Obrazki z Twittera cz.5 – wielki finał, czyli starcie gigantów!

Finał. Wielki dzień. Ostatni, 51 mecz tego turnieju… Ten najważniejszy! Jutro już Euro stanie się wspomnieniem, ale jeszcze dziś cały piłkarski świat żyje tylko tym jednym wydarzeniem i na ten jeden pojedynek futbolowych gigantów czeka!

Okładki imponujące - jak na finał Euro przystało!

Rozpędzona Francja na swej ziemi chce pokonać Portugalię, która w mało efektownym stylu dobrnęła do finału Euro 2016. Niektórzy miłośnicy futbolu są tym faktem mocno zbulwersowani i nie wyobrażają sobie, aby tak grająca drużyna miała sięgnąć po puchar mistrzostw Europy.

Czy jednak nie czas już zaprzestać krytyki zespołu, który – bądź co bądź – potrafił tak grać, by krok po kroku awansować w turniejowej drabince aż na sam szczyt? Może nam się to podobać, lub nie – ale fakty są takie, że to Cristiano Ronaldo i jego koledzy zagrają dziś z Francuzami o najważniejsze europejskie trofeum. Inni mogą być już tylko widzami, obserwatorami czy statystami tego wspaniałego, futbolowego show...

A oto bohaterowie dzisiejszego wieczoru:

Antoine Griezmann – to on zdobył okładki francuskich gazet i zawładnął sercami kibiców. Czy i dziś w geście tryumfu i szalonej radości odtańczy swój słynny taniec? Czy to znowu będzie jego wieczór?

Sędzia dzisiejszego spotkania - pan Mark Clattenburg! 

Młodość i przebojowość w wielkim finale Euro – bez względu na wynik dzisiejszego starcia, Bayern już teraz jest zwycięzcą!

Mając tak perspektywicznych graczy w swym składzie, w Monachium mają się z czego cieszyć, nawet mimo tego, że reprezentacja Niemiec ( z 6 graczami Bayernu w składzie) już pożegnała się z turniejem…

18-letni Renato Sanches (18 sierpnia skończy 19 lat) będzie najmłodszym graczem w historii, który zagra w finale Euro. Przewyższy nawet dokonanie samego Ronaldo, który zameldował się w swoim pierwszym finale europejskiego czempionatu mając dokładnie 19 lat i 150 dni.

Jak widać Griezmann znalazł patent na najlepszego (zdaniem wielu) bramkarza świata… Neuer musiał skapitulować tego roku dwukrotnie – w półfinale LM i w półfinale Euro. Także po raz drugi na drodze do piłkarskiego szczęścia staje Francuzowi Ronaldo – czy i tym razem okaże się przeszkodą nie do przejścia…?

Podoba mi się postawa Hiszpanów…

A Niemcy? Chyba wciąż nie mogą się pogodzić z tym, że przedwcześnie musieli opuścić Francję…

A zatem już wiadomo, że mistrzowie świata, nie zostaną mistrzami Europy. Swojego sukcesu sprzed 4 lat nie powtórzą też Hiszpanie. Apetyty wciąż głodnych sukcesu Włochów również nie zostały zaspokojone. My, Polacy, też gdzieś tam po cichu marzyliśmy... Podobnie jak Belgowie, Walijczycy, Chorwaci i inni. Każdy z 24 uczestników turnieju pewnie śnił o finale - choć niekoniecznie o tym głośno mówił... 22 reprezentacje są już jednak na wakacjach.

Na placu boju pozostały dziś tylko dwie ekipy.

Która z nich sięgnie po puchar?

To proste - ta, do której uśmiechnie się dziś szczęście, niekoniecznie ta lepsza... ;)