Football Manager 2018, Rozgrywka Mistrzów 4, Zadanie nr 1 (Hamburger Sport-Verein e. V.), #7

WSTĘP

Dziś nie mam za bardzo niczego ciekawego na wstęp. Postanowiłem się jednak pochwalić. Po sześciu latach jesteśmy trzecią siłą w Niemczech, a także w pierwszej dwudziestce klubów w Europie. Po sześciu latach niby nic, a jednak mnie cieszy i lubię to J

TRANSFERY

Niestety Ryśku, ale było bardzo skromnie. Z racji tego że Papadopoulos nie był coraz młodszy i pozwoliłem mu odejść do Hannoveru dokooptowaliśmy do składu dwóch środkowych obrońców. Pierwszy to Maninho ze Sportingu za 48.5 grubych baniek jurków, drugi to wypożyczony z Manchesteru United Miranda.

PUCHAR NIEMIEC

W tym sezonie to się wujek postarał, a jak. W półfinale trafiliśmy na niesamowicie dysponowane na tamten czas Leipzig, ale pykło. W finale wystarczyła chwila dekoncentracji w 82 minucie dzięki czemu Wilki wyrównały z karnego, a my dopiero w karnych pokazaliśmy swoją wyższość.

BUNDESLIGA

Zabawne jest to że Bayern który dawno niczego nie wygrał stale jest faworytem i stale zawodzi.

Odkąd zrezygnowałem z gry skrzydłami cały czas kombinuje z grą środkiem. Chyba nigdy nie miałem tak żebym tyle sezonów się bujał z taktyką i nie mógł jej dopracować. Jednak wiedziałem coraz więcej, widziałem coraz więcej i coraz więcej się zakleszczało ku finalnej wersji. Z tego też powodu wyniki w pierwszej części sezonu były jakie były, ale nie ma co ukrywać że RBL wszedł na wysoki poziom. Zresztą spójrzcie ile goli stracili w 17 spotkaniach!

Już w listopadzie podczas rundy jesiennej widziałem że ustawienie jest prawie wykrystalizowane, a rundę rewanżową przeszliśmy wręcz śpiewająco! Jednak Leipzig nie spuścił z tonu i nie oddał pierwszego miejsca do końca. My w końcu zrobiliśmy jakiś postęp w lidze osiągając lepsze miejsce.

LIGA MISTRZÓW

Nieszczęsna Liga Mistrzów. Próbuje człowiek i próbuje i nic, a przecież wg buków w końcu niespodziankę powinniśmy sprawić.

Tym razem jednak zagraliśmy na miarę oczekiwań. Wpadka z Basel bolała bo jak tak można nie walczyć do końca, ale w końcu się nie skompromitowaliśmy wyjściem z grupy na farcie tylko sami na to zapracowaliśmy.

Droga do finału nie była wyboista. Jedynie mogła zagrozić nam Barca z którą koniec końców nie straciliśmy nawet gola. A w finale gramy z …

… Paris Saint Germain. Chyba bardzo się polubiły nasze klub bo już przynajmniej trzeci sezon z rzędu Paryżanie stają nam na drodze. Atmosfera była gęsta.

A bilanse poprzednich spotkań nie były na naszą korzyść.

Nie ma co przedłużać! Mecz nie był wielkim widowiskiem, ponieważ obie drużyny starały się kontrolować spotkanie i nie popełnić błędu. Nie zmienia to faktu że emocje były do samego końca, a my po dogrywce NARESZCIE wygrywamy puchar Ligi Mistrzów! Oh yeah Baby!!!

Nagrody, nagrody, nagrody za dobrze wykonaną pracę.

CIEKAWOSTKI

Zostałem najlepsiejszym polskim menago. Ha!

Podsumowanie sezonu w końcu mi się podoba, choć wiadomo zawsze można zrobić lepiej.

Rajkovic cały czas się rozwija…

…, a Schalke się zawinęło.

Dzięki temu historycznemu sezonowi udało się zostać najlepszą niemiaszkową drużyną! Zresztą zobaczcie sami jakie sławy w tyle po naszych siedmiu latach ciężkiej pracy, potu krwi i łez.

Kurczę jednej rzeczy mi było szkoda (ale nie powiedziane że nie wrócę do tej kariery choćby na jeden sezon), ale nie ma co płakać trza iść dalej. Mianowicie z wolnego transferu zakontraktowałem na nowy sezon takiego grajka z Marsylii. Macie tak czasem że jeszcze gościa nie macie, ale czujecie że jak wskoczy do składu to przyniesie Wam wiele radości? No to ja tak miałem właśnie z Barco.

HSV 23/24

SIEDEM LAT NA HAMBURGERACH

OBOWIĄZKI