x
Nieczęsto mi się zdarza, aby jakiś film „wbił mnie w fotel“ (no, powiedzmy, że na nim siedzę podczas seansów). Takim obrazem było „Requiem dla snu“ (2000), reżyseria Darren Arnofsky.
Film opowiada (uwaga, uwaga wszyscy FM-maniacy ze mną na czele!) o uzależnieniach. Pokazane są one w taki sposób, że po prostu robią z naszego mózgu prawdziwą miazgę!
Sara (Ellen Burstyn) jest osobą samotną, która uwielbia oglądać telewizję, a przede wszystkim pewien ogólnokrajowy teleturniej. Pewnego dnia wypełnia ankietę z deklaracją udziału i liczy na występ w swoim ulubionym programie. Niestety, jej ulubiona sukienka okazuje się zbyt ciasna, więc kobieta rozpoczyna „kurację odchudzającą“. Genialna rola!
Jej syn Harry (Jared Leto) wraz z przyjacielem Tyrone'm (Marlon Wayans) oraz dziewczyną (Jennifer Connelly) eksperymentują z narkotykami i wkrótce pogrążają się w odmętach nałogu.
To co się dzieje później - trudno opisać. To trzeba po prostu zobaczyć! Klimat filmu jest niezapomniany: krótkie ujęcia (tzw. flashe), postępująca degeneracja psychiczna i fizyczna bohaterów, zatarcie się rzeczywistości i wizji, ruiny, zgliszcza.... Film wyśmiewa też brutalnie tzw. „amerykański sen“ i nie pozostawia wielu złudzeń...
Słowem - chcecie zobaczyć koszmar i prawdziwe piekło? Obejrzyjcie „Requiem dla snu“! Nigdy tego filmu nie zapomnicie...
Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
rivaldo
Typer Sezonu 2018/19 - 3. miejsce
Komentarzy: 398
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2016-02-27
Poziom ostrzeżeń: 0
18-12-2017, 15:37