Ewolucja Gwiazd. Michał Byczkowski, Silesia 2018-23.

Zakładka „ewolucja gwiazd“ daje pełną wolność, jeśli chodzi o prezentację naszych młodych, zdolnych piłkarzy!

Wymyśliłem więc sobie, że ciekawie będzie prezentować takich graczy niejako „na bieżąco“! Wam również serdecznie polecam taki sposób opisywania swoich pupili! Daje to wszystkim fajną możliwość śledzenia rozwoju i kariery takiego zawodnika “w trakcie“, a nie „po zakończeniu“. Sytuacja jest więc cały czas dynamiczna, rozwojowa i interesująca!

Wczoraj pokazałem wam, jak przebiegał rozwój Michała Mańki, dziś czas na Michała Byczkowskiego! Wiem, że czekacie przede wszystkim na to, ze względu na mały konkursik ogłoszony w moim blogu o Silesii (sezon nr 8 - 2023)

Zacznijmy jednak od początku! Drugi z Michałów wygenerował się wiosną 2018 w Ruchu Chorzów. Gdy popatrzymy na pierwszy jego profil, który mam (zapis z 8 marca 2018) to raczej nic nie wskazuje na to, że mamy do czynienia z wielkim talentem:

Jednak trener reprezentacji Silesii U-21, Tomasz Kulawik, od razu go wypatrzył i dwa miesiące po tym, jak przeszedł nabór do Ruchu, dał mu szansę zaistnienia w śląskiej młodzieżówce. Byczkowski zadebiutował w niej 1 maja 2018 przeciwko Kazachstanowi (0-2) w World Cup U-21. Zagrał cały mecz na lewej pomocy i miał najwyższą notę z całej drużyny.

Osiem dni później, 8 maja 2018 strzelił dla Silesii U-21 pierwszego gola w meczu z Białorusią (2-0). Jednak o grze w zespole seniorów Ruchu nie mógł oczywiście jeszcze marzyć. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że "Niebiescy" występowali wtedy w I lidze.

Tak prezentował się MB 30 czerwca 2018, kilka miesięcy po wygenerowaniu:

Czy Byczkowski mógł przewidzieć, że miesiąc później zostanie zawodnikiem... rzymskiego Lazio?! Pewnie nie, a jednak tak się stało! Lazio musi mieć naprawdę dobry skauting, bo za zawodnika, w którym chyba nikt nie zobaczyłby potencjalnej wielkiej gwiazdy futbolu wyłożyli 250 tys. euro (kwota może wzrosnąć do 600 tys.)

Po roku terminowania w juniorach Lazio, Byczkowski wyglądał tak (screen z 30 czerwca 2019):

Sezon 2019/20 rozpoczął w Lazio i zaliczył fantastyczny debiut w Pucharze Włoch! Rzymska drużyna podejmowała 18 grudnia 2019 Avellino. Przegrała co prawda 1-2, ale honorową bramkę zdobył właśnie Byczkowski!

Miał tamtego dnia 18 lat i 30 dni:

Mimo udanego debiutu nie dostał ani jednej szansy pokazania się w lidze i w styczniu 2020 przeszedł na wypożyczenie do Salernitany (3. liga) Tam wreszcie zaczął grać.

30 czerwca 2020 jego umiejętności wyglądały tak:

Na sezon 2020/21 Lazio wypożycza go do Paços de Ferreira, drużyny z najwyższego poziomu rozgrywkowego w Portugalii. Tam radzi sobie dość przeciętnie, ale w styczniu 2021 dostaje ode mnie szansę debiutu w pierwszej reprezentacji Silesii.

Dokładnie 27 stycznia 2021 mając 19 lat i 70 dni, zastępuje Michała Mańkę w 59 minucie potyczki z Białorusią (1-0). Trzeba zaznaczyć, że dla Mańki, który jest od „Byczka“ starszy zaledwie o pięć miesięcy, był to już 42 występ! Oto Byczkowski dzień po debiucie:

MB 30 czerwca 2021:

Kiedy dowiedziałem się, że na sezon 2021/22 Byczkowski będzie wypożyczony z Lazio do Valencii, nieźle się wkurzyłem. Chciałem, żeby poszedł do klubu, w którym mógłby grać, a jakie miał na to szanse w Valencii?! Tymczasem - niespodzianka! Hiszpanie za jego roczne wypożyczenie zapłacili aż 1,2 mln euro i „Byczek" zaliczył tam 11 spotkań w lidze, 1 w Copa del Rey oraz 4 w Lidze Europy. W tych ostatnich rozgrywkach strzelił jedną bramkę, pokonał bramkarza Fenerbahçe. Ładnie wygląda jego nazwisko w zestawieniu ze strzelcem gola nr 1

A więc to wypożyczenie to nie był zupełnie stracony czas. W kadrze zacząłem próbować Michała w roli lewego obrońcy, by wykorzystać należycie i jego i Mańkę.

MB 30 czerwca 2022:

Po powrocie z wypożyczenia w Valencii, Byczkowski niespodziewanie wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie Lazio! W sezonie 2022/23 wziął udział w 33 meczach, czyli opuścił tylko jedno spotkanie. Jednak jego statystyki wcale nie zachwycały: 33 mecze, 1 gol, 2 asysty. Lazio było typowym średniakiem, zajęło 10. miejsce w Serie A.

MB 30 czerwca 2023:

Teraz będzie w końcu to, na co wszyscy czekacie! Latem 2023 wybuchła prawdziwa bomba! Oto za mającego niezbyt dobre statystyki lewego pomocnika Lazio, słynna Benfica zdecydowała się wyłożyć aż 19,5 mln euro!!! Więcej - cena może wzrosnąć aż do 34,5 mln! Byłem w ciężkim szoku i... chyba nie tylko ja, ale wszyscy kibice w Portugalii, Włoszech i na Śląsku! Dlaczego tyle zapłacili? Jak im wpadł w oko; czyżby zobaczyli w nim coś już wtedy, gdy grał na wypożyczeniu w Paços de Ferreira?

Tak czy owak - był to najdroższy transfer do ligi portugalskiej tego lata!

Przez pierwsze pół roku w Lizbonie, Byczkowski raczej nie zachwycił, ale zdążył już strzelić bramki zarówno w lidze jak i w Champions League.

W drużynie narodowej konsekwentnie wystawiam go na lewej obronie, gdyż uważam, że to może być dla niego optymalna pozycja. Świadczą o tym statystyki klubowe, gdzie grając nieco wyżej, wcale nie ma dobrych „liczb“ (gole, asysty). Myślę, że słaba błyskotliwość to jeden z powodów takiego stanu rzeczy. Gdyby ktoś w klubie nakazał mu naukę gry na lewej obronie (żeby z „żółtej“ kropki zrobiła się „zielona“) byłoby to z pożytkiem dla kadry.

W połowie sezonu 2023/24 i na zakończenie reprezentacyjnego roku 2023 Michał Byczkowski prezentuje się tak:

Dane osobowe:

Na koniec jeszcze niezwykle ciekawe porównanie Mańka - Byczkowski:

Obydwaj ci zawodnicy sporo już przeżyli (Mańka - 93A, Byczkowski - 48A), a przecież tak naprawdę mogą dopiero zrobić wielkie kariery klubowe i moim zdaniem mają na to szanse! Wierzę, że razem z nimi w składzie coraz lepiej będzie się też wiodło reprezentacji Silesii.

Obiecuję, że za jakiś czas w „ewolucji gwiazd“ pojawi się kontynuacja sagi Mańka-Byczkowski!

KARIERA - SILESIA (linki)

WPROWADZENIE - JAK DO TEGO DOSZŁO...

ROK PIERWSZY (2016)

ROK DRUGI (2017)

ROK TRZECI (2018)

ROK CZWARTY (2019)

ROK PIĄTY (2020)

ROK SZÓSTY (2021)

ROK SIÓDMY (2022)

ROK ÓSMY (2023)