x

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 9, słabe: 0
zobacz komentarze

Wieża Babel we Frankfurcie... Drei, zwei...Eintracht! #2

21-09-2017, 17:24 , Unikalnych wejść: 1476 , autor: jmk

Wybrany klub / reprezentacja: Eintracht Frankfurt

Opisywany sezon: 2017/2018

Poziom rozgrywkowy: Bundesliga

Wersja gry: FM 2017 17.3.1

Rok temu zajęliśmy całkiem przyzwoite, 9 miejsce. Trzeba jednak przyznać, że był to dość szalony rok dla klubu. Dopiero co zacząłem wcielać w życie swój plan - mieszanki kulturowej. Ostatnio nawet oglądałem program o reprezentacji Francji z lat 98-02. I właśnie wtedy Francuzi zdobyli tytuł mistrza świata i Europy, a w swoim składzie mieli... mieszankę kulturową. Posiadali zawodników z byłych kolonii Afryki Północnej, ale też z czarnego lądu.

Mój plan idzie jeszcze dalej - chciałbym mieć po dwóch graczy z różnych krajów i chciałbym w przyszłości, mieć reprezentanta każdego kontynentu. Wykonalne? Wiem, że lekko nie będzie, już się o tym przekonałem. Przykład: szukam lewego obrońcy. Najpierw patrzę np. na listę transferową, umiejętności, wiek... rozszerzam poszukiwania i muszę jeszcze zwrócić uwagę na narodowość. Kiedy musimy wybrać gracza krajowego lub zagranicznego jest łatwiej, bo teraz szukam konkretnych narodowości "do kompletu".

Niezwykle ważnym elementem mojego zespołu jest środkowy pomocnik rodem z Gwinei Równikowej - Omar Mascarell Gonzalez. Urodzony jednak na Teneryfie w Hiszpanii posiada podwójne obywatelstwo. Wybrał trudniej, bo gra dla reprezentacji Gwinei Równikowej. W kadrze zadebiutował 2 września 2016 w meczu z Mauritiusem, a pierwsze trafienie zaliczył rok później, w spotkaniu z Rwandą.  Wśród jego ulubionych klubów jest Real Madryt oraz... Eintracht :) Swoją przygodę z piłką zaczął od 3 ligi hiszpańskiej - CD Laguna to klub z którego przeszedł do wielkiego Realu Madryt, tam pałętał się od rezerw do zespołu "C", ale w pierwszym Realu także zaliczył debiut. Później trafiał na wypożyczenia do Derby County i Sportingu Gijon, właśnie po dobrym sezonie w La Liga Omar trafił do naszego klubu za  1 mln euro. W ubiegłym sezonie zaliczył 33 występy, strzelając 6 goli i zaliczając 4 asysty. Średnia 7.11.

Dlaczego wspominam o tym piłkarzu? Bo warto przy okazji przybliżyć sobie historię jego kraju, Gwinei Równikowej. Niewielki teren, który oczywiście jest byłą kolonią hiszpańską. Jeśli chcielibyście tam polecieć to może być problem, gdyż Gwinea nie posiada ambasady w Polsce, więc dostać wizę nie będzie łatwo. Jako kraj UE możemy jednak skorzystać z ambasady np. w Berlinie. Najprostszą metodą, aby tam dolecieć jest... zaproszenie prezydenta. To taka ciekawostka, ale wcale nie jest to trudniejsza sprawa niż wiza turystyczna.

Omar opowiadał mi o swoim kraju. Pokazywał relacje, zdjęcia.  Zaciekawiło mnie to miejsce i nieco poszperałem w Internecie. Ten kraj przeszedł ogromną zmianę w przeciągu kilkunastu lat. Jeszcze w 2003 roku był to bardzo biedny kraj i jak to zwykle bywa, zaraz po ogłoszeniu niepodległości - władzę przejął dyktator. Nie można tutaj było nawet robić zdjęć... bez pozwolenia.

Dziesięć lat później sytuacja bardzo się zmieniła. Owszem, w dalszym ciągu religią dominującą jest tutaj katolicyzm, ale dalej wskaźnik długości życia jest bardzo niski - wynosi koło 50 lat. Tymczasem jest to... najbogatszy kraj w Afryce. Z jakiego powodu? Dobrze myślicie. Właśnie w tamtych czasach trysnęła tutaj ropa naftowa. Kraj, który niegdyś zamieszkiwali Pigmeje ma obecnie bogate złoża tego dającego bogactwo surowca. Trzeba jednak przyznać, że nie wiedzie się wszystkim w kraju tak dobrze... stopa bezrobocia jest koło 20%. Średnie IQ wynosi...59. Nic więc dziwnego, że Omar codziennie dziękuje Bogu, że udało mu się spełnić jako piłkarzowi. Chociaż on już urodzony na hiszpańskiej ziemi - zna wszystko z opowiadań rodziców, a także po prostu interesuje się swoim krajem, bo jako ojczyznę uznaje właśnie Gwineę Równikową, w której dostęp do Internetu ma... 19% społeczeństwa.

Większość ludzi zdołała opuścić kraj po zdobyciu niepodległości, a także w wyniku wyborów. Jednak przemiany w Gwinei Równikowej podobnie jak w większości młodych demokracji w Afryce poszły w autorytaryzm. Przez długi czas rządy sprawował silną ręką tyran Francisco Macias Nguema, ale w wyniku zrujnowania gospodarki, a także stosowania terroru kraj opuściła aż 1/4 ludności kraju. W wyniku zamachu stanu rządy przejął Teodoro Obian Nguema Mbasogo... siostrzeniec poprzedniego władcy. Od tej pory w Gwinei rządził prezydent, a w latach 90' doszło do demokratyzacji kraju. Jednak to tylko fasada - w dalszym ciągu potrzeba zgody na... fotografowanie, a wszystkie media są partyjne. W tej chwili jest to ukryty autorytaryzm, opływający w bogactwo.

Gwinea Równikowa jest bogata. Stać ją na organizację Pucharu Narodów Afryki, wskutek epidemii wirusa Ebola Maroko nie mogło zostać organizatorem PNA  2015, więc zaszczyt ten padł na Gwineę Równikową.

Wystarczyły cztery stadiony. W Malabo - Neuveo Estadio de Malabo ma ponad 15 tysięcy miejsc, otwarty został w 2007 roku, w tym samym roku został otwarty Estadio de Bata, ale wtedy mógł pomieścić 22 tysiące widzów, tuż przed PNA rozbudowano go do 35 tysięcy widzów i jest to największy ze stadionów w tym kraju.  15 tysięcy widzów pomieści Estadio de Mongomo, a najmniejszy Neuvo Estadio de Ebebiyin - ledwie 5 tysięcy.

Piłkarze Gwinei Równikowej na inaugurację PNA pokonali Libię i... dostali milion dolarów premii.  To nic, gdyż prezydent tego kraju ma w swoim garażu Bugatti Veyrona, Maserati MC12, Porsche Carerra GT, Ferrari Enzo czy Ferrari 599 GTO.

Jednak to tylko jedna strona medalu, w Gwinei Równikowej PKB jest wysokie - takie jak w Polsce, ale przeciętnie 70% ludności żyje tam za dolara dziennie.  Demokracja, demokracją, ale istnienie "Czarnej Plaży" nikt nie neguje czyli więzienia, gdzie trafia opozycja. W 2002 roku w jednym z terenów w głosowaniu Obiang otrzymał... 103% głosów.

Dyktator pod osłoną jednak zachowuje pozory, spotyka się z możnymi tego świata - z Bushem, Obamą. Przekazywał też dary pieniężne UNESCO, otrzymał nagrodę za dokonania w dziedzinie życia i nauki. Na PNA wyremontowano stadiony, powstały hotele i infrastruktura. Gwinea Równikowa awansowała aż do 1/4 tych rozgrywek - był to ich wielki sukces, także finansowy. Mimo to trybuny świeciły pustkami, bo reszty obywateli nie było stać na bilety. Urodzony w 1942 roku - już żyje dwukrotnie więcej niż przeciętny obywatel Gwinei Równikowej.

Wracajmy jednak do Eintrachtu. Omar Mascarell - 25-letni środkowy pomocnik jest bardzo ważną częścią naszego zespołu, ale w klubie jest jeszcze jeden zawodnik rodem z Gwinei Równikowej, Iban Salvador, 22-letni skrzydłowych, który jeszcze nie jest wiodącą postacią w klubie.

Dużo się działo latem w klubie. Oprócz wspomnianego Ibana Salvadora przyszło do Eintrachtu jeszcze sześciu graczy oraz dwóch zimą.  Za darmo ściągnęliśmy Isaaca Cofie 26-letniego środkowego lub bocznego pomocnika rodem z Ghany. Arturo Mina to środkowy defensor z Ekwadoru, Damian Suarez - Urugwajczyk, który ma wzmocnić rywalizację na prawej obronie. W środku pomocy większe pole manewru ma dać nam Jasmin Kurtić 29-letni Słoweniec. Do ataku ściągnąłem RIku Riskiego, doświadczony Fin ma być zmiennikiem dla Hrgoty. Ostatnim letnim wzmocnieniem po wręcz promocyjnej cenie była gwiazda włoskiej defensywy... Andrea Ranocchia za 4,5 mln euro wzmacnia nasz blok obronny! Zimą przyszło do nas dwóch lewych obrońców - Alvarez (Argentyna) i Durm (Niemcy), a to dlatego, że odszedł Bastian Oczipka (Niemiec). Przeszedł do walczącej o spadek Herthy, bo chciał odejść... Wcześniej latem, pozbyliśmy się kilku graczy na wolny transfer, ale sprzedaliśmy też Barkoka i Gacinovicia. Zimą odszedł także obrażony Kądzior.

Ogółem wydaliśmy 23,5 mln euro, zarobiliśmy 11,5 mln euro. Najwyższa wydana kwota - 4,5 mln euro za Ranocchię.

Graliśmy dużo sparingów przed sezonem. W końcu nie występowaliśmy w europejskich pucharach, więc musieliśmy budować kondycję poprzez sparingi. Na początek jednak same porażki - 0:1, 0:1 z CSKA Moskwą i SV Darmstadt, następnie przyszło zwycięstwo z RW Frankfurt 2:0 i bolesna nauka gry w piłkę... PSG rozgromiło nas 4:0. Sporo jednak wynieśliśmy z tej lekcji, bo już 5 dni później zremisowaliśmy 1:1 z Liverpoolem. Do końca sparingów nie przegraliśmy już meczu, wygrywając z Bad Hornburg, naszymi juniorami i remisując z River Plate i Rio Ave.

Po serii springów przyszedł mecz pierwszej rundy Pucharu Niemiec. Trafiliśmy na Kirchanschoring i... wydawałoby się, że to kolejny z meczów towarzyskich, a tymczasem ledwie, ledwie wygrywamy 1:0 i to po dogrywce! Dodatkowo od 33. minuty grając w przewadze. W 74. minucie gola z karnego nie zdobył Mascarell, ale w 101. minucie już się zrehabilitował.  Nasza przygoda w pucharze Niemiec nie trwała jednak zbyt długo, bo już w drugiej rundzie ulegliśmy zespołowi St. Pauli i to aż 3:1.

Najważniejsza sprawa tej kariery: narodowości. Podam zestawienie już po sezonie, a więc uwzględniające odejście Oczipki i Kądziora i przyjdzie Alvareza z Drumem.

Ameryka Południowa: 2x Argentyna, 2x Ekwador, Urugwaj, Wenezuela

Europa: Austria, 2x Finlandia, Izrael, 3x Niemcy, Polska, 2x Słowenia, Szwecja, Turcja, Włochy

Afryka: Ghana, 2x Gwinea Równikowa, Mozambik, WKS

Ameryka Północna i Środkowa: Meksyk , USA

Dominuje Europa, z której mamy aż 12 graczy. Natomiast brakuje ciągle graczy z Azji i Australii. Jeśli dalej pociągnąć temat to mamy tylko Amerykę Północną, a nie ma nikogo ze Środkowej.

Graliśmy ustawieniem z czwórką w obronie, dwójką defensywnych pomocników, dwójką skrzydłowych, ofensywnym pomocnikiem i napastnikiem. Inauguracja ligi przebiegła z wymagającym rywalem, bo jechaliśmy do Leverkusen na mecz Bayerem. Zanotowaliśmy tam świetny rezultat - 2:2, gole strzelali Riski i Fabian. Taki sam rezultat zanotowaliśmy w drugiej kolejce, kiedy do Frankfurtu przyjechali ze stolicy gracze Herthy. Tym razem oprócz Riskiego trafiał Hrgota.

Na zwycięstwo jednak nie czekaliśmy długo, bo w 3. kolejce pokonaliśmy 2:1 Wilki z Wolfsburga. Niestety, ale porażka też przyszła niemal natychmiast, bo ograł nas 2:0 Werder z Bremy.  Remis 1:1 z Norymbergą pokazał nam, że będzie to ciężki sezon, ale gola zaliczył w tym meczu Ranocchia. Rozczarowanie przyszło kolejkę później - jechaliśmy na Signal Iduna Park i... baty, baty, baty! 5:1! Jak można tak przegrać...

Szybko się zrewanżowaliśmy i pokonaliśmy najpierw 2:0 St. Pauli, a później 1:0 RB Lipsk. Na zmianę strzelali Riski i Hrgota, a więc rywalizacja trwała w najlepsze w ataku. Później seria trzech remisów z rzędu - z VFB, z Kolonią oraz z Gladbach. 4 listopada kolejny ciężki mecz, wyjazd do mistrzów z Bawarii i koncert Lewego. Przegrywamy z Bayernem 2:0. Do końca roku zostaje jeszcze pięć spotkań i prezentujemy świetną formę, pokonujemy Augsburg, Hoffenheim, HSV oraz Ingolstadt, przegrywając tylko z Schalke (choć mocno, bo aż 3:0).  I po 17 kolejkach zajmujemy wprawdzie 9. miejsce, ale do trzeciej lokaty tracimy tylko cztery punkty. Strasznie płaska tabela. Ale to oznacza, że możemy bić się o puchary i o ostatniej chwili wypaść z rywalizacji do środka tabeli.

W zimowej przerwie, tak jak napisałem wcześniej, nie było wielkich roszad. Odszedł Oczipka i Kądzior - bo narzekali, że chcą odejść. W ich miejsce przyszło dwóch lewych defensorów. Cieszyłem się bardzo szczególnie ze ściągnięcia Erika Durma. W tej chwili miałem dwóch Niemców, ale zdecydowałem się także na przeniesienie z U-19 napastnika Renata Dadachova - Niemca. Stąd wynik Niemców ponad stad.

Zimą zagraliśmy tylko cztery sparingi, żadnego nie przegraliśmy. Na początek remis 2:2 z gdańską Lechią, później rozbijamy słabe niemieckie kluby 4:0 i 8:0, by na koniec zremisować 0:0 z ... własnym U-19.

Rewanż zaczynamy od meczu z Herthą. Remisujemy 1:1, gorzej jednak było w następnej kolejce, bo tym razem Bayer pokonuje nas na własnym obiekcie 2:0. Po tej porażce kolejne przebudzenie zespołu - seria zwycięstw, pokonujemy Wolfsburg, Werder, Norymbergę i nawet remisujemy z Borussią Dortmund 2:2. Pokonujemy ponownie St. Pauli (dwa rewanże za ten puchar), a także RB Lipsk.

W tabeli wspinam się na 5 miejsce.  Tracimy nawet do wicelidera niewiele, bo tylko cztery punkty,  ale ścisk jest tak wielki, że równie dobrze możemy zaraz być znowu na dziewiątej lokacie.

W przytrafia nam się gorszy moment i przez trzy mecze notujemy remisy. Nie potrafimy wygrać także kolejnego spotkania, ale wtedy podejmujemy Bayern i ulegamy, ale tylko 1:0. W dobrej dyspozycji znajduje się Chandler, który raz gra na prawej obronie, a czasem na skrzydle. To jego trafienie daje nam zwycięstwo nad Augsburgiem i chyba był to moment przełomowy w tym sezonie. Pokazał, że będziemy walczyć. Pokonujemy Hoffenheim 2:1 i 3:2 Schalke, a więc wyżej notowane zespoły. Czegoś nam brakuje w spotkaniu z HSV i remis 2:2. Wszystko prowadzi nas na siódmą pozycję - już jest dobrze, ale pewni pucharów mogą być tylko zespoły z pierwszych sześciu miejsc. W finale Pucharu Niemiec gra Dortmund - Bayern.

W ostatniej kolejce na Commerzbank-Arena podejmujemy Ingolstadt, a więc niżej notowany zespół. Prowadzenie obejmujemy już w 17. minucie za sprawą Dannego Bluma, świetnego lewego pomocnika. Właśnie skrzydła dziś są natchnieniem dla naszej gry. Po zmianie stron na 2:0 podwyższa Chandler. Gdy sędzia gwiżdże po raz ostatni sprawdzamy wyniki i tabelę online...

Mamy to upragnione szóste miejsce i w przyszłym sezonie zagramy w LE.

Kibice uznali najlepszym graczem Dannego Bluma, który wyprzedził Simao oraz Omara Mascarella. I chyba się z nimi zgadzam. Transferem sezonu okrzyknięto oczywiście Ranocchię, który jednak nie grał we wszystkich możliwych meczach, a młodym nabytkiem sezonu - Szymańskiego.

Najczęściej grająca "11" na zdjęciu poniżej, ale rotacja była bardzo duża w drużynie w tym sezonie.  11 goli trafił Hrgota i został najlepszym strzelcem drużyny, ale ta liczba bramek dla mnie zdecydowanie za mała. W jedenastkach sezonu według kibiców i w drugiej według dziennikarzy mieliśmy jednego przedstawiciela, łatwo się domyśleć - Bluma. Ja osobiście natomiast zostałem wybrany trzecim menadżerem sezonu.

Nie było zawodnika, który by nie zagrał w Bundeslidze w tym sezonie. I chociaż rozstrzał jest spory to jednak dałem jakąś szansę każdemu. 33 mecze rozegrał Omar Mascarell, a najmniej Tawatha, Salvador i Dadachov - po 2 spotkaniach. 

Najlepszy był oczywiście Danny Blum (12 asyst w Bundeslidze), ale powyżej 7.0 zagrali także Simao, Abraham, Chandler, Mascarell, Szymański i Mina. Najsłabsze średnie to 6.45 i są autorstwa Tawathy i Dadachova.  Słabo mimo wszystko prezentował się Riku Riski - na początku strzelał gole, ale potem coraz gorzej. Zagrał w 5 meczach od początku i w 17 wchodził z ławki - 5 goli w sezonie to jednak b. mało. Średnia 6.69 też sporo mówi.

13 zawodników strzelało gole w Bundeslidze. Najwięcej, bo 10 oczywiście Hrgota, ale aż 8 trafień zanotował Chandler, a 6 Blum. Pięć goli to zasługa Szymańskiego i Riskiego. Cztery trafienia zaliczył Fabian, trzy Kurtić, dwa Mascarell i Simao, a po jednym Mina, Cofie, Ranocchia i Abraham.

Królem asyst oczywiście Blum - 12. Ale Szymański z liczbą sześciu asyst też mnie nie zawiódł. Po pięć asyst zaliczyli Hrgota i Suarez. Dwie dziełem Chandlera i Miny. Po jedynej - Durm, Kurtić, Fabian, Simao i Riski.

Za samo zajęcie 6 miejsca dostaliśmy 64 mln euro. Wstępnie na transfery dostaniemy 30 mln euro. Kogo musimy kupić? Na pewno napastnika! Hrgota gra fajnie, ale jednak liczę na kogoś, kto zdobędzie 20 goli w sezonie. Na liście transferowej był Michy Batshuayi i nawet w naszym budżecie, ale chciał takiej kwoty rocznych zarobków, że nawet nie negocjowaliśmy... Na pewno będziemy sondować rynek azjatycki, może uda nam się ściągnąć nowego Sona? Okazją na pewno będą zbliżające się MŚ. Z naszego klubu wybiera się na nie czterech graczy, ale jeden z nich jest poza klubem (wypożyczenie, ale odchodzi).

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z sezonu. Jaki cel na przyszły sezon? Chyba stabilizacja na tym poziomie - awans do LE będzie dobry. A co w Europie? Awans z grupy LE? Ale bez jakiejś większej spiny. Natomiast chciałbym nieco wzmocnić zespół U-19 po świeci pustkami.  Nie mamy zespołu rezerw, więc musimy mieć młode zaplecze.

A teraz prezentacja najlepszych piłkarzy, po jednym z każdej formacji:


 


Autor: jmk
3. miejsce w Polsce FM 2017 i FM 2021, Typer Sezonu 2017/18 - 3. miejsce. Wyróżnienie Fair Play w eliminacjach 4. Edycji RM

KOMENTARZE

Dario


Komentarzy: 622

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-08-13

Poziom ostrzeżeń: 0

21-09-2017, 17:58 , ocenił powyższy materiał: mocne

Bardzo fajnie to wszystko opisałeś, gratki!

Kuba199321
Wicemistrz Polski FM2019


Komentarzy: 777

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-02-28

Poziom ostrzeżeń: 1

21-09-2017, 20:48 , ocenił powyższy materiał: mocne

Świetna robota. Wyniki przyzwoite, ale na to jeszcze przyjdzie czas. Bardzo mi się podobają te wstawki o krajach, z których pochodzą Twoi zawodnicy. Liczę, że to będzie stały punkt tych blogów :-)

Danielski


Komentarzy: 307

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-01-24

Poziom ostrzeżeń: 0

22-09-2017, 07:39 , ocenił powyższy materiał: mocne

Jako fascynat geografii - dzięki za tę wstawkę o Gwinei R.
Ale - co do jednego nie mogę się zgodzić. W Afryce nie jest wcale wyznacznikiem bogactwa to, że jakiś kraj potrafi zorganizować PNA. No i to nie jest cała mapa Gwinei Równikowej, ma również swoje tereny na kontynentalnej Afryce. Uwierz mi też - Gwinea Równikowa nie należy do najbogatszych państw Afryki - owszem, nie należy też do najbiedniejszych, ale w tym przypadku PKB per capita nie jest dobrym wyznacznikiem.

A co do samego FMa - w sumie z moją GieKSą mógłbym z Tobą rywalizować kto ma bardziej wieżę Babel :D Sama podstawowa 11:
Senegalczyk - Polak, Portugalczyk, Polak, Polak, Iworyjczyk, Portugalczyk, Portugalczyk, Argentyńczyk, Francuz, Belg. I z ławki: Argentyńczyk, Portugalczyk, Holender, Bośniak, Portugalczyk, Walijczyk, Argentyńczyk.
A są przecież w klubie jeszcze takie nacje jak Wietnamczyk, Australijczyk, ob. Barbadosu, Serb czy Irlandczyk z północy.

Ale sam sezon już bardzo przyzwoity, stopniowy rozwój, coraz wyżej, elegancko :)

grinch123


Komentarzy: 2291

Grupa: Moderator

Ranga: Zegarmistrz z Tarnowa

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

22-09-2017, 08:58 , ocenił powyższy materiał: mocne

Super to wszystko opisane z taką szczegółowością do detali .Co sezon to wyższa pozycja w lidze czyli idzie coraz lepiej .

Berth


Komentarzy: 1056

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Francuski Łącznik

Dołączył: 2016-06-20

Poziom ostrzeżeń: 0

22-09-2017, 09:09 , ocenił powyższy materiał: mocne

Przydałoby się jakiś facepack zassać, bo te czarne postacie trochę straszą na tle białej skórki:)

Fubar
Typer Sezonu 2017/18 - 2. miejsce


Komentarzy: 1343

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Niezłomny Celt

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 0

22-09-2017, 10:05 , ocenił powyższy materiał: mocne

Bardzo ciekawe jak można zbudować fajną drużynę z ludzi tak odmiennych kulturowo. Oczywiście to nie rzeczywistość, ale można uznać że piłka nie zna granic;-)

Co do samego opisu, taka jak inni pisali wcześniej duże brawa. Sezon też całkiem udany, także życzę dobrej zabawy w kolejnych latach;-)

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

22-09-2017, 13:03 , ocenił powyższy materiał: mocne

Jak zwykle zaangażowany blog na wysokim poziomie. Sposób budowania drużyny (międzynarodówka) nie jest szczególnie bliski mojemu sercu, ale skoro Tobie sprawia przyjemność, to wszystko OK :-)

Kaan


Komentarzy: 659

Grupa: Moderator encyklopedysta

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-10-25

Poziom ostrzeżeń: 0

23-09-2017, 10:51 , ocenił powyższy materiał: mocne

Ciekawie opisane, trochę musieliśmy poczekać na tą drugą część ale na pewno było warto.

pavel


Komentarzy: 1024

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Czasowy Ban - Czerwona kartka

Dołączył: 2016-01-24

Poziom ostrzeżeń: 4

23-09-2017, 14:05 , ocenił powyższy materiał: mocne

Blog bardzo ciekawy, szczególnie te wstawki "fabularno-dokumentowe".
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki