x

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 35, słabe: 0
zobacz komentarze

Reprezentacja Śląska przyjęta w szeregi FIFA! - wprowadzenie, czyli Katowice, moja miłość...

26-08-2017, 09:08 , Unikalnych wejść: 15499 , autor: Mahdi

Wybrany klub / reprezentacja: Silesia Superior

Opisywany sezon: Wprowadzenie

Poziom rozgrywkowy: FIFA League 4

Wersja gry: Football Manager 2017


OD POMYSŁU DO REALIZACJI


Od jakiegoś czasu kiełkował w mojej głowie pomysł na pełną świeżości i inwencji karierę. Pragnąłem jednak zrobić coś oryginalnego, coś czego nikt przede mną jeszcze nie wymyślił - a przynajmniej nie wcielił w życie. Wiedziałem, że głównym motywem tej idei będzie stworzenie zupełnie nowej reprezentacji narodowej. Jednak nie chciałem, aby brała ona udział w oryginalnych, wziętych z prawdziwego życia rozgrywkach, typu eliminacje Mistrzostw Świata czy Europy. Głównie dlatego, że jak na mój gust rozgrywa się wtedy zbyt mało spotkań, w grze są przestoje, a ja tego nie lubię. Pragnąłem, aby reprezentacje uczestniczyły w zupełnie nowym systemie rywalizacji. Chodziło mi po głowie coś na kształt ogólnoświatowej ligi, z awansami i spadkami plus rozgrywki pucharowe.

Wtedy właśnie dostałem od użytkownika o nicku Sidorf namiar na link do FM17 FIFA Nations League. Dodatek, który stworzył serbski FM-maniak, Krlenjushka, był właśnie tym, o co mi chodziło! Szybko nawiązałem z nim kontakt, odkryłem pewien bug (czytaj TUTAJ), który został natychmiast poprawiony i mogłem wreszcie wcielić w życie swój pomysł!


 


KOCHAM KATOWICE, KOCHAM GÓRNY ŚLĄSK!


Pochodzę ze Szczecina i właśnie tam spędziłem większą część swego życia. Pogoń Szczecin już na zawsze będzie klubem, który jest najbliższy mojemu sercu. Wszak mieszkałem na Pogodnie (to dzielnica, dla tych, którzy nie są w temacie), a na stadion miałem przysłowiowy rzut beretem...  Jako kilkunatoletni chłopak trenowałem również w tym klubie pod okiem Kazimierza Bieli, a Włodzimierz Obst był moim nauczycielem w SP48.

Jednak najlepsze wspomnienia młodości wiążą mnie ze Śląskiem, ściślej - z Katowicami. Po raz pierwszy pojechałem tam w roku 1979, kiedy miałem niewiele ponad trzy latka. W Katowicach mieszkała moja ciocia. Nie taka prawdziwa, tylko „przyszywana“, kochałem ją jednak tak, jak prawdziwą. Później te wizyty na Śląsku stały się coroczną wakacyjną tradycją i ja je uwielbiałem. Ciocia przyjeżdżała po mnie do Szczecina, wsiadaliśmy do pociągu, do tzw. „kuszetki“. Kładłem się na łóżko, a turkot kół usypiał i zdawał się rytmicznie wystukiwać: „Ka-to-wi-ce, Ka-to-wi-ce, Ka-to-wi-ce“.... Czułem się wtedy taki szczęśliwy...

Katowice wydawały się wtedy jakby innym państwem, znacznie różniły się od Szczecina. Moje wspomnienia to domy towarowe z ruchomymi schodami, „Zenit“ i „Skarbek“, gdzie można było kupić dosłownie wszystko. „Skarbek“ miał na zewnątrz takie charakterystyczne „łuski“ w kształcie łez, w których mieszkały gołębie...

Na poniższej fotce widzicie „Skarbek“ z czasów socjalizmu. Gdybyście poszli tą ulicą, kilkaset metrów do przodu, to po lewej stronie ukazałby się Waszym oczom dworzec... Chodziłem i jeździlem tu tramwajem setki, a może tysiące razy...

To dlatego na rynku w Katowicach zawsze było (i pewnie nadal jest) mnóstwo tych ptaków, co było takie jakieś... przyjemne i swojskie. Inne niż w Szczecinie... Ludzie karmili je, jedli lody, pili wodę sodową z saturatorów, spacerowali, marzyli i byli szczęśliwi... Ja też. Wszystko miało zapach czereśni i smak waty cukrowej...

Kiedy w 1986 roku ciocia zabrała mnie do siebie na dwa miesiące (listopad i grudzień), ponieważ matka musiała jechać na jakiś kurs za granicę, a ojciec miał taką pracę, że w domu bywał tylko kilka razy w roku - zobaczyłem Katowice późnym wieczorem. Zauroczyły mnie neony, miasto sprawiało wrażenie, jakby było z zupełnie innego świata. Nigdy wcześniej nie widziałem neonów...


Wszystko było czyste, piękne, lśniące, baśniowe... Żadnych reklam, tak jak w dzisiejszych czasach... Tylko neony, ta kolorowa powódź świateł i ja w nierzeczywistej niemal krainie...

Co jeszcze? Oczywiście "Spodek", który było widać już z rynku. Gdy spojrzycie na poniższe zdjęcie, to widzicie go na górze, po prawej stronie. To zdjęcie zrobione zostało właśnie na rynku.


Na zdjęciu powyżej widzicie fragment ronda, które było przy Spodku i przejście podziemne. To przejście bardzo mnie fascynowało jako dzieciaka, ponieważ w Szczecinie nic podobnego nie było! Schodziło się do środka, a tam jakieś fantazyjne światła, sklepy, itp... Słyszałem, że teraz już tego przejścia podziemnego nie ma, aż trudno mi to sobie wyobrazić... A w tle przejeżdża Duży i Mały Fiatsmiley


Edward Gierek, który był przez cale lata I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego, oraz wojewoda Jerzy Ziętek uczynili dla Katowic i Śląska mnóstwo wspaniałych rzeczy! Dobrze, że do dziś się o nich pamięta! To nie tylko rewolucja komunikacyjna (wspólny transport autobusowo-tramwajowy dla całego regionu), nie tylko Uniwersytet Śląski, Spodek, mnóstwo innych inwestycji. To również (a może przede wszystkim) Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku, znany dziś jako Park Śląski. Prawdziwe „zielone płuca" całego Śląska! Z nim wiążą mnie również wspaniałe wspomnienia... Czego tam nie było! Na ogromnym terenie pełnym zieleni, tajemniczych ścieżek i jeziorek z liliami spędzało się całe dnie. To był (nadal jest?) największy tego typu park w całej Europie! Na początek wizyta w Wesołym Miasteczku:

A w środku wszystko, czego tylko dziecięca dusza zapragnie! Potem wybieraliśmy się do ogrodu zoologicznego. To było wspaniałe, ogromne ZOO! Na dobry początek witała wszystkich słynna „Żyrafa",  a potem pojawiało się tajemnicze wejście:

A wiecie, co mi się tam najbardziej podobało? Nie prawdziwe zwierzęta, ale niesamowita... Kotlina Dinozaurów! Powstała ona w roku 1975 i była wówczas jedyną tego rodzaju ekspozycją w kraju. Zbudowano tam naturalnej wielkości modele dinozaurów, zrekonstruowane na podstawie kopalnych szczątków odkrytych w latach 1963-1971 na Pustyni Gobi przez grupę polskich paleontologów pod kierownictwem prof. Zofii Kielan-Jaworowskiej. W kotlinie można zobaczyć 16 potężnych osobników, należących do 7 gatunków wymarłych gadów.



Czy to wszystko? A gdzie tam! Była przecież „Elka“, najdłuższa nizinna kolej linowa w Europie! Coś wspaniałego - można było zobaczyć cały park z „lotu ptaka“!


A przecież jeszcze Planetarium Śląskie (największe i najstarsze planetarium w Polsce), kolejka wąskotorowa z mnóstwem malowniczych stacyjek i baśniową scenerią pełną elfów i faunów, Rosarium (największy różany ogród w Polsce), Górnośląski Park Etnograficzny czyli „Skansen“, kąpielisko „Fala“ z 8 basenami i sztuczną „falą“, Galeria Rzeźby Śląskiej, ośrodek wodno-rekreacyjny, „Leśniczówka“ gdzie spotykała się bohema artystyczna, hala wystawowa, tzw. „kapelusz“, niezliczona ilość kawiarenek, orzeźwiające fontanny... Mało? Pojedźcie tam, a na pewno odkryjecie o wiele więcej, chociaż nie wiem, czy wszystkie te atrakcje istnieją do dzisiaj i przetrwały w „wolnorynkowej“ rzeczywistości. Czytając takie artykuły, śmiem wątpić (można kliknąć):


Dla fanów piłki nożnej, czyli dla nas wszystkich, zbudowano w parku dwa stadiony. Jeden kameralny, na którym występuje GKS Katowice, a drugi potężny, monumentalny. To słynny w całej Europie „kocioł czarownic“, czyli Stadion Sląski! Właśnie na nim reprezentacja Polski grała w okresie swojej świetności. To tutaj polegli m.in. Anglicy prowadzeni przez sir Alfa Ramseya w 1973 roku, to tutaj rozpoczęła się droga na szczyt polskiego futbolu w latach 70.tych! Kilkadziesiąt lat temu Stadion Śląski zapełniał się zawsze 100-tysięcznym tłumem...


Stadionik „Gieksy“


Włodzimierz Lubański i Bobby Moore, 6 czerwca 1973. Anglia- Polska 2-0. Eliminacje MŚ’74.


Bilet na legendarny mecz, żródło: mojswiatkolekcjonera.pl


Stadion Śląski w roku otwarcia (1956)


I dziś - wkrótce wielkie otwarcie po kolejnej przebudowie!


Park zbudowano na nieużytkach pomiędzy Katowicami a Chorzowem i była to gigantyczna, wiekopomna inwestycja! Oba miasta mają wspólną komunikację miejską (przynajmniej miały kiedyś), a naprzeciwko parku wybudowano Osiedle Tysiąclecia, gdzie kiedyś mieszkałem. Tak się bowiem złożyło, że pomiędzy 17 a 21 rokiem życia spędziłem na Śląsku najwspanialszy okres mojego życia.

Osiedle Tysiąclecia (zwane potocznie „Tauzen“) jest absolutnie fantastyczne! Stanowi najlepszy przykład na to, że również „za socjalizmu“ powstawały ciekawe projekty architektoniczne. Szczególnie niebanalne są bloki tzw. „kukurydze“!


Czyżbym tutaj zdał maturę w 1995? Chodziłem do IX LO...

Na „Tauzenie“ zdarza się i tak, że w tym samym bloku mieszkają kibice zarówno Ruchu jak i „Gieksy“. Nie widziałem jednak, aby się ze sobą bilismiley


Z Katowicami i Śląskiem wiąże mnie mnóstwo wspomnień... Praktycznie wszystkie są dobre i piękne, choć bywają też słodko-gorzkie.... Wspominam dziś ludzi, którzy byli dla mnie ważni i których kochałem i kocham, a których już dzisiaj nie ma na świecie. Wspominam całe swoje życie, kiedy zaczynałem wszystko „od zera“ mając jedynie torbę wypakowaną kilkoma ciuchami na zmianę... Wspominam hotel robotniczy, który przekształcono w... gabinety dentystyczne, wspominam dojazdy do pracy tramwajem, do Chorzowa... Wspominam piwo w knajpie u Adama... Wspominam pierwsze własne mieszkanie w Piekarach Śląskich... Wspominam mecze na których byłem.. Wspominam czasy licealne, gdy umawialiśmy się całą klasą „pod żyrafą“ i zamiast na lekcje szliśmy się ubzdryngolić do parku... Wspominam też rzeczy, które ponoć spieprzyłem, choć wcale spieprzyć nie chciałem... Byłem młody, pełen zapału, ideałów i miałem wielkie nadzieje na przyszłość. Nie wyszło tak, jak chciałem i czasem wydawało mi się, że to nie ja kieruję swoim życiem...  Tak jakby ktoś, gdzieś na górze, pociągał za niewidoczne sznurki i... nic nie mogłem na to poradzić. Jedno jest pewne: Katowice i Śląsk to jedyne miejsce na Ziemi, gdzie czułem się bezgranicznie szczęśliwy.


 


REPREZENTACJA GÓRNEGO ŚLĄSKA


Nie będę ukrywał: mocno się wzruszyłem pisząc powyższe słowa... Czas jednak opanować emocje i przystąpić do zaprezentowania projektu mojej nowej FM-owej kariery. Pewnie część z Was wie, że „Reprezentacja Śląska’ to nie jest moja fantazja! Śląski Związek Piłki Nożnej założono w roku 1920 (Bytom).

Reprezentacja wystawiona przez ten związek rozegrała swój pierwszy mecz w czerwcu 1920 roku, a przeciwnikiem była drużyna Czarni Lwów, wówczas zaliczana do czołówki. Spotkanie miało za zadanie propagowanie polskości na ziemiach śląskich, goście wygrali 8-3.

Gdybym chciał wyjaśniać meandry narodowościowe na Śląsku, wyszłaby prawdziwa książka. Warto jednak napisać, że słynne Powstania Śląskie (1919-21), to była praktycznie wojna domowa pomiędzy zwolennikami Śląska Polskiego i Śląska Niemieckiego. 


Pomnik Powstańców Śląskich, w tle Spodek


Trzy orle skrzydła symbolizują trzy Powstania Śląskie z lat 1919-21


Podziały były tak ostre, że nawet w jednej rodzinie spotkać było można osoby uważające się za Niemców lub Polaków.... Co ciekawe mnóstwo osób nie wybierało żadnej z opcji określając się jako „Ślązacy“ czy „Górnoślązacy“. Taki światopogląd miał właśnie słynny Ernest Wilimowski (nazywał się naprawdę Pradella, jego ojczymem był Roman Wilimowski i nazwisko zmienił w 1929 roku). Oczywiście kompletną bzdurą są głupoty wypisywane przez wikipedię, jakoby Andrzej Gowarzewski „ustalił“, że Wilimowski debiutował w lidze mając 12 lat i 295 dni. Są to historyjki nie mające pokrycia w rzeczywistości, lecz nie miejsce tu i nie pora na dokumentalne spory. W każdym razie „Ezi“ dla mnie na zawsze pozostanie zdrajcą i renegatem narodu polskiego, który w najcięższych dla kraju chwilach grał dla reprezentacji faszystowskich Niemiec. I nie przekonają mnie próby wybielania go i usprawiedliwiania, które Gowarzewski podejmuje od wielu lat.

„Sprawa Wilimowskiego“ to ledwie zarys narodowościowego galimatiasu, który zawsze był na Śląsku. Większość ludzi uważa się tam przecież, nawet obecnie, nie tylko za Polaków ale przede wszystkim za Ślązaków! Cóż więc w tym dziwnego, że Śląsk miał swoją reprezentację? To coś na kształt Szkocji, Walii i Irlandii Północnej. Przecież tam ludzie również uważają się za Brytyjczyków, ale także ze sobą rywalizują i mają mnóstwo historycznych zaszłości!

Reprezentacja Śląska Polskiego najczęściej grała przed wojną z reprezentacją... Śląska Niemieckiego. Zazwyczaj była górą, a najwyższe zwycięstwo odniosła 1 września 1935 wygrywając aż 9-1. Bywały też mecze z innymi rywalami. Na przykład w roku 1937 przyjechała do Chorzowa reprezentacja Kraju Basków i wygrała 4-3! Reprezentacja Śląska grała też kilka razy z drużyną występującą pod szyldem „Kadra PZPN“ lub „Liga PZPN“, za każdym razem minimalnie przegrywając (0-1, 1-2, 2-3).

Po wojnie drużyna ta nie zaniechała aktywności. 16 czerwca 1946 pokonała 3-2 Armię Renu, a w latach późniejszych mierzyła się znów z „Kadrą PZPN“, ale również z tak egzotycznymi rywalami jak Chiny (5-1, rok 1952) i Tanzania (7-2, rok 1974).

Ostatni jak do tej pory oficjalny mecz reprezentacja Śląska rozegrała prawie 11 lat temu. 9 grudnia 2006 roku zmierzyła się z prowadzoną przez Leo Beenhakkera reprezentacją Polski i zremisowała 1-1! Tak, to nie żaden żart! Oto składy z tego spotkania:


Śląsk: Sebastian Nowak (46, Mateusz Sławik) - Błażej Radler (46, Wojciech Grzyb), Grzegorz Baran (46, Daniel Treściński), Jacek Broniewicz, Dariusz Dudek (70, Szymon Kapias) - Adam Kompała (60, Marcin Lachowski), Marcin Malinowski (79, Łukasz Wijas), Mariusz Muszalik (46, Jan Woś), Bartłomiej Chwalibogowski (71, Damian Seweryn) - Piotr Ćwielong (46, Mariusz Mężyk; 77, Tomasz Kasprzyk), Krzysztof Warzycha (46, Tomasz Moskal; 90, Rafał Jankowski).  Selekcjoner: Antoni Piechniczek

Polska: Maciej Mielcarz (62, Łukasz Fabiański) - Grzegorz Fonfara (46, Wojciech Łobodziński), Marcin Wasilewski, Paweł Magdoń, Jakub Wawrzyniak (46, Robert Kolendowicz) - Piotr Piechniak, Rafał Murawski, Łukasz Garguła (61, Adrian Budka), Maciej Iwański (62, Piotr Giza), Przemysław Pitry - Bartłomiej Grzelak (46, Łukasz Piszczek).  Selekcjoner: Leo Beenhakker

sędziował: Robert Małek (Zabrze).

widzów: 5000.


Sporo znajomych twarzy, prawda? Mecz został rozegrany po to, aby zebrać pieniądze dla rodzin ofiar tragedii w kopalni „Halemba“ (Ruda Śląska). Sensacją był występ 42-letniego Krzysztofa „Gucia“ Warzychy, który formalnie dwa lata wcześniej zakończył karierę. Spotkanie rozpoczęło się od niespodzianki, ponieważ w 11 minucie Bartłomiej Chwalibogowski przeprowadził świetną akcję lewą stroną, dośrodkował, a Adam Kompała strzelił z woleja wspaniałego gola! Polska wyrównała w 58 minucie, gdy uderzenie Łukasza Garguły znalazło drogę do bramki strzeżonej przez Mateusza Sławika. Po drodze piłka odbiła się jeszcze od Daniela Treścińskiego i zmyliła bramkarza. Oba gole można zobaczyć na youtube!

Warto zaznaczyć, że reprezentacja Polski wróciła z dalekiej wyprawy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie zaledwie trzy dni wcześniej (6 grudnia 2006) pokonała gospodarzy 5-2.


 


BARWY


Flaga reprezentacji Górnego Śląska jest żółto-niebieska:


Barwy reprezentacji:


Jak widzimy na powyższych filmikach z meczu Śląsk - Polska, na środku umieszczone jest logo (herb) Śląskiego Związku Piłki Nożnej.


Na koniec jeszcze o barwach... Otóż niemieckim rewanżystom marzy się widać powrót Polskiego Śląska do Reichu, gdyż w „wikipedii“ anglosaskiej możemy wyczytać bzdury, że flaga jest koloru biało-niebieskiego!!! A to przecież barwy Śląska Niemieckiego! Tendencyjnie pominięto również mecze Śląska Polskiego ze Śląskiem Niemieckim! Porównajcie sobie wpisy w wikipedii po polsku i angielsku! Skandal - wykorzystano godło Śląskiego Związku Piłki Nożnej (polskiego!!!) i nazwiska Piechniczka oraz Warzychy. (Można kliknąć, otworzy się w drugim oknie).


 


 


I TU ZACZYNA SIĘ FANTAZJA...


W połowie 2015 roku FIFA zaanonsowała, że zupełnemu przeobrażeniu ulegną rozgrywki międzynarodowe. Nie będzie już Mistrzostw Świata, Mistrzostw Europy, zniknie Copa America... Odtąd kraje będą ze sobą rywalizować systemem ligowym, na siedmiu poziomach. Najwyższą ligą będzie FIFA Gold League, a najniższą - FIFA League 4. Tak wygląda cała struktura:


FIFA Gold League: 12 krajów - 1 spada, 4 walczą w barażach o utrzymanie

FIFA Silver League: 12 krajów - 1 awansuje, 4 walczą w barażach o awans, 1 spada, 4 walczą w barażach o utrzymanie

FIFA Bronze League: 12 krajów - 1 awansuje, 4 walczą w barażach o awans, 1 spada, 4 walczą w barażach o utrzymanie

FIFA League 1: 20 krajów w 2 grupach - z każdej grupy 1 awansuje, 1 spada, 4 walczą w barażach o utrzymanie

FIFA League 2: 40 krajów w 4 grupach - z każdej grupy 1 awansuje, 1 spada, 4 walczą w barażach o utrzymanie

FIFA League 3: 80 krajów w 8 grupach - z każdej grupy 1 awansuje, 1 spada, 4 walczą w barażach o utrzymanie

FIFA League 4: 50 krajów w 5 grupach - z każdej grupy awansują trzy najlepsze plus najlepszy zespół z tych, które zajęły 4. miejsca



Pierwotnie do najwyżej ligi (FIFA Gold League) desygnowano Argentynę, Belgię, Brazylię, Chile, Francję, Hiszpanię, Kolumbię, Niemcy, Portugalię, Szwajcarię, Urugwaj i Walię. Ostatecznie, po wielu ostrych protestach zdecydowano, że Kolumbię, Szwajcarię i Walię zastąpią Anglia, Polska i Włochy! Delegaci uznali, że bardziej odpowiada to obecnemu układowi sił oraz historycznym zasługom w/w krajów.


Równocześnie zostaną zorganizowane rozgrywki pucharowe, które wstępnie nazwano FIFA Cup of Nations. Jednak po burzliwej naradzie delegaci przegłosowali uchwałę, aby nazwać je po prostu FIFA World Cup, w nawiązaniu do „starych“ Mistrzostw Świata.


W FIFA World Cup drużyny grać będą systemem pucharowym (tylko jeden mecz), a finał odbędzie się na stadionie neutralnym.


Obie rywalizacje, ligowa i pucharowa, trwać będą przez cały rok (od stycznia do grudnia). Terminy zostały uzgodnione z UEFA, aby nie kolidowały z rozgrywkami klubowymi, które pozostały bez zmian.

Równocześnie FIFA zdecydował się przyjąć do swojego grona kraje, które nie były jej pełnoprawnymi członkami. Dotyczy to zarówno państw (np. Mikronezja, Tuvalu czy Kiribati) jak i terytoriów zależnych (np. Mariany Północne, Wallis i Futuna, Reunion, Majotta czy Martynika).

Działacze Śląskiego Związku Piłki Nożnej wystosowali i wysłali do FIFA pismo, które zredagował Antoni Piechniczek. Poproszono o przyjęcie w szeregi światowego związku Reprezentacji Śląska w Piłce Nożnej i zgłoszono akces do nowych rozgrywek. Powołano się na casus Szkocji, Anglii, Walii i Irlandii Północnej, a także bogatą historię. Z siedziby FIFA nadeszła odpowiedź POZYTYWNA i desygnowano reprezentację Śląska na najniższy, siódmy poziom rozgrywkowy.

Należało zatem dopiąć wszystkie szczegóły...
 

NAZWA

Aby uszanować przekonania wszystkich mniejszości zamieszkujących Górny Śląsk, szyld reprerezentacji nie będzie ani w języku polskim, ani niemieckim. Zdecydowano się na używanie łacińskiej nazwy Silesia Superior, w skrócie po prostu SILESIA.
 

REPUTACJA

To 3000, gdzieś pomiędzy Kubą, a  Azerbejdżanem...

Dla przykładu reputacja Polski to 6250. W pierwszym rankingu FIFA Silesia zajmuje miejsce prawie na samym dnie...

Wszystkie inne atrybuty nowego kraju Śląsk ma nieco niższe od Polski (np. poziom juniorów - Polska: 94, Silesia: 90). Dla porównania - Niemcy: 155...


OBSZAR

Nową reprezentację tworzyć będą zawodnicy urodzeni tylko i wyłącznie na obszarze Województwa Śląskiego. Jest to obszar dobrze zaludniony, liczy ponad 4 500 000 mieszkańców. Ustalono, że „obywatelstwo śląskie“ można uzyskać po 5 latach nieprzerwanego przebywania na terytorium województwa śląskiego.
 

KLUBY

Ustalono, że Silesia nie będzie miała własnej centralnej ligi, a wszystkie kluby pozostaną nadal w strukturach PZPN. Każdy gracz urodzony w woj. śląskim będzie miał podwójne obywatelstwo, polskie i śląskie. Na podobnej zasadzie odbywa się to w Liechtensteinie, którego kluby uczestniczą w rozgrywkach organizowanych przez Schweizerischer Fussballverband (Szwajcarski Związek Piłki Nożnej).
 

POWOŁYWANIE ZAWODNIKÓW DO REPREZENTACJI

Odbywało się będzie na zasadach określonych przez FIFA. A zatem jeżeli któryś z piłkarzy rozegrał mecz o punkty dla pierwszej reprezentacji jednego kraju, nie ma prawa wystąpić barwach drugiego. Tym samym Silesia nie ma, niestety, prawa do powoływania takich graczy jak Jakub Błaszczykowski, Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Piotr Zieliński, Arkadiusz Milik czy Tomasz Jodłowiec.... Każdy z nich jest Ślązakiem, ale wszyscy grali już mecze o punkty dla Polski.

Natomiast zgodnie z przepisami FIFA i UEFA zawodnicy, którzy zagrali dla pierwszej reprezentacji jednego kraju tylko w meczach towarzyskich, mogą reprezentować drugi kraj w meczach o punkty. Tym samym Silesia liczy m.in. na takich zawodników jak Adam Danch, Łukasz Skorupski, Mateusz Zachara, Piotr Ćwielong, Dawid Plizga czy Kamil Wilczek. Co prawda ten ostatni gracz w piłce „realnej“ zaliczył debiut o punkty (11.10.2016, 4 minuty w meczu Polska - Armenia), ale stało się to już po wydaniu gry Football Manager 2017. A zatem z dorobkiem 0A ma prawo zagrać dla Silesii!
 

STADION NARODOWY

Oczywiście wszystkie swoje mecze reprezentacji Silesii rozgrywać będzie na słynnym Stadionie Śląskim w Chorzowie!


 


KOSZMAR TWORZENIA NOWEGO KRAJU W EDYTORZE


Aby stworzyć w edytorze reprezentację Silesii, zapewnić jej grywalność oraz „skonfederować“ z Polską i umożliwić śląskim klubom dalszą grę w polskich ligach, musiałem rozwiązać dziesiątki problemów. Co chwilę podczas testów wychodziły jakieś niedoskonałości, które nie mogły zostać przeze mnie zaakceptowane...

Przykłady? Najprostsza sprawa: ustawiłem w edytorze, że aby uzyskać obywatelstwo śląskie trzeba przebywać nieprzerwanie na terenie Silesii przez 5 lat.

Tymczasem natychmiast po rozpoczęciu testów kilkudziesięciu piłkarzy przyjmowało obywatelstwo śląskie, mimo że niektórzy dopiero co dołączyli do śląskich klubów... Szlag mnie trafiał, bo nie wiedziałem co jest grane! W końcu metodą prób i błędów rozgryzłem problem! Wbrew logice należało ustawić w edytorze nie „nieprzerwanie“, ale... „zbiorczo“:

I proszę bardzo, licznik odliczania dni do uzyskania obywatelstwa zadziałał:


Wyszukanie wszystkich graczy urodzonych na Śląsku i przypisanie im drugiego obywatelstwa (sztabowcom także), to była już pestka... Oczywiście zabrało to sporo czasu.

Drugim poważny problemem nad którym długo rozmyślałem i nie umiałem znaleźć rozwiązania był problem generowania śląskich newgenów. Otóż za każdym razem pojawiali się zawodnicy o dziwnych personaliach typy Andrey Georgievski... Co robić?! W końcu sam, oraz czytając pewne wątki na angielskich stronach znalazłem rozwiązanie! Należało ustawić języki tak, jak na poniższym screenie:

Wcześniej ustawiłem znajomość angielskiego i niemieckiego na 50% i to było przyczyną tworzenia dziwnych newgenów! Domyślilibyście się tego?! Dodatkowo, aby newgeni tworzyli się z klasycznym polskimi imionami i nazwiskami, należy ustawić język polski dla wszystkich śląskich miast!

I newgeni generują się z pięknymi polskimi imionami i nazwiskami!


Podobnych problemów było „trochę“, na szczęście udało mi się niemal wszystkie rozwiązać. Niemal, gdyż dwa - nie mające na szczęście wpływu na grę - pozostały nierozwiązane.

Są to problemy mające wpływ tylko na estetykę; jeżeli ktoś zna rozwiązanie, proszę o komentarz!


PROBLEM ESTETYCZNY NR 1

Silesia została stworzona na bazie jednej z nieistniejących już reprezentacji, mianowicie CIS (Wspólnota Niepodległych Państw). CIS była krótko spadkobierczynią ZSRR. Pozmieniałem jednak wszystkie nazwy:

Nazwa narodowości: Ślązak
Alternatywne nazwy: śląski, Ślązaczka, śląska


Tymczasem po objęciu funkcji menedżera powitanie jest cokolwiek dziwne:

Widzicie to? „RADZIECKI związek....“ Jaki do cholery, „radziecki“? Wiadomo, że kraj był tworzony na bazie CIS, ale przecież zmieniłem alternatywne nazwy, które w CIS wyglądały tak:

Przeszukałem więc plik z polskim tłumaczeniem (Steam/SteamApps/Common/Football Manager 2017/data/languages/polish).

Niestety! nie ma tam słówka „radziecki“!

A zatem nie mam  pojęcia, skąd się to słówko bierze! W edytorze - nie ma, w polskim tłumaczeniu - nie ma! Co jeszcze dziwniejsze - jak zmienimy język, to nie ma żadnego „Soviet“!

Z kolei po włosku jest... CIS:


Ja wiem, że to problem zaledwie estetyczny, ale lubię wiedzieć DLACZEGO:-) Jeżeli ktoś zna odpowiedź na to pytanie, proszę o komentarze!


PROBLEM ESTETYCZNY NR 2

Jest chyba nie do rozwiązania, przynajmniej takie informacje znalazłem na stronach brytyjskich. Otóż przy profilu każdego kraju podawana jest liczba ludności:

Przy Silesiii widnieje natomiast okrągłe 0:


Spotykałem się z kilkoma informacjami, że gra sumuje liczbę ludności wszystkich miast danego regionu / kraju - lecz to nieprawda! Wszystkie śląskie miasta przypisane są bowiem do Silesii! Myślę, że prawdą jest to, co napisał jeden ze znanych mi FM-maniaków:

Na pewno nie można nigdzie wpisać tego "ręcznie". Jeżeli się jednak mylę, to proszę o komentarz!


 


PODZIĘKOWANIA


W tym miejscu pragnę złożyć serdeczne podziękowania Sangue Blu, który zrobił mi config flagi i godła nowego kraju (normal i small).


Wtajemniczony w projekt był również LucasBlack, nasz mistrz tworzenia grafiki, który - oczywiście - przygotował modele koszulek!

                     

SangueBlu


Komentarzy: 16

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Obieżyświat

Dołączył: 2015-12-13

Poziom ostrzeżeń: 0

DZIĘKUJĘ!

 

Mam nadzieję, że będziecie śledzić postępy reprezentacji Silesii i że pomysł się Wam podoba! Wyprzedzając pytania: opis pierwszego sezonu ukaże się po zakończeniu przygody z reprezentacją Anglii (planowane są jeszcze dwa odcinki - sezon 2019/20 z konkursem, do wygrania będzie znów Football Manager 2018 i EURO’2020)


Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE

geographic92


Komentarzy: 213

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-01-01

Poziom ostrzeżeń: 0

26-08-2017, 12:46 , ocenił powyższy materiał: mocne

Genialny pomysł, będę śledzić z ogromną niecierpliwością i zainteresowaniem.

Mam pytanie - jako iż nie posiadam niestety FM od 2009 roku (mimo to uwielbiam czytać historie graczy którzy urozmaicają sobie rozgrywkę wprowadzając modyfikacje i ulepszenia) to czy jest możliwość zasugerowania pomysłu na kolejną karierę?

Karten


Komentarzy: 121

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-01-12

Poziom ostrzeżeń: 2

26-08-2017, 17:20 , ocenił powyższy materiał: mocne

Epic !!!
Czekam na pierwszy odcinek przygody :)

Shrek


Komentarzy: 1505

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

26-08-2017, 19:26

Wróciłem
@Mahdi

Co do miejsc wartych obejrzenia.

Wesołe Miasteczko przez brak inwestycji popadł w ruinę. Za sprawą Słowackich ( lub czeskich inwestorów), powoli będzie wracał do życia - największy rollercoster w Polsce, sam jeszcze nie byłem, ale podobno warto się przejść.

Śląskie Zoo - fakt, kotlina była ( jest) prawdziwym unikatem, ale samo zoo w porównaniu do innych polskich Zoo - Wrocław, Opole, czy Kraków wypada bardzo słabo. Głównie z powodów tego, ze nie za bardzo się w nim zmieniło od lat 90.

Elka - została zmodernizowana. Był czas kiedy w ogóle nie jeździła. Kiedyś można było zwiedzić na Elce cały park, dzisiaj jest tylko jedna nitka, chociaż docelowo mają być trzy stacje.

Leśniczówkę - kojarzę jako bardzo fajny klub, gdzie grają różne kapele.

Kapelusz i Skansen nie zmieniły się za bardzo.

Osiedle Tysiąclecia - to tak zwana sypialnia Katowic. I nie wiem, jak wyglądała kiedyś struktura kibicowska, tak obecnie Tauzen ( po niemiecku Tysiąc), jest w barwach Gieksy. Inna sprawa, że kibicowanie jest przekazywane na Śląsku z Ojca na syna. Jak był ktoś na Śląsku od pokoleń, to kibicował Ruchowi Chorzów. Kibice GKS to zazwyczaj przyjezdni, którzy przyjeżdżali do pracy w kopalniach i dostawali bilety na bilety nowego tworu. A później ich synowie przejmowali kibicowskie barwy.

Na wielkich osiedlach bardzo często wychowywali się zarówno kibice Ruchu i GKS. I raczej wzajemne dogryzanie sobie było na porządku dziennym - zwłaszcza po derbach, tak nikt raczej nikomu nie dawał w mordę za kibicowanie innym barwom ( głupio tak lać się z kumplem z podstawówki) . Zresztą wojny kibicowskie zaczęły być krwawe dopiero po przemianach ustrojowych w latach 90. Najpierw na Stadionie Śląskim między sobą, a później z Policją - mecz z Anglią eliminacje World Cup 94, który odbywał się na Śląskim i za co stadion został zamknięty na kilka lat.

Co do Skarbka - pamiętam schody ruchome, bo dla dzieciak była to wielka atrakcja. Było to super i wow. Za to w Zenicie, tych schodów ruchomych nie było. Czyżby je zdemontowali, czy pamięć Cię oszukuje. ( były za to windy).

Co się zmieniło - zniknął stary dworzec z pamiętną estakadą, zniknął dawny Empik, do dawnego Domu Prasy przeniósł się Urząd Miasta. Rynek się przebudował, zmieniły się okolice Spodka. Na dawnym rondzie pojawił się klub - obecnie wygląda to tak:



A co do samego bloga - to szkoda, ze potraktowałeś Górny Śląsk po macoszemu, bo gdybyś zrobił to faktycznie, tak jak przebiega Śląsk, byłoby super sprawą. Tak jest tylko zwykła fantasy, które kosztowała Cię mase pracy i mam nadzieję, że da Ci jeszcze więcej frajdy.

grinch123


Komentarzy: 2291

Grupa: Moderator

Ranga: Zegarmistrz z Tarnowa

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

26-08-2017, 20:22 , ocenił powyższy materiał: mocne

A dasz zagrać ? Pomysł jak zwykle pierwsza klasa . Fotki to znalazłeś superowe i tylko pytanie czy na tym koniku bujanym to jesteś ty ?

DBoniem
Wicemistrz Polski FM2020


Komentarzy: 360

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2015-12-04

Poziom ostrzeżeń: 0

26-08-2017, 20:45 , ocenił powyższy materiał: mocne

Super pomysł na karierę, będziesz miał bardzo ciekawą drużyną, nie wiadomo jeszcze, czy wszyscy najlepsi "Ślązacy" będą chcieli grać w kadrze, ale i tak można skleić fajną ekipę.

Pierwszy sezon to musi być bezproblemowy awans - rywale w ostatniej lidze na poziomie Fidżi, Bahamów, Kiribati nie mogą sprawić najmniejszych problemów, więc masz dodatkowe 12 miesięcy na dopasowanie taktyki do zawodników.

"FIFA League 3" w drugim sezonie to raczej również powinien być łatwy awans, więc tak naprawdę realny sprawdzian umiejętności będzie w "FIFA League 2". W między czasie dwa puchary FIFA.

Jak załatwiłeś kwestię rozpoczęcia pierwszego meczu sezonu w styczniu i do jakiej grupy trafiłeś ?

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

26-08-2017, 21:03

Wróciłem i mogę odpowiedzieć na Wasze komentarze...

@Shrek i @pavel - sprawa "historycznych" granic Śląska... Panowie! Za dużo ode mnie nie wymagacie czasem?! W edytorze mogę kierować się tylko OBECNYMI "regionami". Mamy region "śląski" i do niego przypisane miasta. Nie ma możliwości zrobienia tego inaczej! Poza tym interesuje nasz TERAŹNIEJSZOŚĆ - czyli obecne granice województwa śląskiego! Może jeszcze miałem Ostrawę, Wrocław, Opole i kawałek Niemiec przypisać do Śląska? Nawet jakbym chciał, nie mogę, bo edytor nie daje takich możliwości! Shrek, dobrze znam te hasła na temat Sosnowca, ale pisanie, że to nie Śląsk - to dopiero nadużycie.... Jak chcesz komuś dopiec, to pytasz się na Śląsku "Ty czasem nie jesteś z Sosnowca?" ,albo... Czy wiesz dlaczego mieszkania na wyższych piętrach są w Katowicach tańsze? Bo widać z nich Sosnowiec... Ech, głupie gadki-szmatki... A geneza ich powstania jest taka, że Sosnowiec był kiedyś pod zaborem rosyjskim, ot cała tajemnica.... W ostatnim meczu Śląsk-Polska (2006 rok) wystąpili gracze z Sosnowca (choćby Chwalibogowski czy Lachowski) więc i u mnie ludzie urodzeni w Sosnowcu mają prawo do nazywania się Ślązakami!

Dla mnie Śląsk to drużyny zrzeszone w Śląskim Związku Piłki Nożnej! Zgodnie z bieżącym stanem faktycznym. Nie patrzę na to, co było 100 czy 200 lat temu. Natomiast obydwaj możecie stworzyć własną wizję Śląska (włączając region dolnośląski z Wrocławiem i opolski z Opolem). Pamiętajcie tylko , że nie mają one nic wspólnego ze Śląskim Związkiem Piłki Nożnej!

@Shrek temat Wilimowskiego... Tak się składa, że jestem w temacie i wiem jak się układały stosunki polsko-niemieckie na Śląsku. Wilimowskiego zdrajcą nazwał nawet Bohdan Tomaszewski, zmarły dwa lata temu wielki autorytet dziennikarski (poszukaj w necie). Jest to temat bardzo obszerny i na pewno napiszę artykuł w swoim czasie. Tutaj krótko - byłbym skłonny zaakceptować nawet fakt, że podpisał volkslistę (jak wielu). Ale to, że zgodził się reprezentować Rzeszę podczas gdy Polacy i Ślązacy ginęli w katowniach SS, Oświęcimiu i walczyli z okupantem na Wschodzie i Zachodzie - jest nie do przyjęcia. A że można było inaczej - świadczą przykłady innych graczy Ruchu, którzy nigdy się tym nie zhańbili! Polska krwawiła pod faszystowski butem, a on uśmiechał się beztrosko z okładek hitlerowskich gazet, przybrany w strój ze swastyką...





Nie zdrajca?!! ZDRAJCA I RENEGAT NARODU POLSKIEGO!

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

26-08-2017, 21:20

Reszta odpowiedzi:

@Shrek - dzięki za opis jak te wszystkie miejsca wyglądają teraz...

@Ernie - to pokutujące stereotypy:-)

@JMK - zainspirowałeś mnie, fakt! Oczywiście, że TYLKO POLSKA! To jest zwyczajny projekt fantasy, choć reprezentacja Śląska naprawdę istnieje! Sprawa techniczna: nie jest to niestety plik fake...

@Kaan - naprawdę polecam! Jeden dzień to za mało, żeby cały Park zwiedzić!

@Kaminior -stereotypy, Śląsk jest piękny! Co do wyników meczów, jeszcze jakiś czas trzeba będzie poczekać!

@geographic92 - pewnie, że możesz! Napisz po prostu bloga o tym!

@Karten - najpierw zakończę tą Anglię:-)

@Grinch123 - dodatek mogę udostępnić dopiero wtedy jak sam rozegram i opiszę 2-3 sezony:-)

@DBoniem - nie musiałem nic "załatwiać", jest terminarz i grałem. Żaden problem. Co do wyników i drużyn - cierpliwości:-) Ale to sama egzotyka:-)

WSZYSTKIM dziękuję za miłe słowa, cieszę się, że się spodobało!

Berth


Komentarzy: 1056

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Francuski Łącznik

Dołączył: 2016-06-20

Poziom ostrzeżeń: 0

27-08-2017, 07:57 , ocenił powyższy materiał: mocne

Następny bardzo fajny pomysł i pracochłonny. Co do tych dwóch "estetycznych" błędów, podejrzewam, że gryzą się inne pliki fmf. Ale to szczegół i raczej nic z tym nie zrobisz.

TomasS


Komentarzy: 260

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sympatyk

Dołączył: 2017-06-15

Poziom ostrzeżeń: 0

27-08-2017, 08:42 , ocenił powyższy materiał: mocne

Co prawda jestem z Warszawy, ale ten blog zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Dobrze wiem ,że na Śląsku ludzie nie lubią 100lycy, ale te wszystkie podziały są jakieś staroświecki i niedzisiejsze. Oczywiście Silesia jako pomysł na karierę to rewelacja, ale moim zdaniem wszyscy Polacy powinni przestać być podzieleni a trzymać się razem.

Shrek


Komentarzy: 1505

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

27-08-2017, 09:07 , ocenił powyższy materiał: mocne

@Mahdi

Temat tylko liznąłeś, bo Volkslistę na Śląsku mieli obowiązek podpisywać WSZYSCY. W zależności od tego jak bardzo byli niemieccy dostawali jedną z 4 grup - a to do której grupy byli zaliczani dawało im przywileje większe, lub mniejsze. Więc mówienie, że akceptujesz fakt, że podpisał Volkslistę jest zły. Bo podpisać ją musieli wszyscy.

Sprawa druga - Wilimowski nie był pierwszym piłkarzem, któremu Niemcy zaproponowali prace podczas wojny. Podczas wojny na Śląsku działała liga, podczas której trwały normalne rozgrywki. I występował w niej reaktywowany klub 1. FC Kattowitz, klub, którego wychowankiem był Ezi. Klub, który miał niemieckie korzenie, w którym występowali zawodnicy, którzy czuli się bardziej Niemcami niż Polakami (Richard Hermann), lub Polakami nie czuli się w ogóle ( Erich Heidenreich). Grali tam także zawodnicy, którzy Polakami byli z krwi i kości ( Ewald Dytko i Erwin Nyc, Karol Kossok). A że Wilimowski był dobry, to dostał powołanie do najważniejszej reprezentacji w kraju - narodowej. Mógł postąpić honorowo i ją odrzucić - jak zrobił to Austriak Mathias Sindelar i który kilka miesięcy później już nie żył. Mógł ją przyjąć i poprawić swój los, oraz swoich najbliższych. Nie dziwię mu się, że podczas wojny wybrał drugą opcję.Ty się dziwisz? Ty to nazywasz zdradą?

Górny Śląsk był w trakcie okupacji Niemiecki. Gdy zostały rozesłane powołania do Wojska, mężczyźni szli służyć do Wehramchtu - ich tez nazwiesz zdrajcami, bo służyli w obcej armii? Bo wykonywali rozkazy najeźdźców? Zadaj sobie pytanie, czy mieli inną możliwość?
Podczas wojny było mnóstwo ludzi, którzy wykonywali pracę zarobkowe dla Niemiec - jak Andrzej Szalawski i jeśli tylko nie służyło to celom zbrojeniowym dla mnie jest to akceptowalne.

I na koniec słowa Bohdana Tomaszewskiego: Słowo zdrajca nie jest całkowicie nie na miejscu .

Sprawa Sosnowca - tak jak Ślązacy oburzają się, że Sosnowiec to nie Śląsk, tak samo rodowici Sosnowiczanie mówią, że Sosnowiec to nie Śląsk, tylko Zagłębie. Odmienna kultura, odmienny język. Ba, w epoce rządów Gierka Sosnowiec bardzo rozkwitł, Katowice traktowane były po macoszemu ( Gierek pochodził z Sosnowca) - ba sławna Gierkówka, była zrobiona na trasie Warszawa - Będzin. To nie jest kwestia sympatii, czy antypatii - to jest spór kulturowy.

PS. wic ( czyli śląski żart) o niższych czynszach na wyższych piętrach tyczył się przede wszystkim Kukurydz.

A co do pomysłu - nigdy nie bawiłem się aż tak zaawansowanie w edytorze, więc mam prawo nie wiedzieć tego i owego. Wystarczyło we wstępie dopisać zdanie, że wiesz o historycznym położeniu Śląska, jednak ze względów ograniczenia edytora nie jesteś w stanie zrobić tak jak historia pokazuje.

Skoro zrobiłeś taki piękny zarys historyczny i wstęp odnośnie lat międzywojennych i powojennych, to spodziewałem, że zostanie on uwieczniony w pomyśle. Narobiłeś tylko nadziei.

W każdym bądź razie ( wyłączając Twój osąd na Wiimowskim) zasłużyłeś na mocne.
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki