BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 6, słabe: 0
zobacz komentarze

Z pośredniaka na salony. - Fenerbahce 32/33 - Zdetronizować Galate!

02-04-2025, 01:46 , Unikalnych wejść: 435 , autor: poprostukuba00

Wybrany klub / reprezentacja: Fenerbahce Stambuł

Opisywany sezon: 2032/33

Poziom rozgrywkowy: 1

Wersja gry: Football Manager 2024


 

Jubileusz w Turcji! - dziesiąty sezon czas zacząć!


Nadszedł czas na bardzo ważny jubileusz, bowiem w drugim sezonie w Turcji czeka mnie dziesiąty sezon mojej profesjonalnej kariery jako menedżer. I jest to świetna okazja aby w tym okrągłym sezonie zadebiutować w Lidze Mistrzów do której zagramy eliminacje. Wierzę że tą dekadę również przypieczętuje pierwszym tytułem ligowym, gdyż jak na razie w mojej gablocie znajdują się tylko krajowe puchary. Także co, zaczynamy!


 


Są pieniądze, można wydawać - transfery


Sukces w postaci wicemistrzostwa i zagwarantowania sobie gry conajmniej w Lidze Europy spowodował że nasz budżet zyskał drugie życie. Postanowiliśmy zatem znacząco się zbroić aby utrzymać się na stałe w walce o mistrzostwo Turcji ale też dać o sobie znać w europejskich pucharach.

Musieliśmy poradzić sobie również z odejściem Muhammada Damara, który swoim świetnym sezonem zyskał awans do czołówki Serie A. Odszedł do Lazio za 24 mln euro - niestety nie udało się go zatrzymać a był naszym najlepszym piłkarzem w zeszłym sezonie.



Z klubem pożegnali się również mniej znaczący piłkarze, którzy w poprzednim sezonie pozwalali nam przetrwać - głębia składu nie była zbyt dobra a oni wykonywali często brudną robotę.

Tunahan Ergul (defensywny pomocnik) kosztował Fenerbahce kilka dobrych lat temu 18 mln euro a teraz odchodzi jako zasłużony piłkarz na koniec kariery do Austrii za skromne pół miliona euro.



Czas na najnowsze nabytki w barwach Fenerbahce - na pierwszy rzut musieliśmy obrać plan na zastępstwo Damara. Los chciał że Hakan Cetin - piłkarz, którego w opinii publicznej jeszcze dwa lata temu przedstawiano jako przyszłą największą gwiazdę tureckiej piłki. Sprzedano go wówczas do Arsenalu z Antalyasporu za 15 mln euro.

Perspektywa po tym czasie zmieniła się diametralnie, Arsenal wypychał wręcz go z klubu po wypożyczeniu z Bochum. A więc los się do nas niejako uśmiechnął, kwota stała się atrakcyjna a więc 25 mln euro poszło na stół i tak oto mamy naprawdę ciekawego, utalentowanego piłkarza do odrestaurowania.



Bardzo istotną kwestią było również wzmocnienie i roszerzenie defenyswy. Rynek nie zadowolił nas tym co ma do zaoferowania w rozsądnych pieniądzach. Postawiliśmy na kolejnego Turka do odbudowy, jest nim Ahmetcan Kaplan - znany z Ajaxu, w Hercie próbował swoich szans z przeciętnym skutkiem aż ostatecznie trafia wspomóc Fenerbahce.

Kwota 11 mln euro to całkiem niezłe pieniądze w zamian za doświadczenie, niezłe umiejętności oraz utrzymanie tureckiego trzonu w naszej drużynie - dąże do tego aby również zachować jak najwięcej tureckich piłkarzy w klubie.
 


Kolejnym środkowym obrońcą w naszym klubie został Brahim Traore. Ten transfer jest dosyć specyficzny, gdyż rzadko zdarza się że zawodnik z Arabii Saudyjskiej trafia do liczącego się klubu w Europie. Ale tak się stało, Traore to piłkarz wędrowniczek - był w Francji, Belgii, Włoszech, Holandii i Arabii z czego najmocniejszy klub w jego CV to Atalanta.

Umiejętności jak na turecką ligę bardzo solidne, jest w szczycie swojej kariery i liczę że wydane 10 mln euro zwróci nam się kilkukrotnie.



Następne transfery to zawodnicy podpisani za darmo, płacimy jedynie za ich kontrakt - uważam że na tych ruchach zrobiliśmy genialny biznes.

Filippo Missori został pożegnany z Getafe czego kompletnie nie rozumiem bo moim zdaniem ma naprawdę niezłe umiejętności. Co prawda na samym początku nie wyprzedzi Givairo Reada w hierarchii prawych obrońców ale liczę że jako zmiennik doda sporo rywalizacji na tej pozycji.



Znów zawodnik podpisany na wolnym kontrakcie, drugi Francuz w naszym zespole po Traore - środkowy pomocnik Rocco Ascone. Kontraktu nie przedłużyło z nim Nordsjaelland,  po raz kolejny mnie dziwi że wypuszczają takiego zawodnika który już teraz jest wart powyżej 10 mln euro.

Ciekawe predyspozycje defensywne przydadzą się nam szczególnie, gdyż w środku pola brakuje nam zawodnika który będzie wspierać nasz środek pola i obronę



Ostatnim naszym ruchem w tym bogatym oknie transferowym (nie ze względu na koszta lecz mówiąc o ilości jakościowych piłkarzy) został Lewis Miley. Anglik który nie odnalazł się w Manchesterze United stał się trzecim najlepiej wycenianym piłkarzem w naszej kadrze (tuż po Readzie i Cetinie).

Po raz kolejny zyskujemy świetnego gościa w wieku, który powoduje że na tym piłkarzu możemy jeszcze sporo zarobić. Tak niesamowicie satysfakcjonują mnie takie ruchy za darmo, za co chwała moim scoutom i całemu sztabowi.



 

Taktyka i plany na nadchodzący sezon


Z najnowszych transferów do pierwszego składu trafili wszyscy oprócz Missoriego. Natomiast jeśli chodzi o samą taktykę to jesteśmy bardziej pewni siebie, z defensywnego pomocnika przeszliśmy na ofensywnego pomocnika.

Nadal najczęściej mamy wyważoną lub ostrożną mentalność, gramy z kontry i całkiem agresywnie. Liczę ogromnie że dane zmiany pozwolą nam wejść na kolejny, lepszy poziom naszej gry.



Zarząd klubu po udanym sezonie poczuł się o wiele pewniej - tym razem liczą na TOP2 w lidze co daje eliminacje do Champions League. W samych europejskich pucharach a szczególnie w LM mamy walczyć w każdym spotkaniu. Jako obrońcy pucharu Turcji liczy się w kuluarach na conajmniej półfinał.





Trust the process! - przebieg sezonu


Sezon czas zacząć - mam nadzieję że będzie on kolejnym krokiem w procesie stawiania się najlepszym klubem w Turcji oraz liczącym się klubem w Lidze Mistrzów! Nie będzie łatwo ale predyspozycje mamy całkiem obiecujące.

Jako zwycięzca pucharu Turcji staliśmy przed szansą kolejnego Superpucharu w mojej gablocie (przyp. zdobyty Superpuchar Polski z Wartą). Mierzyliśmy się z Galatasaray, które uciekło nam z mistrzostwem rok temu a więc motywacja i żądza wygranej była na wysokim poziomie.

Dostaliśmy profesorski koncert naszych piłkarzy którzy w tym derbowym spotkaniu zdobyli kolejne trofeum dzięki trafieniom van Bommela i Niestroja. Świetne widowisko w prestiżowym spotkaniu stanowi bardzo dobry początek i omen na nadchodzący sezon.



Eliminacje Ligi Mistrzów rozpoczynaliśmy od 3. rundy a więc czekały nas ewentualne 4 spotkania aby awansować do fazy ligowej - miejsca elit, które daje rozgłos i ogromne pieniądze.

Losowanie, jak to bywa w Lidze Mistrzów zazwyczaj nie przydziela wygodnych rywali i tak było i tym razem bowiem trafiliśmy na RB Lipsk - czwartą drużynę Bundesligi. Oczywiste jest to że na papierze jakość i wartość składu jest na korzyść Niemców aczkolwiek nikt nie zabraniał nam walczyć.

Pierwsze spotkanie na własnym stadionie wyszło nam wybitnie - kontynnuowaliśmy formę z Superpucharu. Piekielnie skuteczny Karol Niestroj i jego dublet dał nam niesamowicie wiele w tej rywalizacji a do tego super rezerwowy Tezgel dał nam naprawdę wielką szanse w rewanżu.



Ależ walka była w tym rewanżu! - nowy nabytek Miley spowodował że odetchnęliśmy, poczuliśmy się spokojnie. Natomiast kiedy Lipsk zdobył dwie bramki w drugiej połowie to mocno obawialiśmy się dogrywki. Szczęśliwie utrzymaliśmy jednobramkową przewagę w dwumeczu i mogliśmy spokojnie szykować się na bezpośredni dwumecz o fazę ligową Ligi Mistrzów.




Ostateczną eliminacyjną walkę stoczyliśmy z Sportingiem Lizbona. Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 1:1 na własnym stadionie i nie rozstrzygało szczególnie tej rywalizacji.

Lecz to co wydarzyło się w Lizbonie zostanie zapamiętane jako najbardziej szalony mecz eliminacyjny w Lidze Mistrzów. Dziesięć bramek w jednym spotkaniu, 4:4 w regulaminowym czasie gry a w dogrywce 2 trafienia dla Fenerbahce które dały nam Ligę Mistrzów.

Był to genialny, widowiskowy mecz obu drużyn ale tak niesamowicie cieszę się że wyszliśmy z tego zwycięsko. Dublet dwóch gwiazd Gokaya i Niestroja a dogrywkę na naszą korzyść rozstrzygnęli van Bommel oraz Tezgel.




Faza ligowa Ligi Mistrzów a więc śmietanka i elita europejskiej piłki - trafiamy na Królewskich, Manchester City, Chelsea czy Bayer Leverkusen. O ewentualne playoffy będziemy grać z AEK Ateny, Benficą, Partizanem i Olympiacosem.

Niespodziankę sprawić możemy zawsze, natomiast osobiście liczę że po fazie ligowej zameldujemy się w playoffach.



Sprawozdanie o tureckiej lidze w danym blogu będzie skupiać się tylko wokół najważniejszych spotkań także mam nadzieję że przyjmiecie tą informację ze zrozumieniem i akceptacją.

Z Trabzonsporem stworzyliśmy na ich stadionie bardzo dobre widowisko, które mimo 8 bramek w spotkaniu zakończyło się remisem. Za remisami nie przepadam ale w tym przypadku dostarczyła wiele radości naszym kibicom co jest równie ważne.

Strzela Cetin, strzela Perovic a więc dwaj bardzo istotni zmiennicy naszych byłych gwiazd - wiem, że będzie to wymagające ale wierzę że wejdą na ich poziom i dostarczą podobnej radości z gry.



Z ekscytacją czekałem na start fazy ligowej LM a jak już przyszedł to się mocno rozczarowałem, szczególnie grą moich podopiecznych.
Pierwsze spotkanie rozgrywaliśmy w Atenach z AEKiem, który pozbawił nas wszelkich zalet i umiejętności wygrywając 3:0.

Wielka szkoda gdyż liczyłem że w takich starciach będziemy zdobywać cenne punkty a każda ich strata w Lidze Mistrzów oddala nas choćby od baraży o 1/8 finału.



W drugiej kolejce Ligi Mistrzów czekał nas kolejny wyjazd, tym razem na mecz z Benficą Lizbona. Była to w mojej opinii kolejna szansa na realne punkty w Lidze Mistrzów.

Niestety nie udało się, kolejna porażka - co prawda udało się stworzyć świetne widowisko (w tym jesteśmy bezbłędni), natomiast znów bez punktów. Van Bommel z pierwszą bramką w Lidze Mistrzów dla Fenerbahce w tym sezonie, strzelał Cetin i Tezgel próbując walczyć choćby o remis.



W lidze pośród wielu zwycięstw z przeciętnymi rywalami spotykaliśmy się również w walce o cenne punkty z najlepszymi w lidze

Galata jest naszym głównym rywalem w walce o mistrza, ostatnio dostali cięgi a teraz postawili się mocno by zgarnąć jakikolwiek punkt. Boris Perovic strzela, nadal skromnie ale cały czas czekam na jego wystrzał formy a my punkt z takimi rywalami szanujemy bardzo mocno. Co prawda gdyby nie większość zwycięstw w lidze, ten wynik przyjąłbym z niesmakiem.



Porażek w Lidze Mistrzów ciąg dalszy..
Fakt, na rozkładzie pojawił się teraz Real Madryt - jeden z faworytów do uszatego pucharu, który pokazał nam miejsce w szeregu. Nie powiem że nie walczyliśmy - nastawiliśmy się mocno defensywnie ale ten plan nie był zbyt udany.

Szanse na miejsca 9.-24. oddalają się znacząco, ale w głębi wierzę że te porażki po prostu nas budują, liczę że punkty jeszcze przyjdą a w następnym sezonie pójdzie nam o wiele lepiej.



Tak jest!
W końcu zdobyliśmy pierwsze punkty - co prawda tylko jeden ale od czegoś trzeba zacząć
. Wyjazd w Leverkusen okazał się bardzo udany i atrakcyjny dla kibica bo padło aż 6 bramek, z czego świetny dublet zaliczył Gokay.



W lidze znów z mocnym rywalem niestety nie wygrywamy. Podział punktów z Besiktasem a do tego nieszczęsna kontuzja Gokaya powodują że mecz ten kończymy z grymasem.

W lidze dzięki zwycięstwom z innymi rywalami nadal utrzymujemy się na 2. miejscu choć po raz kolejny zaczyna się pojawiać strata punktów do Fenerbahce.



Z tych lepszych informacji w końcu zdobywamy 3 punkty w Lidze Mistrzów!
Pokonaliśmy Olympiakos dając sobię nadzieję na fazę barażową choć na rozkładzie zostali Chelsea i City czyli bardzo mocni rywale.



Następny mecz w LM znów czekał nas z rywalem w naszym zasięgu bo Partizan to ekipa którą powinniśmy pokonać w szczególności u siebie. Niestety prekreśliliśmy nasze jakiekolwiek szanse na fazę pucharową, gdyż przegraliśmy w tym spotkaniu i spisaliśmy się naprawdę słabo.



W lidze w końcu udał nam się miesiąc z kompletem zwycięstw. Z ważnych spotkań cieszy bardzo wygrana z Trabzonem po którym luty kończymy z 12 punktami.
Próbujemy gonić Galatasaray i jest już coraz bliżej do lidera.



Manchester City walczył z nami aż do drugiej połowy by otworzyć wynik spotkania. Do tego czasu spisywaliśmy się naprawdę dzielnie, na straconą bramkę udało nam się nawet odpowiedzieć trafieniem Cetina lecz w końcówce spotkania zabrakło nam już sił by obronić remis.



Ostatnie, pożegnalne spotkanie z Ligą Mistrzów w tym sezonie rozegraliśmy z Chelsea i zakończyliśmy je z przytupem. Tym razem defensywna walka opłaciła się i trafienie Ascone dało nam bardzo cenne i szczęśliwe zwycięstwo.

Ligę Mistrzów kończymy w tym sezonie bez sukcesów ale z wielkim uśmiechem - zdobyliśmy 7 punktów - 2 zwycięstwa, remis i 5 porażek. Był potencjał na baraże, tym razem się nie udało ale będziemy walczyć w następnym sezonie.




Najważniejszy mecz w sezonie o mistrza zakończył się najgorzej jak tylko mógł bowiem nic nie rozstrzygnął oraz był nudny jak flaki z olejem. Remisujemy bezbramkowo a w tabeli jak na razie tyle samo punktów choć jesteśmy liderem ze względu na bezpośrednie starcia.



Na finiszu sezonu spotkało nas bardzo interesujące wyrożnienie - NXGN postanowiło w klasyfikacji 50 największych talentów wyróżnić naszego młodzieniaszka Erena Kaye, który w tym sezonie dostaje kilka szans w których spisuje się naprawdę nieżle.




Nie można zapominać o Pucharze Turcji - niestety nie uda nam się obronić tego trofeum. Odpadamy z Konyasporem w półfinale po zaciętej walce. Szkoda bo rywal był w zasięgu i nie pogardzilibyśmy kolejnym pucharem w gablocie.



Ostatnie dwa miesiące kompletnie nas pogubiły w walce o mistrzostwo, które znowu zaprzepaściliśmy na ostatniej prostej. Kilka tych wpadek było istotnych, które bardzo liczą się w tak ciasnej czołówce.



Galatasaray obroniło tytuł mistrzowski wyprzedzając nas o 3 punkty w tabeli. Można rzec że jest progres - sezon temu było to 6 punktów ale już na serio to pojawiła się spora gorycz bo wszyscy liczyli że w tym sezonie uda nam się sięgnąć po ten tytuł.

Z plusów to należą nam się gratulacje za konsekwencje bo to kolejny świetny sezon w którym byliśmy w elicie, cieszy też nasza dyspozycja mimo zastąpienia dwóch kluczowych piłkarzy czyli Niestroja i Damara.



Królem strzelców został Mert Sari z Konyasporu, z naszej ekipy najbliżej był Emre Tezgel który po odejściu Niestroja zyskał całkiem niezłą formę. Boris Perovic który przyszedł w zastępstwo Karola Niestroja spisał się akceptowalnie aczkolwiek liczę że w następnym sezonie spiszę się lepiej.



By tradycji stało się zadość - jedenastka sezonu tureckiej Superligi a w niej Stankovic, Read, van Bommel i Cetin. Zacne grono które bardzo przyczyniło się do sukcesów w tym sezonie.



Menedżerem sezonu został Erol Bulut z Konyasporu - ciekawe, że akurat zawodnicy i menedżer z tego klubu zostali wyróżnienie. Osiągnęli bowiem 4. miejsce w lidze co jest fajnym wynikiem jak na taki klub ale czy bardziej wartym wyróżnienia niż z Galaty czy Fener?



Podsumowanie - zawodnicy w liczbach


Czas na garść ważnych statystyk by podsumować świeżo zakończony sezon.

Bramkarze:

Bramkarzem na pełny etat, który nie odpoczywał ani troszeczkę był oczywiście Filip Stankovic - 52 występy z naprawdę fajnymi występami z średnią oceną 6,96 dały nam naprawdę wiele pewności między słupkami.



Obrońcy:

Boczni obrońcy w tym sezonie dali nam mniejszy wpływ na ofensywę aniżeli w zeszłym sezonie - świetnie spisał się znów Givairo Read z 8 asystami.
Natomiast na lewej obronie meczami podzielili się Cebeci i Arslan - z lepszym wrażeniem wyszedł Yasin zdobywając 4 bramki i 4 asysty.

Missori który przyszedł na wolnym kontrakcie spisał się naprawdę nieżle, choć większość szans dostawał wchodząc z ławki, gdyż moje zaufanie do Reada w tych najważniejszych spotkaniach było większe ale z pewnością dostanie więcej minut.



W środku obrony było w tym sezonie sporo rotacji - najmniej szans dostał Becao który po tym sezonie kończy karierę po 7 sezonach w Fenerbahce. Bauer wraz z Traore byli najsolidniejsi chociaż te różnice nie są zbyt duże bo cała trójka wraz z Kaplanem spisywała się naprawdę solidnie.



Pomocnicy:

Środek pola był w tym sezonie bardziej istotny aniżeli sezon temu jeśli chodzi o dobre wyniki. Genialnie Damara zastąpił Hakan Cetin z 18 bramkami i 20 asystami na koncie zostawił po sobie niesamowite wrażenie.

Rocco Ascone i Lewis Miley czyli interes życia - przyszli za darmo a zostawili po sobie bardzo dobry sezon. Ascone z double-double, Miley z równie świetnymi liczbami. Nic tylko się cieszyć z takiego wyczucia co do tych piłkarzy.

O Gunaydinie i Canie zbyt wiele nie wiecie ale są to piłkarze ze szkółki Fenerbahce którzy zostali wdrożeni do kadry by wspomóc kadrę grającą na kilku frontach. Obaj mają przed sobą naprawdę perspektywę świetnej kariery gdyż według scoutów mają wielki talent. Dostali kilka szans z nadzieją że staną sie przyszłością Fenerbahce.





Skrzydłowi:

Emre Gokay w tym sezonie musiał oddać pałeczkę najlepszego skrzydłowego van Bommelowi, który zgarnął lepsze liczby. Trzeba przyznać że obaj zagrali naprawdę niezły sezon zdobywając powyżej 10 bramek i asyst.

Młody Eren Kaya ze szkółki Fenerbahce jak na 18 lat potrafił zachwycić kibiców i zostać nadzieją ofensywy w przyszłości. Rhian Brewster to zawodnik który jest typowym zmiennikiem którego wkład również przydał nam się w momentach gdy potrzebna była rotacja.




Napastnicy:

Po odejściu Niestroja w jego buty miał wejść Boris Perovic na którego postawiliśmy wraz z scoutami - co prawda spisał się nieżle, zdobył 18 bramek i 7 asyst natomiast nie jest to poziom Niestroja co do którego się przyzwyczaiłem. Oczywiście wiadomo niektórzy potrzebują czasu i nadal w niego wierzę.

Co do Tezgela to pozostawił po sobie lepsze wrażenie gdyż dał nam w lidze dał bardzo ważne trafienia z mocnymi klubami. Obaj mimo wszystko stworzyli całkiem zgrany duet aczkolwiek wierzę że w następnym sezonie napastnicy wejdą na jeszcze wyższy poziom.



Podsumowując cały ten sezon bo ostatnio w blogu tego brakowało to tak:
był to naprawdę udany sezon, do tego z osobistym debiutem w Lidze Mistrzów także to bardzo cieszy. Szkoda że nie udało się przezwyciężyć Galaty w kwestii mistrzostwa aczkolwiek przynajmniej ma co nas motywować w następnym sezonie.

Z pewnością znów pojawią się jakieś ciekawe ruchy transferowe które pozwolą nam osiągnąć coś więcej w Lidze Mistrzów aniżeli tylko fazę ligową. Co do zmiany klubu na razie nie ma o tym mowy, jest robota do zrobienia w Turcji i przynajmniej na następny sezon zostaje w Stambule.

 


 

Sezon Klub Wynik
 2023/24  KF Rahoveci 1. miejsce - 2. liga kosowska - awans
2024/25 KF Rahoveci 3. miejsce - Kosowska SuperLiga  - awans do el. LKE
2025/26 Mladost Lucani 9. miejsce - Serbska SuperLiga 
2026/27 Mladost Lucani 5. miejsce - Serbska SuperLiga 
2027/28 Warta Poznań 1. miejsce - 1. liga polska - awans do ESA
2028/29 Warta Poznań 5. miejsce - Ekstraklasa - zwycięstwo w Pucharze Polski
2029/30 Warta Poznań 3. miejsce - Ekstraklasa - 2. runda Pucharu Polski - ćwierćfinał LKE
2030/31 Warta Poznań 3. miejsce - Ekstraklasa - 2. runda Pucharu Polski - ćwierćfinał LKE
2031/32 Fenerbahce 2. miejsce - Turecka Superliga - zwycięstwo w Pucharze Turcji
2032/33 Fenerbahce 2. miejsce - Turecka Superliga - półfinał w Pucharze Turcji - faza ligowa Ligi Mistrzów


Zakończenie
 

Wybaczcie za niedopracowanie w ostatnim blogu, staram się bardzo aczkolwiek piszę bloga często na raty i czasem wyniknie jakieś niedopatrzenie. Mam nadzieję że tym razem dowiozłem blog na poziomie i ta lektura była dla was ciekawa. Liczę na wasze komentarze i opinie.


Pozdrawiam
Kuba 'poprostukuba00' Damaszk

 


Autor: poprostukuba00
Typer EURO 2024 - 3. miejsce

KOMENTARZE

Werner


Komentarzy: 224

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2019-02-10

Poziom ostrzeżeń: 1

02-04-2025, 11:05 , ocenił powyższy materiał: mocne - Dla mnie jesteś Jackiem Cyganem blogowania na MFM

Nie widzę screena z podsumowaniem dorobku napastników, ale ten Perović powinien ładować gola za golem, takie ma atrybuty. Te 18 goli strzelił w lidze czy wszędzie?

Peter
Strażnik Galaktyki, Sponsor MFM - rok 2025


Komentarzy: 2030

Grupa: Root Admin

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2017-08-15

Poziom ostrzeżeń: 0

02-04-2025, 14:29 , ocenił powyższy materiał: mocne - Ten tekst jest jak narkotyk! Więcej!

Ten tekst jest jak narkotyk! Więcej!

przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025


Komentarzy: 1797

Grupa: Moderator

Ranga: Koneser Football Managera

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2021-10-24

Poziom ostrzeżeń: 0

02-04-2025, 22:34 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

jest dramaturgia, fajnie. widać, że liga i rywal bardzo trudni.

Mahdi
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025, Wicemistrz Polski FM 15, Mistrz Polski FM 17, FM 19, FM 20, FM 21 i FM 22, 3. miejsce w Polsce FM 18, Typer Sezonu 2020/21 - 2.m, Typer Sezonu 2021/22 - 3.m, Pierwszy Kreator Gwiazd, Menedżer Miesiąca


Komentarzy: 11026

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

03-04-2025, 10:54 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Jedno jest pewne - to najlepsza.ekipa, jaka miales.do dyspozycji.

draven
3. miejsce w Polsce FM 2023


Komentarzy: 159

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2018-07-08

Poziom ostrzeżeń: 0

04-04-2025, 19:46 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Fajnie to wszystko wygląda, turecka liga wygląda na naprawdę wyrównaną.

weche
Redaktor Naczelny. Sponsor MFM - rok 2025, Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce, Typer EURO 2024 - 2. miejsce


Komentarzy: 2033

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

07-04-2025, 14:39 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Cel coraz bliżej osiągnięcia. Gratki.
Obecnie online: weche
Copyright © 2015-25 by Łukasz Czyżycki