SSC Napoli, wspólna drużyna MFM (sezon nr 11: 2026/27)

Kiedy Mahdi wysłał mi sejwa, siedziałem na działce i piłem piwko. Ogromnie się ucieszyłem, chciałem bardzo wziąć, udział w tej zabawie. Wróciłem pod wieczór, odpaliłem FM zrobiłem herbatkę i wszedłem do świata.

PRZEGLĄD NAPOLI.

Pierwsze co zrobiłem to szybkie sprawdzenie wszystkiego. Treningi, sztab, skład, finanse... Wszystko wyglądało naprawdę świetnie. Wymagana była tylko lekka korekta w sztabie panie i panowie powraca legenda jedyny i niepowtarzalny MAREK HAMSIK!



Dzięki temu posunięciu nasz trening wyglądał tak.



Jeżeli chodzi o treningi, to przejrzałem kalendarz i stwierdziłem że do grudnia-stycznia odpuszczam skupiam się na kondycji, taktyce, grze obronnej, grze w ataku. Wszystko na wysokich i bardzo wysokich obciążeniach.
Kadra bardzo mi się spodobała, panowie przez 10 lat mogąc robić tylko jeden transfer zrobiliście super robotę. Kadra jest kompletna i fajnie wygląda. Co trzeba było zrobić po pierwsze Donnarumma oraz Calabria




Jako że moja taktyka zakłada grę skrzydłami potrzebowałem taniego dobrego skrzydłowego, zadanie niewykonalne. Długie poszukiwania zakończyły się transferem kolejnego polaka Arkadiusza Kubickiego. Sporo zapłaciłem 14.5 mln Euro, byłem sceptycznie nastawiony ale chłopak miał dobry wiek oraz doświadczenie w Serie A, a ja potrzebowałem skrzydeł.



W drugiej części przyszedł niemiec Exslager chłopak może grać na wielu pozycjach, jak się potem okazało swietny transfer robił wiatrak na skrzydle. Jedyny ogromny minus kosztował 30 mln euro.




Milik... Szczerze nie widziałem dla niego miejsca. Dostałem sejwa a nie mogę grać bo nie wiem co z nim zrobić, nie mogłem kliknąć SPACJI bo musiałem czekać na opinie wszystkich menadżerów. Panowie tak być nie może długo czekaliśmy na losowanie po dziesiątym sezonie i zamiast grać, głowiłem się co zrobić z tym fantem. Na szczęście mój asystent dobry duszek szepną parę słówek...



Teraz decyzja była prosta, nie było mowy o tym w regulaminie ale się ucieszyłem nie chciałem żeby Arek gnił i nie grał, dobrze mu to zrobiło. Wrócił w styczniu udało mu się pograć parę meczy ale, podtrzymuje że nie na daje się i ciąży jego kontrakt.

ZAPINAMY PASY I STARTUJEMY.

Na początek informacja, cel na jubileusz prosty LM.

Odbyły się przed sezonem mistrzostwa świata. Piękna wiadomość dla nas Mistrzowie wracają do Napoli w pięknych humorach.




Mecze towarzyskie miały jedno zadanie, aby każdy zawodnik posiadał 100%/100% ogrania/kondycji.



It's all about rozjebać United...



Z kasą jest naprawdę źle, ale o tym na koniec...




Czas na debiut i Superpuchar.



Szczerze byłem spokojny znałem siłę kadry, wynik nie był presja ale fajnie by było wygrać. Cały plan zakładał przecież eksplozje formy grudzień-styczeń. Belotti pokazał byłemu klubowi jak dobrym nadal jest graczem.



Karneciki eh kiedy byłem w Chelsea po 10 latach kibice kupowali 30-40 tysięcy karnetów a Stamford wcale nie jest większe. Przecież Napoli od lat jest w czubie kupować te karnety !!! Boją się mafii czy o co chodzi ?... Byle do przodu...



Kadra zamknięta czas na ligę pierwszy mecz z Frosinone. 




Mthethwa po tym meczu dostał nowy przydomek KING BAMBO. To śmieszny poziom ligi nie zgrani, bez znajomości taktyki myślałem ze będziemy się męczyć a tu proszę Lider po pierwszej części sezonu oraz brak porażki bardzo mnie to cieszyło. Oczywiście były mecze w których waliliśmy głową w mur i wychodziły nasze braki. Najbardziej zapadły w pamięć Milan i Cagliari oddawaliśmy strzały ale do nieba albo chuj wie gdzie. No nic taką cenę mogę zapłacić za końcowy sukces.



Druga część na pewno na pochwałę zasługuje seria zapoczątkowana w grudniu po remisie 0-0 z Cesna do 28 lutego kiedy to Udniese strzeliło nam wkońcu bramke byłem bardzo zadowolony. Widać było tutaj naszą dominacje i do końca graliśmy piękny futbol dla oka i przedewszystkim skuteczny Kupować KARNETY !!!



Udało się zapewnić mistrzostwo po meczu z Sampdoria przez co zabilismy sobie ligę na nastepne parę meczy mogliśmy się skupić na Lidzę mistrzów.
p.s. Wiedzieliście że w Sampdorii gra CRISTIANO RONALDO ! :O




Ostatni mecz umoczyliśmy strasznie skarcił nas Capuano którego miałem już kupic ale zdecydowałem się na Exslagera Roma od 87 min. odcieła nam prąd. Niestety miało być pięknie mieliśmy być niepokonani ale na finiszu myślami byliśmy gdzie indziej.

PUCHAR NICZEGO.

Puchar niczego to słynny puchar o nic będąc szczery my jako NAPOLI celujemy w top a tutaj do finału dochodzi Pro Vercelli co kurwa ? Czy jest coś warte odnotowania ? Chyba tylko że Donnarumma miał szansę wypić piwko w domu i wsunąć ciepła pizze. Buono to nie ten poziom nie wiem jak ale mu się udało zagrać wsztkie mecze. Choć w Finale nie powiem wolałem w końcu postawić na Donnarumme.
Bałem się że młody coś odjebie. Już dawno nie grałem tak nudnego finału...

ZAPOMNIEĆ O ARSENALU LIGA MISTRZÓW.

Grzałem Łysemu kule aby dobrze wylosował. No i chyba był byłem zadowolony.



Luz w dupie. Będzie łatwo prosto i przyjemnie. Pojechaliśmy do portugali na pierwszy mecz miało być piwko i fajny powrót a tu proszę zimny prysznic i zapala nam sie czerwona lampa jeśli chcemy wygrać ligę mistrzów to trzeba wyjść z grupy przecież. Potem remis u siebie z AS Monaco i ten luz w dupie zaczynał topnieć. Szkocja oj być albo nie być trudny teren i miałem racje najpierw połamali mi Dimarco potem nie mogliśmy nic strzelić ciężki mecz będę go długo pamietał dopiero w 85 min. z karnego Belotti zdjoł ciśnienie, na koniec dobił wroga.



Kolejne mecze już były z górki 2:0 z Rangers oraz 5:0 w portugali po meczu zapewniliśmy sobie awans z drugiego miejsca wiec bitwa naprzeciw Monaco juz bez ciśnienia.

Dawaj Łysy wiesz że się lubimy daj coś fajnego ... no to dał... Niemiecki świnie.



Pierwszy mecz graliśmy fajny futbol 24 min. spotkania słynny przywódca SS Exslager daje prowadzenie które wprowadziło większy spokój w naszej grze. 64 min. rzut wolny Loncarevic mamy to!



Drugi mecz z dużym spokojem, tym razem 26 min. Exslager 3:0 w dwumeczu już wiedziałem że gramy dalej. Wkurwiał mnie tylko Di Nardo musiałem go zmienic niby ocena wysoka ale nie podobał mi sie w tym meczu.

Kolejny raz Łysy robi mnie w chuja Manchaster City serio ? Choć na tym etapie nie ma już słabych JAZDA. Musieliśmy radzić sobie bez naszego asa.



Pierwszy mecz działo się Donnarumma kolejny raz udowadnia że on na bramce to niesamowity spokój jednak przed drugim meczem nie byłem optymistą.



Drugi mecz 17 min. Belotti daje nam prowadzenie kocham cię staruszku. Exslager znowu biegał jak po kresce białego świetny mecz. Mazzocco w drugiej połowie po zamieszaniu w polu karnym daje nam awans!

Łysy Łysy Łysy pokaż cycusz... kurwa to ten mecz!czekałem cały sezon.



Pierwszy mecz to była wojna każdy miał swoje okazję jednak szczęście sprzyja lepszym 89 min. Loncarevic rzut wolny piłka odbija się od muru jednak spada pod nogi Di Natale jest! Kibice którzy przyjechali eksplodują ja na fotelu też. Jeden mały kroczek tylko jeden prosze.



Drugi mecz, bardzo się bałem chciałem aby Exslager zrobił jakiś wiatrak na skrzydle albo Loncarevic z rzutu wolego aby wbić tą bramkę i być spokojnym tak jednak nie było... siedziałem i gryzłem pazury dopiero w 63 min. Di Natale niezawodny wychowanek, uszło powietrze tego nie dało się juz zjebać.




Czyli że co do trzech razy sztuka?





Pierwszy gwizdek i startujemy !!!



Od początku mocno szarpiemy prawą stronę boiska Exslager, Calabria a nawet Di Natale który schodzi z środka pomagać. Ten ostatni w 7min. Zbiega na skrzydło dostaje długą piłkę od Exslagera dogrywa do środka tam jest Gaetano 1:0 !!!




9 min. Kontra Manchesteru kombinacyjna akcja piłkę wybija Di Nardo przed pole karne tam jedenak jest piłkarz United dogrywa do Bernardo Silvy ten zajebał okrutnie 1:1... Co za początek !!!



25 min. cały czas United kontroluje tempo meczu i od czasu do czasu próbuje z dystansu na szczęście niecelnie.

31 min. Pogba z rzutu wolnego piłka musnęła tylko poprzeczkę Napoli w potrzasku słabo to wygląda.

38 min. błąd w pomocy długa piłka do Rashforda, wychodzi sam na sam Donnarumma broni.

Do końca pierwszej połowy nic się nie działo czas na chwilę oddechu uzupełnić płyny i walczyć to musi być nasz dzień !!!
Nie ma czasu na oddech początek drugiej połowy ogromne tępo United atakuje kontruje Napoli. Napoli atakuje kontruje United niebywałe ile mają gazu w nogach dziś jedni i drudzy...

54 min. Bazoer fatalnie wycofuje piekielnie szybki Rashford dopada do piłki bezradny Donnarumma wyciaga z sieci poraz drugi 2:1 dla Manchesteru.



66 min. po zmianie taktyki przez Napoli nic się nie działo aż wkońcu urwał się Kubicki dostał długą piłke wykłada Di Natale a ten z bliskiej odległości 2:2 nie poddawaj się NAPOLI !!!



68 min. Loncarevic rzut różny świetne dogranie Doesburg uderza z woleja broni cudem De Gea.

77 min. Price znowu postraszył z dystansu piłke po błedzie stracił Gaetamo.

84 min. znowu zamieszanie pod nasza bramka znowu Price ale na szczęście nie trafia dobrze w futbolówkę miał świetną okazje.

86 min. Rashford wybiega za plecy obroncow powinien być spalony wychodzi sam na sam Donnarumma broni na rzut rożny.

Koniec dogrywaka co za emocje. Zaczyna Napoli.

92 min. piękne podanie do Rashforda ale Donnarumma kolejny raz ratuje Napoli oby dalej tak marnie strzelał anglik.

93 min. Belotti kapitalnie sie obrócił i zabrał z piłką wykłada do Exslagera ten miał za duzy kąt piłka ląduje w trybuny.

98 min. kontuzja Gaetano nie ma zmienników wszystkie zmiany wykorzystane w Napoli grają w 10 !!!

106 min. przed przerwą dośrodkowanie Jimeneza zamienia na gola głową Rashford nie mógł noga to udało mu się głową 3-2 Kurwa mać.



116 min. nie wiem co sie dzieje jedna kontra po ostrzale Manchesteru Petruzzi dogrywa do Kubickiego ostry kont GOL GOL GOL !!!! 3-3 Napoli się nie poddaje. NIGDY !!! Będą karne...


.
..
...
....
.....
......
.......
........
.........
..........
.........
........
.......
......
.....
....
...
..
.

121 min !!!!! szok CO TU SIE DZIEJE DI NATALE DI NATALE co za bramka DI NATALE bramka sezonu, bramka jego życia. Nie wierzę...

KONIEC!!! to jest niebywałe co tu się na Wembley odjebało co tu się kurwa stało to jest niemożliwe...



Dokończę ten blog potem nie mogę uwierzyć dla takich chwil gra się w tą grę !!!

Dzięki stary ale to wasza robota...



PODSUMOWANIE:

Zacznę od Ziela robił swoję lata dominacji ma za sobą ale nadal może fajnie grać w środku i myślę że spokojnie może zakończyć karierę w Neapolu.



Milik tak jak mówiłem nie widzę chłopa ale zrobiłem wszystko aby go zatrzymać udało się resztę zostawiam wam...



Kadra po sezonie:



Chwila słodyczy panowie dla was szczerze zbudowaliście samograja. Spokojnie bez transferów można powtórzyć sukces.Ekipa jest naprawdę solidna wykonaliście kawał swietnej roboty i to jest wasz sukces kapitalni wychowankowie plus kilka swietnych transferów zrobiło robote to wy wygraliście ta lige mistrzów ja tam tylko byłem i klikałem spacje.

Teraz najważniejsze gdzieś koło lutego jak sprowadziłem Exslagera za 30mln Euro zrozumiałem jaki powinien byc cel tej kariery teraz, bo jesteśmy już na szczycie od lat. Wystarczy spojrzeć na finanse to że prezes De Laurentiis jest debilem i zjebem nie trzeba tłumaczyć pytanie jest co trzeba zrobić. Nie możemy czekać aż odejdzie. Kontrakty są wysokie brak perspektyw oraz nowych sponsorów. Napoli się sypie żyje ponad stan fakt że wygrywa ale żyje ponad stan.
Co ja bym zrobił ? podniósł zasadę do dwóch transferów przed sezonem i jednego w styczniu. Dlaczego ? proste trzeba przemodelować Napoli to co powiedział tts0 pensje są gigantyczne i tych zawodników trzeba się pozbyć Santorelli, Nica, Doesburg, Romagnoli odrazu poszli by do odstrzału, tylko ciężko to by było załatać jednym zawodnikiem a powinniśmy kupować takich graczy jak Kubicki taniej kupic drozej sprzedac na Kubickim można teraz zarobic 30 mln euro po jednym sezonie. King Bambo przyszedł za 750 tys euro za sezon dwa kiedy się rozegra i urośnie spokojnie 10-15 mln Euro moża krzyczeć takich przykładów jest wiele i na tym powinniśmy bazować.

Bawiłem się świetnie i osobiście uważam, że Napoli powinno trwać i trwać świetna zabawa a teraz nawet egzamin z pracy w grupie czy potrafilibyśmy udźwignąć ten tonący statek zostając ciągle w czubie europy. Pozdrawiam i przepraszam za stylistykę bloga jestem w tym kompletnie zielony, a moje bazgrojki wyglądają ja gówno w porównaniu do waszych.