SSC Napoli, wspólna drużyna MFM (sezon nr 3: 2018/19)

JAK EDDY MANIOLO TRAFIŁ DO NAPOLI?
 

Prezes Aurelio De Laurentis miał duży ból głowy. W ciągu ostatnich dwóch lat miał dwóch szkoleniowców. Każdy zrobił więcej niż od niego oczekiwano, jednak żaden nie chciał zostać na kolejny sezon. Nie wiedział do końca w czym leży problem takiego postępowania. Postanowił jednak nie brać całej odpowiedzialności na siebie za wybór nowego szkoleniowca i złożył zarządowi chytrą propozycję. Każdy z działaczy otrzymał pustą kartkę na której miał napisać nazwisko szkoleniowca którego widziałby za sterami. Jakież było jego zdziwienie kiedy wylosowany został…

Nagle w jego głowie pojawiło się multum pytań. Kto to jest ten Maniolo? Co zrobić żeby powtórzyć głosowanie? W końcu na pewno jest tam ktoś bardziej znany? Jeśli zaproponuję powtórzenie to co sobie pomyślą o mnie? I jak ja to wszystko wytłumaczę kibicom?!

Rozmowa telefoniczna De Laurentis (wielkiego fana filmu Poranek Kojota)  – Maniolo (wielkiego fana whisky Jameson):
- Benvenuto Mariano Italiano!
- Że co kurwa?...

I tak to się właśnie zaczęło…
 

NOWY POCZĄTEK
 

Na moje biurko trafił raport dotyczący poprzedniego menago Napoli. Zainteresowany byłem dwoma sprawami.

Po zapoznaniu się z klubem i jego funkcjonowaniem uderzyłem do zarządu, wskazałem słabe punkty i zaproponowałem zmiany które miały przynieść świetlaną przyszłość. Zarząd zgodził się bez wahania.
 

Następna zmiana była niemałym wstrząsem dla pracowników klubu. Niestety to nie był sztab szkoleniowy z którym mógłbym współpracować. 17 pracownikom podziękowałem za pracę.
 

Zatrudniłem … prawie dwa razy tyle bo aż 33 pracowników. Ktoś zapyta po co tyle scoutów skoro tylko dwa transfery na sezon. A no po to żeby żaden supertalent na planecie nam nie umknął.
 

Wszystko prezentowało się tak.
 

SKŁAD NAPOLI (KTÓRY SIĘ NIE PIERDO…)
 

RUCHY W KADRZE
 

Nie widziałem w moim zespole miejsca dla Maggio, Grassiego, Albiola, Dezi  i Mertensa. Jedni odeszlI, drudzy poszli na wypożyczenie.

Duże zainteresowania naszymi grajkami spowodowało podpisanie kilku nowych kontraktów.
 

W celu uzupełnienia do pierwszej drużyny włączyłem również nowe twarze.
 

A teraz to na co wszyscy czekają. Który piłkarzy z milIonów kopaczy na świecie dostał szansę od Maniolo? Kto został wybrańcem niczym Neo w Matrixie? Kto uszczuplił konto w Napoli? Oto on! Jedyny i niepowtarzalny … Aaaaaaaaaaymeric Laaaaaaaaaaaaporte!

TAKTYKA
 

Nie lubię grać skrzydłami i jeśli nie muszę to unikam tego jak ognia. W drużynie miałem wielu rzemieślników którzy pasują do tego ustawienia więc stosowałem je prawie cały sezon, nie licząc prób ze schodzącym napastnikiem Insigne czy delikatną zmianą ustawienia w celu testów. Jednak ta formacja królowała cały sezon.

MECZE TOWARZYSKIE
 

Początek nie był obiecujący z powodu udziału wielu zawodników w Mistrzostwach Świata. Po ich powrocie gra zaczynała wyglądać coraz lepiej.
 

JESZCZE SIĘ SEZON NIE ROZPOCZĄŁ…
 

…a tu taki pech, nieszczęście, chuj w dupę, kotwica w plecy. Bo jak to inaczej kurwa określić! Tylu piłkarzy w zespole, a w ostatnim sparingu z Krasnodarem to właśnie jego musieli wyeliminować na prawie cały sezon! Zdołał rozegrać mecze towarzyskie i spotkanie o Superpuchar Włoch z Juventusem, a później cały misterny plan w pizdu!
 

NO TO ZACZYNAMY!!!
 

SUPERPUCHAR WŁOCH
 

Oficjalny mecz i od razu Juventus. A co! Jednak mój plan działał, pomogła w tym również czerwona kartka Benatii. Stara Dama nie istniała, a ja dzięki mogłem wznieść w powietrze pierwsze trofeum. Dedykuje je poprzedniemu menago bez którego ciężkiej pracy nie byłoby nas tutaj.

SIERPIEŃ
 

Legia Warszawa w Lidze Mistrzów! Byłem zadowolony bo bardzo chciałem na nich trafić.
 

Niestety nie udało się wylosować Legii. Za to myślę jednak że grupy nie mamy trudnej i przynajmniej 2 miejsce jest realne.

WRZESIEŃ
 

Miesiąc bez porażki w lidze. Na inaugurację na przystawkę Milan, z Bologną 2:2 pomimo czerwonej kartki Allana w 6 minucie. Z Empoli stosunek strzałów 26 do 4 dla nas, mimo to remis. Roma pomimo trzech setek nie trafia do bramka. Z Salernitaną gramy w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Diawary w 40 minucie, jednak przywozimy trzy punkty, a pierwszego gola strzela Zieliński! W Lidze Mistrzów popis Belottiego i pierwsze trzy punkty.

PAŹDZIERNIK
 

Zajebisty miesiąc jeśli chodzi o Serie A, za to słaby jeśli mówimy o Lidze Mistrzów. Przegraliśmy z Liverpoolem mecz który mogliśmy wygrać, z Benficą podobnie. Tylko jeden punkt w dwóch spotkaniach i żarty się skończyły. W lidze odskakujemy na 5 punktów. Juventusu ze świecą szukać w czołówce.

LISTOPAD
 

Rozpoczęliśmy od kolejnego upokorzenia Juventusu. Zieliński z kolejną bramką. W Lidze Mistrzów zwrot o 180 stopni. Zostawiliśmy rysę na kulcie megatalentu Edersona z Benfici aplikując mu pięć bramek, w Bukareszcie postanowiliśmy zrobić sobie trening strzelecki dzięki czemu znów mamy szansę na wyjście z grupy. W lidze wpadka z ukochanym zespołem koleżki Michellagi.
 

GRUDZIEŃ
 

Jak się polepszy to się spieprzy, tak to można podsumować. Wielkie widowisko w Neapolu w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów. Przegrywaliśmy 0:2, doszliśmy ich na 2:2 czyli wynik który dawał nam awans, ale niestety Firmino tego dnia nie miał dla nas litości. Benfica-Steaua 4:1 i witaj Liga Europejsko! W lidze wpadka z Lazio, poza tym stabilnie.

STYCZEŃ
 

Wysłaliśmy dwóch zawodników na wypożyczenie żeby się ogrywali.
 

Przyszedł czas na drugi transfer. Tym razem chciałem sprowadzić makaroniarza. Wobec kontuzji Milika potrzebowałem napastnika. Wybór padł na niego, człowieka który mimo młodego wieku już zapisał się na swój sposób w historii. 26 milionów w ratach poleciało do Crystal Palace, a do nas powędrował nie kto inny jak Mariooooooooooooooo Baloooooooooteliiiiiiiiiii! Hello motherfuckers!

Marek Hamsik który zmierza do statusu legendy w naszym klubie pobił rekord występów, a następnie zaczął go śrubować.
 

Balo miał piękne wejście. Cztery bramki w trzech meczach. My jako zespół wygraliśmy wszystkie mecze. Po meczu z Torino stuknęła połowa sezonu. Mamy siedem punktów przewagi nad drugim Interem. Juventus dopiero siódmy.

LUTY
 

W ćwierćfinale Pucharu Włoch pogrążyliśmy Romę, później tak samo w lidze. W Lidze Europejskiej mimo wielu okazji skromnie odprawiliśmy gebelsów z Schalke. Gdyby nie Destro z Bologni to zaliczylibyśmy piękny miesiąc bez straty gola.
 

MARZEC
 

Trochę szalony miesiąc. Rozpoczęliśmy od porażki z Interem w półfinale Pucharu Włoch, w rewanżu trza się spiąć. W Serie A kolejne siedem punktów na plus. Dziewięć punktów przewagi nad Interem i jedno spotkanie zaległe. Jest dobrze.  W Lidze Europejskiej u siebie pokazaliśmy Besiktasowi że nie ma co liczyć na taryfę ulgową, za to w Turcji mecz idealny dla kibiców. Dużo sytuacji, mnóstwo goli. Nie ma co Stambuł to naprawdę gorący teren.
 

KWIECIEŃ
 

Miesiąc rozpoczęliśmy od spotkania z Juve. Wiem że prestiżowe, ale za trzy dni gramy rewanż z Interem w Pucharze Włoch dlatego wystawiłem rezerwowy skład. Dopóki Strinic nie dostał czerwonej kartki chłopaki dawali radę.  W Pucharze Włoch Inter wyszedł bez napastnika, my szarżą. Wygrywamy 4:0 i finale witaj. Parę dni później w lidze znów pogrążyliśmy Inter i byliśmy coraz bliżsi tytułu. Niestety w Anglii nie daliśmy rady i sami skomplikowaliśmy sobie sytuację.  Mecz z Palermo odpuszczamy wystawiając rezerwy by spiąć dupę w rewanżu z City. Plan powiódł się doskonale, a kibice po raz kolejny nabrali pewności że stadion w Neapolu stanowi rodzaj swoistej twierdzy! Gramy w półfinale Ligi Europejskiej! A co najważniejsze do gry wrócił Arkadiusz Milik! W meczu z Palermo i City zagrał po 45 minut, ale bez szału. 60 minut w spotkaniu z Sassuolo przyniosły jednak jego pierwsze dwie bramki w tym sezonie! Brawo!
 

MAJ
 

Maj był miesiącem w którym pomieszała się gorycz ze słodkością, W lidze dzięki kolejnym zwycięstwom obroniliśmy pewnie tytuł mistrzowski. Niestety druga strona medalu to Liga Europejska. Belotti i Balotelli byli kontuzjowani i dopiero wracali do składu. Milik pomimo kilku spotkań nie osiągał zadowalającej formy strzeleckiej. Pierwszy mecz z Celtą u nas zakończył się wygraną TYLKO 1:0. Ich bramkarz Blanco dwoił się i troił. W rewanżu w Hiszpanii nasi kibice zamarli kiedy Aspas w 86 minucie strzelał nam bramkę na 2:0. Możesz pokonać City, Juventus, Inter, a przyjdą takie mecze jak te z Celtą kiedy dzięki dobrze zorganizowanemu przeciwnikowi walisz głową w ścianę. Liczyłem na wygraną w tych rozgrywkach, jednak jak się później okazało nie przegraliśmy z byle kim bo z późniejszym triumfatorem.

CZERWIEC
 

Można powiedzieć że to miesiąc pożegnań. W ostatnim spotkaniu ligowym zremisowaliśmy z Torino, a Juventus rzutem na taśmę załapał się do Ligi Mistrzów. Tak jak pisałem wyżej mistrzostwo zostaje w Neapolu! W finale Ligi Mistrzów dzięki dwóm bramkom Lewandowskiego Bayern wygrał. Nam pozostał finał Pucharu Włoch. Bardzo miłym akcentem zakończyliśmy zmagania ponieważ obaj Polacy strzelili po bramce przyczyniając się do wygrania wszystkiego na włoskiej ziemi! Trzy trofea w trzecim sezonie! Brawo Wy!
 

NAGRODY
 

Jeśli chodzi o nagrody to nie było na nas bata, zarówno zespołowo jak i indywidualnie!
 

NAPOLI 2018/2019
 

Serie A
 

Puchar Włoch
 

Superpuchar Włoch
 

Liga Mistrzów
 

Liga Europejska
 

Ogółem
 

POLACY W NAPOLI
 

PRZYSZŁOŚĆ