x

 

EWOLUCJA GWIAZD - Football Manager


OCENA mocne: 16, słabe: 0
zobacz komentarze

Ewolucja Gwiazd. La machine à marquer (maszyna do produkcji goli), czyli OMAR TUNANI.

30-07-2017, 22:30 , Unikalnych wejść: 6368 , autor: Mahdi

Wybrany klub / reprezentacja: Paris Saint-Germain

Opisywany sezon: Kariera trwająca 39 i pół sezonu

Poziom rozgrywkowy: 1

Wersja gry: Football Manager 2012

O SOBIE SAMYM

Zanim o ewolucji gwiazdy, kilka słów o karierze w klubie Paris Saint-Germain i ... o sobie samym.

Z prawdziwą nostalgią odpaliłem dziś po raz pierwszy od ponad trzech lat FM 2012.

Cóż, byłem i pozostałem prawdziwym maniakiem Football Managera i chyba rację ma pewien gość z Sieradza uporczywie twierdząc, że jestem chory psychiczniesmiley

Nikt normalny nie rozegrał by bowiem kariery trwającej 39 sezonów. Dokładnie - 39 i pół sezonu. Zacząłem bowiem w lipcu 2011 (czasu gry), a zakończyłem w grudniu 2050 (rozgrywki 2050/51 nie zostały przeze mnie dokończone).

Do tego opisałem wszystko szczegółowo na wiadomej stronie, oraz zachowałem potężną dokumentację; łącznie ze statystykami każdego zawodnika, który zagrał dla PSG przez te ponad 39 lat... Ileż czasu, ileż życia na to wszystko poświęciłem! Szok.

A zatem pełna zgoda - zupełnie zdrowy to ja nie jestem... Z drugiej strony, jakie życie prowadzą ci niby „zdrowi“ i „normalni“ ludzie? Praca, dom, kredyty, pożyczki, małżeństwo, dzieci, przemijające dni i lata, śmierć...

A u mnie: praca, małżeństwo ze wszystkimi blaskami i cieniami, dziecko, przemijające dni i lata, kredytów i pożyczek brak. Jest natomiast Football Manager, który sprawia, że mogę realizować swoje statystyczne i futbolowe pasje. Wkroczyć w fascynujacy świat fantasy-piłki, gdzie sam jestem kreatorem wydarzeń. Może to nienormalne, ale trudno; tak właśnie żyję od ponad 15 lat (Championship Manager 01/02) i taki właśnie jestem. Zmarnowałem i marnuję swoje życie? Trudno. Jakoś udaje mi się wszystko godzić. Mógłbym żyć, spędzając wolny czas na oglądaniu TV lub robieniu korporacyjnej kariery polegającej na włażeniu w tyłek różnym głupkom... To jednak nie dla mnie; wolę grać w FM-a oraz zajmować się statystyką i opisywaniem tego wymyślonego świata. A pracuję tylko dlatego, że muszę...

Poza tym... nagrałem wraz zespołem w latach 2001-12 kilka (dziesiąt) piosenek, wydałem książkę o mistrzostwach świata, staram się również być dobrym mężem i ojcem. Nie czuję się więc „gorszy“, ani nie uważam za autsajdera. Żyję, jak chcę, robię to, co lubię, nic nie muszę i nigdy nie podążałem utartymi szlakami.



PSG - KARIERA LEGENDARNA

Na początek kilka screenów podsumowujących moje 39 i pół sezonu za sterami PSG. Trudno w to uwierzyć, ale zdobyłem z tym klubem aż 148 trofeów (m.in. 35 tytułów mistrzowskich we Francji, 17 razy triumf w Lidze Mistrzów!) i poprowadziłem go w 2389 meczach (lata 2011-50)! Urlop - 0!



EWOLUCJA GWIAZDY - OMAR TUNANI

Była wiosna roku 2032 - mój 22 sezon w roli menedżera PSG. Słynna akademia piłkarska naszego klubu organizuje coroczny nabór. Wśród kandydatów znajduje się wysoki (187 cm) lecz tyczkowaty (79 kg) młodzian. Urodzony w podparyskim Drancy, ma niespełna 15 lat. Jest fanatykiem PSG, bywa na każdym meczu, a jego idolem jest ówczesny najlepszy napastnik, wychowanek - Sim Arimiyao. PSG w roku 2031 po raz 9 zdobył Puchar Mistrzów - w finałowym spotkaniu wygrywając ze swoim największym rywalem - Olympique Marsylia 2-1. Bezcenne bramki strzelili Arimiyao i Xisco. Są bohaterami całego Paryża! Nastoletni Tunani marzy o tym, by iść w ich ślady. 8 marca 2032 roku jedzie z rodzicami do Camp des Loges. To centrum treningowe naszego klubu - właśnie tam, na kameralnym Stade Georges Levefre, zaprezentują się kandydaci na juniorów w meczu przeciwko ekipie U-19 Paris Saint-Germain.




Marzenia Omara szybko zderzyły się z brutalną rzeczywistością. Drużyna U-19 łatwo wygrywa 4-1, a grający przez cały mecz na lewym skrzydle Tunani otrzymuje notę 5,8 i nie wyróżnia się niczym specjalnym.



Po meczu spotykam się z całym sztabem szkoleniowym, by omówić kwestie ewentualnych kontraktów juniorskich dla kandydatów. Przy nazwisku „Tunani“ atmosfera robi się gorąca! Mój asystent, Belg Nill de Pauw, ocenia jego potencjał na 3 i pół gwiazdki - lecz sugeruje, że w przyszłości byłby z niego świetny środkowy napastnik a nie skrzydłowy. Podobne zdanie mają inni trenerzy - słynni niegdyś piłkarze: Giggs, Riquelme, Totti, Evra, Ibrahimović, Iker Casillas, Rooney, Pastore.... Gdy takie sławy twierdzą, że z Tunaniego ma szansę wyrosnąć super piłkarz - cóż ja mogę dodać? Podpisujemy z nim czteroletni kontrakt juniorski. Omar wyglądał wtedy tak:



Patrząc na jego atrybuty - trudno dostrzec jakiekolwiek przesłanki ku temu, że ma szansę przebić się do pierwszego składu PSG. W oczy rzucają się braki szybkościowe, wytrzymałościowe i... wszystkie inne. Jedynie parametry gry w powietrzu są obiecujące, lecz nie dziwią ze względu na wzrost piłkarza. Nie używam żadnych programów skautujących - moimi wyroczniami są asystent i trenerzy, którzy mają znakomite umiejętności oceny potencjału piłkarza. Ufam im. Tak było i w tym przypadku. Skoro większość z nich była entuzjastycznie nastawiona „na tak“ - uwierzyłem, że mają rację.

Co ciekawe - Omar Tunani debiut w „prawdziwym“ meczu zaliczył nie jako zawodnik drużyny U-19, lecz ekipy rezerw. 21 marca 2032 roku PSG II w obecności 1 187 widzów podejmował Lille II i wygrał 4-3. Wszystkie gole... padły w drugiej połowie. I właśnie wtedy na boisku pojawił się Omar Tunani - zastąpił w 46 minucie niejakiego Francka Kipre. Prowadzący rezerwy Nill de Pauw kazał mu biegać na prawym skrzydle. W 51 minucie Omar wykonał rzut rożny prosto na głowę 21-letniego stopera Pablo Franco i tym samym zaliczył swoją pierwszą asystę. To były jego 15 urodziny!



Tydzień później rezerwy PSG zagrały z Valenciennes II na wyjeździe. 258 widzów było świadkami pierwszej bramki biegającego tym razem na lewym skrzydle Tunaniego. Dała ona zwycięstwo 1-0.



Tunani do końca sezonu 2031/32 zagrał jeszcze trzykrotnie w drużynie U-19 (bez gola) i mógł pochwalić się pierwszymi malutkim sukcesami. Fakty są bowiem takie, że zarówno ekipa U-19 jak i drugi zespół wygrały swoje ligi - zatem Omar został mistrzem Francji w kategorii zarówno do lat 19 jak i w rozgrywkach rezerw! Co prawda udział w tym wszystkim miał znikomy - ale jednak miał!

Czy ktoś byłby wtedy w stanie przewidzieć to, co się wydarzy w latach, które miały nadejść? Czy ktoś postawiłby choćby pięć euro na to, że nieruchawy, wysoki dzieciak, z brzydkiego kaczątka przeistoczy się w pięknego łabędzia? Wątpię. Nawet ja byłem sceptyczny - prawdę mówiąc nie zwracałem pewnie wtedy na
Tunaniego uwagi. Wkrótce jednak zacząłem... W kolejnym sezonie - 2032/33 - umożliwiłem mu debiut w najważniejszeym zespole PSG!

 

Od początku rozgrywek 2032/33 Tunani bardzo dobrze radził sobie zarówno w drużynie U-19 jak i PSG II. Oba teamy ponownie wygrały swoje ligi - tym razem już z dużym udziałem Omara. W treningu indywidualnym położyliśmy nacisk przede wszystkim na szybkość i zawodnik zaczął robić zauważalne postepy. W dniu jego 16 urodzin zaoferowałem Tunaniemu pięcioletni profesjonalny kontrakt w wysokości 250 tysięcy euro rocznie (około 4800 tygodniowo). Tyle właśnie wynosiła jego pierwsza "prawdziwa" pensja.

Niecałe dwa tygodnie później, 2 kwietnia 2033 roku, nastolatek otrzymał ode mnie szansę debiutu w Ligue 1. Drużyna szykowała się do ćwierćfinałowego meczu w Champions League, który odbyć się miał 5 kwietnia. Zatem trzy dni wcześniej w lidze - przeciwko Caen - zagrali głównie rezerwowi. Mecz zakończył się wynikiem 2-0, Tunani biegał po boisku przez 78 minut jako wysunięty napastnik i zaliczył przeciętny występ. Cóż, tak naprawdę nasz bohater był najsłabszy na boisku! Lecz mial tylko 16 lat i 12 dni...



Drugi mecz Omar rozegrał trzy tygodnie później, 23 kwietnia 2033 roku, przeciwko Lille. Sytuacja była analogiczna: 26 kwietnia mieliśmy w kalendarzu pólfinałowe spotkanie w Lidze Mistrzów, zatem należało oszczędzać podstawowych zawodników. Zaprezentowali się dublerzy - w tym Tunani.

Któż wtedy zdawał sobie sprawę, że rozpoczyna się właśnie historia, która nie będzie miała sobie równych?!

23 kwietnia 2033 roku Omar Tunani zdobył swoją pierwszą bramkę dla PSG! Rzut rożny wykonywał Gael Mauli i wrzucił piłkę na długi słupek. Tam Omara nie upilnował potężny holenderski internacjonał (197 cm / 93 kg) Davy van den Bergh i „pozwolił" dzieciakowi skierować piłkę głową do siatki. Gol był tym cenniejszy, że dał zwycięstwo 2-1. Tunani grał przez 68 minut i wybrano go najlepszym piłkarzem meczu! Miał tego dnia ledwie 16 lat i 33 dni. Został najmłodszym strzelcem zarówno w historii PSG jak i całej francuskiej ekstraklasy!



Do końca rozgrywek 2032/33 wystapił w lidze jeszcze dwukrotnie i zdobył kolejnego gola w meczu przeciwko Chateauroux. Pierwszy sezon jako zawodowiec zakończył więc Tunani z dwoma bramkami w czterech występach i mógł śmiało o sobie powiedzieć, że miał swój udział w mistrzostwie Francji. Wyglądał wtedy tak:



Zdałem sobie sprawę, że przy odpowiednim treningu Omar może naprawdę rozwinąć się w niebanalnego napastnika. Ważne było, by dawać mu wiele szans w pierwszym zespole.

Snajperem nr 1 w klubie był wtedy Sim Arimiyao - idol Tunaniego z dzieciństwa. Uczyniłem zatem Sima mentorem Omara i równocześnie coraz częściej wprowadzałem do gry. 13 września 2033 roku zadebiutował w Lidze Mistrzów - mecz przeciwko Red Bull Salzburg na wyjeździe. I od razu uczcił to bramką! W 50 minucie otrzymał piękne prostopadłe podanie od Davida Thomasa i pewnie pokonał polskiego bramkarza Red Bulla - Adama Skowrońskiego. Miał wtedy 16 lat i 176 dni.



Sezon 2033/34 nie był zbyt udany dla PSG, gdyż udało nam się wygrać jedynie Puchar Ligi. Wielka w tym zasługa Tunaniego, który w trzech meczach tych rozgrywek strzelił aż 5 goli - choć akurat w finale nie wystąpił. Drugi swój sezon zakończył z przyzwoitym dorobkiem 14 bramek w 24 występach na wszystkich frontach. W maju 2034 Omar prezentował się tak:



Zatem postęp jaki uczynił, widoczny był gołym okiem! Równocześnie z nabierającą rozpędu karierą klubową - rozpoczęła się reprezentacyjna. Trzeba wiedzieć, że ojciec piłkarza pochodzi z Martyniki, więc - teoretycznie - mógłby zagrać dla tamtej egzotycznej kadry. To jednak od początku nie wchodziło w rachubę! Tunani stał się wiodącą postacią zarówno kadry U-19 jak i U-21 Francji. Pierwszego gola dla francuskiej młodzieżówki zdobył 6 czerwca 2033 roku w meczu z Anglią. Kwestią czasu był jego debiut w dorosłej kadrze „Tricolores“.


Prawdziwym przełomem w karierze Omara Tunaniego był sezon 2034/35. PSG od 2031 roku nie potrafił wygrać Ligi Mistrzów - a byłby to jubileuszowy, jakże wyczekiwany dziesiąty triumf. Zdecydowałem się więc zatrudnić z wolnego transferu dwóch 38-letnich piłkarzy, ex-reprezentantów Francji - Hakana Aslana (163 A - 139 goli) i Carlloyda Polomata (176 A - 8 goli). Ich głównym zadaniem było tworzenie odpowiedniej atmosfery w szatni, na boisku pojawiali się bowiem incydentalnie. Przy takich ekstremalnie doświadczonych gigantach, młodzież musiała czuć się po prostu pewniej! Obydwaj spełnili swoje zadanie perfekcyjnie.

Dla Tunaniego spotkanie z Hakanem Aslanem, legendą światowego futbolu i najlepszym napastnikiem jakiego wydała Francja - było wydarzeniem bez precedensu. Co prawda bardzo ściśle współpracował na co dzień ze swoim mentorem, Arimiyao, lecz wspólne treningi z Hakanem dały mu również bardzo dużo. W sezonie 2034/35 Tunani poczynił kolosalne postepy; został pierwszym dublerem Sima Arimiyao i we wszystkich rozgrywkach wystąpił w 52 spotkaniach, strzelając 22 gole. 
 
 
Był to zresztą znakomity sezon dla całej drużyny - odzyskaliśmy mistrzostwo Francji oraz - nareszcie! - po raz 10 zdobyliśmy Puchar Mistrzów. Oba gole w wygranym 2-1 finale z Manchesterem United zdobył Sim Arimyao, a Tunani pojawił się na boisku w 75 minucie, zastępując Hamitiego.
 
 
Sukces z roku 2035 dał początek tzw. „Złotej Generacji“ PSG która do roku 2040 jeszcze cztery razy triumfowała w Champions League. Omar Tunani był bardzo ważnym ogniwem tej wspaniałej grupy piłkarzy. Co prawda do roku 2039 wciąż grał w klubie Sim Arimyao, który był napastnikiem nr 1, lecz Omar miał wiele szans do zaprezentowania swoich umiejętności. Po zakończeniu sezonu 2035/36 zadebiutował w pierwszej reprezentacji Francji - miał 19 lat i 63 dni. Prezentował się wtedy tak:
 
 
Co prawda Tunani nie pojechał na finały EURO’36, które dla Francji zakończyły się na 1/8 finału, lecz wiadomo było, że to do niego należy reprezentacyjna przyszłość. Co ciekawe w kadrze ustawiany był dość często na skrzydle. Pierwsze reprezentacyjne gole strzelił Omar reprezentacji Mołdawii 10 września 2036 roku, a stawką był punkty w eliminacjach mistrzostw świata’2038
 
   
Taką właśnie drogę przebył wystraszony, chudy chłopaczek, który w marcu 2032 roku z duszą na ramieniu jechał z rodzicami na nabór do Camp des Loges! 
 
W sezonie 2036/37 nie mogłem dłużej odwlekać tej decyzji: to słynny Sim Arimiyao stał się dublerem Omara Tunaniego! Tak - Omar został niewkwestionowanym napastnikiem nr 1 w klubie! Prezentował się wtedy następująco (screen zrzucony w połowie sezonu):
 
 
21 maja 2039 roku ostatni mecz w paryskich barwach rozegrał wielki Sim Arimiyao. Przez 18 lat (2021-39) w 649 meczach strzelił dla PSG 402 gole. Tylko w lidze: 409 występów - 261 goli. Sześć lat później stracił swój ligowy rekord strzelecki na rzecz... no właśnie: wiadomo kogo!

Omar Tunani w wieku zaledwie 22 lat stał się jedną z największych gwiazd drużyny. Pierwszy sezon „bez Sima“ zakończył z dorobkiem 31 goli i wyglądał tak:

 
 
Zwróćcie uwagę jak przez siedem lat wzrosły jego parametry szybkościowe! W połączeniu ze wpaniałą grą w powietrzu, świetnym opanowaniem i umiejętnością wykańczania akcji - objawił nam się napastnik kompletny. Jedynie rzutów karnych nie umie i nie lubi wykonywać.
 
31 marca 2045 roku strzelając jedną z bramek w zwycięskim meczu ze Stade Brest (4-1) wyrównał rekord Sima Arimyao jeśli chodzi o ligowe gole dla klubu (261). Natomiast 12 maja 2045 wyszedł w tej klasyfikacji na prowadzenie zdobywając gola nr 262.
 
 
23 stycznia 2047 roku druga z jego bramek w wysoko wygranym meczu z Rouen (7-0) oznaczała trafienie nr 402 we wszystkich rozgrywkach i tym samym wyrównał osiągnięcie Sima Arimiyao
 
1 lutego 2047 roku zdobył dwa gole w spotkaniu z Toulouse. Ten z 84 minuty był trafieniem numer 403 (wszystkie rozgrywki). Zatem niemal czternaście lat po debiucie został najlepszym snajperem w historii klubu!
 
 
Na zakończenie niezbyt dla klubu udanego sezonu 2046/47 Omar, już jako trzydziestolatek, prezentował się tak:
 
 
 

500 + !!!
 
32-letni Omar Tunani od początku sezonu 2049/50 zadziwiał wyśmienitą formą strzelecką. W pierwszym meczu fazy grupowij Ligi Mistrzów podejmowaliśmy Glasgow Rangers. To był "Omar Tunani-show". Legendarny napastnik cztery razy trafił do siatki rywali!


I nie byłoby w tym może nic szczególnego - oprócz świetnego wystepu gracza - ale gol na 2-0 przejdzie do mojej menedżerskiej historii jako absolutnie szczególny i wyjątkowy! Bramka z 59 minuty była bowiem 500 trafieniem Tunaniego dla klubu - licząc wszystkie oficjalne mecze. Oto kadr z tego wyjątkowego wydarzenia:


Omar Tunani na swoje osiągnięcie pracował ponad 16 lat. Debiutował w PSG 2 kwietnia 2033 roku, pierwszego gola zdobył  trzy tygodnie później, 23 kwietnia 2033, w ligowym meczu przeciwko Lille. Miał wtedy 16 lat i 33 dni...

Należy też dodać, że Tunani w roku 2040 został wraz z reprezentacją Francji wicemistrzem Europy, a cztery lata później - mistrzem Starego Kontynentu. W 2045 triumfował też wraz z kolegami w Pucharze Konfederacji. Sześciokrotnie (2042, 44, 45, 48, 49, 50) zostawał królem strzelców Ligue 1!
 

 
W 2043 roku nagrodzono go „Brązową Piłką" „France Football", a rok później - „Srebrną".

 
TO NIE KONIEC!

Gdy zakończyłem swoją ponad 39-letnią menedżerską karierę w PSG (grudzień 2050), Omar Tunani wciąż grał i strzelał!

31/12/2050 wyglądał tak:

 


W poniższej tabelce (oraz na screenie - tylko liga) możecie zobaczyć niesamowite statystyki Omara Tunaniego (mecze, gole, sukcesy). Był największą gwiazdą, jaką udało mi się "wychować"! Pamiętajmy, że ostatni sezon (2050/51) jest niedokończony - grę przerwałem 31 grudnia 2050.
 


W tabelce po imieniu i nazwisku, dacie urodzenia, pozycji, narodowości, dacie debiutu i ostatniego meczu:
Sezon, Liga, Puchar Francji, Puchar Ligi, Superpuchar Francji, Liga Mistrzów, Liga Europy, Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwa Świata, Razem.

Liczby to mecze/gole w poszczególnych rozgrywkach,
a gwiazdki oznaczają ich wygranie.
 

Uwagi:
 

1. Sezon 2050/51 niedokończony; mimo to mecze, gole i sukcesy ujęto w statystykach.

2. Klubowe sukcesy Omara Tunaniego:

- Mistrzostwo Francji: 16 razy
- Puchar Francji: 8 razy
- Puchar Ligi: 9 razy
- Superpuchar Francji: 12 razy
- Liga Mistrzów: 8 razy
- Superpuchar Europy: 5 razy
- Klubowe Mistrzostwo Świata: 7 razy

Łącznie wywalczył 65 klubowych trofeów.

3. Wszystkie mecze oficjalne rozegrane jako senior od 2 kwietnia 2033 do 21 grudnia 2050:

- PSG: 785 meczów / 539 goli
- Francja A: 161 meczów / 69 goli
- Francja U-21: 28 meczów / 13 goli

Łącznie: 974 mecze / 621 goli

Nie wliczono spotkań, które rozegrał w PSG U-19 i PSG II oraz klubowych spotkań towarzyskich.

Gdybym dokończył sezon 2050/51 (lub grał jeszcze dłużej) z pewnością przekroczyłby granicę 1000 spotkań, tym bardziej, że wciąż był powoływany do reprezentacji Francji.



Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE

Egurian


Komentarzy: 676

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-07

Poziom ostrzeżeń: 0

01-08-2017, 16:26 , ocenił powyższy materiał: mocne

Świetny pomysł na zakładkę i niezwykła historia. Mógłbyś pokazać jak wygląda stadion, tzn. ile ma miejsc?

RAmunicki


Komentarzy: 277

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-07-25

Poziom ostrzeżeń: 0

01-08-2017, 21:17 , ocenił powyższy materiał: mocne

Chętnie bym zobaczył karierę poprzednika Tunaniego. Sim Arimiyao, tak?
Niewiarygodne osiągi, nie wiem jak można tak długo zagrać jednym klubem.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10665

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

02-08-2017, 15:10

@Marass, ja też nie:-) Może tylko u dawnego znajomego, który w Evertonie miał jeszcze skuteczniejszego grajcara...

@Egurian. Mogę, ale muszę się pochwalić, że zbudowano nowy i nazwano moim nazwiskiem. Powstał bodajże w 2048, po 37 sezonach pracy. Naprawdę pojemny:



@RAmunicki, sam w to nie wierzę, ale tak było:-) Co do Arimiyao - może kiedyś!



Kira
Debeściak


Komentarzy: 546

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chuck Norris

Dołączył: 2016-03-09

Poziom ostrzeżeń: 0

02-08-2017, 15:15

No cóż, pamiętam dobrze Tunaniego i Książęcą karierę. Ps. Masz sejwy do poszczególnych sezonów? Czy jak udało Ci się mieć screeny, z powiedzmy środkowego okresu kariery?

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10665

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

02-08-2017, 15:21

@Kira, mam wszystkie sejwy z tej kariery, a także ze wszystkich innych:-) Od 2002 roku:-) Zachowuję zawsze zapisy z początku sezonu, z 31 grudnia i z końca sezonu. Plus zapisy po turniejach typu MŚ i ME.


Edit. Teraz sprawdziłem: w 2048 to była tylko rozbudowa do ponad 107 tys miejsc, a nowy zbudowano w 2026 i wtedy nazwano moim nazwiskiem. A więc po 15 sezonach pracy.

Bonaparte


Komentarzy: 87

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2017-03-01

Poziom ostrzeżeń: 0

08-10-2017, 16:06 , ocenił powyższy materiał: mocne

Piłkarz fenomen! A i kariera musiała być niezwykła!
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki