Wybrany klub / reprezentacja: Warta Poznań
Opisywany sezon: 2028/29
Poziom rozgrywkowy: 1
Wersja gry: Football Manager 2024
Warta w Ekstraklasie - związać się z Wielkopolską na dłużej
Praca w Poznaniu już w pierwszym sezonie zaowocowała awansem do najlepszych klubów w Polsce, spowodowało to również że bardzo mocno związałem się z Wartą. Pragnę osiągnąć tu największe sukcesy i pozostawić pomnik trwalszy niż ze spiżu.
Zaczynamy sezon ciężkiej pracy w Ekstraklasie, odczuwam związane z tym spore pozytywne emocje i podekscytowanie i mam nadzieję że wynik na koniec sezonu będzie budził również taką impresje.
Osłabienia i wzmocnienia - gorące okno transferowe
Najważniejszym zawodnikiem, który opuścił nasz klub został Maciej Żurawski (środkowy pomocnik) - wiązałem z nim przed zeszłym sezonem większe nadzieje aczkolwiek wraz z poprzednim sezonem mój entuzjazm opadł.
Co prawda nie wykluczałem go z jedenastki Warty ale gdy pojawiło się zainteresowanie Lecha Poznań, to nie zastanawiałem się nad tym zbyt długo. Szczególnie że udało się wytargować aż 2,5 mln euro - to naprawdę niezłe pieniądze.
Drugim a zarazem ostatnim zawodnikiem, który opuścił Wartę został Mbaye N'Diaye (skrzydłowy). Korona postanowiła wyciągnąć ręcę po naszego rezerwowego płacąc za niego 350 tysięcy euro. Dzięki tym transferom zgromadziliśmy okazały budżet na wzmocnienia.
Lukę po Żurawskim postanowiłem wypełnić transferem Karola Borysa z Westerlo. Wychowanek Śląska Wrocław radził sobie dość średnio w Belgii więc okazja na ten transfer była niebywała. Kwota jaka została wyłożona na stół to dokładnie 900 tysięcy euro.
Mimo bardzo dobrej dyspozycji Ikpeaze czułem aspirację i chęć by mieć napastnika bardziej kompletnego. Ostatecznie padło na Poznaniaka, wychowanka Lecha a mowa o Filipie Szymczaku. Jest to zawodnik do odrestaurowania gdyż występując w Jagiellonii trochę zdziadział z formą. Warta zapłaciła Jadze za napastnika 450 tysięcy euro.
W którymś z ostatnich blogów ktoś zasugerował transfer z byłego klubu a więc stało się. Zaaranżowaliśmy bowiem transfer Stefana Maksimovica z mojego byłego klubu Mladost Lucani. Poszukując wzmocnienia obrony wiedziałem z czym mam do czynienia, gdyż jest to bardzo solidny zawodnik, który poradzi sobie w Ekstraklasie. Wydaliśmy tyle samo co poprzednio - 450 tysięcy euro.
Ostatnie wzmocnienie to głównie wynalazek moich scoutów, kiedy zleciłem im szukanie młodych gwiazd. Z wolnego transferu kontrakt podpisaliśmy z Robertem van den Bergiem, który całą swoją karierę 20 - latka spędził w juniorach Ajaxu. Może to być spory niewypał, ale ryzyko jest znikome a kto wie, może stanie się perełką i niezłą inwestycją.
Podsumowując transfery, to bardzo zdrowo zarządzaliśmy transferami - z zarobionych 3 mln euro wydaliśmy około 2 mln utrzymując kadrę na całkiem niezłym poziomie. Nasz stan finansów również wygląda zadowalająco i mam nadzieję, że wraz z nadchodzącymi sukcesami nasz klub będzie stawał się coraz bogatszy.
Taktyka i plany na nadchodzący sezon
Wdrażając nowe twarze do jedenastki, kadra prezentuje się następująco. W zasadzie wszyscy trzej oprócz Holendra trafili do pierwszego składu, największy dylemat mam z Szymczakiem - dam mu szansę aczkolwiek będę pamiętał o zasługach Uche Ikpeaze.
W wymaganiach zarządu nie ma żadnych niespodzianek, tak jak się spodziewałem oczekują od nas walki w każdym spotkaniu, co delikatnie mnie zasmuca bo wierzę że stać nas conajmniej na środek tabeli.
Podobnie sytuacja wygląda w Pucharze Polski - liczę że narobimy tam więcej szumu niż było to nam dane sezon temu. Może to być nasze jedyne okno na europejskie puchary więc miło było by to wykorzystać.
Witaj Ekstraklaso - sezon ligowy w ESA
Ekstraklasę przywitaliśmy na stadionie Cracovii - spotkanie skończyło się uczciwym remisem a pierwsze trafienie dla naszego klubu w ESA w sezonie 28/29 zdobył nie kto inny jak Uche Ikpeaze.
W sierpniu rozegraliśmy świetne spotkanie z Widzewem na wyjeżdzie wygrywając pewnie 3:0 - dubletem popisał się Mika Schroers, pieczętując nasz świetny początek sezonu.
Wakacyjne rozpoczęcie rozgrywek Ekstraklasy wyszło nam genialnie. Dwa remisy z Motorem i Cracovią oraz trzy cenne zwycięstwa na trudnych terenach bardzo nas cieszą i zwiastują naprawdę ciekawy sezon.
Nasza pierwsza porażka nadeszła we wrześniu, kiedy to zmierzyliśmy się w Chorzowie z Ruchem i po wyczerpującej walce przegraliśmy 1:2. Co prawda, bardziej spodziewałbym się przegrania z mocniejszym rywalem ale Ruch po prostu zagrał lepiej.
Mimo wspomnianej porażki, nasi kibice bardziej cieszyli się z świetnych wyników przeciwko Białej Gwiażdzie oraz Pogoni. Porażka odeszła w zapomnienie a w głowie zostało jedynie wrześniowe arcywidowisko w którym pokonaliśmy Wisłę 5:2.
Pażdziernik był dla nas bardzo wymagającym miesiącem, bowiem mieliśmy za sobą 7 spotkań, z czego dwa w Pucharze Polski.
Najbardziej istotny był dla nas mecz z Rakowem, który w ostatnich latach stale zajmuje miejsce w czołówce Ekstraklasy. Nasz świetny występ spowodował że staliśmy się objawieniem tego sezonu. Co ciekawe wygraliśmy dzięki dwóm trafieniom środkowych obrońców Colleya oraz Maksimovica.
Finalnie rozpoczęlismy jesień genialnym miesiącem w postaci kompletu zwycięstw oraz awansu do 3. rundy Pucharu Polski, gdyż pokonaliśmy już Pogoń oraz Piast.
Nasza świetna dyspozycja zaprowadziła nas aktualnie na fotel lidera, który współdzielimy punktowo z Lechem.
W listopadzie przyszło nam się zmierzyć z jednym z bezpośrednich rywali w aktualnej części sezonu czyli z Lechem Poznań. Tworząc świetne derby na własnym stadionie niestety ostatecznie przegraliśmy 1:0, ale pokazaliśmy się naprawdę godnie. Lech dzięki temu zwycięstwu przesunął się na fotel lidera choć w czołówce robi się naprawdę ciasno.
Listopad oraz grudzień mimo porażki z Lechem i dwoma remisami z Zagłębiem czy Motorem Lublin nadal utrzymał nas jako lidera tabeli po połowie sezonu.
Lech stracił punkty w ostatnich meczach trwoniąc przewagę nad nami a nas cieszyło przede wszystkim zwycięstwo z Legią Warszawa i doskonała pozycja wyjściowa przed drugą częścią sezonu.
TABELA PO POŁOWIE SEZONU
W nowym roku nasza forma delikatnie spadła - zaczęło się od porażki z Cracovią i remisu z Widzewem, potem odbiliśmy się z słabszymi rywalami ale na dłuższym dystansie nie było zaciekawie.
Hitem okazało się spotkanie z Pogonią Szczecin - co prawda przegrane 2:3, ale jednak emocji było co nie miara i sprawiło to przede wszystkim sporą rozrywkę dla kibiców, ostatecznie trzeba przyznać że jednak delikatnie zboczyliśmy z zwycięskiego kursu.
Jak widać nie jest już tak zielono ale spodziewałem się tego że prędzej czy póżniej złapiemy kryzys i stracimy punkty - musimy pamiętać, że przecież jesteśmy beniaminkiem a nie faworytem do tytułu. Teraz liczy się dla nas by wyjść jak najszybciej z dołka i znów zdobywać punkty.
Łaskawe było dla nas również losowanie w Pucharze Polski - w ćwierćfinale pokonaliśmy Pogoń Siedlce trafiając do najlepszej czwórki w kraju co jest dla nas już dużym sukcesem.
Kwiecień był dla nas fatalnym i najgorszym miesiącem w tym sezonie w Ekstraklasie. Zdobyliśmy zaledwie 3 punkty w 5 meczach - przegrywając m.in. z Górnikiem oraz Zagłębiem.
Efektem natychmiastowym naszej słabej dyspozycji był spadek na 5. miejsce w lidze i ewentualne puchary stawały się już dla nas odległe ale pozostało nam nadal walczyć o ostatnie miejsce podium.
Zanim przejdziemy do ostatniego miesiąca Ekstraklasy, to nadszedł czas na kluczowe mecze Pucharu Polski!
W półfinale czekał na nas Lech Poznań, który wraz z nami stworzył bardzo wyrównane spotkanie na którego rozstrzygnięcie musieliśmy czekać do dogrywki, w której bohaterem spotkania został Kacper Chełmecki strzelając decydującą bramkę, która dała nam finał Pucharu Polski!
W finale czekał na nas jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce czyli Widzew Łódż. Wraz z łódzkim zespołem stworzyliśmy genialne widowisko - 5 bramek i co najważniejsze genialna dyspozycja Warty, która dała nam zwycięstwo w Pucharze Polski!
Jest to pierwszy PP w historii Warty oraz pierwsze poważne trofeum w mojej karierze, mimo zadyszki w ESA na szczęście udało nam się zaprezentować świetną postawę w krajowym pucharze, która da nam eliminacje do Ligi Europy!
Na brawa zasługuje dwójka naszych strzelców Ikpeazu oraz Szymczak, którzy dowieżli formę i swoimi bramkami wraz z Assane zdobyli ten mecz.
Wróćmy zatem do ekstraklasowej rzeczywistości, by w ostatnich trzech spotkaniach zmierzyć się z trójką bardzo mocnych ekip. Czekała na nas Jagiellonia, Lech oraz Legia.
Białostoczan przyjęliśmy na stadionie zgarniając jeden punkt, podobna sytuacja miała miejsce w Poznaniu natomiast ostatni mecz z Legią w Warszawie był wisienką na torcie tego sezonu.
Mimo słabej końcówki sezonu, zebraliśmy się na ostatni mecz by ceremonialnie sklepać Legię 4:1 a gwiazdą tego meczu został Csaba Bukta, który zakończył mecz z dubletem i asystą.
Finalnie sezon zakończyliśmy na 5. miejscu - jest to świetny wynik jako beniaminek. Co prawda apetyt rósł w miarę jedzenia i kiedy przez sporo czasu utrzymywaliśmy się na podium to można było się zagalopować w zbyt pewnym podejściu.
Na wielkie brawa zasługuje nasza defensywa - straciliśmy zaledwie 32 bramki w 34 spotkaniach co daje średnią 0,94 straconej bramki na mecz. Do tego ten wynik uplasował nas na pierwszym miejscu pod względem najmniejszej ilości straconych bramek.
Ostatecznie jesteśmy dwa punkty za podium ale mimo tego dzięki Pucharowi Polski czeka nas i tak europejska przygoda w eliminacjach. Wraz z nami na salony wyruszy Legia, Cracovia oraz Widzew jako trójka najlepszych drużyn w lidze.
Z najważniejszych wyróżnień - królem strzelców został Njegos Kupusović (Serbia) z Legii, najlepszą średnią notę zgarnął Tomasz Pieńko również z stołecznej Legii a w asystach rządził Yanis Hamache (Algieria) z Pogoni.
Z Warty najbliżej był Mika Schroers w asystach - zabrakło jednej by zrównać się z Algierczykiem francuskiego pochodzenia. Sam Mika zdążył jednak zdobyć niechlubną, największą liczbę dziewięciu żółtych kartek.
Tak prezentuje się jedenastka sezonu Ekstraklasy - na próżno szukać tutaj zawodników Warty Poznań.
Poniżej kolejne wyróżnienia, tym razem wybrano zawodnika sezonu - został nim Oleg Ocheretko (Ukraina) ze Stali Mielec, który może pochwalić się w tym sezonie 14 bramkami oraz 5 asystami.
Młodym piłkarzem sezonu został Karol Borys!
Zawodnik ten zasilił nasz klub przed sezonem i w swoim debiutanckim sezonie był znaczącą postacią w środku pola, choć liczb nie miał atrakcyjnych zdobywając 3 bramki i asystę.
Natomiast, jeśli chodzi o najlepszego menedżera to mimo tego, że byłem wyróżniony do tej nagrody to zdobył ją Waldemar Fornalik, który od 2026 roku prowadzi Legię. Sam na niego głosowałem ale wątpię, że tym jednym głosem pozbawiłem się tej nagrody.
Podsumowanie sezonu
Nasz sezon po powrocie do Ekstraklasy oceniam bardzo pozytywnie, szczególnie cieszy to że ostatecznie te puchary europejskie trafiły do Warty bo lekki niedosyt pozostawał po tym kiedy świetny sezon miał niezbyt fajny koniec.
Nadszedł też czas żeby poddać ocenie naszych zawodników, którzy w tym sezonie spisali się naprawdę wzorowo.
Bramkarze:
Jędrzej Grobelny objął głowne dowodzenie między słupkami w tym sezonie, choć Justin Ospelt dostał też swoje szanse. Straciliśmy w tym sezonie najmniej bramek w całej lidze, także dzięki naszym bramkarzom choć jak widać obaj prezentowali podobny poziom.
Obrońcy:
Z bocznych obrońców najlepiej w tym sezonie spisał się Luka Hujber z 7 asystami oraz Mateusz Paradowski z 2 bramkami i 5 asystami. Obaj mieli niewątpliwie wysoki wpływ na funkcjonowanie obrony i wspieranie ataku.
W środku obrony mamy powtórkę z zeszłego sezonu, po raz kolejny najlepiej spisał się najmłodszy z całej drużyny Konrad Golak. Mimo 19 lat - w obronie wiele razy podejmował decyzję które świadczyły o jego bardzo dojrzałym i doświadczonym podejściu do defensywy.
Pomocnicy:
Strzałem w dziesiątkę okazał się transfer Karola Borysa z Westerlo - wiem doskonale, że liczb nie było wielkich to zaledwie 3 bramki i 2 asysty aczkolwiek sama jego gra wnosiła nas na bardzo wysoki poziom.
Drugim moim ulubieńcem z tego sezonu jest Assane - zdobył najwięcej asyst z pośród pomocników, głównie grając jako defensywny pomocnik wspierający linię obrony.
Mimo tego, że moi scouci skutecznie odradzają mi grę Senegalczykiem, ja dobrze wiem że jest solidnym rzemieślnikiem.
Skrzydłowi:
Naszą gwiazdą w tym sezonie został Mika Schroers - 7 bramek i 10 asyst na Wartę to bardzo dobry wynik, na lewym skrzydle był niezawodny i wyróżniał naszą ofensywę.
Głównie dzięki niemu osiągnęliśmy tak dobry wynik w tym sezonie.
Wraz z Schroers tempa próbował dotrzymać mu Bukta, który zdobywając 6 bramek i 5 asyst uzupełnił naszą ofensywę a młody Van den Berg zbierając pierwsze szlify w wielu spotkaniach potrafił mnie pozytywnie zaskoczyć.
Napastnicy:
W roli napastników należy postrzegać w tym sezonie Uche Ikpeazu oraz Filipa Szymczaka. Na samym początku sezonu wierzyłem w to że czas Ikpeazu minął i że to były gracz Lecha Poznań będzie naszym objawieniem i głównym strzelcem. Jak bardzo się myliłem..
Uche pokazał nam że nawet w ekstraklasowym gronie potrafi się odnależć i zdobyć aż 17 bramek we wszystkich rozgrywkach będąc właśnie jednym z najbardziej wyróżniających się napastników w Polsce.
Natomiast, żebyście mnie żle nie zrozumieli, nie deprecjonuję Filipa Szymczaka - on w tym sezonie zdobywając 11 bramek i 6 asyst zdobył nawet lepszą średnią ocenę niż Ikpeazu i był świetny. Chodziło mi głównie o to że spodziewałem się jednak regresu u Ugandyjczyka.
Dla statystycznych świrów podrzucam najważniejsze liczby w karierze - bardzo cieszy mnie wysoki procent zwycięstw na poziomie 58 % oraz 203 bramki na plusie co charakteryzuje mój ofensywny futbol.
Mam nadzieję że w następnym sezonie uda się dobić do 150 zwycięstw w Warcie, choć na pewno nie będzie to łatwe.
Sezon | Klub | Wynik |
2023/24 | KF Rahoveci | 1. miejsce - 2. liga kosowska - awans |
2024/25 | KF Rahoveci | 3. miejsce - Kosowska SuperLiga - awans do el. LKE |
2025/26 | Mladost Lucani | 9. miejsce - Serbska SuperLiga |
2026/27 | Mladost Lucani | 5. miejsce - Serbska SuperLiga |
2027/28 | Warta Poznań | 1. miejsce - 1. liga polska - awans do ESA |
2028/29 | Warta Poznań | 5. miejsce - Ekstraklasa - zwycięstwo w Pucharze Polski |
Zakończenie
Ostatnimi czasy trochę zwolniłem z blogowaniem ze względu na chroniczny brak czasu, choć mam nadzieję że dotrzymałem niezłego poziomu i czytało wam się to przyjemnie.
Dziękuję każdemu za przeczytanie bloga i liczę na wasze opinie - miłego dnia!
Pozdrawiam
Kuba 'poprostukuba00' Damaszk
Autor: poprostukuba00
Typer EURO 2024 - 3. miejsce
Adiko
Komentarzy: 199
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2018-12-19
Poziom ostrzeżeń: 0
04-12-2024, 11:29 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Peter
Strażnik Galaktyki
Komentarzy: 1940
Grupa: Root Admin
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Ranga sponsorska: Sponsor
Dołączył: 2017-08-15
Poziom ostrzeżeń: 0
04-12-2024, 15:01 , ocenił powyższy materiał: mocne - Dla mnie jesteś Jackiem Cyganem blogowania na MFM
Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce, Pierwszy Kreator Gwiazd, Menedżer Miesiąca
Komentarzy: 10940
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
05-12-2024, 12:43 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba
weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce, Typer EURO 2024 - 2. miejsce
Komentarzy: 1960
Grupa: Moderator
Ranga: Korespondent Wojenny
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2017-10-19
Poziom ostrzeżeń: 0
05-12-2024, 14:13 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba
przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego
Komentarzy: 1695
Grupa: Moderator
Ranga: Koneser Football Managera
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2021-10-24
Poziom ostrzeżeń: 0
09-12-2024, 20:40 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba