POPRZEDNIE NOTKI

TRANSFERY

Dobrowolny hamulec ręczny, czyli ograniczenia:

PRZYBYLI:

Jonathan Leko (West Brom, bezpłatne wypożyczenie)
Ben Woodburn (Liverpool, bezpłatne wypożyczenie)

Kadra:

PO NOWEMU

Dosyć długo zastanawiałem się, jak opisywać moją przygodę z Bournemouth. Nie chciałem bowiem powielać kolejny raz schematu, który kiedyś wymyśliłem, a który znalazł później licznych naśladowców Chcę się  rozwijać i zmieniać! Oczywiście nie zrezygnuję ze swoich ulubionych statystyk, ale sam opis zdecydowałem się zrobić nieco inaczej niż zwykle. Ciekawy jestem, czy przypadnie wam do gustu.

WISIENKI 2017/18

Jest 17 dzień marca 2018 roku. Wydaje się, że dobiega końca nasza przygoda z Pucharem Anglii, czyli najstarszymi rozgrywkami świata. W poprzednich rundach wyeliminowaliśmy West Bromwich (1-0, gol: Ibe) oraz dwie ekipy spoza Premier League, Preston i Portsmouth.

I oto zmierzamy do miasta włókniarzy, aby zagrać z Manchesterem City w ćwierćfinale! Milionerzy prowadzeni przez Guardiolę i wspomagani setkami milionów funtów przepompowywanymi ze Zjednoczonych Emiratów (a jakże, arabskich) są aktualnymi liderami tabeli. Jednak Pep postanowił na mecz z nami nie wystawiać m.in. De Bruyne, Fernando, Sterlinga, Otamendiego, Silvy czy lekko kontuzjowanego Agüero. Ale i tak ich skład robi wrażenie! My natomiast desygnujemy najmocniejszą jedenastkę, z rozważnymi bocznymi obrońcami w osobach Francisa i Danielsa, zamiast zorientowanej bardziej ofensywnie dwójki o identycznym nazwisku Smith (Adam i Brad).

Idzie nam fatalnie! Nie mija nawet 25 minut, a przegrywamy 0-2... Jesteśmy bezradni wobec szybkiej wymiany piłek oraz kociej zwinności i lekkości w grze, którą prezentuje Gabriel Jesus. Właśnie mega-talent z Brazylii jest autorem obydwu trafień.

Jednak po stracie drugiego gola, w moich piłkarzy wstępuje diabeł! Nie odstawiają nogi, walczą o każdą piłkę. A The Citizens poczuli się chyba zbyt wcześniej zwycięzcami. W 26. minucie po doskonałym podaniu Ibe, kontaktowego gola strzela Joshua King. Na przerwę schodzimy z rezultatem 1-2.

W 54. minucie Steve Cook, stoper i kapitan mojej drużyny, jednym prostym wykopem do przodu uruchomił Calluma Wilsona. Ten ośmieszył stoperów Man City w osobach Stonesa i Laporte - pomknął odważnie pomiędzy nimi i ze spokojem sfinalizował akcję bramką! 2-2!

Zdenerwowany Guardiola wprowadził na plac gry Otamendiego i Sterlinga, a potem Walkera. Jednak moja drużyna pokazała wielką klasę! Szarpnął Adam Smith, który zastąpił Francisa, piłka trafiła do Ibe, a ten wyłożył ją Wilsonowi! 3-2!

Dokonaliśmy niemożliwego i awansowaliśmy do półfinału FA Cup! Nie pierwszy raz w tym sezonie pomyślałem sobie: ja tę drużynę po prostu kocham!

Piłkarscy bogowie nam sprzyjali, gdyż zadecydowali, że w półfinale zagramy z Bristol City, rewelacją Pucharu Anglii. Drużyna z Championship (druga liga) nie miała szczególnie trudnej drogi, wyeliminowała jednak m.in. Newcastle.

Mecz tradycyjnie odbył się w Londynie, na neutralnym gruncie stadionu Wembley. Przygotowałem dwie niespodzianki: zmęczonych nieco ligowymi bojami Kinga i Wilsona zastąpili Woodburn i Defoe. Ten drugi od kilku miesięcy znajdował się na liście transferowej, gdyż wiek robił swoje i atrybuty fizyczne mocno pikowały w dół. Tymczasem ktoś „mądry“ (zanim objąłem klub) podpisał z nim kontrakt aż do 2020 roku...

Defoe postanowił mi udowodnić, że zbyt szybko spisałem go na straty. Został bohaterem potyczki z Bristol City popisując się hat-trickiem! Wszyscy w euforii! Bournemouth po raz pierwszy w swojej historii wystąpi w finale FA Cup!

19 maj 2018, znów Wembley. Naprzeciwko nas Tottenham Hotspur, prowadzony przez Mauricio Pochettino. Koguty wyeliminowały w półfinale Manchester United i dawano im zdecydowanie więcej szans na zwycięstwo. Natomiast, jak powszechnie wiadomo, w takich meczach nie ma faworytów!

Zdecydowałem się wystawić na bokach obrony szybkich i ofensywnie grających „panów Smith“, zamiast doświadczonej dwójki Francis-Daniels. Niestety, z powodu czerwonej kartki, którą otrzymał w ostatnim meczu ligowym, nie mógł zagrać Harry Arter. To jeden z moich najważniejszych piłkarzy. Zastąpił go żelazny rezerwowy, Lewis Cook. Również Callum Wilson, najlepszy snajper drużyny, nie był gotowy do gry po kontuzji, która wyeliminowała go na trzy tygodnie. Zasiadł na ławce, by dopingować weterana Jermaina Defoe.

Od początku miało się takie wrażenie, że mojej drużynie bardziej zależy na wygranej. Doskonałe sytuacje zmarnowali Ibe (słupek po podaniu Kinga) i King (minimalnie obok po dograniu Defoe).

W końcu ta optyczna przewaga przyniosła upragnionego gola. Ibe odebrał piłkę Rose’owi, zagrał do Kinga. Norweg przekazał ją do Defoe, który ślicznym podaniem obsłużył wychodzącego na czystą pozycję Dana Goslinga. Ten przebiegł kilka metrów i elegancko uderzył prawą nogą w „długi róg“! To było jedyne trafienie w tym spotkaniu!

Całe Bournemouth zaczęło się kąpać w szampanie, odnieśliśmy bowiem największy sukces w 119-letniej historii klubu!!! Mamy Puchar Anglii!

Złotymi zgłoskami do annałów wpisali się:

LINK: WYNIKI W PUCHARZE ANGLII

W mniej prestiżowym Pucharze Ligi (nazywanym z powodów handlowych Carabao Cup) nie poszło nam już tak dobrze, choć nie zabrakło dramatycznych chwil.

Po odesłaniu z kwitkiem Stevenage i Evertonu, zmierzyliśmy się z Arsenalem. Wenger wystawił dublerów, więc miałem nadzieję, że utrzemy mu nosa. Walczyliśmy dzielnie, ze stanu 0-2 doprowadzając do 2-2. Ale ostatnie słowo należało jednak do Kanonierów. W 5 (!) minucie doliczonego czasu rezerwowy Gedion Zelalem pogrążył nas w smutku...

LINK: WYNIKI W PUCHARZE LIGI

Po opisaniu pucharowych emocji, pora przejść do ligi. Zarząd oczekiwał ode mnie uniknięcia spadku. Bukmacherzy twierdzili, że razem ze Swansea, Brighton i Huddersfield stanowimy czwórkę autsajderów.

A jak sprawdziło się to w praktyce? Proszę bardzo, oto „topy“ (czyli momenty najlepsze) i „wtopy“ (czyli te najgorsze). Wszystko w mojej subiektywnej ocenie!

LIGOWE TOPY

1.

2.

3.

LIGOWE WTOPY

1.

2.

3.

DZIEŃ KONIA

Wszystkie wyniki:

W lidze zagrali:

Tabela:

Snajperzy:

Zawodnicy Premier League - najdroższe transfery sezonu:

Zmiany menedżerów:

Spostrzeżenia:

Prowadzona przeze mnie drużyna to prawdziwi "mistrzowie remisów". W lidze mecze z naszym udziałem aż szesnaście razy kończyły się rezultatem nierozstrzygniętym!

Artur Boruc wystąpił zaledwie trzy razy (dwukrotnie w Pucharze Ligi i raz w Pucharze Anglii), ale ani razu nie dał sie pokonać! Ben Sheaf, który grał w Stevenage na zasadzie wypożyczenia z Arsenalu, nie zdołał strzelić Borubarowi gola nawet z rzutu karnego!

38-letni Król Artur zadeklarował po sezonie, że kończy karierę, mimo że otrzymał ciekawą ofertę z Rosji.

Najlepsi zawodnicy
(minimum 25 występów w pierwszym składzie, licząc wszystkie rozgrywki):

1. Callum Wilson (nota: 7,27)
2. Jordon Ibe (nota: 7,25)
3. Dan Gosling (nota: 7,09)
    Harry Arter (nota: 7,09)
5. Nathan Aké (nota: 7,06)
    Andrew Surman (nota: 7,06)
 

AFC BOURNEMOUTH - PAKIET STATYSTYCZNY

W 47 meczach (wszystkie rozgrywki) zaprezentowało się 26 piłkarzy:

AFC BOURNEMOUTH 2017/18

Najlepszy snajper (ogółem):
19 - Callum WILSON

Najlepszy snajper (liga):
13 - Callum WILSON

Gole ze stałych fragmentów:
Harry ARTER - wolny (1 x L)
Jermain DEFOE - karny (2 x L)
Junior STANISLAS - wolny (1 x L)
Callum WILSON - karny (3 x L, 1 x PA)
Ben WOODBURN - karny (1 x PL)

Obronione rzuty karne:
Artur BORUC - (Puchar Ligi, vs Stevenage, 22/08/2017 - strzelał B.Sheaf) 38 min.

Niewykorzystane rzuty karne:
Callum WILSON (Liga, vs Swansea, 10/03/2018 - obronił Ł.Fabiański) 67 min.
Callum WILSON (Liga, vs Huddersfield, 08/04/2018 - obronił J.Lössl) 58 min.
Callum WILSON (Liga, vs Arsenal, 18/04/2018 - obronił D.Ospina) 58 min.

Bramki samobójcze dla AFC Bournemouth:
C.Mbemba - Newcastle (Liga)

Kapitanowie:
Steve COOK - 44 (44 od początku)
Artur BORUC - 3 (3)

HISTORIA AFC BOURNEMOUTH OD 2017 ROKU

Najwyższe zwycięstwo (ogółem):
(7-1, 13/04/2018 vs Brighton) Liga

Najwyższe zwycięstwo (liga):
(7-1, 13/04/2018 vs Brighton)

Najwyższa porażka (ogółem):
(2-4, 26/12/2017 vs Stoke) Liga

Najwyższa porażka (liga):
(2-4, 26/12/2017 vs Stoke)

Najwięcej meczów bez porażki (ogółem):
(8, 14/08/2017 - 23/09/2017)

Najwięcej meczów bez porażki (liga):
(6, 14/08/2017 - 23/09/2017)
(6, 10/03/2018 - 18/04/2018)

Najwięcej meczów bez zwycięstwa (ogółem):
(8, 25/10/2017 - 10/12/2017)

Najwięcej meczów bez zwycięstwa (liga):
(7, 28/10/2017 - 10/12/2017)

Najwięcej zwycięstw z rzędu (ogółem):
(3, 14/08/2017 - 22/08/2017)
(3, 10/03/2018 - 31/03/2018)
(3, 13/04/2018 - 21/04/2018)

Najwięcej zwycięstw z rzędu (liga):
(2, 14/08/2017 - 19/08/2017)
(2, 14/10/2017 - 20/10/2017)
(2, 10/03/2018 - 31/03/2018)
(2, 13/04/2018 - 18/04/2018)

Najwięcej porażek z rzędu (ogółem):
(2, 26/12/2017 - 30/12/2017)

Najwięcej porażek z rzędu (liga):
(2, 26/12/2017 - 30/12/2017)

PIŁKARZE

Najmłodszy zawodnik:
Ben WOODBURN (17 lat i 311 dni, 22/08/2017 vs Stevenege, Puchar Ligi)

Najstarszy zawodnik:
Artur BORUC (37 lat i 341 dni, 27/01/2018 vs Preston, Puchar Anglii)

Najmłodszy strzelec bramki:
Ben WOODBURN (17 lat i 311 dni, 22/08/2017 vs Stevenege, Puchar Ligi)

Najstarszy strzelec bramki:
Jermain DEFOE (35 lat i 218 dni, 13/05/2018 vs West Brom, Liga)

Najwięcej bramek w meczu:
Jermain DEFOE (3 gole, 19/08/2017 vs Leicester, Liga)
Jermain DEFOE (3 gole, 21/04/2018 vs Bristol City, Puchar Anglii)

Najszybszy gol:
Dan GOSLING (46 sekunda, 20/10/2017 vs Southampton, Liga)

Najwięcej meczów w historii (ogółem):
46 - Lewis COOK

Najwięcej meczów w historii (liga):
38 - Nathan AKÉ
38 - Steve COOK
38 - Asmir BEGOVIĆ

Najlepszy snajper w historii (ogółem):
19 - Callum WILSON

Najlepszy snajper w historii (liga):
13 - Callum WILSON

Wszyscy zawodnicy, którzy zagrali w AFC Bournemouth od 2017 roku:
(wiśniowa liczba - np. 18 - oznacza zdobycie trofeum w danym roku)

ANGLIA + EUROPEJSKIE PUCHARY

KLUBOWA PIŁKA, HISTORIA - ŚWIAT GRY AFC BOURNEMOUTH
(2017-18)

ANGLIA - linki:
Liga
Puchar Anglii
Puchar Ligi
Superpuchar Anglii

EUROPA - linki:
Liga Mistrzów
Liga Europy
Superpuchar Europy