Football Manager 2017, Rozgrywka Mistrzów 3, Zadanie nr 2 (Stockport County), #2

Po pierwszym udanym sezonie, choć bardzo wymagającym, co było w pewnym stopniu dla mnie niespodzianką moje oczekiwania nabrały troszkę innego kształtu. Celem oczywiście była walka o baraże i awans, ale brałem pod uwagę, że może nam się powinąć noga. Puchary krajowe były dodatkiem, choć kusiła perspektywa FA Trophy i rozegrania meczu na Wembley w ramach finału, zwłaszcza po bardzo rozczarowujacym poprzednim sezonie, gdzie odpadliśmy w przedbiegach.

TRANSFERY

Aby spełnić wymagane sobie cele były potrzebne zmiany, nastąpiła kolejna rewolucja kadrowa. Zawodnicy przyjeżdzali autokarami... Jedni przychodzili, drudzy odchodzili i tak niemal przez cały sezon. Niewielu udało się pozostać na cały sezon. Ułatwiało to z pewnością okienko, które trwało aż do końca marca. Klub stał się istnym przystankiem... Żadnych przemyślanych i długofalowych decyzji, wszystko na tu i teraz, a do tego wiele błędnych decyzji. Zdarzały się przypadki, że zawodnik dołączył do klubu i rozegrał z PIĘĆ spotkań i został sprzedawany... Cóż, takie uroki szybkiego budowania drużyny na niskich szczeblach rozgrywki :)

FA CUP

Początek sezonu, pierwsza runda była taka sobie, zdarzało się wiele wpadek i jedna z nich nastąpiła w Pucharze Anglii, gdzie przegraliśmy z drużyną z niższej ligi. Uwazam, że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca, ale cóż... Dopóki piłka w grze, wszystko może się zdarzyć. Szkoda, bo liczyliśmy na poprawę wyniku z poprzedniego sezonu.

FA TROPHY

Na nasze szczęście te rozgrywki rozpoczęły się zimą, gdzie nasza gra wyglądała lepiej. Gdyby rozpoczęły się w podobnym terminie co Puchar Anglii, pewnie szybko znaleźlibyśmy się za burtą, a tak z każdą rundą stawaliśmy się coraz groźniejszy i mimo kilku trudności, pojechaliśmy na wymarzone Wembley, gdzie czekała nas walka o kolejne trofeum. 

Ciężkie spotkanie, do zwycięstwa potrzebowaliśmy 120 minut, ale najważniejsze, że to my na koniec mogliśmy świetować.

VANARAMA NATIONAL LEAGUE

Początek sezonu jak wspomniałem kiepski. Przeplataliśmy lepsze spotkania z gorszymi, ciężko było złapać stabilizację, gdy do klubu co chwilę dołączali nowi zawodnicy. Na nasze szczęście sezon był bardzo długi, co działało na naszą korzyść. Jak się okazało słowa Tomasza Hajty, nie były prawdziwe, gdyż w naszym przypadku im dalej zapuszczaliśmy się w las, tym drzewa były mniejsze. Świetna druga część sezonu i po raz kolejny cieszymy się z trofeum za zwycięstwo w lidze, a co najważniejsze z awansu. 

PODSUMOWANIE

Kolejny ciężki sezon, udało się naprawić błędy z początku jak i poprzedniego sezonu i druga część sezonu była już wyśmienita, co napawa ogromnym zastrzykiem optymizmem przed kolejnym sezonem. Bardzo ważną informacją jest fakt, że zmieniamy swój status na profesjonalny, co tylko może nam pomóc w znalezieniu dużo lepszych zawodników.

Kadra która ostała się na koniec sezonu:

1. THIERRY AMBROSE

2. AARON WILDIG

3. JAKE WRIGHT

4. ALEX GILBEY

5. HARIS VUCKIC

OBOWIĄZKI