Klikając w baner lub link poniżej znajdziesz więcej informacji o karierze BK Frem oraz jej ograniczeniach!

Sezon#1 (Boldklubben Frem - Nowa / stara siła w Kopenhadze) 

Sezon#2 (Boldklubben Frem - U progu 3F Superligaen)

Sezon#3 (Boldklubben Frem - Mój debiut w  3F Superligaen)

 Sezon#4 (Boldklubben Frem - Walka o europejskie puchary)

 Sezon#4,5 (Macedonia Północna - EURO 2024 w Niemczech)

 Sezon#5 (Boldklubben Frem - Zamiana strzelby na snajperkę - debiut w Europie!)

Sezon#6 (Boldklubben Frem - Ruszyła maszyna, już nikt nie zatrzyma!)

Sezon#7 (Boldklubben Frem - Wściekły napad, żelazna defensywa - Barcelona za słaba!)

 Sezon#8 (Boldklubben Frem - Dobrobyt napastników!)

Sezon#9 (Boldklubben Frem - Dwóch magicznych Serbów, sezon killer i walka o uszatego)

Dotychczasowe osiągnięcia

Wyniki ważnych imprez

Sezon 2029/2030

Po poprzednim fantastycznym sezonie, gdzie byliśmy najlepsi w całej europie przyszedł czas na 10 sezon pod moimi wodzami w BK Frem. Nie było łatwo odganiać potencjalnych kupców od moich zawodników, fax chodził w okienku transferowym 24/h. Wiedzieliśmy już w końcówce poprzedniego sezonu, że nie zostaną z nami Tiago Caetano (brak zgody na kolejne wypożyczenie z FC Porto) oraz Ljubomira Ostojića, naszego jednego z dwóch magicznych Serbów! Niestety, ale przy zakupie za 21,5 mln, w kontrakcie zawodnika zawarto klauzulę o wykupie przez kluby zagraniczne za marne 25,5 mln. Nie mogłem anulować tej klauzuli, a kolejka po tego fantastycznego rozgrywającego ustawiła się najdłuższa. Odpowiednią kwotę wpłaciło 12 klubów. 

Zacznijmy jednak od przyjemnych wiadomości, a więc BK Frem zajmuje już 18 miejsce w rankingu klubowym! Gdy obejmowałem stery tej drużyny, byliśmy w czwartej setce!

Nils Valentin dołączył do naszego klubu na zasadzie wolnego transferu, z jego usług zrezygnowała Sevilla co wykorzystałem. Nie najlepszy to piłkarz, ale brakuje nam Duńczyków w składzie. 

Vlada Miladinović to zawodnik, który od razu wskoczył do pierwszego składu. Był takim zastępstwem dla dwóch zawodników, ze wzgledu na pozycje zastepował Tiago Caetano, pod względem narodowości w naszym składzie zastąpił Ljubomira Ostojića jako drugi Serb.

Kimo Sillos to Fin, który jeszcze się rozwija i może być niezłą opcją z ławki, wypożyczyliśmy go z Borussi Dortmund. 

Mocno zastanawiałem się nad postawieniem w bramce na Ubaldo Silvy, którego ściągnęliśmy rok temu, umiejętności odpowiadały naszej kadrze, jednak nie było miejsca jako kolejny obcokrajowiec, dlatego wyciągnąłem młodego Duńskiego bramkarza z rodzimej ligi! Dwa lata temu proponowałem za niego 7 mln, nie zgodzili się, teraz wpłaciliśmy trochę większą kwotę. Torben Eklund z miejsca wskoczy między słupki naszej bramki. Jeszcze wiele nauki przed nim, jednak gdzieś ten diament trzeba szlifować co nie? Bramkarz numer jeden w kadrze, nasz Oscar Snorre jest jego zmiennikiem, nadeszły więc czasy, że stało się tak że w klubie. 

O transferze Ljubomira Ostijića pisałem już wyżej, spośród 12 klubów wybrał Manchester United, a my wrzuciliśmy co nieco do sakiewki. Max Normann Williamsen to dobry obrońca, ale nie bardzo dobry, na dodatek był Norwegiem. Nie zabierał miejsca obcokrajowca, ale dla mnie, nie dla zasad zgłoszeń do rozgwyek. Z kolei Rony to fantastyczny skrzydłowy jednak nie wpisujący się w moją taktykę. Skuteczny, szybki, dryblujący, ale był to transfer od początku ustawiony po zarobek. Może i mało na nim zarobiliśmy, ale więcej na tę chwilę nikt nie chciał dać. Do tych transferów dochodzi mnówswo wypożyczeń. 

KADRA 2029/2030

BRAMKARZE:

Mads Hermansen to opcja numer 3 w naszej bramce. Zawodnikiem, który pogra kilka spotkań w pucharze Danii będzie nasz dotyczasowy etatowy bramkarz Oscar Snore, jego miejsce na większość spotkań między słupkami zajmie Torben Ekelund. 

DEFENSYWA:

Gramy tylko trójką obrońców, więc i w tej formacji nie trzeba zbyt wielu zawodników. Najwięcej pograją Alexander Axeldal, Gianluca Petrazzuolo oraz Raphael Perrout. Ich zmiennikami będą Samuel Juel. Kristian Riis oraz Nils Valentin. Pierre-Emile-Hojbjerg częściej grywał w pomocy, jednak i w bloku defensywnym łapał swoje minuty. 

OFENSYWA

W środku pola dzielił i rządził Frank Onyeka, jego partrnerem na poczatku był Liam Wahlstedt, jednak w trakcie sezonu zerwał więzadła krzyżowe, dlatego naprzemiennie w środkowej strefie grali Einar Karl Óskarsson oraz Kasper Dalgas. Na lewym skrzydle większość grał Filip Olsson, jego zmiennikiem był Gabriel Nyberg. Po drugiej stronie szalał Vlada Miladinović, a jego zmiennikiem był Adrian Nyberg. Czasami na prawej straonie zagał również Kimmo Sillos. Na pozycji nr 10 najczęściej występował Jan Persson, czasem ze słabszymi rywalami Nikolaj Moller. W ataku stawialiśmy na dwójkę z poprzedniej kampanii, mianowicie Sune Dyre oraz Vojislav Nikaćev!

Przygotowania do nowego sezonu rozpoczynaliśmy inaczej niż zwykle. Tym razem, zaczynaliśmy je od fazy grupowej Klubowych Mistrzostw Świata! Ale numer, BK Frem w takim turnieju! W grupie graliśmy z Al-Ittihad, do którego nie tak dawno sprzedaliśmy reprezentanta Kolumbii Andreasa Cardonę, drugim naszym rywalem było brazylijskie Flamengo. Zwycięstwo i remis dawały nam awans do kolejnej fazy, nie straciliśmy bramki, a naszym kolejnym rywalem był Bayern Monachium. Przegraliśmy ten mecz zasłużenie, nie mieliśmy z nimi szans, na pocieszenie fakt, że przegraliśmy z późniejszym tryiumfatorem. 

Ligę zaczęliśmy nieźle, w pierwszych pięciu spotkaniach wygraliśmy cztery, odnieśliśmy jeden remis, zdobyliśmy przy tym 15 bramek, tracąc przy tym 2. Najważniejszym jednak sprawdzianem w tych pierwszych dwóch miesiącach był mecz o Superpuchar Europy! Kolejny debiut z naszej strony. Niestety pale ponownie w tym sezonie poznajemy smak porażki. Broniliśmy się bardzo dobrze a i mieliśmy dwie klarowne sytuacje, jednak ekipa z północnego Londynu pokazywała kawałek dobrego futoboli. W 13 minucie po (moim zdaniem) wątpliwym karnym przegrwaliśmy, a strzelcem był Nicolo Barella. Nasza defensywa drugi raz pękła pod koniec spotkania, kiedy to sam na sam z bramkarzem stanął Amine Gouiri i nie pomylił się. 

Kolejny debiut to losowanie grup Ligi Mistrzów, po raz pierwszy byliśmy rozlosowywani z pierwszego koszyka. Trafiło nam się na Borussie Dortmund, Malmo oraz AS Rome. 

Pierwszy mecz w grupie graliśmy na własnym stadionie z AS Romą. W świetnej formie od początku sezonu był Einar Karl Óskarsson i potwierdził to hat-trickiem.

Następnie czekał nas wyjazd do Szwecji, grać z tamtejszym Malmo. Wygrywamy 2:0 kontrolując przebieg spotkania, nie przeszkadzało nam nawet to, że od 18 minuty graliśmy bez Filipa Olssona, który za brutalny faul otrzymał czerwoną kartkę. 

Po takich dwóch kolejkach wiedziałem, że najważniejsze spotkania o pierwsze miejsce rozegra się między nami a Borussią Dortmund. Rozpoczęliśmy fenomenalnie, bo już po 3 minutach prowadziliśmy po golu Óskarssona i tak też dociągnęliśmy do połówki. Zespół gości miał w drugiej połowie odpalił kompletnie i zasadził nam trzy bramki.

Na koniec paździenika zajmowaliśmy drugie miejsce w lidze, ustępowaliśmy AGF, z którym przegraliśmy bezpośrednie starcie. Trzymamy się bliziutko lidera, gramy dobrze na wszystkich frontach, szkoda jednak tej koszmarnej drugiej połowy z Borussią. 

W drugiej rundzie spotkań grupowych wzięliśmy identyczny rewanż 3:1 na Borussi Dortmund. Byliśmy bardzo skuteczni w tym meczu!

Na stadionie Olimpijskim zagragraliśmy koncert. Gospodarze nie mieli z nami najmniejszych szans! 

Nie wyobrażałem sobie innego scenariusza jak nasze zwycięstwo nad Malmo i zwycięstwo Borussi Dortmund nad Romą. Pytanie kto wygra ile i zajmie pierwsze miejsce w grupie. My wygraliśmy 4:1, Borussia natomiast zwycięrzyła 5:0... oznaczało to, że ostatecznie zajęliśmy drugie miejsce, przegrywając jedną bramką. Występ Romy w tej edycji był po prostu koszmarny. 

Tak właśnie zakończyliśmy ten wspaniały rok kalendarzowy! Niestety wychodzimy z drugiego miejsca z grupy Ligi Mistrzów, co teoretycznie stawia nas w szarnki z mocniejszym klubem (teoretycznie), ale czy dążąc do zwycięstwa nie powinno się ogrywać najlepszych? Tak właśnie myślę. 

Pracuję nad taktyką i udoskonalam ją jeszcze bardziej, z miesiąca na miesiąc. Nie powiem, strzelamy masę bramek, jednak sporo też tracimy, chciałbym więcej czystych kont zachowanych przez nasz zespół. Poniżej statystyki obecnego sezonu ligowego, tak gra przyszły mistrz? Oby!

W zimowym okienku ściągnęliśmy trzech graczy. Zapłaciliśmy duże pieniądze za nie duże umiejętności, jednak brakowało mi w składzie rodowidych Duńczyków. 

W styczniu graliśmy sparingi, w lutym z kolei już wchodziliśmy w poważniejsze rozgrywki. Najpierw zapewniliśmy sobie praktycznie awans do półfinału pucharu, demolując w pierwszym meczu ćwierćfinałowym rewelację tych rozgrywek Silkeborg KFUM aż 8:1. Kilka dni później nasi dublerzy zremisowali 1:1 z Midtylland, wszystko dlatego, ponieważ zbliżał się mecz w fazie pucharowej Ligi Mistrzów, a naszym rywalem .... Atletico Madryt!

Pierwszy mecz graliśmy u siebie i byliśmy lepszym zespołem, jednak to goście pierwsi zdobyli bramkę w tym meczu. My odpowiedzieliśmy dwoma trafieniami niezawodnego Nikaceva i cieszyliśmy się ze zwycięstwa! Na Wanda Metropolitano będzie gorąco!

Niestety po strzeleniu drugiej bramki nasz napastnik doznał kontuzji co automatycznie wyklucza go z rewanżowego spotkania...do tej pory w 28 spotkaniach nasz Serb trafił 24 razy do siatki! Kosmos!

W meczu rewanżowym już w 3 minucie gospodarze objęli prowadzenie po golu Daniela, my odpowiedzielismy już 30 sekund później, a sytuację sam na sam wykorzystał Sune Dyre! Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej, sytuacji jak na lekarstwo, jednak w 81 przeprowadzamy super kontraatak i gola zdobył nasz rezerwowy Gabriel Nyberg! W 88 minucie bramkę na 2:2 ustrzelił Rufino Cuello i Atletico ruszyło zaciekle do ataku, potrzebowali aż dwóch bramek aby wyrzucić nas z Ligi Mistrzów! Po jednym z ataków przeprowadzamy kontrę, którą kończy Nikolaj Moller! Przechodzimy dalej!

Po wyeliminowaniu ekipy Atletico Madryt czekaliśmy na losowanie i los sprawił, że spotkaliśmy się po raz kolejny w tej edycji z Borussią Dortmund! W fazie grupowej przegraliśmy na własnym stadionie 1:3, wygraliśmy na wyjeździe również 3:1, z grupy niestety wyszliśmy z drugiego miejsca, przegrywając bilansem bramkowym o jedno trafienie! W ćwierćfinale graliśmy pierwsze spotkanie u siebie i ... naparzaliśmy się jak wściekli! 

Do przerwy przegrywaliśmy 0:1, dlatego między dwiema połówkami powiedziałem co myślę o grze moich zawodników! Siedem minut po zmianie stron doprowadziliśmy do remisu za sprawą trafienia Vlady Miladinovića!  Całe siedem minut cieszyliśmy się z remisu, po stałym fragmencie tracimy gola na 1:2. Dopiero pod koniec spotkania na 2:2 bramkę zdobył Einar Karl Óskarsson. Gdy już wszyscy myśleli o zakończeniu meczu to wyszliśmy z kontrą w czwartej doliczonej minucie i sam na sam z bramkarzem stanął Sune Dyre i pieknym lobikiem wysunął nas na prowadzenie! Wynik 3:2 u siebie możnaby uznać za niezły wynik, właśnie możnaby, gdyby nie to że z kolejnego stałego fragmentu tracimy bramkę w 96 minucie! Sędzia doliczył 5, ale przeciągał to spotkanie jakby chciał popchnąć Borussie dalej... no nic, czeka nas pełen emocji mecz na wyjeździe!

Podobnie jak w meczu domowym, przegrywaliśmy do przerwy 1:0, tym razem dla gospodarzy trafił niezwykle groźny na skrzydle Bukayo Saka! My doprowadziliśmy do remisu za sprawą Vojislava Nikaćeva w 76 minucie! Niestety nic nam to nie dawało, przegrywaliśmy bramkami strzelonymi na wyjeździe! Atak, atak i jeszcze raz atak przez ostatnie 15 minut! Sędzia dolicza 4 minuty! Zawodnicy gospodarzy już tylko przerywają nasze akcje i wybijają piłki jak najdalej na naszą połowę. Po ostrym faulu w 93 minucie i drugiej żółtej kartce z boiska wylatuje obrońca gospodarzy - Nino Brunet! Przycisnęliśmy jeszcze mocniej i w sytuacji sam na sam stanął Vojislav Nikaćev i ... broni bramkarz! Mamy ostatni rzut rożny w tym meczu, wrzutka i .... ręka Haniballa!!!!! Sędzia sprawdza VAR, wraca, wskazuje na wapno i wyrzuca drugiego zawodnika gospodarzy z boiska! Rzut karny, po nim kończymy mecz!

Długo zastanawiałem się kto ma wykonać tę jedenastkę, postawiłem na Pierre Emile Højbjerga. Długi rozbieg i goooooooool! W ostatniej akcji meczu! Jesteśmy w półfinale!

Fazę wstępną skończyliśmy jako lider, pokonując w bezpośrednim pojedynku AGF. W grupie mistrzowskiej, na jej poczatku również ich pokonaliśmy i pewnie zmierzaliśmy po kolejne mistrzostwo kraju. W ćwierćfinale pucharu w rewanżu wygraliśmy 7:0, więc 15:1 w dwumeczu. Przez półfinał, pierwszy mecz również przeszliśmy zwycięsko, graliśmy z ekipą Viborg i pokonaliśmy ich 1:2 na wyjeździe. 

W półfinale Ligi Mistrzów wylosowaliśmy Manchester United! Świetny sezon Czerwonych Diabłów gwarantował nam niezapomniane emocje w tym dwumeczu. Zaczęliśmy spotkaniem na Old Trafford i... bylismy ultra ciency! Jeszcze w pierwszej połowie gospodarze wyszli na prowadzenie, piekielnie mocnym strzałem zza 16-stki popsał się... nasz były zawodnik - Ljubomir Ostojić! Takim wynikiem zakończył się ten mecz i wiedziałem, że z taką grą, nie mamy co szukać drogi do finału...

W rewanżu u siebie od razu pokazaliśmy, że nasz stadion ponosi nas do dużo lepszej gry! Już w w 15 minucie wynik meczu otworzył Einar Karl Óskarsson strzałem po krótkim rogu! Taki wynik utrzymał się do przerwy, a mecz był bardzo wyrównany. Po przerwie oba zespoły grały mocno ofensywnie, jednak oba piekielnie mocno w defensywie. Po jeden z kontr wyszliśmy na prowadzenie! Znakomite podanie Onyeki wykorzystał Sune Dyre i na 7 minut przed końcem spotkania prowadziliśmy 2:0! Sędzia doliczył 5 minut, a Manchester United nie schodził z naszej połowy, wtedy kolejne szybkie wyjście po stałym fragmencie z naszej połowy, w akcji 3 na 3 wymieniamy kombinacyjnie podania, osatatnim z nich obsłużony zostaje Vojislav Nikaćev i potężną bombą po długim rogu pokonuję bramkarza gości! Trzy do zera! 

United spięło się jeszcze w ostatniej akcji i strzelili bramkę honorową, po tej akcji sędzia zakończył mecz! Ufff, jak dobrze że trafił Nikaćev, bylibyśmy za burtą, a tak - PROSZĘ PAŃSTWA - jesteśmy drugi raz z rzędu w finale Ligi Mistrzów! Brawo!

Wkraczaliśmy również w najważniejszą fazę sezonu ligowego, przed rozegraniem ostatnich 5 spotkań mieliśmy 7 punktów przewagi nad rywalem oraz bezpośredni pojedynek w ostatniej kolejce. W pucharze przeszliśmy w półfinale Viborg (szok, że w ogóle tam się znaleźli) i w finale czekał na nas rywal, z którym w finale pucharu gramy 4 raz z rzędu, a więc ekipa AGF!

W finale zagraliśmy tak, jak oczekuję od mojego zespołu. Nie pozwalamy rywalowi na zbyt wiele, jeśli już pozwalamy oddać strzał, to musi on być albo obok bramki albo musimy go blokować. Nasza defensywa wyglądała nieźle, a AGF? W lidze i pucharze dotrzmują nam kroku, no bo ktoś musi, jednak kadrowo są kilka poziomów niżej. Do przerwy prowadziliśmy 1:0 po główce naszego obrońcy, strzelcem gola Gianluca Petrazzuolo! Długo utrzymywał się taki wynik, dwa razy świetnie w drugiej połowie pobrobnił Ekelund. Zadaliśmy w tym meczu jeszcze dwa ciosy, oba w doliczonym czasie gry! Najpierw Kimmo Siilos wykończył podanie Sune Dyre, a chwilę później role się odwróciły i to Kimmo asystował do Sune! Trzy do zera w finale! Szósty tytuł z rzędu wędruje do naszej gabloty! 

Po wygraniu pucharu podejmowaliśmy na własnym boisku Midtjylland. Wyniki ułożyły się tak, że zwycięstwo nad tą ekipą gwarantowało nam mistrzostwo kraju. I co? 4:0! Byli bezsilni, my byliśmy lepsi, dynamiczniejsi, sprytniejsi, skuteczniejsi! Byliśmy znów najlepsi w lidze, po raz 6 z rzędu! Brawo BK Frem! 

Do finału Ligi Mistrzów dostaliśmy się po eliminacji takich zespołów jak Manchester United, Borusia Dortmund oraz Atletico Madryt. Szczerze powiedziawszy, po losowaniu pierwszej rundy eliminacyjnej, po meczach grupowych, chciałem trafić na PSV Eindhoven, na papierze wydawał się to najsłabsza ekipa! Nie zerknąłem jednak na ich skład i jak im idzie w tym sezonie! W lidze ponieśli tylko jedną porażkę i dwa remisy, reszta to zwycięstwa! W fazie pucharowej Ligi Mistrzów szli jak burza docierając do samego finału! Tak więc wielii finał, rozgrywany na Stade de France a naszym przecinikiem PSV Eindhoven! 

Świetną formą pod koniec sezonu popisywał się Sune Dyre, dlatego postawiłem na niego w ataku. Nie chciałem sadzać na ławce Einara Karla Óskarssona dlatego znalazłem dla niego miejsce w środku pola! Takimi oto składami wyszły obie ekipy na finałowe spotkanie! 

Gdy rozpoczął się finał, modliłem się tylko abyśmy to my pierwsi strzelili bramkę! W 5 miucie od połowy boiska sam na sam wybiegł Sune Dyre, strzał po długim rogu... słupek! Chwilę później Tobias Ekelund wyciągał piłkę z siatki po atomowym uderzeniu z 25 metrów napastnika PSV, mianowicie bramkę zdobył niesamowity w tym sezonie (spojler alert! najlepszy strzelec LM tego sezonu) Volodymyr Umanets-Usatyi. Siedem minut później akcja Miladinovića na prawym skrzydle zakończyła się wrzutką, bramkarz piąstkuje, lecz nieporadnie, do piłki dopada Filip Olsson i ze stoickim spokojem umieszcza futbolówkę w siatce! Mamy remis! 

W 31 minucie faulowany przed polem karnym był Einar Karl Óskarsson, sam poszkodowany podszedł do stałego fragmentu, strzał i gooooooooool! Mocne uderzenie w prawy róg, piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki! Prowadzimy 2:1 do przerwy! 

Po przerwie PSV Eindhoven wrzuciło wyższy bieg i chwilę po wznowieniu gry wyrównali po golu Jandersona. Dosłownie 7 minut później wyszli na prowadzenie, a niepewność w wybiciu piłki Axeldala wykorzystał napastnik PSV - Arthur Cabral! Na szczęście w 67 minucie doprowadziliśmy do remisu za sprawą Einara Karla Óskarssona! 

Tak też zakończyło się to spotkanie w regulaminowych 90 minutach! Remis 3:3 w finale Ligi Mistrzów! Czy to nie jak przed rokiem z Liverpoolem? 

Dogrywka przyniosła nam trochę emocji, jednak świetnie bronili obaj bramkarze! W notesie sędziego znalazło się pięć nazwisk, jednak wszystkie w rubryce żółte kartki! Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc do wyłonienia najlepszej drużyny w Europie potrzebabyło rzutów karnych! Dokonałem już wielu zmian i nie mamy w swoich szeregach zawodników, którzy będą "pewniakami" do rzutów karnych! Ale zaczynajmy czym prędzej!

Rozpoczynała ekipa PSV Eindhoven i pierwszy do strzelania udał się Cruz. Rozbieg i świetny strzał w prawy róg! Ależ blisko był Torben Ekelund! Wynik 0:1

W naszych szeregach do pierwszego rzutu karnego podszedł bohater tego spotkania, Einar Karl Óskarsson! Bez szans bramkarz gości! Wynik 1:1

W ekipie rywali do strzału szykuje się Noguchi, rzobieg, mocny strzał i słupek! Stoimy przed szansą aby prowadzić! Wynik 1:1

U nas w drugiej kolejce do jedenastki podchodził Jan Persson. Nie byłem pewien tej decyzji, jednak sam wyrywał się do strzelania. Zgodziłem się i czekaliśmy na ten strzał! Będziemy prowadzić po drugiej serii? Nic z tego! Nie trafia w bramkę nasz zawodnik, więc po drugiej serii nadal 1:1! 

W trzeciej kolejce pokonać naszego bramkarza spróbował napastnik PSV - Umantes-Usatyi i bez problemu wpakował piłkę do siatki. Wynik 2:1 

Trzecią serię kończył u nas Andreas Christensen, zawodnik, który dołączył do nas zimą. Strzał i.... GOOOL! Po rękawicach bramkarza piłka grzęźnie w siatce rywali! Wynik 2:2

Czwarta kolejka! Do piłki w drużynie gości podchodzi Renato Sanches! Strzał w lewy róg, ale leci tam Torben Ekelund i broni ten strzał! Brawoooooo! Wynik 2:2

Ponownie stajemy przed szansą na wyjście na prowadzenie w tym konkursie jedenastek. Do piłki w naszej drużynie podchodzi Gabriel Nyberg i.... strzela identycznie jak Renato Sanches przed chwilą i bramkarz również broni ten strzał! Dalej mamy remis! Wynik 2:2

W barwach PSV Eindhoven futbolówkę na wapnie kładzie Lavallen i nie myli się! Jednak blisko skutecznej interwencji był nasz bramkarz! Wynik 3:2

Nie strzelamy - odpadamy! Strzelamy - gramy dalej! Do piłki podchodzi Gianluca Petrazzuolo i strzela w lewy róg, bramkarz w prawo! Gramy dalej! Przechodzimy do 6 kolejki i czas na "Nagłą śmierć"! Wynik 3:3

Zawodnik przeciwnika - De Visser - nie dał szans naszemu bramkarzowi i skutecznie wykonał jedenastkę!  Wynik 4:3

W naszym zespole w 6 kolejce do strzału podchodził Alexander Axeldal! Długi rozbieg, mocny strzał i po rękawicach bramkarza wpada do siatki! UFF! Wynik 4:4

W siódmej serii do piłki podchodzi Jenderson, prawy obrońca zespołu rywali. Ustawia futbolówkę, strzela w swój lewy róg, leci tam Torben Ekelund i broni ten strzał! Piłka w koszyku bramkarza! Proszę państwa, stoimy przed szansą obrony tytułu! Wystarczy strzelić karnego! Wynik 4:4

Decydujący rzut karny! Strzelamy to wygrawmy "uszatego" drugi sezon z rzędu! Przy piłce Frank Onyeka, podnosi i całuje piłkę. Położył na ziemi, sędzia używa gwizdka, głęboki oddech naszego pomocnika! Rozbieg i GOOOOOOOOOOOOOOOOL! Liga Mistrzów ponownie dla BK Frem!!!! BRAWOOOOOOOOOO!

PODSUMOWANIE 

Josh Morgan na stanowisku menagera BK Frem był dokładnie 10 lat i dwa dni! Przez ten czas osiągnęliśmy na prawdę wiele, żeby nie powiedzieć "za wiele"! Obejmujac ten klub wiedziałem, że będziemy dokonowyać rzeczy niezwykłych, jednak czy wygrana dwa razy z rzędu Liga Mistrzów to coś niesamowitego? Pewnie, że tak! Nie osiągnąłem tego bodajże przez  5 czy 6 ostatnich wersji gry! 

Rozpoczęliśmy wspinaczkę od awansu z 3 poziomu rozgrywkowego (II liga), w kolejnym sezonie udało się awansować do najsilniejszej ligi w kraju. Tam przez pierwsze dwa lata próbowaliśmy gonić czołówkę, a potem to już poszło! Wygraliśmy 6 razy z RZĘDU mistrzostwo kraju! 

W finale pucharu Danii byliśmy 7-mio krotnie! Aż 6 razy (również z rzędu!) wygrywaliśmy te rozgrywki! Nie ma do nasz szczęścia ekipa AGF, która cztrery ostatnie finały oglądała jak wznosimy puchar na środku boiska!

Przez 10 lat przewinęlo się przez nasz klub wielu zawodników. Część była tylko wypożyczona dalej w celu rozwoju, część przychodziło do naszego klubu odcinać kupony, jednak część przybyła i zostawiła po sobie oblbrzymie wrażenie! Sprawdźmy najpierw, jak wyglądały nasze rekordy kupna i sprzedaży w poszczególnych sezonach! Widać po tych tabelach, że nasz zespół wskakiwał z sezonu na sezon na wyższy level!

Oczywiście w każdym z sezonów byli zawodnicy, którzy wyróżniali się najbardziej. Nie mógłbym wybrać jednego zawodnika danego sezonu, któemu zawdzięczamy te wszystkie wyniki, ponieważ kolektyw jaki tworzyliśmy, dawał nam tę siłę! Poniżej zawodnicy, którzy zdobyli statuetki dla najlepszych graczy danego sezonu. 

Snajperów w naszym klubie mieliśmy wybitnych, widać to po wynikach strzelecich jakich dokonywali na przełomie poszczególnego sezonu! 

Najważniejsze jednak rozgrywki to oczywiście europejskie puchary. Gdy już dostaliśmy się do fazy grupowej Ligi Mistrzów to próbowaliśmy urywać tam punkty. W pierwszym naszym sezonie w tych rozgrywkach nie poszło nam za dobrze, jednak później... to już sami wiecie! Wygraliśmy te rozgrywki dwa razy z rzędu! W sezonie 2028/2029 oraz 2029/2030. Coś niebywałego, dawno nie osiągnąłem takich sukcesów. 

Gdybym tak miał wymienić pięciu zawodników, bez których nie zdobylibyśmy tych wszystkich trofeów to byłoby mi (jest) bardzo ciężko i nie chciał bym kogoś pominąć. Wybiorę taką piątkę, jednak podkreślam raz jeszcze, w tym gronie mogłoby się znaleźć więcej nazwisk! Nie wypisuję ich kolejno od 1 do 5, ponieważ każdy z nich jest/był dla mnie tak samo ważny! 

Piątka bez której nie wyobrażam / wyobrażałem sobie BK Frem to Oscar Snorre, Alexander Axeldal, Nikolaj Moller, Sune Dyre, Julio Iglesias. 

Poniżej ostatnia już część statystyczna! Zapraszam na sam dół bloga, gdzie zadam OSTATNIE pytanie w tej karierze! Zapraszam!

CZĘŚĆ STATYSTYCZNA

PYTANIE KONKURSOWE

PYTANIE 1: 
Poprawnych odpowiedzi udzielili: Dario, HoldTheDoor, ElHarnas, Massey20 - Gratulacje! Spośród was wylosuję zwycięzcę i w jego imieniu wpłacę 20 złotych na konto finału RM 7. 

PYTANIE 2: 
Poprawnych odpowiedzi udzielili: dmirstek, ElHarnas, Mahdi, kaminior323, Jakubix12 oraz HoldTheDoor - Gratulacje! Spośród was wylosuję zwycięzcę i w jego imieniu wpłacę 20 złotych na konto finału RM 7. 

PYTANIE 3: 
Poprawnych odpowiedzi udzielili: Paternoster, kaminior323, ElHarnas, Jacor - Gratulacje! Spośród was wylosuję zwycięzcę i w jego imieniu wpłacę 20 złotych na konto finału RM 7. 

Zgodnie z umieszonym wyżej losowaniem oto zwycięzcy trzech pierwszych pytań! 
1) ElHarnas
2) kaminior323
3) Peternoster

PYTANIE 4:
Idealnie wytypował kubol112, trafił zarówno reprezentację jak i konkretny wynik, nagroda 50 ZŁ zostanie przekazana w Twoim imieniu na organizację finału RM7. Nagrodę pocieszenia w wysokości 25 zł wpłacam w imieniu kaminiora323 za dobry typ reprezentacyjny! 

PYTANIE 5:
Tutaj niestety nikt nie zaznaczył poprawnej odpowiedzi ;( 

PYTANIE 6: Poprawną odpowiedź wytypował : kuboll112! Gratulacje, w Twoim imieniu ląduje kolejne 20 zł na koncie RM7!

PYTANIE 7: Poprawna odpowiedź to A) - Nikolaj Moller nastukał więcej bramek niż Sune Dyre i Einar Karl Óskarsson razem wzięci. Poprawnych odpowiedzi udzielili Wandal oraz dmirstek! Zdecydowałem przelać za każdego z was 20 zł na organizację RM7 - a więc jesteście dwoje zwycięzcami!

PYTANIE 8: Poprawna odpowiedź to C - dotarliśmy do ćwierćfinału, gdzie wyeliminiwał nas Liverpool. Takiej odpowiedzi udzielili: Mahdi, Eli, kaminior323! Gratulacje dla was, jako że na organizację RM7 wpływa mało kasy, przelewam po 20 zł za każdego z was! Wygraliśmy wszyscy razem!

PYTANIE 9: Pytałem o parę napastników, która będzie rządzić i dzielić w sezonie 9! Poprawdna odpowiedź to 2 oraz 5, czyli duet Sune Dyre oraz Vojislav Nikaćev - przyznajcie, strzał w 10-tkę?

Takiej odpowiedzi udzielili kaminior323,Peter oraz kubol112! W waszym imieniu ląduje po 20 zł na organizację RM7!

PYTANIE 10: Powtórzyliśmy wynik z poprzedniego sezonu i zakończyliśmy rozgrywki Ligi Mistrzów zwycięstwem! Takiej odpowiedzi nie udzielił nikt! Szczerze powiedziawszy, przed sezonem sam był takiej opcji nie postawił :) 

PYTANIE 11 - KOŃCOWE - Na poczatku roku 2029 dostałem propozycję poprowadzenie reprezentacji Polski w Lidze Narodów oraz Eliminacjach do Mistrzostw Świata 2030 rozgrywanych w Grecjii. Spojlerując powiem, że zakwalifikowaliśmy się do tej imprezy, więc pytanie nie może być inne jak: 

Jakim wynikiem będzie mogła pochwalić się kadra w ultra-ofensywnym ustawieniu 3-4-1-2 prowadzona przez Josha Morgana? 

A)Wyjście z grupy i porażka w drugiej rundzie
B) Porażka w trzeciej rundzie
C) Porażka w ćwierćfinale
D) Porażka w półfinale
E) Porażka w finale
F) Zdobycie Mistrzostwa Świata

Za poprawną odpowiedź podwajamy kwotę, ponieważ w pytaniu 10-tym nie było zwycięzcy. Na odpowiedzi czekam do soboty, ponieważ w niedzielę pojawi się ostatni odcinek tej kariery!

NOTKA ORGANIZACYJNA

Blog spełnia wszystkie wymagania regulaminowe.

Linki przydatne dla potencjalnych uczestników eliminacji 7. Mistrzostw Polski Wirtualnych Menedżerów:

SAMOUCZEK

REGULAMIN RM

Polecane dodatki do gry: