x

 

ROZGRYWKA MISTRZÓW - ELIMINACJE - Football Manager


OCENA mocne: 10, słabe: 0
zobacz komentarze

Football Manager 2019, Rozgrywka Mistrzów 5, Kariera nr 2. Sezon nr 3 (Panathinaikos Ateny)

28-06-2019, 21:38 , Unikalnych wejść: 1505 , autor: jmk

Wybrany klub / reprezentacja: Panathinaikos Ateny

Opisywany sezon: 2020/2021

Poziom rozgrywkowy: Najwyższy

Wersja gry: FM 2019 19.3.4

Tak wiem, że miała być teraz Kolumbia, ale miałem tak ciężki okres prywatnie - wracałem z pracy, jadłem, wychodziłem na kurs, wracałem, jadłem, spałem -  że nie byłem w stanie przysiąść na dłużej za jednym razem, aby coś skrobnąć - natomiast grać w FM-a można z doskoku, po kilkanaście minut, po jednym meczu, stąd Pana :)

 

 

Witam zatem ponownie ze słonecznych Aten, dla przypomnienia:

- rok temu zajęliśmy 4 miejsce, jednak nie daje nam to prawa gry w europejskich pucharach, bo banicja potrwa jeszcze dwa kolejny sezony, w których do nich awansujemy;

No właśnie nie. W sumie nie dostałem żadnego info o złagodzeniu kary, więc chyba FM "nie ogarnął" i tak jak sugerowaliście - tabela wskazywała poprawnie, w nadchodzącym sezonie zagramy w Europie :/ Dla mnie źle - miało być trudno, miało być długo... miałem moment, że nie chciałem grać dalej, ale ostatecznie zdecydowałem się i sezon rozegrałem, więc dzielę się nim z Wami.

- zadłużenie nadal jest spore, tak naprawdę ciężko nam będzie z niego wyjść zanim nie będziemy grali regularnie w LM - dużej zmiany nie ma, zadłużenie spadło co prawda z 60 do 20 mln (patrząc na początek gry), ale ciągle musimy zaciskać pasa.

- rok temu na transferach zarobiliśmy 2,8 mln euro (nie wydaliśmy złamanego euro, sprzedaliśmy jednego gracza);

- postanowiłem, że nie będę sam prowadził negocjacji przedłużeń kontraktowych, zlecam to dyrektorowi sportowemu;

- następna dodana zasada (nieco utrudniamy) to taka, że będę akceptował każdą ofertę za gracza równą, bądź wyższą jego wartości;

- nowy sezon, ale perspektywy takie same, nie wydajemy pieniędzy na transfery - a jednak, gra w LE + jak zobaczycie co się działo spowodowało, że coś tam wydaliśmy, ale i tak trzymam się zasady: wiecej zarabiamy niż wydajemy;

 

Zaczniemy od wzmocnień... klubowej kasy. Ktoś pisał, że poprzedni sezon zrobił nam Macheda i Bouzoukis, a ja natomiast, że zaakceptuję każdą ofertę równą wartości gracza - no i Leeds złożylo ofertę:

 

W ostatni dzień okienka podobnie - Nicea złożyła ofertę opiewającą na 900 tysięcy euro i straciliśmy Mattiasa Johanssona, naszego podstawowego prawego defensora, na szybko ściągałem z rezerw młodego na zmianę, ale było za późno na rejestrację we wszystkich rozgrywkach.

Sprzedałem też Omriego Altmana do Uralu za 0,5 mln euro oraz Angelopoulosa za 7 tysięcy, reszta to wypożyczenia. W sumie zarobiliśmy aż 6,5 mln euro!

Skoro tyle zarobiliśmy, ale osłabiliśmy dość znacząco zespół - potrzebowaliśmy wzmocnień. Za 425 tysięcy ściągnąłem z Danii młodego defensywnego pomocnika Nicolasa Madsena:

Za identyczną kwotę - kolejny hit mediów społecznościowych ;) Kamil Grabara!

Zostając w kraju szukałem "10" i znalazłem takiego gracza w ŁKS-ie Łódź - za 150 tysięcy ściągnęliśmy Adama Ratajczyka:

Dwóch Polaków? Mało! Ale już za darmo, bo na wypożyczenie do Aten udał się ze Szczecina skrzydłowy Marcel Wędrychowski:

Mało? Pewnie! Bo jeszcze potrzebowaliśmy kogoś, kto poskłada te tryby w środku pola i tak również na zasadzie wypożyczenia, ale z Milanu przybył Przemek Bargiel:

Braki kadrowe uzupełnialiśmy własnymi zasobami:

Tym razem meczów kontrolnych było niewiele, bo zaczynaliśmy już pod koniec lipca eliminacje w LE:

 

 

Puchar Grecji

 

Rozgrywki zaczęliśmy oczywiście od fazy grupowej, gdzie tym razem pokazaliśmy klasę - już w pierwszym meczu wygrywając 3:1, a później 1:0 i na koncie remisując ze Skodą Xanthi 1:1 - dało nam to siedem punktów i pierwsze miejsce w grupie.

Po wyjściu z grupy czekała nas potyczka z Atromitosem, a konkretnie - dwa mecze. Na własnym obiekcie wygraliśmy 2:1, a na boisku rywala - remisując 2:2.  Dało nam to kolejny awans, tym razem był to już etap 1/4.  Pomyślałem wtedy - a może to ten czas, aby może wreszcie Pana było w czymś znowu najlepsze? No i w 1/4 rozbijamy u siebie ekipę PAS aż 6:1! W rewanżu tylko remis 1:1, ale nie miało to znaczenia.

W półfinale - znowu pokazaliśmy siłę, tym razem w Salonikach wygrywamy z Iraklisem aż 4:1. W rewanżu w Atenach 0:0 i mamy to - finał! Trzeba przyznać, że drabinka dość szczęśliwa, ale to koniec przelewek - w finale czekał już Olympiacos.

Niestety mimo całkiem dobrego spotkania - rywal okazał się zbyt silny, na powrót króla musimy jeszcze poczekać.

 

 

LIGA - EUROPY

Jak pisałem we wstępie bardzo szybko zaczęliśmy swoją przygodę, bo już 23 lipca podejmowaliśmy ekipę Trenczyna. Pierwsze spotkanie rozgrywaliśmy na własnym obiekcie i wygraliśmy 2:0, więc niby bardzo pewnie, ale trzeba zaznaczyć fakt, że dwa gole zdobyliśmy po dwóch rzutach karnych strzelonych przez Federico Machedę.  W rewanżu straciliśmy jednego gola, było nerwowo, ale ostatecznie porażka 1:0 premiowała nasz zespół.

Kolejna runda i od razu wyższa półka rywala - do Aten przyjechała ekipa ze Szwajcarii - FC Basel. I tym razem goście nie zdołali strzelić choćby gola na gorącym terenie, a my i owszem - kolejne trafienie notuje niezawodny Macheda. Ten sam piłkarz strzela również na wyjeździe, gdzie ponownie wygrywamy 1:0 i w sumie spokojnie awansujemy dalej.

O wejście do fazy grupowej mieliśmy zetrzeć się z francuską Niceą. Po raz kolejny pierwsze spotkanie graliśmy u siebie, po raz kolejny gola strzelił Macheda, ale nie była to jedyna bramka tego dnia - bo oprócz tej Federico padły jeszcze dwa trafienia i po raz kolejny - rywal nie jest w stanie strzelić w Atenach. 3:0 dawało nam wielkie szanse na fazę grupową. W rewanżu strzelamy gola dopiero w 82. minucie, kiedy rywale prowadzili już 2:0 i było "ciepło". Ostatecznie gol Chatzigiovanisa dał nam to co było celem w tym sezonie - grupę.

A ta łatwa nie była, bo oprócz zdecydowanego faworyta w postaci Borussii Dortmund były wcale nie słabe ekipy - Galatasaray oraz Lille.

Pierwsza kolejka i od razu mecz z Niemcami, niestety widać zdecydowanie różnicę klas - przegrywamy zasłużenie 2:0. Od początku było wiadome, że mecze z Lille i Turkami będą decydujące, więc gdy z Francji wywieźliśmy remis 1:1, a gorącego Stambułu zwycięstwo - byłem pełen optymizmu. Mieliśmy po 3 kolejkach 4 punkty.

Niestety w rewanżu Galatasaray pokonuje nas w Atenach 2:1 (jedyny gol dla nas autorstwa Machedy z karnego). Piąty punkt wywalczamy o dziwo w Dortmundzie - po szalonej końcówce, przegrywaliśmy już 2:0 po golach Edouarda i Reusa, ale w 84. minucie kontaktowe trafienie zanotował Chatizgiovanis, w 90+1 ten sam gracz strzelił gola na wagę remisu.

 

To co wywalczyliśmy w Dortmundzie, zaprzepaściliśmy w Atenach. W ostatniej kolejce graliśmy z Lille, do 72. minuty było 0:0, wtedy bramkę zdobył zawodnik gości - Ikone, a ledwie 4. minuty później podwyższył Jese. Było 2:0 dla Lille i ponownie pokazaliśmy charakter - w 80. minucie Emmanoulidis na 1:2, a w 86. Donis na 2:2. Niestety mimo pokazu charakteru w tych dwóch meczach - na nic to nie starczyło. Sześć punktów w sześciu meczach dawało nam... ostatnie miejsce w grupie.  Traciliśmy dwa punkty do drugiego Galatasaray.  Bo gdzie dwóch się bije tam... Turcy biją Borussię w Stambule 3:0.

 

 

 

LIGA - JESIEŃ/WIOSNA

 

Na początek informacja - liga będzie mniejsza o dwa kolejne zespoły. Tylko 12 klubów w najwyższej klasie rozgrywkowej? A skąd my to znamy... Powiem szczerze, że myślalem o małej ilości spotkań, ale potem dopiero sprawdziłem - po dwóch rundach jest dzielenie tabeli i znowu każdy z każdym po 2 razy.

Nie zmienia to jednak faktu, że jesteśmy typowani na czwarte miejsce, a więc fachowcy obstawiają status quo:

Pozwolicie zatem, że nie będę dzielił teraz na jesień-wiosna, a na w praktyce - faza zasadnicza i grupa mistrzowska lub oczywiście spadkowa, ale nie bierzemy pod uwagę takiego rozwiązania.

Zaczynamy od wyjazdu do Larissy, gdzie wygrywamy 2:1, trzeba jednak zaznaczyć, że wszystkie bramki padły między 87 a 91 minutą meczu.

Już w drugiej kolejce wielkie derby - spotkanie z Olympiacosem. I znowu wielkie emocje, cztery gole,  bramka samobójcza, siedem żółtych kartek, jedna czerwona...a wynik? 2:2!

Dwa kolejne mecze to dwie wygrane - i znowu po 2:1 pokonujemy Panionios oraz Aris. Następnie trzy remisu z rzędu, ale tylko ten z AEK można uznać za sukces, bo na pewno Xanthi czy Asteras to ekipy, które powinniśmy pokonać. Wygrywamy natomiast z Panetolikosem 2:0 i Larissą 2:0 - tak, nie mylicie się - Larissą, bo ten terminarz jest tak pomieszany, że zaraz potem gramy mecz... z Olympiacosem!

I znowu mamy czerwoną kartkę, osiem żółtych, ale tym razem aż siedem goli! Pięć z nich jest naszego autorstwa, upokarzamy rywala na ich własnym obiekcie - wreszcie!

 

Żeby nie było za wesoło... remisujemy z Panionosem 1:1, po połowie rozgrywki zasadniczej mamy sześć zwycięśtw i pięć remisów, a mimo to zajmujemy dopiero trzecie miejsce!

"Rundę rewanżową" zaczynamy oczywiście od remisu 0:0 z Levadeiakosem, a kolejkę później pokonujemy... ich 4:0. Mówiłem już o pomieszanym terminarzu? Rozbijamy też Aris 3:0, remisujemy z Atromitosem bezbramkowo i pokonujemy jednego z najmocniejszych rywali - AEK 2:1, kiedy pokonujemy Xanthi 1:0 doznajemy "wreszcie" porażki - po 17 meczach!

Naszym katem okazała się ekipa Atromitosu, która niespodziewanie sprawia nam lanie 3:1.

Co nas nie zabije - to nas wzmocni. Do końca rundy zasadniczej zostało pięć kolejek - notujemy jeden remis i cztery wygrane i to okazale - 2:0, 3:0, 3:1, 3:1.

Jedna porażka na 22 spotkania! Niestety na tak dobrą postawę cieniem rzucają te remisy - jest ich aż osiem. Nie zmienia to jednak faktu, że liderujemy w lidze, ale przewaga jest minimalna.

ZIMA

Zimą istotne były w zasadzie dwa wydarzenia - pierwsze to sypnięcie kasą przez właściciela, który wpłacił niezłą sumkę na konto, co w połączeniu z moim pilnowaniem finansów powoduje, że jesteśmy na sporym plusie - oczywiście zadłużenie cały czas jest, bo spłacamy w ratach.

A druga to sprowadzenie 18-latka za... 550 euro. Nie, nie milionów, nie tysięcy - 550 euro. Nigeryjczyk to wyjątkowe znalezisko i chociaż w opisie nic takiego nie ma - dla mnie to nowy Jay Jay Okocha (gimby nie znają ;)):

Musi to być perełka - bacząc na ilość występów w kadrze U-20 (!), a także mały tip - zobaczcie jakiego kontraktu zarządał! Coś jednak romantycznego we mnie wstąpiło i mu dałem ile chciał ;-)

Trochę zdradzę dalszy ciąg, ale zaliczył kapitalny debiut - wszedł w 63. minucie i pozamiatał - dwa kluczowe zagrania i bramka z 81. minuty i to jaka!

 

 

GRUPA - MISTRZOWSKA

Już zdradziłem debiut Okoye, to teraz dopełnię tylko, że pokonaliśmy Asteras 3:1 po golach Athanaskopoulosa oraz Madsena i oczywiście Okoye, od 32. minuty graliśmy jednak już w przewadze jednego gracza.

Już w drugiej kolejce tej rundy doznajemy porażki - 1:0 z Arisem. No szkoda wielka, bo zaraz potem remisujemy z AEK 1:1, pokonujemy też PAOK 3:0 po kapitalnym meczu.

Niestety ta porażka i remis daje nam ciągle tylko drugie miejsce. Do końca bardzo ciężki terminarz - dwa mecze z Olympiacosem i na sam koniec - bezpośrednio z AEK.

Domykając 27. kolejke gramy znowu z PAOK - ach ta Grecja znowu - no i wygrywamy tym razem 2:1. Oznacza to, że tracimy do lidera z Pireusu jeden punkt i takż jedno oczko do nas traci AEK.

Pierwsze derby Grecji wygrywamy 2:0 po dwóch golach Machedy, w tym jeden  w 90+3! To musiało zagotować kibiców Olympiacosu. Po tej kolejce wskakujemy na pozycję lidera.

W 29. serii spotkań bierzemy rewanż za porażkę i tym razem my 1:0 wygrywamy z Arisem po golu... Machedy.

30. kolejka i ponownie mecz z Olympiacosem, tym razem na boisku rywala - w 34. minucie Kolovetsios daje nam prowadzenie to zbliża nas znacząco do mistrzostwa, ale... jeszcze przed przerwą Wiliian Arao doprowadza do remisu - i nie zmienia się nic. W przedostatniej kolejce pokonujemy ledwo ledwo 1:0 Asteras i...

Zobaczcie jak wygląda ten finisz ligi:

Olympiacos przed remisem z nami zanotował trzy porażki z rzędu! Już teraz wiemy, że za rok będzie szansa na LM dla Panathinaikosu, ale cały czas mamy wielkie szanse sięgnąć po tytuł - w zasadzie wszystko w naszych nogach, bo mając ten punkt przewagi gramy bezpośredni z AEK - derby Aten o mistrzostwo Grecji.

Na decydujący mecz wyszliśmy w następującym ustawieniu:

 

 

I jedziemy...

 

Już w 12. minucie na prowadzenie wychodzą goście - za sprawą gola Medeirosa - tak tak, tego z Legii. Okazał się najsprytniejszy w zamieszaniu po wrzutce z prawej strony. Jednak jeszcze przed przerwą odbiór piłki notuje Okoye i idziemy z kontrą, piłka w końcu trafia na lewe skrzydło do Emmanoulidisa, który dryblingiem mija rywali, schodzi do środka, przymierza i kapitalnie ładuje z dystansu! Jak się potem okazało ten gol 20-latka okazał się na miarę mistrzostwa.  Blisko 70 tysięcy widzów na meczu ogląda jak w 90. minucie sędzia gwiżdże po raz ostatni - mistrzostwo Grecji wraca do Panathinakosu po raz pierwszy od sezonu 2009/10!!

PODSUMOWANIE:

 

Nasz pierwszy golkiper:

Najlepszy defensor:

Najlepszy pomocnik:

Najlepszy skrzydłowy:

Najlepszy snajper:

Dobrze widzicie - nasz najlepszy skrzydłowy i jednocześnie najlepszy piłkarz Chatzigiovanis odchodzi latem... za darmo. Nie chciał podpisać nowego kontraktu i skorzystał z zainteresowany AS Romy - w sumie całkiem logiczny wybór. Kolejny rok odchodzi od nas najlepszy gracz.

14 goli w lidze Machedzie dało w tym roku tytuł króla strzelców ligi. Natomiast Chatzigiovanis został uznany talentem roku greckiej superligi, a także piłkarzem roku, żeby nie było, że tylko ofensywę mamy mocną - bramkarzem roku został oczywiście Grabara.  Jak się zapewne domyślacie - ja zostałem trenerem roku.

W najlepszej jedenastce znalazło się aż 6 graczy z naszego klubu - Grabara, Mavrommatis, Bargiel, Emmanoulidis, Chatzigiovanis i Macheda.

Jeśli chodzi o stan finansów to na dzień 30 maja 2021 na koncie mamy 18 mln euro. Pozostało nam jeszcze zadłużenie na kwotę 20, 5 mln euro,  jedna z pożyczek kończy się jednak dopiero w 2023 roku, a pozostałe dwie jeszcze później - w 2028 roku.

Co dalej? Sam nie wiem...

 

 


Autor: jmk
3. miejsce w Polsce FM 2017 i FM 2021, Typer Sezonu 2017/18 - 3. miejsce. Wyróżnienie Fair Play w eliminacjach 4. Edycji RM

KOMENTARZE

Ernie89


Komentarzy: 592

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-08-03

Poziom ostrzeżeń: 0

28-06-2019, 22:09 , ocenił powyższy materiał: mocne - Genialne, czekałem na to

Dobrze Cię widzieć z powrotem.

Macca


Komentarzy: 207

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2019-01-12

Poziom ostrzeżeń: 0

28-06-2019, 22:49 , ocenił powyższy materiał: mocne - Pilnie śledzę

Pilnie śledzę

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

29-06-2019, 11:32 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Było emocjonująco!
Zmień może tego skina, bo nie widać nazwisk zawodników - są obcięte i głupio to wygląda.

CJ


Komentarzy: 142

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2017-03-07

Poziom ostrzeżeń: 0

29-06-2019, 13:00 , ocenił powyższy materiał: mocne - Genialne, czekałem na to

Świetna kariera, jednak ta przedwczesna gra w Europie trochę obniża poziom trudności tego zadania (określanego jako najcięższe w tym FM'ie) i chyba psuje zabawę, prawda? Mimo wszystko chciałbym zobaczyć, jak wprowadzasz Koniczynki do LM, powodzenia w kolejnych sezonach/przygodach! ;)

kuboll112


Komentarzy: 1213

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2016-12-27

Poziom ostrzeżeń: 1

29-06-2019, 16:22 , ocenił powyższy materiał: mocne - Genialne, czekałem na to

Nie lubię Grecji jako kraju, bo wydaje mi się że tam zawsze słońce bije po oczach, Polak potrzebuje się schować do cienia, ale w sumie to masz tam fajną rywalizację z aekiem, paokiem i rzecz jasna z olympiakosem, a sam blog - w Twoim stylu czyli nie ma się do czego przyczepić, nie jest nudno bo masz swój specyficzny humor-sytuacyjny ;)

grinch123


Komentarzy: 2291

Grupa: Moderator

Ranga: Zegarmistrz z Tarnowa

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

29-06-2019, 19:51 , ocenił powyższy materiał: mocne - Gdyby tego nie było, strona stałaby się uboższa

Nie wiedziałem że Grabara taki kozak :) Widzę małą kolonię polskich reprezentantów i to się chwali !

Adiko


Komentarzy: 185

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2018-12-19

Poziom ostrzeżeń: 0

01-07-2019, 08:37 , ocenił powyższy materiał: mocne - Dla mnie jesteś Jackiem Cyganem blogowania na MFM

Fajnie jak liga kończy się finałem :) Teraz może będzie więcej pieniędzy na nowych lepszych piłkarzy.

weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce


Komentarzy: 1836

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

01-07-2019, 08:51 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Gratki za ten sezon. Więc dobrze widziałem w poprzednim odcinku, że będziesz grał w LE :)))

radu9319
Typer Sezonu 2018/19 - 1. miejsce


Komentarzy: 623

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2017-12-11

Poziom ostrzeżeń: 0

02-07-2019, 23:24 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Gratuluję wyników!
Chciałbym zobaczyć jak poradzisz sobie w LM i proszę... NIE KOŃCZ JESZCZE! :)

kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020


Komentarzy: 2327

Grupa: Moderator

Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

05-07-2019, 15:55 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Niezależnie czy bedziesz grał w pucharach europejskich czy też nie kariera jeszcze może się bardzo ciekawie rozwinąć. Szkoda gdybyś jej nie kontynuował. Natomiast mimo tylu ubytków istotnych zawodników mądrze wzmocniłeś skład i powalczyłeś o najwyższe cele. Gratulacje i czekamy jednak na wiecej blogów.
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki