Bandyci i pasterze - droga na szczyt! (Sezon #1 - 2018/2019)

Witajcie! 

Zapewne wielu z Was zna mnie z You Tube'owego kanału, który to był w całości poświęcony Football Manager'owi. Z powodów rodzinnych musiałem jednak zawiesić działanie mojego kanału w związku z tym przeniosłem się tutaj.

Z racji tego, że jest to mój debiut w roli blogera wybaczcie proszę ewentualne błędy. Wszelkiego rodzaju uwagi jak również KONSTRUKTYWNA krytyka mile widziane!

A teraz do rzeczy:

Dość długo zastanawiałem się jaki klub wybrać. Ostatecznie padło na Serie A i zespół Cagliari Calcio - klub, który poprzedni sezon 2017/2018 zakończył na 16 miejscu we Włoskiej Ekstraklasie. Jedyny jak do tej pory znaczący sukces klubu z Sardynii to zdobyte w 1970 roku Scudetto. Nikt wówczas nie stawiał na zespół  Cagliari, który mający w składzie legendarnego Gigiego Rivę zaskoczył całą Italię i sięgnął po tytuł "ucierając" nosa utytułowanym Juventusowi oraz Interowi. Po dzień dzisiejszy Luigi Riva, który jest najlepszym strzelcem w historii włoskiej reprezentacji (35 goli w 42 spotkaniach) pozostaje obok Daniele Contiego czy Gianfranco Zoli największą legendą w historii klubu. Tyle tytyłem wstępu a teraz przejdźmy do konkretów:

Tradycyjnie przy okazji pierwszego sezonu w grze mój kontrakt obowiązywał będzie do końca sezonu. Ponadto moja pensja będzie wynosiła 16 750 Euro/tygodniowo (dla porównania Max Allegri zgarnia 275 000 euro/tygodniowo a Luciano Spaletti 135 000 Euro/tygodniowo). Jednak na tle niżej notowanych zespoół w Serie A nie jest tak źle bo na przykład gorzej zarabiają menedżerowie takich zespoół jak Chievo, Frosinone czy Empoli. 

Oczekiwania zarządu były dość jasne - bezpieczne miejsce w środku ligowej tabeli. Wymaganie dotyczące Coppa Italia również nie były zbyt wygórowane - musimy dojść do 1 rundy (zatem musimy pokonać rywali w 3. oraz 4. rundzie kwalifikacji). W tym celu włodarze Cagliari przyznali mi budżet transferowy w wysokości 4,5 mln. Euro. Z taką kwotą raczej nie zawojujemy transferowego rynku, ale możemy pokusić się o 2-3 ciekawe wzmocnienia w letnim Mercato.

Jeśli chodzi o klubową infrastrukturę również nie mam prawa narzekać. Wiadomo, że wiele jest w tej kwestii do poprawy jednak tragedii nie ma:

Podobnie jest w przypadku systemu szkolenia młodzieży oraz poziomu siatki wyszukiwania juniorów:

Stadion, na którym będziemy rozgrywać swoje mecze - Sardegna Arena został zbudowany w 2017 roku i zastąpił wysłużony oraz mało bezpieczny Stadio Sant'Elia może pomieścić niecałe 16 500 widzów. Mimo iż jest to 3-ci najmniejszy stadion w całej Serie A (mniejsze mają jedynie SPAL oraz Frosinone) cieszyć może fakt, że nie musimy płacić dużych pieniędzy za jego wynajem - opłata wynosi symboliczne 20 tys. Euro rocznie.

Po zapoznaniu się z klubową infrastrukturą przyszedł czas na przywitanie moich współpracowników. Nadmnienię tylko, że całość mojego sztabu stanowili Włosi i jako cel założyłem sobie podtrzymanie tego trendu. 

Oto jak początkowo prezentował się poziom mojego sztabu:

Z dwoma trenerami z miejsca postanowiłem się rozstać. Szeregi naszego klubu opuścili zatem:

Francesco Petrarca - trener siłowy, którego atrybuty wyglądały dość marnie.

Oraz dotychczasowy asystent mojego poprzednika Rolando Marana - Christian Maraner:

Kosztem trenera siłowego postanowiłem zatrudnić dodatkowego trenera bramkarzy, którym został były zmiennik Angelo Peruzziego w Juventusie - Michaelangelo Rampulla:

Moim nowym asystentem został były zawodnik m.in Cagliari czy Lazio - Roberto Muzzi:

Do sztabu medycznego dołączył także były fizjoterapeuta Manchesteru United czy PSG - Dario Fort a do zespołu scoutów związany niegdyś m.in. z Bologną Luca Cecconi:

Po tych zmianach poziom mojego sztabu szkoleniowego prezentował się nieco lepiej:

Sztab można zatem uznać za w miarę "ogarnięty". Przydało by się jeszcze miejsce dla 1 lub 2 trenerów, jednak mimo moich próśb zarząd nie wyraził na to zgody.

Pora zatem przejść do składu, który miałem do dyspozycji w momencie objęcia przeze mnie sterów w Cagliari. Dużyna to mieszanka młodości i doświadczenia. W miarę upływu czasu będę starał się pozbywać starszych graczy i znajdować im młodszych następców. A oto moja kadra:

BRAMKARZE:

Alessio Cragno (24 lata, Włochy 0 m./0 br.) - Zdecydowanie najlepszy golkiper w naszym zespole. Wychowanek Bresci póki co będzie naszym numerem 1!

RAFAEL de Andrade Bittencourt Pinheiro (36 lat, Brazylia/Włochy 0 m./0 br.) - doświadczony bramkarz rodem z kraju kawy większość swojej kariery na Pówyspie Apenijskim spędził w zespole Hellasu Verona, z którą odbył drogę z 3-ciej ligi aż do Serie A. U nas póki co będzie zmiennikiem dla Cragno. 

Simone Aresti (32 lata, Włochy 0 m./ 0 br.) - Wychowanek naszego zespołu, który w barwach Cagliari Calcio rozegrał zaledwie 1 spotkanie a przez większość kariery tułał się po niższych ligach włoskich to najsłabszy z bramkarzy w naszej kadrze. Póki co pozostaje numerem 3, ale spróbujemy go sprzedać lub wypożyczyć.

OBROŃCY:

Luca Cepitelli (OŚ) (29 lat, Włochy 0m. /0 br.) - Nadchodzący sezon będzie jego 5-tym w naszej drużynie. W poprzednich sezonach był raczej podstawowym stoperem w zespole, pod moją wodzą będzie podobnie. Jego dużym atutem jest dobra gra głową (16).

Ragnar Klavan (OŚ) (32 lata, Estonia 126 m./ 3 br.) - Doświadczony defensor, który przed przybyciem na Sardynię reprezentował barwy Liverpoolu (rozegrał tam 39 ligowych spotkań) co musi budzić szacunek. Póki co będzie tworzył parę stoperów z Cepitellim, jednak ze względu na jego wiek musimy powoli rozglądac się za młodszym następcą. 

Filippo Romagna (OŚ) (21 lat, Włochy 0m./0 br.) - Młodzieżowy reprezentant Italii nie poradził sobie z silną konkurencją z Juventusie i po kilku wypożyczeniach został sprzedany do Cagliari za 7,5 mln Euro. Z pewnością talentu odmówić mu nie można, jednak na chwilę obecną pozostanie zmiennikiem dla wyżej wymienionej dwójki.

Maxime Leverbe (OŚ) (21 lat, Francja 0 m./0 br. wyp. z Sampdoria) - wychowanek Ajaccio to również melodia przyszłości. Póki co jest jedynie wypożyczony z zespołu z Genui i mało prawdopodobne abyśmy wykupili do na stałę. Na chwilę obecną 4. obrońca w hierarchii. 

Jherson Vergara (OŚ) (24 lata, Kolumbia 0 m./0 br) - były gracz Milanu nie miał zbyt wielkich szans na grę na San Siro i raczej to samo czeka go u nas. Kolejny zawodnik do sprzedaży lub wypożyczenia.

Darijo Srna (O/WO/P P) (36 lat, Chorwacja 134 m. / 21 br.) - Gracz będący legendą Szachtara Donieck postanowił u schyłku swej kariery przenieść się na Sardegna Arena. Mimo zaawansowanego wieku wciąż posiada spore umiejętności m.in. świetnie wykonuje stałe fragmenty gry. Na obecny moment podstawowy prawy obrońca naszej drużyny, ale to prawdopodobnie 1-szy i ostatni sezon u nas. 

Paolo Farago (O/WO P/ P PŚ) (25 lat, Włochy 0 m./ 0 br.) - Wychowanek Novary w zeszłym sezonie był absolutnie podstawowym zawodnikiem Cagliari, jednak w moim odczuciu raczej do odstrzału.

Fabrizio Cacciatore (O PLŚ/WO PL) (31 lat, Włochy 0m. /0 br.) - były gracz Chievo może występować zarówno na prawej jak i lewej stronie defensywy. W naszej ekipie będzie jedynie zmiennikiem.

Fabio Pisacane (O PLŚ / WO P) (32 lata, Włochy 0m. / 0 br.) - Podobnie jak Cacciatore gracz dosyć wszechstronny, jednak będzie grał jedynie wówczas, gdy gracze podstawowego składu będą nie dysponowani. 

Charalabos Lykogiannis (O/WO/ P L) (24 lata, Grecja 2m. / 0 br.) - lewy defensor rodem z Grecji prezentuje się całkiem solidnie. Prawdopodobnie to on będzie wybiegał w 1-szym składzie na lewej stronie obrony

Luca Pellegrini (O/WO/ P L) (19 lat, Włochy 0m. / 0 br. wyp. z AS Roma) - najmłodszy zawodnik w kadrze pierwszego zespołu będzie póki co zmiennikiem dla Lykogiannisa. Reprezentant Włoch do lat 20 wykazuje spory potencjał i jeśli go wykorzysta może w przyszłości zostać jednym z najlepszych na swojej pozycji w Serie A. 

POMOCNICY:

Simone Padoin (OL/ WO PL / P PLŚ) (34 lata, Włochy 0m. / 0 br) - Jeśli chodzi o wszechstronność ten zawodnik bije wszystkich na łopatki. Może grać zarówno na obu bokach obrony, pomocy jak i w środku pola. Podczas swojego pobytu w Juventusie był piłkarzem "od czarnej roboty". U nas zapewne będzie podobnie chyba, że pojawi się za niego dobra oferta, ponieważ w przyszłym roku zawodnik skończy 35 lat. 

Luca Cigarini (DP/PŚ) (32 lata, Włochy 0m. / 0 br.) - wychowanek Parmy, który przez większość kariery występował w Atalancie Bergamo to zawodnik dysponujący dobrym podaniem i techniką. Z pewnością powalczy o miejsce w 1-szym składzie. 

Filip Bradaric (DP/PŚ) (26 lat, Chorwacja 3m. / 0 br.) - Drugi z Chorwatów w naszej ekipie to całkiem solidna marka. Podania czy pracowitość ocenione na 16 tworzą z niego bardzo solidnego pomocnika. Będzie brany pod uwagę przy ustalaniu 1 składu. 

Artur Ionita (DP/PŚ)  (28 lat, Mołdawia 33m. / 3 br.) - Kolejny z ciekawych zawodników 2-giej linii. Jego dużym atutem jest fakt, że może występować zarówno jako ŚP jak i OPŚ. Status podobnie jak u dwóch wyżej wymienionych graczy.

Christian Oliva (DP/PŚ) - (22 lata, Urugwaj 0m. / 0 br.) - Gracz z Ameryki Południowej to typowy defensywny pomocnik. Początkowo jest tylko wyp. z Nacionalu Montevideo, jednak zaklepany jest już jego transfer definitywny. Z racji tego, że moja taktyka nie uwzlędnia pozycji DP raczej nie pogra zbyt dużo.

Alessandro Deiola (P PŚ) (22 lata, Włochy 0 m./ 0 br.) - jeden z wychowanków naszego zespołu z racji dużej konkurencji jeśli chodzi o środek pola prawdopodobnie powędruje na wypożyczenie.

Joao Pedro (OPŚ/NŚ) (26 lat, Brazylia/Włochy 0 m./ 0 br.) - Piłkarz mogący grać na pozycji of. pomocnika lub napastnika. Z pewnością będzie dostawał swoje szanse, jednak niestety ze względu na aferę dopingową z jego udziałem jest zawieszony do 16.09.2018.

Nicolò Barella (P/OPŚ) (21 lat, Włochy 0 m./ 0 br.) - Nasz wychowanek i niekwestionowana gwiazda naszego zespołu. Póki co repreznetant Włoch U-21 jednak jego debiut w dorosłej reprezentacji jest kwestią czasu. Mimo iż zawodnik wykazuje przywiązanie do barw klubowych już niebawem mogą pojawić się za niego oferty z dużo bogatszych klubów w związku z czym ciężko będzie go zatrzymać.

Lucas Castro  (P/OPŚ/OP PL) (29, Argentyna 0 m. / 0 br.) - Kolejny wrzechstronny pomocnik w naszym składzie, który jednak najlepiej czuje się na pozycji ofensywnego środkowego pomocnika. Ostatnie 3 sezony spędził w Chievo, gdzie był podstawowym zawodnikiem. Zobaczymy jak poradzi sobie u nas.

Valter Birsa (OPŚ/ OP PL) (32 lata, Słowenia 92m / 7 br) - Słoweniec Serie A zna znakomicie, gdyż grał w tej lidze w barwach chociażby Milanu, Torino, Genoi czy Chievo. Może grać zarówno jako of. pomocnik jak i skrzydłowy. Mimo zaawansowanego wieku wciąż ma całkiem niezłe atrybuty zwłaszcza techniczne. Jednak powoli trzeba myśleć o jego sprzedaży.

Kiril Despodov (OP PL/NŚ) - (21 lat, Bułgaria 0m, 0 br.) - Utalentowany skrzydłowy trafił do nas w zeszłym sezonie z CSKA Sofia. Na pewno dostanie swoją szansę w trakcie okresu przygotowawczego a jeśli ją wykorzysta to on będzie podstawowym lewo skrzydłowym.

NAPASTNICY:

Cyril Théréau (OP LŚ/NŚ) - (35 lat, Francja 0 m./ 0 br.) - Drugi po Srnie najstarszy zawodnik z pola w drużynie. Niestety od początku gry jest kontuzjowany na 2 miesiące. Zawodnik z Francji rozegrał już grubo ponad 200 spotkań na poziomie Serie A. U nas co najwyżej rezerwowy.

Leonardo Pavoletti (NŚ) - (29 lat, Włochy 0m, 0 br.) - Pavo-gol jak mawia się o nim we Włoszech to zawodnik obarzony niezłym instynktem strzeleckim. Jeśli chodzi o walkę w powietrzu jest niemal nie do zastrzymania (Siła - 17, Gra głową - 20). Raczej pierwszy skład.

Alberto Cerri (NŚ) - (22 lata, Włochy 0m, 0 br. wyp. z Juventus) - Piłkarz o dosyć podobnej charakterystyce jak Pavoletti. Z pewnością powalczy ze swoim starszym kolegą o miejsce w wyjściowym składzie. Dodatkowo po sezonie mamy możliwość wykupienia go z zespołu Starej Damy za 9 mln. Euro. 

Podsumowując dysponujemy całkiem niezłym składaem, który z powodzeniem może walczyć o środek tabeli w Serie A. Mam pewne plany co do letniego Mercato, ale o tym w dalszej części tego tekstu. 

TRANSFERY:

Okienko transferowe we Włoszech trwa od 3.07 do 17.08. Mamy zatem niespełna półtora miesiąca na sprzedaż/wypożyczenie wszystkich piłkarzy, którzy nie figurują w moich planach a także finalizację wszystkich transferów do klubu. Ci, którzy w miare na bieżąco śledzili mój You Tube'owy kanał doskonale wiedzą, że lubuję się w wypożyczeniach (zwłaszcza gdy włodarze szczędzą "grosza" na transfery). Warto również wspomnieć, że przepisy we włoskiej Serie A dopuszczają zarejestrowanie jedynie 2 zawodników z poza UE. Oto lista transferów z i do klubu, których dokonałem:

Adam Ounas (21 lat, Algieria - 2 m./ 0 br., wyp. z SSC Napoli) - Z uwagi na potrzebę sprowadzenia do klubu prawoskrzydłowego, który będzie rywalizował o miejsce w składzie z Valterem Birsą sięgnąłem po zawodnika Napoli. Wypożyczyliśmy go do końca sezonu.

Matias Vargas (21 lat, Argentyna, 1 m. / 0 br. wyp. z AS Roma) - Tego gracza wypożczyłem z AS Romy, która sprowadziła go w letnim Mercato z Valezu Sarsfield i niemal natychmiast na 1 sezon oddała do nas. Myśle, że ten zawodnik z pewnością podniesie jakość na lewym skrzydle. 

Bruno Alexandre Vieira Almedia XADAS (20 lat, Portugalia 0 m. / 0 br. wyp. z SC Braga) - Chciałem również posiadać większą głębię w skłądzie na pozycji OPŚ. Z racji tego, że Roma wystawiła na wypożyczenia Ante Coricia sądziłem że Chorwat szybko do nas dołączy, jednak nie był on zainsteresowany przenosinami do naszego klubu. Długo zajęło mi znalezienie odpowiedniego zawodnika na tę pozycję aż w końcu trafiłem na niezwykle utalentowanego Portugalczyka, którego wypożyczyłem z Bragi aż na 2 sezony.

Jeśli chodzi o zawodników, których się pozbyłem również na liście widnieją 3 nazwiska. Na stałę możegnał się z nami Simone Padoin, który odszedł do Premier League. Natomiast Lucas Castro oraz Jherson Vergara najblizszy sezon spędzą na wypożyczeniach.

SPARINGI:

Jeśli chodzi o okres przygotwawczy mogę być zadowolony z wyników meczów towarzyskich. Poziom sportowy naszych rywali nie rzucał co prawda na kolana, ale i tak z racji tego, że mecze sparingowe miały na celu testowanie różnych ustawień taktycznych jak i personalnych poszło nam całkiem nieźle. A oto wyniki:

Coppa Italia 3 runda kwalifikacyjna:

Wreszcie nadszedł czas na moje pierwsze oficjalne spotkanie w roli menedżera Cagliari. Naszym rywalem była ekipa Sambenedettese czyli zespół występujący na codzień w Lega Pro Girone B (trzeci poziom rozgrywkowy). Faworyt nie zawiódł i dość pewnie awansowaliśmy dalej a wynik to chyba najniższy wymiar kary jaką mógł otrzymać nasz przeciwnik:

Przed rozpoczęciem ligowych rozgrywek zdaniem bukmacherów nie powinniśmy mieć problemów z utrzymaniem. Z drugiej jednak strony eksperci nie dawali nam wielkich szans w walce o europejskie puchary. Za faworyta do scudetto co nie jest niespodzianką uznano Juventus. Stara Dama na pewno będzie musiała liczyć się z takimi zespołami jak Napoli czy Inter. Zestawienie szans poniżej:

SERIE A TIM 1 kolejka:

W meczu, w którym inaugorowaliśmy tegoroczny sezon w Serie A podejmowaliśmy przed własną publicznością zespół Udinese. Mecz rozpoczął się znakomicie bo już w 2 minucie do siatki rywali trafił Despodov. Niestety chwilę później po ostrym fauli z boiska wyleciał Barella i wydawało się, że będzie to punkt zwrotny tego meczu. Nic bardziel mylnego! W 28 minucie Despodov zdobył kolejnego gola a po przerwie bramki zdobywali jeszcze Birsa i Pavoletti. Mimo gry w 10 prowadziliśmy aż 4:0! Niestety w ostatnim kwadransie nasza gra obronna się posypała, ale na szczęście nie na tyle by rywale zdołali wyrwać nam punkt.

SERIE A TIM 2 kolejka:

Tydzień później gościliśmy na Ennio Tardini w Parmie. To spotkanie również rozpoczęliśmy znakomicie bo już w 2 minucie gola głową zdobył Cepitelli, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. 9 minut później po zespołowej kontrze podwyższył Despodov, dla którego był to 3 gol w 2 meczu w Serie A. Nadzieję na korzystny rezultat w serca kibiców gospodarzy wlał doświadczony Bruno Alves, który zdobył gola w zamieszaniu podbramkowym. Jednak niespełna 4 minuty później kolejnego gola dla nas zdobył Alberto Cerri, który chwilę wcześniej zastąpił Pavolettiego. Rywali stać było na jeszcze jedno trafienie autorstwa Inglese, ale 3 punkty pojechały na Sardynię!

SERIE A TIM 3 kolejka:

W trzeciej serii spotkań włoskiej ekstraklasy podejmowaliśmy beniaminka z Frosinone. Mecz obfitował w sporą ilość niewykorzystanych sytuacji przez każdą ze stron oraz dużo ostrej gry. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył Nicolo Barella, który oddał strzał zza pola karnego a piłka po rękach Sportiello wturlała się do siatki. Styl nie miał dla mnie wielkiego znaczenia. Najważniejsze były kolejne 3 punkty i fakt, że po raz pierwszy w ligowych rozgrywkach zagraliśmy na 0 z tyłu!

Następny mecz w lidze został zaplanowany dopiero na 14.09 z racji zgrupowań reprezentacji narodowych. Dwóch naszych zawodników zapamięta wyjazd na reprezentację na długo. Nicolo Barella 05.09 rozegrał swój pierwszy mecz w dorosłej reprezentacji Włoch. Mimo, iż w meczu towarzyskim z Peru przebywał na boisku zaledwnie przez 8 minut zdołał w debiucie strzelić swoją pierwszę bramkę dla Squadra Azurra! Kilka dni później rozegrał niemal cały mecz przeciwko Portugalii:

Drugim piłkarzem naszej drużyny, który wyróżnił się podczas zgrupowania reprezentacji narodowych był będący w świetnej strzeleckiej dyspozycji Bułgar Kiril Despodov. Zdobywca 3 goli w Serie A trafiał do siatek rywali w obydwu wrześniowych meczach swojej drużyny narodowej. Były to jego bramki numer 1 i 2 dla kadry Bułgarii:

SERIE A TIM 4 kolejka:

Przed nami pierszy mecz z poważnym rywalem - na Sardegna Arena przyjechała AS Roma. Podobnie jak w pierwszym meczu za sprawą ostrego faulu na rywalu z boiska wyleciał Dario Srna. Niestety finał gry w osłabieniu nie był taki jak w meczu z Udinese. Rywale dość szybko wykorzytali grę w przewadze za sprawą Javiera Pastore. Jeszcze przed przerwą dośrodkowanie Santona wykorzystał Edin Dzeko i zespół z Rzymu wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Po zmianie stron goście konrolowali boiskowe wydarzenia i zainkasowali 3 pkt. Była to nasza pierwsza porażka w tym sezonie.

SERIE A TIM 5 kolejka:

Po 2 z rzędu meczach u siebie wybraliśmy się na Stadio Paollo Mazza na mecz ze SPAL. Mimo iż byliśmy lekkim faworytem tego meczu gospodarze postawili dość trudne warunki. Już w 9 minucie pięknym wolejem popisał się Murgia i gospodarze wyszli na prowadzenie, ale chwilę później wyrównał grający od 1 minuty w miejsce słabo ostatnio spisującego się Pavolettiego - Alberto Cerri. Kilka minut później we własnej 16-stce przewinił Klavan, ale strzał Palosciego świetnie obronił Cragno. Tuż przed przerwą po dośrodkowaniu Lazzariego gola głową zdobył Petagna i gospodarze do przerwy prowadzili. W 49 minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił Cerri, który na raty pokonał Gomisa. Ostatecznie z Ferrary wyjeżdżamy z 1 punktem.

SERIE A TIM 6 kolejka:

Kolejne trudne starcie z zespołem aspirującym do top 4. Na Sardynię przyjechał AC Milan z Krzysztofem Piątkiem w składzie. Już pierwsza akcja Rossonerich przyniosła im gola za sprawą niefortunnej interwencji Klavana. Jeszcze przed przerwą ładną zespołową akcję wykończył wypożyczony z Manchesteru City Zinchenko i do szatni schodziliśmy z bagażem dwóch goli. Po przerwie znów przy rzucie rożnym pokazał się Cepitelli i złapaliśmy kontakt. W 50 minucie podania Castillejo do Piątka nie zdołał przechwycić młody Pellegrini i Polak podwyższył na 3:1. Na nieco ponad kwadrans przed końcem do wyniku 2:3 zdołał doprowadzić Adam Ounas jednak to było wszystko na co stać było nasz zespół. Milan zwycięża przedłużając naszą serię meczów bez wygranej do 3 spotkań. 

SERIE A TIM 7 kolejka:

Następne spotkanie to wizyta na Stadio di Bergamo. Atalanta mimo całkiem silnej kadry i zamiarów walki o puchary bardzo słabo rozpoczęła sezon, gdyż nie wygrała żadnego z rozegranych do tej pory meczów. Próbowaliśmy wykorzystać kryzys podopieczych Gasperiniego i efekt przyszedł dość szybko, gdyż już w 3 minucie po asyście Vargasa do siatki trafił Ounas. Gospodarze mieli kilka okazji, ale w naszej bramce dobrze spisywał się zastępujący kontuzjowanego Cragno - Rafael. Doświadoczony Brazylijczyk skapitulował jednak w 61 minucie za sprawą Rafaela Toloi'a, który wykorzystał zamieszanie po rzucie rożnym. Mimo jeszcze kilku okazji dla każdej ze stron wynik nie uległ już zmianie. 

SERIE A TIM - 8 kolejka

Przed kolejnym zgrupowaniem reprezentacji narodowych udaliśmy się na Stadio Olimpico na spotkanie z zajmującym 3 miejsce zespołem Lazio. Ekipa ze stolicy wygrała 4 ostatnie spotkania z rzędu nie tracąc przy tym ani jednego gola. Po raz 2 z rzędu miejsce w środku obrony obok Cepitellego zajął Romagna, który zastąpił słabo ostatnio spisującego się Klavana. W dodatku wciąż kontuzjowany jest nasz podstawowy golkiper Alessio Cragno. Stanęliśmy zatem przed bardzo trudnym zadaniem. Kibice obydwu drużyn jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach stadionu w Rzymie kiedy to złe wybicie Acerbiego wykorzystał Ounas i pięknym strzałem w samo okienko pokonał Strakoshę. Lazio za wszelką cenę dążyło do wyrównania jednak ich strzały albo były niecelne albo bardzo dobrze w naszej bramce spisywał się Rafael. Ostatecznie dość niespodziewanie przełamujemy impas Biancocelestich i zgarniamy 3 punkty a dla Adama Ounasa to 3 mecz z bramką z rzędu!

SERIE A TIM 9 kolejka

Po kolejnej przerwie na mecze reprezentacji, gdzie nasi piłkarze nie błyszczeli tak jak poprzednio gościliśmy wicelidera - SSC Napoli z Arkadiuszem Milikiem i Piotrem Zielińskim w składzie. Zespoł z pod Wezuwiusza był zdecydowanym faworytem tego meczu a na domiar złego kilka dni przed spotkaniem kontuzji, która eliminuje go aż na 7 tygodni nabawił się nasz lider drugiej linii Nicolo Barella. Warto również nadmienić że do składu po kontuzji powrócił Alessio Cragno. Pierwsza połowa była toczona w dosyć ospałym tempie aż do 40 minuty kiedy to prawą stroną urwał się Dario Srna dośrodkował w kierunku Pavolettiego a ten padł w polu karnym. Sędzia Gianluca Rocci przy pomocy systemu VAR przyznał naszej drużynie rzut karny, którego niestety Srna nie wykorzystał, gdyż świetną interwencja popisał się David Ospina. Ale jak to mowią "co się odwlecze to nie uciecze" i już kilka minut później Valter Birsa dośrodkował z rzutu rożnego i Pavoletti strzałem głową dał nam prowadzenie. Po zmianie stron Napoli dążyło do wyrównania, ale świetnie spisywał się Cragno. W 68 minucie swój geniusz pokazał Dries Mertens, który kapitalnym zagraniem obsłużył Arka Milika i było 1:1. W doliczonym czasie z boiska za 2 żółte kartki wyleciał Kalidou Koulibaly, ale kilka sekund później arbiter zakończył mecz. Myśle, że mój zespół spisał się świetnie na tle mocniejszego rywala i przy odrobinie szczęścia mogliśmy zgarnąć pełną pulę.

SERIE A TIM 10 kolejka

Na Stadio Mapei del Tricollore podejmowaliśmy znajdującą się na 9 pozycji w ligowej tabeli ekipę Sassuolo. Mój zespół przed tą serią spotkań zajmował 7 lokatę i tracił tylko punkt do 6 miejsca oznaczjącego awans do pucharów. Na domiar złego tuż przed meczem urazów nabawili się Romagna oraz Pavoletti jednak okazały się nie groźne i obydwu zobaczyliśmy w meczu z ekipą Neroverdich od 1 minuty. Samo spotkanie miało dosyć monotonny przebieg i nie obfitowało w zbyt wiele groźnych sytuacji. U nas najlepszą zmarnował rezerwowy Cerri, który po dośrodkowaniu Lykogiannisa uderzył głową tuż obok słupka natomiast w zespole rywali świetną okazję miał Boga, ale przergrał rywalizację oko w oko z Cragno. Ogólnie rzecz biorąć sprawiedliwy remis 0:0.

SERIE A TIM 11 kolejka

W ramach 11 serii spotkań włoskiej ekstraklasy na Sardegna Arena przyjechało będące poza pierszą dziesiątką Torino. Ekipa Byków mimo kilku ciekawych ofert z mocniejszych klubów zdołała zatrzymać w swoim zesple Andreę Belottiego, który miał stwarzać największe zagrożenie pod naszą bramką. Jednak to jego partner z ataku Simone Zaza miał świetną okazję w pierwszej połowie, ale nie był w stanie pokonać Cragno. Jeśli chodzi o nasze okazje w pierwszej części meczu groźnie z rzutu wolnego uderzal Srna a także Vargas, który po rykoszecie omal nie pokonał Sirigu. Wszystko co najciekawsze działo się jednak w drugiej połowie. W 64 minucie niespodziewanie w roli lewoskrzydłowego znalazł się nasz stoper Filippo Romangna i pięknym dośrodkowaniem obsłużył Despodova, który dał nam prowadzenie. Rywale atakowali coraz groźniej i mimo wprowadzenia przeze mnie defensywnego pomocnika dopieli swego za sprawą rezerwowego Mouhameda Belkheira. Z jednej strony to nasz czwarty remis w przeciągu ostatnich 5 meczów z drugiej jednak strony piąty mecz z rzędu bez porażki. 

SERIE A TIM 12 kolejka

Spotkanie z ekipą Interu z pewnością moi piłkarze zapamiętają na długo. I to nie dlatego, że zagraliśmy genialne spotkanie lecz...wręcz przeciwnie. Praktycznie pod każdym względem zespól Nerazurrich pokazał wyższość nad moimi zawodnikami. Ekipa Luciano Spalettiego udowodniła, że jest co najmniej półkę wyżej od nas jeśli chodzi o umiejętności piłkarskie. Nasza na prawdę dobrze spisująca się w ostatnich meczach defensywa w tym spotkaniu była jak dzieci we mgle. Genialny mecz rozegrał Perisić autor aż 4 bramek. Wynik 2:5 dość wstydliwy jednak z przebiegu spotkania mogło być jeszcze gorzej. 

SERIE A TIM 13 kolejka

Mecz na Renato Dall'ara w Bologni miał okazać się dla nas przełomem. Od meczu z Lazio nie potrafimy bowiem sięgnąć po 3 pkt. Przed tym meczem Bologna znajdowała się na 14 miejscu, my natomiast na 8 i dlatego według bukmacherów byliśmy faworytem. Jednak od początku meczu to gospodarze stwarzali groźniejsze okazje - najpierw sam na sam nie wykorzystał Federico Santander a jeszcze lepszej sytuacji w postaci rzutu karnego nie był w stanie wykorzystać będący w wysokiej formie strzeleckiej Orsollini. My z rzadka atakowaliśmy bramkę rywala i głównie dzięki znakomitej postawie Alessio Cragno wyjeżdżamy z Bologni z 1 punktem.

SERIE A TIM - 14 kolejka

Na Sardegna Arena przyjechał 7 krotny z rzędu zdobywca Scudetto - Juventus Turyn. Stara Dama mimo, że występowała bez kontuzjowanego Cristiano Ronaldo nie miała problemów z wywiezieniem z naszego stadnionu 3 punktów. Świetne zawody rozegrał autor 2 asyst Federico Bernardeschi a podopieczni Maxa Allegriego udowodnili, że podobnie jak w meczu Interem nie mamy na razie co szukać w konfrontacjach z najlepszymi. 

              Coppa Italia 4 runda kwalifikacyjna:

Na tym etapie rozgrywek Pucharu Włoch mierzymy się u siebie z drużyną Parmy. Po serii słabych występów w lidze mieliśmy nadzieję, że w rozgrywkach pucharowych przełamiemy złą serię. Pojedynek z ekipą z Enio Tardinni był jednym z naszych najlepszych w tym sezonie. Dwie asysty w tym spotkaniu zaliczył Srna a hat trickiem popisał się Pavoletti. Warto również wspomnieć, że w tym meczu po prawie dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją na boisku w 2 połowie pojawił się Nicolo Barella. Gładkie 4:1 dało nam przepustkę do 1 rundy Coppa Italia gdzie trafiliśmy na bardzo trudnego przeciwnika - Inter Mediolan. 

SERIE A TIM 15 kolejka:

W tej kolejcie wybieramy się Stadio Luigi Ferraris do Genui na mecz z Sampdorią. Gospodarze podobnie jak my zajmują miejsce w pierwszej 10-ce tabeli Serie A. Spotkanie było dosyć wyrównane. W 17 minucie dośrodkowanie Andreasena i Fabio Quagliarella wykorzystuje gapiostwo naszej defensywy. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo, gdyż kilka minut później świetny strzał zza pola karnego oddał Barella i był remis. W 2 połowie Sampdoria momentami przejmowała inicjatywę jednak nie byli w stanie przełożyć tego na bramki. Co nie udało się gospodarzom powiodło się nam kiedy to po wyrzucie piłki z autu przez gospodarzy piłkę przejął Cigaini, zagrał do Pavolettiego a ten dał nam prowadzenie. Gospodarze dopieli jednak swego w 90 minucie spotkania za sprawą rezerwowego Gianlucci Caprariego. Wyjeżdżamy z Genui z jednym punktem jednak seria meczów bez zwycięstwa w lidze niestety trwa nadal. 

SERIE A TIM 16 kolejka

Spotkanie u siebie z 18 w tabeli Empoli był doskonałą okazją by wreszcie sięgnąć po zwycięstwo w lidze. Zespół Giuseppe Iachini'ego przed tym meczem zajmował 18 miejsce w ligowej tabeli i zapewne do końca rozpaczliwie będzie walczył o utrzymanie. Wszystko zaczęło się zgodnie z planem, ponieważ już w 2 minucie prowadzenie dał nam niezawodny ostatnio Pavoletti - nasz snajper w ostanich 4 meczach zdobył aż 6 bramek. W 34 minucie kolejny ważny moment tego meczu "Pavogol" faulowany w polu karnym i arbiter po skorzystaniu z VARu wskazuje na wapno. Rzutu karnego nie po raz pierwszy w tym sezonie nie wykorzystuje Srna. W drugiej części meczu kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku i odnieśliśmy skromne aczkolwiek zasłużone zwycięstwo 1:0.

SERIE A TIM 17 kolejka

Mecz z czerwoną latarnią ligi - ostanim w tabeli Chievo Verona był szansą na podrzymanie dobrej passy i zbliżenie się do miejsc gwarantujących start w przyszłorocznej edycji Ligi Europy. Pierwsza połowa dość nudna i z małą liczbą podbramkowych sytuacji. Druga natomiast rozpoczęła się od naszych ataków i już w 6 minucie drugiej części znaleźliśmy drogę do siatki. Po rzucie z autu wykonanym przez Lykogiannisa piłkę w pole karne zacętrował Ounas a defensywa rywali zastawiła bardzo nieudolnie pułapkę ofsajdową w efekcie czego aż 4 naszych graczy stanęło przed bramkarzem Chievo. Ostatecznie piłkę do siatki wbił Filippo Romagna, dla którego to premierowe trafienie w barwach Cagliari. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i nasze 2 zwycięstwo z rzędu stało się faktem. 

SERIE A TIM 18 kolejka

W przedostatniej kolejce rundy jesiennej gościliśmy zespół Fiorentiny. Podopieczni Stefano Pioli'ego mieli w swoim składzie kilka ciekawych nazwisk chociażby jednego z najbardziej utalentowanych graczy ostatnich lat w Italii Federico Chiesę. W pierwszej połowie młody Włoch przeprowadził kapitalny rajd od połowy boiska aż pod nasze pole karne jednak na drodze stanął mu Alessio Cragno.  W odpowiedzi w 17 minucie przeprowadziliśmy kapitaną zespołową akcję, którą mierzonym strzałem wykończył Adam Ounas. Jeszcze przed przerwą z powodu 2 żółtych kartek z boiska wyleciał Cigarini i graliśmy w dziesięciu. Po zmianie stron goście coraz śmielej atakowali i za sprawą Luisa Muriela, który urwał się naszym obrońcom i doprowadził do remisu. Przewaga ekipy gości z minuty na minutę robiła się coraz większa a my z racji gry bez 1 zawodnika nie byliśmy w stanie stawić czoła coraz śmielej atakującym graczom Violi. Jednak ostatnia akcja meczu wprawiła w prawdziwą ekstazę naszych fanów. Znakomicie lewym skrzydłem urwał się rezerwowy Despodov dograł przed pole karne do również prowadzonego z ławki Cerriego a wypożyczony z Juve snajper płaskim strzałem przy słupku pokonał Lafonta. Mimo iż na to nie zasłużyliśmy zgarniamy w tym meczu 3 punkty i zachowujemy 7 miejsce w tabeli.

SERIE A TIM 19 kolejka

Ostatnia seria gier przed zimową przerwą i kolejna wizyta na Stadio Luigi Ferraris, tym razem naszym rywalem Genoa. Zdaniem bukmacherów byliśmy lekkim faworytem tego meczu i to my dyktowaliśmy w 1 połowie warunki gry, świetne okazje do zdobycia gola zmaronowali najpierw Pavoletti a potem Barella. Rywale mieli w pierwszych 45 minutach jedną, ale za to niezwykle groźną akcję kiedy to po dośrodkowaniu z prawej strony piłkę uderzył Kouame a świetnym refleksem wykazał się Cragno odbijając piłkę na linii bramkowej. W drugiej części niestety znów sami skomplikowaliśmy sobie życie gdyż za 2 żółtą kartkę z boiska wyleciał Xadas i od 62 minuty graliśmy w osłabieniu. Na szczęście znowu przy zmianach miałem nosa i w 2 meczu pod rząd o wyniku przesądzili gracze wprowadzeni z ławki. Świetnie z prawej strony dośrodkował Ounas a akcję zamknął wprowadzony na murawę 11 minut wcześniej Despodov i od 81 minuty prowadziliśmy. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i wyjechaliśmy z Geniu z trzema punktami odnosząc 4 zwycięstwo z rzędu!

TABELA PO RUNDZIE JESIENNEJ:

Na półmetku ligowych rozgrywek zajmujemy znakomitą 7 pozycję w lidze. To znacznie lepiej niż zapowiadali bukmacherzy. Również nasz zarząd jest bardzo miło zaskoczony naszą dotychczasową postawą w SERIE A (opinia zarządu 98%). W rundzie wiosennej na pewno nie będzie łatwo obrinić tą lokatę, gdyż wszstkie mecze z zespołami z czołowej 6-stki poza Lazio gramy na wyjazdach.

Na reakcję prezesa Tommaso Giuliniego też nie trzeba było długo czekać. Już na półmetku rozgrywek zarząd postanowił przedłużyć ze mną współpracę do końca przyszłego sezonu. Otrzymałem również niewielką, ale jednak podwyżkę :)

Coppa Italia - 1 runda

Po przejściu kwalifikacji i wyeliminowaniu Sambenedettese oraz Parmy w 1 rundzie zasadniczej Pucharu Włoch trafiliśmy na jednego z faworytów do wygrania całych rozgrywek - Inter Mediolan. Pierwsza połowa o dziwo była dość wyrównana mimo iż w 5 minucie Nerazurri, którzy zagrali podstawowym składem wyszli na prowadzenie za sprawą Icardiego, który wykorzytał świetne zaganie Keity. Jednak już w 14 minucie zagranie z prawej strony Birsy do Adama Ounasa i mamy remis. Druga połowa należała już jednak do gospodarzy. Najpierw fatalny błąd Pellegriniego, który zbyt lekko zagrał do własnego bramkarza wykorzystał Gagliardini a potem do siatki trafił Balde Keita i ustalił wynik meczu na 3:1.

SERIE A TIM 20 kolejka

Rundę rewanżową rozpoczeliśmy od meczu na Dacia Arena w Udine. Mecz zupełnie nie przypominał pojedynku z rundy jesiennej, który obfitował w aż 7 goli. Oba zespoły miały raczej mało sytuacji i spotkanie zakończyło się nudnym 0:0.

SERIE A TIM 21 kolejka

Z ekipą Parmy mierzyliśmy się w tym sezonie już dwukrotnie i obydwa spotkania kończyły się naszymi zwycięstwami. Tym razem jednak ekipa z Ennio Tardini postawiła trudne warunki i o mało co nie zdobyła w meczu z nami punktu. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Vargas, który uderzył zza pola karnego a piłka po rękach Luigiego Sepe wpadła do siatki (ten gol został uznany za bramkę miesiąca w SERIE A). Nasza radość nie trwała jednak długo, gdyż zaledwie 2 minuty później wyrównał mający panent na naszą defensywę Inglese. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy do siatki trafił Xadas, który również uderzył zza pola karnego. Dla Portugalczyka było to premierowe trafienie w naszych barwach. Nerwową końcówkę zapewnił nam jeszcze Cigarini, który po raz 2 w tym sezonie wyleciał za 2 żółte kartki. W końcówce świetną okazję miał jeszcze Ceravolo, jednak na jego drodze stanął bardzo pewnym w tym seoznie Alessio Cragno. Ostatecznie zgarniamy 3 punkty i przedłużamy serię meczów bez przegranej do 7.

ZIMOWE OKNO TRANSFEROWE:

Wraz z końcem stycznia zakończył się we Włoszech okres transferowy. Pozbyłem się kilku graczy, którzy nie figurowali w moich planach na dalszą część sezonu. Powracający z wypożyczeń Vergara oraz Ibarbo szybko znaleźli sobie nowe zespoły, wreszcie pozbyłem się Farago, który trafił na St. Marry Stadium a wiecznie niezadowolony z liczby występów i dość przeciętnie spisujący się Joao Pedro odszedł do Newcastle. Ponad to zdecydowałem się na zakończenie wypożyczeń Leverbe oraz Théréau, którzy nie rozegrali ani jednego oficjalnego meczu w naszch barwach.

Do naszej drużyny dołączyło dwóch nowych graczy: Denis Vavro oraz Jovane Cabral. Mam nadzieję, że okażą się dużymi wzmocnieniami.

SERIE A TIM 22 kolejka

Do meczu wyjazdowego z Frosinione przystępowaliśmy w roli faworyta, gdyż rywal okupował 18 miejsce w ligowej tabeli. Pierwsza część meczu absolutnie pod nasze dyktando, jednak naszą przewagę udokumentowaliśmy jedynie golem Romagnii, który trafił głową po rzucie rożnym i dośrodkowaniu Srny. W 66 minucie Chorwat po raz drugi w roli głównej gdyż jego podanie wykorzystuje Vargas i wydaje się, że będzie to gładkie zwycięstwo. Na 10 minut przed końcem Dario Srna fauluje w polu karnym a gola kontaktowego z 11 metrów zdobywa Viviani. To była woda na młyn gospodarzy, którzy w kolejnej akcji za sprawą Marcelo Trotty i złego krycia przez naszych obrońców doprowadzili do remisu 2:2. Byłem wściekły po tym meczu, gdyż absolutnie zasłużyliśmy na 3 pkt. jednak musielismy się zadowolić 1 oczkiem.

SERIE A TIM 23 kolejka

Nie obiecywałem sobie zbyt wiele po wizycie na Stadio Olimpico, gdzie w ramach 23 serii gier podejmowaliśmy ekipę Romy. Mecz zacząłem na mentalności "ostrożnej" i od pierwszych minut oddaliśmy rywalom inicjatywę licząc na kontrataki bądź stałe fragmenty gry. Mecz rozstrzygnął się pomiędzy 12 a 13 minutą kiedy to rywale zadali dwa ciosy. Najpierwsz zza szesnastki ładnie uderzył Pastore a minutę później po dośrodkowaniu Santona bardzo ładnie w polu karnym odnalazł się Stephan El Shaarawy. Druga część meczu w której zmieniłem mentalność na "pozytywną" była dużo bardziej wyrównana, jednak wynik nie uległ już zmianie. 

SERIE A TIM 24 kolejka

Mecz przed własną publicznością przeciwko SPAL śmiało można uznać jednym z naszych najlepszych występów w tym sezonie. Desygnując skład na ten mecz postanowiłem dać szansę od 1 minuty Pellegriniemu, Denisowi Vavro (dla którego był to debiut po transferze z Kopenhagi) oraz Cerriemu, który zastąpił kiepsko ostatnio spisującego się Pavolettiego. I to właśnie ten ostatni okazał się bohaterem spotkania notując hat-tricka. Rywale odpiwiedzieli jedynie samobójczym trafieniem Pellegriniego. W końcówce do siatki rywali trafił jeszcze rezerwowy Valter Birsa i ostatecznie pokonaliśmy rywali aż 4:1.

SERIE A TIM 25 kolejka

Dziwne spotkanie odbyło się w stolicy Lomardii na San Siro. Mimo, że Milan był zdecydowanym faworytem to jednak mój zespół od początku atakował i miał kilka niezłych okazji. Jakby tego było mało w 34 minucie za 2 żółte kartki wyleciał Biglia. Zamiast wykorzystać grę w przewadze tuż przed przerwą tracimy gola - Castillejo zagrywa prostopadle do Piątka a Polski snajper wykorzystuje sytuację sam na sam z Cragno. W drugiej części mieliśmy jeszcze kilka okazji, ale zawodziła skuteczność. Patrząc na statysktyki zadawałem sobie pytanie jak to możliwe, że nie udało nam się zgarnąć chociażby punktu.

SERIE A TIM 26 kolejka

W ramach 27 kolejki podejmowaliśmy pogrążoną w kryzysie Atalantę, która zamiast walczyć o puchary cały czas znajduje się blisko strefy spadkowej. Już w 16 minucie po rzucie rożnym piłkę przedłuża głową Cepitelli a do siatki kieruje ją Pavoletti. Nasz snajper wreszcie przełamał strzelecką niemoc, gdyż w 10 wcześniejszych meczach ani razu nie trafił do siatki. Nasza radośc nie trwała długo, gdyż chwilę później wyrównał Zapata. W 2 połowie każda z drużyn miała swoje okazje jednak to my ostatecznie zadaliśmy decydujący cios na 4 minuty przed końcem kiedy to świetne dośrodkowanie Srny zamyka Jovane Cabral, dla którego było to premierowe trafienie w Serie A. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż kolejne świetne spotkanie zalicza Dario Srna, z którym pod koniec grudnia przedłużyłem kontrakt o kolejny rok.

SERIE A TIM 27 kolejka

Tym razem na Sardegna Arena przyjechało rzymskie Lazio, które ograliśmy na Stadio Olimpico jako jedyny zespół z top 6. Tuż przed tym meczem groźnego urazu nabawił się Cabral, którego na boisku nie zobaczymy ok. 2 miesięcy. W pierszej części meczu groźnie uderzali Ounas oraz Barella, ale do szatni schodziliśmy z bezbramkowym remisem. W 2 połowie również byliśmy leszym zespołem jednak nie udało się tego udokumentować golem. Kiedy wydawało się, że mecz skończy się wynikiem 0:0 Srna zagrał głową do własnego bramkarza, ten wypuścił piłkę z rąk po czym dopadł do niej Origi i z bardzo ostrego kąta posłał piłkę do siatki. Kolejne spotkanie, gdzie mimo sporej przewagi tracimy komplet punktów a Lazio dla którego to 6 zwycięstwo z rzędu wybija nam już chyba z głowy marzenia o pucharach, gdyż strata do 6. w tabeli Romy to aż 5 oczek w dodatku Gialiorossi mają 1 spotkanie rozegrane mniej. 

SERIE A TIM 28 kolejka

Na Stadio San Paolo do Neapolu jechaliśmy jak na ścięcie. Gospodarze cały czas mieli jeszcze nadzieję na Scudetto jednak na ten moment ich strata do Juve to aż 11 punktów. W pierwszej 11 kilka zmian - wskakują Cerri, Ionita oraz Birsa, wykartkowanego Srnę zmienia Cacciattore. Od początku Napoli próbuje narzucić swój styl, ale nasza defensywa pozostaje czujna. 35 minuta meczu i kibice gospodarzy przecierają oczy ze zdumienia kiedy to fantastyczny rajd cudownym strzałem w długi róg kończy ich gracz jednak w tym sezonie grający dla nas - Adam Ounas - 1:0! Na przerwę schodziliśmy zatem z jednobramkowym prowadzeniem, jednak wszystko co najpiękniejsze zdarzyło się w 2 połowie - w 53 minucie piękny "no look pass" od Valtera Birsy do Cerriego, ten wychodzi na czystą pozycję i jest 2:0! Kibice Napoli nie wierzą. 12 minut później słoweniec Valter Birsa po raz kolejny udowadania, że nie należy go skrześlać. Dostaje podanie od Barelli na skraju pola karnego i cudownym uderzeniem pokonuje Ospinę jest 3:0! W tym momencie nieco się cofnęliśmy i oddaliśmy inicjatywę czego efektem były 2 gole dla Napoli i zrobiło się nerwowo. Rywali jednak dobił Pavoletti, który wykorzystał podanie za plecy obrońców od Despodova. Wielki triumf nad faworyzowanym Napoli stał się faktem!

SERIE A TIM 29 kolejka

Ogarnięci euforią po zwycięstwie na Stadio San Paolo podejmowaliśmy u siebie ekipę Neroverdich. Pierwszy gol padł już po kwadransie kiedy to podanie z prawej strony boiska tuż przed szesnastkę otrzymał Birsa i uderzeniem w okienko pokonał Consigliego. Tuż po przerwie rajd lewą stroną Vargasa, który dośrodkowuje na długi słupek a akcję wolejem końcy Ounas. W 73 minucie podanie w polu karnym Lykoggianisa do Vargasa a Argentyńczyk ustala wynik na 3:0.

Tuż przed 30 kolejką spotkań kolejny plebiscyt na bramkę miesiąca. Na 3 stopniu podium cudowne trafienie Birsy z meczu przeciwko Napoli

SERIE A TIM 30 kolejka

W tej serii gier wybraliśmy do stolicy Piemontu na mecz z Torino. Już w 6 minucie strzelanie rozpoczął Romagna, który po rzucie rożnym najpierw uderzył głową na bramkę Sirigu, były golkiper PSG odbił piłkę jednak dobitka była już skuteczna 1:0. Tuż po pierwszym kwadransie gry świetna dwójkowa akcja Lykogiannisa i Vargasa, Grek dośrodkowuje a cudownym wolejem z 11 metra popisuje się Ounas. Tuż przed przerwą Ola Aina zagrał płasko w pole karne a naszych obrońców uprzedził Simone Zaza i strzałem po ziemi dał bramkę ekipie "Byków". W drugiej części rywale za wszelką cenę dążyli do wyrównania,ale w 83 minucie kontratak zainicjował Ounas, który przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów zagrał prostopadle między trzech obrońców do Pavolettiego a nasz rezerwowy pozbawił gospodarzy nadzieji na korzystny wynik. 

SERIE A TIM 31 kolejka

W dwóch do tej pory rozegranych spotkaniach przeciwko Interowi przegraliśmy obydwa tracąc w nich aż 8 goli. Ciężko zatem było sobie wyobrazić inny scenariusz meczu na San Siro niż zwycięstwo gospodarzy. O dziwo pierwsza połowa była dość wyrównana i kto wie jak potoczyły by się losy tego meczu gdyby znakomitą okazję wykorzystał Despodov, którzy przypadkowo znalazł się sam na sam z Handanoviciem, ale uderzył prosto w Słoweńca. Skoro Inter nie potrafił strzelić nam gola to postanowiliśmy, że trochę im w tym pomożemy - piłkę z 5 metra wybija Cragno, który zagrywa krótko do Romagnii, ten oddaje do swojego bramkarza, który nie wiedzieć czemu zbyt długo ją przetrzymuje, futbolówkę odbiera mu Lautaro Martinez i trafia do pustej bramki. Po przerwie kilka szans mieli gospodarze, ale nieskuteczni byli Icardi oraz Skrinniar. Ostatecznie błąd naszego bramkarza zaważył o porażce 0:1.

SERIE A TIM 32 kolejka

Fani, którzy przyszli tego dnia na Sargdegna Arena dopingować nasz zespół spodziewali się zapewne łatwej przeprawy w meczu z Bologną. Zwłaszcza, że przed meczem z Interem graliśmy na prawdę piękną i skuteczną piłkę a porażkę z ekipą Nerazurrich można było uznać dziełem przypadku. Nikt zapewne nie znajdzie odpowiedzi na pytanie w jaki sposób można przegrać mecz, w kótrym rywale oddają 4 strzały, podczas kiedy my aż 31, gramy prawię całą 2 połowę z przewagą jednego zawodnika po tym jak za 2 żółte kartki zobaczył Pulgar. W dodatku jedyna akcja gości jaką pokazała gra (mam ustawione pokazywanie kluczowych sytuacji) to cudowny gol z ponad 30 metrów Roberto Soriano, który niespodziewanie dał naszym rywalom 3 punkty, podczas gdy my albo uderzaliśmy nad bramką albo jakimś cudem bronił Skorupski. To nasza pierwsza w tym sezonie porażka z zespołem z poza TOP 6.

SERIE A TIM 33 kolejka

W meczu na Allianz byliśmy skazywani na pożarcie w meczu z niemal pewnym 8. z rzedu scudetto Juventusem. Stara Dama od początku spotkania dominowała i ich zwycięstwo nie było zagrożone chociaż wynik został rozstrzygnięty dopiero po 3 kwadransach, Mimo, iż udało nam się wyłączyć z gry Cristiano Ronaldo gola zdobyl jego zmiennik Mario Mandżukić a chwilę później 2 gola zdobył Matuidi. Ostatecznie Juve pokonało nas 2:0 i mimo, że jeszcze nie tak dawno 6. pozycja była całkiem realna po tym meczu pozostaje już jedynie mrzonką.

TABELA LIGOWA po 33 kolejkach:

Na 5 kolejek przed końcem sezonu nasza strata do miejsca gwarantującego start w przyszłorocznej edycji Ligi Europy to aż 9 punktów. Po serii 3 porażek z rzędu raczej cięzko będzie odrobić tę stratę. Niemniej jednak 7. lokata na koniec sezonu to i tak z perspektywy przedsezonowych zapowiedzi świetny wynik.

SERIE A TIM 34 kolejka

W tej serii gier podejmowaliśmy ekipę Sampdorii, która miała do nas 4 punkty straty w ligowej tabeli. Niestety w tym spotkaniu można było zobaczyć taki sam obraz gry jak chociażby w spotkaniu z Bologną. Byliśmy lepsi stwarzaliśmy sytuacje, ale to rywale byli skuteczniejsi i za sprawą podania za plecy obrońców Bereszyńskiego do Caprariego goście zdobyli jedynego gola tego spotkania. Dla włoskiego napastnika to 2 gol w tym sezonie zdobyty przeciwko nam. Po tej porażce mamy zaledwie 1 punkt przewagi nad ekipą z Genui. 

SERIE A TIM 35 kolejka

Tym razem liczyliśmy na łatwe 3 punkty na Carlo Castellani w meczu ze zdegradowanym już Empoli. Był to idealny moment na przełamanie, gdyż w statnich 4 kolejkach zanotowaliśmy aż 4 porażki i nie strzeliliśmy żadnego gola. I rzeczywiście na stadionie Empoli odnieśliśmy łatwe zwycięstwo po trafieniach Vavro, dla którego to 1 gol w sezonie oraz Despodova, który bardzo ładnie uderzył zza pola karnego.

W tej samej kolejce Sampdoria podejmowała Romę i bardzo mocno liczyliśmy, że Rzymianie utrą nosa naszemu konkurentowi w walce o 7. lokatę. Niestety tym razem niebiosa sprzyjały gospodarzom.

SERIE A TIM 36 kolejka

Kolejny mecz z zespołem, który już od dłuższego czasu przygotowuje się do gry w Serie B w przyszłym sezonie - Chievo Verona. Pokazaliśmy gościom, że jesteśmy dużo lepszym zespołem i zanotowaliśmy nasze najwyższe w tym sezonie zwycięstwo. Dwa trafienia zaliczył będący ostatnio w wysokiej formie strzeleckiej Kiril Despodov. Rywale strzelili co prawda 2 bramki, ale wynik 5:2 to i tak niski wymiar kary dla ekipy z miasta Romea i Julii. 

Sampdoria podejmowała w tej kolejce w trudnym meczu Sassuolo więc znów liczyłem na stratę punktów przez ekipę Marco Gianpaollo, jednak gra ewidentnie nie chciała abyśmy odskoczyli w tabeli od zespołu z Luigi Ferraris...

SERIE A TIM 37 kolejka

Przedostatnia seria gier i trudny wyjazd na Artemio Franchi do Florencji. Ekipa z Toskanii bez kontuzjowanego Gio Simeone i tak była dla nas trudnym przeciwnikiem. Mecz rozstrzygnął się jeszcze w 1 połowie po trafieniach mającego panent na naszą defensywę Luisa Muriela oraz zastępującego Simeone - Dusana Vlahovica, dla którego był to...1 gol w tym sezonie. Porażka w tym meczu oznaczała, że Sampdoria miała szansę wyprzedzić nas w tabeli, jednak oni również stracili punkty remisując w Bologni 0:0. Koniec końców i tak straciliśmy 7. lokatę ze względu na gorszy bilans bezpośrednich spotkań.

SERIE A TIM 38 kolejka

Ostatnia seria gier, w której podejmujemy ekipę Genoi, nad którą stoi widmo spadku. W przypadku zwycięstw ekip SPAL oraz Frosinione nasz rywal pożegna się z najwyższą klasą rozgrywkową we Włoszech. Dlatego byliśmy przygotowani na trudne spotkanie, jednak od pierwszego gwizdka zaatakowaliśmy bramkę rywali. Efekt przyszedł już w 17 minucie kiedy to po zgraniu Cerriego z bliska do siatki trafił Xadas. Zaledwie 3 minuty później młody Portugalczyk wykonał rzut wolny i pięknym strzałem nad murem, tuż przy słupku podwyższył na 2:0. Rywali stać było jedynie na 1 gola autorstwa Zukanovicia. Na koniec sezonu zgarniamy 3 punkty jednak cały czas nasłuchujemy wieści z Genui, gdzie Sampa podejmowała pewny wicemistrzostwa Inter Mediolan.

TABELA KOŃCOWA:

Niestety Sampdoria w ostatniej kolejce rozbiła Inter 4:1 i dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań to podopieczni Marco Gianpaollo ostatecznie zajęli 7 miejsce w Serie A. Moja drużyna i tak zaprezentowała się dużo powyżej oczekiwań zajmując 8 lokatę czego efektem było wygranie plebiscytu na Drużynę Roku:

Bramkarzem roku nie został z kolei ani Wojciech Szczęsny ani Samir Handanovic a nasz Alessio Cragno :)

Na koniec jeszcze statystyki zawodników z minionego sezonu: