x

 

ROZGRYWKA MISTRZÓW - ELIMINACJE - Football Manager


OCENA mocne: 9, słabe: 0
zobacz komentarze

Football Manager 2019, Rozgrywka Mistrzów 5, Kariera nr 1, Sezon nr 3 (Cavese - kopciuszek z włoskiego podwórka)

01-05-2019, 15:44 , Unikalnych wejść: 1355 , autor: Erreboss

Wybrany klub / reprezentacja: Cavese

Opisywany sezon: 2020/2021

Poziom rozgrywkowy: 2

Wersja gry: Football Manager 2019

POPRZEDNIE SEZONY

Sezon Liga Puchar Rozgrywki europejskie Inne
2018/2019 Serie C/C - 1 miejsce - - Superpuchar Serie C - zwycięstwo, Puchar Włoch dla Serie C - 1/2 finału
2019/2020 Serie B - 5 miejsce 3 runda kwal. - -

Cześć wszystkim, to już trzecia część opisywanych przeze mnie przygód we włoskim klubie Cavese. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim sezonie, udało się spełnić moje oczekiwania związanych z wynikami. Tak jak wspomniałem w poprzednim blogu, w tym roku celujemy w bezpośredni awans do Serie A. Jak widać, notowania bukmacherów były znacznie wyższe niż w sezonie 2019/2020.

TRANSFERY

Status finansowy nie pozwalał na przeprowadzenie zbyt wielu transferów, jak i wypożyczeń. Ograniczenia związane z budżetem płacowym mocno dały się we znaki – wiele transakcji wysypywało się na ostatniej prostej. Sami Nasri mógł zostać potencjalną gwiazdą, jednak wolał wybrać drugą ligę francuską. No cóż, po krótce opiszę poszczególne wzmocnienia, których udało się dokonać.

Gonçalo Silva – 28- letni, środkowy obrońca pierwszego wyboru, zakontraktowany już wiosną, z portugalskiego Belenenses.

Samu – kolejny piłkarz z portugalskiej ligi, rezerwy Boavisty Porto. Dobry rozgrywający, jednak za słaby na pierwszy skład w Serie B.

David Ivan – niespełniony talent, zaplecze zespołu.

Krystian Bielik – nie ukrywam, byłem mocno zaskoczony, widząc go na liście zawodników bez kontraktu. Z nadzieją na poprawę poziomu sportowego drużyny, a także na dalszy rozwój, udało się go ściągnąć do klubu. Może grać zarówno na defensywnej pomocy, jak i obronie. Zdecydowałem, że będzie tworzyć parę stoperów z wyżej wspomnianym Silvą.

Accursio Bentivegna – dobrze znany skrzydłowy z poprzedniego sezonu, docelowo pierwszy skład.

Ismail Azzoui – wypożyczony z Wolfsburga za grosze, potencjalny zmiennik Coritnovisa.

Gabriele Gori – włoski napastnik, który ma walczyć o miano rezerwowego.

Leonardo Sernicola – prawy obrońca, który robił furorę w poprzednim sezonie, mimo niezbyt wysokich atrybutów. Tym razem szansę gry w pierwszym składzie dostanie młodziutki Mateu Morey, a Sernicola powędruje na ławkę rezerwowych.

Will Huffer – angielski bramkarz, wypożyczony „na już” z powodu kontuzji Poussina w trakcie okresu przygotowawczego. Również ławka rezerwowych.

Niclas Stierlin – rezerwowy, defensywny pomocnik.

Alessio Riccardi – reprezentant włoskiej młodzieżówki, niezwykle uniwersalny środkowy pomocnik. Pierwszy skład.

Sofiane Diop – nie udało się niestety przedłużyć wypożyczenia Vincenta Thilla. Diop, 20 – letni Francuz o niesamowitym potencjale i umiejętnościach, wskakuje na jego miejsce.

 

Uważam, że udało mi się przeprowadzić bardzo dobre wzmocnienia, trzon składu pozostał ten sam (Serrano, Merola, Cortinovis, czy Bentivegna). Z klubu odszedł rezerwowy bramkarz (90 tys. euro), pamiętający jeszcze czasy gry w Serie C. Z innych transferów wychodzących, wypożyczyłem mało znaczących juniorów, aby nie wydawać bezsensownych pieniędzy na płace dla tych piłkarzy.

Kadra na nadchodzący sezon, prezentuje się następująco:

 

 

LIPIEC

Podobnie jak w poprzednich sezonach, w okresie przygotowawczym położyłem nacisk na dobre przygotowanie fizyczne, a także na zaznajomienie piłkarzy z nieco zmodyfikowaną taktyką. Wyniki meczów towarzyskich napawają optymizmem przed nadchodzącym sezonem, a na uwagę zasługiwała wygrana z Panathinaikosem (spadkowicz z greckiej superligi!) .

SIERPIEŃ

Pierwszy sierpnia to dzień, w którym rozpoczęliśmy zmagania w pucharze Włoch. W drugiej rundzie kwalifikacyjnej przyszło nam zmierzyć się z Venezią. Liczyłem na zwycięstwo, tak też się stało, pewna wygrana 2-0, po dwóch bramkach Cortinovisa. W tym roku chcę potraktować ten puchar nieco bardziej poważnie, liczę na ciekawą przygodę!

Po wyeliminowaniu zespołu z Wenecji, w następnym spotkaniu czekało na nas Carpi. Po 11 minutach prowadziliśmy już 2-0, a do szatni zawodnicy schodzili z uśmiechami na twarzy, bowiem prowadzimy już 3-0 (gol Davide Meroli, który nie spisywał się zbyt dobrze w meczach sparingowych). Wynik nie uległ zmianie w drugiej odsłonie starcia. Jesteśmy w kolejnej rundzie.

Czas na start ligi! Sierpniowy terminarz niestety nie należy do najłatwiejszych. Na pierwszy ogień Cosenza Calcio, następnie Sampdoria (główny faworyt do wygrania ligi), a także spadkowicz – SPAL. W pierwszym spotkaniu odnieśliśmy jedynie remis, mimo stworzenia wielu dogodnych sytuacji. Z Sampdorią rozpoczęliśmy bardzo dobrze, strzelając gola już w pierwszych minutach spotkania, na który niestety błyskawicznie odpowiedzieli gospodarze. Koniec końców mecz kończy się remisem, który nie jest zły, patrząc na klasę przeciwnika. Z kolei ze SPAL, Cavese rozegrało genialne zawody, zwycięstwo 3-0, duet Salomon – Cionek na łopatkach!

WRZESIEŃ

Po przerwie na reprezentacje, pojechaliśmy do Foggii, zmierzyć się z tamtejszym zespołem, na oczach niespełna 12 tys. widzów. Po bezbarwnej i słabej grze, remisujemy bezbramkowo. Na uwagę zasługuje nasz golkiper – Poussin, który nieraz pomógł wyjść nam z opresji.

Z Frosinone wystawiłem nieco rezerwowy skład, aby lekko zmienić środek pola, który zawiódł w poprzednim meczu. Od 59 minucie Cavese było zmuszone grać w 10, jednak sensacyjnie udało się strzelić bramkę i zdobyć jakże cenne 3 punkty.

Czasu na regenerację nie było zbyt dużo – jedynie 3 dni. Jedne z najważniejszych, o ile nie najważniejsze spotkanie dla mnie oraz wszystkich kibiców Cavese -  mecz derbowy. Dodatkowe emocje wywołane są miejscami w tabeli. Cavese zajmuje na chwilę obecną 3 miejsce, a tuż za naszymi plecami, bo na 4 pozycji, jest ekipa z Salerny. Zwyciężamy 1-0 po bramce Davide Meroli, a MVP tego spotkania to Mateu Morey – doskonałe interwencje na prawym skrzydle, naprawdę pokazał, że warto było na niego postawić w tym sezonie.

Miesiąc został zakończony domowym starciem z Ascoli. Fani pobudzeni przez ostatnią derbową wiktorię, oczekiwali trzech punktów. Z pewnością, ze stadionu nie wychodzili zawiedzeni, pewne zwycięstwo 3-1 i Cavese jest na pozycji lidera!

PAŹDZIERNIK

Duży natłok spotkań w tym miesiącu był testem na przygotowanie fizyczne piłkarzy Cavese. Przed przerwą na kadrę zmierzyliśmy się z jednym ze słabszych zespołów ligi – Ternaną. Pewne zwycięstwo 3-0.

Maraton meczowy rozpoczynamy od starcią z czerwoną latarnią Serie B – Cremonese. Pewne, aczkolwiek skromne zwycięstwo (1-0) po bramce Davide Meroli. Utrzymujemy pierwszą pozycję w tabeli. Na razie wszystko idzie zgodnie z planem.

Dziesiątą kolejką przyszło nam grać z Venezią. Do 50 minuty żadna ze stron nie miała wyraźnej przewagi. Rywale nam nieco pomogli, w 9 minut otrzymali dwie czerwone kartki oraz podarowali rzut karny, pewnie wykorzystany przez Merolę. Wygrana 2-0. Dotychczas straciliśmy jedynie 3 bramki, mając najlepszą defensywę w lidze!

Perugia to jeden z najbardziej wymagających rywali, w końcu spadkowicz z Serie A. Spotkanie zaczynamy koszmarnie, tracąc bramkę już w 15 minucie. Całe szczęście około 55 minuty udaje się wyrównać, lecz 10 minut później David Ivan ogląda czerwoną kartkę. Nie zostało nic innego jak zamurować bramkę, co czynię dość często w sezonie. Udało się dowieść cenny remis.

Swoje miejsce w szeregu poznała również Spezia Calcio, nie miała nic do powiedzenia przez cały mecz. Zwycięstwo 2-0, choć druga bramka padła po kuriozalnym błędzie bramkarza, których jest pełno w tej wersji Football Managera.

Parma to chyba najbardziej zawodzący zespół tego sezonu. Kandydat do awansu, zajmuje sensacyjne ostatnie miejsce! Przed meczem z Cavese, z pracą pożegnał się Marco Giampaolo. Już w 10 minucie była okazja na wyjście na prowadzenie, jednak jedenastki nie wykorzystał Davide Merola. To co wyprawiali bramkarze było nie do uwierzenia, jednak Bogdan kapituluje w 46 minucie i Cavese wychodzi na prowadzenie! Pełen emocji mecz, kończy się ostatecznie remisem 2-2.

Pozytywnie zakończony miesiąc, nadal mamy lidera, z 4 punktową przewagą nad Padovą.

LISTOPAD

W listopadzie przyszło nam rozegrać jedynie trzy spotkania. Zaczęliśmy od domowego meczu z Citadella, który był pokazem nieskuteczności w wykonaniu linii ofensywnej. Odnosimy pierwszą porażkę w sezonie, kończąc wspaniałą serię.

Po przerwie na kadrę czekał na nas wyjazdowy mecz ze Sieną. Skrzydłowi wykonali kapitalną robotę, przyczyniając się do dwóch strzelonych bramek. Z resztą, cały zespół rozegrał kapitalne zawody, pewne dwubramkowe zwycięstwo, zachowując czyste konto.

Przy obecności niespełna 4300 kibiców, odnosimy bezbramkowy remis z Bari. Oczekiwania kibiców były znacznie większe, jednak piłkarzom nie udało się sprostać wymaganiom fanów. Tracimy pozycję lidera, przez gorszy bilans bramkowy.

GRUDZIEŃ

Nareszcie kolejna runda pucharu Włoch. Długo na to czekałem, mając nadzieję na dłuższe przygody. Chievo Verona, a więc jeden ze słabszych zespołów Serie A, miałem duże nadzieje na pokonanie tej drużyny. Fanie zmierzyć się z przeciwnikiem, z którym być może przyjdzie walczyć o utrzymanie w następnym sezonie. Dodatkową motywacją jest fakt, że za przejście do kolejnej rundy wypłacana jest premia w wysokości 500 tys. euro. Ale dobra, przejdę do rzeczy. Niestety, tuż przed meczem Davide Merola wypada na 2 tygodnie.. Spotkanie nie zaczyna się zbyt dobrze, bo około 30 minuty Goncalo Silva strzela koszmarnego samobója.. Piłka nożna to gra błędów, co potwierdziła sytuacja z 76 minuty. Vergani po kuriozalnym błędzie bramkarza wyrównuje. Jednak nikt się nie spodziewał, że 180 sekund strzeli kolejną bramkę. Coś pięknego! Spotkanie kończy się zwycięstwem Cavese! Mamy 1/8 finału, mamy pieniądze, jest dobrze. Tuż po tym spotkaniu Bologna zaprosiła mnie na rozmowę o pracę, oczywiście oferta odrzucona.

Mecz z czwartą w tabeli Padovą zapowiadał się na ciężkie starcie. Mnóstwo sytuacji bramkowych, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony, ostatecznie bezbramkowy remis.

Terminarz nie rozpieszczał, bo tydzień później czekał na nas bój z Carpi. Zawsze grało się z nimi ciężko, z resztą to oni pozbawili nas awansu, więc mamy pewne rachunki do wyrównania. Po świetnej grze w defensywie odnosimy bardzo cenną, jednobramkową wiktorię.

Z kolei z Crotone nie zagraliśmy już tak dobrze. Przeciwnik zdecydowanie przeważał, odnosimy fartowne zwycięstwo 2-1.

Mając na uwadze to, że w kolejnej kolejce gramy z Sampdorią, na Coseznę wystawiam rezerwę, aby oszczędzić piłkarzy na te jakże ważne starcie. Tak naprawdę mecz wygrany przez genialnego Diopa, których do fantastycznej bramki z wolnego, dorzucił asystę. Fajne spotkanie, wygrana 3-2.

No więc czas na Sampdorię. Mecz na szczycie, lider vs wicelider. Pech z kontuzjami nie omija Cavese w tym sezonie -  na dzień przed meczem, Krystian Bielik wypada na tydzień, filar naszej defensywy nie będzie mógł wziąć udział w tym prestiżowym meczu. Do przerwy remisujemy po nie najgorszej grze, w ostateczności niestety odnosimy porażkę. Nie ma się czego wstydzić – daliśmy z siebie wszystko i nie byliśmy wyraźnie gorszą drużyną. Rok kończymy z podniesionymi głowami.

ZIMOWE OKNO TRANSFEROWE

W przerwie zimowej nie dokonałem żadnego transferu przychodzącego, nikogo również ani nie sprzedałem bądź wypożyczyłem. Negocjowałem z Davide Merolą, z racji jego wygasającego kontraktu wiążącego go z Interem. Niestety, nie udało się. W przyszłym sezonie będzie reprezentować barwy SPAL.

STYCZEŃ

Podczas krótkiej przerwy zimowej rozegraliśmy jeden sparing – z rezerwami Saint Etienne, przegrany 1-2.

Nowy rok kalendarzowy zaczynamy z wysokiego „C”  – 1/8 finału pucharu Włoch z Genoą, która znakomicie się spisuje w Serie A, zajmując 5 miejsce w tabeli. Oczywiście, z meczem wiązały się duże nadzieje na kontynuację dalszej przygody w krajowym pucharze. Za awans do kolejnej rundy, wypłacane jest kolejne 500 tys. euro. Niestety, koszmarne krycie przy rzucie różnych doprowadziło do utraty gola już w 9 minucie. Co więcej, od 24 minuty zmuszeni jesteśmy do gry w „10”.. Zawodnicy ewidentnie nie wytrzymali presji, grali koszmarne zawody. 66 minuta dawała jeszcze jakieś resztki nadziei, ostatecznie żegnamy się niestety z pucharem Włoch. Szkoda.

Powrót do ligowej rzeczywistości – mecz ze SPAL. Dominacja od samego początku spotkania, jednak niespodziewanie gospodarze wychodzą na prowadzenia, strzelając bramkę w 15 minucie. Po przerwie schodzimy ze spuszczonymi głowami, przegrywając dwoma golami. Ostatecznie uzyskujemy identyczny wynik, co w poprzednim meczu z Genoą. Sampdoria odskakuje w tabeli na 6 punktów, jednak nad trzecim miejscem utrzymujemy bezpieczne 6 punktów przewagi.

W meczu z Foggią liczyłem na przełamanie, na jakiś dobry mecz w wykonaniu Cavese. Niestety tylko remis, kibice powoli zaczynają się martwić o swój zespół, wprost nazywają to kryzysem.

LUTY

Po niezbyt dobrych występach, zmuszony byłem nieco zmodyfikować taktykę oraz trening, a także dokonać małej rotacji w składzie.

Może nie wyglądało to wszystko najlepiej w starciu z Frosinone, ale udało się jednak zwyciężyć, po niezbyt ciekawym meczu. Najważniejsze, że drużyna się przełamała, budując morale przed szlagierem w Salernie.

Pełny stadion na meczu derbowym zawsze cieszy. Gorąca atmosfera od samego początku. Gospodarze nie mieli nic do powiedzenia przez całe 90 minut, nie oddali żadnego celnego strzału! Zwycięstwo Cavese 2-0, kolejne wygrane derby w tym sezonie!

Ascoli to jeden ze słabszych zespołów Serie B. Nic dziwnego, wszyscy oczekiwali zwycięstwa. Prowadzenie obejmujemy już w pierwszym kwartale meczu, po wybornej, zespołowej akcji tercetu Merola – Cortinovis – Morey. Gospodarze szybko odpowiadają, jednak to my schodzimy do szatni z jednobramkowym prowadzeniem. Ostatecznie odnosimy zwycięstwo 3-1, obejmując pozycję wicelidera!

Przedostatni, lutowy mecz, z niezbyt wymagającą drużyną – Ternana. Pewne zwycięstwo, a nasi skrzydłowi pokazali im miejsce w szeregu, 3-0.

Trzeba przyznać, że poza dwoma pierwszymi meczami, terminarz w tym miesiącu nam sprzyja. Teraz przyszło nam zmierzyć się z ostatnim w tabeli Cremonese. Wygrywamy 2-0, po 2 trafieniach niezawodnego Davide Meroli.

MARZEC

Mając nadzieje na kontynuację dobrej formy, udajemy się na wyjazd do Wenecji. Mecz ciekawy z perspektywy postronnego widza, w 18 minut padły aż 4 bramki, prowadzimy w tejże minucie już 3-1. Mecz kończy się ostatecznie wiktorią 4-2, świetne zawody całej dużyny, a na szczególne wyróżnienie zasługuje Bentivegna. Nie koniec dobrych wiadomości. Citadella wraz z Padovą gubią punkty!

Mecz z Perugią pełen kontrowersji. Cały stadion nie krępował się w wyrażeniu opinii o głównym arbitrze spotkania i jego rodzinie. Karny totalnie z niczego, który miał znaczący wpływ na wynik meczu. Davide Merola strzela 19 bramkę w sezonie. Niestety, to nic nie dało, przegrana 2-1. Szkoda, bo można było wykorzystać kolejne potknięcia bezpośrednich rywali.

Ze Spezią mieliśmy gigantyczną przewagę. Niestety, typowy FM. Statystyki strzałów celnych 10-1 , na korzyść Cavese. O posiadaniu piłki nie wspominając, które z resztą i tak jest zawsze na bardzo wysokim poziomie. przegrywamy 0-1, nie wykorzystując całej masy dogodnych sytuacji. Co do sytuacji w tabeli, wydaje się, że kwestia mistrzostwa jest już przesądzona.

KWIECIEŃ

Kwiecień obfitował w wiele bardzo ważnych meczów z trudnymi rywalami.

Na pierwszy ogień domowy mecz z Parmą. Przeciwnik z najwyższej półki, mimo ich beznadziejnej pozycji w tabeli, nie można ich zlekceważyć. Do przerwy prowadzenie 2-1, choć początek był ciężki. Ostatecznie zwyciężamy 3-2, swoją przewagę nad trzecim miejscem powiększamy do 9 punktów! Na 6 kolejek przed końcem, Sampdoria zapewnia sobie awans.

Niesamowicie istotne spotkanie – Citadella, a więc zespół, który zajmuje jedną z czołowych lokat w tabeli. Koncertowa gra naszych skrzydłowych wychodzimy na prowadzenie 2-0. Myślałem, że wszystko będzie dobrze i niedługo i my dołączymy do świętującej awans Sampdorii, ale Schiapacasse strzela nam 2 gole w 5 minut i jest już tylko remis. Ostatecznie, we frajerski sposób przegrywamy. Jest to początek naszego koszmaru…

Presja nie opuszcza naszych piłkarzy, tym razem Siena, również czołowy zespół. Na oczach niespełna 4 tysięcy kibiców remisujemy. Nie ma tragedii.

Do końca sezonu zostały 4 kluczowe kolejki. Awans jest na wyciągnięcie ręki!

Na prawdę byłem pewien awansu, jednak końcówka, szczególnie te 4 mecze, były pełne dramaturgii. Z Bari musieliśmy odnieść zwycięstwo, ponieważ Citadella dzień wcześniej pokonała swojego przeciwnika i zmniejszyła straty punktowe do Cavese. Po 11 minutach gry remis 1-1. Nie mam pojęcia co się stało z nasyzmi piłkarzami, ale praktycznie całą pierwszą połowę zagrali koszmarnie, do przerwy przegrywamy 3-1. Rywali dobijają nas tuż po rozpoczęciu drugiej części spotkania, chwilę później Merola daje resztki nadziei kibicom. Mecz jednak kończy się bolesną porażką. Martwi gra defensywy w finałowym etapie tego sezonu.

Będąc w fatalnych nastrojach, 4 dni później trzeba było rozegrać chyba najistotniejsze spotkanie. Zdecydowałem, że lekko zmienię taktykę i zaparkuję autobus. Musieliśmy wyjść w dużym osłabieniu, zabrakło aż pięciu kluczowych zawodników z pierwszego składu (kartki + kontuzje, wynikające z przemęczenia trwającym sezonem). Broniliśmy się znakomicie, jednak odnosimy kolejną porażkę, tracąc bramkę w 90 minucie… Duża przewaga nad trzecią lokatą stopniała do jedynie 3 punktów.

MAJ

No cóż, znowu te Carpi. Byłem pełen obaw przed tym meczem. W poprzednim sezonie pozbawili nas awansu, to pierwsza sprawa. Druga sprawa, mamy 3 porażki z rzędu na meczach wyjazdowych, a w 7 ostatnich spotkań naciułaliśmy jedynie 4 punkty. Taka gra nie przystoi drużynie, która w przyszłym sezonie ma rywalizować o utrzymanie w Serie A. Spotkanie zaczynamy świetnie, strzelając gola w początkowej fazie meczu. 20 minut później Di Nolfo (dubler) podaje do Meroli, a ten pakuje piłkę do siatki. GOOOOL! Takim wynikiem kończy się mecz, wszyscy czekają na jutrzejszą potyczkę Citadelli z Padovą. Przegrali, co oznacza, że od przyszłego sezonu CAVESE BĘDZIE GRAĆ W SERIE A!!!

Mecz z Crotone nie miał już największego znaczenia. Piłkarze po całotygodniowym świętowaniu, wyszli na kacu, bezbarwny mecz, bezbramkowy remis. Ultrasi Cavese zapewnili wiele atrakcji kibicowskich i to dlatego stadion wypełnił się do ostatniego miejsca. Wielkie podziękowania dla piłkarzy i feta na płycie boiska z okazji awansu.

PODSUMOWANIE

Najważniejsze, że spełniliśmy oczekiwania i wywalczyliśmy awans. Wspaniały sezon, choć lekko martwi jego końcówka. Patrząc na umiejętności piłkarzy, szykuje się kolejna rewolucja kadrowa, być może jeszcze większa niż w przypadku awansu do Serie B. Prezes udostępnił trochę więcej środków, pieniądze z praw telewizyjnych również poprawią nasz status finansowy, który jest w opłakanym stanie. Są także chętni na kupno Mateu Morey’a, jednak nie zamierzam akceptować ofert mniejszych niż 5 milionów euro.

Oto wszyscy zawodnicy, którzy wystąpili w oficjalnych rozgrywkach w sezonie 2020/2021 (uszeregowani według ilości występów) 

Tak jak w poprzednim blogu, wrzucam siedmiu piłkarzy z najwyższą średnią

 

FINANSE

FAKTY ZE ŚWIATA FUTBOLU

Jako że od przyszłego sezonu będziemy rywalizować w jednej z silniejszych lig świata, przedstawię wam po krótce, co działo się w świecie w futbolu w latach 2018 – 2021.

1) W sezonie 2018/2019 Serie A wygrał Juventus, dwa pozostałe sezony należały do Interu.

2) Ligę mistrzów wygrywali kolejno : Manchester City, Atletico i Real Madryt.

3) Ricardo Sa Pinto wciąż jest trenerem Legii Warszawa, zdobywając z nią 3 mistrzostwa Polski, 3 Superpuchary oraz 1 Puchar Polski. Awansował 3 razy do Ligi Europy, raz wyszedł z grupy.

4) Rozwój Katowice (druga liga) pokonuje Stal Mielec w finale Pucharu Polski w sezonie 2019/2020.

5) Złotą piłkę zdobywali kolejno: Messi dwukrotnie oraz Harry Kane w 2020.

6) Polska nie awansowała do Euro 2020.

7) Klubem o najwyższej reputacji jest Real, wyprzedzając City oraz Atletico.

8) Ligę Europy 2 razy wygrało United, a raz Juventus.

9) Polska liga jest na zaszczytnym 23 miejscu

10) Dzięki za uwagę i do usłyszenia w następnym blogu!

 


Autor: Erreboss

KOMENTARZE

Ernie89


Komentarzy: 592

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-08-03

Poziom ostrzeżeń: 0

01-05-2019, 16:08 , ocenił powyższy materiał: mocne - Lecę budować Ci pomnik

Czyli system wypożyczeń sprawdza się jak najlepiej? :) Ciekawe czy @Mahdi dotrzyma słowa i rozegra kiedyś karierę klubem z nizin bez wypożyczeń i co wtedy osiągnie? Bo wychodzi na to, że nie wypożyczając nie można odnosić sukcesów klubami z 3 czy 4 ligi.
Niczego Ci nie zarzucam, bo blog jest świetny! To tylko takie przemyślenia.

grinch123


Komentarzy: 2291

Grupa: Moderator

Ranga: Zegarmistrz z Tarnowa

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

01-05-2019, 19:39 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Podoba mi się
Jutro jak co miesiąc zaczynają się wybory na najlepszego menadżera kwietnia .Serdecznie zapraszam !

weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce


Komentarzy: 1836

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

02-05-2019, 08:32 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Gratki za ten sezon.

Zyhym


Komentarzy: 1015

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2016-12-28

Poziom ostrzeżeń: 1

02-05-2019, 10:09 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Gratulacje za dopięcie swego, ale teraz najtrudniejsze zadanie przed tobą.

Paternoster
Typer Sezonu 2022/23 - 2. miejsce


Komentarzy: 479

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-12-15

Poziom ostrzeżeń: 0

02-05-2019, 10:17 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Zyhym, dnia 02-05-2019, 10:09, napisał:
Gratulacje za dopięcie swego, ale teraz najtrudniejsze zadanie przed tobą.


Czyli jakie? Dalej może sięgać po wypożyczenia. Jak dowiódł@DobiFm w poprzednich eliminacjach, na wypożyczonych zawodnikach można zdobyć nawet LM.

radu9319
Typer Sezonu 2018/19 - 1. miejsce


Komentarzy: 623

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2017-12-11

Poziom ostrzeżeń: 0

02-05-2019, 11:57 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Gratuluję wyników, ale że Bielik przyszedł do Serie B?
Teraz to dopiero zaczną się schody ;)

kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020


Komentarzy: 2327

Grupa: Moderator

Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

03-05-2019, 12:38 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Świetne wyniki, a i sam sklad wyglada fajnie. Szkoda tylko beznadziejnego stanu finansów. Powodzenia w kolejnym sezonie.

Kuba199321
Wicemistrz Polski FM2019


Komentarzy: 777

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-02-28

Poziom ostrzeżeń: 1

05-05-2019, 10:10 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Z tymi finansami to mógłbyś coś zrobić ;) Nie jest tak ciężko utrzymać je w ryzach.
Wynik dość mocno ponad stan, gratuluję! Cieszą polskie akcenty w drużynie.

jmk
3. miejsce w Polsce FM 2017 i FM 2021, Typer Sezonu 2017/18 - 3. miejsce. Wyróżnienie Fair Play w eliminacjach 4. Edycji RM


Komentarzy: 1221

Grupa: Root Admin

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2017-03-09

Poziom ostrzeżeń: -1

05-05-2019, 12:43 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Gratulacje sukcesu, tak jak wspomniano wyżej - finanse kiepsko, tym bardziej opierając się na wypożyczeniach. Te 5 mln za prawego obrońcę - zależy czy prezes się nie wtrąci ;)

Erreboss


Komentarzy: 36

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-02-12

Poziom ostrzeżeń: 0

18-05-2019, 16:01

Dzięki Panowie za wszystkie komentarze!
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki