x

 

COOL CORNER - LITERATURA
OCENA mocne: 3, słabe: 0
zobacz komentarze

(Philip Roth) Walenie, tudzież trzepanie!

07-11-2016, 03:07, Unikalnych wejść: 2113

Rozliczymy się?!

Czy naprawdę musisz być Żydem, którego matka sprawdza co jesz oraz co wydalasz, aby utożsamić się z Alexem?!

Poznaj Phillipa Rotha i wyznania prosto z kozetki psychoanalityka!

Magazyn "Time" i Modern Library umieścili "Kompleks Portnoya" na liście stu najlepszych anglojęzycznych powieści, co jest rekomendacją samą w sobie...

Pozornie wulgarna, obsceniczna i skandalizująca, a tak naprawdę....

Oczyszczająca.

Nie jest to łatwe pisarstwo, ale dla tych, którzy wiedzą co nieco o kompleksie Edypa oraz Freudzie - będzie prawdziwą ucztą!

 


Mała próbka:



WALENIE (TRZEPANIE)

Nadszedł okres dojrzewania - pół dnia spędzałem zamknięty w łazience, strzelając ze swojej armaty do kibla albo do kosza z brudną bielizną, albo plask do lustra na drzwiach apteczki, przed którym stałem w opuszczonych slipach, żeby zobaczyć, jak to wytryskuje. Lub też zginałem się we dwoje nad rozbieganą dłonią, zaciskałem mocno powieki, lecz szeroko otwierałem usta, żeby poczuć na języku i zębach ten lepki płyn, przypominający maślankę i bielidło - aczkolwiek dość często, w całym swym zaślepieniu i ekstazie, spryskiwałem sobie niechcący fryzurę zupełnie jak brylantyną.

Maltretowałem swój obnażony, nabrzmiały członek w świecie skłębionych chustek do nosa, zmiętych ręczników papierowych i zaplamionych piżam, wciąż drżąc ze strachu, że ktoś mnie potajemnie śledzi i że mnie nakryje na tym obrzydliwym uczynku, właśnie gdy będę się gorączkowo spuszczał. Mimo to nie byłem absolutnie w stanie opanować rąk, kiedy mój ptak dawał o sobie znać w okolicy brzucha. W trakcie lekcji podnosiłem palce do góry, pytałem, czy mogę wyjść, biegłem korytarzem do ubikacji i dziesięcioma czy piętnastoma silnymi pociągnięciami brandzlowałem się na stojąco do pisuaru. W kinie w sobotnie popołudnia mówiłem kolegom, że wychodzę do automatu ze słodyczami... i zaszywałem się z tyłu na balkonie, gdzie puszczałem strugę nasienia do opakowania po batoniku. Na pikniku rodzinnym wydrążyłem raz jabłko, zobaczyłem, ku swojemu zdumieniu (i nie bez podszeptu stałej obsesji), jak wygląda środek, po czym pobiegłem do lasu, żeby dopaść jamy owocu, wyobrażając sobie, że ten chłodny, mięsisty otwór znajduje się w rzeczywistości między nogami owej mitycznej istoty, która zawsze mówiła do mnie „duży chłopcze”, kiedy błagała o to, czego żadna dziewczyna, jeśli wierzyć danym historycznym, nigdy dotąd nie zaznała.


- Och, wsadź mi to, duży chłopcze - wołało wydrążone jabłko, które waliłem jak idiota na tamtej majówce. - Chłopcze, duży chłopcze, och, daj mi wszystko, co masz - dopraszała się pusta butelka po mleku, którą trzymałem ukrytą w spiżarni w piwnicy, żeby się po szkole doprowadzać do szaleństwa swoim posmarowanym wazeliną fagasem. - Chodź tu, duży chłopcze, chodź do mnie - wyła jak oszalała wątróbka, którą w swoim obłędzie kupiłem pewnego popołudnia u rzeźnika, a następnie, może mi pan wierzyć albo nie, zgwałciłem za słupem ogłoszeń w drodze na lekcję przed bar micwą.


 

Polecam!

 

 

 

Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE

grinch123


Komentarzy: 2291

Grupa: Moderator

Ranga: Zegarmistrz z Tarnowa

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

07-11-2016, 20:07 , ocenił powyższy materiał: mocne

Chyba wszyscy boją się skomentować albo tudzież trzepią ...dywany na święta :-) Świetny tekst

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

08-11-2016, 15:01

Ha, ha, ha:-) Trudno o lepszy komentarz, bo de facto tu nie ma co komentować, należy przeczytać. Choć to nie jest łatwa lektura. Forma monologu na kozetce psychoanalityka.

Nikita


Komentarzy: 684

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Dziewczyna Zza Bramki

Dołączyła: 2016-01-29

Poziom ostrzeżeń: 0

08-11-2016, 22:47 , ocenił powyższy materiał: mocne

grinch123, dnia 07-11-2016, 20:07, napisał:
Chyba wszyscy boją się skomentować albo tudzież trzepią ...dywany na święta :-) Świetny tekst


Grinchu - jak Ty śmiesz! Żeby tak bezpardonowo włamywać się do moich myśli i wykradać mi świetny pomysł na komentarz... No wiesz, wstydziłbyś się! ;)))))))))))))))
Niczego lepszego nie wymyślę, więc podpisuję się pod Twoim tekstem...

A co do zacytowanych fragmentów z "Kompleksu Portnoya" - nie wiem, czy w ogóle wypada mi je komentować...? Pewnie powinnam cicho siedzieć i udawać, że przeoczyłam ten artykuł ;)
Albo być w stanie małego szoku estetycznego. Może i bym nawet była, gdyby nie fakt, że z twórczością pana Roth'a miałam okazję zetknąć się już jakiś czas temu i zdążyłam się oswoić z takim a nie innym sposobem narracji...

A tak swoją drogą, to potrafisz zaskakiwać, Mahdi - taki przeskok z Sienkiewicza na Roth'a... No, no!
Chyba nawet ja nie byłam przygotowana, choć także nie lubię zamykać się w jednym nurcie literackim.
Aż boję się pomyśleć, co nam zafundujesz przy następnej publikacji... ;)

Tesser


Komentarzy: 574

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Popularny Komentator

Dołączył: 2015-12-06

Poziom ostrzeżeń: 0

10-11-2016, 00:05 , ocenił powyższy materiał: mocne

Nie rozumiem walenia, ale trzepanie TAK.
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki