x

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 6, słabe: 1
zobacz komentarze

Hansa Rostock - sezon 4

17-03-2018, 16:03 , Unikalnych wejść: 1897 , autor: pavel

Wybrany klub / reprezentacja: Hansa Rostock

Opisywany sezon: 2019/20

Poziom rozgrywkowy: Bundesliga

Wersja gry: FM17

Cele, założenia, przemyślenia

Przede wszystkim dzięki niesamowitej drugiej częsci sezonu zajęliśmy miejsce dużo lepsze niż ogólny potencjał drużyny. Dzięki temu udało mi się zdobyć 54mln euro i to wreszcie dało mi jakiś w miarę przyzwoity budżet na wzmocnienia (18,5mln euro). A te były niezbędne. Boki obrony były personalnie identyczne jak te, z którymi walczyłem w 3 Bundeslidze i odstawały od reszty ligi. Bramkarza, po powrocie Blackmana do macierzystego klubu, w praktyce nie miałem. Środek pola wymagał uzupelnień, z napstników został mi tylko Przybyłko, a druzyna juniorska w olbrzymiej częsci była jeszcze za młoda, aby sprostać przepisom Bundesligi. Jak widziecie czekało nas pracowite okienko transferowe. Z pozytywów udało mi się wynegocjować z zarządem rozszerzenie siatki wyszukiwania juniorów i zwiększysz budżet na szkolenie juniorów. Wpisuje się to w moją filozofię gry na przyszłe lata i bazowanie głównie na wychowankach.

 

Transfery

Jak wiadomo budowę drużyny zaczyna się od tyłu, ja zrobiłem podobnie. Ciężko jest znaleźć solidnego golkipera za jakieś w miarę rozsądne pieniądze i trzeba iść kompromisy. Ja pozyskałem za 2,6mln euro Timona Wellenreuthera

Nie jest ot jakiś wybitny zawodnik, ale jak pisałem wyżej, kompromisy, kompromisy i jeszcze raz kompromisy. Na ten sezon musi wystarczyć w przyszłym planuję sięgnąć po jednego z moich wychowanków, ale tylko pod warunków, że dosyć skomplikowany plan wypali. Mój juniorów ma potencjał, ale psychicznie to porażka za recenzję niech wystarczy opis scouta "bez ambicji i nie zależy mu na podneszeniu swoich umiejętności". Aby to zmienić specjalnie dla niego pozyskałem za grosze doświadczonego bramkarza, aby został jego mentorem. Czy się uda, zobaczymy :)

Wędrując dalej po formacji defensywnej, kolejny palącym problemem były boki obrony. Mój wybór padł na Eliasa Lopeza i Bornę Sosę, którzy kosztowali mnie odpowiednio 2,7mln i 1,1mln

Argentyńczyk mentalnie oodstawał dosyć mocno, ale za to dysponował w miarę solidnym dośrodkowaniem co jest niezwykle isitone u bocznego obrońcy w taktyce bez skrzydłowych.

Reprezentant chorwackiej mlodzieżowki za 1,1mln euro to istna promocja, zobaczymy co z niego wyrośnie.

Teraz tylko środek obrony, który po poworcie Baaka były dziurawy jak ser szwajcarski, aby go załatać udałem się do naszej drużyny juniorskiej i przesunąłem do druzyny seniorskiej Markusa Dojahna

Bardzo mocny fizycznie i dalej się rozwija, niestety krycie pozostawia wiele do życzenia. Mimo wszystko razem z Drewsem miał stanowić pierwszy wybór w lini defensywnej. Drugim przedstawicielem naszej szkółki został Eugen Kraft.

Zdawałem sobie sprawę, że tak młoda obrona będzie popełnia wiele błędów, ale przeważyły aspekty strategii długofalowej.

Przejdźmy teraz do pomocy, a tu prawdziwy hit transferowe jak na nasz skromne możliwości, oto Marc Stendera.

Kosztowal nas zawrotne 7mln euro, a ta kwota mogła jeszcze wzrosnąć o kolejne 1,5. Miał u nas pełnić role cofniętego rozgrywającego, a przede wszystkim wykonwacę stałych fragmentów gry. Brakowało mi gracza potrafiącego idealnie zagrać ze stojącej piłki i tu Marc będzie idealnym uzupełniem składu. Kolejny zawodnik to istny majstersztyk transferowy Krostoffer Ajer, którego Celtik wystawił na listę za jedyne 800tys euro.

Niezwykle wszechstronny, mogący grać od środka obrony aż do ofensywnego pomocnika, coś o czym marzy każdy menager. W moim skromnym osobowow składzie niezwykle cenny nabytek.

Teraz pora na samą szpice formacji. Od razu napisze, że postanowiłem nieznacznie zmienić formację, a właściwie rolę jednego z napastników. Odgrywający jakim był Przybyłko, pomimo przyzwoitej liczby zdobytych goli, był zbyt ograniczony technicznie, aby grać tak jak sobie założyłem. Postanowiłem zmienić rolę na Kompletnego Napastnika co zmusiło mnie niestety na odstawienie Kacpra i poszukanie innego gracza. Mój wybór padł na młodego Argentyńczyka Maxa Romero.

Dużo bardziej wszechstronny i perspektywiczny niż Przybyłko i do tego lepiej pasujący do kombinacyjnej gry jaką preferowałem. Kosztował konkretne 6,25mln, ale uważam, że ten wydatek zaprocentuje w przyszłości.

Co wiecej Osimhen, drugi nasz napastnik, wrócił do Wolfsburga i byłem zmusozny pozyskac kolejnego gracza. Przeglądając serbską młodzieżowkę, rzucił mi się w oczy taki o to zawodnik - Dejan Joveljic.

 

Idziemy na mistrza? :)

W sezonie przygotowawczym z racji przebudowanego składu postanowiłem rozegrać sporo spotkań w celu zgrania moich piłkarzy. W Pucharze Niemiec tez udało nam się dosyć łatwo przejść do kolejnej rundy, pierwszy raz z resztą :) Rozgrywki ligowe zaczynaliśmy wyjazdem do Sttugartu, ciężkie spotkanie i miałem pewne obawy jak spisze się całkiem nowa Hansa. Niepotrzebnie.

Gładkie, łatwe i przyjemne 1-4, takiego startu batalii w Bundeslidze się nie spodziewałem. W następnej kolejce podejmowaliśmy Kolonię, szybko wbiliśmy im 3 bramki, niestety rozprężenie w końcówce spotkania mogło kosztowac nas trzy punkty. Rywale zdobyli dwa gole i byli blisko wyrówania, całe szczęscie zabrakło im czasu. Trzecia kolejka i znowu mecz na właśnym stadionie tym razem z Borussia Mng.

Ciężkie spotkanie, ale ostatecznie pokonujemy ich 2-1 po dwóch golach świetnego Jovelijca. Po dwótygodniowej przerwie na mecze reprezntacji narodowych (Jovelijc debiutował w dorosłej kadrze Serbii) czekał nas wyjazd do Ingolstadt.

Spotkanie bez historii, gładkie 0-4. Po czterech kolejkach mieliśmy na koncie 12 punktów, ale przed sobą ciężkie spotkania najpierw z drugim zespołem poptrzedniego sezonu, Schalke, a następnie wyjazd do Monachium na mecz z obrońcą tytułu.

 

Nic z tych rzeczy :)

To co się przydarzyło w tych kilku kolejkach jest dla mnie tak samo nie pojęte jak seria zwycięstw w zeszłym sezonie. Wszystko zaczęło się od spotkania z Schalke.

Całkiem przyzwoity mecz, ktory równie dobrze mogliśmy wygrać, ale i porażka jakoś mnie za bardzo nie zmartwiła. Za tydzień szykowała się następna bo na nic innego w Monachium nie liczyłem. Skromne 0-1 i gol stracony w samej końcówce. Czekał na kolejna kolejkę i mecz z Frankfurtem, który miał byc powrotem na właściwe tory.

Niestety stało się inaczej, napastnicy zapomnieli jak się zdobywa bramki, aż zęby bolały jak patrzyłem na grę ofensywną mojej druzyny. Frankfurt dużo lepiej sobie nie radził, ale więcej zimnej krwi pod bramką i ponosimy trzecią porażkę z rzędu.

Kolejne dwa spotkania i dwa bezbarwne remisy. Wyglądało to źle, ale apogeum przyszło w meczu z Hoffenheim.

Tak żałosnego spotkania w naszym wykonaniu dawno nie widziałem. Zero inicjatywy, zero sytuacji i punktowanie przez rywali naszej nieporadności w obronie. Do tego odpadamy w PN po dogrywce z drugoligowym Dreznem i remisujemy w marnym stylu z Augsburgiem. Jak tak dalej pójdzie to polecimy z ligi z hukiem.

 

Przełamanie

Pierwszą jaskółką zwistującą lepszą grę było spotkanie derbvowe z Lipskiem

Na ten moment RB było liderem tabeli i faworytem meczu. Dwukrotnie udało nam się wychodzić na prowadzenie, najpierw Joveljic uderzył głową w światło bramki i pokonał golkipera rywali, a następnie Avdijaj po prostopadłym podaniu wyszedł sam na sam z Bramakrzem i pewnym strzałem po długim slupku doprowadził do wyniki 1-2. W 46 minucie gospodarze wyrównali i spotaknie zakończyło się wyniki 2-2. Jak dla nas pozytywne zaskoczenie i jakieś przebłyski lepszej gry.

Kolejne spotkanie i kolejny ciężki wyjazd, tym razem do Dortmundu.

Tym razem nie udało się urwac punktu faworyzowanym rywalom, ale postęp był widoczny gołym okiem i kolejne spotkanie, Werder Brema u siebie, miało dać pierwszą wygraną od dluższego czasu. Niestety dawne demony wróciły i po beznadziejny meczu przegrywamy 1-2. Później jeszcze wywalczony w ostatnich minutach remis z Mainz.

Dwa ostatnie spotkania w tym roku mieliśmy rozegrać z Wolfsburgie i Freiburgiem.

No i stało się, wreszcie pierwsza wygrana od jedenstu spotkań. Byliśmy bezdyskusyjnie lepszym zespołem, 65% posiadania piłki i 22 oddane strzały mówią same za siebie. Szybko udokumentowaliśmy naszą przewagę i po 20 minutach było 2-0. Rywale przed przerwą zdołali jeszcze zdobyć bramkę kontaktową, ale to było wszystko co mogli zdziałać w tym spotkaniu. Cichym bohaterem anszej drużyny był Avdijaj autor dwóch asyst.

Rok kończyliśmy w Freiburgu.

Spokojnie zwycięstwo 1-3 i odbijamy się od dna.

W zimowym oknie transferowym sprowadziłem tylko jednego zawodnika Fabiana Franco

Brakowało rywalizacji na prawym boku obrony, a reprezentant Chile miał to zmienić.

 

Dobre złego początki...

Rundę wiosenną rozpoczynaliśmy wyjazdem do Kolonii, liczyłem na podtrzymanie dobrej passy i udany początek drugiej częsci sezonu.

Nie zawiodłem się, najpierw Maxi Romero po prostopadłym podani Marca Stendery zdobywa gola na 0-1, a wynik w drugiej połowie ustala drugi z pary napastników, Jovelijc.

Niestety kolejne spotkanie to powrót do fatalnej formy z jesieni.

Co prawda przeciwnicy nie stworzyli sobie zbyt wielu okazji, ale w 100% wypunktowali wszystkie nasze błędy w obronie i gładko wygrali 0-3.

Kolejne trzy spotkania i tylko jeden punkt na koncie po remisie z Ingolstadt i golu straconym w 92 minucie. Po tym spotkaniu chciałem rzucić grę i sobie odpocząć z tydzień :) Mimo wszystko dograłem kolejne spotkanie licząc na przerwanie fatalnej serii. I co? I nic, trzy gole bagażu i wracamy z Gelsenkirchen na tarczy. Co gorsza w oddali majaczy mecz z Bayernem.

 

Cud w Rostcku

Mecz z Bayernem w obliczu marnej formy wydawał się z góry przegrany, ale jak sie okazalo kolejny raz pilka nożna jest nieprzewidywalna.

Zaczęliśmy w niesamowitym stylu, najpierw w 24 minucie Max urwał się obrońcom i pięknym strzałem z granicy pola karnego pokonal bramkarza rywali. Minęło ledwie dziesięć minut i było 2-0 Mario Pokar udowodnił, że potrafi bić rzuty wolne i piękny strzałem niemal w samo okienko bramki podwyższył prowadzenie. Niestety trzy minuty później Bawarczycy zdobyli gola kontaktowego po rzucie rożnym i błędach obrony. Zdawałem sobie sprawę, że kluczowe bedzie dowiezienie prowadzenia do przerwy, postanowiłem cofnąć się do obrony. Udało się, do szatni schodziliśmy z prowadzeniem. Po zmianie stron obraz spotkania nie zmieniał się, ataki Bayernu i obrona przed polem karnym. Trwalo to aż do 53 minuty kiedy to drugą żóltą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Arturo Vidal. To ewidentnie podcięło skrzydła graczom z Monachium. Przjeliśmy inicjatywę, zmieniłem nastawienie na ofensywn nie chcą dopuścić do głupiej straty gola w końcówce. Opłaciło się, Romero wypunktował rywali kompletują Hat-tricka, a my wygraliśmy 4-1.

Ta wygrana dodał moim pilkarzom skrzydeł i w kolejnym spotkniu gładko pokonaliśmy Frankfurt, a w następnej kolejce Hertę.

Spotkanie z graczam z Berlina pokazało naszą moc. 73% posiadania pilki i mecz rozgrywany praktycznie na polowie rywali.

Niestety wszystko co dobre szybko się kończy.

Bayer pokazał nam miejsce w szeregu, a to po mimo przebłysków jak w spotkaniu z Monachijczykami, jest jeszcze raczej w środku tabeli.

Ważne było, aby znowu nie wpaść w spiralę porażek i udało się.

Niesamowity występ Jovelijca okraszony zdobyciem trzech bramek. Serb chyba chciał udowodnić selekcjonerowi, że przesunięci go do drużyny młodzieżowej było błędem.

Po przerwie reprezentacyjnej czekał nas wyjazd do Augsburga, który walczył o utrzymanie.

Niesamowite spotkanie, trzy razy Augsburczycy wychodzili na prowadzenie i trzy razy doprowadzaliśmy do remisu. Uczta dla kibiców.

 

Mordercza końcówka

Do końca sezonu pozostało nam sześć spotkań, pierwszym z nich były derby z Lipskiem.

Spokojna wygrana, gdzie kluczowa była czerwona kartka dla rywali już w 23 minucie. Po tym wydarzeniu spotkanie układało się pod nasz dyktando, niestety kolejny błąd obrony prawie kosztował nas trzy punkty. Jeden z nielicznych ataków rywali doprowadził do wyrównia na szczęscie już minuty później ponownie wyszliśmy na prowadzenie. ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2-1 dla nas.

Mecz z Borussia trzymał w napięciu aż do ostatniej sekundy, sytuacja zmieniała się co chwilę. Zaczeło się od naszego prowadzenia, następnie po dwóch bramkach graczy z Dortmundu to Borussia wyszła na prowadzenie, wreszcie w 92 minucie po pięknym golu zza pola karnego Maxa Romero doprowadzamy do wyrówniania.

Kolejne dwa mecze i kolejne dwa remisy, nudne 0-0 z Mainz i ekscytujący mecz z Wolfsburgiem gdzie ty razem to my tracimy wygraną w dolicoznym czasie gry.

Przed ostanią kolejką byliśmy na siódmym miejscu, a tabela była na tyle płaska, że mogliśmy zająć miejsca od 11 do 6. Decydowac miał mecz z Frieburgiem.

Spokojna wygrana i ostatecznie końcowa tabela wygląda następująco:

Dzięki temu, że w Pucharze Niemiec w finale grają ze sobą Borussia Dortmund i Hoffenheim, odpowiednio  zespoły 4 i 5 w lidze, my zagramy w europejskich pucharach, a konkretnie w Lidze Europy. Świetny wynik, ale wymagający wzmocnień, jeżeli chcemy walczyć na kilku frontach.

 

Podsumowanie

Strzelcy

Dejan Joveljic razem z Maxi Romero stanowili najskuteczniejszy duet w Bundesligi razem z napastniki Schalke, Vietto i Baptistao.

Skład

Podsmuowanie

Sezon udany, pełen wzlotów i upadków, ale w ostatecznie zkończony sukcesem jakim są puchary europejskie.

Miłej lektury i do zobaczenia w kolejnym odcinku.


Autor: pavel

KOMENTARZE

rivaldo
Typer Sezonu 2018/19 - 3. miejsce


Komentarzy: 398

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-02-27

Poziom ostrzeżeń: 0

17-03-2018, 16:29

Ciężko się to czyta. Nie rozumiem czemu najpierw dajesz wyniki kilku meczów na skrinie a następnie dopiero opisujesz każdy z nich i do niektórych dajesz skrin, a do niektórych nie. Do tego skriny z pojedynczych spotkań są niewidoczne. Sam opis sezonu też lekko chaotyczny.
Na plus na pewno początkowy opis założeń i transferów, budowa ciekawego i młodego zespołu za niewielkie pieniądze no i same wyniki, które na pewno są ponad stan.

GeePee


Komentarzy: 38

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-26

Poziom ostrzeżeń: 0

17-03-2018, 18:12 , ocenił powyższy materiał: słabe - Nie podoba mi się

Nie podoba mi się


niestety musze sie zgodzić z kolegą wyżej, nieczytelny blog

pavel


Komentarzy: 1024

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Czasowy Ban - Czerwona kartka

Dołączył: 2016-01-24

Poziom ostrzeżeń: 4

17-03-2018, 18:12

Taka koncepcja. Najpierw obrazują rozdział, który chcę opisać serią wyników, a następnie opisuje poszczególne mecze. Do tego ciekawsze lub przełomowe podkreślam screenem. A czy jest widoczny czy nie to już kwestia dyskusyjna (widoczne mają być statystyki i wynik, ale znajdą się osoby, które chcą zobaczyć więcej szczegółów, dlatego nie tnę screena, wystarczy dać "pokaż obrazek")

Dzięki za opinię.

Rychooo


Komentarzy: 815

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 2

19-03-2018, 07:54 , ocenił powyższy materiał: mocne - Daję okejkę na zachętę

Nie jest źle ale koledzy mają rację, trochę błędów i literówek w tekście się znajduje.
Grając Jagiellonią ściągnąłem Joveljica, zagrał kilka meczów i ciągle coś mu nie pasowało i po pół roku odszedł do Cracovii :D Tak sobie postrzelał ale bez szału.

Zurawking


Komentarzy: 76

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-04-01

Poziom ostrzeżeń: 0

19-03-2018, 09:34 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Jest naprawdę dobrze. Fajna kariera, aż chce się pograć. Daje Ci maks 2 sezony i bedzie majster

Fubar
Typer Sezonu 2017/18 - 2. miejsce


Komentarzy: 1343

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Niezłomny Celt

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 0

19-03-2018, 10:00 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Drobne błędy w tekście, są mało istotne, kiedy osiąga się taki wynik mając do dyspozycji, raczej średnich piłkarzy... Gratuluję bo rozwój klubu jest znakomity!

Kuba199321
Wicemistrz Polski FM2019


Komentarzy: 777

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-02-28

Poziom ostrzeżeń: 1

20-03-2018, 07:54 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Podoba mi się. Obserwuję postępy Hansy od samego początku i jestem pod wrażeniem. Aspirujesz chyba do miana najmłodszej ekipy w Europie. Życzę powodzenia i czekam na polskie perełki :)

jmk
3. miejsce w Polsce FM 2017 i FM 2021, Typer Sezonu 2017/18 - 3. miejsce. Wyróżnienie Fair Play w eliminacjach 4. Edycji RM


Komentarzy: 1221

Grupa: Root Admin

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2017-03-09

Poziom ostrzeżeń: -1

20-03-2018, 17:35 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

No i Hansa na należytej drodze. A pewnie zaraz będzie wyżej. Co z RM?

pavel


Komentarzy: 1024

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Czasowy Ban - Czerwona kartka

Dołączył: 2016-01-24

Poziom ostrzeżeń: 4

20-03-2018, 18:06

Jak pisałem na wstępie kariery FM18 łapie mi "laga" przy przeskakiwaniu z dnia do dnia co niezmiernie mnie denerwuje dlatego póki co nie planowałem zabawy w RM :)

kuboll112


Komentarzy: 1213

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2016-12-27

Poziom ostrzeżeń: 1

20-03-2018, 19:54 , ocenił powyższy materiał: mocne - Doceniam to, co robisz

Znowu spoko blog, jak zobaczylem atrybuty tego marca stendery to sobie pomyslalem ze machnie u ciebie jakies 10/15 asyst z rogu, moze wlasnie trzeba by pozamieniac troche sfg, to by byl jakis pomysl na zespol odstajacy troche poziomem od reszty, czekam na next blog i pozdrawiam
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki