Wybrany klub / reprezentacja: -
Opisywany sezon: -
Poziom rozgrywkowy: -
Wersja gry: Football Manager 2024
Witam was serdecznie, ostatnimi czasy naprawdę brak mi chwili by stworzyć sprawnie i szybko blog, choć przyznam że następny epizod Wartą Poznań jest już na ukończeniu. Natomiast dziś nie o tym - przychodzę bowiem do was by sprowokować was do ciekawej dyskusji.
Stworzyłem materiał, który jest recenzją FM 24 ale też spojrzeniem w przyszłość serii od Sports Interactive, która ma wiele znaków zapytania, sporo kontrowersji oraz dziwnych decyzji.
Dziękuję wam wszystkim za zainteresowanie i liczę na ciekawą dyskusję pod blogiem oraz na YouTube - pozdrawiam.
Autor: poprostukuba00
Typer EURO 2024 - 3. miejsce
Komentarzy: 130
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2015-12-04
Poziom ostrzeżeń: 0
29-11-2024, 07:23 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
To jest po części prawda, o ile "teraz" oznacza z grubsza 20 lat i mówimy wyłącznie o mainstreamie/segmencie AAA. W top 10 najlepiej sprzedających się gier na PS2 masz trzy części GTA, dwie części Final Fantasy, Gran Turismo, Tekkena, MGS i Kingdom Hearts. Z nich wszystkich może tylko MGSa uznałbym za bardziej skomplikowaną grę niż obecne dad gejmingowe tytuły w stylu nowego God of War czy tam Horizona.
To trochę jakby stwierdzić, że teraz dobrych filmów dla pasjonatów kina się nie robi, bo marvele, bo rimejki, bo kontynuacje itd. kompletnie ignorując masę dobrych filmów, które może nie podbijają box offica, ale swoją wartość mają.
I w grach jest podobnie, na każdą grę typu PS5 exclusive/Asasyn10/odgrzewanykotletcallofduty przypada pięć dobrych gierek, ale bez wielkiego budżetu i rozgłosu. Gier wychodzi więcej niż kiedykolwiek wcześniej, bo więcej ludzi się tym zajmuje, szczególnie z dotychczas biednych krajów. Jak kiedyś miałeś do wyboru albo korporacyjne gierki promowane na E3 przez sztab marketingowców, albo gry z kosza o wątpliwej jakości, tak teraz masz platformy internetowe pełne niezależnych gier, które przy swoich ograniczeniach marketingowo/budżetowych muszą wybijać się interesującą rozgrywką. Czasami im się udaje, czasami nie, ale próbują.
Jak dla mnie to obecnie mamy najlepsze czasy dla pasjonatów gier, wymagających czegoś więcej niż "press F to pay respect".
Strażnik Galaktyki, Sponsor MFM - rok 2025
Komentarzy: 2077
Grupa: Root Admin
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2017-08-15
Poziom ostrzeżeń: 0
29-11-2024, 10:50 , ocenił powyższy materiał: mocne - Gdyby tego nie było, strona stałaby się uboższa
Komentarzy: 650
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-08-13
Poziom ostrzeżeń: 0
29-11-2024, 11:05 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025, Wicemistrz Polski FM 15, Mistrz Polski FM 17, FM 19, FM 20, FM 21 i FM 22, 3. miejsce w Polsce FM 18, Typer Sezonu 2020/21 - 2.m, Typer Sezonu 2021/22 - 3.m, Menedżer Miesiąca
Komentarzy: 11082
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
29-11-2024, 14:41 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba
https://myfootballmanager.pl/artykul/460/football-manager-2020-nie-ma-odwrotu-czas-na-poziomy-trudnoci
Przedstawiłem wtedy projekt szefom SI, ale odzewem było kwękanie: to będzie trudne, bo trzeba zatrudnić kilku nowych programistów, że zmniejszy potencjał komercyjny,m etc.
Trudno. nie, to nie. Dodam tylko, że na początku lat 90-tych pykałem sobie z kolegami w taką zręcznościówkę na Amidze: Dino Dini's Goal. Nawet tam były poziomy trudności i na "hardzie" było naprawdę ciężko ograć komputer :-)
Skoro nie, to pozostaje nic innego, jak samemu nakładać na siebie ograniczenia, lub wynajdywać takie nierealne cele, jak ja w Barcelonie: np. pobić rekord liczby zwycięstw w LM pod rząd. Bo, trzeba przyznać, walka w LM jest najtrudniejsza.
Co do tej całej grafiki, silnika meczowego, to dla mnie ma to trzeciorzędne znaczenie.
Zastępca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025
Komentarzy: 1864
Grupa: Moderator
Ranga: Koneser Football Managera
Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny
Dołączył: 2021-10-24
Poziom ostrzeżeń: 0
29-11-2024, 20:45 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba
Ogólnie problemem FMa jest nasz przeciwnik, po prostu komputer prowadzi naszych rywali jak tuman, robi głupie transfery, gra taktyką niepasująca do piłkarzy. No i te cholerne spłaszczenie bazy - o czym mówię? Obecnie mamy mało graczy z bardzo wysokim CA, cała baza została tak skrojona, by pokazać przewagę umiejętności kilku graczy. Jeszcze z 10 i więcej edycji do tyłu zawodników z CA 170 i wyżej było mnóstwo, stworzysz silny zespół a nic ci to nie daje, bo inne zespoły tez mają dobrych graczy. Dziś kupisz najlepszych a inne zespoły nie mają takiego wyboru i z miejsca masz przewagę.
Tak samo menagerowie - wszystko zrobiono by podkreślić wielkość Guardioli i Kloppa, przez to jest mało topowych managerów w bazie.
Cała reszta, w 24 gra się naprawdę przyjemnie, czytelna, intuicyjna gra. A poziom trudności? Ostatnio z ciekawości odpalałem starsze wersje i wcale trudno nie było, parę spotkań na 17 i dobre wyniki. No to odpaliłem FMa 2005 - tu była jazda, w dupe od wszystkich po kolei prowadząc Arsenal. Zanim załapałem o co chodzi to trzeba było się nagłowić, a wyniki dalej były takie sobie. Po prostu trudne FMy są poniżej 10, bo mniej skomplikowane :)
Komentarzy: 130
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2015-12-04
Poziom ostrzeżeń: 0
30-11-2024, 10:33
Ja bym powiedział inaczej. To człowiek zbyt dobrze prowadzi klub, a nie komputer zbyt słabo. W rzeczywistości też przecież kluby robią czasami takie głupoty, że aż ręce opadają. Chelsea zbierająca pluton młodzików jakby szła na wojnę, Real Madryt ściągający trzeciego światowej klasy LW, kiedy nie mają ani obrońców, ani środkowego napastnika itp. itd.
Tylko w FMie, obie te sytuacje nie sprawiałyby problemu w klubie gracza. Mbopi byłby królem strzelców jako dziewiątka, bez problemu mieszczący się w składzie między Vinim a Rodrygo. W Chelsea każdy z tych młodzików grałby jak piłkarski weteran, a po paru latach byliby jeszcze lepsi.
FM po prostu bardzo słabo, lub w ogóle, symuluje czynniki ludzkie, a może raczej psychiczne i pozasportowe. Szansa, że graczowi coś nie wyjdzie, mimo jego szczerych chęci, jest bardzo mała.