x
Wybrany klub / reprezentacja: El Ejido
Opisywany sezon: 2019/20
Poziom rozgrywkowy: 2
Wersja gry: Football Manager 2019
Hola! Zapraszam do drugiego epizodu mojej przygody w słonecznym El Ejido. Po pierwszym, fantastycznym dla mojego zespołu sezonie, muszę jak najszybciej ostudzić euforię. Czeka nas burzliwy okres, zwłaszcza jeśli chodzi o budowę kadry na pierwszy sezon w historii klubu na tak wysokim szczeblu. Na całe szczęście sprawdziły się słowa @pavel i na rynku pojawiło się sporo hiszpańskich zawodników prezentujących całkiem przyzwoity poziom. Niestety, sytuacja finansowa jest dość przeciętna. Ale o tym w dalszej części bloga.
DOTYCHCZASOWE OSIĄGNIĘCIA I BLOGI
Sezon | Liga | Puchar Hiszpanii | Puchar Federacji |
2018/2019 | 1. (awans do Segunda Division) | - | 1/16 finału |
Odcinek 1.- sezon 2018/19
PRZYPOMNIENIE ZASAD
- Grają tylko zawodnicy, którzy posiadają hiszpańskie obywatelstwo (nie ważne czy jako pierwsza czy druga narodowość).
- Mogę "wychować" sobie Hiszpana, kupując zawodnika z innego kraju, jednak nie może on wystąpić w spotkaniu pierwszego zespołu do momentu uzyskania obywatelstwa Hiszpanii. W praktyce będzie to oznaczać, że będę się starał sprowadzać do mojej akademii młodych zawodników głównie z Ameryki Południowej, choć być może także z innych regionów świata.
- Zawodnik bez hiszpańskiego obywatelstwa w momencie dołączenia do klubu nie może mieć ukończonych 21 lat(maksymalnie 20 lat i 364 dni).
- Członek sztabu szkoleniowego w momencie dołączenia do zespołu MUSI znać język hiszpański.
TRANSFERY KADRA NA SEZON 2019/20
Jasną sprawą było to, że potrzebujemy wzmocnień. Na większości pozycji. Dlatego szukałem gdzie się dało. Z racji tego, że na transfery nie dostaliśmy ani jednego euro, polowałem głównie na zawodników z kartą na ręku, albo darmowe wypożyczenia. Dlatego też postanowiłem znaleźć klub patronacki z Primera Division, by sprowadzić kilku młodych piłkarzy. I tak jeszcze pod koniec poprzedniej kampanii udało podpisać się umowę z Realem Betis, na mocy której dostajemy dostęp do pozyskiwania zawodników, którzy nie mieszczą się w pierwszej drużynie. Współpraca była bardzo owocna, ponieważ trafiło do nas aż czterech graczy z Sevilii. Oprócz darmowego zaciągu z Andaluzjii, wypożyczamy sześciu innych pierwszo- i drugoligowych młodych zawodników. Z wolnego transferu pozyskujemy nowego golkipera. Z zespołu odchodzi tylko rezerwowy bramkarz, dla którego nie było miejsca w kadrze. Nie jestem może zachwycony jakością naszych wzmocnień, ale moim zdaniem powinniśmy spokojnie utrzymać się w lidze. W zimie dołącza do nas jeszcze trójka młodych zawodników, o jednym z nich na pewno jeszcze usłyszycie.
KADRA NA SEZON 2019/2020
PRZYGOTOWANIA
Standardowo, gramy z niezbyt mocnymi rywalami. Sporo nastrzelaliśmy, zanotowaliśmy jedną drobną wpadkę. Przy okazji udało się zarobić kilkadziesiąt tysięcy euro. Morale podbudowane, mogłem stwierdzić, że jesteśmy gotowi do batalii w Segunda Division.
Bukmacherzy nie dają nam zupełnie żadnych szans na utrzymanie. Wraz z Logrones jesteśmy uznawani za absolutnych autsajderów. Będzie ciężko, ale się nie poddamy.
Na całe szczęście nasz zarząd stąpa twardo po ziemi i oczekuje od nas wyłącznie walki o życie. Jestem jednak bardzo ciekaw, co by się stało, gdyby totalnie nam nie szło. Czy dalej władze będą takie cierpliwe i wyrozumiałe. Mam jednak nadzieję, że nie będę musiał się o tym przekonywać.
COPA DEL REY
Występujemy w tych rozgrywkach po raz pierwszy w historii (sprawdzałem informację w Internecie i nie znalazłem żadnej wzmianki o grze El Ejido w Pucharze Hiszpanii). Budujemy zatem powoli historię naszego Klubu (tak, celowo napisałem z wielkiej litery- chcę bowiem, żeby El Ejido zostało zespołem z prawdziwego znaczenia). Zaczynamy od pierwszej rundy- najniżej jak się da. Najlepsi wkraczają do gry od czwartej, po cichu liczę, że uda nam się tam dostać i rozegrać spotkanie z którymś z trójki potentatów.
Naszym pierwszym rywalem dobrze nam znane z zeszłorocznych zmagań San Fernando. W poprzednim roku w meczach ligowych nie byli w stanie strzelić nam bramki (0:0 na wyjeździe i 1:0 u siebie). Liczyłem, że i tym razem będziemy od nich lepsi i tak też się stało! Co prawda nie udaje się zachować kojelnego czystego konta, ale pakujemy im aż cztery bramki i pewnie zwyciężamy 4:2. Historycznego, pierwszego gola w tych rozgrywkach zdobywa Ivan Navarro.
W kolejnej rundzie trafiamy na kolejnego trzecioligowca- Real Union, w grze zwany jako Real Irun. Skoro rywal gra w niższej lidze, naszym obowiązkiem jest odprawić ich z kwitkiem jak poprzedników. Jednak zespół będący jednym z założycieli Primera Division w 1929 roku postawił twarde warunki. Dopiero w doliczonym czasie gry Oscar doprowadza do remisu i dogrywki. Nie wytrzymaliśmy niestety kondycyjnie trudów dodatkowych 30 minut i odpadamy z rozgrywek po golu Mikela Obregozo w 108. minucie pojedynku.
Szkoda, że pierwsza przygoda El Ejido z Copa del Rey trwała tak krótko. Może jednak musieliśmy zapłacić frycowe, żeby w kolejnych latach zawojować te rozgrywki? Czas pokaże. Rozgrywki dość niespodziewanie wygrała Valencia, pokonując pewnie w finale 2:0 Real Madryt.
SEGUNDA DIVISION
Liczbą tego sezonu będzie dla nas 43. Dlaczego? A no dlatego, że dokładnie tyle punktów w poprzednim sezonie dawało byt w lidze. Co prawda Reus, które zajęło w poprzednich rozgrywkach ostatnią bezpieczną lokatę zdobyło 42 oczka, ale z takim samym dorobkiem punktowym spadło Elche, więc uznałem, że musimy dołożyć ten dodatkowy punkcik.
Dlaczego nie liczę na więcej? Realnie oceniam nasze szanse na ten sezon. Skoro takie Valladolid czy Girona- czyli nasi ligowi rywale, wypożyczają nam niepotrzebnych zawodników, a potem grają oni u nas w pierwszym składzie, to znaczy, że nie dysponujemy najmocniejszym kadrowo zespołem.
Będzie to dla nas sezon pierwszych razów na poziomie Segunda Division, dlatego postaram się opisać te najważniejsze w formie krótkiego kalendarium:
25 sierpnia 2019r.- pierwszy mecz w lidze (vs. Granada)
25 sierpnia 2019r.- pierwsza porażka w lidze (vs. Granada)
28 sierpnia 2019r.- pierwszy gol w lidze (Sergio Sanchez, vs. Oviedo)
28 sierpnia 2019r.- pierwszy remis w lidze (vs. Oviedo)
28 sierpnia 2019r.- pierwsza żółta kartka w lidze (Fede, vs. Oviedo)
8 września 2019r.- pierwsza czerwona kartka w lidze (Tomas, vs. Osasuna)
15 września 2019r.- pierwsze zwycięstwo w lidze (vs. Celta B)
22 września 2019r.- pierwszy rzut karny w lidze (vs. Girona)
22 września 2019r.- pierwszy niestrzelony rzut karny (Antonio Pino, vs. Girona)
20 października 2019r.- pierwszy hat-trick w lidze (Jaime, vs. Valladolid)
9 listopada 2019r.- pierwszy gol z rzutu karnego w lidze (Oscar, vs. R. Santander)
Sezon zaczynamy dość mocno w kratkę, żeby nie powiedzieć źle. W pierwszych siedmiu kolejkach odnosimy tylko jedno zwycięstwo i zdobywamy raptem cztery punkty. Zajmujemy w tabeli przedostatnie, 21. miejsce. Ustępują nam jedynie rezerwy Celty, które nie zdobyły do tego momentu ani jednego oczka, ulegając m.in. naszej drużynie.
Potem jednak następuje cudowne odrodzenie moich zawodników. No może jednak nie tak cudowne, bo nieco mogły się do niego przyczynić drobne korekty taktyczne, których dokonałem. W kolejkach 8-13 zdobywamy dwanaście z szesnastu możliwych do zdobycia punktów. Winduje nas to na całkiem przyzwoitą 14. lokatę.
Potem jednak następuje coś, czego kompletnie się nie spodziewałem. Od 16 listopada i kolejki numer 14 nie jesteśmy w stanie wygrać meczu ligowego do... 22 lutego 2020 roku!!! Trzynaście kolejnych spotkań bez zwycięstwa. Powiem szczerze, że dawno nie spotkałem się z tak fatalną serią w prowadzonym przeze mnie klubie. Myślicie pewnie, że dużo remisowałem. Nic bardziej mylnego! W tych trzynastu meczach zdobyliśmy dokładnie JEDEN punkt. Jeden! Strzelamy tylko 5 bramek! Stawałem się coraz bardziej bezradny. Nie pomagało nic, ani rozmowy z zawodnikami, ani zmiana taktyki. Nie potrafiliśmy w żaden sposób się przełamać. Jak zapewne się spodziewacie, nieco osunęliśmy się w ligowej tabeli. Tylko dzięki temu, że Albacete spisywało się podobnie źle nie byliśmy czerwoną latarnią ligi, tylko zajmowaliśmy ponownie 21. pozycję. Do końca sezonu pozostało 15 kolejek, a my mieliśmy do odrobienia siedmiopunktową stratę do bezpiecznego miejsca w tabeli
Na całe szczęście ponownie ratuje nas Celta B. To dzięki wygranej z nimi w 27. serii gier łapiemy tak potrzebny nam w tym trudnym momencie tlen. Bohaterem tego spotkania został wypożyczony zimą z Valladolid Miguel De la Fuente. Ten młodzieżowy reprezentant Hiszpanii wpakował rywalom trzy gole i dał życie całej drużynie. W rundzie wiosennej strzelił on łącznie aż 12 goli! Tylko jego trafieniom zawdzięczamy utrzymanie się w Segunda Division. Nad kreską znaleźliśmy się po 33. kolejce i wygranej nad Racingiem Santander. W końcówce ponownie notujemy serię porażek, jednak głównie dzięki słabej formie rywali utrzymanie zapewniamy sobie w przedostatniej serii gier zwycięstwem nad Tenerife. Udało się, ale ile kosztowało mnie to nerwów! Walczymy dalej!
WYNIKI
TABELA
POZYCJA, KOLEJKA PO KOLEJCE
PODSUMOWANIE
Ach, co to był za sezon. Dawno w tej grze nie przeżywałem takich emocji. Ale powiem szczerze, że było całkiem fajnie. Może dlatego, że ostatecznie osiągnęliśmy cel. Jednak bardzo chciałbym zaoszczędzić sobie tych nerwów w kolejnym sezonie.
Finansowo wyglądamy całkiem nieźle. Na starcie sezonu mieliśmy na koncie niecały milion euro, natomiast na jego końcu stan konta pokazywał już nieco ponad trzy bańki. Dostaliśmy też jakieś pieniądze na transfery, dlatego podchodzę do najbliższego okienka transferowego z dużą dozą optymizmu.
Z racji ograniczeń, zarówno tych narzuconych przez siebie, jak i tych spowodowanych wciąż niezbyt fantastyczną sytuacją finansową bardzo liczyłem na "produkty" naszej szkółki. Z racji ciągłej walki o ligowy byt nie wprowadzałem młodych zawodników tak bardzo jak bym chciał. Można powiedzieć, że ich rola była żadna. Jednak w ostatniej kolejce, gdy byliśmy już pewni utrzymania, dałem szansę dwóm 16-latkom na debiut w seniorskiej piłce. Poznajcie lewego defensora Ramona i snajpera Jorge Joaquina Rodrigueza. Screeny z dnia debiutu.
Na koniec tradycyjnie statystyki piłkarzy, jedenastka sezonu i profile graczy, którzy na przestrzeni całego sezonu przekroczyli średnią ocen 7,00.
STATYSTYKI
JEDENASTKA SEZONU
NAJLEPSI
Autor: Kuba199321
Wicemistrz Polski FM2019
lukui
Komentarzy: 2
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2019-03-04
Poziom ostrzeżeń: 0
05-03-2019, 13:07 , ocenił powyższy materiał: mocne - Dla mnie jesteś Jackiem Cyganem blogowania na MFM
Czekam na kolejny odcinek!
PS. w nowym FM z automatu podświetla się na żółto śr. ocen powyżej 7.0?
weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce
Komentarzy: 1835
Grupa: Moderator
Ranga: Korespondent Wojenny
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2017-10-19
Poziom ostrzeżeń: 0
05-03-2019, 13:18 , ocenił powyższy materiał: mocne - Genialne, czekałem na to
Kuba199321
Wicemistrz Polski FM2019
Komentarzy: 777
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-02-28
Poziom ostrzeżeń: 1
05-03-2019, 13:27
Tydzień, no ewentualnie dwa i się doczekasz :)
Z tego co zauważyłem to tak, oceny powyżej 7.00 podświetlają się na zielono, a poniżej 6.00 na czerwono.
AchimPirlo
Komentarzy: 89
Grupa: Moderator
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Ranga sponsorska: Sponsor Techniczny
Dołączył: 2017-10-30
Poziom ostrzeżeń: 0
05-03-2019, 13:28 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Kuba199321
Wicemistrz Polski FM2019
Komentarzy: 777
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-02-28
Poziom ostrzeżeń: 1
05-03-2019, 13:37
@AchimPirlo, powiem szczerze, że nawet przez moment nie byłem zagrożony utratą posady. Żadnych "dywaników" czy "rozmów motywacyjnych" ze mną nie przeprowadzali. Zaufanie cały czas przekraczało 50%, aż byłem ciekaw czy pozostawiliby mnie na stanowisku gdyby powinęła mi się noga. Na szczęście nie musiałem się o tym przekonywać :)
Shrek
Komentarzy: 1507
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Das Gott
Dołączył: 2016-01-21
Poziom ostrzeżeń: -2
05-03-2019, 14:33
i powiedziałem SPRAWDZAM.
I faktycznie, sam klub EL Eijdo nie występował w Pucharze Króla ani razu. Jednak występował poprzednik Polideportivo Ejido i to z sukcesami - między innymi w 2008 roku pokonał Villareal 5:0. Najdalej klub zaszedł w tamtym właśnie sezonie do 1/16 Pucharu Króla.
Czy jednak Polideportivo jest poprzednikiem El Ejido? Mają parę cech wspólnych, ale trudno ich nie mieć, gdy pochodzi się z jednego miasta - oba kluby łączy między innymi ten sam stadion, trener Jose Liroya, czy Angel Beccera, który byli lub są związani z oboma klubami.
Ciekawe co na ten temat powiedzą jmk i Mahdi - bo to troszkę tak, jak z Pogonią Nowa, czy Oderką Opole.
BTW Nie chcesz sobie zmienić nazw na poprawne?
Kaan
Komentarzy: 659
Grupa: Moderator encyklopedysta
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2016-10-25
Poziom ostrzeżeń: 0
05-03-2019, 14:44 , ocenił powyższy materiał: mocne - Możesz to zrobić jeszcze lepiej
https://myfootballmanager.pl/artykul/347/nagrane-trzy-lata-temu-lecz-wciaz-aktualne-football-manager-jak-przygotowywac-screeny-do-publikacji
Rozumiem, że może być czegoś nie widać, jak ktoś daje screen z meczu, ale składy czy transfery można łatwo wyciąć i umożliwić czytelnikowi przeglądanie bez klikania i szukania lupy.
Kuba199321
Wicemistrz Polski FM2019
Komentarzy: 777
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-02-28
Poziom ostrzeżeń: 1
05-03-2019, 14:52
El Ejido powstało natychmiast po rozwiązaniu Polideportivo. Oba kluby łączy również stadion, Estadio Municipal Santo Domingo. Polideportivo Ejido zostało usunięte z zawodów trzeciej ligi w połowie sezonu 2011-12, po tym jak nie zgłosiło się do dwóch kolejnych spotkań. Następnie zostało rozwiązane z powodów katastrofalnej sytuacji finansowej. Polskojęzycznych informacji na ten temat jest jednak jak na lekarstwo, a hiszpańskiego niestety nie znam. Dlatego dla celów tej kariery uznałem, że El Ejido jest osobnym tworem i nie będę go łączył z Polideportivo. W rzeczywistości pewnie można byłoby się doszukać wielu powiązań z poprzednikiem. Jedno wiem na pewno, w grze nie przejęli żadnych długów :)
Co do nazw zespołów. Mi osobiście nie przeszkadzają, ale może faktycznie dla celów estetycznych przy prezentowaniu bloga powinienem je zmienić.
Kuba199321
Wicemistrz Polski FM2019
Komentarzy: 777
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-02-28
Poziom ostrzeżeń: 1
05-03-2019, 14:59
Gwarantuję Ci, że oba screeny, o których mówisz są wycięte. Gdyby było inaczej, widziałbyś datę z gry, tak jak przy profilach zawodników. Nawet teraz przeglądam ponownie całego bloga i u mnie wszystko widać wyraźnie. Może spróbuj w innej przeglądarce :)
Tosiek
Komentarzy: 521
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-08-03
Poziom ostrzeżeń: 0
05-03-2019, 16:14 , ocenił powyższy materiał: mocne - Możesz to zrobić jeszcze lepiej
Nie dam słabe jak niektórzy na tej stronie, ale możesz to zrobić lepiej i czytelniej.