#2 Z pamiętnika kibica (2) - Tours FC - 2017/2018

Uwaga

Blog może zawierać słowa powszechnie uznawane za wulgarne, które mogą obrazić niektórych z użytkowników portalu. Jeśli nie jesteś na to gotowy, proszę opuść tego bloga.

Część Pierwsza

Kurwaaa!! To jest niepojęte! To jest sabotaż! To co zrobił nasz pożal się Boże, prezes woła o pomstę do nieba. Było mnóstwo kandydatów na trenerów, którzy z chęcią by się do naszego klubu przyszli. My bierzmy jakiegoś pierdolonego no name, bo jest znajomym, znajomego. To następnym menadżerem, powinienem zostać ja, bo też znam wielu ludzi, albo Jean Marc – bo jest głównym dopingującym trybun. On zna na trybunach wszystkich.

Dałem szansę, nie krytykowałem jak niektórzy, chciałem zobaczyć co wyjdzie z tego. I co dostałem? Gówno! Bo gówno grają zawodnicy, trener nie panuje nad zawodnikami, pływa w odmętach niespójnej taktyki, a zawodnicy graja totalną padlinę.

Wyniki z zespołami dużo niżej notowanymi nie nastrajają optymizmem.

Żadnego transferu do klubu, mimo że obrona niezbyt dobrze funkcjonuje. Żadnego wzmocnienia zwłaszcza dla prawej strony obrony, żadnego transferu napastnika. Nic. Był co prawda testowany Marokańczyk, jednak nawet nie załapał się na obóz przygotowawczy. To samo można powiedzieć o Malijczyku, ale ten gościu był nieporozumieniem. Bo jak inaczej nazwać kogoś, kim interesował się również klub z czwartego poziomu rozgrywkowego?

Za to kontuzji – w cholerę. Jak można w ciągu pięciu tygodni przygotowań, doprowadzić do 8 kontuzji? To jest, kurwa dramat.

A wiecie co jest najgorsze? Że zawodnik (Hamuer Bouazza), z którym wiązaliśmy największe nadzieje doznał urazu biodra, co eliminuje go na jakieś 4 – 5 miesięcy! Strach się bać, jak będzie wyglądał ten sezon.

TERMINARZ

A jak wygląda kadra na obecny sezon?

Bramkarze:

Obrońcy prawi:

Obrońcy Lewi:

Obrońcy Środkowi:

Pomocnicy Środkowi

Skrzydłowi Lewy:

Skrzydłowy Prawy:

Napastnicy:

Zdolna Młodzież

Zawsze mieliśmy nosa do szkolenia młodzieży. I chociaż nie zawsze to my wychowywaliśmy zawodników od piłkarskiego przedszkolaka, tak potrafimy z nich zrobić naprawdę klasowych zawodników. Niedawno, 23 czerwca 41 urodziny obchodził zawodnik, który nigdy nie zagrał w seniorskich barwach FC Tours, jednak mając 14 i 15 lat był ważnym zawodnikiem zespołu juniorów. O kim mowa?

Patrick Vieira

Urodził się w Dakarze, już jako 8 latek wraz z rodzicami zameldował się w Francji, chociaż już miał na koncie treningi miejscowym klubie. Pierwszym klubem francuskim, był Dreux, gdzie jego mama dostała prace, leczy szybko został wypatrzony przez naszych scoutów. Trafił do nas, a zapewne gdyby nie problemy finansowe spędził by u nas dłuższy czas niż dwa lat. Pod wrażeniem jego gry był Luis Fernandez, który był grającym trenerem w AS Cannes. Ściągnął go do siebie, a już 20 listopada pozwolił zadebiutować w meczu z FC Nantes, gdzie rozegrał 82 minuty. Był to pierwszy mecz, zawodnika, który w całej swojej karierze rozegrał 456 spotkań w ligach francuskich, włoskich i angielskich. Ponadto 107 spotkań w reprezentacji Les Bleus.

A jakie miał osiągnięcia?

Rewelacja sezonu Ligeu 1 w 1995 roku, Olimpijczyk z 1996 roku, Mistrz Świata z 1998 roku, rozgrywanych na naszych boiskach, Mistrz Europy z 2000 roku. Trzykrotny Mistrz Anglii z Arsenalem, trzykrotny Mistrz Włoch (2x Inter, 1x AC Milan), pięciokrotny zdobywca Pucharu Anglii, dwukrotnie wygrał także Superpuchar Włoch. Francuski Gracz Roku z 2001 roku.

Pokaźny dorobek zawodnika, który szkolił się w naszym klubie, a obecnie piastuje stanowisko Selekcjonera reprezentacji USA.