Ewolucja Gwiazd. Ktoś, kto nigdy nie zagra w pierwszej drużynie Amiens! NANA SARPONG #2

Oto kolejny ciekawy przykład jak można potraktować zakładkę „EWOLUCJA GWIAZD“!

Postanowiłem opisywać tutaj na bieżąco karierę zawodnika, który NIGDY nie zagra w pierwszej drużynie Amiens w oficjalnym meczu. Dlaczego? Oczywiście z powodu narzuconych sobie z własnej woli ograniczeń... W mojej ekipie mogą występować tylko „Murzyni urodzeni w Afryce“. A Sarpong urodził się - niestety - we Francji...

Klikając w poniższy baner, znajdziesz wszystkie blogi z serii „Synowie Czarnej Afryki w starciu z resztą świata“.

Oto poprzednie odcinki opowiadające historię Nany Sarponga:

NANA SARPONG - 2020/21 (15 lat)

Lato 2021 było dla Sarponga bardzo pracowite. Najpierw grał dla reprezentacji Francji U-20, a potem został powołany do kadry U-19, by wziąć udział w EURO U-19.

Impreza odbywała się we Francji, więc od ekipy gospodarzy oczekiwano zwycięstwa. I drużyna prowadzona przez Bernarda Diomède nie zawiodła!

Nana Sarpong może zaliczyć ten turniej do bardzo udanych! Był pierwszym rezerwowym, a w finale zagrał od początku. I to właśnie on strzelił Anglikom gola, a potem bezbłędnie wykonał „jedenastkę“ w konkursie rzutów karnych!

Strzelając 3 gole został wicekrólem strzelców turnieju. I osiągnął to wszystko mając wciąż 15 lat. Był jednym z najmłodszych uczestników i najmłodszym snajperem tej imprezy! Wbił gola Holendrom w wieku 15 lat i 330 dni.

Po wakacjach musiałem podjąć decyzję co do dalszego rozwoju Sarponga. Przede wszystkim w dniu jego 16. urodzin dostał do podpisu trzyletni, profesjonalny kontrakt. Zarabiał będzie 120 tysięcy euro rocznie, co dla tak młodego zawodnika jest bardzo przyzwoitą kwotą.

Uznałem też, że jego gra w zespole juniorów czy rezerw nie ma sensu. Postanowiłem znaleźć mu klub, w którym miałby szansę na seniorskie występy i tym samym na harmonijny rozwój. Chętnych na usługi Sarponga nie brakowało. Ostatecznie wybrałem mu Nantes, klub z Ligue 1, który słynie z dobrej pracy z młodzieżą. Wypożyczyłem go tam na rok. Zanim odszedł, zdążył zagrać jeszcze 2 mecze w czwartoligowych rezerwach Amiens i zdobyć 3 gole.

Nana Sarpong miał w Nantes wejście smoka! Zadebiutował 11 września 2021 zastępując w 80. minucie słynnego Carlosa Baccę. I co? W 87. minucie strzelił gola na wagę remisu i został uznany najlepszym graczem zawodów! Przypomnę, że na boisku przebywał tylko przez 10 minut!!!

Tym samym Sarpong został zarówno najmłodszym zawodnikiem jak i strzelcem w całej historii Nantes! 11 września 2021 miał bowiem zaledwie 16 lat i 23 dni.

Trzeba przyznać, że drużyna prowadzona przez byłego, niezwykle zasłużonego bramkarza Mickaëla Landreau stała się prawdziwą rewelacją! W poprzednim sezonie zajęli dopiero 14. lokatę w lidze, a teraz zakończyli rozgrywki na miejscu szóstym i zakwalifikowali się do Ligi Europy!

Jaki był w tym udział Sarponga? Spory. Podstawową dwójkę napastników tworzyli Carlos Bacca i Raphael Dwamena. Nana był pierwszym rezerwowym w tej formacji. Rozegrał 19 spotkań (w tym 7 od początku) i zdobył 9 goli w Ligue 1. Do tego dołożył 1 mecz i 2 gole w Pucharze Francji. Jego debiutancki „zawodowy“ sezon był więc - według mnie - więcej niż udany! Podczas gdy Amiens dzielnie walczył w Lidze Mistrzów, Sarpong miał również powody do zadowolenia.

Rozwój Sarponga:

2020/21

2021/22

Kontuzje: