Football Manager 2019, Rozgrywka Mistrzów 5, Kariera nr 2. Sezon nr 2 (Eintracht Frankfurt, Die Adler)

Witam w drugim odcinku poświęconym Rozgrywce Mistrzów. W tym sezonie walczymy do upadłego o Ligę Mistrzów.
Czy nam się udało, zakwalifikować do LM.? A może nie? To wszystko wyjaśni, mój skromny blog? Na początek przypomnimy moje poprzednie dokonania.
 

Die Adler vol 1 

Dokonania :

Transfery :

Do klubu dołączyło pięcioro nowych zawodników. W sumie mogę być zadowolony z przeprowadzonych transferów.

Najdroższym pozyskanym zawodnikiem tego sezonu został Pablo Maffeo, za którego musieliśmy, zapłacić aż 12,5 miliona euro. VfB Stuttgart na początku nie chciał, się zgodzić na żaden transfer, mimo wszystko się dobrze skończyło i piłkarz zaakceptował naszą ofertę.

Nikola Maras to kolejny zawodnik z Serbskim paszportem. Długo szukałem środkowego obrońcy, który spełniałby moje wymagania. Dobrzy skautowe wykonali kawał dobrej roboty, że polecili mi tego zawodnika.Maras przybył do nas z GD Chaves i kosztował nas 7,5 mln euro.

Sebastian Szymański tego zawodnika nie trzeba przedstawiać. Legia zgodziła się na 5,mln euro a my z przyjemnością akceptowaliśmy ich ofertę.

Potrzebowałem rezerwowego bramkarza i wybór padł na rodowitego Włocha.Pierluigi Gollini przyszedł no nas z Atlanty i kosztował 5,5 mln euro.

Ostatnim transferem gotówkowym został wysunięty boczny lewy obrońca. Zawodnik będzie wykorzystywany w rotacji składu. Rafa Soares, bo o nim mowa kosztował klub niecałe trzy miliony euro.

Prosto ze Starej Damy na roczne bezpłatne wypożyczenie przychodzi maga kot, jakim jest Moise Kean.

W letnim okienku wydałem 34 mln euro, ale ze sprzedaży i wypożyczeń zawodników uzbierało się 18 mln euro. W sumie bilans delikatnie na minus. Mam nadzieje, że zarząd rozumie moją lekką rękę i postaramy się wyjść na plus na koniec sezonu. W zimie nie kupiłem żadnego piłkarza, jakoś nie przepadam za transferami przeprowadzanymi w styczniu. Jestem menadżerem starej daty i w zimie tylko transfery na prawie bosmana.

Podsumowanie transferów:

Drugi sezon gramy tą samą taktyką, obecny skład tak powinien wyglądać przez większość sezonu.

Skład :

DFB-Pokal :

Na początek zacznijmy od optymistycznego akcentu, ponieważ później będzie już nam szło jakby pod górkę. Rozgrywki pucharowe zakończyliśmy, z pucharem w ręku, z czego jestem, bardzo dumny i mega usatysfakcjonowany.

Finał :

Liga Europejska :

W Lidze Europejskiej los skojarzył nas z następującymi zespołami, zdecydowanie najmocniejszym rywalem będzie Fiorentina. Kolejni rywale, którzy nie powinni nastręczać nam problemów to Young Boys i Waasland-Beveren.

Po fazie grupowej, z której wyszliśmy bez najmniejszych problemów, przyszły mecze pucharowe. Na pierwszy sztych trafiliśmy na średnio mocną Bragę, którą wysłaliśmy do domu. W drugiej rundzie eliminacyjnej trafiamy na kuźnie talentów z Holandii. Tym razem to Ajax zakończył nasze boje w tegorocznej edycji rozgrywek. Mały kroczek do przodu wykonany, ponieważ rok temu stanęliśmy na pierwszej rundzie.

Bundesliga :

Tegoroczny sezon można nazwać system małych kroczków, do przodu. Zarówno w rozgrywkach pucharowych, jak i w Bundeslidze zrobiliśmy malutkie kroczki . W poprzednim sezonie w lidze zajęliśmy szóstą lokatę teraz piątą. Znów nie udało się awansować do Ligi Mistrzów. Sezon zakończony w przyzwoity sposób, nie mogę być niezadowolony. Motorem napędowym zespołu była siła ofensywna naszych skrzydłowych. Trincao totalnie rozpracował bramkę rywala i za to dostał koronę króla strzelców.

Tabela :

Statystyki zawodników :

Chciałem wam jeszcze pokazać Szymańskiego po sezonie. Jakieś większej rewelacji nie było, ponieważ Seba większość sezonu wchodził z ławki. Był solidnym zmiennikiem i nawet udało się mu cztery razy trafić do bramki rywala.

 Szkółka juniorska :

Cały czas cisnę, zarząd by inwestował, grube pieniądze w infrastrukturę klubową. Sam zmieniam sztab treningowy jak dama  rękawiczki. W tym naborze juniorów udało się wychaczyć dwóch utalentowanych zawodników. Z chęcią bym ich przeniósł do pierwszego zespołu, ale wymagania Bundesligi na to nie pozwalają. Debiut w pierwszym zapole musi nastąpić, gdy zawodnik wejdzie w wiek 17 lat.

Nathaniel Boahene :

Peer Schwolow:

Na sam koniec finanse które stoją nad wyraz dobrze:)

                                                              KONIEC :