x

 

ROZGRYWKA MISTRZÓW - TURNIEJE FINAŁOWE - Football Manager


OCENA mocne: 7, słabe: 0
zobacz komentarze

Rozgrywka Mistrzów - turniej finałowy 2. Mistrzostw Polski Wirtualnych Menedżerów (EDDY MANIOLO)

18-12-2016, 21:34 , Unikalnych wejść: 1666 , autor: EddyManiolo

Wybrany klub / reprezentacja: Go Ahead Eagles

Opisywany sezon: 2015/16

Poziom rozgrywkowy: 2

Wersja gry: Football Manager 2016

SŁOWO WSTĘPU

Mahdi [w tym miejscu znalazły się epitety dla Ciebie] za wybór klubu,który w swoich szeregach ma przynajmniej dwóch napastników Odgrywających klasy drewna Grzegorza Rasiaka z najlepszych lat, bocznych obrońców, którzy nie rozumieją, że mają częściej centrować i podejmować więcej ryzyka przy podaniach, a mniej się zastanawiać, środkowych pomocników, którzy podawają piłkę w różne dziwne miejsca, mimo że napastnik aż się prosił o piłkę, środkowych obrońców z wiecznym fochem którzy ciągle chcą gdzieś odchodzić i bramkarzy z dziurawymi rękoma którzy w jednym z ważnych momentów sezonu postanowili się skontuzjować jak jeden mąż. Mimo tych niedogodności nasz Pan Prezes miał kontakt z Prezesami klubów takich jak Liverpool, Milan, Monaco, Everton,Manchester United a nawet z Florentino z Realu. Oczywiście słowo wstępu proszę potraktować z przymrużeniem oka ponieważ gra była dosyć ciekawa, a ja zrobiłem wszystko co było w mocy tak słabego menago. No to zaczynajmy!!!



SEN EDDY'EGO MANIOLO

Noc 26.06.2015r., pokój w hotelu Postillion w Deventer

- Coś jest nie tak, wszystko jest jakieś dziwne, co to za miejsce w ogóle? Chwila! Co? To nie może być prawda! Prowadzę Achilles?! Nie!

- Przecież dopiero co objąłem Eagles!  To mu si być sen! Znowu coś nie tak. Znowu jakieś inne miejsce. Stadion, koniec meczu chyba. Widzę moja drużynę GA. Są jacyś smutni. Czemu? Co? To jednak prawda? Prowadzę Achilles i pokonaliśmy Eagles! Nie! Nie! Nie!

Wtem Żona Eddy'ego zaniepokojona krzykami Męża budzi go...
Ż: Co się stało? Miałeś koszmar?
E: Tak. Może Ci się to wyda śmieszne, ale śniło mi się że prowadzę Achilles'29. To najsłabszy klub z ligi w której mnie zatrudniono. Wszyscy się z nich śmieją, a szanse na wygranie przez nich ligi są jak ... no prędzej uzbierałabyś kasę na podróż na Marsa. Jakby tego było mało wygrałem mecz z obecnym pracodawcą. To wszystko było dziwne.
Ż: Skoro ten wygrałeś tym Achillesem, to może ten klub nie jest wcale taki zły, w dodatku pomyśl to znak że poradzisz sobie wszędzie. Chodźmy spać już, jutro masz przecież konferencję z dziennikarzami...


 




PRZEDSTAWIAM SIĘ

Oto ja, ten o którym będą kiedyś pisać nowy Guardiola, a póki co  tylko ciekawostka, typowy żółtodziób który miał sobie nie poradzić...

MOJA DRUŻYNA A

Przedstawiam Wam mój sztab, ludzi którym postanowiłem zaufać, tzn. ciężko o zaufanie za pieniądze. Ciężka praca i nie ma opier...

Asystent - Harry van der Laan

Trenerzy bramkarzy

Eddy Pasveer


Sjoerd Woudenberg

Trenerzy siłowi

Kristijan Brcko

 

James Bunce

Trenerzy

John Versleeuwen

Maurice Graef

Reżim treningowy

TRANSFERY

Teraz przejdziemy do tego o czym pisałem wcześniej ,czyli do kontaktów mojego Prezesa. Skład nie powalał więc postanowiłem go wzmocnić takimi playerami którzy mieli wnieść jakość i powiew świeżości. Munir i Mayoral niestety nie chcieli do mnie przyjść.

Marcos Llorente z Realu Madryt. Powiem szczerze że napaliłem się na to wypożyczenie, ale powiem szczerze pomyliłem go z nowym talentem Królewskich czyli Marco Asensio.

Jordan Rossiter wypożyczony z Liverpoolu. Duże nadzieje miałem na to że wystrzeli na tym poziomie rozgrywkowym.

Loic Badiashile. Gdybym miał coś frutu i mógł płacić za wypożyczenia to ściągnąłbym kogoś lepszego, a tak nikogo innego nie znalazłem. Pewnie byli lepsi.


Jan Oosteriwjk to gracz z zaprzyjaźnionego Twente. Zgodził się na status bycia na zapleczu więc w razie kontuzji czy spadków formy był ostatnią nadzieją.

Jerome Sinclair to człowiek już po debiucie w Premier League z fajnym wykończeniem.

Marian Sarr. Gość ze swoiskim imieniem którego wzięła BVB. Znaczy że coś w nim jest.

Gian Felicioli to taki pozytywny wariat z Milanu którego zapamiętałem z tego że nawet pomimo braku umiejętności posiada serce do walki.

Matthew Pennington. Pamiętałem że w którejś karierze fajnie się rozwinął i miałem nadzieję że za łebka już też coś potrafił. 2 sierpnia wypadł ze składu na 4 miesiące.

Joachim Andersen. Kolejnyh typ z Twente grający w duńskiej młodzieżówce.

Daniel de Ridder. Polecali to wziąłem w listopadzie z wolnego transferu, zwłaszcza że na prawej stronie pomocy miałem braki.

Po nowym roku przyszło jeszcze dwóch graczy.

Will Keane z Manchesteru United. chciałem go już na początku, ale nie miałem hajsu na opłatę za wypożyczenie.

Daniel Orlund. Bramkarz  z wolnego transferu. Te atrybuty które miał odsłonięte kształtowały się fajnie, do tego mówię sobie ma chłop doświadczenie, w dodatku wysoki skur.., ale po zakupie okazało się że van der Sarr to to nie jest.

TAKTYKA

Cholera chciałbym Wam powiedzieć że wymyśliłem dla tej drużyny coś takiego że klękajcie narody, że bramki same wpadały, że rywale nie wiedzieli co się dzieje, ale nie, nie zrobię tego bo tak nie było. Powiem szczerze tworzyłem zmieniałem od pozycji przez polecenia drużynowe do indywidualnych. Grałem 3-2-3-2, 4-1-2-2-1, 4-2-3-1, 4-4-1-1, ale najczęściej 4-4-2. Nie wiem czy dwa miesiące przerwy od FMa wpłynęły na to że zapomniałem jak stworzyć taktykę tak by kapela grała, czy był jakiś inny powód, ale powiem szczerze że w żadnej innej karierze nie miałem takiego rollercoastera że już wszystko grało, już zacierałem ręce i nagle ktoś wyciągnął kabel i tak wszystko strzelił tak zwany C.UJ!!!
 

JUPILER LEAGUE

W paru meczach mieliśmy przewagę której nie potrafiliśmy wykorzystać, w paru przeciwnicy strzelali gole z kapelusza. Po rundzie jesiennej mieliśmy mecz zaległy i dziesięć punktów straty do lidera więc nic nie było jeszcze stracone.

Do rundy rewanżowej przystępowaliśmy jako zespół który w lidze nie przegrał kolejnych dziewięciu spotkań. I właśnie wtedy ktoś wyłączył prąd. Kolejne osiem spotkań i tylko dwa remisy. Kolejne jedenaście spotkań i tylko jedna porażka! Z nieba do piekła i spowrotem! Z drużynami z którymi powinniśmy wygrać nie szło nam zupełnie, z tymi lepszymi szło trochę lepiej. Gdzieś popełniłem błędy bo na pewno można było wyciągnąć więcej w lidze. Jednak tak jak wspominałem wcześniej pierwszy raz spotkałem się z tak długim spadkiem formy.

W tabeli dopiero siódme miejsce, za Achillesami co najśmieszniejsze. Powiem szczerze że skład Achillesa bardziej mi się podobał kiedy nimi grałem. Mieli więcej indywidualności i ciekawych zawodników niż GA Eagles. Zresztą po tabeli widać że ostatnie miejsce które im wróżono było grubo przesadzone bo mieli naprawdę fajny skład. Zresztą dwa razy z nimi przegrałem!!! Czas na mecze w barażach.

W barażach zmierzyliśmy się z drużyną z 8 miejsca czyli MVV. Wcześniej wygraliśmy z nimi 3:0 i zremisowaliśmy 2:2. Byłem dobrej myśli zwłaszcza że byliśmy w gazie, i cóż znowu brak prądu może trzeba było do sztabu dołączyć serwisanta od prądu?! Marzenia o Eredivisie pozostały w sferze marzeń...

W Eredivisie o mistrzostwie Ajaxu zadecydowały detale.


 

PUCHAR HOLANDII

Rozgrywki rozpoczęliśmy od drugiej rundy. Los wyznaczył nam drużynę z naszej ligi czyli Helmond Sport. Na tą chwilę nasi rywale w lidze byli na 3 miejscu, a my na 10 miejscu w tabeli. Mecz był wyrównany, momentami się obawiałem bo rywale cisnęli, ale nagle w 87 minucie strzelamy gola i jedziemy dalej!

Trzecia runda. Z losowania dostaliśmy Utrecht. Pomyślałem sobie że to drużyna w naszym zasięgu i tanio skóry nie sprzedamy. Tak jest szansa! I wtedy spojrzałem na tabelę Eredivisie przed meczem z nimi i cóż, jak nie wiatr w oczy to...

Pojechaliśmy do Utrechtu i nawet się postawiliśmy, ale co zrobić kiedy przeciwnikowi wszystko wpada? Niestety musieliśmy obejść się smakiem...


LIGA EUROPEJSKA

To miała być wspaniała przygoda. Wielkie mecze z wielkimi (powiedzmy) drużynami. Szkoda że nie było czasu na sparingi przed sezonem i że skład na LE był już zarejestrowany, ale pierwszym przeciwnikiem była drużyna z Giblartaru Europa FC więc może jednak nie ma na co narzekać? Pierwszy mecz gramy u siebie, prawie 10000 kibiców. Można zaczynać sezon!

W 1 Rundzie Kwalifikacyjnej przeciwnik miał zweryfikować czy w ogóle nadajemy się do tych rozgrywek. Udało się odnieść dwa skromne zwycięstwa i jedziemy dalej!

W 2 Rundzie Kwalifikacyjnej trafiamy na Zelejznicar choć miałem cały czas nadzieję na Glentoran. Trudno się mówi. Pierwszy mecz u nas to męczarnie, remis był dla nas dobrym wynikiem. Na rewanż jechałem pełen obaw, a tu nagle moi piłkarze zaczęli grać! Jedziemy dalej!!!!

Przy losowaniu 3 Rundy spojrzałem na kogo możemy trafić i życzyłem sobie kluby z Grecji czy Szwajcarii, choć równie dobrze mogłem trafić na BVB. Łysy zamieszał i ... Ladies and Gentelmans ... AS Saint-Etienne. Ani dobrze, ani źle. Szanse małe, ale będziemy walczyć.
Pierwszy mecz u Nas. Wszyscy bramkarze z pierwszego składu kontuzjowani. Musiałem z drużyny juniorskiej wyciągnąć zawodnika i spełnić jego marzenie zarazem rzucając go od razu na głęboką wodę!

W 3 minucie przegrywamy 0:1, w 6 minucie remis! W 8 z karnego rywale i znów przegrywamy! W 27 minucie i mamy 2:2! Myślę sobie jest dobrze, a potem trochę poczułem się jak Legia w LM...

Nie wierzyłem że w rewanżu na stadionie rywala odrobimy trzy gole, ale nie mieliśmy zamiaru nastawiać się obronę Częstochowy. Zagraliśmy fajny mecz. Przegrywamy tylko 2:0 i żegnamy się z europejską piłką w niezłym wg mnie stylu.

Jak się później okazało AS Saint-Etienne poradziło sobie całkiem nieźle i w ćwierćfinale pokonał ich dopiero Juventus!

ORLĄTKA

Felicioli zawsze spoko!


NOWY KONTRAKT KTÓREGO NIGDY NIE WYPEŁNIĘ

Był moment kiedy inni menadżerowie zwalniali mnie z klubu, kiedy zarząd wyraził lekkie zaniepokojenie, kiedy zaczęli do mnie mówić Hasi, kiedy już myślałem że nie dociągnę i będzie blamaż z mojej strony w finale RM. Udało się wyjść z dołka i dotrwać do końca ... na szczęście.

STATUS GRY

AUTOZAPISY

SŁOWO NA KONIEC

Chciałem podziękować tym którzy gdzieś tam wierzyli że osiągnę wyniki pozwalające na zwycięstwo w finale RM, i zarówno przepraszam bo wiem że przy moich przeciwnikach nie było na to szans. Nie pomogła wcześniejsza kariera Achillesami, i jakaś tam znajomość drugiej ligi holenderskiej. Cieszę się z trzeciego miejsca bo to zawsze miejsce na pudle. Szkoda tylko że nie udało się tego rozegrać spotykając się fizycznie, ale domowe zacisze też miało swoje uroki. Rozegrałem ten finałowy sezon „na setkę" czyli na raz.Nie chciałem grać tego na raty tylko żyć z drużyną cały sezon od początku do końca. Efekt nie jest do końca zadowaląjcy, ale zabawa od początku eliminacji 2RM do ostatniego gwizdka sezonu Go Ahead była przednia. Licznik gr na Steam zatrzymał się na 1140 godzinach. Prawie 48 dni wirtualnych karier. Gratuluję Organizatorom doprowadzenia projektu do końca. Dzięki wszystkim Uczestnikom za ciekawą rywalizację i każdej ze stron życzę powodzenia w trzeciej edycji Rozgrywki Mistrzów! DARZ BÓR!!!

WESOŁYCH ŚWIĄT

I

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2017 !!!


Autor: EddyManiolo
3. miejsce w Polsce FM 2016

KOMENTARZE

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

18-12-2016, 21:46

Wyniki oficjalne opublikowane zostaną w oddzielnym artykule jutro lub pojutrze (zależy od tego jak szybko informatycy zakończą kontrolę nienaruszalności kodu gry).

Rozdanie nagród - 21 grudnia 2016 (wszelkie informacje dla laureatów pojawią się również w oddzielnym artykule, który opublikowany zostanie 20 grudnia 2016).

Marass


Komentarzy: 516

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sympatyk

Dołączył: 2016-09-24

Poziom ostrzeżeń: 0

18-12-2016, 22:45 , ocenił powyższy materiał: mocne

Nie wiem kto wygra, ale napisałeś za..@#@tego bloga! Graty Eddy za całokształt.

Jacor
Typer Sezonu 2020/21- 3. miejsce


Komentarzy: 744

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-10-07

Poziom ostrzeżeń: 0

18-12-2016, 23:25 , ocenił powyższy materiał: mocne

@EddyManiolo, chociaż masz raczej na 100% 3 miejsce, to chciałbym Ci podziękować za to, że dzięki Tobie mogłem czytać o super karierze, jaką był Achilles29. Naprawdę super blog na koniec.

Berth


Komentarzy: 1056

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Francuski Łącznik

Dołączył: 2016-06-20

Poziom ostrzeżeń: 0

19-12-2016, 11:40 , ocenił powyższy materiał: mocne

Tak myślę, że miałeś najlepszy skład z wszystkich uczestników finału, ale zrobiłeś błąd, że nie postawiłeś na tego Oosterwijka. U @pablo32 i @Sobu był on najlepszym strzelcem. Ale i tak duży szacun za udział w RM i za fajny opis finałowego sezonu.

kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020


Komentarzy: 2327

Grupa: Moderator

Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

19-12-2016, 16:01 , ocenił powyższy materiał: mocne

Świetnie opisany blog. Nawet jak będzie trzecie miejsce, to nie masz się czego wstydzić. Miejmy nadzieję, że powalczysz jeszcze w 3 edycji o zwycięstwo!

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

19-12-2016, 17:15 , ocenił powyższy materiał: mocne

Eddy - moje gratulacje! Za wszystko!

Egurian


Komentarzy: 676

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-07

Poziom ostrzeżeń: 0

19-12-2016, 18:11 , ocenił powyższy materiał: mocne

Dla mnie i tak wygrałeś. Szkoda że nie poszło w finale tak jak chciałeś.

Vagner


Komentarzy: 694

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Selekcjoner z Wysp Owczych

Ranga sponsorska: Sympatyk

Dołączył: 2016-09-20

Poziom ostrzeżeń: 0

20-12-2016, 09:55 , ocenił powyższy materiał: mocne

Jak zawsze się pośmiałem! 3 miejsce w RM nie jest złe!
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki