IN PROBIERZ WE TRUST. Reprezentacja Polski. - Po 10. mundial w historii! [#4]

Wprowadzenie do bloga

Dzisiaj czeka nas sprawozdanie z finałowych starć eliminacyjnych, które mają nas zaprowadzić do Mundialu w USA, Meksyku i Kanadzie. Podsumujemy również świeżo zakończony sezon w Polsce i sprawdzimy wszystkie istotne transfery naszych reprezentantów. Zapraszam serdecznie do lektury!
 

MIASTA GOSZCZĄCE MUNDIAL '26

Sezon 2024/25 - podsumowanie rozgrywek w Polsce

Zaczynając od krajowych rozgrywek - Ekstraklasę wygrywa Raków Częstochowa zostając Mistrzem Polski po roku przerwy. Legia wicemistrzem, Lech jako obrońca tytułu na 4. lokacie.

Z najwyższym poziomem rozgrywkowym w Polsce pożegnali się Stal Mielec, Puszcza Niepołomice oraz Radomiak Radom.

Piłkarzem sezonu 24/25 został Vladan Kovacevic - bramkarz Rakowa był nieodłączną postacią Częstochowian odpowiedzialną za sukces z poprzedniego sezonu.

Nalepszym strzelcem został Patryk Makuch z Cracovii, najwięcej asyst zdobył Alfonso Sousa z Lecha Poznań.
Największą niespodzianką określono Niecieczę na 6. miejscu a rozczarowaniem spadek Radomiaka.

Drugi szczebel w Polsce padł łupem GKSu Tychy a awans do Ekstraklasy wraz z nimi zaliczyli ŁKS Łódż oraz Resovia Rzeszów.
Spadek dotknął Znicz Pruszków, Chrobry Głogów oraz Stal Rzeszów.

Ciekawą postacią jest Maksymilian Stangret - wychowanek Legii został Królem Strzelców 1. ligi z dorobkiem 15 bramek na koncie.
Największą niespodzianką oczywiście awans Resovii do ESA, natomiast rozczarowaniem bardzo niskie miejsce Ruchu Chorzów.

Puchar Polski zdobył Raków Częstochowa kompletując dublet - co prawda mieli łatwiejszą drabinkę niż Legia z którą spotkali się w finale, lecz nie umniejszałbym im tego sukcesu gdyż zagrali genialny sezon.

Najważniejsze transfery Polaków

W letnim oknie transferowym mogliśmy zaobserwować wiele naprawdę ciekawych ruchów. Jednym z nich został transfer Szymona Włodarczyka z Sturmu Graz do Stuttgartu. Otwierają się drzwi mocnego europejskiego futbolu - niemiecki klub położył na stół 30 mln euro.

Robert Lewandowski przechodzi już na ostatni etap swojej kariery. 37 - latek zamienia FC Barcelonę na Arabię Saudyjską a konkretnie An-Nassr, które płaci za Polaka 22,5 mln euro. Liczę że nie zawiesi korków na kołku i w Reprezentacji Polski uświadczymy go jeszcze na mundialu o który przecież zaciekle walczymy.

Paweł Dawidowicz zamienia Włochy na Francję, by w wieku 30 lat stać się piłkarzem Strasbourga. Kwota transferu wyniosła około 2,5 mln euro. Polak raczej ma pewne miejsce w pierwszym składzie by walczyć na boiskach Ligue 1.

Jakub Moder w końcu zalicza zdecydowany postęp w karierze klubowej, bowiem trafia do Sevilli - 3. ekipy La Liga w zeszłym sezonie. Sevillistas zapłacili za pomocnika 21 mln euro, przeprowadzając atrakcyjny ruch. Po początku sezonu widać, że Jose Bordalas stawia na Polaka i to najważniejsze.

Ostatnim najbardziej istotnym transferem w mojej opinii zostały przenosiny Kacpra Urbańskiego z Bologni do Mediolanu - a konkretnie do Rossonerrich. Dla Kacpra to niesamowita szansa by stać się znaczącą postacią w europejskim futbolu, gdyż trafia do klubu z wielką renomą. Milan zapłacił za Polaka 38 mln euro.

Powołania i spotkania - eliminacje MŚ '26 / sierpień '25

Czeka nas zgrupowanie w sierpniu, w którym na rozkładzie mamy mecz towarzyski z Cyprem oraz walkę o eliminacyjne punkty z Litwą na Narodowym.

W moich powołaniach tym razem obyło się bez niespodzianek i sensacji. Kontuzja jedynie wykluczyła Nicole Zalewskiego oraz Damiana Szymańskiego, aczkolwiek liczę że zabrałem taką ekipę która na spokojnie poradzi sobie z Litwinami.

CYPR VS. POLSKA

Rozgrzewką przed eliminacyjnym meczem z Litwą był sparing z Cyprem. Na te spotkanie wyruszamy z mocno rezerwowym zestawieniem, by dać szansę nieoczywistym postaciom w białoczerwonych strojach.

Pomiędzy słupkami Bułka, na wahadle Gumny, Michalski w obronie, Bogusz z Moderem w środku pola oraz Włodarczyk z Benedyczakiem jako napastnicy.
Na życzenie przeminho będę starał się dodawać obie jedenastki w tym graficznym zestawieniu, choć czasami się to nie udaje ze względów technicznych.

Wyróżniającymi się zawodnikami Cypru są Nikolas Ioannou (Leeds), Grigoris Kastanos (Salernitana) oraz Antonio Foti (Eintracht). Reszta kadry skoncentrowana jest w lidze cypryjskiej prezentując bardzo przeciętny, słaby poziom.

W Europie nie ma już słabych reprezentacji albo inaczej, zagraliśmy po prostu badziewnie.
Remis ten niech pójdzie w zapomnienie, bo oczy krwawiły niemiłosiernie - co prawda Cypr postawił się nam mocno, choć mając piłkarzy takiej klasy powinien tu być pogrom aniżeli walka do końca o remis. Dał go nam ostatecznie Milik i chyba na tym skończmy.

Zawiodły mnie nasze wahadła i przede wszystkim rozegranie w środku pola.
Bezbarwność, nijakość i brak zaangażowania to idealne określenie naszych reprezentantów w tym spotkaniu.

POLSKA VS. LITWA

Wracamy do eliminacji a więc również do najwyższego poziomu naszych reprezentantów - przynajmniej mam taką nadzieję.
Najbardziej ciekawi mnie dyspozycja Lewego po transferze do Arabii oraz Urbańskiego, który trafił do Włoszech. Reszta jedenastki to ustabilizowana solidność, na którą bardzo liczę że nie zawiedzie mnie z tak słabym rywalem jakim jest Litwa.

Charakterystyka Litwinów była przedstawiona już w poprzednim blogu. Powtórzę tylko, że nikt się tutaj zbytnio nie wyróżnia - zabrakło nawet Gineitisa z Torino, który grał z nami w pierwszym spotkaniu i był jedyną ciekawostką.

Była demolka na Litwie, jest i demolka na Narodowym.
Kompletne zwycięstwo 4:0 ustawia nas coraz bliżej zapewnionej kwalifikacji do Mundialu.
Ciekawostką jest to, że wszystkie cztery trafienia zdobyli piłkarze, którzy zmienili swój klub. Graczem spotkania został Frankowski z 2 asystami na koncie, rehabilitując się za przeciętny mecz z Cyprem.

Wszyscy piłkarze na placu z pozytywnymi notami, na zielono.
Najlepiej spisał się Przemysław Frankowski, na brawa zasługuje również Włodarczyk którego nie przytłoczyło towarzystwo Lewandowskiego. 
Kto wie? Może rośnie solidny zastępca naszego kapitana.

PODSUMOWANIE ZGRUPOWANIA 

Krótkie zgrupowanie to i krótkie sprawozdanie - po wygranej z Litwą kompletujemy liczbę 15 punktów. Matematycznie zagrozić nam może jedynie Słowenia, aczkolwiek wszyscy doskonale wiemy że możemy już na spokojnie rezerwować bilety na amerykański kontynent.

Powołania i spotkania - el. MŚ '26 / pażdziernik '25

Przedostatnie zgrupowanie eliminacyjne i formalność z kwestią powołań. Z kontuzji wracają Zalewski oraz Damian Szymański - oprócz tego mamy też kilka przetasowań.

Słaba forma Pawła Dawidowicza w Strasbourgu spowodowała że swoją szansę debiutu za mojej kadencji w kadrze dostaje Michał Helik - na codzień lider Huddersfield w Championship. Ma za sobą naprawdę bardzo dobry początek sezonu, liderując wraz z angielskim klubem w drodze do Premier League.

Kontuzja Benedyczaka powoduje powołanie Adama Buksy, który po poprzednim bezpłciowym sezonie zaczyna pokazywać na co go stać. Początek rozgrywek w Lens w jego wykonaniu jest bardzo obiecujący, zatem zobaczymy na co go stać w kadrze.

A więc z taką kadrą ruszamy na spotkania ze Słowenią i Irlandią Północną, które prawdopodobnie potwierdzą naszą obecność na najbliższych Mistrzostwach Świata.
Najbardziej ciekawy jestem dyspozycji Helika oraz Buksy czyli dwóch powracających po długiej przerwie.

SŁOWENIA VS. POLSKA

Na spotkanie z jedyną reprezentacją która może nam jeszcze matematycznie zagrozić w kwestii awansu wystawiłem następującą jedenastkę.
Jedyną niespodzianką jest obecność Michała Helika w pierwszym składzie - chcę sprawdzić jak spisze się na międzynarodowym poziomie. Liczę również na duet Lewego z Włodarem - niech mistrz uczy czeladnika z wielkim potencjałem.
 

Słoweńcy dotychczas spisują się świetnie i ponad stan w tych eliminacjach - tylko jedna porażka z Polską na ich koncie. Zdetronizowali faworyzowanych Ukraińców dzięki genialnej dyspozycji Sesko, który ma już 7 bramek w tych eliminacjach oraz dzięki dobrej formie Vipotnika czy zasłużonego bramkarza Oblaka.

Bardzo dobra dyspozycja Słoweńców o której wspominałem ukazała się po raz kolejny w spotkaniu z naszą reprezentacją.
W poprzednim spotkaniu odnieśliśmy zwycięstwo 5:3, by tym razem martwić się do końca choćby o jeden punkt, który ostatecznie w doliczonym czasie dał nam Buksa. 
Słowenia mimo mniejszej ilości zagrożeń ofensywnych była po prostu skuteczniejsza co dało im ostatecznie cenny remis.

Najlepszym piłkarzem tego spotkania został Buksa, który zameldował się na murawie w 74' minucie przy remisowym stanie spotkania - wykazał się niesamowitym zaangażowaniem, gryzł dzielnie trawę co odwdzięczyło mu się zdobytym golem na wagę remisu.

Mimo remisu zagraliśmy całkiem nieżle, co widać po notach. Słabszy występ przydarzył się Szczęsnemu, który mógł lepiej zachować się przy bramce Horvata czy Mlakara.

IRLANDIA PÓŁNOCNA VS. POLSKA

Do Belfastu w pierwszym składzie na mecz z Irlandią Północną pojechał po dłuższej przerwie Nicola Zalewski. Po bardzo dobrym występie ze Słowenią, do jedenastki obok Lewego wchodzi Buksa, na którego bardzo mocno liczę. No i do tego w środku pola młoda krew w postaci Modera i Urbańskiego.

Gospodarze wychodzą na mecz przeciwko nam w bardzo podobnym ustawieniu co Polska. Natomiast, jeśli chodzi o postacie godne wyróżnienia to oczywiście po raz kolejny wymienię obrońcę Ballarda oraz wahadłowego Bradleya, którzy w Premier League grają pierwsze skrzypce będąc bardzo solidnymi zawodnikami.

Ten marny spektakl uzupełnił chyba najgorsze zgrupowanie pośród tych eliminacyjnych. W tym meczu nie działo się zbyt wiele - najlepsze noty zebrali nasi obrońcy, choć nie mieli zbyt wiele roboty patrząc na zaledwie 4 strzały Irlandczyków.

Nam zabrakło po prostu skuteczności, Buksa mimo świetnego wejścia w poprzednim meczu tym razem zawiódł i nie współgrał dobrze z Lewym. Mimo tego że mamy słaby moment, to lepiej że przekłada się to tylko na remisy a nie porażki.

Z tego spotkania cieszą mnie dobre noty obrońców i ich kolejne czyste konto. Zawiodła skuteczność, nasi wahadłowi oraz Buksa, natomiast graczem spotkania został Karbownik, który po zmianie wniósł sporo szumu i zagrożenia na skrzydle lecz niestety nie skończyło się to bramką.

PODSUMOWANIE ZGRUPOWANIA

Zgrupowanie zakończone z delikatnym niesmakiem, ale najważniejsze teraz jest tylko to, że oficjalnie awansujemy na Mistrzostwa Świata 2026 jako najlepsza reprezentacja grupy J! 

Zostało nam oczywiście jeszcze jedno spotkanie z Ukrainą, gdzie mam nadzieję że godnie na Narodowym przywitamy naszą obecność na nadchodzącym mundialu ciesząc się wraz z naszymi kibicami.

Powołania i spotkania - el. MŚ '26 / listopad '25

Na ostatnie zgrupowanie w tym roku delikatnie przerzedziliśmy kadrę z gwiazd - nie pojechał Kiwior ze względu na kontuzję ale i też zawieszenie, Milik grzeje ławę w Juventusie a więc jego również postanowiłem nie powoływać.

Sporą niespodzianką jest sensacyjne pośród opinii publicznej powołanie młodego Miłosza Matysika, 21-latek (środkowy obrońca) świetnie spisuje się w Arisie Limassol zbierając bardzo dobre noty. Skoro to zgrupowanie nie ma większych konsekwencji i ryzyka, to czemu by nie dać szansy wyróżniającemu się obrońcy.

Powraca również Kuba Kamiński, bardzo dobrze spisuje się w Wolfsburgu ale ja za cholerę nie mogę znależć dla niego miejsca w składzie - co prawda, dostaje szansę jako wahadłowy choć doskonale wiem, że nie jest to dla niego optymalna rola.

Przed nami dwie ciekawe rywalizacje, czeka na nas oczywiście Ukraina w ostatnim meczu eliminacyjnym a w drugim meczu spotkamy się w sparingu z nietypową reprezentacją, gdyż czeka nas starcie z Paragwajem na Stadionie Śląskim.

POLSKA VS. UKRAINA

W starciu z Ukrainą odnalazłem miejsce dla Kuby Kamińskiego na lewym wahadle, w bramce na swoje minuty zasłużył Kamil Grabara a z przodu pojawił się klasyczny duet Lewandowski - Piątek.

Nasi wschodni sąsiedzi ciągle mają nadzieję na 2. miejsce w grupie a więc zmobilizowani wystawiają swój najlepszy skład. Z pewnością kibice są zawiedzeni formą Dovbyka czy Mudryka, którzy obaj jak na razie w tych eliminacjach mają po tylko jednej bramce.

Naszą przygodę z eliminacjami kończymy z remisem i jednym punktem dodanym do naszego stanu konta. Samo spotkanie było bardzo wyrównane, w 7. minucie strzelanie rozpoczął Lewy i wszystko było by super, gdyby nie nasza chwiejna obrona, która co jakiś czas podwyższała tętno swoją niepewną grą, czego skutkiem była odpowiedż w postaci trafienia Mudryka na jeden do jednego.

Piłkarzem spotkania został Mudryk, który uratował Ukrainie jeden punkt, natomiast w naszym składzie najlepiej zaprezentował się Szymański, Moder i Lewy. Próbowali wykrzesać z tego meczu zwycięstwo, niestety nie udało się.

POLSKA VS. PARAGWAJ

Sensu organizacji tego spotkania nie do końca rozumiem, aczkolwiek zaprezentowanie się godnie na Stadionie Śląskim jest zawsze miłą okazją by podziękować kibicom za wsparcie oraz dać szansę nieoczywistym postaciom.

Zatem do składu wkracza Matysik, dla którego będzie to oczywiście debiut w kadrze. Pomiędzy słupkami staje Bułka oraz zdecydowałem się na moje dwa ulubione duety czyli Lewy - Włodar i Urbański - Zieliński.

Wygraliśmy 2:1 i dzięki temu spotkaniu Lewy mógł podwyższyć swój licznik bramek reprezentacyjnych (w FMowej rzeczywistości) do 104 bramek.
Zagraliśmy bardzo solidnie a Paragwaj okazał się ciekawym testem, zagrozili nam kilka razy co poskutkowało jednym trafieniem.

Naszego debiutanta delikatnie zjadła presja Kotła Czarownic i białoczerwonej koszulki, był bardzo elektryczny i były też błędy aczkolwiek liczę że te spotkanie jeszcze bardziej napędzi jego rozwój i chęć bycia przyszłością kadry. 
Całościowo spisaliśmy się całkiem nieżle, choć osobiście liczyłem że na koniec zgrupowań w tym roku uda nam się wygrać to spotkanie kilkoma bramkami.

PODSUMOWANIE ZGRUPOWANIA

Eliminacje zakończone bez zwycięstwa ale najważniejsze jest dla nas to że Reprezentacja Polski wraz z kibicami może już rezerwować bilety by na odległym kontynencie walczyć na 10. mundialu w historii naszej kadry narodowej.

Końcówka eliminacji w naszym wykonaniu nie była tak imponująca jak reszta spotkań, mimo tego i tak dorobek 18 punktów (5 zwycięstw, 3 remisy) jest bardzo okazały a liczba 27 strzelonych bramek budzi spore wrażenie. 

Z minusów najbardziej uwiera mnie łącznie 6 straconych bramek ze Słowenią, gdyż mogło by to wyglądać jeszcze lepiej ale nie narzekam i z wielką ekscytacją nie mogę doczekać się przygody za oceanem.

Kto jedzie na Mistrzostwa Świata 2026?

Oprócz Reprezentacji Polski swoje grupy wygrały Belgia, Dania, Chorwacja, Portugalia, Szkocja, Francja, Holandia, Włochy oraz Hiszpania.
Największą niespodzianką okazała się dyspozycja Szkotów, którzy o jeden punkt okazali się lepsi od Niemców.
Duńczycy również zaprezentowali się bezbłędnie ostatecznie wyprzedzając Anglików w grupie.

Na nadchodzący turniej oprócz wygranych poszczególnych grup jadą również zespoły z drugich miejsc, a konkretnie 6 dodatkowych reprezentacji: Anglia, Szwajcaria, Niemcy, Norwegia, Turcja i Szwecja.

Bardzo ciekawie potoczyły się eliminacje z innych konfederacji kontynentalnych, gdyż na Mistrzostwa Świata po raz pierwszy w historii pojadą reprezentację m.in. Surinamu, Uzbekistanu, Syrii czy Demokratycznej Republiki Konga.

AZJA

AMERYKA PÓŁNOCNA

AMERYKA POŁUDNIOWA

Podsumowanie - rozgrywki Reprezentacji Polski oraz występy reprezentantów

Zakończenie

Pozostało nam teraz oczekiwać na losowanie i sam Mundial a ja tymczasem dziękuję wam za przeczytanie mojego blogu i poświęcenie swojego jakże cennego czasu. Liczę na wasze dobre słowo!

Pozdrawiam
Kuba 'poprostukuba00' Damaszk