Nie ma żartów! Filia Chelsea - drużyna za zero euro. (2011/12) - od 3:7 do 6:0

Moje zasady „drużyny za zero euro“:

Sprowadzać mogę wyłącznie zawodników z naszego klubu patronackiego, Chelsea, na zasadzie bezpłatnych wypożyczeń i wolnych transferów. Oczywiście liczę też na utalentowanych wychowanków.

Skrin zrzucony w połowie sezonu - 31.12.2011

Zderzenie z ligową rzeczywistością, było jak wyrżnięcie łbem w twardy mur. Przyjeżdża do nas De Graafschap, czyli drużynka z którą każdy ambitny zespół ma obowiązek u siebie wygrać. Tymczasem co my robimy???

Po tygodniu mecz, który można określić tylko i wyłącznie jako WTOPĘ SEZONU. Przegrać można, ale 3:7?! Z Utrechtem?! Velthuizen puszczał wszystko, co leciało w jego stronę, stoperzy grali fatalnie, koszmar. Pierwszą bramkę w mojej erze strzelił dla nas Nicky Hofs.

Wydawało się, że gorzej być już nie może, ale MOGŁO. Trzecia kolejka, trzecia wysoka porażka. Dramat.

Tydzień później mieliśmy zaplanowany mecz z Twente Enschede, czyli konkretną ekipą. Do tego na wyjeździe. Z tamtej strony poważne grajki - Dwight Teindalli, Douglas, Leroy Fer, Nacer Chadli czy Luuk de Jong. U nas drużyna rozbita psychicznie. Postanowiłem, że na ławce usiądzie Velthuizen, który w trzech meczach puścił 15 goli! Eloy Room jest znacznie słabszy, ale na ten mecz musiał zluzować kolegę. I przyszedł cud. Pierwszego swojego gola strzelił Wilfried Bony, odnieśliśmy ważne zwycięstwo.

Od tego momentu zaczęliśmy iść w górę! Najpierw trzy porażki, a potem siedem zwycięstw po kolei. Oraz ogólnie seria dziesięciu meczów bez porażki. I tu trzeba dać screen ze spotkania, które określam bezsprzecznie jako TOP SEZONU. 15 października 2011 rozbiliśmy Ajax Amsterdam grający w gwiazdorskim składzie 6:0!!! 6:0!!! Ale nie to jest ewenementem. Ewenementem jest to, że WSZYSTKIE gole strzelił Wilfried Bony!!!

Jednak po świetnym okresie, który zakończył się na początku listopada, przyszły mecze w kratkę. Najgorzej się działo, gdy Bony wyjechał na Puchar Narodów Afryki, a Havenaar nie bardzo potrafił wejść w jego buty.

Zajęliśmy 6. miejsce. Oznaczało to konieczność gry w barażach, których stawką był awans do eliminacji Ligi Europy. W Holandii jest taka zasada, że zespoły z miejsc 5-8 toczą walkę o jedno miejsce w europejskich pucharach.

Przyszło zagrać nam z AZ Alkmaar, drużyną, którą w sezonie zasadniczym dwa razy pokonaliśmy: 3:1 i 3:2. Ale widziałem, że nie można ich lekceważyć. Tacy piłkarze jak Rasmus Elm, Roy Beerens, Adam Maher czy Jozy Altidore każdej drużynie mogli zrobić krzywdę. Niestety, nie daliśmy rady.

A AZ Alkmaar w decydującej rundzie pokonał Twente Enschede i to oni zagrają w Lidze Europy.

Mistrzostwo w dobrym stylu zdobył prowadzony przez Ronalda Koemana Feyenoord Rotterdam.

W barażach o utrzymanie powiodło się NEC Nijmegen i VVV-Venlo, ostatni w tabeli Excelsior Rotterdam spadał automatycznie.

Berło króla strzelców dla Wilfrieda Bony!

Z drugiej ligi automatycznie awansował Go Ahead Eagles, pozostałe drużyny nie dały rady w barażach.

O występie w Pucharze Holandii nie ma się co rozpisywać. Po wygraniu z amatorskim De Treffers i drugoligowym Volendam, przegraliśmy z Nijmegen.

Puchar Holandii zdobył Feyneoord Rotterdam, kompletując dublet.

Vitesse Arnhem - statystyki ligowe:

Vitesse Arnhem - statystyki ogólne:

* Należy odjąć jeden mecz następującym piłkarzom: Kevin van Diermen; powinno być: 1(1)/0, nota: 7,5 i Stanley Aborah powinno być: 1/0, nota: 6,4. Obydwaj zawodnicy grali bowiem również w meczu Pucharu Holandii w barwach rezerw Vitesse, bo w Holandii rezerwy mogą występować w tych rozgrywkach,

Historia kariery

Vitesse Arnhem w kraju:

2011/12: Liga - 6. miejsce, Puchar - 1/8

Vitesse Arnhem w Europie:

2011/12: nie grało

Holandia:

2011/12: Liga - Feyenoord, Puchar - Feyenoord, Superpuchar: Ajax

Europa:

2011/12: Liga Mistrzów - Barcelona, Liga Europy - Paris SG, Superpuchar - Barcelona