x
Wybrany klub / reprezentacja: Pogoń Świebodzin
Opisywany sezon: 2028/2029
Poziom rozgrywkowy: Ekstraklasa
Wersja gry: Football Manager 2021
Kącik Czytelnika
W zasadzie nie było żadnych pytań, więc... dziękuję za komentarze i zapraszam do lektury kolejnego odcinka.
O CO GRAMY?
Po świetnym poprzednim sezonie, gdzie ostatecznie stanęliśmy na najniższym stopniu podium teraz nie możemy już spaść poniżej oczekiwań, musimy już rokrocznie przynajmniej awansować do europejskich pucharów A tam? Przede wszystkim - faza grupowa to będzie coś z czego będę zadowolony.
RUCHY KADROWE
Sitek i Piskorski - to nasze dwie, największe gwiazdy. Ich zatrzymanie było priorytetem, ale... no nie za wszelką cenę, bo jednak dobre pieniądze pozwolą mi zainwestować też w pozycje, które tego wymagaja, a liczyłem, że to co robiliśmy do tej pory - gra drużynowa przyniesie nam tak czy siak większe korzyści niż indywidualne popisy. I tak - Sitka udało się zatrzymać, nawet z nowym kontraktem, ale za Piskorskiego oferta była zbyt dobra. Plusem było to, że pomocnik odszedł dopiero 31 sierpnia, ale o tym będzie niżej.
Biedy w klubie nie było (porównując z poprzednimi sezonami), ale kasa wpłynęła późno, ja także nie chciałem zbytnio od razu wydawać, miałem dobry skład. Klub opuścił także jeden zawodnik na zasadzie wypożyczenia.
To, że dużo nie wydawaliśmy wcale nie oznaczało też, że się nie wzmacniamy, wręcz przeciwnie do klubu zawitało kilku nowych graczy, ale łącznie wydałem ledwie 60 tysięcy euro - reszta na zasadzie wolnego transferu. To gdzie wydawaliśmy dużo to pensje.
Podsumowanie transferów:
ANIOŁOWIE ZE ŚWIEBODZINA
Ważne zaznaczenia - Svetlosak został odesłany do rezerw, bo niestety był już za słaby, a nikt nie chciał go kupić, co oznaczało że w pierwszym zespole zzostaliśmy tylko z jednym piłkarzem, który nie jest Polakiem - napastnik Yansane. Skład stan na 1 września, po zakończeniu okienka transferowego:
Bramkarze:
Obrona:
Pomoc:
Atak:
EUROPO, WITAJ!
Nasze zmagania zaczęliśmy jako absulutny beniaminek w Europie, ale od 2 rundy kwalifikacyjnej. Trafiliśmy na Slovan Bratysławę, pierwszy pojedynek rozgrywaliśmy na wyjeździe - udało nam się bezbramkowo zremisować.
Rewanż w Grodzisku był niezwykły - wygrlaliśmy 1:0 po golu Piskorskiego, ale spokojnie kontrolowaliśy mecz i mogliśmy zdobyć nawet 2 czy 3 gole. W trzeciej rundzie wydawało się, że rywal będzie łatwiejszy, bo z Białorusi - Slavia Mazyrr, pierwszy mecz jednak tego nie pokazywał. Tym razem graliśmy pierwszy mecz na własnym, właściwie "własnym" obiekcie, bo do Świebodzina wrócimy dopiero w 2030 roku, mecz był nudny, ale wyrównany, prowadziliśmy po rzucie karnym strzelonym przez Ślisza, ale w końcówce rywale wyrównali.
Klasę pokazalismy jednak w rewanżu, a właściwie nasze super gwiazdy - dwa gole Piskorskiego i dwa gole Sitka dały nam pewne 4:1 i awans dalej, pomogło nam też to, że rywal od 11. minuty grał w dziesiątkę.
Byliśmy już o krok od tego celu o którym tak marzyłem - awansie do fazy grupowej. Teraz jednak rywal z wyższej półki - ukraiński zespół Zoria Ługańsk. W pierwszej odsłonie rywalizacji było bardzo blisko, ale samo spotkanie było mocno wyrównane.
W rewanżu... wręcz zabiliśmy futbol. Nie daliśmy rywalom oddać celnego strzału! I to przez 120 minut! Tak - było 0:0 i dogrywka! A nawet rzuty karne... i to był ten moment...
Co ciekawe, nie byliśmy najsłabsi w całym zestawieniu:
Ostatecznie trafiliśmy do grupy z AS Romą, CFR Clujem oraz Szachtarem Soligorsk. W innej grupie Legia miała zmierzyć się z Trabzonsporem, Partizanem i Zurichem - cóż, mieliśmy chyba łatwiej.
Debiutując w fazie grupowej zmierzyliśmy się z ekipą z Rumunii i trzeba przyznać - byliśmy bardzo skuteczni. Po takim meczu pomyślałem - a może jednak uda sięz tej grupy wyjść?
Niestety, ale mecz z Romą pokazał nam zdecydowanie miejsce w szeregu, nie istnieliśmy w ogóle, a po 26 minutach przegrywaliśmy już 2:0, obawiałem się pogromu, ale skończyło się "tylko" na potrójnym minusowym dorobku.
Nie wiem na jakiej zasadzie to działa i dlaczego, ale mecze EC2 graliśmy w... Grębodzicach. Na stadionie zespołu Sparty z IV ligi (!) , stadion ma pojemność 10k, wybudowany w 2024 roku. Przypomnę - ligowe mecze gramy w Grodzisku.
Jak widać powyżej - udało nam się także pokonać zespół Szachtara po trafieniu Michalskiego, tego który zastąpił po odejściu Piskorskiego.
Rundę rewanżową zaczęliśmy od wyjazdu na Białoruś, razem z nami udało się 44 kibiców ze Świebodzina. Niestety - tym razem ekipa Szachtara okazała się za mocna, przegraliśmy 1:0. Aby awansować musieliśmy wygrać w Rumuni i tak też się stało, kapitalne zawody zaliczył Sitek, którem zaufałem bardziej w tym sezonie, kosztem Yansane. Polski napastnik strzelił 3 gole, dając nam pewną wygraną. To był świetny mecz.
Mieliśmy 9 punktów po 5 kolejkach i pewny awans, trzeci Szachtar tylko 4 pkt, po 5 zwycięstwach pewna pierwszego miejsca była Roma, zatem z Włochami graliśmy już o nic - i co ciekawe, bez presji poszło nam zaskakująco dobrze - zremisowaliśmy 1:1. Grupę kończymy z 10 punktami i wychodzimy z drugiego miejsca.
W pierwszej rundzie wiosennej los skojarzył nas... z kolejnym rzymskim klubem - Lazio.
Nie widać Legii, pewnie odpadli? Właśnie nie! Zajęli pierwsze miejsce w grupie, więc wiosnę zaczęli od 2 rundy - tam niestety trafili na CSKA Moskwę i przegrali w dwumeczu 5:1. Do fazy grupowej EC2 nie wszedł za to wicemistrz Polski ŁKS Łódź, który odpadł z Kisvardą w 3 rundzie kwalifikacji. Tylko do 2 rundy kwalifikacji doszedł zdobywca Pucharu Polski, a więc Zagłębie Sosnowiec, odpadli z Vorsklą.
A nasz mecz z Lazio? Cóż, w Rzymie jakby... nas nie było. Cud, że przegraliśmy tylko 1:0 po golu z rzutu karnego.
W rewanżu było nieco lepiej, nawet 3 celne strzały, nawet zdobyliśmy gola i prowadziliśmy w meczu, ale i tak Lazio dało nam się tym prowadzeniem cieszyć ledwie 5 minut. Zwycięskiego gola zdobyli... po rzucie karnym. Nie zmienia to faktu, że debiutancka przygoda w Europie była bardzo dobra!
Wszystkie mecze:
ABY NADSZEDŁ MISTRZA CZAS!
Apetyty rosły w miarę jedzenia, toteż w tym sezonie już planem minimum było zajęcie miejsca w pierwszej trójce, ale chciałby powalczyć o mistrzostwo. Zaczęliśmy dobrze sezon - od remisu z Legią i pokonania Górnika Zabrze, niestety rozczarowała nas już 3 kolejka - porażka z Jagą 2:1.
Okazało się to jednak tylko przypadkową porażką, bo aż do przedostatniej kolejki tej rundy - nie przegraliśmy, notując przy okazji tylko 4 remisy. W tym jeden bardzo... no, denerwujący.
Pisałem, że nie przegraliśmy do 16. kolejki, bo właśnie wtedy ulegliśmy poznańkiemu Lechowi. W 17 spotkaniach jednak 4 remisy 2 porażki i reszta wygranych dawały nam drugie miejsce i stratę 5 punktów do warszawskiej Legii.
Pełna tabela:
Jednak te trzy kolejki z wiosny nieco wywróciły czub tabeli, my zanotowaliśmy trzy remisu z rzędu - z Legią, Górnikiem i Jagą.
Pełna tabela:
I PUCHAR TEŻ ZDOBĘDZIE?
Granie na dwa czy trzy fronty to jeszcze nie jest nasz poziom, niestety odczuliśmy to zdecydowanie w Pucharze Polski, zagrali bardziej zmiennicy niż pierwszy skład i już w 1 rundzie tego pucharu 3:2 ograł nas Radomiak Radom.
BĘDZIEMY WALCZYĆ DO KOŃCA!
Zimą nie działo się nic, toteż pominąłem ten akapit. Teraz czas na rundę rewanżową i walkę o kolejny rok w pucharach. Jako ciekawostkę dodam tylko podsumowanie zimowego okna w Polsce:
Zaczęliśmy kapitalnie - od dwóch wygranych bez straty gola, 2:0 z Lechią (Michalski, Sitek) oraz 1:0 ze Śląskiem (Sitek), dało nam co prawdo dużo w kontekście tabeli, bo byliśmy na trzeciej pozycji, ale do liderującej Legii traciliśmy tylko 3 punkty! Szkoda, że luty kończymy już bez wygranej - dwa remisy z Elaną i Zagłębiem Sosnowiec.
Za to świetnie gramy w marcu - trzy mecze i trzy wygrane, w każdym trzelamy po 2 gole! 2:1 z Wisłą (Peda, Sauczek), 2:0 z Polonią Warszawa (Peda, Leśniak) i 2:1 z Sandecją (Sitek, samobój).
Świetną passę utrzymaliśmy w kwietniu, znowu wygrana i znowu dwa strzelone gole (2:1 z ŁKS-sem, gole Pawłowskiego i Sitka). Gdy w 31. kolejce pokonaliśmy 1:0 Piasta po bramce z 90 minuty Szysza, znajdowaliśmy się na drugim miejscu w tabeli! Niesłychane jak to się zmieniło - lideruje Lech, Legia daleko w tyle, dopiero 4!
Co się dzieje, po 32. kolejkach bijemy swój rekord punktowy a do końca mamy jeszcze dwa mecze:
W 33. kolejce gramy z Lechem. Mecz był...ciężki z naszego punktu widzenia, Lech był o wiele lepszy, ale my bardzo... skuteczni. Myślałem, że oszaleję, gdy w doliczonym czasie gry, kiedy było 2:2 Michalski wyszedł do takiej sytuacji:
I spokojnym lobem strzelił gola na 3:2! W takim meczu, takie szczęście! A wiecie co najlepsze? Mamy lidera!!!
W ostatniej kolejce jechaliśmy na Cracovię, Lech grał u siebie z Elaną, ale wszystko zależało od nas - wygramy to będziemy mistrzem Polski. Remis? Nie, bo u siebie wygraliśmy z Lechem 3:2, ale na wyjeździe porażka 1:0. To był jeden z tych dwóch przegranych meczów w ciągu sezonu...
Co mogło pójść nie tak?
7 minuta - Lech ma karnego, nie trafia! 17 minuta - wychodzimy na prowadzenie!
Do przerwy prowadzimy 1:0, niestety Lech także. Po zmianie stron strzelamy drugiego gola!! Już nic nam się nie stanie... w między czasie Lech strzela na 2:0, na 3:0... ale przecież to nie ważne.
W 66. minucie Cracovia strzela pierwszego gola, ale ciągle kontrolujemy grę, mija 90 minuta...
Ten zrzut ekranu chyba powie więcej niż milion słów...
To co dostałem w przedostatniej kolejce i zabrało mnie do piłkarskiego nieba - gol w 90 minucie, to zostało zabrane i wylądowałem w piekle. No cóż... tak wygląda piłka nożna i za to ją kochamy.
Pełna tabela:
PO EMOCJACH
Bardzo mnie to cieszy - wyszliśmy z grupy EC2, zdobyliśmy wicemistrza Polski (prawie mistrzostwo) i to z jednym zawodnikiem, który nie jest Polakiem, a i tak - nie grał zbyt wiele.
STATYSTYKI:
Najlepszy snajper:
Najlepszy pomocnik:
Najlepszy obrońca:
Najlepszy bramkarz:
Najczęściej grali:
JAKIE PLANY?!
Najpierw pokażę jaki poczyniliśmy progres w ciągu tych kilku lat:
i... jakiego mieliśmy pecha w tym roku:
Na następny sezon wstępnie dostałem już 2,5 mln euro na transfery (!) i 3 mln na płace. Jednak na własny stadion przeprowadzimy się dopiero za rok no i będzie to stadion z 4,5k miejsc, a już mecze w EC2 pokazaly, że to mało - z Lazio było ponad 10 tysięcy widzów!
Kolejna ciekawostka - Lazio doszło aż do finału, gdzie przegrało z Olympique Marsylią.
Moim celem w przyszłym sezonie będzie przede wszystkim mistrzostwo Polski, bo chciałbym na własnym stadionie zagrać w el. LM o ile to faktycznie możliwe. Ten sezon będzie dziesiąty, a więc piękny jubileusz, aby sięgnąć po mistrzostwo. Stan na 30 maja 2029 roku - 4,7 mln euro, można zacząć coś budować powoli.
NOTKA ORGANIZACYJNA
Blog spełnia wszystkie wymagania regulaminowe.
Linki przydatne dla potencjalnych uczestników eliminacji 7. Mistrzostw Polski Wirtualnych Menedżerów:
Polecane dodatki do gry:
Autor: jmk
3. miejsce w Polsce FM 2017 i FM 2021, Typer Sezonu 2017/18 - 3. miejsce. Wyróżnienie Fair Play w eliminacjach 4. Edycji RM
defloo
Komentarzy: 57
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Najlepszy selekcjoner reprezentacji Polski w historii
Dołączył: 2020-12-09
Poziom ostrzeżeń: 0
11-07-2021, 21:52 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Co zrobił ten ŁKS, że sezon temu wicemistrz, a teraz spadek? Jednorazowy wyskok z wicemistrzostwem? Wysprzedaż po wicemistrzostwie czy o co kaman? :D
Sezon bardzo dobry! Jeśli chodzi o Europę, to gratki za wyjście z grupy, a odpaść z późniejszym finalistą to nie wstyd. Szkoda, że w lidze tak pechowo przegrane mistrzostwo - w moich karierach w takich sytuacjach ja zawsze miałem to szczęście, że moja ekipa w takich sytuacjach miała lepszy bilans i to ja się cieszyłem :/ No cóż, za sezon będzie mistrzostwo ! :)
Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
Komentarzy: 10675
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
12-07-2021, 00:23 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba
kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020
Komentarzy: 2327
Grupa: Moderator
Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2015-12-02
Poziom ostrzeżeń: 0
12-07-2021, 06:46 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba
weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce
Komentarzy: 1835
Grupa: Moderator
Ranga: Korespondent Wojenny
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2017-10-19
Poziom ostrzeżeń: 0
12-07-2021, 07:30 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba
Fajny debiut w pucharach.
VagheenaOle
Komentarzy: 371
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-07-11
Poziom ostrzeżeń: 1
12-07-2021, 11:47 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Peter
Strażnik Galaktyki
Komentarzy: 1745
Grupa: Root Admin
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Ranga sponsorska: Sponsor
Dołączył: 2017-08-15
Poziom ostrzeżeń: 0
13-07-2021, 10:38 , ocenił powyższy materiał: mocne - Dla mnie jesteś Jackiem Cyganem blogowania na MFM
vicomino
Komentarzy: 377
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Początkujący Weteran
Dołączył: 2021-01-21
Poziom ostrzeżeń: 0
13-07-2021, 22:35 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Debiut w pucharach obiecujący.
Tego Sitka nie chcą Tobie podkraść inne kluby? Taki piłkarz musi budzić wielkie zainteresowanie. Pokazał się w Europie, jest jeszcze stosunkowo młody.