x

 

ROZGRYWKA MISTRZÓW - ELIMINACJE - Football Manager


OCENA mocne: 8, słabe: 0
zobacz komentarze

Football Manager 2022, Eliminacje RM8, Kariera#1, Sezon#3 (Venezia- obudzić złote lwy cz.3)

22-03-2022, 06:51 , Unikalnych wejść: 1508 , autor: draven

Wybrany klub / reprezentacja: Venezia

Opisywany sezon: 2023/24

Poziom rozgrywkowy: 1

Wersja gry: Football Manager 2022

VENEZIA F.C.

 

Poniżej linki do poprzednich części:

Venezia- obudzić złote lwy cz.1

Venezia- obudzić złote lwy cz.2

 

VENEZIA- ROZGRYWKI KRAJOWE

SEZON SERIE A COPPA ITALIA SUPERCOPPA ITALIA
2021/22 10. 2. RUNDA -
2022/23 8. 3. RUNDA -

 

VENEZIA- ROZGRYWKI MIĘDZYNARODOWE

SEZON LIGA MISTRZÓW LIGA EUROPY LIGA KONFERENCJI EUROPY SUPERPUCHAR EUROPY KLUBOWE MŚ
2021/22 - - - - -
2022/23 - - - - -

 

ZWYCIĘZCY ISTOTNYCH ROZGRYWEK W PIŁCE KLUBOWEJ

SEZON LIGA MISTRZÓW LIGA EUROPY LIGA KONFERENCJI EUROPY SUPERPUCHAR EUROPY KLUBOWE MŚ
2021/22 LIVERPOOL BAYER LEVERKUSEN GENT CHELSEA CHELSEA
2022/23 MANCHESTER CITY MILAN EINTRACHT FRANKFURT BAYER LEVERKUSEN MANCHESTER CITY

TRANSFERY

Progres w wynikach, progres także w budżecie. Zarząd w końcu udostępnił większe środki na transfery. Z drugiej jednak strony fundusz płacowy pozostał na niewzruszonym poziomie, znów trzeba było trochę kreatywności by odpowiednio wzmocnić nasz zespół.

Pierwszy i chyba najważniejszy transfer tego okienka. Pozycja prawego wahadłowego była moją bolączką od początku przygody w Wenecji. Na szczęście znalazłem lekarstwo w postaci Pierre'a Kalulu. Milan stał się moim ulubionym kierunkiem jeśli chodzi o poszukiwanie nowych zawodników. Andrea Conti chyba zaczynał zdawać sobie sprawę, że właśnie tracił pierwszy plac.

Przyszedł najwyższy czas na znalezienie odpowiedniego partnera dla Giullo Maggiore w środku boiska. Z całym szacunkiem do Fiordilino, ale nie dawał on takiej jakości, jakiej bym oczekiwał, dlatego też do mojego zespołu dołączył Davide Frattesi, będący wcześniej w kręgu zainteresowań między innymi Liverpoolu

Raz jeszcze Milan. Lubiałem robić interesy z mediolańczykami, ponieważ potrafili oddawać na prawdę solidnych graczy za małe pieniądze. Tym razem na liście transferowej znalazł się Matteo Gabbia, a my znów z tej okazji skorzystaliśmy. Kadra nie należała do szerokich, tym bardziej, że kilku wiekowych graczy odeszło na wolny transfer. Dzięki takim zawodnikom formacja obronna nabierała odpowiedniej głębi i jakości.

Długo zastanawiałem się jak odpowiednio wzmocnić formację ataku. Próbowałem, niestety po raz kolejny bezskutecznie ściągnąć Sebastiano Esposito, jednak wybrał on ofertę niemieckiego Mainz. Trzeba było szukać alternatywy, postanowiłem więc zakontraktować wychowanka Genoi, Eddiego Salcedo prosto z zespołu mistrza Włoch, Interu.

Prawdziwą drużynę buduje się od obrony. Trzeci i ostatni transfer do tej formacji. Po bardzo długich negocjacjach, między innymi dotyczących kontraktu, do zespołu dołącza Marash Kumbulla, tak samo jak Gabbia, wystawiony na listę transferową, tym razem przez Romę. Na ten moment nasza defensywa wyglądała już na prawdę solidnie.

Raty, raty, raty... To słowo towarzyszyło mi od pierwszego okna transferowego w tym klubie, tyle, że przy takim reżimie finansowym nie dało się inaczej pracować nad wzmocnieniami. Moim zdaniem były to bardzo jakościowe transfery, które miałem nadzieję, pozwolą nam wywalczyć przepustkę do piłkarskiej Europy. Niestety nie dogadaliśmy się z Manchesterem United w temacie przedłużenia wypożyczenia najlepszego gracza Venezii w poprzednim sezonie, czyli Andrei Carboniego. Za kolejny rok gry Czerwone Diabły zażyczyły sobie prawie 5 milionów euro, co było już wydatkiem nie do przeskoczenia.

Z transferów wychodzących należało odnotować pożegnanie Izrealczyka Dora Peretza. Udało się sprzedać tego zawodnika do Rosji, odciążając przy tym budżet płacowy o 30 000 euro tygodniowo. W końcu pozbyliśmy się także osławionego Marokańczyka Kiyine.

Z dwudziestu jeden piłkarzy znajdujących się w pierwszym zespole, tych pochodzących z innych krajów niż Włochy było już zaledwie trzech (Busio i Kumbulla nie są wliczani do tej statystyki, ponieważ obaj posiadają włoskie obywatelstwo). Zaledwie jeden z tych graczy będzie pełnił znaczącą rolę w zespole, mowa o Kalulu. Kapitanem zespołu w dalszym ciągu pozostaje Simone Bastoni, a jego zastępcą Matteo Lovato.


SERIE A

Spotkanie inaugurujące rozgrywki ligowe w sezonie 2023/24 rozgrywamy na Pier Luigi Penzo, a naszym rywalem jest Juventus Turyn. W składzie próżno szukać niespodzianek, jedynie Gianluca Scamacca zasiadł na ławce rezerwowych, a jego miejsce w podstawowej jedenastce zajął Eddie Salcedo.

Dopiero w 3. sezonie udało się w końcu odnieść zwycięstwo nad zespołem Starej Damy, i to w bardzo dobrym stylu. Przez 90 minut kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Gracze z Turynu ewidentnie nie radzili sobie z naszymi zawodnikami, czego dowodem są cztery żółte kartki. Prowadzenie objęliśmy za sprawą Andrei Papettiego, który trafił głową po świetnej wrzutce z rzutu rożnego. W końcówce spotkania Scamacca postawił kropkę nad "i", trafiając na 2:0 po koronkowej akcji Contiego i Maggiore.

Prawdziwą kanonadę urządzili moi piłkarze razem z drużyną Cagliari. Łącznie kibice zobaczyli aż dziewięć goli, bramki padały wręcz jedna za drugą! Swoje trafienie zanotował Giulio Maggiore, to już czwarte w raptem 8. kolejce, świetną skutecznością popisywał się od początku sezonu nasz środkowy pomocnik.

Piorunujący początek sezonu sprawił, że po meczu z Sardyńczykami objęliśmy fotel lidera Serie A! Może to drobnostka na tym etapie rozgrywek, ale z drugiej strony to mimo wszystko historyczny moment dla wszystkich ludzi związanych z Venezią!

Na początku listopada podczas spotkania z Milanem kontuzji doznał nasz kapitan, Simone Bastoni. Niestety rzeczywistość okazała się okrutna, złamanie stawu skokowego i trzymiesięczna przerwa w grze. To miał być prawdziwy sprawdzian dla jego zmiennika, Riccardo Calafioriego.

Dzięki awansowi Vicenzy rozgrywki z perspektywy kibiców zyskały na atrakcyjności. To nasz kolejny lokalny rywal, więc także kolejne derby. W wyjazdowym spotkaniu pokazujemy miejsce w szeregu graczom w czerwono- białych koszulkach. Konsekwentnie w obu połowach strzelamy po dwie bramki, a hattricka kompletuje Lorenzo Lucca.

Zaledwie kolejkę później jedziemy na San Siro. Mecz z Interem zaczynamy imponująco, bo już w 3. minucie Lucca wyprowadza nasz zespół na prowadzenie. Jakby tego było mało, po dwudziestu kilku minutach Nerazzurri grali już w "10". Od tej pory spotkanie kontrolujemy już w stu procentach. Przed przerwą drugie trafienie, tym razem z rzutu karnego, dokłada Lucca. Kilka minut po przerwie pewną wygraną pieczętuje Scamacca. Mistrz zneutralizowany.

W rundzie jesiennej rozgrywamy dwadzieścia spotkań (nie wiedzieć czemu gramy dwa mecze z Milanem w odstępie raptem nieco ponad dwóch miesięcy). Wyniki prezentują się na prawdę dobrze, może poza przegranymi derbami z Veroną. Kolejny raz nie potrafimy przeciwstawić się graczom Hellasu, którzy ogólnie prezentują na prawdę słabą formę.

Lądujemy w czubie tabeli, w której panuje bardzo duży ścisk. Do 5. miejsca różnice są bardzo małe. Z ligowego marazmu nie może się natomiast wyrwać Roma, która znów rozgościła się w środku tabeli, to samo tyczy się Lazio  w obecnej kampanii. Ostatnie miejsce w tabeli z zaledwie jedną wygraną (z Brescią) okupuje Vicenza, mianowana chłopcem do bicia.

"Napoli, Napoli, kupon Ci sp*****li!" Taką przyśpiewkę mogli zanucić wszyscy, którzy postawili u bukmachera na korzystny wynik Neapolitańczyków. O ile do przerwy nie zapowiadało się na fajerwerki, o tyle po przerwie po drużynie Partenopei przejechał się wenecki walec, a na listę strzelców wpisało się aż pięciu zawodników.

Ciężko było to sobie wyobrazić, ale jeszcze większe lanie sprawiliśmy Lazio na Stadio Olimpico. Co prawda gospodarze mieli problemy kadrowe (nie grał m. in. Immobile), ale mimo wszystko spektakularny wynik idzie w świat.

Ostatnie spotkanie sezonu rozgrywamy na Pier Luigi Penzo, gdzie podejmujemy Inter, zespół, który w tym sezonie wyjątkowo nam leżał. Znów pierwsza połowa była dosyć wyrównana, prowadziliśmy jednak po bramce Bastoniego. Na wysokim biegu pojechaliśmy za to w ostatnich trzydziestu minutach gry. Scamacca, Lucca i znów Scamacca. Jeden jedyny raz odpowiedział Martinez. Kolejna pewna wygrana.

Do wyżej wymienionych zwycięstw dokładamy pewne wygrane w derbowych pojedynkach z Veroną czy Venezią. Gdybyśmy uniknęli wpadki z Cagliari czy zupełnie niezrozumiałej porażki u siebie z Romą końcowy wynik mógł być jeszcze lepszy...

... ale nie mamy prawa narzekać, ponieważ po zaciętej walce sięgamy po wicemistrzostwo Włoch! Na prawdę niewiele zabrakło, żeby zdobyć sensacyjne Scudetto, raptem cztery punkty. Nie ma co gdybać, zespół w tym sezonie mocno dał z wątroby, zostawiliśmy w tyle Juventus czy Inter. Na przeciwległym biegunie m. in. Venezia czy Salernitana, które wytrzymały w Serie A raptem sezon. Komplet spadkowiczów uzupełniła Brescia.

Zaliczamy niesamowity postęp względem występów w poprzednich latach pośród włoskiej elity. Drugie miejsce to dla nas nie tylko ogromny zastrzyk gotówki ale też awans do piłkarskiego i finansowego raju, do Champions League!


COPPA ITALIA

Znów wszystkie siły rzucamy na rozgrywki ligowe, co skutkuje szybkim pożegnaniem z Pucharem Włoch. Po raz kolejny naszym pogromcą okazuje się Parma, tym razem jednak porażka boli bardziej, bo przegrywamy na swoim stadionie, w dodatku z drużyną grającą ligę niżej.

Wydawało się, że po pokonaniu Benevento i wylosowaniu Parmy autostrada do następnego przystanku, jakim był półfinał, stała otworem. Nic bardziej mylnego. Coppa Italia ostatecznie wygrał Inter, było to z pewnością dla nich trofeum pocieszenia za niezbyt udany sezon ligowy.


PODSUMOWANIE

Tym razem mocno zaskakujemy wynikiem, szczególnie tych, którzy wieszczyli nam na początku sezonu miejsce maksymalnie w środku tabeli. Lazio czy Napoli w kolejnym sezonie będą mogły się w pełni skupić na krajowych rozgrywkach, bo do europejskich pucharów nie awansowały. Również Atalanta nie może znaleźć drogi powrotnej do Ligi Mistrzów. Monopol na koronę Króla Strzelców w dalszym ciągu ma Ciro Immobile, nawet mimo słabej postawy swoich kolegów potrafi zdobyć ponad 30 goli w sezonie.

Serie B sensacyjnie wygrywa Frosinone, zespół, który w zasadzie co roku był w czołówce, jednak, za mojej kadencji, dopiero teraz udało im się wywalczyć awans. Awansował też zespół, który skutecznie obrzydzał mi grę, czyli Parma. Resztę stawki uzupełniła Genoa, która w finale baraży odprawiła Spezię.

Niech mi ktoś powie, że ta taktyka jest mega defensywna- od razu każę popukać się w czoło. W zakończonym sezonie ligowym strzeliliśmy 83 bramki, najwięcej w całej stawce! Do tego dołożyliśmy bardzo solidną grę w obronie- 31 straconych bramek to 3. wynik, zaraz za Juventusem i Milanem, a ex aequo z Fiorentiną

Kolejny rekord frekwencji, na nasze spotkania przychodziło średnio ponad 700 fanów więcej niż w poprzednim sezonie. Podsumowując, daje to 83% zapełnienia stadionu, Pier Luigi Penzo zaczyna robić się ciasne dla naszych fanów, a przecież w przyszłym sezonie grać będziemy w Champions League. Nie wierzę, że tego wyniku nie poprawimy.

Czas na wyróżnienia indywidualne, a tych w zakończonej kampanii jest o wiele więcej niż w poprzednich latach. Drugi rok z rzędu najlepszym bramkarzem ligi włoskiej został Marco Canesecchi zaliczając 19 (!) czystych kont. Oznacza to, że w co drugim meczu kończyliśmy na "zero" z tyłu...

... dlatego też wyróżnienia musiały popłynąć do jego kolegów z bloku defensywnego. Tak oto najlepszym młodzieżowcem Serie A wybrany został Andrea Papetti, który do świetnej gry w defensywie dołożył jeszcze 3 gole oraz 5 ostatnich podań.

Tytułem Najlepszego Defensora Serie A nagrodzony został Matteo Lovato, zaś nagrodę dla najlepszego napastnika ligi włoskiej zgarnął Lorenzo Lucca.

Lucca, dzięki zdobyciu 26 goli został wicekrólem strzelców. Do doścignięcia będącego jak dobre wino Ciro Immobile zabrakło tym razem 5 bramek. Okazało się, że wszyscy trzej piłkarze (trzecie miejsce zajął o bramkę gorszy od naszego napastnika Martinez) zostali również najskuteczniejszymi strzelcami w całej Europie.

Wreszcie czas na Jedenastkę Roku. W niej obok już wyróżnionego wcześniej Marco Carnesecchiego znalazł się nasz kapitan, Simone Bastoni. Był on na ten moment zdecydowanie najlepszym lewym obrońcą ligi włoskiej, prezentującym w dodatku bardzo równą formę. Pozostałe pozycje zdominowane zostały rzecz jasna przez graczy mistrza, czyli Milanu.

Najwyższą średnią w tegorocznych rozgrywkach wśród naszych zawodników osiągnął Lorenzo Lucca, który tym samym pobił zeszłoroczny rekord Andrei Carboniego. Wybrany został również przez kibiców najlepszym graczem sezonu. Trzecią średnią w zespole osiągnął Pierre Kalulu. Jego nasi fani ogłosili z kolei najlepszym transferem zespołu w kończących się rozgrywkach.

Na koniec obecnego sezonu kilku z naszych graczy dostało powołania na imprezy międzynarodowe. Gianluca Busio wraz z reprezentacją USA wziął gościnny udział w rozgrywkach Copa America. reprezentacja Stanów Zjednoczonych dotarła aż do finału, gdzie musiała uznać wyższość Canarinhos.

Powołania na Mistrzostwa Europy otrzymali także Marash Kumbulla (Albania) oraz Carnesecchi, Lovato, Papetti i Lucca (Włochy). Niestety wszyscy zaliczyli ze swoimi reprezentacjami słabe występy. Albania co prawda wyszła z grupy, ale w 2. rundzie musiała uznać wyższość późniejszego mistrza, czyli reprezentacji Chorwacji. Azzurri natomiast awansowali ledwie do ćwierćfinału, gdzie przegrali 0:1 z reprezentacją Polski. Nasi rodacy odpadli dopiero w półfinale z Niemcami.

Poniżej profile pięciu zawodników z najwyższą średnią ocen (minimum 30 spotkań we wszystkich rozgrywkach):

Lorenzo Lucca

Matteo Lovato

Pierre Kalulu

Andrea Papetti

Simone Bastoni


NOTKA ORGANIZACYJNA


Blog spełnia wszystkie wymagania regulaminowe.

Linki przydatne dla potencjalnych uczestników eliminacji 8. Mistrzostw Polski Wirtualnych Menedżerów:

SAMOUCZEK

REGULAMIN ROZGRYWKI MISTRZÓW


Polecane dodatki do gry:


Autor: draven
3. miejsce w Polsce FM 2023

KOMENTARZE

weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce


Komentarzy: 1835

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

22-03-2022, 07:10 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Dużo nie zabrakło do raju. Gratki.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

22-03-2022, 10:13 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Duży sukces, gratulacje! Ciekawe czy możni (Inter, Juve, Roma) zbiorą się do kupy i powalczą o swoje, czy też Venezia na stałe wdarła się do pierwszej czwórki.

Jacor
Typer Sezonu 2020/21- 3. miejsce


Komentarzy: 744

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-10-07

Poziom ostrzeżeń: 0

22-03-2022, 15:53 , ocenił powyższy materiał: mocne - Ten tekst jest jak narkotyk! Więcej!

Ładnie Ci idzie. Ciekawe czemu Roma tak tanio zdecydowała się sprzedać Kimbullę, perspektywiczny z niego grajek. Ich strata Twoje szczęście.

kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020


Komentarzy: 2327

Grupa: Moderator

Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

22-03-2022, 20:04 , ocenił powyższy materiał: mocne - Genialne, czekałem na to

Tak na początek nie wiem czy tak miało być, ale masz dwa razy zrzut z meczu z Cagliari (6-3).
A co do samych wyników to jestem nie lada zaskoczony, bo osiągałeś wiele znaczących wygranych z teoretycznie znacznie lepszymi zespołami! Jestem na prawdę pod wrażeniem. Zresztą twój zespół strzelał mnóstwo bramek i miało to na pewno wielki wpływ na świetne miejsce w tabeli i rewelacyjny bilans bramkowy! Wielkie gratulacje i z niecierpliwością czekam na kolejny sezon.

draven
3. miejsce w Polsce FM 2023


Komentarzy: 146

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2018-07-08

Poziom ostrzeżeń: 0

22-03-2022, 20:23

kaminior323, dnia 22-03-2022, 20:04, napisał:
Tak na początek nie wiem czy tak miało być, ale masz dwa razy zrzut z meczu z Cagliari (6-3).
A co do samych wyników to jestem nie lada zaskoczony, bo osiągałeś wiele znaczących wygranych z teoretycznie znacznie lepszymi zespołami! Jestem na prawdę pod wrażeniem. Zresztą twój zespół strzelał mnóstwo bramek i miało to na pewno wielki wpływ na świetne miejsce w tabeli i rewelacyjny bilans bramkowy! Wielkie gratulacje i z niecierpliwością czekam na kolejny sezon.


Dzięki za uwagę, już poprawione, miała być tabela :)

Co do taktyki to staram się cały czas niektórym udowodnić, że grając tym ustawieniem na prawdę można siać spustoszenie, czego dowodem wyniki z ostatniego sezonu :)

vicomino


Komentarzy: 377

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Początkujący Weteran

Dołączył: 2021-01-21

Poziom ostrzeżeń: 0

22-03-2022, 21:36 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Nigdy nie kupowałem piłkarzy na raty. W związku z tym mam jedno pytanie. Jak to możliwe że zakupy na raty nie obciążają budżetu na kolejne sezony? Trzeci sezon z rzędy wydajesz sporo więcej niż masz przeznaczonych środków od zarządu i właściwie nie ma to żadnych konsekwencji w kolejnych latach.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

22-03-2022, 21:48

vicomino, dnia 22-03-2022, 21:36, napisał(a):
Nigdy nie kupowałem piłkarzy na raty. W związku z tym mam jedno pytanie. Jak to możliwe że zakupy na raty nie obciążają budżetu na kolejne sezony? Trzeci sezon z rzędy wydajesz sporo więcej niż masz przeznaczonych środków od zarządu i właściwie nie ma to żadnych konsekwencji w kolejnych latach.


To postępujesz inaczej niż cały świat :-) Co do rat, to pisałem o tym kilka lat temu, pisałem tez rok temu:

https://myfootballmanager.pl/artykul/566/football-manager-2020-kupujemy-na-raty-roznica-pomiedzy-dobrym-menedzerem-a-zlym

vicomino


Komentarzy: 377

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Początkujący Weteran

Dołączył: 2021-01-21

Poziom ostrzeżeń: 0

22-03-2022, 21:59

Mahdi, dnia 22-03-2022, 21:48, napisał:
To postępujesz inaczej niż cały świat :-) Co do rat, to pisałem o tym kilka lat temu, pisałem tez rok temu:

https://myfootballmanager.pl/artykul/566/football-manager-2020-kupujemy-na-raty-roznica-pomiedzy-dobrym-menedzerem-a-zlym


Dzięki za cierpliwe wyjaśnienie tematu. Ale jest jakiś limit kwot które można rozłożyć na raty?

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

22-03-2022, 22:06

Zarząd sam Ci powie "stop" jak uzna, że transfer jest za drogi. Grunt to patrzeć na bieżący budżet. Masz, przykładowo, 20 mln na transfery, to spokojnie możesz celować w grajka wartego nawet 55. Płacisz np. 10 od ręki i trzy raty po 15. Te 15 mln będzie odejmowane każdorazowo z budżetu przez trzy kolejne lata. Ale w międzyczasie Twój klub zyska na reputacji, coś tam wygra, coś zarobi i co roku budżet będzie wyższy. Wyjaśniam to w tekście:

https://myfootballmanager.pl/artykul/566/football-manager-2020-kupujemy-na-raty-roznica-pomiedzy-dobrym-menedzerem-a-zlym

Realny futbol stoi sprzedawaniem/kupowaniem na raty, rzadko kto płaci gotówką całą kwotę. Zadziwił mnie ostatni transfer w realnej piłce. Dele Alli przeszedł do Evertonu na takich warunkach: 0 (zero) od ręki, a potem:



I to jest słuszne, bo Alli jest cholernie podatny na kontuzje. Będzie grał - Tottenham zarobi, nie będzie grał - nie zarobi...

draven
3. miejsce w Polsce FM 2023


Komentarzy: 146

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2018-07-08

Poziom ostrzeżeń: 0

22-03-2022, 23:00

Mahdi, dnia 22-03-2022, 22:06, napisał:
Zarząd sam Ci powie "stop" jak uzna, że transfer jest za drogi. Grunt to patrzeć na bieżący budżet. Masz, przykładowo, 20 mln na transfery, to spokojnie możesz celować w grajka wartego nawet 55. Płacisz np. 10 od ręki i trzy raty po 15. Te 15 mln będzie odejmowane każdorazowo z budżetu przez trzy kolejne lata. Ale w międzyczasie Twój klub zyska na reputacji, coś tam wygra, coś zarobi i co roku budżet będzie wyższy. Wyjaśniam to w tekście:

https://myfootballmanager.pl/artykul/566/football-manager-2020-kupujemy-na-raty-roznica-pomiedzy-dobrym-menedzerem-a-zlym


Idealnie to Mahdi wytłumaczył, nie ma czego dodawać. Napiszę jedynie, że faktycznie z uwagi na sportowe postępy w karierze kasy z sezonu na sezon wpływa coraz więcej, więc to, co pierwotnie miało być obcięte z budżetu transferowego z uwagi na raty, rekompensują inne wpływy i nie widać tak wielkich różnic.
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki