Czekamy na propozycje zmian w kolejnej edycji Rozgrywki Mistrzów!

Moja kolejna propozycja:

- będzie można przyjmować oferty pracy z innych klubów. Oczywiście w momencie zmiany klubu, obowiązuje menedżera współczynnik przypisany do tego klubu. No i nadal obowiązywać będzie reguła minimum tygodnia przerwy pomiędzy publikacjami.

Pojawiło się już od kilku osób w innym miejscu propozycja minimalnej ilości sezonów i ja bym się z tym zgodził. Bo jednak 1 czy 2 sezonowe rozgrywki to chyba nie o to chodzi. 5 sezonów minimum brzmi optymalnie

Myślę, że 5 to minimum?

dokładnie ;)

Dziękuje;-)

Co do posta - to już wiem, komu przypisać Swansea, co niniejszym czynię:-)

W kwestii współczynników - niech sie wypowie Opelu, jako ten, który będzie je tworzył. Moim zdaniem inej dogi nie ma, jeżeli nie chcemy "powtórki z rozrywki czyli" karier klubami, które są tuż za topowymi.

Hej Kira, dzięki za kibicowanie w finale RM :)
Odnośnie współczynników - planuję wziąć pod uwagę to co tylko mi przyjdzie do głowy: statusy i głębokość kieszeni prezesów, ogólną siłę składu, reputacje, potencjalny rozwój klubu na przestrzeni kilku pierwszych sezonów... Im wyższa półka, tym dokładniejsza analiza. Jestem świadom tego, że to nie będzie idealne, ale trzeba od czegoś zacząć, żeby można było szlifować. Punkty za wiatr w skokach też nie były na początku dopracowane, a teraz coraz rzadziej można się do nich przyczepiać. Podobnie też będzie w przypadku punktacji, którą podobnie jak współczynniki będę tworzył z Dobim (i pewnie chłopakami z redakcji) - wiemy gdzie są problemy i co zmienimy w niej, aby wyrównać i zaostrzyć rywalizację. Z roku na rok będzie coraz lepiej :)

Propozycja punktacji za Europejskie Rozgrywki do kolejnych RM.

zasady punktacji w pucharach ligowych jak i samych rozgrywek ligowych
uważam za odpowiednie, tutaj nikt nie miał jak kalkulować, po prostu
trzeba było wygrywać mecze.
Moja propozycja uderzałaby w rozgrywki europejskie, a mianowicie:
- zespoły grające w eliminacjach bardzo łatwo mogły nabijać sobie
punkty, gdzie wiemy że mecze w drugiej czy trzeciej fazie eliminacji
to są przysłowiowe ogórki, jedynie w początkowych sezonach można
odpaść w ostatniej rundzie eliminacji kiedy trafia się na takie Basel
czy nawet Celtic, ale do rzeczy:
Za awans z eliminacji do LM można przyznawać premię np. 2 pkt, a
zespoły z klasyfikacji ligowej które mają zapewniony awans jako premia
śmiało można wrzucić im 1,5 pkt ponieważ jednak zajęły określone
miejsce w lidze a w większości lig wiadomo tych lepszych opłaca się
zdobywać mistrzostwo które jest bardziej punktowane niż niższe lokaty
uprawniające do gry w Europie. Wracając do rozgrywek europejskich aby
nie było kalkulacji i najbardziej uczciwe rozwiązanie byłoby
przyznawanie punktów nie tyle za same mecze co po prostu brać pod
uwagę nabity współczynnik klubu z danego sezonu w rankingu UEFA.
Zdobyte punkty byłby dzielone względem naszej reputacji , którą
posiadamy w danym momencie względem najlepszego zespołu zgłoszonego do
danych rozgrywek. Problem nad którym musiałbym się zastanowić to taki
co z zespołami, które zajmowały 3 miejsce w fazie grupowej ligi
mistrzów i grały dalej w Lidze Europy, względem reputacji której
drużyny brać ten najwyższy współczynnik chociaż pisząc to wpadłem z
automatu na pomysł , że można by wyliczyć średnią z największej
reputacji LM i największej reputacji LE. Przeanalizowałem to sobie na
podstawie kilku zapisów z gier w FM i wydaję mi się że to byłoby
najlepszym rozwiązaniem. Biorąc pod uwagę ewentualne premie za branie
udziału w Finale LM/ zwycięstwie LM dałbym dodatkowe 1,5 oraz 2 pkt, a
w przypadku Ligi Europy jako młodszej siostry za udział w finale LE to
1 pkt a za zwycięstwo 1,5 pkt.

Przykład:

Moja drużyna X ma reputację 5000 , Y ma 7500 Z ma 10000
Najwyższa w LM 10000
Najwyższa w LE 8000

Nasz współczynnik za udział w rozgrywkach Europejskich to 15000.

wairant a)
X- Liga Mistrzów
współczynnik 2. bo 10000 / 5000 = 2.00
15000 x 2 = 30000 / mnożymy przez 0,0001 = 3 pkt.
Y - Liga Mistrzów
współczynnik 1,33 bo 10000 / 7500 = 1,33
15000 x 1,33 = 19950 * 0,0001 = 1,99 pkt
Z - Liga Mistrzów
Współczynnik 1 bo 10000/10000 = 1
15000 x 1 = 15000 * 0,0001 = 1,5 pkt.

wariant b) 3 miejsce w fazie grupowej LM i gra w Lidze Europy.
Liga Mistrzów największy współczynnik 10000, największy
współczynnik Ligi Europy 8000.
10000 + 8000 = 18000 / 2 = 9000
(średnia obu drużyn)
zespół X = 9000/5000 = 1,8
150000 x 1,8 x 0,0001 = 2,7 pkt

Zespół Y
9000/7500 = 1,2
15000 x 1,2 x 0,0001 = 1,8 pkt

Zespół Z
9000/10000 = 0,9
15000 x 0,9 x 0,0001 = 1,35 pkt

wariant c) Liga Europy tak samo liczona jak Liga Mistrzów, więc nie będę już rozpisywał.

W przypadku gdy drużyna odpada w eliminacjach do LM i przez to awansuje do eliminacji Ligi Europy, to jest liczona względem współczynnika tylko tego najwyższego z Ligi Europy.

Wyniki spotkań z rozgrywek w Europie nie byłby w żaden sposób przeliczane na dodatkowe punkty, aby nikt się nie podkładał.

Uważam, że ten wariant odzwierciedla doskonale pracę menadżera w klubie ponieważ, taki dajmy na to Real czy Barca odpada w Fazie Grupowej czy 1/8 Ligi Mistrzów to wtopa, a takie osiągnięcie jakimś mniejszym klubem byłoby sukcesem, za co trener Realu dostałby mniej punktów niż trener jakiegoś średniaka.

Wciąż jedynie mam mętlik w głowie czy potrzebne są bonusy za awans do faz grupowych, ewentualnie w jakiej skali, ale to byłoby jeszcze do domówienia.

/Edit
W przypadku zespołów, które nie grają w rozgrywkach europejskich ich współczynnik nie będzie brany pod uwagę, czyli jeżeli prowadzimy klub np. z drugiej ligi i w kolejnym sezonie też nie zajmujemy miejsca premiowanego grą choćby w eliminacjach do Ligi Europy czy Ligi Mistrzów ale w trzecim i czwartym sezonie im się to już udaje to dzielimy wtedy łączny wynik punktowy po wcześniejszych przeliczeniach nie dzielimy przez 4 sezony tylko przez 2, w których dany zespół brał udział.