MFM - 10 lat! 2015-25.

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 6, słabe: 0
zobacz komentarze

1. FC Kaiserslautern #9 Sezon 2030/31- Królowie pucharowych końcówek i dogrywek

12-06-2024, 11:36 , Unikalnych wejść: 488 , autor: Pavlito

Wybrany klub / reprezentacja: 1. FC Kaiserslautern

Opisywany sezon: 2030/31

Poziom rozgrywkowy: 1

Wersja gry: Football Manager 2023

Witam was serdecznie menadżerowie. Po poprzedniej kampanii, gdzie udało nam się zostać wicemistrzem Niemiec, przychodzi pora na debiut w Lidze Mistrzów. Jak sobie poradzimy w tych rozgrywkach? A jak pójdzie nam w kraju? Zapraszam na opis sezonu 2030/31

0.Wstęp

1.Sezon 2022/23

2.Sezon 2023/24

3.Sezon 2024/25

4.Sezon 2025/26

5.Sezon 2026/27

6.Sezon 2027/28

7.Sezon 2028/29

8.Sezon 2029/30

Aktualne profile, statystyki byłych piłkarzy i sukcesy klubu-ZAPRASZAM PO ZAPOZNANIU SIĘ Z TREŚCIĄ BLOGA

ZASADY KARIERY

1.Nie kupuje piłkarzy czołowych narodowości(BEL, NED, BRA, ARG, ENG, ITA, POR, ESP, FRA)

2.Wypożyczenia danego zawodnika maksymalnie na rok

3.Opłacam 66,6% kwoty transferu z góry, reszta może być w ratach

Letnie okienko transferowe

Co się działo w tym okienku. Wow. Na transfery dostaliśmy zbliżoną kwotę jak w poprzednim oknie(Nieco ponad 40 mln Euro). W poprzednim sezonie byliśmy oszczędni. Łącznie za 24 mln Euro wzmocniliśmy ławkę na ŚPD i PO. Tym razem poszliśmy po grube ryby. Za 60 mln Euro(20 w ratach) kupiliśmy Simona Schulza. Chciałem nabyć go rok temu za tyle samo, jednak nie udało nam się dogadać w kwestii finansowej. Tym razem siadło. 23-letni wychowanek Bayernu został sprzedany do Bayeru. Tam stał się ważną postacią, a także przebił się do kadry Niemiec. Będzie to środkowy obrońca numer 1

Klub opuściło trzech piłkarzy:

-Stephan Ambrosius postanowił udać się na sportową emeryturę. Mimo zainteresowania Sportingu, ostatecznie wybrał Al.-Ajn ze ZEA. Robi miejsce dla Schulza

 -Felix Nmecha odchodzi do Hannoveru 96. Od wielu lat zmiennik

-Christian Herc wybiera się do Getafe. Ważna postać w pierwszych latach w Bundeslidze

Kolejny wychowanek wchodzi do składu. Leon Bauder po dwóch dobrych sezonach w 2.Bundeslidze(Magdeburg, Eintracht Brunszwik) otrzymuje szansę na debiut w Kaiserslautern

Kolejny skrzydłowy z Legii Warszawa trafia do klubu. Norbert Kot to bardzo wszechstronny piłkarz. Będzie zmiennikiem

Również Lee-Han Bum otrzyma kolegę. Park San-Hee to młody pomocnik, który ma ciągątki ofensywne. Będzie zmiennikiem dla Edoi czy Papicia

Na początku rzuciłem sformułowanie grube ryby. Jest jeszcze jedno odejście i przyjście, które zostawiłem na koniec. Bartosz Białek po swoim świetnym sezonie stał się obiektem zainteresowania wielu klubów. Ostatecznie po negocjacjach udało mi się za Polaka uzyskać 65 mln Euro. Trafia do West Hamu. I ktoś powie że to regres. Jednak nie do końca. Poza większymi pieniędzmi, projekt sportowy mimo braku pucharów jest bardzo ciekawy. W tym okienku do West Hamu za darmo trafił Florian Wirtz, za 31 mln potężny newgen z Turcji, o którego walczyłem, a także ich skład ma parę ciekawych nazwisk. W typowaniach przed sezonem, jest to trzecia siła ligi

Potrzebowałem godnego zastępcy, no i może to być ktoś niesamowity. Tolga Tekin ma zaledwie 18.lat, a może już się poszczycić 62 spotkaniami na poziomie Bundesligi. W poprzednim sezonie zanotował aż 15 trafień. Kupujemy go za 90 mln Euro(30 w ratach). Umiejętnościami już jest bardzo zbliżony do Białka, profilem także pasuje, a jego przewagą jest potencjał, który może aspirować, do bycia czołowym napastnikiem na świecie

Zestawienie odejść

Zestawienie przyjść

Skład 1.FC Kaiserslautern na sezon 2030/31

W pierwszym składzie dochodzi do trzech zmian. Za Amrosiosa i Białka mamy Schulza i Tekina. Na prawym skrzydle Maine zastępuje Ulrich

Sparingi

Cele na sezon

Zarządowi się spodobały puchary rok w rok, więc naszym celem minimum jest awans do Ligi Konferencji. W pucharze Niemiec mamy się liczyć jak najdłużej, a w Lidze Mistrzów liczy się walka w każdym meczu

W typowaniach mamy ten sam poziom co Wolsburg i Bayer. Bayern z roku na rok oddala się od rywali

Pierwsza część sezonu

Początki w tym sezonie nie należały do łatwych. Mecze domowe szły nam całkiem dobrze. Z Herthą i Hoffenhiem prowadziliśmy przez prawie cały mecz, by stracić łącznie cztery oczka w doliczonym czasie gry. Jednak sporo większym problemem były wyjazdy. Mimo bardzo obiecującego początku z Mainz, dalsze podróże były nieudane. Z silniejszymi rywalami szło nam dosyć słabo, ale także wyjazdy do ligowych outsiderów były niezbyt udane. Słabą grę z Fortuną przykrył wynik, natomiast z Nurnbergiem, można powiedzieć że to nasz rywal stracił punkty

Naszą słabość do wyjazdów, bardzo łatwo obnażyło 1.FC Koln. Zespół który od kilku ostatnich sezonów regularnie kończy tuż nad kreską spadkową skarcił nas bezlitośnie

Ten mecz solidnie nas obudził. W dwóch kolejnych spotkaniach bohaterami byli rezerwowi, którzy w samej końcówce wyrywali dla nas trzy punkty. Rundę zakończyliśmy efektownymi wygranymi z Freiburgiem i Eintrachtem

Mimo naszych problemów, nasze wyniki dają nam obecnie drugą lokatę, mając tyle samo oczek co Gladbach. Bayern dalej jest niesamowicie silny. Na półmetku rozgrywek posiadają aż 12 punktów przewagi

Puchar Niemiec przyzwyczaił nas do półzawodowego rywala w pierwszej rundzie, którym okazał się HSC Hannover. Zmiennicy którzy wyszli na to spotkanie niesamowicie się męczyli. Do 60.minuty było 2:1. Dopiero wejście kilku podstawowych piłkarzy zmieniło obraz meczu, i wygraliśmy całkiem okazale 8:1. W drugiej rundzie los skrzyżował nas z Schalke. Bardzo szybko Papic wyprowadził nas na prowadzenie. Niestety. Fruchtl popełnił fatalny błąd, podając do rywala, przez to gospodarze wyrównali stan meczu. Mimo naszej przewagi, nie umiemy strzelić drugiego gola, przez co doszło do dogrywki. Tam w końcu Papic przełamał naszą niemoc, i dał nam awans do trzeciej rundy

W Lidze Mistrzów losowani byliśmy z ostatniego koszyka, i trzeba przyznać że los był całkiem łaskawy. Z pierwszego trafiliśmy na mistrza Hiszpanii, oraz finalistę Ligi Mistrzów Real Madryt. Jednak kolejni rywale to łatwiejsze zespoły ze swoich koszyków. Napoli które zazwyczaj kończy Seria A na czwartej lokacie, oraz wicemistrz Portugalii Braga. Trzeba przyznać że jest to grupa, w której można powalczyć o fazę pucharową

Na początek los wysłał nas do Bragi. Bardzo nam zależało by pokazać, że naszym celem jest coś więcej niż tylko pokazanie się w rozgrywkach, i udało się to. Po świetnym meczu wygrywamy 3:0. Następnie zagraliśmy dwa mecze domowe, które zremisowaliśmy. O ile w meczu z Realem remis to był adekwatny wynik, o tyle z Napoli możemy sobie pluć w brodę. Oddaliśmy dwa razy więcej strzałów, ale nie wygraliśmy tego spotkania. Jednak w Neapolu to gospodarze byli lepsi, i zasłużenie wygrali 2:0

Do meczu z Realem podchodziliśmy pod ścianą. Przegrana mogła nas zdegradować do Ligi Europy. Mimo iż moi piłkarze zagrali całkiem dobrze, to zabrakło nam tego ostatniego strzału. Przegrywamy 0:3, chociaż uważam że wynik nie jest adekwatny do przebiegu tego spotkania. Napoli pokonało Bragę, a to oznacza że z Portugalczykami rozegramy ostatni mecz Ligi Mistrzów w tym sezonie

Mecz był o przysłowiową pietruszkę. Moje Kaiserslautern było pewne dalszej gry w Lidze Europy, natomiast dla Bragi był to ostatni mecz w Europie. Chcieli po sobie pozostawić dobre wrażenie, i do 20.minuty przegrywaliśmy już 0:2. Niemniej moi zawodnicy pokazali charakter. Po niesamowitej walce odwracamy losy spotkania i wygrywamy 3:2

Jak widać bardzo blisko awansu do fazy pucharowej. Możemy żałować że nie pokonaliśmy Napoli u siebie. A tak pozostaję nam gra w Lidze Europy

Druga część sezonu

Mimo świetnej końcówki pierwszej części sezonu ligowego, dalej nie wyglądało to lepiej. Porażki w słabym stylu z Herthą czy Hoffenhiemem, kompromitacja u siebie z Fortuną, czy dwie straty punktów w doliczonym czasie gry. Jedna miała miejsce z Bayernem

Druga w genialnym spotkaniu z Bayerem.  W tym meczu padło aż 8 bramek, cały czas coś się działo. Trzykrotnie w tym spotkaniu prowadziliśmy, ostatni raz od 65.minuty do niemal samego końca. Niestety aptekarze zdołali wyrwać sobie punkt. Choć trzeba przyznać że remis to adekwatny wynik do przebiegu tego spotkania

Słabsza postawa ma odzwierciedlenie w ligowej tabeli. Bayern zmierza po mistrzostwo, natomiast Gladbach uciekło nam na 8 oczek, i jest w świetnej sytuacji do zdobycia tytułu wicemistrza Niemiec. My sami spadliśmy do ciasnego peletonu który będzie walczył o puchary. Między 3.Stuttgartem, a 8.Herthą jest tylko 6 oczek różnicy

W tej edycji Pucharu Niemiec zawodnicy chcą by była jak największa dramaturgia. Ale po kolei. Trafiliśmy na Hoffenheim. Początek pokazał, że to może być otwarty mecz, bo w 6.minucie już było 1:1. Jednak to było mylne wrażenie. Nasi rywale mieli problem by skonstruować akcję, natomiast moi podopieczni mieli problem by je wykończyć. Tak było do początku dogrywki, gdzie chwilę po jej stracie Edoa strzelił gola na 2:1. Jednak ten gola na Hoffenheim zadział pobudzająco. Błyskawiczna odpowiedź i mamy 2:2. Dalej w dogrywce brakowało nam skuteczności. Kiedy mentalnie szykowałem się do konkursu jedenastek Edoa w ostatniej akcji meczu zagrał lagę na Ramdedovicia. Nasz wychowanek urwał się rywalom, ominął bramkarza i strzelił gola, który dał nam awans do ćwierćfinału

W 1/16 Ligi Europy doszło do ciekawego losu. Trafiliśmy na Villareal, a to oznaczało pojedynek dwóch ostatnich zwycięzców Ligi Konferencji. Co można powiedzieć o tym meczu? Cholerna nieskuteczność. Według statystyk w 100% sytuacjach było 6:1 dla moich piłkarzy. Mecz skończył się wynikiem 2:2. Mogliśmy mieć już niemal ustawiony dwumecz, a tak będą duże nerwy w rewanżu

Rewanż to również jedna wielka anomalia. Przez pierwszy kwadrans Villareal cisnął nas niemiłosiernie. To że nie przegrywaliśmy to kwestia Fruchtla i szczęścia. Na domiar złego chwilę później Rohl popisał się debilizmem, skosił równo jednego z piłkarzy rywali na ich własnej połowie, i od tej pory graliśmy w 10-tkę. Co się stało potem to dalej nie rozumiem. Do tej pory czerwona kartka dla mojego zawodnika, to było przejęcie inicjatywy przez rywali, bez większych perspektyw ofensywnych z naszej strony. Jednak dziś było inaczej. Nasi rywale nagle zapomnieli jak się gra, a mój zespół grający w 10-tkę przejął inicjatywę i nie oddał jej do końca. To było niesamowite co moi piłkarze grali w osłabieniu. Oczywiście dalej były problemy z wykończeniem, ale w końcu Low strzelił gola na 1:0. Takim wynikiem też kończymy to spotkanie, a to oznacza zwycięstwo w dwumeczu. Genialne spotkanie mojego zespołu, od czerwonej kartki Rohla

W 1/8 finału los dalej miał humor. Naszym rywalem została Aston Villa, czyli zespół który w fazie grupowej okazał się lepszy od naszego ostatniego przeciwnika. Pierwsze starcie było całkiem wyrównane. Mimo kilku niezłych szans ostatecznie to mój zespół wykorzystuję jedną z nich, i przed rewanżem mamy zaliczkę

Rewanż zaczęliśmy od szybkiego objęcia prowadzenia. Ale mój zespół nie byłby sobą, gdyby nie dodał pikanterii do tego spotkania. O ile pierwszy gola naszych rywali został zdobyty po ładnej akcji, o tyle drugi to poważny błąd na spółkę Fruchtla i Jelerta. W takich okolicznościach doszło do dogrywki, która ostatecznie doprowadziła do rzutów karnych. Mieć dwie bramki przewagi już w drugim spotkaniu, i je stracić z Angielskim zespołem, po czym dochodzi do rzutów karnych. De ja vu z zeszłego sezonu? Otóż nie tym razem. Jedynym piłkarzem, który nie wykorzystał karnego to Cruz. Fruchtl wyczuł go w trzeciej kolejce. Przy bezbłędnym strzelaniu moich podopiecznych, tym razem udaję nam się awansować do ćwierćfinału

Decydująca część sezonu

Ćwierćfinał Ligi Europy okazał się całkiem prosty. Naszym rywalem zostało Dynamo Zagrzeb. Ten dwumecz nie ma wielkiej historii. W Zagrzebiu mój podstawowy skład łatwo pokonał rywali 4:1, a w rewanżu zmiennicy również wygrali, w wymiarze 2:0. Mamy półfinał

W ćwierćfinale Pucharu Niemiec trafiliśmy na grubą rybę, w postaci Bayernu Monachium. Pierwotnie ten mecz miał się odbyć pod koniec lutego. Lecz ze względu na nasze mecze w Lidze Europy, a Bayernu w Lidze Mistrzów, koniec końców spotkanie odbyło się w terminie pierwszej kolejki, po marcowej przerwie reprezentacyjnej. Pierwsza połowa była wyrównana, i pokazała że Bayern jest dziś do ugryzienia. Jednak po przerwie Bayern wskoczył na wyższy poziom. Zaczęły się trudne momenty dla mojego zespołu, aż w końcu Musiala dał gościom prowadzenie. W końcówce zaczęliśmy konstruować ataki, które kończyły się strzałami. Aż w końcu, w doliczonym czasie gry Jelert wrzucił w pole karne do Thorbjorsena. Norweg wygrał pojedynek o pozycję, oddał strzał głową i gol. 1:1 i dogrywka. Dogrywka była wyrównana. W 119.minucie prowadziliśmy swoją akcję. Piłkę otrzymał Jelert, i biegł z nią przez jakiś czas, aż zdecydował się na strzał z 27.metrów. Duńczyk oddał strzał lobujący, zobaczył że Carnesecchi jest źle ustawiony. I trafił. Co tu się stało. 2:1 i tak się skończył ten mecz. Jelert bohaterem. Najpierw asysta dająca dogrywkę, a potem w samej końcówce gola na awans. Wow

Nasze perypetie w Pucharze Niemiec nie pozwoliły mi zakładać tak optymistycznego przebiegu półfinału. Trafiliśmy na Wolsburg na wyjeździe. Szybko objęliśmy prowadzenie, ale to co się stało pomiędzy 24, a 33 minutą to coś czego fani obu drużyn na długo nie zapomną. W przeciągu tych 10 minut zdobyliśmy aż 4 gole. W drugiej połowie wpuściłem zmienników za czołowych piłkarzy, i oni spokojnie utrzymali nasze okazałe zwycięstwo 5:0. Historia pięknie zamyka koło. Nasz ostatni półfinał Pucharu Niemiec to blamaż z Freiburgiem 1:6. Tym razem to my spuszczamy łomot. Zagramy na koniec sezonu w Berlinie

Sukcesów z innych frontów nie przenieśliśmy na ligowe boiska. Zaczęliśmy od porażki, z jednym z naszych bezpośrednich rywali o miejsce w tabeli, czyli Stuttgartem. Następnie wygraliśmy dwa spotkanie z dołem tabeli po 1:0. Mecze miały wyrównany przebieg, ale trzeba się cieszyć z każdego punktu

Półfinał Ligi Europy przyniósł nam wielki Juventus. Pierwszy mecz na naszym obiekcie był bardzo wyrównany. Ostatecznie dzięki wychowankom Ramdedoviciowi i Papiciowi udaję nam się zremisować. Kwestia awansu jest otwarta

Rewanż również miał wyrównany przebieg. W 28.minucie Low wypuścił Papicia, i Chorwat dał prowadzenie, a parę minut później nasz wychowanek przejął piłkę na połowie rywali, niemal od razu podał do Tekina, i mamy 2:0. Niesamowite. Jednak druga połowa to inna bajka. Juventus narzucił swoje tempo gry. Już w 51.minucie Vlahović dał kontakt. Potem parę razy Fruchtl stawał na głowie. W 88.minucie było bardzo blisko. Vlahović oddał lekki strzał. Piłka przeleciała Fruchtlowi pomiędzy nogami. Gonił ją i złapał w ostatniej chwili, zanim wpadła do siatki

Ostatecznie nic się nie zmieniło. Zrobiliśmy to. Wyrzucamy Juventus. Zagramy w Belgradzie w finale Ligi Europy. Naszym rywalem będzie Atletico

Końcówka frontu ligowego to powrót na właściwe tory. Pewna wygrana z Hamburgiem. Niestety będący z nożem na gardle Freiburg zremisował z nami. Na 3 dni przed ostatnią kolejką rozegraliśmy zaległe spotkanie z Borrussią. Jak zawsze między nami było to otwarte spotkanie, zakończone 5 golami, i szczęśliwym zakończeniem w postaci 3 oczek

Ostatni mecz ligowy to wyjazd do Frankfurtu. Przed tą kolejką mieliśmy tyle samo oczek co trzeci Stuttgart, lecz znacznie gorszy bilans, oraz brak perspektyw by go przebić. Jednak nasz rywal grał w Monachium. Pierwsza połowa z Eintrachtem była bardzo wyrównana. Prowadziliśmy 2:1. Na początku drugiej połowy dołożyliśmy gola numer 3. Jednak moi piłkarze zaczęli odczuwać w nogach mecz z Borussią. Eintracht coraz śmielej sobie pozwalał. Ostatecznie zdobyli jednego gola, a my utrzymaliśmy wygraną

Bayern z 41.tytułem mistrza Niemiec. Gladbach zostało wicemistrzem, i osiągnęło swój najlepszy wynik od 53.lat. My ostatecznie kończymy sezon na najniższym stopniu. Podium. Liga Europy na pewno dla Stuttgartu, natomiast Hertha i RB Lipsk muszą czekać na rozstrzygniecie w pucharze Niemiec. W razie naszej wygranej Hertha zagra w LE, a Lipsk w LK. W przypadku zwycięstwa Borussi Hertha zagra w LK, a Lipsk będzie poza Europą. Na dole klasyka. Spadają beniaminek 1.FC Nurnberg, oraz po dwóch sezonach Mainz. O utrzymanie zawalczy Freiburg

Union Berlin to królowie baraży. Trzeci raz z rzędu w pierwszym sezonie po spadku zajmują trzecią lokatę, i po raz trzeci pokonują w barażu rywala z Bundesligi. Freiburg spada po trzech latach

Mistrzostwo i awans po dwóch sezonach na zapleczu uzyskuję Werder Brema. Po roku do elity wraca Greuther Furth


 

W finale pucharu Niemiec w Berlinie spotkaliśmy się z Borussią Dortmund. W pierwszej połowie było dość spokojnie, chociaż każdy zespół miał świetną okazje. Nasza była w 13.minucie. Ulrich wystawił piłkę do Papicia. Niestety nasz wychowanek uderzył niecelnie. Z kolei w 37.minucie z pola karnego strzał oddawał Burkardt. Został on zablokowany przez Schulza. W drugiej połowie oba zespoły zaczęły poczynać coraz śmielej. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 53.minucie Ulrich zagrał w pole karne na dalszy słupek. Akcję zamknął Low, i dał nam prowadzenie. W 67.minucie mniej więcej ze środka boiska rzut wolny wykonywał Alberto Moleiro. Piłka zagrana w pole karne została wybita przez moich piłkarzy. Jednak przejęli ją gracze Borussi. Belilngham wystawił ją… Moleiro. Wykonawca rzutu wolnego zdążył włączyć się do akcji, i oddał strzał z pierwszej piłki na granicy pola karnego. Był to strzał w okienko, przy którym Fruchtl nie miał szans. Gol godny finału, a mecz zaczyna się od nowa. Zapowiadało się na dogrywkę. Obie drużyny miały swoje szanse lecz czegoś brakowało. Jednak w doliczonym czasie gry Edoa przejął piłkę w środku boiska, podał do Kota, a Kot z pierwszej piłki wystawił urywającemu się Parkowi Sang-Hee. Koreańczyk oddał strzał na bliższy słupek w górę, lecz Mvuemba odbił. Niefortunnie. Bo piłka wpadła do bramki. Mamy 2:1. Znowu to zrobiliśmy. Końcówka w pucharze Niemiec i gol. Nic się nie zmieniło. Mamy pierwszy krajowy puchar!!!!!!

Drabinka

Piłkarze 1.FC Kaiserslautern, którzy zdobyli Puchar Niemiec w sezonie 2030/31

Liga Konferencji

Tym razem Tottenham nie zawiódł swoich fanów, i zwyciężył w Lidze Konferencji. W finale pokonali Standard Liege 4:2

Liga Europy

W wielkim finale rozgrywanym w Belgradzie spotaliśmy się z Atletico. Kiedy dwa sezony temu cieszyliśmy się z triumfu w Lidze Konferencji, nasz rywal cieszył się ze zwycięstwa Lidze Mistrzów. Teraz spotkaliśmy się po środku. Atletico prowadziło grę. Szczególnie blisko byli w 23.minucie, kiedy to oddali dwa groźne strzały. Lecz moi obrońcy byli na posterunku. W końcu przyszła 37.minuta. Papić zagrał górą, i wypuścił na czystą pozycje Tekina. Nasz młody napastnik mógł strzelać, jednak zrobił coś co mi zaimponowało. Mianowicie nie podpalił się, tylko wystawił Lowowi będącemu na jeszcze lepszej pozycji. Węgier pewnie pokonał Oblaka, i znowu daje nam prowadzenie w finale

W 49.minucie Tekin mógł sam się wpisać na listę strzelców. W pojedynku sam na sam ominął Oblaka, jednak za daleko wypuścił piłkę. Z bardzo ostrego kąta strzelił słupek. W 61.minucie to my mieliśmy szczęście. Felix z 6 metrów fatalnie spudłował, i strzelił nad poprzeczką. Lecz co się odwlecze to nie uciecze. W 76.minucie Felix zagrał z rzutu wolnego na Jaksa. Fruchtl popełnił błąd i wyszedł do niego, a rywal strzelił do bramki. Na chwile sytuacje uratował Jelert wybijając piłkę z linii, lecz pierwszy dopadł do niej Eljif Elmas, i wyrównał stan meczu. Atletico poczuło wiatr w żaglach. W 81.minucie Stanisić oddał strzał w okienko który Fruchtl obronił, natomiast parę minut później piłkę meczową miał Ramos. Oddał z kilku metrów strzał prosto w Fruchtla. Ostatecznie doszło do dogrywki. Tam w 92.minucie uratowały nas milimetry. Gutierrez zdobył gola, lecz przez spalonego nie został uznany. 96.minuta znowu Gutierrez, tym razem w słupek. W 109.minuce kontuzji doznał Low. Nauczony poprzedni dogrywki trzymałem jedną zmianę na taki przypadek, i tak na boisku pojawił się Ramdedović. W 113.minucie Papic zagrał daleką piłkę na skrzydło do Kota

Nasz rezerwowy dobiegł do linii końcowej i zagrał w pole karne. Tam akcję domknął wprowadzony przed chwilą Ramdedović. Prowadzimy w finale Ligi Europy 2:1

Ostatnie minuty to była obrona i oczekiwanie. W końcu sędzia gwizdnął po raz ostatni. Mamy drugi puchar w tym sezonie!!!!!!

Drabinka

Piłkarze 1.FC Kaiserslautern, którzy zdobyli Ligę Europy w sezonie 2030/31

Liga Mistrzów

Bayern w końcu dopina swego, i wygrywa swoją siódmą Ligę Mistrzów. Real drugi rok z rzędu musi uznać wyższość rywala w finale

Występy piłkarzy 1.FC Kaiserslautern w sezonie 2030/31

Wszystkie mecze 1.FC Kaiserslautern w sezonie 2030/31

Ważniejsze laury piłkarzy 1.FC Kaiserslautern w sezonie 2030/31

Bundesliga:

Tolga Tekin-Najlepszy strzelec, najlepsza jedenastka rozgrywek

Laurin Ulrich-3.najlepszy asystent rozgrywek

Puchar Niemiec:

Tolga Tekin-Najlepszy strzelec

Norbert Kot-3.najlepszy asystent

Liga Europy:

Tomislav Papic i Tolga Tekin- Najlepszy i 2.najlepszy piłkarz rozgrywek

Tomislav Papic-Najlepszy młody piłkarz rozgrywek

Christian Fruchtl, Christopher Klarer, Simon Schluz-Najlepsza jedenastka rozgrywek

Inne:

Park Sang-Hee-Azjatycka jedenastka gwiazd

Tolga Tekin-NXGN 2.miejsce, Najlepszy niemiecki piłkarz roku, najlepszy niemiecki piłkarz U-19 roku

Kontuzje

Inne

Udało nam się awansować na 35.miejsce w rankingu klubowym

A co ważniejsze w tym roku udało nam się przeskoczyć Francje w rankingu klubowym krajów. Oznacza to odzyskanie miejsca w Lidze Mistrzów

Co więcej w tym roku kluby z Niemiec, były najlepsze w tym sezonie. Francje przebiliśmy aż o ponad 10k punktów. Przez najbliższe 5 lat mamy sporą zaliczkę za ten sezon

Wyniki 1.FC Kaiserslautern na przestrzeni lat

Niemcy:

Europa:

Zwycięzcy w Niemczech

Zwycięzcy w Europie

Na koniec zacznę od jednej sprawy. Udało mi się w końcu nabyć nowego laptopa. I muszę wam powiedzieć że wrażenia są niesamowite. Jest to żyleta. Symuluje się kilka razy szybciej, jak na moim 10-letnim dziadku, na którym grałem dotychczas. Otwiera to nowe horyzonty odnośnie potencjalnych karier. Może i niedługo pojawi się mała seria. Pierwotnie miała być ona wrzucona szybciej niż Kaiserslautern, lecz ze względu na powolną symulacje zawiesiłem tamten projekt. Mam już przygotowane z niego trochę materiału. Wystarczy go opracować

A co do Kaiserslautern to ten sezon mimo lekkiego regresu ligowego na innych frontach był wyśmienity. Zdobyty Puchar Niemiec oraz Liga Europy. Mimo wszystko przed nami jeszcze sporo pracy. Trzeba zdetronizować tego kolosa, a także zdobyć ostatni puchar w Europie do kolekcji. Póki co idziemy stopniowo w górę. Czy w przyszłym sezonie zbliżymy się do tych dwóch celów? Do zobaczenia, menadżerowie


Autor: Pavlito

KOMENTARZE

Peter
Strażnik Galaktyki


Komentarzy: 1995

Grupa: Root Admin

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2017-08-15

Poziom ostrzeżeń: 0

12-06-2024, 12:22 , ocenił powyższy materiał: mocne - Dla mnie jesteś Jackiem Cyganem blogowania na MFM

Dla mnie jesteś Jackiem Cyganem blogowania na MFM

weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce, Typer EURO 2024 - 2. miejsce


Komentarzy: 2008

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

12-06-2024, 13:25 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Piękna przygoda w tym sezonie. Gratki.

Mahdi
Z-ca Redaktora Naczelnego, Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce, Pierwszy Kreator Gwiazd, Menedżer Miesiąca


Komentarzy: 10988

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

13-06-2024, 13:02 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

90 mln euro płacone przez Kaiserslautern; do czego to doszło. Ale per saldo było warto!

przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego


Komentarzy: 1761

Grupa: Moderator

Ranga: Koneser Football Managera

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2021-10-24

Poziom ostrzeżeń: 0

13-06-2024, 13:12 , ocenił powyższy materiał: mocne - Zanim doszedłem do końca, to z podniecenia doszedłem dwa razy

Czy ja dobrze widzę? Grasz na kulkach? Młody gość a lubi klasyki - szacun!

Emocje w tym sezonie można by rozłożyć na kilka lat, co za batalie w Lidze Europy i Pucharze Niemiec.
I teraz powiedzmy sobie szczerze - w nowym formacie LM awansować z grupy do play offów jest tak łatwo, a tu mamy emocje. Po jakie licho UEFA pcha w to łapy?

Widziałem na którejś stronie ciekawy dodatek przywracający puchary Europejskie do korzeni, tylko mistrzowie krajowi i drabinka, tylko zwycięzcy pucharu. Korci mnie by zagrać taką karierę jakimś dużym klubem i spróbować szturmu na rekord Realu.

DNowicki


Komentarzy: 120

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2023-10-30

Poziom ostrzeżeń: 0

13-06-2024, 14:41 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Gratulacje za pucharowe przygody.

Pavlito


Komentarzy: 219

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Techniczny

Dołączył: 2022-08-07

Poziom ostrzeżeń: 0

13-06-2024, 23:32

Mahdi, dnia 13-06-2024, 13:02, napisał:
90 mln euro płacone przez Kaiserslautern; do czego to doszło. Ale per saldo było warto!


Takie są ceny dzisiejszych młodych. Płaci się bardziej za potencjał, chociaż umiejętności bazowe już były, by coś w tej Bundeslidze grać. A tu jeszcze się opłaciło już w pierwszym sezonie. W pierwszej połowie rozgrywek dobrze sobie radził w Europie, ale w Bundeslidze miał chyba 4 gole po połowie sezonu. W drugiej już się zaaklimatyzował na pełnej

przeminho, dnia 13-06-2024, 13:12, napisał:
Czy ja dobrze widzę? Grasz na kulkach? Młody gość a lubi klasyki - szacun!

Emocje w tym sezonie można by rozłożyć na kilka lat, co za batalie w Lidze Europy i Pucharze Niemiec.
I teraz powiedzmy sobie szczerze - w nowym formacie LM awansować z grupy do play offów jest tak łatwo, a tu mamy emocje. Po jakie licho UEFA pcha w to łapy?

Widziałem na którejś stronie ciekawy dodatek przywracający puchary Europejskie do korzeni, tylko mistrzowie krajowi i drabinka, tylko zwycięzcy pucharu. Korci mnie by zagrać taką karierę jakimś dużym klubem i spróbować szturmu na rekord Realu.


Akurat nie gram na kulkach. Według mnie przy opisywaniu akcji lepiej je pokazać niż screen z gry. Sporo lepiej na nich widać aktualną sytuacje

No pod względem napięcia w pucharach ten sezon prima sort. Praktycznie wszystkie mecze na żyletki. Można było się poczuć jak Real Madryt czy Bayer :). A co do pucharów to wiadomo że dla kasy. W nowym systemie z tego co pamiętam ma być odrzucone rozstawienie mistrzów czołowych lig w pierwszym koszyku, tylko ma decydować współczynnik. Każdy zespół ma rozegrać po dwa starcia z zespołem z każdego koszyka, więc jest sporo wyższe prawdopodobieństwo na jakiś hitowy mecz co kolejkę. W grupie nie zawsze to jest możliwe. Owszem była grupa F, czyli śmierci z Borussią, PSG, Milanem i Newcastle. Z takich grzejących starć w teorii był mecz Bayern-Manchester United z grupy A, a w innych? Lipsk z City czy Lazio z Atletico nie zagrzały by tak fanów jak jakiś Inter z Arsenalem czy Real z Liverpoolem. Mając takie mega mecze, głównie one będą promowane, kosztem jakiejś Kopenhagi z Slavią z czwartego koszyka, grających w tym samym czasie

Ciekawe by to było wyzwanie. Bez tego to tak niezbyt ciekawie by to wyglądało. To już nie te czasy, gdzie zespoły ze Szkocji czy Rumunii potrafiły wygrać to trofeum. Poważne rozgrywki by się zaczynały dopiero na etapie ćwierćfinału

Dzięki za komentarze

Pavlito


Komentarzy: 219

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Techniczny

Dołączył: 2022-08-07

Poziom ostrzeżeń: 0

14-06-2024, 00:32

Żarek


Komentarzy: 34

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2024-04-24

Poziom ostrzeżeń: 0

18-06-2024, 18:55 , ocenił powyższy materiał: mocne - Lecę budować Ci pomnik

Fajnie to idzie: LK, LE, No ale najpierw trzeba ten Bayern zdetronizować.
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-25 by Łukasz Czyżycki