BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 7, słabe: 0
zobacz komentarze

1. FC Kaiserslautern #19 Sezon 2040/41- Powrót wielkiego Tekina i Wittiga

20-06-2025, 13:13 , Unikalnych wejść: 237 , autor: Pavlito

Wybrany klub / reprezentacja: 1. FC Kaiserslautern

Opisywany sezon: 2040/41

Poziom rozgrywkowy: 1

Wersja gry: Football Manager 2024

Witam was serdecznie menadżerowie. W poprzednim sezonie drugi raz z rzędu przegraliśmy decydujący mecz w Lidze Mistrzów. Czy tam razem ponownie tam dojdziemy, i powalczymy o przełamanie złej passy? Jak pójdzie nam na KMŚ? Zapraszam serdecznie do relacji z kolejnego sezonu Kaiserslautern

0.Wstęp

1.Sezon 2022/23

2.Sezon 2023/24

3.Sezon 2024/25

4.Sezon 2025/26

5.Sezon 2026/27

6.Sezon 2027/28

7.Sezon 2028/29

8.Sezon 2029/30

9.Sezon 2030/31

10.Sezon 2031/32

11.Sezon 2032/33

12.Sezon 2033/34

13.Sezon 2034/35

14.Sezon 2035/36

15.Sezon 2036/37

16.Sezon 2037/38

17.Sezon 2038/39

18.Sezon 2039/40

Aktualne profile, statystyki byłych piłkarzy i sukcesy klubu-ZAPRASZAM PO ZAPOZNANIU SIĘ Z TREŚCIĄ BLOGA

Ewolucja Gwiazd: Bartosz Białek

Ewolucja Gwiazd: Daniel Czarnecki

ZASADY KARIERY

1.Nie kupuje piłkarzy czołowych narodowości(BEL, NED, BRA, ARG, ENG, ITA, POR, ESP, FRA)

2.Wypożyczenia danego zawodnika maksymalnie na rok

3.Opłacam 66,6% kwoty transferu z góry, reszta może być w ratach

 

Letnie okienko transferowe

W klubie doszło do kilku roszad, głównie wśród zmienników

-Giannis Avgoustopoulos po dwóch sezonach gry w pierwszym zespole Kaiserslautern opuszcza nasz zespół za 30 mln Euro. Jego nowym klubem będzie AC Milan. Zanotował dla nas 25 występów, gdzie zdobył 2 bramki i 3 asysty

-Adrianowi Gleißnerowi za bardzo uderzyło ego do głowy. Został mu ostatni rok kontraktu, a on sam chciał mieć status pierwszego bramkarza. Na to nie mogłem się zgodzić, więc sprzedałem go do Aston Villi za 23,5 mln Euro, plus dodatkowe 4,5 jak rozegra 20 spotkań dla drużyny z Birmingham. W 3 sezonach zanotował dla nas 22 spotkania, gdzie zanotował 9 czystych kont

-Raul Zoltan Low po 12 latach opuszcza nasz klub. Przez 11 lat ważna postać naszej maszyny, a w ostatnim sezonie już grający ogony. Sensacyjnie za 15 mln Euro sprzedałem go do Bayernu. Jedyny klub który po niego się zgłosił, i olbrzymia szkoda, bo tam raczej dużo nie pogra. Na boisko dla Kaiserslautern wychodził 509 razy, notując 126 trafień oraz 189 asyst. Żywa legenda Kaiserslautern

W przypadku przyjścia mamy i odejście. Marc Eichenberger to perspektywiczny bramkarz, którego kupiliśmy z Grashopperu Zurich za 13 mln Euro. Szwajcar ma potencjał by stać się bramkarzem numer 1 za 2-3 sezony. Żeby się rozwijał, zdecydowałem się go wypożyczyć do grającej w Europie Atalanty

Andreas Arnold po dwóch sezonach wypożyczeń w końcu otrzyma szanse gry w pierwszym zespole. Jest to utalentowany napastnik, który może zagrać także na skrzydle

Po raz kolejny mam zaszczyt dodać wychowanka do swojego zespołu. Deniz Cankaya jest środkowym obrońcą, który już zagrał dla kadry Niemiec. Jest to prawie 2 metrowy kloc. Niestety jego wadą jest dosyć niska szybkość, co mam nadzieję że zostanie podciągnięte w treningu indywidualnym

Na pozycje bramkarza numer 2 z Feeyenodru zdecydowałem się ściągnąć Bartosza Krawczyka. Wydałem całkiem sporo jak na rezerwowego, bo aż 40 mln Euro, jednak wydaję się troszkę lepszy, od dotychczasowego bramkarza numer 2

Komplet transferów:

Kadra 1.FC Kaiserslautern na sezon 2040/41:

Sparingi:

Pierwsza część sezonu:

Tym razem naszym przeciwnikiem w meczu o superpuchar nie był Bayern, ale Gladbach. Goście niespodziewanie dobrze zaczęli, bo szybko objęli prowadzenie, jednak im dalej w mecz, tym nam się grało coraz łatwiej. Mimo naszej przewagi i objęciu prowadzenia, to w 71. minucie znowu był remis. Ostatecznie zmiennicy podołali zadaniu. Sagna zdobył bramkę, natomiast Nikołajuk i Lakies zdobyli po asyście. Dzięki temu udaję nam się wygrać mecz 4:2, i rozpocząć sezon ponownie od zdobycia superpucharu

Tym razem sezon zaczęliśmy dosyć niemrawo. O ile udało nam się zakończyć pierwsze trzy spotkania zwycięstwami, a także bez starty gola, o tyle w kolejnych czterech, aż trzy razy straciliśmy punkty. Nie był to udany początek sezonu

W 8.kolejce przyszło spotkania z Bayernem, które można nazwać przełamaniem. Udało się je pewnie zwyciężyć 4:1. Najpierw dwa gole zdobyli obrońcy, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i wolnego, a potem strzelali już nasi specjaliści

Reszta spotkania już szła tak jak powinna. Wszystkie udało się zwyciężyć, poza wyjazdem na mecz z Hoffenheim

Tym razem nie mamy tak dużej przewagi na półmetku sezonu. 6 oczek za nami jest RB Lipsk, 7 Borussia Dortmund, natomiast 8 Stuttgart

Różnica mogłaby być mniejsza. Przez długi czas Stuttgart notował świetny sezon, i nawet po trzech kolejkach był liderem tabeli. Potem po ich remisie z Lipskiem wskoczyliśmy na pozycje lidera, i przez 3 kolejki trzymali się za nami o jedno oczko

Jednak zamknięcie pierwszej serii spotkań było bardzo słabe dla naszych rywali. Jak do 14 kolejki nie przegrali meczu, tak ostatnie 3 przegrali

Pierwsze dwie rundy Pucharu Niemiec były bezproblemowe. Dwie pewne i wysokie wygrane, z rywalami z niższych poziomów rozgrywkowych

Grupa Ligi Mistrzów kolejny raz przynosi nam rywala z Anglii, którym jest Manchester City. Zmierzymy się także z AC Milanem, oraz Galatasary

Rozgrywki grupowe potoczyły się tak, jak w ostatnich latach przyzwyczailiśmy do tego fanów. Bardzo pewnie i spokojnie. Jedyny raz kiedy uznaliśmy wyższość rywala, to było w Manchesterze

Udało nam się zwyciężyć rywalizacji w grupie. Manchester City przegrał jeszcze w Mediolanie, co sprawia że zajęli drugie miejsce za nami. W Lidze Europy zagra AC Milan, natomiast Galatasary, które ugrało punkt jedynie na Milanie, kończy w tym sezonie zmagania w Europie

Druga część sezonu

Rewanże w Bundeslidze szły nam bardzo dobrze. Udało się odnieść aż 9 zwycięstw, i jedynie nie udało nam się pokonać Bayernu, który wygrał z nami skromnie 1:0

Nasza przewaga znacznie się powiększyła, i uciekamy na 12 oczek nad drugim Stuttgartem. Kolejne mistrzostwo zbliża się wielkimi krokami

W Pucharze Niemiec również odnosimy sukcesy. Najpierw w trzeciej rundzie bardzo wysoko pokonaliśmy Fortune Dusseldorf 5:1, a w ćwierćfinale dosyć sensacyjnie naszym rywalem zostało Karlshure. Nasz rywal z 2.Bundesligi nie utrzymał rezerwowym nam kroku, i przegrał 0:4

W 1/8 finału Ligi Mistrzów zagraliśmy z Napoli. I trzeba przyznać że mecz w Neapolu był zdrowo dziwny. Nie był to popis Al-Jebreena. W pewnym momencie przegrywaliśmy już 1:4. Jednak zmiennicy podołali zadaniu. Przy każdym kolejnym golu, ci co weszli notowali gola lub asystę. Co prawda Sagna jak prawdziwy zadaniowiec zobaczył jeszcze czerwo za brutalny wślizg. Nie obudziło to  jednak naszych rywali, którzy rozstwonili trzybramkową przewagę. Rewanż będzie bardzo ciekawy

Rewanż nie zaczął się dla nas najlepiej. Już w 8.minucie Matheus dał naszym rywalom prowadzenie. Jednak chwilę pomiędzy 25.minuty, i 31.minutą, to coś niesamowitego. Nasi skrzydłowi dali ogromny popis i dorowadzili do prowadzenia 3:1. Taki wynik się utrzymał, i udało nam się awansować do ćwierćfinału

Decydująca część sezonu:

Rozpocznijmy od Pucharu Niemiec. W półfinale trafiliśmy na Hannover. Szybko objęliśmy prowadzenie po rzucie wolnym. Dalej dominowaliśmy, jednak mieliśmy problem by zamknąć akcje ofensywną. W końcu Edipo nie wytrzymał. Popełnił brutalny faul na Traore, który zapewnił mu wylot z boiska. Od tego momentu nasza przewaga była znacząca. Dołożyliśmy trzy trafienia, i pewnie wchodzimy do finału

Drugi półfinał odbywał się w tym samym czasie. W nim doszło do sensacji. Drugi raz z rzędu w finale Pucharu Niemiec zmierzymy się St. Pauli. Hoffenheim miało autostradę do tego, by po raz pierwszy w historii zagrać w wielkim finale. Niestety kompletnie nie dojechali na ten mecz. Co innego niż rywal z zaplecza, który awansował po golu Thorbjorsena, wychowanka Kaiserslautern

Dwa lata temu ludzie również szykowali się do tego finału. Wtedy wygraliśmy gładko 3:1. W przyszłym sezonie będziemy grać z St. Pauli w lidze, bo udało im się uzyskać bezpośredni awans. Czy dziś będą nam w stanie zagrozić w Berlinie?

Finał Pucharu przyniósł jednostronny pogrom. Wygraliśmy aż 6:1, a Papic popisał się hat-trickiem. Nie ma co więcej pisać o tym meczu

Drabinka:

Zwycięzcy Pucharu Niemiec w sezonie 2040/41:

Końcówka sezonu ligowego była bardzo dziwna. Wszystko wygraliśmy, zdobyliśmy wiele bramek. Jednak nigdy nie zachowaliśmy czystego konta. W te 7 spotkań straciliśmy nieco ponad 40% bramek, jakie straciliśmy w całym sezonie ligowym

Klasycznie mistrzostwo jest nasze, jednak za nami spora niespodzianka. Stuttgart po 14 latach wraca na ligowe podium, co dla nich również po tym czasie oznacza powrót do Ligi Mistrzów. Na najniższym stopniu podium Borussia Dortmund, natomiast ostatnie miejsce w Lidze Mistrzów zgarnia Bayern. W Lidze Europy ponownie Eintracht i RB Lipsk, a w Lidze Konferencji Fortuna. Nie był to udany powrót Bayeru, który ponownie po roku spada. Drugi spadkowicz to Nurnburg, które znika po trzech latach. Freiburg drugi rok z rzędu w barażu o utrzymanie

Tekin wrócił do genialnej dyspozycji. Po trzech latach przerwy ponownie strzela powyżej minimum 30 bramek w lidze. Oczywiście daje mu to kolejny tytuł króla strzelców. Wśród asystentów na podium mamy Traore oraz Papicia

Zapomniałem strzelić screena tabeli po Pucharze Niemiec, a przed rozstrzygnięciem baraży, więc wiecie że Freiburg tym razem poległ i spada po dwóch latach. Ich pogromcą jest powracający po roku Greuther Furth

W 2.Bundeslidze mistrzem zostało Padeborn. Jest to powrót po 21 latach na boiska Bundesligi. Wicemistrz St. Pauli również trochę na to czekał, bo 8 lat

Zwycięzcy Bundesligi w sezonie 2040/41:

Pora na ten najważniejszy front. Troszkę na to czekałem, ale w końcu udało się trafić na krajowego rywala w dwumeczu. Tym przeciwnikiem została Borussia Dortmund. Spotkanie w Dortmundzie mogło się podobać. Obie drużyny zdołały coś pokazać ofensywnie. Jednak co najważniejsze wynik przechylił się na naszą korzyść po dublecie Tekina, któremu asystowali moi skrzydłowi. Z kolei na gola strzelił Julian Abubakar

Jest to wychowanek Borussi, bardzo utalentowany zawodnik. Mogę wam powiedzieć że już jest dogadany na przyjście do nas. Jak widać jest to dosyć drogi transfer, ale myśle że warto. Zobaczmy, czy jego odejście załamie, a może zmotywuję Borussie w rewanżu

Do 60.minuty graliśmy idealny mecz. Z polotem w ofensywie, oraz bez dawania szans rywalom z przodu. Niestety potem już się bardzo rozluźniliśmy jak prowadziliśmy 5:1 w dwumeczu, przez co rywale w końcu przejęli inicjatywę i zdobyli gola. Jednak ostudziliśmy ich, zdobyliśmy jeszcze jedno trafienie, i pewnie wygrywamy ten mecz 4:1

Bardzo ciekawie ułożyły się półfinały. Mianowicie wiemy że w finale zagra Angielsko-Niemiecka para. My zagramy z Bayernem, natomiast po drugiej stronie drabinki zmierzy się Chelsea z West Hamem. Jakbym nie grał Kaiser, to bym kibicował Chelsea. Dwa lata temu wygrali Ligę Konferencji, rok temu Ligę Europy, a teraz są już o trzy mecze od najważniejszego trofeum w Europejskiej piłce

Półfinał z Bayernem rozpoczął się od wysokiego C. Dwa gole zdobył Dghoughi po asystach Ballo. Rywale szybko złapali kontakt, ale Wittig znów daję dwie bramki przewagi. Byliśmy ciut lepsi, i oboje zdobyliśmy po jednej bramce. Ostatecznie wygraliśmy 4:2

Rewanż to dla nas rozpoczął się lepiej, i Sasin wyprowadził nas na prowadzenie. Jednak Metaj, główna gwiazda Bayernu zdołała doprowadzić mecz na jeden gol od wyrównania. Mimo walki rywalom trochę zabrakło. Przegraliśmy bitwę, ale wygraliśmy wojnę, i to my zagramy w wielkim finale Ligi Mistrzów

Drugi raz w historii w wielkim finale Ligi Mistrzów dojdzie do pojedynku Kaiserslautern z West Hamem. 5 lat temu byliśmy nieznacznym faworytem, jednak tym razem staną naprzeciw sobie aktualnie dwa czołowe zespoły na świecie. Sukcesy Kaiserslautern znacie, natomiast West Ham w ciągu ostatnich 5 sezonów raz wygrał Ligę Mistrzów, raz skończył na półfinale oraz trzykrotnie zwyciężał Premier League, i raz zostali wicemistrzem. Więc to nie jest przypadkowa forma, tylko zespół potrafiący wygrywać najważniejsze trofea. Arena finału nam nie pomaga. Jest to Wembley. Zagramy finał w mieście rywala. Tym razem u nas wszyscy zdrowi i gotowi. Czy powtórzymy sukces sprzed 5 lat, i ponownie będziemy górą w finale nad West Hamem? Przekonajmy się

Finał był wyrównanym pojedynkiem, oba zespoły miały swoje szanse. Jednak przyszła 53.minuta. To nasz trzeci rzut rożny z rzędu. Traore dośrodkował na Zdravkovicia, który strzelił w poprzeczkę. Jednak piłka spadła pod nogi Tekina, który dobił piłkę. W ten sposób sprawił że objęliśmy prowadzenie w wielkim finale. Jak się okazało wynik się nie zmienił. Po raz trzeci wygrywamy w Lidze Mistrzów!!!

Jak się okazało w tabeli strzelców dwóch moich piłkarzy osiągnęło wynik 9 trafień, co było najlepszym wynikiem w sezonie. Obaj zawodnicy zagrali w każdym meczu, jednak dzięki zwycięstwu 5:2 w asystach, koronę króla strzelców zgarnął Wittig

Wśród nagród na poszczególnych pozycjach doceniono pięciu naszych piłkarzy, w tym trzech okazało się najlepszych. Dodatkowo Wittig został najlepszym graczem tej edycji Ligi Mistrzów

W drużynie rozgrywek znalazło się 6 naszych piłkarzy

Drabinka:

Zdobywcy Ligi Mistrzów w sezonie 2040/41:

W finale Ligi Europy jak dwa lata temu doszło do pojedynku Atletico z niemieckim zespołem. Tym razem ich rywalem było Gladbach, które zdołało pokonać Hiszpanów 3:1. Oznacza to więc trzeci triumf Gladbach w Lidze Europy

Z kolei w Lidze Konferencji Fortuna Dusseldorf zmierzyła się z Aston Villą. Fortuna zdołała pokonać rywali 1:0, i zdobyli swoje pierwsze Europejskie trofeum w historii

Wyniki w Europie zmieniły trochę drużyny z Niemiec, które zagrają w przyszłym sezonie w pucharach. Gladbach dzięki wygranej w Lidze Europy wchodzi w przyszłym sezonie do Ligi Mistrzów. Natomiast Fortuna zamiast w Lidze Konferencji zagra w Lidze Europy

Występy piłkarzy 1.FC Kaiserslautern w sezonie 2040/41:

Wszystkie mecze 1.FC Kaiserslautern w sezonie 2040:41:

Ranking klubowy:

Ranking krajowy:

Zawodnicy na wypożyczeniach:

Klubowe Mistrzostwa Świata 2041(Meksyk):

I pora na KMŚ. Celowo rozgrywki opisuję po zsumowaniu bilansu sezonu, bo jednak te rozgrywki są dziwnie liczone. Nagle w połowie imprezy, mecze się liczą do przyszłego sezonu, a część do obecnego. Więc podsumuje je osobno. Impreza do której przystępujemy jako obrońca tytułu. Jednak trzeba przyznać że mimo wygranej, i brązowego medalu, to początek tych rozgrywek jest zawsze najtrudniejszy, ze względu na różne turnieje moich reprezentantów. Zresztą zobaczycie to przed opisem pierwszego spotkania

Turniej odbywa się w Meksyku, i jego gospodarzem został zespół Club Necaxa. Oczywiście najwięksi faworyci jak co edycje to każdy zespół z Europy. Oto lista klubów Europejskich, które wezmą udział w turnieju

Los w fazie grupowej znowu nam daje takiego samego przeciwnika. Zmierzymy się ponownie z New England Revolutions z USA, natomiast drugi rywal ponownie pochodzi z Ameryki Południowej. Tym razem jednak nie zagramy z rywalem z Brazylii, natomiast z Emelecem z Ekwadoru

No i przed pierwszym meczem miałem aż 10, niedostępnych piłkarzy. Powodem tego były turnieje międzynarodowe. 6 reprezentantów Niemiec wyjechało na turniej finałowy Ligi Narodów. Kolejna dwójka wyjechała na Puchar Narodów Afryki. Cackett pojechał z Anglią U-21 na ME U-21, i został kontuzjowany Kobeszko, który może wróci na końcowe fazy KMŚ

Dlatego dowołałem do kadry dwóch piłkarzy którzy wrócili z wypożyczeń. Obaj są naszymi wychowankami. Bony na 100% w przyszłym sezonie dołączy do pierwszego zespołu, natomiast z Rohdem dalej się wacham. Na przyszłość muszę pamiętać by w sezonie kiedy będą KMŚ, muszę podpisać wypożyczenie na 10 miesięcy. Rohde wrócił do klubu 6 czerwca, natomiast Bonego mogłem odwołać, bo grał w kraju

Nasza grupa rozpoczęła się od naszego starcia z Emelecem. Trzeba przyznać że był to mecz niewykorzystanych szans, po obu stronach. Ostatecznie udaję nam się pokonać rywali 2:1. Bramki na 1:0 i 1:1 padły po rzutach karnych, natomiast Arnold dał nam zwycięstwo strzałem z pola karnego, który odbił się rykoszetem od jednego z obrońców rywali, i w ten sposób skołował bramkarza Emelecu

Drugi mecz grupowy to starcie bez naszego udziału. W nim Emelec skromnie pokonał New England Revolutions 1:0

Na ostatni mecz grupowy wrócili kadrowicze Niemiec. Cztery lata temu podczas meczu z New England Revolutions skompromitowaliśmy się. Co prawda cały turniej ostatecznie wygraliśmy, jednak remis 3:3, gdzie do 80.minuty przegrywaliśmy 1:3 stawiał pod dużą wątpliwość naszą formę. Moim piłkarzom siedział w głowie ten mecz, i zechcieli zemsty. Pobawili się z rywalami i wygrali aż 13:0

Nie muszę mówić że ten wynik to pobicie aktualnego najwyższego wyniku meczowego, w historii tych rozgrywek

Oczywiście dwa zwycięstwa nie mogły skończyć się inaczej, niż naszym zwycięstwem w rozgrywkach grupowych, oraz awansem do fazy pucharowej turnieju

W ćwierćfinałach znalazło się 7 na 8 reprezentantów Europy. Jedynym, który dosyć sensacyjnie poległ w grupie jest West Ham. Przegrali oni mecz z Corintinas, i tak się stało, że to Brazylijczycy będą naszym rywalem w ćwierćfinale. Gramy z nimi już trzeci raz z rzędu w KMŚ. Aktualnie Corintinas trzy razy z rzędu zdobywało tytuł brazylijskiej Serie A. Niestety meczu nie zagramy wyjściowym składem. Mieliśmy tylko 2 dni przerwy, a nasi niektórzy piłkarze nie byli gotowi kondycyjnie na ten mecz. Całe szczęście rywale też grali dwa dni wcześniej, więc warunki były sprawiedliwe. A w nich totalny pogrom. Moi piłkarze kontrolowali przebieg meczu od początku do końca, pewnie zwyciężając 3:0

Ta edycja to istne de ja vu. W półfinale trafiliśmy na rywala z poprzedniego półfinału w postaci PSG. I poszło bardzo szybko. Zaczęliśmy mega tempem i już po 25.minutach było 3:0. Reszta meczu przebiegła w spokojnym rytmie. Na koniec spotkania zwyciężamy 4:1 i wchodzimy do finału

W finale dosyć spora niespodzianka, gdyż naszym rywalem zostanie Juventus. O ile we Włoszech w ciągu ostatnich 4 sezonów trzykrotnie zwyciężali w lidze, o tyle w Europie nie idzie im dobrze. O ile półfinał i ćwierćfinał to już dobre wyniki, to jednak raz przegrali od razu w 1/8 finału, a raz nawet nie wyszli z grupy. Niemniej w tym turnieju potrafili odstawić Liverpool i Real Madryt. Czy dziś będą lepsi? U nas zabraknie kontuzjowanego Kobeszko, grających dalej na PNA Traore i Sagny, oraz zawieszonego Cankayi, i kontuzjowanego po półfinale Papicia. Areną tego starcia będzie legendarne Estadio Azteca

Trzeba przyznać że finał kompletnie oddał. Co prawda do Juventus rozpoczął spotkanie bardzo dobrze, i objęli prowadzenie, jednak parę minut zmieniło wszystko. Dwa świetne podania do Tekina, i to my przed przerwą prowadziliśmy. W drugiej połowie pojedynek dalej był wyrównany, jednak jedynego gola zdobył Juventus. Doszło do dogrywki, którą ponownie lepiej rozpoczął Juventus, jednak w końcu udało nam się sprokurować karnego, którego wykorzystał Tekin kompletując hat-tricka. Doszło do karnych, w których poza Tekinem nam kompletnie nie wyszło. Przegraliśmy w nich 1:3, i Juventus zdobył Klubowe Mistrzostwo Świata

Historia zatoczyła koło. 8 lat temu Juventus odpadł w ćwierćfinale KMŚ właśnie z nami po rzutach karnych. Tym razem zdołali się nam pięknie zrewanżować i wygrać trofeum

Również nasze losy na KMŚ  są ciekawe. 3 razy startowaliśmy, trzy razy zdobyliśmy medale i zawsze był z innego kruszcu

Drabinka:

Niesamowita historia. Mimo upływu czterech lat, podium najlepszych piłkarzy KMŚ jest dokładnie takie samo

Ranking strzelców to coś pięknego. Wygrał Papic, ale podium uzupełnili koledzy z zespołu. Dodatkowo Wittig złapał się na podium asystentów

No i jedenastka turnieju. W niej mamy 6 na 11 piłkarzy

Srebrni medaliśmy Klubowych Mistrzostw Świata 2041:

Superpuchar Europy/Ameryki Płd. 2041(Brazylia)

Kilku moich reprezentantów Niemiec miało szanse na dwa trofea jeszcze przed KMŚ. Najpierw rozegrali mecz o Superpuchar Europy/Ameryki Płd. z Ekwadorem. Zdołali z nimi wygrać 1:0

Liga Narodów 2041(Holandia)

Następnie czekał ich turniej finałowy Ligi Narodów. Niestety poszedł on fatalnie. Przegrane 0:3 z Anglią, oraz 0:2  z Holandią i czwarte miejsce

Puchar Narodów Afryki 2041 (DR Konga)

W finałach PNA które zabrały mi dwóch graczy na KMŚ, wystąpiło trzech piłkarzy. Poza Traore i Sagną, doszedł do nich wychowanek Alioum-Nkem.

Wszyscy moi zawodnicy doszli do fazy pucharowej. Najpierw odpadł Kamerun w 1/8 finału, potem Mali w ćwierćfinale, już czwartą edycje z rzędu. Ostatecznie do wielkiego finału doszedł Senegal razem z Sagną. Ostatecznie tam przegrali z WKS-em, którzy obronili tytuł, oraz zdobyli go już szósty raz w swej historii

Wyniki w Niemczech:

Zwycięzcy w Niemczech:

Wyniki w Europie:

Zwycięzcy w Europie:

Mamy za sobą niemalże perfekcyjny rok. Udało nam się zdobyć wszystko w Niemczech, wygrać w Lidze Mistrzów, ale zabrakło niewiele by wygrać Klubowe Mistrzostwa Świata. Może za cztery lata? Okaże się. W przyszłym sezonie podejmiemy się zadania, by obronić to, co osiągnęliśmy w tym sezonie. Do następnego menadżerowie


Autor: Pavlito

KOMENTARZE

Peter
Strażnik Galaktyki, Sponsor MFM - rok 2025


Komentarzy: 2085

Grupa: Root Admin

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2017-08-15

Poziom ostrzeżeń: 0

20-06-2025, 21:00 , ocenił powyższy materiał: mocne - Lecę budować Ci pomnik

Lecę budować Ci pomnik

przeminho
Sponsor MFM - rok 2025


Komentarzy: 1876

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Koneser Football Managera

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2021-10-24

Poziom ostrzeżeń: 0

20-06-2025, 22:18 , ocenił powyższy materiał: mocne - Genialne, czekałem na to

no i gitara panie manager! :)

Mahdi
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025, Wicemistrz Polski FM 15, Mistrz Polski FM 17, FM 19, FM 20, FM 21 i FM 22, 3. miejsce w Polsce FM 18, Typer Sezonu 2020/21 - 2.m, Typer Sezonu 2021/22 - 3.m, Menedżer Miesiąca


Komentarzy: 11104

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

21-06-2025, 19:42 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Słowem - był Bayern, jest Kaiserslautern! Gratulacje.

Werner


Komentarzy: 235

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2019-02-10

Poziom ostrzeżeń: 1

22-06-2025, 14:21 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Ten Krawczyk powinien szybko wygryźć z klatki Saudyjczyka. Gratulacje za idealny sezon.

Rosinho


Komentarzy: 405

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-08-24

Poziom ostrzeżeń: 0

22-06-2025, 15:07 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

KMŚ to nie są poważne rozgrywki. Najważniejsze cele wykonane, prawdziwa maszyna z tego K'slautern.

weche
Redaktor Naczelny. Sponsor MFM - rok 2025, Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce, Typer EURO 2024 - 2. miejsce


Komentarzy: 2074

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

23-06-2025, 07:32 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Idealny sezon. Gratki

leafar98


Komentarzy: 75

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2024-09-08

Poziom ostrzeżeń: 0

24-06-2025, 14:29 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Bardzo mi się podoba – no i to się nazywa perfekcyjny sezon :) ok, przegrany finał KMŚ, ale to przecież nie jest aż tak znaczący turniej, no a tego drugiego miejsca brakowało do kompletu :)
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-25 by Łukasz Czyżycki