Nie ma żartów! Filia Chelsea - drużyna za zero euro. (2015/16) - holenderski hegemon; dziękuję za śledzenie!

Moje zasady „drużyny za zero euro“:

Sprowadzać mogę wyłącznie zawodników z naszego klubu patronackiego, Chelsea, na zasadzie bezpłatnych wypożyczeń i wolnych transferów. Oczywiście liczę też na utalentowanych wychowanków.

Transfery

Odeszli:

Przybyli:

Właściwie nie powinienem już tego sezonu rozgrywać, ponieważ 25 czerwca 2015 runęła cała filozofia tej kariery. Otrzymałem nagle wiadomość, że Chelsea nie jest już naszym klubem patronackim. Zarząd ni stąd, ni zowąd postanowił zakończyć współpracę z powodu, ponoć, naszego super rozwoju i że nie wypada mieć klubu fiilialnego tak dobrej marce, jak Vitesse. Bzdura, bo dobrzy byliśmy wyłącznie dlatego, że patron udostępniał nam fajnych, darmowych zawodników do wypożyczenia.

Miałem już zakontraktowanych, wypożyczonych zawodników na kolejny sezon i wszyscy oni, po zakończeniu współpracy, wrócili do Chelsea. Totalny wkurw.

Potem zadecydowałem, że jeszcze ten sezon spróbuję rozegrać i udało mi się znów namówić Chelsea na darmowe wypożyczenie większości z nich. Ale np. Nathan Ake już do nas nie wrócił, tylko został sprzedany do Porto. Cholerna szkoda.

Najbardziej cieszyłem się z wyciągnięcia za darmo Kakuty, który był naszą gwiazdą w sezonie 2012/13. Również Oriol Romeu w naszych warunkach jest zawodnikiem na pierwszy skład. Tym samym Dingwall, który grał na tej pozycji, został przeze mnie przesunięty na prawą obronę. Dość często się zdarza, że defensywny pomocnik jest uczony gry właśnie tam i u mnie też się tak stało. Po odejściu Ake, postawiłem na Christensena. Niezwykle ciekawym graczem jest Budimir. Bardzo mocny w SFG. Moim zdaniem byłby z niego świetny pomocnik, taka ósemka, bo na skrzydło i atak zbyt wolny. Zacząłem go tam wystawiać i trenować nową pozycję.
 

Skrin zrzucony w połowie sezonu - 31.12.2015

Sezon zaczęliśmy mocno. Niesamowity Wilfried Bony niemal w pojedynkę rozprawił się ze zdobywcą Pucharu Holandii, PSV Eindhoven. Zdobywamy Superpuchar po raz pierwszy w historii klubu. Minusem dwie kontuzje, Van Ginkel i Kakuta, na szczęście niezbyt poważne.

Bardzo dziwny był nasz występ w Lidze Mistrzów, do której jako mistrz kraju weszliśmy tym razem bez eliminacji. Zaczęliśmy świetnie, od wygranej z Valencią, po golach Kakuty i samobóju. Potem byl wyjazdowy remis ze Sportingiem i porażka u siebie z Man City. Następnie doszło do sensacji. Fuksem bo fuksem, ale wygraliśmy z milionerami na wyjeździe 3:2!!!! Nieoczywistym bohaterem został Qazaishvili, który by nie zagrał, gdyby nie kontuzja jego rodaka, Chanturii. Tak to los bywa przewrotny.

Wydawało się, że po tym niespodziewnym zwycięstwie mamy autostradę do awansu. Tymczasem przegraliśmy z Valencią, a na koniec, kompletnie niespodziewanie, ze Sportingiem u siebie 0:1. W efekcie zajęliśmy w grupie ostatnie miejsce.

Uczestnicy Ligi Mistrzów:

W KNVB Beker najcięższy mecz mieliśmy w ćwierćfinale, kiedy to pokonaliśmy Ajax 2:1. Tymczasem w finale bez kłopotów rozprawiliśmy się z Twente Enschede, zdobywając Puchar Holandii po raz pierwszy w historii. Bohaterem nasz as, Wilfried Bony!

W lidze troszeczkę kłopotów mieliśmy tylko jesienią, kiedy to walczyliśmy w Champions League. Przegraliśmy wtedy ważne mecze, z PSV Eindhoven i aż 1:4 z Ajaxem. Niemniej nigdy nie spadliśmy niżej czwartego miejsca. A wiosną, uwolnieni od europejskich pucharów, po prostu tą ligę zdominowaliśmy.

Zanotowaliśmy rekordową ilość zwycięstw pod rząd (18) i rekordową ilość meczów bez porażki (22), która ma szanse być śrubowana dalej. Tyle, że już nie będzie ze względów o których pisałem na początku - zakończenie współpracy z Chelsea.

Wilfried Bony po raz drugi z rzędu, a trzeci raz w tej karierze, został królem strzelców. Tym razem strzelił aż 40 goli w 33 meczach!

Bardzo ciekawie wygląda klasyfikacja najlepszych asystentów ligi. Na czele nasza czwórka - Chanturia (13), Budimir i Bony (po 12) i Dingwall (11).

Pięknie! Potrójna korona stała się faktem. Po pięciu latach mojej pracy jesteśmy w Holandii prawdziwym hegemonem. Chociaż nie uszło mojej uwadze, że Ajax miał tylko o sześć punktów mniej i stracił zaledwie 18 goli.
 

Tytuł daje nam bezpośredni awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W europejskich pucharach zagrają także Ajax, PSV i Utrecht oraz po barażach Heerenveen.

Z ligi spadł automatycznie Willem II Tilburg, a po barażach także Sparta Rotterdam.

Z drugiej ligi automatycznie awansował ADO Den Haag, a po barażach także FC Oss, które po sezonie zasadniczym było dopiero na szóstym miejscu.

Vitesse Arnhem - statystyki ligowe:

Vitesse Arnhem - statystyki ogólne:

Dziękuję wszystkim za śledzenie i komentarze! Aaa, na koniec jeszcze statystyki dokonań Bony'ego.

144 mecze i 155 goli w lidze (!!!!!!), Razem: 175 meczów i 170 goli.

Zawodnik wspaniały na kraj, trochę gorzej w Europie.

Historia kariery

Vitesse Arnhem w kraju:

2011/12: Liga - 6. miejsce, Puchar - 1/8
2012/13: Liga - 2. miejsce, Puchar - 1/4
2013/14: Liga - 2. miejsce, Puchar - 1/2
2014/15: Liga - 1. miejsce, Puchar - 1/8
2015/16: Liga - 1. miejsce, Puchar - zdobyty, Superpuchar - zdobyty

Vitesse Arnhem w Europie:

2011/12: nie grało
2012/13: nie grało
2013/14: LM - f. grupowa, LE - 1/8
2014/15: LM - eliminacje, LE - 1/8
2015/16 LM - f. grupowa

Holandia:

2011/12: Liga - Feyenoord, Puchar - Feyenoord, Superpuchar: Ajax
2012/13: Liga - Ajax, Puchar - PSV Eindhoven, Superpuchar: Feyenoord
2013/14: Liga - PSV Eindhoven, Puchar - Utrecht, Superpuchar: PSV Eindhoven
2014/15: Liga - Vitesse, Puchar - PSV Eindhoven, Superpuchar: PSV Eindhoven
2015/16: Liga - Vitesse, Puchar - Vitesse, Superpuchar: Vitesse

Europa:

2011/12: Liga Mistrzów - Barcelona, Liga Europy - PSG, Superpuchar - Barcelona
2012/13: Liga Mistrzów - B. Dortmund, Liga Europy - Real Madryt, Superpuchar - PSG
2013/14: Liga Mistrzów - Real Madryt, Liga Europy - Manchester City, Superpuchar - B. Dortmund
2014/15: Liga Mistrzów - Chelsea, Liga Europy - Arsenal, Superpuchar - Real Madryt
2015/16: Liga Mistrzów - Arsenal, Liga Europy - Atletico Madryt, Superpuchar - Chelsea