x

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 7, słabe: 0
zobacz komentarze

Walijskie Czerwone Smoki

27-05-2016, 16:00 , Unikalnych wejść: 4415 , autor: kajtek

Wybrany klub / reprezentacja: Wrexham FC

Opisywany sezon: 2011/2012

Poziom rozgrywkowy: Blue Square Bet Premier

Wersja gry: Football Manager 2012

 

Walijskie Czerwone Smoki

 

Zasady rozgrywki:

1. Kadra klubu musi wyglądać następująco:

  • X - liczba maksymalna Walijczyków,
  • 12 - liczba maksymalna Anglików,
  • 2 - liczba maksymalna Szkotów,
  • 2 - liczba maksymalna Irlandczyków,
  • 2 - liczba maksymalna Irlandczyków z Północy,
  • 1 - liczba maksymalna obcokrajowców z poza Wysp Brytyjskich.

2. Na boisko musi wybiegnąć minimum 6 piłkarzy, którzy są wychowankami klubu, bądź są obywatelami Walii.

3. W Wrexham FC występować może nieograniczona ilość piłkarzy z obywatelstwem dowolnego kraju z Wysp Brytyjskich, którzy dołączyli do drużyny przed swoimi 18 urodzinami, bowiem będą traktowani jako wychowankowie klubu. 

4. Klub nie może przeprowadzić więcej, niż trzy transfery do klubu w ciągu okienka transferowego.

5. Sztab szkoleniowy musi składać się z Anglików, oraz Walijczyków. W sztabie również może pracować po maksymalnie jednym innym obywatelu Wysp Brytyjskim z każdego innego kraju. 

Wstęp:

Dlaczego Wrexham FC? Pomysł podsunął mi Pavel za co dziękuję, oraz wszyscy inni, którzy skomentowali mój poprzedni blog. Druzyna Wrexham FC to ekipa, która jest z Walii i wygrywała Puchar tego kraju najczęściej w historii, bowiem aż 23 razy! Występuje ona na piątym szczeblu rozgrywkowym w Anglii, dzięki czemu bierze udział w FA Trophy, Pucharze Anglii, oraz Pucharze Walii.

W Football Managerze 2012 rozpoczynamy rozgrywkę w 2011 roku. Cofamy się pięć lat w czasie! Tutaj proponuję się na chwilkę zatrzymać i przypomnieć sobie ówczesne składy i talenty piłkarskie. No i jak? O jakich zawodnikach pomyśleliście? Zastanówcie się jeszcze raz, tym razem jednak weźcie pod uwagę, że rozpocznę grę na piątym szczeblu rozgrywkowym w Anglii! Już wiecie kto wtedy występował w tej lidze? Jeżeli nie to odpowiedz znajdziecie w dalszej części tekstu.

Zaczynamy przygodę:

Rozpoczynając grę nie sądziłem, iż sprawi ona mi równie wiele radości co kariera Cracovią! Zasady, które sobie narzuciłem sprawiły, iż rozgrywka stała się bardzo trudna. Możliwość ściągnięcia maks 3 zawodników(tutaj również liczyłem wypożyczenia), oraz konieczność gry minimum sześcioma Walijczykami, bądź wychowankami dodawała dodatkowego smaczku tej rozgrywce.  

Skład jaki zastałem, plus transfery:

Pierwszym moim krokiem było oczywiście doprowadzenie kadry do zasad gry. Kilku zawodników wylądowało w rezerwach, a inni zgodzili rozwiązać się kontrakty. W związku z tym kadra po selekcji prezentowała się następująco:

Bramkarze:

Chris Maxwell - Walijczyk, genialny bramkarz jak na piątą ligę! Do tego ma ogromny potencjał i jest bardzo młodym zawodnikiem, bowiem ma raptem 21 lat! Od początku do końca stał między słupkami bramki mojego zespołu.

Louis Gray - Walijczyk, dosyć często nawet nie był zabierany na ławkę rezerwowych. Również jest młodym zawodnikiem. Ma tylko 16 lat, lecz wątpie, aby stał się pierwszym bramkarzem nawet na szóstym szczeblu rozgrywkowym w Anglii.

Obrońcy:

Chris Westwood - Anglik, 35 letni stoper. Grywał, gdy była taka konieczność, lecz był najniżej w hierarchii wśród stoperów.

Declan Walker - Irlandczyk, również ma 20 lat, jednakże nie widziałem w tym zawodniku wartościowego zawodnika. Prawa strona obrony, była mocno obsadzona i nie dostawał on ode mnie praktycznie szans na grę.

Daniel Alfei - Walijczyk, 20 lat, genialny zawodnik, który był już wypożyczony do nas z Swansea! Ten prawy obrońca może grać tez z lewej strony obrony i na środku! Grał w każdym spotkaniu w którym mógł wystąpić.

Leon Clowes - Walijczyk, kolejny zawodnik, który ma 20 lat. Leon to lewy obrońca. Grywał także na środku defensywy. Nie ma za wielkich umiejętności, ani potencjału, lecz jest narodowości, której brakuje ciąglę w moim klubie. W związku z tym rozegrał ponad połowe spotkań w moim bloku defensywnym.

Anthony Stevens - Walijczyk, ma 18 lat, lecz podobnie jak Leon grał dosyć często. Jego wadą jest to, iż w porównaniu do Leona potrafi on grać, tylko po lewej stronie przez co jest mniej uniwersalnym zawodnikiem.

Stephen Tomassen - Walijczyk, lecz także Anglik! Występuje w drużynie narodowej Walii do lat 19. Ma 18 lat i ogromny potencjał, lecz umiejętności póki co nie za wielkie. Grywał jako partner Evansa w środku obrony.

Ross Ankers - Walijczyk, 17 lat, jedyny plus to narodowość. Brak umiejętności, oraz potencjału. Zagrał kilka razy w drużynie.

Pomocnicy:

Dean Keates - Anglik, 33 lata, zawodnik występuje na środku pomocy, grywał dosyć często i nie mogłem narzekać na jego występy.

Jamie Morton - Anglik, 18 lat, zagrał kilka razy, głównie wchodził z ławki. Nie ma ogromnego potencjału, więc nie wróże mu wielkiej przyszłości.

Jay Harris - Anglik, 25 lat, podstawowy środkowy pomocnik. Grywał w prawie każdym spotkaniu i byłem zadowolony z jego gry. Udało mu się zdobyć kilka cennych bramek.

Glen Little - Anglik, 36 lat, prawy i lewy ofensywny pomocnik. Grywał mało, lecz jak grał to nie zawodził. Dobry zmiennik na zmęczonego rywala.

Steven Lessie - Szkot, 24 lata, zawodnik występuje na lewej stronie pomocy. Zagrał podobną ilość spotkań co Glen Little, lecz jestem z niego bardziej zadowolony. Potrafił pokonać bramkarzy rywali pięć razy, podczas gdy jego konkurent nie uczynił tego ani razu.

Robert Salathiel - Walijczyk, 17 lat, wielka gwiazda mojego zespołu. Podstawowy lewy pomocnik! Swoimi rajdami potrafił odmieniać spotkania. To kolejny zawodnik, który ma spory potencjał i może osiągnąć wiele w przyszłości!

Adrian Cieslewicz - Polak/Farer czyli zawodnik z Wysp Owczych, 21 lat, przez pierwszą część sezonu podstawowy prawy pomocnik. To co on wyczyniał na tym skrzydle to była poezja! Bylem dumny mając go w zespole. Opuścił mój klub za darmo w styczniu, bowiem w jego miejsce przyszedł przyszły reprezentant Trynidadu i Tobago...

Napastnicy:

Robert Ogleby - Walijczyk, 20 lat, lider mojego zespołu. Nie strzelał bardzo dużo, lecz nie miał długich serii bez bramki co pozwoliło osiągać mojej ekipie korzystniejsze rezultaty.

Chris Clark - Walijczyk, 17 lat, potencjał ma nie za wielki, lecz potrzebuje piłkarzy takich jak on. Strzelił kilka bramek w sezonie, lecz w większość spotkań oglądał z ławki rezerwowych.

James Colbeck - Anglik, 18 lat, zawodnik wystąpił w ostatnim spotkaniu w tym sezonie i miał spory udział przy jednej z bramek. Dostawał bardzo mało szans co jest spowodowane zasadami rozgrywki, oraz małym potencjałem.

Tak oto prezentowała się moja kadra na najbliższy sezon, która była brana pod uwagę przy ustalaniu składu. Jako, iż miałem dwa miesiące na transfery do klubu dołączyła maksymalna ilość możliwych zawodników.

Jake Cassidy - Walijczyk, 19 lat, został wypożyczony z Wolves na rok. Przez cały sezon był podstawowym zawodnikiem mojego klubu.

Gareth Evans - Walijczyk, 25 lat, genialny stoper. Widać, iż ma spore doświadczenie i stanowił o sile mojej obrony! Z konieczności grywał także na lewej i prawej stronie obrony. Dołączył z wolnego transferu.

Jordan Brown - Anglik, 20 latek, lecz umiejętności ma, aby grywać w pierwszym składzie. W trakcie sezonu doznał kontuzji, przez co zagrał w "tylko" 19 spotkaniach. A szkoda, bowiem potencał ma podobno ogromny. Zapomniałem napisać, iż podobnie do Evansa jest to wszechstrony obrońca! Dołączył z wolnego transferu.

Poznaliście już trochę mój zespół, lecz styczeń mógł przynieść 3 zmiany! I tak się stało. Z klubem tak jak pisałem pożegnał się Adrian, który został sprzedany za darmo do innego zespołu w naszej lidze, a w jego miejsce trafił inny pomocnik. Zresztą sami zobaczcie moje transfery w styczniu:

Ben Thatcher - Walijczyk, 36 lat. Dołączył z wolnego transferu. Z miejsca stał się podstawowym lewym obrońcą. Trochę doświadczenia dobrze zrobiło mojemu zespołowi.

Chris Birchall - Trynidad i Tobago, 28 lat. Środkowy pomocnik, lecz potrafi też grać na prawym skrzydle, gdzie grywał zastępując Adriana. Z nim w zespole staliśmy się zdecydowanie lepszym zespołem. Również dołączył do nas za darmo

Nicky Travis - Anglik, 25 lat. Z miejsca stał się podstawowym środkowym pomocnikiem. Potrafił wziąć na siebie ciężar gry. Jak najbardziej transfer na plus i przede wszystkim za darmo! 

Puchary:

Po tym, gdy rzuciliście już szybko okiem na nazwiska mogę przejść dalej. W dalszej części napisze o pucharach. Jak pisałem już wcześniej braliśmy udział w wielu wielu z nich.

Puchar Anglii:

Naszym pierwszym rywalem było Gloucester. Na wyjeździe tylko zremisowaliśmy 1:1. Na szczęście dla nas w spotkaniu rewanżowym pokazaliśmy klasę wygrywając zdecydowanie 5:0. Kolejny rywal to AFC Hournchurch. Mecz graliśmy na własnym stadionie i to pewnie miało wpływ na końcowy wynik. 2:0 pozwoliło na awansować do kolejnej rundy, gdzie czekało na nas Crewe. Pierwsze spotkanie z mocniejszym od nas zespołem zakończyło się remisem w Walii 0:0. Powtórka meczu na stadionie gości udowodniła, iż jesteśmy lepszym zespołem, bowiem przeważaliśmy w tym spotkaniu! Co z tego, gdy nie potrafiliśmy strzelić bramki, a stracić nam się udało. KLIK

Puchar Walii:

To dla nas piorytetowy cel. Wygrywaliśmy ten puchar najwięcej razy w historii Walii! Musiałem kontynuować tradycję. Pierwszy mecz to wynik 3:0 dla nas z Porthmadog, następnie Bridgend pokonaliśmy 2:0. Po dwóch spotkaniach wyjazdowych przyszedł czas, że mogliśmy zagrać przed własną publicznością. Tutaj nie pokazaliśmy się z dobrej strony i wynik 1:0 z Neath sprawił, iż graliśmy dalej o to cenne trofeum. Półfinałowe spotkanie było rozgrywane na neutralny terenie. Afan Lido nie miało z nami szans, bowiem przegrali aż 4:0. Finał odbywał się na jakimś małym stadionie, który pomieścił raptem 6 000 kibiców. Flint Town próbowało grać w piłkę i...ZOBACZCIE SAMI

FA Trophy:

Pierwsi dwaj nasi rywale to Barrow, a następnie Harlow. Z pierwszymi wygraliśmy 1:0, natomiast drugich rozgromiliśmy aż 4:0. W 3 rundzie graliśmy z Gateshead. Co ciekawe rozgrywaliśmy spotkanie na własnym stadionie. Nie powinniśmy, więc mieć trudności z pokonaniem rywala, lecz ten dzień nie należał do nas. Wynik 0:0 sprawił, iż o awansie decydowała powtórka w której na wyjeździe wygraliśmy 1:0. W czwartej rundzie czekało na nas Luton. Tutaj graliśmy mecz wyjazdowy. Wynik 1:1 uznałem za dobry rezultat. Mogłem przygotować zespół na rewanż przed własną publicznością. Nie zawiedliśmy, a nawet zapomnieliśmy, iż trzeba oszczędzać siły na inne rozgrywki! Wygraliśmy pewnie 4:0 i awansowaliśmy do półfinału. Tutaj czekało Mansfield, które miało serię 6 spotkań bez porażki. Wynik na własnym stadionie 1:1 uważam za bardzo szczęśliwy, bowiem to rywale byli lepszym zespołem. W rewanżu zagrałem defensywnie i po jednej z kontr strzeliliśmy bramkę! Pozwoliło nam to jechać na WEMBLEY! A w finale było Forest Green. Na wiosnę zremisowaliśmy z nimi na własnym stadionie w lidze, a teraz? KLIK

Liga:

Zmagania ligowe to jest to co lubię najbardziej. To one mogą zagwarantować nam, że awansujemy do pucharów, bądź ligi wyżej, lecz równie dobrze możemy z niej spaść. Tutaj liczy się forma przez cały sezon, a nie w danej chwili. Mój debiut przypadł na mecz z Bath, który odbył się 06.08.2011 roku. W wyjazdowym spotkaniu strzelanie dla mojej ekipy rozpoczął R.Ogleby w 8 minucie. Mój debiut zakończył się pewnym zwycięstwem 3:0. 

W pierwszych dziesięciu meczach ligowych mieliśmy następujący bilans: 5 zwycięstw, 4 remisy i 1 porażka. Porażkę zaliczyliśmy w 10 kolejce, a po 11 spotkaniu ligowym mieliśmy na koncie już dwie porażki. Na nasze szczęscie następne cztery spotkana to dwa remisy i dwa zwycięstwa. Pozwalało nam to zajmować 5 miejsce w tabeli, pomimo że mieliśmy rozegrane jedno spotkanie mniej.

No i wtedy przyszła seria trzech spotkań na własnym stadionie. U siebie zdobywaliśmy wiele punktów, lecz to co się stało przerosło moje najgorsze myśli. Na początku Fletwood, gdzie występuje Jamie Vardy pokonało nas 2:1, a następnie w derbach Walii ulegliśmy Newport Country. Musiałem szybko coś zmienić i chyba mi się udało. Wygraliśmy bowiem 1:0 z Forest Green.

Gdy już wszystko wskazywało na to, że podnieśliśmy się z kolan ulegliśmy aż 3:0 Tamworth w spotkaniu wyjazdowym. Nie potrafiłem wskazać przyczyn słabej gry mojego zespołu. Po tym spotkaniu stał się cud, bowiem aż do 26 kolejki wygrywaliśmy spotkania seryjnie! Dzięki świetnym wynikom zajmowaliśmy drugie miejsce ze stratą punktu do Fletwood, gdzie występuje Jamie Vardy i będę to podkreślać dzisiaj jeszcze przez dłuższy czas. 

Tak już się rozpędziliśmy, iż 11 marca dostałem wiadomość o 21 spotkaniach bez porażki! Dzień później trafił się nabór juniorów, gdzie dołączył do nas bardzo zdolny młody Walijski napastnik Craig McCormick, a 13 marca udałem się na konferencję prasową przed spotkaniem z liderem. Oczywiście mój asystent musiał wspomnieć, iż nie kto inny jak Vardy będzie stanowić największe zagrożenie w tym spotkaniu. Zagraliśmy defensywnie i po jednej z kontr obieliśmy prowadzenie, którego nie oddaliśmy do końca!

Jak widać można wygrać z liderem, a Vardy może nie istnieć w tym spotkaniu, aby w następnej kolejce przegrać z 23 zespołem ligi, gdzie występuje nasz były zawodnik, Adrian Cieslewicz. Porażka 1:2 sprawiła, iż miałem jeszcze większą motywację do tego, aby moi zawodnicy wzieli się do roboty i wygrali ligę!

Do końca ligi odnosiliśmy już same zwycięstwa, oraz trzy remisy. Nie schodziliśmy już więcej pokonani, a mistrzostwo Blue Square Bet Premier mieliśmy zapewnione na dwie kolejki przed końcem! Brawo Wrexham!

A oto tabela na koniec sezonu.

Ciekawostki:

  1. Menadżerem roku nie mógł zostać kto inny jak William Davies! 
  2. A oto kilka ciekawych statystyk zawodników z całej ligi.
  3. W finale FA Trophy kontuzji doznał Maxwell, a rezerwowy bramkarz był...na trybunach! W bramce stanął Ankers! Od 34 minuty graliśmy w finale na Wembley z bramkarzem, który nigdy nie stał między słupkami nawet na treningu! 
  4. Jeśli jesteśmy już przy finale to warto wspomnieć, iż przyszło na to spotkanie aż 36 288 widzów, a spotkanie sędziował H.Webb!
  5. Czy ktoś z was sądziłby, iż Vardy zostanie obecnie najlepszym strzelcem Leicester? A takie oto miał statystyki w "moim świecie".
  6. Czy wiecie, że w Pucharze Walii może być tylko trzech rezerwowych? Jeśli nie to już wiecie! 
  7. W Pucharze Walii oprócz drużyn występujących w tamtejszej lidze występuje mój zespół, oraz mój konkurent ligowy Newport Country. Rywale odpadli niestety już po pierwszej rundzie.
  8. Jesteście ciekawi kto wygrał baraże w Blue Square Bet Premier? Wygrało Luton, które ledwo co się do nich zakwalifikowało!
  9. Sezon zakończyliśmy z długiem 661 027 euro! Dlaczego tak się stało? Niestety nie znam odpowiedzi na to pytanie, tym bardziej, że dbam o finanse co widać po opini zarządu.

Podsumowanie:

Ahh co to był za sezon. Wydaje się, że wygrałem wszystko co byłem w stanie. Ograniczenia jakie narzuciłem sobie sprawiły, iż musiałem kilka razy się zastanowić zanim ściągnąłem jakiegoś zawodnika do drużyny. Teoretycznie mieliśmy zająć drugie miejsce w lidze, lecz jeśli weźmiemy pod uwagę, iż kilku zawodników było zmuszonych opuścić klub, ponieważ nie spełniali oni zasad to uważam, że zwycięstwo w tych rozgrywkach zasługuje na uwagę.

W jeden sezon stworzyłem Walijski klub, który pewnie poradziłby sobie w czwartej lidze Angielskiej. A czy tak będzie tego się nie dowiemy, bowiem planuje raz na zawsze odstawić FM 12 i zakupić wreszcie numerek 16. Na jaką karierę tam się zdecyduję tego jeszcze nie wiem. Być może spróbuje Cardiff, bądź wyląduje w Hiszpanii, Portugalii czy Francji ale to wszystko się okaże.  Swoją drogą ktoś wie, gdzie mogę zakupić najtaniej FM16 w Warszawie? Nie interesuje mnie zakup przez internet. 

Karierę Wrexham FC na pewno zapamiętam, pomimo faktu, że był to, tylko/aż jeden sezon. Sprawiła mi wiele przyjemności. Do tego oczywiście zawodnikiem o jakiego mi chodziło na samym początku był Vardy. Domyśliliście się, że jego miałem na myśli? No cóż jeżeli wytrwaliście do końca to dziękuje za poświęcenie czasu i mam nadzieję, że za pewien czas opublikuje moją nową karierę w najnowszej częśći FMa! 


Autor: kajtek

KOMENTARZE

Marian


Komentarzy: 448

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

28-05-2016, 12:33 , ocenił powyższy materiał: mocne

Zajebista kariera :D oraz te zasady rozgrywki wymiatasz kolo.

kajtek


Komentarzy: 412

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Miłosz Noga

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

28-05-2016, 20:14

Dzięki! Aktualnie zainstalowałem FM16, odpaliłem i nie mogę się połapać co i jak jest!
Sama zmiana ustawienia taktyki zajmie mi pewnie kilka dni zanim się połapie co i jak i będę w miarę z tego zadowolony. Nie mogę również póki co znaleźć też potencjalnych członków sztabu szkoleniowego, których mogę zatrudnić.

grinch123


Komentarzy: 2291

Grupa: Moderator

Ranga: Zegarmistrz z Tarnowa

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

28-05-2016, 21:27 , ocenił powyższy materiał: mocne

@Kajtek jesteś cztery lata w plecy jesli chodzi o Fm to kolosalna różnica. Na początek proponuje jakiś mocny klub w celu ogarnięcia co i jak .Później będziesz miał z górki .A uważaj na Bugi

kajtek


Komentarzy: 412

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Miłosz Noga

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

28-05-2016, 23:07

grinch123, dnia 28-05-2016, 21:27, napisał:
@Kajtek jesteś cztery lata w plecy jesli chodzi o Fm to kolosalna różnica. Na początek proponuje jakiś mocny klub w celu ogarnięcia co i jak .Później będziesz miał z górki .A uważaj na Bugi


Póki co próbuje sił w średnim Portugalskim klubie i wyniki są w kratkę.
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki