Synowie Czarnej Afryki w starciu z resztą świata (sezon nr 1: 2017/18)

Uwaga: słowo "Murzyn" nie zostało w tym blogu użyte w sensie pejoratywnym, lecz zupełnie neutralnym! Używam go na przemian ze słówkiem "czarnoskóry" i traktuję jako synonim. Wszelkie poglądy i zachowania rasistowskie są mi zupełnie obce, czego zresztą najlepszym przykładem ta kariera! Oby tylko osoby o białym kolorze skóry nie oskarżyły mnie o rasizm "w drugą stronę"| Oczywiście żartuję.

Muszę odpocząć od Projektu Teraz Polska 1972-86. Czas więc na przerwę, którą wypełni... skok w bok! Przyznam, że o tego typu karierze myślałem od wielu miesięcy, choć finalna idea wykluła się całkiem niedawno. Otóż postanowiłem stworzyć drużynę z Murzynów urodzonych w Afryce! Zasady są bardzo restrykcyjne i ciekawe.

- Nie biorę pod uwagę zawodników z krajów Afryki Północnej (tzw. krajów arabskich jak np. Maroko, Tunezja, Algieria czy Egipt)

- Nie biorę pod uwagę czarnoskórych piłkarzy urodzonych w Europie. Tym samym odpadają tacy znakomici gracze jak np. Kalidou Koulibaly, Keita Baldé, Jordan Ayew, André Ayew, Kevin-Prince Boateng, Salif Sané, Pierre-Emerick Aubameyang, Eric Maxim Choupo-Moting, Joël Matip, Gaël Kakuta, Allan Nyom, Yannick Bolasie oraz setki innych!

- Nie biorę pod uwagę zawodników ze związków mieszanych, jak np Mario Lemina czy Leon Balogun (zresztą oni i tak urodzili się w Europie) czy niektórzy reprezentanci RPA.

Interesują mnie wyłącznie ciemnoskórzy piłkarze urodzeni w tzw. „czarnej Afryce“ (m.in. Nigeria, Kamerun, Ghana, Wybrzeże Kości Słoniowej, Senegal, Republika Południowej Afryki (ludy Bantu), Demokratyczna Republika Kongo, Gwinea, Burkina Faso, Etiopia, Kenia, Czad, Gambia, Mali czy Burundi.

Czarną Afryką określamy część kontynentu położoną na południe od Sahary.

Zasada jest prosta i brzmi: w moim zespole mogą grać tylko Murzyni urodzeni w Afryce!

Jestem niezwykle ciekawy, czy ekipa tworzona tylko i wyłącznie przez piłkarzy czarnoskórych urodzonych w Afryce, jest w stanie sięgać po najwyższe laury w klubowej piłce. Jaki to będzie zespół? Otóż postanowiłem całą sprawę rozwiązać następująco. Wybrałem 25 zawodników, którzy odpowiadają kryteriom, jakie sobie narzuciłem i umieściłem ich w kadrze Amiens SC. Wszyscy gracze  i trenerzy, którzy byli tam oryginalnie zatrudnieni, zostali „wyrzuceni“, czyli umieszczeni na wolnym transferze.

Wszystkie inne atrybuty klubu (baza, obiekty, finanse, etc) pozostały niezmienione. Oznacza to duże kłopoty w przyszłości, ponieważ Amiens dysponuje niewielkim stadionem. Kameralny Stade de la Licorne pomieścić może tylko 12 097 widzów, w dodatku jest własnością gminy. W ramach opłaty kasuje ona 50% dochodów z biletów.

Klub dysponuje przeciętnymi obiektami treningowymi i przeciętnym systemem szkolenia młodzieży.

A teraz coś, co was pewnie najbardziej interesuje! Oto jacy piłkarze stworzyli kadrę Amiens:

Bramkarze

Imię i nazwisko	Data urodzenia	Miasto urodzenia	Kraj
Idriss Carlos Kameni	19.04.1984	Douala	Kamerun
André Onana	02.04.1996	Nkol Ngok	Kamerun
Francis Odinaka Uzoho	28.10.1998	Nwangele	Nigeria

Obrońcy

Imię i nazwisko	Data urodzenia	Miasto urodzenia	Kraj
Kojo Kwadwo Asamoah	09.12.1988	Accra	Ghana
Serge Alain Stephane Aurier	24.12.1992	Ouragaghio	Wybrzeże Kości Słoniowej
Eric Bertrand Bailly	12.04.1994	Bingerville	Wybrzeże Kości Słoniowej
Omar Colley	24.10.1992	Banjul	Gambia
Stéphane Mbia Etoundi	20.05.1986	Yaoundé	Kamerun
Nicolas Alexis Julio Nkoulou Ndoubena	27.03.1990	Yaoundé	Kamerun
Josiah Kenneth Omeruo	17.10.1993	Kaduna	Nigeria
Abdul Baba Rahman	02.07.1994	Tamale	Ghana
Almamy Touré	28.04.1996	Bamako	Mali

Pomocnicy

Imię i nazwisko	Data urodzenia	Miasto urodzenia	Kraj
Amadou Diawara	17.07.1997	Conakry	Gwinea
Joseph Alfred Duncan	10.03.1989	Accra	Ghana
Naby Laye Deco Keïta	10.02.1995	Conakry	Gwinea
Papa Alioune Badou Ndiaye	27.10.1990	Dakar	Senegal
Jean Michaël Seri	19.07.1991	Grand-Béréby	Wybrzeże Kości Słoniowej
Victor Mugubi Wanyama	25.06.1991	Nairobi	Kenia

Skrzydłowi

Imię i nazwisko	Data urodzenia	Miasto urodzenia	Kraj
Gervais Lombe Yao Kouassi-Gervinho	27.05.1987	Anyama	Wybrzeże Kości Słoniowej
Alexander Chuka Iwobi	03.05.1996	Lagos	Nigeria
Sadio Mané	10.04.1992	Sédhiou	Senegal
Moses Daddy-Ajala Simon	12.07.1995	Jos	Nigeria
Bertrand Isidore Traoré	06.09.1995	Bobo-Dioulasso	Burkina Faso

Napastnicy

Imię i nazwisko	Data urodzenia	Miasto urodzenia	Kraj
Vincent Paté Aboubakar	22.01.1992	Yaoundé	Kamerun
Kelechi Promise Iheanacho	03.10.1996	Imo	Nigeria

Pierwsze trzy rzeczy, które rzuciły mi się w oczy, kiedy wybierałem zawodników do swojego klubu:

1. Nie znalazłem żadnej klasowej „dziesiątki“, a zatem trzeba będzie odkurzyć taktykę 4-3-3, z jednym defpomem i dwoma graczami na pozycji nr 8.

2. Trudno o prawdziwego lidera, kandydata na kapitana. Ostatecznie tę funkcję pełnił będzie doświadczony Stéphane Mbia.

3. Nie ma zawodników, którzy naprawdę dobrze wykonują stałe fragmenty gry (rzuty wolne i rzuty rożne).

WALKA O MIEJSCE W DRUŻYNIE

Walka o obsadzenie poszczególnych pozycji, była od samego początku bardzo ostra. Sam dobrze nie wiedziałem, na kogo postawić. Szczególne dylematy miałem w następujących przypadkach:

- Kameni czy Onana
- Touré czy Aurier
- Asamoah czy Rahman
- Gervinho czy Iwobi

Ostatecznie, gdy podliczyłem mecze po zakończeniu rozgrywek, wyszło mi, że najczęściej w pierwszym składzie grali:

ROZGRYWKI

Krajowe puchary

Drużyna nie odegrała praktycznie żadnej roli w Pucharze Ligi i Pucharze Francji. Występ w tych pierwszych rozgrywkach zakończył się na porażce z Caen, a w drugich na przegranej z Olympique Marsylia.

Jednym z najciekawszych aspektów uczestnictwa w Coupe de France, jest możliwość zmierzenia się z egzotycznymi klubami, które swoje siedziby mają w zamorskich departamentach Francji. I tak mój zespół zagrał z ASC Siroco Les Abymes, umiejscowionym na... Gwadelupie. To - bagatela - niemal 7000 km od Amiens!

W Pucharze Ligi zagrali:

W Pucharze Francji zagrali:

Liga

W debiucie nie mogli wystąpić Sadio Mané i Naby Keïta, którzy odnieśli kontuzje w okresie przygotowawczym. Ale wynik konfrontacji z PSG był zachęcający! Zdołaliśmy zremisować 2-2, a Bertrand Traoré (zastępujący Mané) wpisał się na listę strzelców już w 48 sekundzie gry!

Oto wyniki wszystkich spotkań:

Tabela:

Snajperzy:

Jak widzimy powyżej, udało nam się zająć zaszczytne 2. miejsce, które powinno dać przepustkę do Ligi Mistrzów. Ale zobaczymy nie Champions League, a figę z makiem!

Oczywiście wszystko przez to, że pensje zawodników były zbyt wysokie i klub cały czas notował finansowe straty.

A jak oceniam naszą postawę pod względem czysto sportowym? Zdecydowanie na plus, ponieważ wyprzedzenie Monaco i Olympique Lyon to na pewno niespodzianka (PSG był poza konkurencją).

Jednak trudno nie dostrzec, że niby wyrównany poziom drużyn walczących o drugą lokatę, to równanie w dół. Właściwie każdy może wygrać z każdym, a z 21 zwycięstw, aż 12 razy zwyciężaliśmy różnicą tylko jednego gola! Ale dzięki temu jest ciekawie i nie brakuje emocji.

Zmorą mojego zespołu były kontuzje oraz fochy w wykonaniu niektórych zawodników. Słynny, okrzyczany Sadio Mané, o którego starają się największe kluby, odniósł w trakcie sezonu aż 10 (słownie: dziesięć!) przeróżnych urazów!

Patrząc na tę listę jestem i tak zadowolony, że udało mu się zagrać aż w 31 meczach ligowych. Równie wielkim pechowcem był Gervinho, który zaczął w pewnym momencie naprawdę dobrze sobie radzić, ale w listopadzie złamał staw skokowy i to był praktycznie koniec jego gry. Przez trzy miesiące nie mógł grać Keïta, wypróbowałem więc opcję z Diawarą na pozycji nr 8 i nie wyglądało to źle.

Drużyną wstrząsały bunty z powodu tego, że nie chcę rozmawiać z innymi klubami o sprzedaży kluczowych graczy. Odbijalo się to oczywiście na morale, czego dowodem kryzys z przełomu stycznia i lutego. Cieszę się, że jakoś udawało mi się te pożary gasić, choć zdaję sobie sprawę, że problemy nie znikną. Tacy zawodnicy jak Bailly, Rahman, Wanyama, Diawara, Mané czy Aboubakar są obiektem westchnień szefów wielu ekip. Tym bardziej trudno będzie tych piłkarzy zatrzymać, że nie zagramy w europejskich pucharach.

Na uwagę zasługuje skuteczność Aboubakara, który zdobył w lidze tyle samo bramek co Cavani (PSG) i Mariano (Lyon). Tytuł króla strzelców przypadł jednak Urugwajczykowi, który z tego tria grał najmniej. Aboubakar jest zawodnikiem, który na razie nie potrafi ustabilizować formy, dobrze więc, że ma takiego rywala, jak Iheanacho. Nie pozwoli mu to spocząć na laurach.

Kiedy popatrzymy na statystyki piłkarzy, nie znajdziemy zbyt wielu powodów do zachwytu. Brakuje gracza o predyspozycjach typowej „dziesiątki“, rolę „asystentów“ przy golach rozłożyły się praktycznie na cały zespół. Dobrze to, czy źle?

W Ligue 1 zagrali:

We wszystkich rozgrywkach wystąpili:

Na koniec kraje, z których wywodzą się zawodnicy Amiens:

Sezon 2017/18

Cała kariera