Wybrany klub / reprezentacja: Barcelona
Opisywany sezon: 2029/30
Poziom rozgrywkowy: 1
Wersja gry: Football Manager 2024
POPRZEDNIE BLOGI
DOKUMENTUJĄCE TĘ KARIERĘ
CELE KARIERY
1. Pobicie rekordu Realu Madryt z lat 1956-60 i zdobycie Pucharu Mistrzów sześć razy pod rząd.
2. Poprowadzenie Lamine Yamala przez całą karierę.
OGRANICZENIA
Nie przeprowadzam żadnych transferów gotówkowych i/lub płatnych wypożyczeń do momentu, gdy nasz dług zostanie wyzerowany, a pożyczki bankowe - spłacone.
Zadłużenie - początek kariery (10 lipiec 2023):
Zadłużenie - 10 lipiec 2024:
Zadłużenie - 10 lipiec 2025:
Zadłużenie - 10 lipiec 2026:
Zadłużenie - 10 lipiec 2027:
Zadłużenie - 12 lipiec 2028:
Zadłużenie - 10 lipiec 2029:
TROFEA DO TEJ PORY
Puchar Hiszpanii
2024, 2026, 2028
Superpuchar Hiszpanii
2025, 2029
La Liga
2025, 2027
Liga Mistrzów
2027, 2029
Superpuchar Europy
2027
Blogi składają się z dwóch segmentów. Pierwszy to suche wyniki i statystyki, drugi - opowiastki połączone z ciekawostkami. |
RUCHY PERSONALNE
Do klubu:
Maciej Kowalczyk (Manchester City, wypożyczenie)
Z klubu:
Andrés Cuenca Cejudo (AZ Alkmaar, 21 000 000 [23 000 000] euro)
KADRA
MOJA WIZJA NAJLEPSZEJ JEDENASTKI
WYNIKI
Superpuchar Europy:
Grali:
Liga:
Grali:
Los Clásicos (La Liga):
Puchar Hiszpanii:
Grali:
Superpuchar Hiszpanii:
Grali:
Liga Mistrzów
Grali:
Grali we wszystkich rozgrywkach:
OPIS
Na początek dwie kwestie. Zapewne niektórzy widząc personalia „Maciej Kowalczyk“ byli pewni, że do Barcelony trafił Polak. Niestety, to nie do końca prawda. Wypożyczony na dwa lata z Manchesteru City uniwersalny obrońca (może zagrać na wszystkich pozycjach w defensywie) reprezentuje Belgię. Ale oczywiście korzenie ma polskie, jego rodzice to emigranci z naszego kraju. Szkoda, że wybrał przybraną ojczyznę, bo jest świetnym zawodnikiem.
Zapewne pamiętacie, że od połowy poprzedniego sezonu zacząłem wystawiać Lamine Yamala - wzorem ewolucji Messiego - na środku ataku. Dyskretna różnica jest taka, że wówczas eksperymentowałem z rolami: najpierw Yamal grał jako „wysunięty“ napastnik, potem „kompletny“. Natomiast teraz występował od początku w roli „cofniętego“ napastnika. I okazało się to strzałem w dziesiątkę! Lamine jest na prostej drodze do powalczenia z rekordami swojego doskonałego poprzednika, a jeżeli nie dostanie Złotej Piłki za rok 2030, to mocno się zdziwię. |
Pierwsze trofeum w sezonie - Superpuchar Europy - przyszło o wiele łatwiej, niż sugeruje wynik.
W krajowych pucharach było pół na pół. Pokonaliśmy Real Madryt w półfinale Supercopa, a decydującego gola na 3:2 zdobył w dogrywce Vitor Roque. W finale po meczu bez historii wygraliśmy 2:0 z Betisem.
Z kolei finał Pucharu Króla przyniósł potężnego kaca. W 62. minucie Lamine Yamal uzyskał prowadzenie i należało dowieźć ten rezultat do końca. Niestety, z karnego wyrównał Bellingham, a w 89. minucie pechową interwencję po rzucie rożnym zaliczył Álex Valle. I przegraliśmy wygrany mecz.....
Porażkę w finale pucharu powetowaliśmy sobie w lidze. Po dwóch triumfach Realu, przyszła w końcu nasza kolej. Zwyciężyliśmy we wspaniałym stylu, dwukrotnie wygrywając klasyki (2:1, 3:0) oraz prowadząc od pierwszej do ostatniej kolejki. Status mega gwiazdy uzyskał wreszcie Lamine Yamal, sięgając po swój pierwszy tytuł króla strzelców oraz miano najlepszego gracza ligi. Drużyna pobiła rekord strzelonych bramek, ustanowiony rok temu przez Real. Królewscy wbili wtedy rywalom 132 gole, my teraz 133! Daje to fantastyczną przeciętną 3,5 na mecz.
I wreszcie Liga Mistrzów. Warte odnotowania jest to, że po raz pierwszy w historii fazę ligową zakończyliśmy na pierwszym miejscu.
W 1/8 finału Bayer Leverkusen postawił się nam trochę jedynie na własnym stadionie. Na Camp Nou dostał srogie baty.
W fazie ligowej potyczka z PSG zakończyła się nudnym bezbramkowym remisem, ale w pierwszym meczu ćwierćfinałowym nie pozostawiliśmy milionerom z Paryża złudzeń. 3:0! W rewanżu mogliśmy sobie pozwolić na minimalną porażkę.
W półfinale przyszło nam odrabiać stratę - przegraliśmy z Interem 0:1 na wyjeździe. Jednak na Camp Nou włoski zespół praktycznie nie zaistniał, zaliczając tylko jeden celny strzał na bramkę Diogo Costy. A u nas błyszczeli Balde i przede wszystkim Lamine Yamal, zdobywca dwóch goli.
Do decydującego boju awansowało dość niespodziewanie Atlético Madryt, klub wciąż prowadzony przez Diego Simeone! Kibice w Europie zobaczyli więc hiszpański finał. Ciekawa historia związana jest z Lamine Yamalem. Otóż 17 maja 2030 graliśmy swój przedostatni mecz ligowy właśnie przeciwko... Atlético. Wygraliśmy gładko 4:2 - było już 4:0. Niestety, kontuzję odniósł Yamal, na szczęście prognozy mówiły tylko o dwóch tygodniach przerwy. Czyli na finał zaplanowany na 1 czerwca 2030 powinien dojść do siebie. Niestety, jego kondycja przed spotkaniem to zaledwie 87%.
Jednak nie wahałem się ani chwili - ten piłkarz musi zagrać! W drodze do finału zdobył aż 13 goli w 12 występach.
Po pierwszej, bezbramkowej połowie, zaczęły się dziać rzeczy tragiczne. Najpierw po rzucie rożnym Moliny, prowadzenie zdobył głową Santiago Mouriño. Następnie Hugo Siquet zakręcił naszą obroną, podał na lewą stronę do Samuela Lino i zrobiło się 0:2.
Przyznam się, że na moment opadły mi ręce i zwątpiłem. Potem nakazałem grać ofensywnie, nie było już nic do stracenia! Na kontaktową bramkę czekaliśmy jednak długo, do 75. minuty. Lipani zagrał piłkę ręką po rogu wykonywanym przez Darvicha i Szymona Marciniak podyktował rzut karny. Na gola zamienił go Vitor Roque.
Trzy minuty później z piekła trafiamy (niemal) do nieba! Ansu Fati wyłuskał piłkę spod nóg Omorodiana, podał do Vitora Roque, a ten po odważnej, solowej akcji pokonał Oblaka!
A potem wdaliśmy się w brutalną kopaninę, co było szczególnie widoczne w dogrywce. Trzeba przyznać, że w walce wręcz celowali moi gracze, co zaowocowało trzydziestoma faulami i ośmioma żółtymi kartkami. Ale wiedziałem, że tak właśnie należy grać przeciwko drużynie Simeone. Doszło do karnych i - podobnie jak przed rokiem - zakończyły się one szczęśliwie dla nas!
Zatem wygrywamy Ligę Mistrzów drugi raz z rzędu i trzeci w ciągu ostatnich czterech lat. Niezwykłym wyczynem popisał się Vitor Roque - otóż strzelał on gole w czterech ścisłych finałach LM z rzędu! Prawdziwy mąż opatrznościowy!
A wszystkie nagrody zgarnął Lamine Yamal! Został najlepszym strzelcem i zawodnikiem oraz młodym zawodnikiem Champions League, a potem jeszcze wybrano go najlepszym graczem Europy sezonu 2029/30. Jak najbardziej zasłużenie. Czekamy teraz na pierwszą Złotą Piłkę.
ŚWIAT GRY
najważniejsze wyniki rywalizacji klubowej
BARCELONA - sezon po sezonie
ZDOBYWCY GŁÓWNYCH TROFEÓW W HISZPANII
(w nawiasach - liczba triumfów w danych rozgrywkach; liczy się tylko mój świat gry, a nie historia realna)
ZDOBYWCY NAJPOWAŻNIEJSZYCH TROFEÓW
(w nawiasach - liczba triumfów w danych rozgrywkach; liczy się tylko mój świat gry, a nie historia realna)
Wszystkie Los Clásicos:
Autor: Mahdi
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025, Wicemistrz Polski FM 15, Mistrz Polski FM 17, FM 19, FM 20, FM 21 i FM 22, 3. miejsce w Polsce FM 18, Typer Sezonu 2020/21 - 2.m, Typer Sezonu 2021/22 - 3.m, Menedżer Miesiąca
Komentarzy: 447
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-03-25
Poziom ostrzeżeń: 0
19-10-2024, 18:27 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Zastępca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025
Komentarzy: 1868
Grupa: Moderator
Ranga: Koneser Football Managera
Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny
Dołączył: 2021-10-24
Poziom ostrzeżeń: 0
19-10-2024, 21:18 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba
do wyjścia na prostą z długami brakuje niewiele, ciekawe czy transfery pomogą w dojściu do celu czy zaburza piękne zgranie wychowanków Barcelony. Tu jest fajne wyzwanie, jak już bronisz LM to każda kolejna wygrana przychodzi trudniej.
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025, Wicemistrz Polski FM 15, Mistrz Polski FM 17, FM 19, FM 20, FM 21 i FM 22, 3. miejsce w Polsce FM 18, Typer Sezonu 2020/21 - 2.m, Typer Sezonu 2021/22 - 3.m, Menedżer Miesiąca
Komentarzy: 11084
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
19-10-2024, 21:25
Mogę powiedzieć wprost - trudno będzie pobić rekord Realu. A raczej, na 99% się nie uda. W dodatku Real jeszcze nie raz pokaże rogi, co jest jak najbardziej fajne dla kariery, mieć takiego rywala.
Ciekawa sprawa... Długi już za rok będą spłacone, a potem... mimo transferów o sukcesy będzie trudniej... Granie takim wielkim klubem to pułapka. Czasem jest tak, że odnosisz serie zwycięstw i to człowieka zaczyna usypiać, popada w rutynę. I w głowie masz - ale jestem wielki, nikt nam nie podskoczy. Tymczasem zbliża się kwiecień-maj i nagle... bum, budzisz się z ręką w nocniku.
To jeszcze w tej karierze będzie :-)
Komentarzy: 499
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-09-03
Poziom ostrzeżeń: 0
20-10-2024, 09:41 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Redaktor Naczelny. Sponsor MFM - rok 2025, Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce, Typer EURO 2024 - 2. miejsce
Komentarzy: 2068
Grupa: Moderator
Ranga: Korespondent Wojenny
Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny
Dołączył: 2017-10-19
Poziom ostrzeżeń: 0
21-10-2024, 08:03 , ocenił powyższy materiał: mocne - Genialne, czekałem na to
Strażnik Galaktyki, Sponsor MFM - rok 2025
Komentarzy: 2077
Grupa: Root Admin
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2017-08-15
Poziom ostrzeżeń: 0
21-10-2024, 10:24 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Komentarzy: 552
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-08-03
Poziom ostrzeżeń: 0
21-10-2024, 12:03 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się