Puskas Akademia FC . Podsumowanie sezonu 2015/16

No, więc jestem z powrotem. Sezon mam już za sobą, zaraz się dowiecie, jak mi poszło, na Węgierskiej ziemi. Ktoś jak nie czytał, słowa wstępu do tej kariery to ma, możliwość, tu niżej jest link.

Link 

Transfery, owszem były  , ale tzw. bezgotówkowe. Zakontraktowaliśmy jednego piłkarza z wolnego transferu i pożyczyliśmy młodziutkiego pomocnika z Videotonu.

Nie za bardzo rozumiem działań zarządu, ponieważ przed moim przyjściem wypożyczyli kilku naprawdę dobrych zawodników. Mam nadzieje, że od przyszłego sezonu będę mógł z nich korzystać.

Liga Węgierska, dla mnie jest nie znana, dlatego postanowiłem wam przybliżyć zasady. Wiedzieliście, że każdy zespół gra ze sobą trzy razy w sezonie? Ba ja nie!

Spósób na granie :

Moje dylematy przed rozpoczęciem sezonu polegały, że nie za bardzo wiedziałem na kogo postawić. Problem miałem z obsadzeniem bramki i pozycji napastnika, Który z golkiperów powinien być numerem jeden. Ten sam dylemat miałem z pozycją napastnika. Zdałem się na własną intuicję, a jak mi wyszło, to sam zobaczycie. Postanowiłem, że bramkarzem numer jeden zostanie cudzoziemiec wypożyczony do naszego klubu. A wybór miałem taki. 

Bramkarz nr 1 

Rezerwowy :

Nie wiem, jak wy byście postąpili, z wyborem pierwszego napastnika w klubie, ale ja postanowiłem, że od dziś młody Słowak będzie grał u mnie pierwsze skrzypce. Czy miałem rację, to zweryfikuje czas?

A może jednak dać szanse temu piłkarzowi ?

Zaczynamy rozgrywki ligowe, mam nadzieje, że chociaż spróbujemy zawalczyć o tytuł. Od razu powiem, że pierwsze spotkanie ligowe i od razu wpierdol.

No to ruszyła liga :

 TABELA PO 10 KOLEJKACH.

Jak na razie mamy fotel lidera, ale to wszystko może się zmienić dosłownie w sekundę. Trzy porażki dobrze nie wróżą. Ten remis to można powiedzieć moja wina, ponieważ zmieniłem dwóch obrońców i właśnie oni sprowokowali utratę trzech punktów.

W między czasie :

19-sta kolejka ligowa była zarazem ostatnią przed długą przerwą zimową. Wznowimy rozgrywki ligowe w lutym. Jak na razie mogę, powiedzieć moi piłkarze spisują, się średnio co jest odzwierciedleniem tabela ligowa. Straciliśmy fotel lidera na rzecz Ujpestu.

.

Tabela po 19-stu spotkaniach : 

Kalendarz i statystyki piłkarzy :

W międzyczasie rozgrywaliśmy też mecze pucharowe. Do pewnego momentu szło nam bardzo fajnie, lecz przyszedł czas, że daliśmy dupy i koniec marzeń o finale Pucharu Węgier.

Druga Połowa Sezonu 

W styczniowym okienku transferowym zarząd postanowił sprzedać jednego z najlepszych naszych bocznych obrońców. Kwota transferowa to pół miliona euro, a najciekawsze jest to, że późnej powiedział, że nie znam się na robieniu interesów. No pewnie, że się nie znam, bo ja bym go nie sprzedał. Co za debile tam siedzą . Po tym transferze te debile(czyt zarząd) udostępniły mi budżet w wysokości 100 tys. euro i tym cudem postawiłem zakupić jednego pomocnika, a resztę przeznaczyć na płace, które podświetlały się na czerwono. Postanowiłem też pożeganć się z Holenderskim napastnikiem który nie potrafił kopnąć w piłkę .

 Zagraliśmy też kilka fajnych sparingów, między innymi z Wisłą Kraków. 

Grajmy tą Ligę :

Jak na razie gramy w przysłowiową kratkę. Czasami coś nam się udaje, ale to czasami:

Tabela po 27 spotkaniach :

Zostało nam do rozegrania sześć spotkań ligowych. Na mistrzostwo mamy marne szanse, ale zajęcie drugiego miejsca będzie spora niespodzianka.

​Ostatnia kolejka przed nami ,mamy szanse ... pod warunkiem ze wygramy ! 

Postanowiłem zaapelować do moich piłkarzy by wzięli sobie do serca tę ostatnią kolejkę.Tytuł zależy tylko od nich .

Czasmi zdażają się niespodzianki od losu ,kto by pomysłał .

Wszyscy frajerzy którzy wygrali tą ligę :

Skromne Statystyki Węgierskiej Piłki :

Ligo Mistrzów Witaj ,Nadchodzimy :

To chyba tyle. Do zobaczenia w następnym odcinku. Mam nadzieje, że się wyrobie przed odpaleniem nowiutkiego FM. Czuwaj.