BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 6, słabe: 0
zobacz komentarze

Miasto słomkowych kapeluszy - #8 Luton Town sezon 2030/2031 - Diagnoza: frajer!

05-11-2024, 22:34 , Unikalnych wejść: 481 , autor: przeminho

Wybrany klub / reprezentacja: Luton Town

Opisywany sezon: 2030/2031

Poziom rozgrywkowy: 1

Wersja gry: Football Manager 2024


 

W MIEŚCIE SŁOMKOWYCH KAPELUSZY

 

Blogi wprowadzające do kariery:

#0 Wstęp - Dlaczego Luton Town jest klubem tak niezwykłym, a na Kenilworth Road czuć kilmat starej piłki?

#0,1 Luton Town przed sezonem 2023/2024 - Garść przemyśleń, pomysł na ograniczenia, taktyka kick and rush oraz przedstawienie kadry.

 

Sezony:

#1 sezon 2023/2024 - Zawsze gramy do końca... a kończy się to najgorszą defensywą w lidze!

#2 sezon 2024/2025 - Nowy Szalony Gang, dwaj zdrajcy i Czarny Styczeń.

#3 sezon 2025/2026 - Rzutem na taśmę...

#4 sezon 2026/2027 - Kolejny krok do celu

#5 sezon 2027/2028 - Wielki wyścig

#6 sezon 2028/2029 - Zabawa w futbol błyskawiczny.

#6 i 1/2 przed sezonem 2029/2030 - ,,Old Lutonians"

#7  sezon 2029/2030 - Czy ja jestem u licha przeklęty?

 


 

JAK CZERPAĆ PRZYJEMNOŚĆ Z GRY, CZYLI DOBÓR OGRANICZEŃ
 

Oto moje ograniczenia, które myślę, że dobrze oddają realia funkcjonowania małego klubu przesiąkniętego klimatem niższych lig angielskich.:

- zawsze taktyka 442 lub 424 ze skrzydłami w ataku
- gra bezpośrednimi podaniami mająca na celu błyskawiczne przetransportowanie piłki w pole karne do dwóch napastników, agresywny styl oddający klasyczną angielską taktykę kick and rush
- stałe fragmenty oddane sztabowi szkoleniowemu, nowy kreator stałych fragmentów jest zbyt wielkim ułatwieniem
- Do mojego Luton będę mógł kupić każdego, kto posiada pierwsze lub drugie obywatelstwo jednego z państw Wysp Brytyjskich (geograficznie).
- sztab szkoleniowy, medyczny, dział scoutingu złożony z obywateli państw Wysp Brytyjskich (geograficznie).
- NAJWAŻNIEJSZE: nie kupuję na raty! Dopuszczalne są tylko procenty od sprzedaży, wolne transfery i wypożyczenia z opcjami wykupu lub bez nich. Każdy transfer gotówkowy musi być rozliczony w momencie dołączenia zawodnika do klubu.

 

DOTYCHCZASOWE OSIĄGNIĘCIA LUTON

 

SEZON PREMIER LEAGUE LIGA MISTRZÓW
2023/2024 14 miejsce -
2024/2025 9 miejsce -
2025/2026 5 miejsce -
2026/2027 3 miejsce 1/8
2027/2028 2 miejsce 1/4
2028/2029 1 miejsce 1/8
2029/2030 1 miejsce 1/8

 

SEZON PUCHAR ANGLII PUCHAR LIGI
2023/2024 4 RUNDA 3 RUNDA
2024/2025 4 RUNDA 3 RUNDA
2025/2026 3 RUNDA FINAŁ
2026/2027 4 RUNDA 4 RUNDA
2027/2028 4 RUNDA 4 RUNDA
2028/2029 1/4 1/2
2029/2030 WYGRANA 3 RUNDA

 

DOTYCHCZASOWE ROZSTRZYGNIĘCIA W ANGLII I EUROPIE

 

SEZON PREMIER LEAGUE

CHAMPIONSHIP

2023/2024 Tottenham Leicester
2024/2025 Arsenal Bournemouth
2025/2026 Manchester United Leeds
2026/2027 Tottenham Southampton
2027/2028 Liverpool Middlesbrough
2028/2029 Luton Southampton
2029/2030 Luton Nottingham Forest

 

SEZON PUCHAR ANGLII PUCHAR LIGI

TARCZA

2023/2024 Crystal Palace Manchester City Arsenal
2024/2025 Tottenham Manchester City Tottenham

2025/2026

Liverpool Newcastle Tottenham
2026/2027 Liverpool Arsenal Liverpool
2027/2028 Manchester City Manchester United Liverpool
2028/2029 Brentford Manchester City Manchester City
2029/2030 Luton Arsenal Brentford

 

SEZON LM LE LK SUPERPUCHAR
2023/2024 Bayern Monachium Bayer Leverkusen Fiorentina Manchester City
2024/2025 Real Madryt Manchester United Valencia Bayer Leverkusen
2025/2026 Real Madryt Chelsea Bologna Manchester United
2026/2027 Real Madryt Arsenal Atalanta Real Madryt
2027/2028 PSG Manchester United Sporting Lizbona Arsenal
2028/2029 Tottenham Lipsk Lazio PSG
2029/2030 Arsenal Bayer Leverkusen Stuttgart Tottenham

 

ŚWIAT I REPREZENTACJE

 

ROK ME KMŚ
2023 - - -
2024 - Słowenia Manchester City
2025 - - Barcelona
2026 Anglia - -
2027 - - -
2028 - Niemcy -
2029 - - Inter
2030 Francja - -

 



 

WSTĘP

 


RUCHY TRANSFEROWE
 

Jedno okno i 335 milionów funtów przychodu. Postanowiłem zrobić wielkie wietrzenie szatni, głowy leciały aż miło, a pomogli w tym uczynni właściciele klubów z Arabii Saudyjskiej. Pożegnałem się z Doakiem i Colwillem, obaj bardzo mnie zawiedli w ostatnim sezonie. Brown nie godził się z rolą zmiennika, tak samo Trafford. Doyle spadł hierarchii środkowych pomocników na piąte miejsce, więc jak pojawiła się wysoka oferta, to z miejsca ja zaakceptowałem. Pennery czuł się większy niż klub, choć umiejętnościami nie łapała się do głównej jedenastki ani na środek obrony, ani na prawą stronę.
 

Dwa transfery, które teraz omówię, nie miały się wydarzyć. Chciałem mieć w składzie więcej wychowanków, długo szykowałem tych dwóch graczy, Cullen połasił się na kasę z Nantes, przejął je inwestor z Hongkongu. Miał chłopak swoje wzloty i upadki, poprzedni sezon spędził we Francji, odbudowywał się po serii kontuzji. Planowałem zrobić go zmiennikiem na prawym skrzydle, ale skubaniec mnie olał.
 


 


 


 

 

Black przeszedł szkolenie w stylu Chelsea, trzy wypożyczenia, podnoszenie umiejętności i awans do pierwszego zespołu. Miał papiery, by wygryźć mojego pupilka Johnsona i zostać podstawowym lewym obrońcą. Stwierdził, że jest... za słaby i musi odejść, no to idź sobie, sio synu niewierny. Ten transfer odbył się zimą, dlatego Black jest na początkowych screenach.
 


 

 

 

Dla pełnego obrazu przedstawiam dwa screeny, jego początki i jak wyglądał po odejściu. Idealny rezerwowy, trzy pozycje zabezpieczone a on robi mi takiego psikusa, tfu.
 


 


 

 

Wszystkie letnie transfery wychodzące:
 


 

 

TRANSFERY PRZYCHODZĄCE
 

 

Miało być czterech graczy wprowadzonych do składu wypożyczeniach, skończyło się przez opisywane wyżej ,,trudności" na dwóch:
 


 

 

Zostałem z jednym brakarzem, zmiennicy postanowi szukać gry w innych klubach. Na ich miejsce przyszli ci panowie:
 


 


 

 

Środek obrony wzmocnił Ashley Phillips, na środku pomocy zaś postanowiłem dodać odrobinę jakości, Elliott tułał się gdzieś po Francji, a tam jego atrybuty bardzo wyskoczyły w górę:
 


 


 

 

Dwóch snajperów ze Szkocji, obaj mają już za sobą debiut w reprezentacji, obecny sezon spędza na wypożyczeniach.
 


 


 

 

Na koniec transfer zimowy i awans z rezerw, Couchman już jako szesnastolatek grał w pierwszym składzie Leeds, prawdopodobnie przyszły gracz klasy światowej:
 


 


 

 

Willetts wskakuje na miejsce Blacka, także spory talent, zapewne dużo nie pogra, ale zawsze coś podpatrzy trenując z pierwszym zespołem:
 


 

 

Transfery przychodzące:
 


 

 

FINANSE, KAPITAN, OCZEKIWANIA ZARZĄDU
 


 


 

 

KADRA I PIERWSZA 11
 


 


 



 

 

SEZON 2030/2031
 

TARCZA WSPÓLNOTY
 

 

Zemsta za eliminację z Ligi Mistrzów w poprzednim sezonie, Arsenal dla odmiany rozjechany walcem z Luton. To były jednak tylko miłe początki kwaśnego sezonu. Premier League tym razem zostawimy na koniec, zajmiemy się objawami choroby zwanej frajerstwem.
 


 


 

PUCHAR LIGI
 

Objawy choroby: zbytnia pewność siebie.
 

Co mi tam jakiś klubik z trzeciej ligi, wystawiam rezerwowych i jazda z tymi no na k. Lepiej, jako wysuniętego napastnika wystaw pan środkowego pomocnika. Da się? Da!. Ten nawet coś strzela, ale reszta paki gra jak zbieranina amatorów, kończy się na tym, że ratuje się wpuszczając najlepszych graczy, bo nadal jest 1:1 i nic nie zapowiada zmiany wyniku. Działa, wychodzimy na prowadzenie. Chwile później znowu remisujemy i trzeba bawić się w strzelanie karnych. Nasza gwiazda Will Elliott strzela w gołębie na dachu, albo i na okolicznych blokach a jego koledzy patrzą jak ekipa z League One cieszy się z wyeliminowania Mistrza Anglii.




 


 

PUCHAR ANGLII
 

Idziesz jak buldożer, po drodze roznosisz Arsenal i Manchester City, dosłownie MIAŻDŻYSZ.
 


 

 

W finale grasz z ekipą z Championship, jak ostatni pewny siebie bałwan wystawiasz młodego środkowego obrońcę, planujesz w następnym sezonie zrobić go podstawowym graczem, niech się ogrywa młody. Twój wicekapitan odchodzi z klubu po sezonie, masz na ławce graczy lepszych a wystawiasz McTominaya, niech ma swoje pożegnanie.
 

Cały mecz przeważasz, a mimo to przegrywasz, młody Herbert zawodzi na całej linii, bramkarz podpisuje na siebie wyrok, kolejny już raz zawodzi. Jesteś pan frajerem, kolejny raz lekceważysz przeciwnika. No brawo.
 


 


 

 

Omówmy krótko występy moich piłkarzy:
 

 

Puchar napastników, nieważne kto grał na szpicy, o bramki aż do finału byłem spokojny. Dlatego wyróżnię jednego gracza, Conor Bryant pięknie rozgrywał piłkę i dodatkowo dorzucił od siebie dwie bramki. Cały turniej był bardzo solidny w naszym wykonaniu, tylko ten nieszczęsny finał wszystko obrzydził.
 


 

LIGA MISTRZÓW
 

Rywale w fazie ligowej:
 


 

 

Terminarz:
 


 

 

Tabela:
 


 

 

Najciekawszy mecz:
 


 

 

W 1/8 wylosowaliśmy wielką Barcelonę, prowadzona przez Mikela Artete. Skubany gdzie nie zawędruje tam, osiąga wybitne wyniki, Z Arsenalem wygrał Premier League, przeszedł do Interu i trzykrotnie wygrał Serie A, na odchodne dorzucił KMŚ. Przeszedł do Barcy i odzyskał Mistrzostwo Hiszpanii. Strach się bać.
 

Stwierdziłem, że nie ma co ryzykować. W pierwszym spotkaniu rozgrywanym na wyjeździe zagrałem ostrożniej, obronę i jednego środkowego pomocnika przestawiłem na zadanie defensywne. Opłaciło się, Barcelona strzeliła tylko jedną bramkę, o to mi chodziło, żeby za dużo nie stracić przed rewanżem.
 


 


 

 

W drugim meczu nie byłem gościnny, oj nie. Barcelona w całym spotkaniu oddała tylko dwa niecelne strzały. Moi gracze powoli się rozkręcaliby dobić rywala w ostatnich minutach, skończyło się na 4:0 dla Luton, a ja poczułem się tak mocny, że już powolutku zacząłem marzyc o wygranej w LM w tym sezonie.
 


 


 

 

W ćwierćfinale wylosowałem... Arsenal, obrońcę tytułu prowadzonego przez Pepa Guardiole, ekipę, z którą grałem 25 razy, a bilans tych spotkań jest na idealny remis, tyle samo zwycięstw, remisów i bramek strzelonych. W tym sezonie grałem z nimi już cztery razy, w lidze remis, w krajowych pucharach dwa zwycięstwa, w Lidze Mistrzów bolesna przegrana.
 

Ostatni mecz z Arsenalem wygrałem 3:1, stwierdziłem, że nie jest taki straszny i gramy swoje, zwłaszcza że pierwszy mecz odbędzie w Luton.
Panie! Co to był za mecz, deklasacja, obrońca tytułu pięknie wyjaśniony, Kanonierzy oddali w całym spotkaniu tylko trzy strzały, Luton siedemnaście, z czego cztery zamieniły się na bramki. Cały mecz skończył się wynikiem 4:1. Poczuł;em się k...a taki potężny, że z miejsca wszystkich rozjadę aż do finału. Na luzie!

 


 

 

Przewaga jest, pewność siebie też, co może pójść nie tak? A no to, że jestem skończony frajer. Wychodzisz na mecz z obrońcą tytułu w Lidze Mistrzów i grasz swoją wesołą piłkę. Musiało się to skończyć tylko jednym wynikiem, a ja głupi myślałem, że to już ten moment, gdy moja ekipa będzie kosiła wszystkich jak leci.
 

Zaczynamy dobrze, kapitan Kellyman strzela już w 5 minucie, niecały kwadrans później jest już 3:1 dla Arsenalu. Co robić? Stwierdziłem, że będę się bronił poprzez atak. Udało się strzelić na 3:2, ale Arsenal jak stare wygi dopadł nas jeszcze dwa razy, na 5:2 strzelili w 92 minucie.
 

Potrzeba dogrywki, karnych boję się jak cholera, w składzie nie ma wielu graczy potrafiących je strzelać. Jest wręcz tragicznie pod tym względem. Atakuje dalej, a Arsenal strzela na 6:2...
 

W dwumeczu z wyniku 1:4 przechodzimy na 7:6. Wynik, który będzie ciążył na Luton przez następnych kilka sezonów. W realnym świecie maje drużyna stałaby się pośmiewiskiem. W tym sezonie frajer po raz trzeci. Za każdym razem wystarczyło zagrać odrobinę bardziej zachowawczo, solidna lekcja na przyszłość-muszę opracować solidny wyjazdowy wariant taktyki. Wesoła piłka w pucharach się nie sprawdza.
 


 

 

Na pocieszenie to właśnie Arsenal kolejny raz wygrał Ligę Mistrzów. Omówmy teraz krótko występy moich piłkarzy.
 

 

Po oczach bija wyczyny mojej głównej pary napastników, Pięknie współpracują ze sobą, asysty widoczne na screenach wymieniali głównie miedzy sobą. Kolejny raz zaskakuje Joe Johnson, mecz po meczu buduje swoją legendę. Przypominam, że jest to ostatni z zawodników Luton, których miałem w składzie na początku kariery. Zostaje para rezerwowych środkowych obrońców, Herbert i Ouansah zawsze solidnie zastępowali Collinsa i Phillipsa. I oczywiście jeden z moich pupilków, kupiony kilka sezonów temu za marne pół miliona Walijczyk Bowen kolejny raz daje argumenty, by nadal na niego stawiać na lewym skrzydle.
 


 

PREMIER LEAGUE
 

Sezon bardzo podobny do poprzednich, nawet nie ma za bardzo, o czym opowiadać, wygrana kolejny raz była bardzo pewna. Przez chwilę wydawało się, że Chelsea może nam zagrozić, ostatecznie skończyli na czwartym miejscu. Najlepiej całą sytuację pokaże wykres, Chelsea przez krótki okres czasu próbowała dotrzymać mi kroku, a Liverpool i Arsenal dopiero dobrą końcówką sezonu dobili do podium.
 


 

 

By w pełni pokazać rywalizację drugi wykres i miejsca Luton i Tottenhamu, czyli największego przegranego tego sezonu, szczęśliwie udało im się zakwalifikować do Ligi Mistrzów poprzez wygraną w Lidze Europy.
 


 


 


Pełny terminarz:



 


 

 

Trzy najciekawsze spotkania, najlepiej pokazujące waleczność mojego zespołu:
 





 

 

Podsumowanie występów:
 


 

 

Sezon wygrany solidnością, na największe wyróżnienie zasługują moi napastnicy, Elliott i Kelllyman zajęli pierwsze dwa miejsca w klasyfikacji strzelców. Naszą wielką siłą byli skrzydłowi i ich zmiennicy, Maybury i Bowen oraz Weir i Forbes. Podobnie jak w Lidze Mistrzów bardzo ładnie pokazał się Johnson. Zdecydowanie zawiódł Harvey Elliott, na tyle, że w kolejnym sezonie zrobię go zmiennikiem Bowena na lewym skrzydle.
 

Niech o wielkości mojego Willa Elliotta świadczy jego łup na gali rozdania nagród za sezon Premier League. Zgarnął wszystkie, które mógł zdobyć:
 

 


 


 


 


 

 

Sześciu moich graczy załapało się do jedenastki sezonu:
 


 

 

A Elliott i Forbes zgarnęli też międzynarodowe nagrody:
 


 


 



 

STATYSTYKA DLA FMOWYCH WARIATÓW
 

Średnie posiadanie piłki
 


 

 

Celne podania
 


 

 

Stworzone sytuacje
 


 

 

Bramki
 


 

 

Występy razem
 


 

 

Kontuzje
 


 

 

Pełny terminarz
 



 

Championship
 


 

 

Puchary krajowe w Anglii
 


 


 


 


Europejskie puchary


 


 


 


 

 

Dług transferowy po sezonie
 


 

 

Pensja roczna
 

 



Sezon słodko-gorzki, udało się trzeci raz wygrać Premier League, a jednocześnie zbłaźnić się w Pucharze Ligi, przegrać w finale Pucharu Anglii z zespołem z Championship i roztrwonić przewagę w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Każda z tych porażek była frajerska, wynikająca bardziej z mojej nadmiernej pewności siebie niż siły przeciwników. Pozostaje wyciągnąć wnioski, zastąpić słabe punkty i próbować dalej. Chce choć raz wygrać Ligę Mistrzów w tej karierze, bez wycofywania się z założeń utrudniających rozgrywkę. W tym celu na jednej kluczowej pozycji zrobię ostre trzęsienie ziemi, jest jeden gracz, który raz za razem mnie zawodzi, niejaki pan Brits.
 

Do usłyszenia!


Autor: przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego

KOMENTARZE

tts0


Komentarzy: 574

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2015-12-23

Poziom ostrzeżeń: 0

06-11-2024, 10:55 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Więcej pokory, bracia. Więcej pokory!

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce, Pierwszy Kreator Gwiazd, Menedżer Miesiąca


Komentarzy: 10926

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

06-11-2024, 11:12 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Faktycznie przy takiej zaliczce w meczu LM, rewanż należało rozegrać spokojniej. Tu założenia tej kariery są trochę bez sensu, bo w piłce czasem trzeba pograć pragmatycznie.

Tosiek


Komentarzy: 543

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-08-03

Poziom ostrzeżeń: 0

06-11-2024, 18:34 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Wspaniała seria ale za dużo tyrasz sam siebie i narzekasz.

weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce, Typer EURO 2024 - 2. miejsce


Komentarzy: 1948

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

07-11-2024, 09:46 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Szkoda tego meczu w Londynie. Mimo wszystko dobry sezon w Twoim wykonaniu.

Peter
Strażnik Galaktyki


Komentarzy: 1923

Grupa: Root Admin

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sponsor

Dołączył: 2017-08-15

Poziom ostrzeżeń: 0

07-11-2024, 14:00 , ocenił powyższy materiał: mocne - Dla mnie jesteś Jackiem Cyganem blogowania na MFM

Dla mnie jesteś Jackiem Cyganem blogowania na MFM

leafar98


Komentarzy: 17

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2024-09-08

Poziom ostrzeżeń: 0

21-11-2024, 14:51 , ocenił powyższy materiał: mocne - Genialne, czekałem na to

Niby sezon niezły, ale jednak niedosyt jest po czymś takim. No ale jakieś trofeum udało się wygrać, więc w sumie i tak na plus. W następnym sezonie będzie lepiej.
Obecnie online: weche
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki