Football Manager 2020. Rozgrywka Mistrzów 6. Kariera nr 3. Sezon nr 4 (SZARLERUA #4 2022/23 - psikus!)

Postanowiłem zbudować w Belgii eksportowy team. Taki, który co roku będzie można bez wstydu zaprezentować w Europie. Nie chcę jednak dawać "nowego życia" starym potentatom - pragnę stworzyć nową siłę. Wybrałem Royal Charleroi Sporting Club. Zanim podjąłem tam pracę, nigdy nie zdobyli ani mistrzostwa, ani pucharu.

Korzystam z dodatku utrudniającego rozgrywkę:

ŚWIAT GRY
poprzednie sezony

CHARLEROI - sezon po sezonie

ZDOBYWCY TROFEÓW W BELGII
(w nawiasach - liczba triumfów w danych rozgrywkach; liczy się tylko mój świat gry, a nie historia realna)

ZDOBYWCY NAJPOWAŻNIEJSZYCH TROFEÓW
(w nawiasach - liczba triumfów w danych rozgrywkach; liczy się tylko mój świat gry, a nie historia realna)

TRANSFERY
(uwzględniono tylko graczy pierwszej drużyny)
(można kliknąć w personalia zawodnika i zobaczyć jego atrybuty)

Marco BERNASCONI (Milan: bezpłatne wypożyczenie)
BRUNO de Lara FUCHS (Santos: 18 000 000 €)
Curtis JONES (Liverpool: 20 000 000 €)
Mika‭ ‬MÁRMOL (Barcelona: 2 000 000 €)
RODRIGO PINHEIRO Ferreira (Porto: bezpłatne wypożyczenie)
Samson TAIWO (Akwa United: 350 000 [875 000] €) zakupiony już przed poprzednim sezonem, grał w rezerwach, teraz awans do pierwszej drużyny
Alan VARELA (Boca Juniors: 5 500 000 €)
Aaron ‬WAN-BISSAKA (Manchester United: 30 000 000 €)

w styczniu 2023:

Zinho VANHEUSDEN (Newcastle: płatne wypożyczenie)

Sergiy BOLBAT (Porto: 14 000 000 €)
Ki-Jana HOEVER (koniec wypożyczenia)
Max NORMANN WILLIAMSEN (koniec wypożyczenia)
Alhassan WAKASO (Montpellier: 10 000 000 €)
Arthur‭ ‬ZAGRÉ (koniec wypożyczenia)

w styczniu 2023:

Armel BELLA-KOTCHAP (Manchester United: 30 000 000 €)

KADRA
(w lidze do meczowej osiemnastki musi być zgłoszonych sześciu graczy wyszkolonych w Belgii przed 23 urodzinami)

Najczęściej na poszczególnych pozycjach w pierwszym składzie grali:

W przerwie letniej wszystko wydawało się przebiegać zgodnie z zasadami „sztuki menedżerskiej“... Należało wzmocnić przede wszystkim obronę, ponieważ - z różnych przyczyn - pożegnaliśmy takich zawodników jak Bolbat, Hoever i Zagré. Jednak ich następcy wydawali się jeszcze lepsi. Nowym prawym obrońcą został Aaron Wan-Bissaka, który w Man Utd przegrał rywalizację z Odriozolą i nie mógł tego ścierpieć. Znaczne obniżenie płacy kosztowało mnie zapis w kontrakcie o 50%, które trafią na konto zawodnika po następnym transferze. Niemniej aż 30 mln euro (oczywiście zapłacone nie od razu i nie w całości) to nowy rekord zarówno klubu, jak i całej belgijskiej ligi. Na lewej obronie numerem jeden został Mika Mármol, zakupiony za bardzo rozsądne 2 mln euro z Barcelony.

A przecież klub wzmocnili nie tylko oni! Zauważyłem, że najsłabszym punktem defensywy był w poprzednich rozgrywkach Harrison Marcelin. Postanowiłem więc znaleźć bardzo dobrego stopera, który stworzy idealną parę w Bella-Kotchapem. Po różnych przymiarkach wybór padł na Brazylijczyka Bruno Fuchsa, za którego wyłożyłem niebagatelne 18 mln euro.

Z przodu nowe twarze to Curtis Jones i Alan Varela. Ten pierwszy przybył z Liverpoolu w zamian za 20 mln euro i ma na lewym skrzydle zluzować Doku. Drugi został sprowadzony, gdyż przez długi czas nie było wiadomo, czy Angel Gomes zostanie na kolejne wypożyczenie. Poza tym Varela miał fenomenalny sezon w Boca Juniors: 24 gole w 37 meczach ligowych. Jak na ofensywnego pomocnika, jest to dorobek niebagatelny. Uznałem więc, że 5,5 mln euro to cena promocyjna.

Należy też wspomnieć, że Amine Gouiri (o czym pisałem w poprzednim blogu) został wykupiony z Monaco za 20 mln euro i jest już naszym pełnoprawnym zawodnikiem.

Wydawało się, że drużyna jest znacznie mocniejsza niż w poprzednim sezonie, gdy dotarła aż do półfinału Ligi Mistrzów i wygrała wszystko (tryplet) w Belgii. Tymczasem od samego początku wszystko zaczęło się, brzydko mówiąc - pierdolić. Pisząc inaczej (i bardziej elegancko) - iść na opak...

DLA KONESERÓW BLOGOWANIA

Na początku informacja: wszystkie mecze domowe grać będziemy w Mechelen, ponieważ nasz stadion jest rozbudowywany. Trudno to uznać za atut...

Pora przejść do sedna... Dzielnicowy powiedziałby kiedyś: „To się w pale nie mieści!“ Pieczołowicie wymyślony i konsekwentnie budowany zespół, miał łatwo, lekko i przyjemnie przetoczyć się jak walec przez belgijskie boiska. Cel - powtórzyć to samo, co w zeszłym sezonie, czyli wygrać wszystko! Natomiast w Lidze Mistrzów, skoro udało się awansować do półfinału, to może teraz...

Tymczasem już w pierwszym meczu rozpoczął się nasz pechowy cykl. Pokonaliśmy co prawda dość pewnie Genk, zdobywając Superpuchar Belgii, ale w 45. minucie nasza najdroższa, warta 30 mln euro zabawka (Wan-Bissaka), wykonała wślizg, po którym... już się nie podniosła...

To był jednak pikuś! 13 sierpnia 2022 roku, rozgrywający swój czwarty mecz ligowy Bruno Fuchs zderzył się ze skrzydłowym Genku, Bangondą. Efekt?

Leczenie ostatecznie zabrało 8 miesięcy i Bruno Fuchs wrócił do gry 9 kwietnia 2023. Na miesiąc przed końcem rozgrywek... A przecież był to piłkarz, który miał znacząco podnieść jakość naszej gry obronnej i zagwarantować dobre wyniki w Champions League...

Tymczasem... Trzeba było walczyć dalej w tym popieprzonym (przepraszam za słowo) sezonie, przerwanym na niemal dwa miesiące (listopad-grudzień) z powodu Mundialu. Grupę w Lidze Mistrzów wylosowaliśmy fatalną: Barcelona, Inter i Ajax. Co prawda miałem nadzieję na awans do fazy pucharowej, ale szybko ją straciłem. Ani Barcelonie, ani Interowi nie potrafiliśmy urwać choćby punktu. Na szczęście dobre wyniki z Ajaxem (2:1, 0:0) pozwoliły zająć 3. miejsce i szukać na wiosnę szansy w Lidze Europy.

Przyszedł styczeń. Na początku duże rozczarowanie - odpadamy w ćwierćfinale Pucharu Belgii. Po nudnym 0-0 i niekończącym się konkursie rzutów karnych...

A potem jak zawsze wokół kilku moich zawodników zaczęli się kręcić agenci i inni szemrani naganiacze. Mam swoje sposoby, jak ich zniechęcić. Tym razem jednak zostałem przechytrzony! Armel Bella-Kotchap należał do moich ulubieńców. Wiązałem z nim spore nadzieje na przyszłość. Tymczasem 23 stycznia 2023 Manchester United wyłożył 30 mln euro gotówką (to była klauzula odejścia w kontrakcie) i „Keczup“ wyjechał do Anglii... Nie byłoby może w tym nic dziwnego, ale... Ja już uzgodniłem z nim warunki nowej umowy, która miała wejść w życie po zakończeniu sezonu!!! Napiszę o tym oddzielny "blog-ekstras", ku przestrodze!

W każdym razie musiałem wybierać: albo zostaję z tymi zawodnikami, których mam (a pamiętajmy, że wciąż kontuzjowany był Bruno Fuchs), albo szukam wysokiej klasy stopera. Z tym, że musiałby to być zawodnik znający specyfikę ligi belgijskiej, aby odpadały problemy aklimatyzacji. W końcu udało mi się takiego gracza znaleźć. Z Newcastle wypożyczyłem do końca sezonu reprezentanta Belgii, Zinho Vanheusdena, za - bagatela - 250 tys. euro miesięcznie.

Odszedł:

Przybył:

W Lidze Europy z uwagi na „specyficzny“, skrócony sezon - przyszło nam grać mecze „na śmierć i życie“, czyli bez rewanżów. Przynajmniej w dwóch pierwszych rundach.

Na początek trafiamy na Rangersów ze Szkocji, niestety - gramy na wyjeździe. Mamy mnóstwo problemów. Prowadzenie dla gospodarzy zdobył już w 11. minucie szybki jak wiatr Dapo Mebude. Dopiero zjebka w szatni podziałała na moich graczy otrzeźwiająco, ale ten mecz kosztował mnie dużo nerwów.

Za to kolejny był spacerkiem. W Dijon nie będą nas dobrze wspominać, a szczególnie Amerykanina Konrada De la Fuente.

Niestety, to było wszystko, co byliśmy w stanie ugrać na „rynku“ europejskim. Roma okazała się w ćwierćfinale zdecydowanie lepsza. Szczególnie wyraźnie było to widoczne w pierwszym meczu.

Wreszcie liga... Nie wiem, czemu wszyscy byliśmy tak ślepi i zadufani w sobie! Przyznam się bez bicia, że po trzech kolejnych tytułach mistrzowskich, nie wyobrażałem sobie, że ktoś będzie w stanie nam zagrozić. Tym bardziej, że zespół miał solidne zaplecze. Nawet kontuzje Wana-Bissaki, Bruno Fuchsa czy odejście Bella-Kotchapa nie zmąciły dobrego nastroju w Charleroi. Przymykaliśmy oczy na to, że padlinę grają Jones, Varela czy Mármol. Po prostu nie przyjmowaliśmy do wiadomości, że ktoś może okazać się od nas lepszy!

Rundę zasadniczą zakończyliśmy na drugim miejscu, co oznaczało, że po podziale punktów wszystko zaczyna się od nowa. Problem w tym, że porażka z Anderlechtem (0:3) w ostatnim meczu rundy zasadniczej, zapoczątkowała serię czterech gier bez wygranej. Genk odskoczył, ale nadal uważaliśmy, że to tylko chwilowe kłopoty. W tym myśleniu utwierdziło nas zwycięstwo na boisku rywala 2:0:

Takie patałachy mają nam zagrozić?! W życiu! To był sposób myślenia, który dominował... Do końca pozostały cztery kolejki. Traciliśmy do Genku 3 punkty. Wszyscy uważali, że tytuł jest praktycznie nasz. Przecież w ostatniej kolejce gramy z Genkiem u siebie... A to oznacza tylko jedno - zwycięstwo jak w banku!

Tymczasem... Przed ostatnim meczem patrzę na tabelę, a tam przy drużynie Genku litera... M! Co jest, do chuja?!

Przecież gramy jeszcze z nimi mecz!!! Wystarczy u siebie wygrać 2:0, a będziemy mieć tyle samo punktów i lepszą różnicę bramek! O co, kurwa, chodzi?! Byłem zdezorientowany, ponieważ wszystkie komunikaty w grze, konferencje prasowe, itd. mówiły o tym, że wkrótce odbędzie się bitwa decydująca o tytule!!! Okazało się, że te całe konferencje, to całe pierdolenie, to tzw. bug. Dlaczego? Ponieważ regulamin rozgrywek mówi wyraźnie, że w przypadku równej ilości punktów, o kolejności decyduje najpierw... miejsce zajęte w podstawowej części sezonu!!! TAK, kurwa! Żadna różnica bramek... Zatem mogłem ten ostatni mecz wygrać nawet 10:0, a tytuł i tak trafiłby do Genku!

Anyway, przegraliśmy 0:1 i wszyscy obudziliśmy się z ręką w nocniku...

Kilka zdań podsumowania... Okazuje się, że można być doskonale przygotowanym, mieć wszystko przemyślane, a „życie“ i tak pisze swoje scenariusze.... Przede wszystkim kontuzje Wana-Bissacki i Bruno Fuchsa, a potem odejście Bella-Kotchapa. Defensywa, która miała być naszą siłą, praktycznie nie istniała... Dodajmy do tego dwa niewypały transferowe - Varela i Jones. Gdy się popatrzy ma ich „osiągi“ (gole/asysty), to trudno nie mówić o dużym rozczarowaniu... Angel Gomes - zdecydowałem się go wypożyczyć z Man Utd na kolejny sezon i płacić połowę jego absurdalnie wysokiego wynagrodzenia. Tymczasem Gomes tym razem zawiódł, do tego nękały go powtarzające się kontuzje. Kolejny, który nie spełnił oczekiwań - Mármol. Natomiast jego poprzednik, Zagré, został wykupiony z Monaco przez Atlético Madryt i świętował ze swym nowym klubem zwycięstwo w Champions League...

Jedni z nielicznych, którzy spełnili pokładane w nich nadzieje, to napastnicy - Amine Gouiri i Louis Munteanu. Pierwszy wywalczył czwarty (!) z rzędu tytuł króla ligowych strzelców. Drugi natomiast pobił klubowy rekord; w meczu z Antwerpią (24 września 2022) aż pięć razy umieszczał piłkę w siatce.

CZĘŚĆ STATYSTYCZNA

SUPERPUCHAR BELGII

Historia
SUPERPUCHAR BELGII

LIGA
wyniki osiągnięte przez Charleroi
sezon zasadniczy

tabela po sezonie zasadniczym

tabela po podziale punktów

wyniki osiągnięte przez Charleroi
grupa mistrzowska

tabela końcowa

Standard zagra w Lidze Europy ze względu na zdobycie Pucharu Belgii. Gent pokaże się w Europie (Conference League) dzięki wygranej z Lokeren. Zespół Lokeren zajął w lidze (sezon zasadniczy) 8. miejsce, ale niespodziewanie zwyciężył w turnieju, którego stawką była "szansa na udział w europejskich pucharach" (szczegóły w extrasie-wstępie, link na początku blogu).

Historia
LIGA

snajperzy

Historia (najlepsi snajperzy)

najwyższe oceny za grę

PUCHAR BELGII
wyniki osiągnięte przez Charleroi

Historia
PUCHAR BELGII

LIGA MISTRZÓW
wyniki osiągnięte przez Charleroi

faza grupowa

gole dla Charleroi

tabela

LIGA EUROPY
wyniki osiągnięte przez Charleroi

faza pucharowa

gole dla Charleroi

LIGA EUROPY - LIGA CONFERENCE - LIGA MISTRZÓW

STATYSTYKI ZAWODNIKÓW
(wszystkie oficjalne rozgrywki)
zawodnicy posegregowani od najwyższej średniej oceny do najniższej

Plus Bella-Kotchap, który odszedł w styczniu:

Bella-Kotchap: 20 meczów, 3 gole, 1 asysta, średnia not: 7,13, MVP: 2  
 

STATYSTKI ZAWODNIKÓW
(mecze/gole w poszczególnych rozgrywkach)
(na granatowo zaznaczeni debiutanci)

KSIĘGA REKORDÓW

Najwyższe zwycięstwo (wszystkie rozgrywki):
(6-0, 08/12/2020 vs Paris Saint-Germain, Liga Mistrzów)
(6-0, 26/12/2021 vs Mechelen, Liga)
(6-0, 06/02/2022 vs Oostende, Liga)
(6-0, 02/03/2023 vs Dijon, Liga Europy)
Najwyższe zwycięstwo (liga):
(6-0, 26/12/2021 vs Mechelen)
(6-0, 06/02/2022 vs Oostende)
 

Najwyższa porażka (wszystkie rozgrywki):
(0-5, 25/11/2020 vs Barcelona, Liga Mistrzów)
Najwyższa porażka (liga):
(0-4, 25/09/2021 vs Gent)
 

Najwięcej meczów bez porażki (wszystkie rozgrywki):
(20, 11/12/2021 - 20/03/2022)
Najwięcej meczów bez porażki (liga):
(26, 10/05/2020 - 06/02/2021)
 

Najwięcej meczów bez zwycięstwa (wszystkie rozgrywki):
(5, 11/03/2023 - 06/04/2023)
Najwięcej meczów bez zwycięstwa (liga):
(4, 11/03/2023 - 02/04/2023)
 

Najwięcej zwycięstw z rzędu (wszystkie rozgrywki):
(10, 11/12/2021 - 29/01/2022)
Najwięcej zwycięstw z rzędu (liga):
(23, 17/05/2020 - 23/01/2021)
 

Najwięcej porażek z rzędu (wszystkie rozgrywki):
(2, 24/08/2019 - 01/09/2019)
(2, 01/05/2020 - 04/05/2020)
(2, 09/05/2021 - 16/05/2020)
(2, 23/11/2021 - 28/11/2021)
(2, 22/10/2022 - 25/10/2022)
Najwięcej porażek z rzędu (liga):
(2, 24/08/2019 - 01/09/2019)
(2, 09/05/2021 - 16/05/2020)

Najmłodszy zawodnik:
Ken NKUBA TSHIEND (17 lat i 282 dni, 30/10/2019 vs Osstende 4-2, Liga)

Najstarszy zawodnik:
Nicolas PENNETEAU (39 lat i 8 dni, 07/03/2020 vs Kortrijk 2-1, Liga)

Najmłodszy strzelec bramki:
Marco KANA (17 lat i 352 dni, 25/07/2020 vs Kortrijk 2-1, Liga)

Najstarszy strzelec bramki:
Mamadou FALL (30 lat i 119 dni, 29/04/2022 vs Westerlo 4-0, Liga)

Najwięcej bramek w meczu:
Louis MUNTEANU (5, 24/09/2022 vs Antwerp 6-1, Liga)

Najwięcej meczów w historii (wszystkie rozgrywki):
    152 - Angel GOMES (2019-23)

Najwięcej meczów w historii (liga):  
    119 - Angel GOMES (2019-23)

Najlepszy snajper w historii (wszystkie rozgrywki):
     116 - Amine GOUIRI (2019-23)

Najlepszy snajper w historii (liga):
      97 - Amine GOUIRI (2019-23)

NOTKA ORGANIZACYJNA

Blog spełnia wszystkie wymagania regulaminowe.

Linki przydatne dla potencjalnych uczestników eliminacji 6. Mistrzostw Polski Wirtualnych Menedżerów:

SAMOUCZEK

REGULAMIN RM

Trailer: