x
Przejrzałem dziś dyskusję po moim artykułem zamieszczonym TUTAJ. Wypowiedzieli się tam m.in. niektórzy uczestnicy eventu w Warszawie. Szczególnym chamstwem, prostactwem i nieznajomością tematu wyróżnił się niejaki Michał Niewola. Jego wynurzenia zbywam więc pogardliwym milczeniem. DobiFm i EddyManiolo zabawili się w dyplomatów, co poniekąd można zrozumieć. Także to, że w prywatnych pogwarkach dyplomatą się już nie jest.
Postanowiłem ustosunkować się do wynurzeń „zwycięzcy“ (trudno mi nie pisać tego słowa bez użycia cudzysłowu), które pomieścił w formie komentarza.
A zatem drogi Patryku vel Patrikku!
Przede wszystkim nie mam pojęcia, dlaczego określasz się „małpą z klawiaturą“. Zgaduję, że to nawiązanie do tytułu mojego artykułu oraz ostatniego akapitu w nim zawartego. Cóż, skoro czujesz się małpą, to ja Ci tego nie mogę zabronić. Wszak żyjemy w czasach genderqueer i osób niebinarnych, więc jeżeli Ty czujesz się małpą, pozostaje mi zaakceptować ten fakt. Dla porządku wspomnę jednak, że napisałem jedynie: „gdybyśmy do trzech slotów wrzucili tę killer taktykę (1-4-2-4), a potem wzięli małpę i kazali jej tylko wciskać spację (kontynuuj) osiągnęłaby owa małpa bardzo podobne rezultaty, jak „mistrzowie“ z Warszawy!“ Pod czym nadal się podpisuję.
Czytając Twoją „błyskotliwą“ wypowiedź, zauważyłem, że dla zwiększenia efektu nadajesz mi przeróżne tytuły: „Wielki Mistrz Mahdi“, „Nieskazitelna Legenda“, „Tytan Football Managera“, „Pan Prezes“, „Ojciec Dyrektor“ i „Jego Ekscelencja“. Pod koniec tytułujesz mnie nawet „Nadimperatorem“ całując dłoń i życząc powodzenia w książęcych karierach. Co prawda nie zauważyłeś, że „książęce kariery“ miały miejsce w roku 2013, niemniej i tak dziękuję za dobre słowo! Mam wrażenie, że te „efektowne“ wstawki miały być w Twoim zamyśle szczytem szyderstwa. Niestety, w rzeczywistości maskują one fakt, że wypowiadając się na mój temat, nie masz pojęcia absolutnie o niczym oraz zwyczajnie wprowadzasz ludzi w błąd. Bo nie chcę napisać wprost, że kłamiesz.
Zacznijmy od końca. Piszesz o „mojej frustracji po przegranej“. Jak mogłem cokolwiek przegrać, skoro ja z nikim nie rywalizowałem! Otrzymałem co prawda zaproszenie na finał bez konieczności brania udziału w eliminacjach (podobnie jak DobiFM), ale... Od lat mieszkam w Anglii i z powodów logistycznych, o czym informował PZPN na portalu Łączy Nas Piłka (TUTAJ), nie mogłem pojawić się w Warszawie. Dostałem możliwość, by pograć sobie online na takim samym zapisie jak wy i w tym samym czasie. Ale od początku było jasne, że nie biorę udziału w turnieju, klikam sobie tylko towarzysko. Gdybym nawet ściągnął tę taksę co Ty i osiągnął lepsze rezultaty, nie miałoby to żadnego znaczenia.
Inna sprawa, że nigdy bym tego nie zrobił. Nawet gdybym pojawił się w Warszawie, to grałbym tylko i wyłącznie taktyką, którą stworzę sam. Dlaczego? Hmm, odpowiem cytacikiem ze znanego filmu (ostatniego, wulgarnego słówka nie odnoś, proszę, do siebie):
Mimo że doskonale zdaję sobie sprawę, iż AI nie radzi sobie z ofensywną czwórką w formacji 1-4-2-4, a polecenia indywidualne o których piszesz przypisując sobie choć cząstkę zasług, to tylko mało znaczące ozdobniki.
Grając towarzysko chciałem mieć choć odrobinę przyjemności. Nie oglądałem więc meczów na komentarzach, jak wy, lecz na kluczowych. Z nieznacznie podkręconą szybkością. Dlatego rozegranie każdego sezonu zabrało mi nie 9-10 godzin, ale 13. Więc pisanie, że byłem „najwolniejszy“ kompletnie nie ma sensu. Ponieważ nie zależało mi, aby być szybszym. Wynik osiągnąłem też nie najgorszy (wbrew temu, co piszesz), bo podobny, jak EddyManiolo. I tak zresztą uważam, że rozgrywanie jednego sezonu w 10 czy nawet 13 godzin to czyste szaleństwo. Trzeba powierzyć mnóstwo obowiązków sztabowi, nie ma czasu na rozsądne planowanie, myślenie, odpoczynek czy staranność. Zatem to nie jest gra w Football Managera, lecz konkurs „kto szybciej będzie naciskał spację“.
I tak, wiem, że podobnie będzie również w UK. Tylko że tam pojawi się również możliwość zmierzenia z realnym przeciwnikiem, a nie tylko z AI.
Sprawa asystentury na turnieju w Anglii... Tutaj mijasz się z prawdą już bardzo mocno, pewnie dlatego, że nie znałeś moich ustaleń z panem Radzio. Otóż wyglądało to tak, że już w trakcie pierwszej rozmowy widział mnie w roli asystenta-mentora. Dopiero później się - mówiąc kolokwialnie - napalił na to, żebym przyjechał i wziął udział w rozgrywce finałowej. Postawiłem swoje warunki (finansowo-bytowe), które zostały odrzucone z uwagi na "politykę podróży" PZPN. I w tym momencie powinniśmy uciąć temat. Tymczasem zaczęliśmy obydwoje poszukiwać kompromisu, co skończyło się wydaniem komunikatu, że "z powodów logistycznych" nie przyjeżdżam. I dobrze się stało, bo gdybym dojechał i zobaczył takie dziadostwo (granie waszej wesołej trójeczki zerżniętymi taktykami), to nie byłoby "dobrej atmosfery". Bo ja, w przeciwieństwie do niektórych, walę prawdę między oczy, a nie tylko w prywatnych wiadomościach do osób trzecich.
Miałem więc być w Anglii obecny jako asystent, ale gdy DobiFm przesłał mi info, jakie się w tej Warszawie odwala cyrki (cała pierwsza trójka pogrywa tą samą, zerżniętą z neta taktyką na komentarzu, bo "szybciej") to napisałem panu Radziowi, że ja z tym wszystkim nie chcę mieć więcej nic wspólnego. Bo faktycznie, co miałbym Ci doradzać? Spację za Ciebie klikać? Nie nadajemy, niestety, na tych samych falach... A odźwiernym, ani dostawcą pizzy, czy doradcą turystycznym nie zamierzam być. Mam prawie 50 lat na karku i ciekawsze rzeczy w życiu do roboty, niż służyć klikaczom spacji swoim cennym czasem. I to mimo faktu, że po ustaleniach z PZPN załatwiłem sobie urlop na przełomie sierpnia i września. Co nie było łatwe.
Twoje wynurzenia jakoby poza Tobą, DobimFM i EddymManiolo „nikt z finalistów nie znał portalu Mój Football Manager“ wygląda mi na nieudolną prowokację. Po pierwsze - znał jeszcze czwarty, czyli wspomniany we wstępie osobnik. Po drugie - MFM to jedyny, aktywnie działający polski portal zajmujący się grą. Po trzecie - jeżeli spojrzysz w nasze statystyki (zakładka „najaktywniejsi“), dowiesz się, że panele blogowe (blogi „zwykłe“ i blogi w ramach Rozgrywki Mistrzów) to mniej niż połowa z ponad 16 mln odsłon. A blogerzy, to jakieś... nie wiem, może 5% zaglądających tu ludzi. Reszta to anonimowi zasysacze dodatków, pochłaniacze tutoriali, poradników, artykułów, itd. Po czwarte - portal Mój Football Manager jest stroną partnerską, i to od wielu lat, takich tytanów jak choćby twórcy DF11 Faces i TCM Logos. Współpracuję i przyjaźnię się z ludźmi (Jeff - Holandia i Julien - Francja), których dodatki są najchętniej pobierane w skali ogólnoświatowej. Możesz sobie kliknąć w zamieszczone poniżej obrazki, zescrollować na sam dół i sprawdzić.
Jeśli chodzi o TCM Logos, jesteśmy w ekskluzywnym gronie zaledwie dziesięciu stron partnerskich.
Mój Football Manager nie jest więc jakimś, jak to pogardliwie określasz „forum“, ale poważnym portalem, znanym i szanowanym nie tylko w Polsce, ale i na świecie. A co najważniejsze - nie jest „wydmuszką“, tylko miejscem, gdzie mogą się zaprezentować prawdziwi fani; ludzie dla których Football Manager jest czymś więcej, niż tylko grą.
W sumie jednak się nie dziwię, że nasz portal Cię nie zainteresował. Wszak u nas nie ma (i nigdy nie będzie) zakładki „taktyki“. Są poradniki, tutoriale, blogi, ponieważ od początku przekaz była jasny: stawiamy na użytkowników myślących, a nie osobników szukających łatwych i szybkich rozwiązań.
Po piąte - wypowiadając się o mnie w tak pogardliwy i szyderczy sposób wystawiasz sam sobie świadectwo. Tym bardziej, że przyznałeś, iż po raz pierwszy zetknąłeś się z grą w 2014 roku... Z całym szacunkiem, ale mój dorobek jest „troszeczkę“ większy. Podobnie staż. Grać zacząłem w wieku 26 lat, w roku 2002. Długo wyłącznie dla samej przyjemności grania. A potem zaczął się okres blogowy:
1. 267 blogów dokumentujących kariery opublikowanych na portalu FM Revolution w latach 2013-2017. Przeczytało je 454 544 osób. https://www.cmrev.com/manifesty/blog/mahdi.html?page=17 2. 478 blogów dokumentujących kariery opublikowanych na portalu Mój Football Manager w latach 2015-2024. Przeczytało je 1 473 147 osób. https://myfootballmanager.pl/blog/Mahdi (w każdym folderze rozwijalnego menu podanego pod podanym wyżej linkiem, znajdują się serie blogów składające się na poszczególne kariery) 3. 343 blogi dokumentujące kariery w ramach Rozgrywki Mistrzów (Mistrzostw Polski Wirtualnych Menedżerów) opublikowanych na portalu Mój Football Manager w latach 2015-2022. Przeczytało je 1 035 379 osób. https://myfootballmanager.pl/rozgrywka-mistrzow/Mahdi (w każdym folderze rozwijalnego menu podanego pod podanym wyżej linkiem, znajdują się serie blogów składające się na poszczególne kariery) 4. 91 blogów dokumentujących rozwój karier młodych zawodników (Ewolucja Gwiazd)opublikowanych na portalu Mój Football Manager w latach 2017-2022. Przeczytało je 135 463 osób. https://myfootballmanager.pl/ewolucja-gwiazd/Mahdi Łącznie: 1179 publikacji w latach 2013-2024 dokumentujących poszczególne kariery (1088) i rozwój zawodników (91). Przeczytało to 3 098 533 osoby Do tego wszystkiego można dodać setki artykułów-poradników, tutoriali i dodatków do gry (około 800 publikacji). Ponad 3 000 000 odsłon. Wszystko dostępne do przejrzenia w profilu: https://myfootballmanager.pl/profil/Mahdi Łącznie: ok. 2000 publikacji i ponad 6 000 000 odsłon. Liczby te wciąż rosną. Mam więc prawo przypuszczać, że w temacie "Football Manager" niewiele jest dla mnie tajemnic... O sukcesach nie chcę szczegółowo wspominać, ponieważ „trochę“ by się tego uzbierało. Może tylko napiszę, że w roku 2018 otrzymałem IMIENNE zaproszenie od firmy Bidstack na mistrzostwa świata w grze Football Manager organizowane w Birmingham. Obok mnie startował tam DobiFm - dwójka Polaków wśród 64 starannie wyselekcjonowanych uczestników z całego świata. W turnieju udało mi się wyjść z grupy „P“ (pierwsze miejsce), by przegrać w 1/16 finału: (Football Management World Esport Championship (2018): Dokumentacja zagraniczna: https://manageronline.fr/fmwec-2018-2/ Dokumentacja na Mój Football Manager: Skarb kibica: https://myfootballmanager.pl/artykul/316/skarb-kibica-1-mistrzostw-wiata-w-grze-football-manager-birmingham-2018 Wyniki: https://myfootballmanager.pl/artykul/319/mistrzostwa-wiata-w-grze-football-manager-birmingham-2018-wyniki W roku 2020 krakowskie wydawnictwo SQN wydało polską wersję książki „Football Manager to moje życie“. W części dedykowanej polskim graczom, znalazła się strona (183) poświęcona także mnie. Mało? |
Zatem dezawuowanie mojej osoby oraz portalu Mój Football Manager, to z Twojej strony gruby nietakt, a także przejaw bufonady i ignorancji. Czym Ty się możesz pochwalić, oprócz tego że zerżnąłeś z neta „killer taktykę“ i byłeś sprytniejszy od innej dwójeczki „graczy“, którzy zrobili to samo? Przypomnę jeszcze, że to do mnie zwrócono się z prośbą o rady i konsultacje przed tym turniejem i to mnie zaproponowano udział bez eliminacji. I ze mną, kolego, nie rywalizowałeś! Bo gdyby doszło między nami do bezpośrednich spotkań, to śmiem twierdzić, że potrafiłbym błyskawicznie ośmieszyć tę Twoją „killer taktykę“, gdyż nie jest to nic trudnego. To AI ma z nią problemy, nie realny, myślący gracz. I pamiętaj, że jak wyjdziesz w Anglii z grupy (czego Ci życzę), to czeka Cię bezpośrednia walka z jeszcze większymi cwaniaczkami od Ciebie.
Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce, Menedżer Miesiąca
Peter
Strażnik Galaktyki
Komentarzy: 1857
Grupa: Root Admin
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Ranga sponsorska: Sponsor
Dołączył: 2017-08-15
Poziom ostrzeżeń: 0
07-08-2024, 00:53 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
patrikk
Komentarzy: 2
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2024-08-02
Poziom ostrzeżeń: 0
07-08-2024, 04:24
Na początku może zacznijmy od tego jak działa ta gra. Każda edycja ma jedną "najlepszą" taktykę. Nigdy się tym przed turniejem nie interesowałem, ale kojarzę, że parę gier temu to była taktyka bez napastników przykładowo. W tej edycji jest to 4-2-4 - nie pierwsze lepsze z pierwszego linku w google jak twój risercz, tylko z konkretnymi rolami i poleceniami (w skrócie, są to schodzący napastnicy zajmujący środek boiska i wykorzystujący przestrzeń boczni obrońcy na ataku.). O ile pracuje nad tym i przeprowadzam testy (na ten moment skupiłem się na innych aspektach, kontrę najlepszej taktyki tylko liznąłem), tak wygląda na to, że ona po prostu nie ma kontry - bo to gra wideo i w tego typu grze zawsze coś będzie najlepsze. Jestem prawie pewien, że tak właśnie będzie wyglądać pojedynek top 4 - każdy ta sama lub bardzo podobna taktyka a zadecyduje sam wybór w drafcie.
Myślę, że dosyć ważne jest dodanie jednej rzeczy - o ile dawniej faktycznie takie taktyki całkowicie niszczyły grę, tak jak wspomniana wcześniej taktyka bez napastników to już nie te czasy - tak, najlepsza taktyka istnieje bo ciężko żeby w grze wideo było inaczej, ale to nie ten sam bezsens. Kiedyś było to wykorzystywanie ewidentnych błędów w grze i faktycznie jedna jedyna OP taktyka, dzisiaj polega to bardziej na używaniu "meta" poleceń i ról, a podobnie mocnych taktyk można tworzyć grube dziesiątki.
Rzucanie niesprawdzalnymi argumentami typu "w pvp to by ze mną przegrał" raczej nie zasługuje na komentarz, szczególnie po tym, jak wysoko mój draft wygrałem. Nie spodziewałem się argumentów z piaskownicy od osoby dwukrotnie ode mnie starszej.
Chciałbym tylko zrozumieć - jeżeli definitywnie nie podoba ci się format, to dlaczego najeżdżasz na osoby robiące obiektywnie to, co najlepsze w rywalizacji o puli, przypomnę 100000$? Nie powinieneś skierować swojej złości i energii w stronę FIFA? Jest takie popularne powiedzenie w grach online polegających na rywalizacji, "don't hate the player, hate the game".
Prawisz o jakimś honorze W GRZE KOMPUTEROWEJ który polega na celowym nie robieniu tego, co obiektywnie najlepsze - W TURNIEJU POLEGAJĄCYM NA ZROBIENIU NAJLEPSZEGO WYNIKU. Proszę, zrozum, że gra turniejowa jest czymś nowym (i z tego chyba wynika cała ta dyskusja), i jest czymś innym niż typowe granie w FMa. Chodzi tutaj nie o tworzenie swoich historii i powolnej grze tylko o badanie granic gry i wykręcenie najlepszego możliwego wyniku. Jeżeli wam to nie pasuje to super, taka ta gra jest wspaniała, że można robić co się chce - ale kim wy jesteście by oceniać osoby, które chcą spróbować inny "tryb" rozgrywki? Żyj i daj żyć.
Twoim głównym problemem jest chyba ściągnięcie taktyki z internetu. Czy ucieszę cię jak powiem, że po prostu zainteresowałem się tym, gdzie ta gra niedomaga i mógłbym w każdym momencie własnoręcznie w innej formacji zrobić taktykę podobnie mocną? Zdecydowałem się na tą z internetu, by mieć 100% pewność najwyższego możliwego wyniku.
Peony o twojej wspaniałości i wspaniałości forum są całkiem zabawne, chyba minąłeś się z tym, że bardziej chciałem wyśmiać twoje ego i waszą "elitarność", dziękuję za potwierdzenie. Bawi mnie także twoje legitymizowanie się tym, że to ciebie Jarek wybrał jako konsultanta a potem krytykowanie każdej innej jego decyzji - wybacz, ale pachnie ego poziomu Elona Muska - każdy twój pomysł jest słuszny a nikt inny nigdy nie ma racji, włącznie z twoimi kolegami gdy razem ustawialiśmy karierę.
Nadal wygodnie pomijasz całą resztę tej gry, bo w twoim argumencie nie ma miejsca na nie. Próbujesz zdeprecjonować całą naszą rozgrywkę i nie interesuje cię jak zarządzaliśmy ograniczonym czasem, treningami, finansami, transferami, moralami, rotacją składem, kryzysami jak kontuzje i tak dalej. Jak inaczej mam to zinterpretować niż żale przegranego? Nie chodzi tutaj oczywiście o wyjazd do Anglii, tylko o twój honor o którym tak dużo wspominasz i moim zdaniem twoje zranione ego.
Twój format chyba mógłby być troszeczkę dopracowany - w takiej formie byłoby to jednak mocne RNG w szczególności na etapie losowania kto wybiera pierwszy w drafcie (finalnie gra 20 osób, ale nadal - 10 osoba w drafcie byłaby mocno pokrzywdzona). Weź pod uwagę, że takie coś powinno być jednak na kilka dni - po co organizować event, gdy takie coś można zrobić przez internet. FM 25 ma mieć zrewitalizowany draft i może będzie lepszy ale na ten moment nie oszukujmy się, RNG ma dużo mocniejszy wpływ w drafcie niż w 3 sezonach kariery. Głupio byłoby zrobić turniej, gdzie ktoś odpadnie bo zawodnik załadował sanki w trzeciej minucie, a aktualnie format top 4 tak wygląda bo chcą mieć jakieś show do pokazania.
Mam szczerą nadzieję, że tym razem odniesiesz się do całości wypowiedzi a nie fragmentów pasujących pod tezę. Ja za to nie mam już zamiaru się tutaj pokazywać poza czytaniem waszych postów z uśmiechem. Przypominam, że cała ta debata opiera się na honorze w gierce komputerowej - co poniektórzy naprawdę biorą to zbyt poważnie. Zapraszam także wszystkich na transmisję na żywo z Liverpoolu którą będziemy razem z morazzem prowadzić podczas gry, sprawdzimy, czy będzie to polegać tylko na kilkaniu spacji. Pozdrawiam
A tak na dobry koniec szybkie sprostowanie półprawd - kolega Michał sam mi mówił, że forum poznał po dostaniu "listu" Mahdiego. Tylko komentarz był włączony na niższe etapy carabao cup i pod koniec poza UCL - byłem już na mocnym prowadzeniu i każdy chciał kończyć. Nie napisałem, że zrobiłeś najgorszy wynik, tylko jeden z gorszych.
przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego
Komentarzy: 1548
Grupa: Moderator
Ranga: Koneser Football Managera
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2021-10-24
Poziom ostrzeżeń: 0
07-08-2024, 05:39 , ocenił powyższy materiał: mocne - Doceniam to, co robisz
Od początku trochę nad interpretujecie oba artykuły. Tu bardziej chodzi o krytykę takiego turnieju, a nawet bardziej na krytykę formatu w Warszawie. Mogliście zagrać drugiego dnia te play-offy. Całej dyskusji wyglądałaby wtedy inaczej, byłby jakiś mandat dla zwycięzcy do reprezentowania kraju.
I co do przykładu Mahdiego na turniej gdy przejrzysz starsze edycje RM, gdy odbywały się turnieje finałowe to zobaczysz, że nie trzeba na to 20 dni. Mahdi zapomniał dodać, że takie coś najlepiej robić na stworzonym wcześniej świecie gry, według mnie z drużynami klonów - mamy takie same składy, tylko nazwiska inne. I jazda panie...
I apeluje tutaj do wszystkich dalszych komentujących. Na spokojnie panowie, bez zbędnych wycieczek osobistych, bez obrażania się nawzajem.
A i jeszcze jedno. Na ms zapewne będą gracze którzy wrzucają takie taktyki w czeluści internetu. Powodzenia zatem, będzie potrzebne :)
Shrek
Komentarzy: 1612
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Das Gott
Dołączył: 2016-01-21
Poziom ostrzeżeń: -2
07-08-2024, 09:06
Ale tak samo mam z Patrikiem.
I rozumiem, że mój światopogląd i spojrzenie na sprawy może być różne od wyżej wymienionych panów, dlatego nie miejcie do mnie pretensji, że tam gdzie jedni widza kolor turkusowy, ja widzę niebieski.
I co dało Ci oglądanie meczu na kluczowych? Przecież tam widać tak zwane highlights- czyli najciekawsze akcje, bramki, nie widać błędów w ustawieniu, krycia, w zasadzie niczego, z czego można wyciągnąć wnioski czy dana rzecz działa, czy nie. Ale jest to i tak lepsze niż sam komentarz. Sam rozgrywam sezon w jakieś 20 - 30 godzin gry, no ale ja się katuje opcją szczegółowe, a był czas gdy grałem na pełnych meczach. I tak jak już przeciwko AI dopieścisz taktykę, wkomponujesz nowych zawodników, to idzie dużo szybciej, zwłaszcza druga połowa sezonu. Ale wcześniej? Dla mnie 9 godzin na sezon to czas, by robić coś totalnie bezmyślnie, albo mieć tak opanowaną grę, że od razu wiedzieć jakie polecenia indywidualne i rolę mają dany zawodnik, by od razu reagować na wydarzenia boiskowe - coś jak Starcraft - jedno złe ( albo spóźnione) kliknięcie w pierwszych 5 minutach rozgrywki, sprawia że przegrasz całą rundę.
Tylko, że to powinien być argument w stronę organizatora. No bo mam 9 godzin, to gdzieś muszę ten czas zyskać - skoro mogę zyskać go na przykład przyśpieszając mecz - to czemu nie. Zarządzanie czasem to ważna rzecz - jakby to powiedział Flop do Binga.
Mogą zaprezentować się prawdziwi fani, dla których FM jest czymś więcej niż grą - Hej, a czy to nie powinna być tylko i wyłącznie gra. Dająca frajdę, odprężenie, relaks, ale tylko i wyłącznie gra? To, że jeden uwielbia grać tak, a drugi inaczej, nie powinno być powodem do tego, by wyzywać się wzajemnie, bo macie inne podejście do gry.
Jeżeli liczysz z zakładką Encyklopedia Twarzy to tak. Ale jeżeli wyciągniesz tę zakładkę (którą można uznać za pokazanie kto w grze ma powyżej 140CA?), to blogi o grze stanowią już 55% odsłon - co pokrywa się z ilością procentową stworzonych blogów o samej grze. Odliczając jeszcze dodatki, typera i to okazuje się, że zostaje nam 28% materiałów nie traktujących o samej rozgrywce, a opowiadającej o rzeczach około FMowych. I jasne wśród tych blogów, są też nie traktujące o samej grze. Dla mnie to i tak super, bo dzięki temu mam możliwość wymiany spostrzeżeń, czy wyrażania opinii, a także zapoznania się z różnymi nowinkami, czy poszerzeniem wiedzy.
Może pochwalić się tym, że awansował do Finału Mistrzostw Świata organizowany przez federację - jasne, może te eliminacje nie były idealne, ale to pierwszy tego typu turniej, więc może być lepiej w kolejnych latach.
A czy wygranie turnieju będzie już jakiś osiągnięciem? Czy awans do ćwierćfinału? Czy pokonanie trójki ze swojej grupy? Ty dostałeś zaproszenie na podobny event w 2018 roku, za osiągnięcia w grze i awansowałeś z grupy jak dobrze pamiętam. On się tam zakwalifikował, pokonując rywali - 3 w grze IRL ( podobnie jak Ty) i kolejnych, będąc najlepszym z ludzi grającym przeciwko AI. Jak dla mnie skala osiągów podobna, ale mówię tu o potwierdzeniu umiejętności grania w gry, nie zaś osiągnięciach na innych polach.
Kwestię, że ktoś gra od FM14 więc nie może się równać wiedzą z Tobą - pominę.
Nie ma czegoś takiego jak killer taktyka przeciwko żywym graczom. Każdą taktykę można skontrować, każde ustawienie odpowiedniej roli i poleceń indywidualnych wyłącza atuty innej pozycji. Opcję kompletnych wysuniętych obrońców pięknie kontruje skrzydłowy z opcją pressingu i krycia indywidualnego - oczywiście musi mieć podobne umiejętności fizyczne. Więc nie ma killer taktyki vs żywy gracz. Jest za to kombinowanie jak sprawić, by jedna taktyka i jej ustawienia była lepsza od taktyki przeciwnika.
Czcze gadanie. Dopóki nie będzie takiej możliwości zagrania - to nie ma sensu tego argumentu poruszać, ale nie powiem z chęcią ja bym z Tobą zagrał. Ba, powiem więcej, taki pojedynek Mahdi vs Ty byłby świetny. Tylko, czy Mahdi, który mówi że ta gra jest typowo single playerem na coś takiego się zgodzi.
Każdy ma swoje wyobrażenie jak coś powinno wyglądać. P. Radzio ma swoje, Mahdi ma swoje, do tego poparte iluś letni doświadczeniem robienia takiej imprezy poniekąd własnym kosztem i największe problemy zawsze były przy odpowiedniej metodzie kwalifikacji do finału głównego. Masz pretensję o to, że wie już co działa, a co nie działa? Inna sprawa, że Mahdi jest jak żelazo - silne, mocne, wytrzymałe, ale nie zginające się - prędzej pęknie, niż się ugnie - ot taka jego fizyczna właściwość ( żelaza, nie Mahdiego). Czy jest to dobre - jak ma się własny pomysł i znajdzie się ludzi chętnych do pomocy - to tak. Jak trzeba negocjować i próbować się wciskać w określone ramy - tu są duże problemy by to zrobić.
I można psioczyć na Mahdiego, że nie podoba mu się to co przygotowała FIFA, czy PZPN, ale on sporo tych sposobów kwalifikacji już przeszedł i wie, które pokażą wiedzę i umiejętności zawodnika, a które pokażą, że najważniejsze to bezmyślne ściągnięcie taktyki.
Ja z chęcią bym zobaczył. Nie wiem jak wyglądały wspomniane przez Ciebie kwestie, ale są one równie istotne jak taktyka. Więc pochwal się całością rozgrywki - czy to w postaci jakiegoś filmu czy coś, jestem po prostu ciekaw, jak wygląda to u Ciebie. Jak się uczyć to od najlepszych.
Jak wrzucisz link, gdzie to znaleźć to z chęcią. Wiesz ja jestem komputerowym dinozaurem i mam ogarnięte to co mi jest potrzebne, nie ogarniam więc twitch, czy innych platform streamingowych. Od niedawna mam konto na youtube, więc wszystkie nowinki docierają do mnie z opóźnieniem. Dlatego proszę o link - czarno na białym.
Rosinho
Komentarzy: 387
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-08-24
Poziom ostrzeżeń: 0
07-08-2024, 10:08 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Udało mnie się
znaleźć w necie,
taksę co każdego zmiecie,
pojechał ja do Warszawy,
zostawiając wszystkie sprawy
Wciskał ja kontynuuj wartko
Aż mi oczy zaszły szparko
Było 10 godzin tylko
ale sezon dla mnie chwilką
Był napastnik i skrzydłowy
Co przyprawia o ból głowy
Strzelał Calvert no i Beto
Chuj tam, że to pachnie METĄ
Patrzę a tu chłoptaś z boku
Już rozegrał ze pół roku
Przyspieszyłem więc komentarze
Bo już Radzio z góry każe
Wciskaj szybciej głupi capie
Tam już patrykkk puchar łapie
No więc wciskam głośno sapię
Ze zmęczenia już się łapię
Na tym, że mi nie zależy
Kto do Anglii będzie bieżył
Ach lecz cudne to spotkanie
Wygrał ten kto lepiej walił
W chuja z głupim komputerem
I 4-2-4 lepiej w życie wcielił.
Yoohas
Komentarzy: 174
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2018-11-12
Poziom ostrzeżeń: 0
07-08-2024, 10:26 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Pomijając już kwestie zasadnicze, różnica między @Mahdim a @Patrikkiem jest też w klasie obu Panów. @Mahdi używa w polemice wielkich liter pisząc "Ty" czy "Ciebie", natomiast @Patrikk tego nie robi pokazując swój brak szacunku.
Peter
Strażnik Galaktyki
Komentarzy: 1857
Grupa: Root Admin
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Ranga sponsorska: Sponsor
Dołączył: 2017-08-15
Poziom ostrzeżeń: 0
07-08-2024, 10:44
@Rosinho, Twój wierszyk już znamy, wrzuciłeś go tez jako bloga, więc nie musisz nim przy każdej okazji spamować
@Mahdi nie pisze o swojej "wspaniałości", ale uświadamia Ci, dlaczego to do niego się zwrócił J. Radzio. I nie próbuje Ci też pisać o elitarności, ale właśnie na odwrót, że wszyscy, co grają w Polsce w FM-a musieli się z MFM w taki czy inny sposób zetknąć. Wiadomo, że aktywnych mamy ok. 5% wchodzących, ale setki tysięcy, jak nie miliony pobierało dodatki czytało tutoriale, czy w jakikolwiek inny sposób się z MFM zetknęło.
Nie widziałem też, aby krytykował gdziekolwiek jakiekolwiek decyzje J. Radzio, więcej, bronił go nawet. A skrytykował w jednym komentarzy tylko ustawienie tych niższych lig przy tworzeniu świata gry, bo faktycznie po co to zrobiliście?
Eli
Komentarzy: 407
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2018-09-04
Poziom ostrzeżeń: 0
07-08-2024, 11:42 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Przecież MFM ma wieloletnie doświadczenie w przeprowadzaniu takiego turnieju. Zasady ewoluowały z roku na rok, by stać się w końcu moim zdaniem najlepsze. Wiec nie ma żadnego draftu - uczestnicy finału sami sobie wybierają drużynę i sztab. W przypadku wyboru takich samych graczy tworzy się ich klony, nadając tylko inne imię nazwisko. Przypuśćmy - zamiast Theo Hernandez, Bixente Lizarazu. A potem organizator sam tworzy ligę i już.
https://myfootballmanager.pl/rozgrywka-mistrzow/2464/7-mistrzostwa-polski-wirtualnych-menederw-atak-klonw-kto-wygra-znamy-typy-bukmacherw
Z tym, że to wymaga mnóstwo pracy organizatora, a drugiego takiego "frajera" jak @Mahdi to raczej trudno znaleźć, kto taką prace by wykonał.
Macca
Komentarzy: 215
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2019-01-12
Poziom ostrzeżeń: 0
07-08-2024, 12:18 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Crystiano
Komentarzy: 122
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2019-02-12
Poziom ostrzeżeń: 0
07-08-2024, 13:09 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się