x

 

ROZGRYWKA MISTRZÓW - ELIMINACJE - Football Manager


OCENA mocne: 10, słabe: 0
zobacz komentarze

Football Manager 2019, Rozgrywka Mistrzów 5, Kariera nr 1. Sezon nr 7 (El Ejido- tylko Hiszpanie)

14-05-2019, 09:08 , Unikalnych wejść: 2016 , autor: Kuba199321

Wybrany klub / reprezentacja: El Ejido

Opisywany sezon: 2024/25

Poziom rozgrywkowy: 1

Wersja gry: Football Manager 2019

Cześć! Zapraszam do kolejnego odcinka moich przygód w El Ejido. Po raz kolejny czeka nas historyczny rok. Po raz pierwszy zagramy w europejskich pucharach. I to od razu w elitarnej Lidze Mistrzów. Będzie to prawdziwe wyzwanie dla całego klubu. Czeka mnie wyzwanie, z jakim jeszcze nie miałem okazji się mierzyć, mianowicie walka na trzech frontach. Jeśli jesteście ciekawi jak mi poszło, zapraszam do lektury.

 


POPRZEDNIE OSIĄGNIĘCIA I BLOGI


 

 

Sezon

Poziom rozgrywkowy

Pozycja

Puchar Hiszpanii

2018/19

Segunda Division B

1. (awans do Segunda Division)

-

2019/20

Segunda Division

18.

1/64 Finału

2020/21

Segunda Division

12.

1/8 Finału

2021/22

Segunda Division

5. (awans do Primera Division)

1/16 Finału

2022/23

Primera Division

9.

1/4 Finału

2023/24

Primera Division

4.

1/8 Finału

 

Odcinek 1.- sezon 2018/19

Odcinek 2.- sezon 2019/20

Odcinek 3.- sezon 2020/21

Odcinek 4.- sezon 2021/22

Odcinek 5.- sezon 2022/23

Odcinek 6.- sezon 2023/24

 


PRZYPOMNIENIE ZASAD


 

- Grają tylko zawodnicy, którzy posiadają hiszpańskie obywatelstwo (nie ważne czy jako pierwsza czy druga narodowość).

- Mogę "wychować" sobie Hiszpana, kupując zawodnika z innego kraju, jednak nie może on wystąpić w spotkaniu pierwszego zespołu do momentu uzyskania obywatelstwa Hiszpanii. W praktyce będzie to oznaczać, że będę się starał sprowadzać do mojej akademii młodych zawodników głównie z Ameryki Południowej, choć być może także z innych regionów świata.

- Zawodnik bez hiszpańskiego obywatelstwa w momencie dołączenia do klubu nie może mieć ukończonych 21 lat (maksymalnie 20 lat i 364 dni).

- Członek sztabu szkoleniowego w momencie dołączenia do zespołu MUSI znać język hiszpański.

 


TRANSFERY I KADRA NA SEZON 2024/25


 

Najważniejszym ruchem transferowym było utrzymanie w zespole Abela Ruiza. Z końcem poprzedniego sezonu kończył mu się kontrakt i musieliśmy stoczyć walkę z innymi hiszpańskimi zespołami. Na całe szczęście się udało i mamy zapewnione usługi Abela aż do czerwca 2029 roku. Niestety, musieliśmy stworzyć niemały komin płacowy. Liczę jednak, że to zaburzenie polityki kontraktowej się nam opłaci. Dokonałem także pierwszego transferu z myślą o drużynie juniorskiej. Z Cordoby za czapkę gruszek pozyskaliśmy 17-letniego Juana Ramona. Mam nadzieję, że w przyszłości zostanie on zawodnikiem pierwszego planu na pozycji nr „6”. Po pół roku spędzonym w akademii postanowiłem wypożyczyć go do drugoligowego Reus, by tam zapoznał się z seniorskim futbolem. Po odejściu z klubu Serrano oraz Porro, po raz kolejny byłem zmuszony pozyskać bocznych obrońców. Lewą stronę wzmocnił wychowanek Valencii Toni Lato. Wydane na niego 2,2 mln euro było najwyższą kwotą zapłaconą za pojedynczego zawodnika w całym sezonie. Prawą stronę bloku obronnego zasilił wypożyczony na dwa lata z PSG Mikel. Rywalizację na skrzydłach wzmocniła gwiazdka Barcelony- Ricard. W zimowym okienku transferowym pozyskałem jedynie dwóch stoperów. Po raz kolejnym naszym piłkarzem został Rafa Garcia, jednak przewidywałem dla niego rolę żelaznego rezerwowego. Jego największym atutem jest to, że może zagrać także na obu bokach defensywy. Drugi pozyskany gracz, Juan Manuel Bernal, ma szansę zostać bardzo ważnym ogniwem zespołu. Zobaczymy jednak jak zostaną zweryfikowane moje plany co do tych piłkarzy. Po raz kolejny nie szalałem na rynku transferowym. Wierzę jednak, że ta dość wąska kadra poradzi sobie z trudami najcięższego w naszej dotychczasowej historii sezonu.

 

TRANSFERY PRZED SEZONEM 2024/25

 

 

KADRA NA SEZON 2024/25

 


PRZYGOTOWANIA, OCZEKIWANIA, ZAPOWIEDZI


 

W trakcie okresu przygotowawczego urządziliśmy sobie straszną strzelaninę. Królem polowania został Abel Ruiz, który w czterech rozegranych przez siebie sparingach ustrzelił aż 20 bramek. Bramkarza C.P. Granada 74 pokonał aż 11-krotnie. Oby utrzymał tę skuteczność w meczach o stawkę. 

 

Zdaniem bukmacherów dołączyliśmy już na stałe do solidnych średniaków ligi, którzy przy odrobinie szczęścia mogą zawalczyć o miejsce gwarantujące grę w pucharach. Całkowicie się z nimi zgadzam, w mojej opinii również zdecydowanie przewyższamy poziomem beniaminków czy na przykład Vallecano czy Tenerife.

 

Spece od zakładów docenili także postawę Abela Ruiza i pojawił się wśród głównych kandydatów do zdobycia korony króla strzelców w towarzystwie wielkich gwiazd, takich jak Fiete Arp, Solomon Salami czy Antoine Griezmann.

 

Zarząd rozumie, że pierwszy sezon walki na trzech polach może być dla drużyny dość kłopotliwy, dlatego ich wymagania nie są wymagające. Cieszy mnie ich podejście do sprawy, wykazują się dużym spokojem w ocenie możliwości piłkarzy.

 


COPA DEL REY


 

W tym sezonie postanowiłem, że rywalizację o Puchar Hiszpanii potraktujemy nieco bardziej ulgowo. Będzie to poligon doświadczalny oraz okazja do pokazania się graczom, którzy w danym momencie będą grali nieco rzadziej. Jak to jednak często bywa, plany wzięły w łeb i w większości spotkań zagrał nasz pierwszy garnitur. W 1/16 finału trafiliśmy na będące wówczas w świetnej dyspozycji Deportivo La Coruna. Dublerzy w pierwszym spotkaniu u siebie osiągnęli niekorzystny remis 2:2 i żeby spełnić wymagania zarządu, na rewanż postanowiłem wystawić najmocniejszy skład. Plan wypalił, choć nie bez problemów. W kolejnej rundzie dwukrotnie pokonujemy Teneryfę i w ćwierćfinale trafiamy na naszych pogromców z zeszłego sezonu, czyli Sevillę. Sprawa awansu rozstrzygnęła się w pierwszym spotkaniu. Bez walki przegrywamy 1:3, a hattrickiem popisał się Pantelis Dimitriou. W rewanżu nie jesteśmy w stanie odrobić strat i po bezbramkowym remisie żegnamy się z rozgrywkami. Szkoda, że po raz kolejny ćwierćfinał okazuje się szczytem naszych możliwości. Małym pocieszenie jest fakt, że nasi pogromcy zostali triumfatorami Pucharu Króla w finale pokonując sensację rozgrywek, drugoligową Osasunę.

 

 

 


CHAMPIONS LEAGUE


 

Nareszcie! Zagramy w upragnionej Lidze Mistrzów. Myślałem, że będziemy czekali na to nieco dłużej, ale udało się już w siódmym sezonie tej wspaniałej przygody. Będzie to nasz absolutny debiut na arenie międzynarodowej. Żeby Wam uzmysłowić na jakim etapie budowy drużyny jesteśmy, przedstawiam fragment zestawienia współczynników UEFA wszystkich uczestników LM.

 

Jak widzicie jesteśmy na dnie europejskiej stawki. Mam nadzieję, że za kilka lat będziemy już jedną z rozstawionych drużyn. Tymczasem jednak pozostało nam poczekać do sierpnia, kiedy to odbyło się losowanie fazy grupowej. Liczyłem na choć jednego rywala, z którym moglibyśmy powalczyć o punkty.

 

Mogliśmy trafić zdecydowanie gorzej, choć o wyjście z grupy będzie niesłychanie ciężko. Liczę jednak, że w pojedynkach z moskiewskim Spartakiem uda się nam osiągnąć korzystne wyniki i dzięki temu pozostaniemy w grze na wiosnę. Pierwsze, historyczne spotkanie rozgrywamy 17 września 2024 roku na Stamford Bridge. Niestety, Chelsea pokazuje nam miejsce w szeregu i pewnie pokonuje nas 2:0. W kolejnych czterech spotkaniach zdobywamy aż 10 punktów! Do czterech oczek zdobytych w meczach ze Spartakiem dokładamy domowe zwycięstwa z Porto i Chelsea. Zwłaszcza wygrana nad londyńczykami miała wspaniały smak, ponieważ dwukrotnie odrabialiśmy straty, a ostatecznie po bramce Ruiza wyszarpaliśmy niezwykle cenne trzy punkty.

 

Przed ostatnią serią gier tabela prezentowała się następująco:

1. El Ejido    5 10 6-5
2. FC Porto 5 9 7-4
3. Chelsea 5 9 8-6
4. Spartak 5 1 1-7

 

W ostatniej kolejce wyjeżdżamy na gorące Estadio do Dragao. Spodziewałem się straszliwie trudnego pojedynku i niestety nie pomyliłem się. Pierwszą bramkę straciliśmy już w 47. sekundzie spotkania. Piłkę zdążyło dotknąć ledwie dwóch graczy mojego zespołu, a Moises Ordenes już zapakował nam piłkę do bramki. Już cztery minuty później było praktycznie po meczu, kiedy Otavio wykorzystał błąd Alexa Roblesa i podwyższył prowadzenie Smoków. Cień nadziei został wlany w nasze serca w 27. minucie, gdy Dani Martin wybronił jedenastkę wykonywaną przez Rafę Pereirę. Niestety, tuż przed zejściem piłkarzy do szatni Ordenes ponownie zdobywa bramkę. W drugim spotkaniu Chelsea pewnie prowadziła ze Spartakiem, więc oznaczało to, że niestety nie zdołamy awansować do kolejnej fazy. Druga połowa była walką o godne pożegnanie się z rozgrywkami. Honorową bramkę w końcówce meczu strzelił niezawodny Ruiz. Spartak niestety nie sprawił sensacji i poległ aż 0:4, co oznacza, że na wiosnę zagramy w Lidze Europy. Wstydu jednak nie przynieśliśmy, byliśmy naprawdę blisko!


 

 

 


EUROPA LEAGUE


 

Po spadku z Ligi Mistrzów czekała nas walka półkę niżej. Szczerze, od początku sezonu uważałem, że to właśnie Liga Europy jest rozgrywkami na miarę poziomu naszego zespołu. Dlatego też liczyłem, że przy odrobinie szczęścia w losowaniu uda nam się zamieszać w tych rozgrywkach. Naszym pierwszym rywalem został Olympique Marsylia. Nie ukrywam, że liczyłem na łatwiejszego rywala w pierwszej rundzie. Także występowali w Lidze mistrzów, gdzie potrafili urwać punkty w meczach z Ajaxem i Bayernem. W pierwszym meczu na Stade Velodrome udaje się nam wywalczyć remis, pomimo dużej przewagi naszych rywali. W rewanżu postanowiłem pójść na wymianę ciosów, w której okazaliśmy się zdecydowanie skuteczniejsi. Na gole Estevy, Victora i Ruiza odpowiedział w samej końcówce Nemanja Radonjić. Meldujemy się w 1/8 finału.

 

W kolejnej fazie los przydzielił nam Borussię Moenchengladbach. W tabeli ligowej w sześciu ostatnich sezonach regularnie meldują się na miejscach 6.-9., a dwukrotnie zameldowali się w tym czasie w  rozgrywkach właśnie Ligi Europy. Najdalej dotarli w nich do 1/8 finału, czyli do etapu, w którym się obecnie znajdujemy. Niestety, po raz kolejny pierwszy mecz rozgrywamy na wyjeździe, co stawia nas w nieco niekorzystnej sytuacji. Uniesieni pokonaniem Marsylii zmierzamy do Nadrenii Północnej-Westfalii pełni nadziei na korzystny wynik. Fatalnie zaczynamy spotkanie, bo już w 5. minucie po faulu Alexa Roblesa sędzia wskazuje na „wapno”. Rzut karny na bramkę zamienia Wesley. Już niecałe dziesięć minut później doprowadziliśmy do wyrównania, gdy po rzucie wolnym wykonywanym przez Carlesa Alenę do „wyplutej” przez bramkarza piłki dopadł Abel Ruiz i wcisnął futbolówkę do pustej bramki. Po raz kolejny, podobnie jak w meczu z Porto, nie potrafimy utrzymać koncentracji do końca pierwszej połowy. Nasi środkowi pomocnicy nie doskoczyli na czas do Tete, a ten świetnym uderzeniem z 20 metrów pokonał Martina. W drugiej połowie Źrebaki dobili nas za sprawą świetnego indywidualnego rajdu Alphonoso Daviesa. Do rewanżu podchodziliśmy z nadzieją na remontadę przed własną publicznością. Bardzo cieszył mnie fakt, że mogliśmy wystawić najmocniejszą jedenastkę, bo do zdrowia wrócił Andres Esteva, który musiał zejść z murawy w pierwszym meczu. Niestety, nieudanie rozpoczynamy mecz, bo w 24. minucie po strzale Karimiego Borussia wychodzi na prowadzenie. W pierwszym kwadransie Ruiz ustrzelił dublet i byliśmy już tylko o jedną bramkę od dogrywki i wciąż atakowaliśmy. Dwie minuty po bramce na 2:1 rywale wyrównują za sprawą Gonzaleza. W tym momencie było już właściwie po meczu, bo do awansu potrzebowaliśmy aż trzech goli. Udało się nam zdobyć tylko jedną. Końcówka spotkania należała już do gości, choć nie przekuła się na gola i wynik 3:2 utrzymał się do końcowego gwizdka. Żegnamy się z rozgrywkami. Co prawda do awansu zabrakło nam jednego gola, jednak nie mogę być zawiedziony. Skoro traci się w dwumeczu aż pięć goli nie można marzyć o awansie.

 

Małym pocieszeniem po raz kolejnym w tej karierze okazał się fakt, że naszym pogromcą okazał się ostateczny triumfator rozgrywek. Bohaterem finału został Sebastian Szymański, który dwukrotnie pokonał w finale bramkarza Manchesteru United.

 


PRIMERA DIVISION


 

Ten sezon w mojej opinii może być cięższy nawet od debiutanckiego na najwyższym poziomie. Kolejny sezon przyjdzie nam rozgrywać mecze w Granadzie. Niestety, nasz zarząd w dalszym ciągu nie znalazł nawet lokalizacji dla nowego obiektu w naszym mieście. To, w połączeniu z dość wąską i wciąż niedoświadczoną kadrą powoduje, że powtórzenie wyniku z poprzedniego sezonu będzie piekielnie ciężkim zadaniem. Pierwszą część sezonu gramy bardzo w kratkę. Serię spotkań bez wygranej przeplatamy kilkoma grami z rzędu zakończonymi kompletem punktów. Pierwszą rundę kończymy na wyśmienitym czwartym miejscu ustępując trzeciemu Atletico jedynie bilansem bramkowym.

 

 

W rundzie rewanżowej mecze w Copa del Rey oraz Lidze Europy spowodowały, że w niektórych spotkaniach zmuszony byłem do wystawiania drugiego składu. Dlatego zanotowaliśmy kilka wpadek, jak na przykład remisy z Teneryfą czy Getafe. Nie przeszkodziło nam to jednak w utrzymaniu czwartej pozycji w lidze! Nie da się ukryć, że zawdzięczamy to licznym potknięciom Sevilli i Atletico. Sensacyjnym mistrzem Hiszpanii po 21 latach została Valencia. Jednak dla mnie najważniejszym jest to, że PONOWNIE ZAGRAMY W LIDZE MISTRZÓW! Powoli dołączamy na stałe do czołówki hiszpańskich klubów.

 

 

Po sezonie spadł na nas deszcz nagród. Powinniśmy się do tego przyzwyczaić. Najcenniejszym trofeum jest zdecydowanie korona króla strzelców, którą otrzymał Abel Ruiz. Ponadto znalazł się on w jedenastce sezonu, dołączając w niej do Daniego Martina, który trafił do zestawienia najlepszych po raz drugi z rzędu. Nasz skrzydłowy Jesus Angel został okrzyknięty najlepszym młodym graczem ligi. Mnie natomiast doceniono przyznając zaszczytny tytuł Menedżera Roku.

 

 

 

 

 


PODSUMOWANIE


Kolejny fantastyczny sezon za nami! Po raz kolejny udowodniliśmy, że każdy powinien się z nami liczyć. Do tego udanie zaprezentowaliśmy się na arenie międzynarodowej. W przyszłym sezonie spróbujemy zaatakować podium! A może i w Europie sprawimy kilka niespodzianek. Do zobaczenia w przyszłym sezonie. Na koniec oczywiście statystyki, stan finansów, jedenastka sezonu oraz profile trzech najlepszych piłkarzy sezonu.

 

STATYSTYKI

 

FINANSE

 

JEDENASTKA SEZONU

 

TRÓJKA WSPANIAŁYCH, CZYLI GRACZE Z NAJWYŻSZĄ ŚREDNIĄ OCEN


Autor: Kuba199321
Wicemistrz Polski FM2019

KOMENTARZE

weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce


Komentarzy: 1826

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

14-05-2019, 09:31 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Gratki za ten sezon i debiut w Europie.
Czekam na kolejny sezon

Peter
Strażnik Galaktyki


Komentarzy: 1732

Grupa: Root Admin

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sponsor

Dołączył: 2017-08-15

Poziom ostrzeżeń: 0

14-05-2019, 09:47 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Już chyba na stałe jesteś zadomowiony w czołówce!

Kuba199321
Wicemistrz Polski FM2019


Komentarzy: 777

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-02-28

Poziom ostrzeżeń: 1

14-05-2019, 09:55

weche, dnia 14-05-2019, 09:31, napisał:
Gratki za ten sezon i debiut w Europie.
Czekam na kolejny sezon


Dzięki! Chyba nie dało się więcej wykrzesać z tak wąskiej kadry.
Postaram się za tydzień wrzucić kolejny sezon.

Peter, dnia 14-05-2019, 09:47, napisał:
Już chyba na stałe jesteś zadomowiony w czołówce!


Mam taką nadzieję. Pomału tworzy się TOP6, do którego mam nadzieję dołączyć na stałe.

Dario


Komentarzy: 620

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-08-13

Poziom ostrzeżeń: 0

15-05-2019, 12:31 , ocenił powyższy materiał: mocne - Śledzę

Śledzę

kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020


Komentarzy: 2327

Grupa: Moderator

Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

15-05-2019, 15:44 , ocenił powyższy materiał: mocne - Gdyby tego nie było, strona stałaby się uboższa

Świetnie poradziłeś sobie w europejskich pucharach! Mimo gry na 3 frontach udało się również uzyskać świetną pozycję w lidze. Ciekaw jestem czy uda się utrzymać Abela Ruiza bo teraz pewnie będzie duże zainteresowanie a przecież młodszy już nie będzie. Chociaż z drugiej strony sprowadzenie zastepcy niesie ze sobą ryzyko że się nie sprawdzi. Powodzenia w kolejnym sezonie i czekam na więcej !

Rychooo


Komentarzy: 815

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 2

16-05-2019, 09:07 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Nie rozgrabili Tobie zespołu?? Często po dobrym sezonie ciężko utrzymać kadrę.

Kuba199321
Wicemistrz Polski FM2019


Komentarzy: 777

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-02-28

Poziom ostrzeżeń: 1

16-05-2019, 15:27

kaminior323, dnia 15-05-2019, 15:44, napisał:
Świetnie poradziłeś sobie w europejskich pucharach! Mimo gry na 3 frontach udało się również uzyskać świetną pozycję w lidze. Ciekaw jestem czy uda się utrzymać Abela Ruiza bo teraz pewnie będzie duże zainteresowanie a przecież młodszy już nie będzie. Chociaż z drugiej strony sprowadzenie zastepcy niesie ze sobą ryzyko że się nie sprawdzi. Powodzenia w kolejnym sezonie i czekam na więcej !


Dzięki za pochwały! Ruiz dostał lukratywny, jak na nasze warunki kontrakt. Dlatego liczę, że zostanie. Wzmocnienia planowane są w innych formacjach, z ataku jestem zadowolony :)

Kuba199321
Wicemistrz Polski FM2019


Komentarzy: 777

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-02-28

Poziom ostrzeżeń: 1

16-05-2019, 16:27

Rychooo, dnia 16-05-2019, 09:07, napisał:
Nie rozgrabili Tobie zespołu?? Często po dobrym sezonie ciężko utrzymać kadrę.


Trochę rozpieszczam moich zawodników i jeśli proszą o kontrakt to zazwyczaj go dostają. To chyba jest kluczem.

radu9319
Typer Sezonu 2018/19 - 1. miejsce


Komentarzy: 623

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2017-12-11

Poziom ostrzeżeń: 0

16-05-2019, 20:34 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Hmmm, bardzo ładny debiut w Europie, no a w lidze to już ścisła czołówka :)
Ładny budżet transferowy masz. Będziesz szalał latem w okienku transferowym? ;)

Conquer


Komentarzy: 46

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-03-14

Poziom ostrzeżeń: 0

16-05-2019, 20:58 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Rychooo, dnia 16-05-2019, 09:07, napisał:
Nie rozgrabili Tobie zespołu?? Często po dobrym sezonie ciężko utrzymać kadrę.

Jak ktoś umie grać w tą grę to wie jak sobie poradzić by mu zawodników nie podkupowali.Natomiast nie umiejąca będzie miała taki błahy problem jak znaleźć trenera do Napoli :)
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki