x

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 5, słabe: 0
zobacz komentarze

Kariera#2. Sezon#2. Celtic Glasgow. The Bhoys po europejskie trofeum.

16-01-2023, 12:36 , Unikalnych wejść: 569 , autor: vicomino

Wybrany klub / reprezentacja: Celtic Glasgow

Opisywany sezon: 2022/2023

Poziom rozgrywkowy: 1

Wersja gry: Football Manager 2022

 

SEZON 2021/2022 https://myfootballmanager.pl/post/2770/kariera2-sezon1-celtic-glasgow-the-bhoys-po-europejskie-trofeum

 

 


 

W poprzednim sezonie nie do końca byłem zadowolony z bramkarzy, środkowych pomocników oraz skrzydeł. Dodatkowo zakończyło się wypożyczenie podstawowego defensywnego pomocnika Olivera Abildgaarda. W związku z tym postanowiłem wzmocnić właśnie te pozycje. Na bramkę z MLS za 4,2 mln Euro trafił do nas Chorwat Kristijan Kahlinha. W drużynie Charlotte FC przez ostatnie półtora sezonu wykręcił średnią ocenę 7,62! Środek pomocy będzie miał nowego szefa. Robiący ostatnio furorę w realnym świecie z drużyną Lens Seko Fofana kosztował nas 14 mln i mam nadzieję że u nas nawiąże do swojej aktualnej formy. Drugie wzmocnienie środka pola to prawdziwa bomba transferowa. Donny van de Beek pogubił się trochę w Manchesterze United jednak u nas powinien być prawdziwą gwiazdą. Skrzydła wzbogaciły się o dwóch piłkarzy. Do pierwszego składu na prawą stronę kupiłem okazyjnie za 2,8 mln Alexa Collado z drugiej drużyny Barcelony. A dla przedłużenia polskich tradycji wypożyczyłem z Wolfsburga Jakuba Kamińskiego (niestety nie zrobił u nas kariery na miarę swoich wielkich poprzedników i po rundzie jesiennej wrócił do Niemiec). Z wypożyczenia wrócił młody Irlandczyk Johny Kenny. Dostanie ode mnie szansę. Przy takiej przewadze naszego zespołu w lidze powinien nastrzelać trochę bramek nawet z pozycji dżokera. Kluczowe transfery do klubu:

Kristijan Kahlinha BR 4,2 mln  Charlotte FC

Ryan Porteous ŚO 1 mln Hibernian

Seko Fofana ŚP 14 mln Lens

Danny van de Beek ŚP 8 mln Manchester United

Alex Collado OP (PL) 2,8 mln Barcelona B.

Pożegnałem sporą grupę zawodników których uznałem że są za słabi na skuteczną walkę w europejskich pucharach (m. in. Reo Hatate Koeln 7,75 mln, Joe Hart Aston Villa 1,2 mln, Saed Haksabanovic Basel 4,7 mln).

 

 

W zimowym okienku trafił do nas za promocyjne 2,8 mln Euro reprezentant Szkocji środkowy pomocnik lub skrzydłowy Ryan Gould. Podobnie jak bramkarz Kristijan Kahlinka grał w MLS i spisywał się tam bardzo dobrze. Klub opuścili doskonały technicznie ale już 32-letni i przegrywający miejsce w składzie z van de Beekiem Aaron Mooy (Tigres 12 mln Euro) i czwarty w hierarchii środkowy obrońca Carl Starfelt (Braga 3,5 mln) a na wypożyczenie dwóch młodych Cameron Harper i Johnny Kenny.

 


 

KRAJOWE PUCHARY

 

W Premier Sports Cup tym razem odpadliśmy już w ćwierćfinale. Na Ibrox Stadium po bardzo wyrównanym meczu w serii rzutów karnych wyeliminował nas nasz odwieczny rywal. Szybko straciliśmy okazję na zdobycie hat-tricka krajowych trofeów.

 

 

Powtórkę z rozrywki mieliśmy w Pucharze Szkocji. Kolejny wyjazd w ćwierćfinale na ten sam stadion przyniósł nam porażkę 0-1 po nudnym meczu. Rangersi zaczynają nas prześladować w krajowych pucharach. Inna sprawa to pechowe losowania, dwa razy w tym sezonie musieliśmy grać z nimi na wyjeździe.

 

 

Oba krajowe puchary padły łupem odwiecznych rywali.

 


 

 LIGA

 

Do finałów Mistrzostw Świata w Katarze liga rozegrała mniej więcej 14 kolejek (w zależności od zespołu) w których odnieśliśmy komplet zwycięstw, m. in. 2-0 z Rangers na własnym stadionie. Dodatkowo The Boys ponieśli jeszcze jedną porażkę, dwa mecze zremisowali więc przerwę na MŚ spędziliśmy z dziesięciopunktową przewagą nad jedynym poważnym rywalem do mistrzostwa. Sprawa tytułu była więc już rozstrzygnięta.

 

 

W pierwszym meczu po katarskiej przerwie pokazaliśmy moc odnosząc najwyższe moje zwycięstwo na ławce Celtic.

 

 

Pierwsze punkty straciliśmy nie gdzie indziej jak na Ibrox Stadium. Remis 1-1 w 16 kolejce zatrzymał nasz zwycięski marsz. Mecz był niezłym paździerzem. 

 

 

Od pewnego momentu walczyliśmy już sami ze sobą by skończyć sezon bez porażki. Mistrzostwo zapewniliśmy sobie na siedem kolejek do końca. Ostatnim meczem gdzie mogliśmy jeszcze przegrać był drugi wyjazd na Rangers w rundzie finałowej. Gospodarzom bardzo zależało by pokrzyżować nam plany na szczęście po nudnym meczu padł remis 0-0.  Pobiliśmy wszelkie rekordy – ilości zdobytych punktów i zwycięstw. Pozostała nam do pobicia liczba meczów bez porażki.

 

 

 

W jedenastce sezonu znaleźli się zawodnicy dwóch klubów choć na dobrą sprawę zawodnicy Rangers są w niej chyba tylko dlatego że w lidze stosowałem sporo rotacji.

 


 

LIGA MISTRZÓW

 

W tym roku wylosowaliśmy bardzo ciężką grupę mimo losowania z trzeciego koszyka. W zeszłym musieliśmy rywalizować z City, w tym z drugim angielskim mocarzem Liverpoolem.

 

 

Budując przed sezonem szeroką kadrę planowałem wykorzystać ciężki terminarz w związku z mundialem w Katarze i wystawiać dwie różne jedenastki na mecze w LM i w lidze. Nasi rywale ze względu na siłę swoich lig nie mieli takiego komfortu. Już inauguracja pokazała duży postęp w naszej grze względem poprzedniego sezonu.  Na Celtic Park gościliśmy wielki Liverpool. Po bardzo wyrównanej grze padł remis 0-0. Następnie ograliśmy Marsylię na wyjeździe 2-0 (gospodarze nie oddali w całym meczu nawet celnego strzału!), w Turynie co prawda przegraliśmy 1-3 (do 67 minuty to my prowadziliśmy), ale u siebie odegraliśmy się odnosząc klasowe zwycięstwo 2-0. W kluczowym meczu gwarantującym nam grę w europejskich pucharach na wiosnę wygraliśmy z OM 2-0 dzięki czemu na kolejkę przed końcem prowadziliśmy w naszej grupie!

 

 

Sytuacja w grupie była bardzo ciekawa. Mieliśmy szansę zarówno na fazę pucharową LM jak i spadek do LE. Wszystko pozostawało w naszych rękach, jednocześnie mogliśmy jeszcze liczyć na OM. Po twardej walce i bramce w 81 minucie przegraliśmy z The Reds 0-1. OM udowodniło jednak że ta grupa była bardzo wyrównana, spokojnie ograli Juve 3-1 dzięki czemu to my cieszyliśmy się z awansu do 1/8 LM.

 

 

W 1/8 LM wylosowaliśmy kolejny angielski zespół Arsenal. Mogło być lepiej, mogło gorzej. Dotychczas prowadziliśmy zacięte boje z angielskimi mocarzami jednak żadnego z czterech meczów nie wygraliśmy. W pierwszym domowym spotkaniu musieliśmy uznać wyższość Kanonierów po wyrównanej grze. Zawodnikiem meczu został bramkarz gości Aaron Ramsdale który wybronił dwie „setki”.

 

 

W rewanżu pokazaliśmy „jaja”. W regulaminowym czasie wyrównaliśmy stan dwumeczu i trzeba było grać dogrywkę. Ta była nudna jak flaki z olejem, może poza minimalnie niecelnym strzale głową Stephena Welsha po rzucie rożnym. Za to karne okazały się horrorem. Najpierw decydującego karnego zmarnował dla Arsenalu Zinchenko, następnie w siódmej serii skończyć kokurs mógł O’Riley, na szczęście w ósmej serii po pudle Gabriela trafił Bernabei i wielki sukces Celticu stał się faktem! Bohaterem został Kristijan Kahlina który wybronił aż cztery karne!

 

 

W ćwierćfinale wylosowaliśmy Milan. W grupie toczyliśmy wyrównane boje z Juve byłem więc ostrożnym optymistą. Tymczasem pierwszy mecz na San Siro był jak spotkanie gołej dupy z batem i niestety to my wystąpiliśmy w roli dupy. Gdyby nie Kahlina byłby pogrom. Nawet Manchester City w zeszłym sezonie nas tak nie zdominował.

 

 

W rewanżu moi zawodnicy znowu pokazali ogromny hart ducha. Mecz nie był piękny, dużo walki przy ogłuszającym dopingu fanatycznych kibiców The Bhoys. Najpierw bramkę po stałym fragmencie zdobył Ryan Porteous, drugiego dorzucił po zamieszaniu w polu karnym Alex Collado. Ponownie więc udało się odrobić straty i doprowadzić do dogrywki. W niej znowu bramki nie padły i znów o awansie decydowały karne. Po czterech niepełnych kolejkach Milan prowadził 3-2 i miał dwie okazję by naszą przygodę w LM zakończyć i samemu świętować awans. Tymczasem trzy kolejne karne dla gości spudłowali Tonali, Florenzi i Calabria, u nas nie pomylił się Fofana i O’Riley i sensacyjny awans do półfinału stał się faktem. Niesamowite emocje, tak dramatycznego konkursu karnych nie przeżyłem już dawno.

 

 

W półfinale drugi raz w tej edycji przyszło nam zmierzyć się z Liverpoolem. Z powodu kontuzji nie mogłem wystawić w dwumeczu żadnego nominalnego prawego obrońcy oraz dwóch podstawowych środkowych pomocników którzy przed sezonem trafili do nas właśnie na takie mecze: Seko Fofana i Danny Van de Beek. W tych okolicznościach The Reds wykonali wyrok na Anfield.

 

 

W rewanżu ambitnie postaraliśmy się o szczęśliwe zwycięstwo. Z LM żegnamy się naprawdę godnie.

 

 

Cała tegoroczna kampania w LM to jedna z najbardziej emocjonujących serii w moich ostatnich karierach. Na nudę nie mogłem narzekać.

 

 


 

PODSUMOWANIE

 

O ile krajowe puchary to policzek dla mnie i dla naszych kibiców to Mistrzostwo Szkocji bez porażki i półfinał LM to wyniki którymi można się pochwalić i które ciężko może być powtórzyć. Tak wyglądała podstawowa jedenastka oraz ustawienie: 

 

 

Statystyki indywidualne:

 

 

W bramce mogłem liczyć na Kristijana Kahlina. Szczególnie w LM pokazywał wielką klasę w praktycznie każdym meczu. Został również specjalistą od bronienia strzałów w konkursach jedenstek. Klasa!

 

 

Na środku obrony mogłem liczyć na trójkę zawodników. Co ciekawe najlepiej grał kupiony przed sezonem za śmieszny milion Euro z Hibernian Ryan Porteous. Szczególnie cenne były jego bramki po stałych fragmentach gry. Mega kozak. Cameron Carter-Vickers oraz Stephen Welsh byli chyba jeszcze lepsi niż w zeszłym sezonie. Co do bocznych obrońców mogę powtórzyć to samo co po zeszłym sezonie - Josip Juranovic i Alexandro Bernabei byli bardzo skuteczni w obronie i w ataku, za to ich zmiennicy nie dojeżdżają.

 

 

 

 

 

 

Środek pomocy mocno się zmienił względem poprzedniego sezonu. Najlepiej prezentował się z Seko Fofana i Matt O'Riley, więcej spodziewałem sie po Donny van de Beek. Na przyszły sezon zaklepany mam już mega transfer defensywnego pomocnika który sprawi że środek pola będzie kompletny.

 

 

 

 

Na skrzydłach rotowałem najwięcej. Najlepiej prezentował się wychowanek Barcelony Alex Collado autor ważnych bramek w fazie pucharowej LM. Ryan Fraser, Ryan Gauld, Jota i Liel Abeda grali nierówno.

 

 

 

 

W ataku wymieniali się dwaj Japończycy, podobni nie tylko wizualnie ale i sposobem gry. Szybcy, przebojowi, pasujący idealnie do mojej taktyki. Na jesień zanim został wypożyczony sporo sznas których nie zmarnował dostał Johnny Kenny, będą z niego ludzie.

 

 

 

 

 

Jeszcze jeden sezon Celticiem zagram. Mam do wyrównania rachunki z Rangersami w Pucharze Szkocji oraz Premier Sports Cup. Następnie trzeba będzie chyba poszukać nowych wyzwań.    

 

 


Autor: vicomino

KOMENTARZE

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

16-01-2023, 12:52 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Czyli zapowiada się krótka kariera, a treściwa :-)

weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce


Komentarzy: 1834

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

16-01-2023, 12:58 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

W Szkocji pozamiatałeś, a i w Lidze Mistrzów zacny wynik. Gratki.

draven
3. miejsce w Polsce FM 2023


Komentarzy: 146

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2018-07-08

Poziom ostrzeżeń: 0

16-01-2023, 14:00 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Brawa za Ligę Mistrzów :)

MokateCappuccino


Komentarzy: 47

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2022-12-25

Poziom ostrzeżeń: 0

16-01-2023, 15:17 , ocenił powyższy materiał: mocne - Niesamowita historia

Szybko pokazałeś w Europie, że Celtic może być groźny dla najlepszych. Na początku bloga zamiast Kahlina jest dwa razy błędnie napisane Kahlinha, jakby to był jakiś Brazylijczyk :)

WrightBright


Komentarzy: 66

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2022-10-22

Poziom ostrzeżeń: 0

18-01-2023, 15:28 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Szybka akcja, gratki!
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki