O co chodzi w tej karierze?

Wymyśliłem sobie taki rodzaj gry, mam nadzieję, że nie będzie nudny, trochę mi urozmaici grę oraz sprawie, że będzie fajna do śledzenia, przy okazji - chciałbym w ramach obecnej sytuacji, takim swoim małym gestem wypromować wschodnią piłkę. 

Mianowicie - w edytorze zmieniłem ustawienia klubowe, aby generowali mi się w głównej mierze Polacy, oczywiście Niemcy także będą (oraz inne narodości, zależne od sztabu), ale głównym nabór będzie polski. Dodatkowo zdecydowałem się na zatrudnianie (sztab też) zawodników z byłej republiki radzieckiej lub ich satelit.

Zaliczymy do tego współczesne państwa-byłe-republiki:

Gruzja, Armenia, Azerbejdżan, Estonia, Kazachstan, Kirgistan, Litwa, Łotwa, Mołdawia, Tadżykistan, Turkmenistan, Ukraina, Uzbekistan

Satelity:

Mongolia, Polska, Niemcy,  Czechy, Słowacja, Węgry, Bułgaria, Rumunia, Afganistan.

De facto, biorąc pod uwagę specyfikę FM-a zapewne zawężę się do tej listy państw:

Rumunia
Polska
Niemcy
Czechy
Słowacja
Węgry
Bułgaria
Gruzja
Armenia
Azerbejdżan
Estonia
Kazachstan
Litwa
Łotwa
Mołdawia
Ukraina

Z wiadomych względów - wykluczam zarówno Rosję jak i Białoruś.

Zaczynamy zabawę!

Drugi sezon na zapleczu niemieckiej najwyższej piłki - i jakie oczekiwania? Cóż, w końcu coś się ruszyło, finansowo, infrastrukturalnie, a także - transferowo. Trzeźwo myśląc - spokojny byt, ale wszystko powyżej połowy tabeli będzie dodatkowym plusem.

Jak zwykle - fachowcy nas niedoceniali...teraz jednak o wzmocnieniach, bo działaliśmy sporo na tym polu. Z klubem pożegnał się jedynie Zagrofakis, nie  podpisywałem z nim nowej umowy, gdyż nie reprezentuje nacji, którą biorę pod uwagę przy budowie drużny.

Ale po kolei. Latem 2024 roku wydaliśmy - uwaga - 2,1 mln euro na wzmocnienia! Starczyło to na zakup dziewięciu piłkarzy, którze zdecydowanie mocniej stworzą nam głębię składu.

Jako pierwszy w klubie zameldował się Kamil Wojtyra - a więc kolejny Polak w zespole, doświadczony napastnik jednak nie koształ nas ani jednego eurocenta, stąd też uznałem, że przyda nam się jego doświadczenie - będzie jako uzupełnienie składu. To wychowanek Rakowa Częstochowa, ale najwyżej do tej pory grał na pułapie I ligi polskiej w... Skrze Częstochowa.

W "pakiecie", bo w duecie również za darmo przyszło do nas dwóch Niemców, którzy ostatnio reprezentowali Duisburg skrzydłowy i środkowy obrońca.

Prawdziwym hitem, miało być ściągnięcie kolejnego Polaka po bardzo okazyjnej cenie, Dominik grywał już w Ekstraklasie, miał też epizod w Niemczech.

Aby przetrwać ligowy byt koniecznie było też wzmocnienie doświadczonymi graczami, a takim na pewno był węgierski prawy-środkowy defensor.

Za ledwie 100k euro udało nam się ściągnąć wychowana RP Lipsk! Zanotował nawet do tej pory 3 występy w ich barwach na poziomie Bundesligi .

Mając jednego Węgra, dokupiłem drugiego - aby mogli zwobodnie się komunikować.

Dochodzimy do dwóch ostatni, najdroższych transferów, cena za doświadczonego Litwina to 625 tysięcy euro.

No i ostatni naj - najdroższy, bo blisko 1 mln euro i najmłodszy, bo ledwie 17-letni Rumun.

Zatem tak prezentował się cały skład:

Powoli zaczyna widać to zróżnicowanie, owszem jeszcze całkiem tego nie widać, ale krok po kroku - nie od razu potęgę Europy Wschodniej zbudowano.

DFB Pokal

W tym sezonie, podobnie jak przed rokiem - nie stawiałem sobie gry w Pucharze Niemiec jako priorytet, owszem fajnie by było przejść kilka rund, ale nie tym razem. Zrobiliśmy swoje - pokonaliśmy słabszy zespół Pampow, ale na Gladbach już sił nie starczyło.

II liga - jesień

Inaugracja tego sezonu wypadła niezwykle okazale, obejmowaliśmy inny klub reprezentujący wschodnie Niemcy - Hansę Rostock, także wielki i uznany klub, przede wszystkim ze świetną bazą kibicowską. Ale na boisku nie było sentymentów.

Dalej jednak już nie było tak wesoło, nie, nie zjedliśmy ligi z przytupem. Już w drugiej kolejce musieliśmy uznać wyższość ekipy Ingolstadt, natomiast na kolejne zwycięstwo czekaliśmy aż do piątej serii gier, gdzie pokonaliśmy 1:0 ekipę z Bielefeldu.

Całą rundę jesieną mogę uznać jako udaną, gdyż przegraliśmy tylko trzy spotkania. Niestety, żeby mówić o bardzo dobrej rundzie zabrakło przede wszystkim zwycięstw, bo meczów zakończych dorobkiem 3 punktów dla nas było tylko sześć. Aż osiem remisów - dawało nam to pewne miejsce w środku tabeli, ale oddalało nas to od jej czuba.

II liga - wiosna

Natomiast wiosna - licząc jeszcze kilka meczów z jesieni była zgoła odmienna. Wyśrubowaliśmy rekord meczów bez porażki - dociągnęliśmy kolejne 14 spotkań!

Już wiosenne zmagania zaczęliśmy od pokonania ponownie Hansy, tym razem tylko 2:1, a później po dwóch remisach z Ingolstadt i Hamburgiem notujemy serię idealną - 4 wygrane - z ekipami z Furth, Bielefeldu, Bochum oraz Zwicaku. Remisujemy z Heidenheim i pokonujemy Kaiserslautern - naszą passę meczów bez porażki kończymy po słabym spotkaniu z Fortuną Dusseldorf, ulegając im 2:0.

Tak dobre mecze nie mogły nie wpłynąć na naszą pozycję ligową - jeszcze w trakcie trwania serii, po 24. kolejkach byliśmy na 4 miejscu i do baraży brakowało nam ledwie 3 punktów!  Znów iskierka nadziei na awans gdzieś tam rozbłysła, ale... dalej sobie myślałem - nie za wcześnie? Nic to - jak awansujemy to będziemy walczyć o utrzymanie, nie będziemy na siłę się kisić w 2 lidze.

Jak pokazało życie - miało być to bardzo trudne zadanie.

Fajnie, że w grze o awans są aż 3 drużyny ze wschodu - czyżby niemiecka wschodnia piłka odżyła? Tabela pokazuje moment po porażce z Fortuną (w 27 kolejce), a więc była to ujma podwójna - i koniec serii i bezpośredni rywal.

Odbiliśmy sobie pokonaniem Eintrachtu z Brunszwika, ale i na kolejnego bezpośredniego rywala nie starczyło nam pary - remisujemy 1:1 z St. Pauli. Pokonujemy jednak zawsze trudny do gry zespół z Norymbergii oraz ekipę z Kiel, kolejny rywal z przodu - i znowu gubimy punkty, tym razem remisując z Dynamem Drezno 1:1, które świętowało już awans do najwyższej klasy rozgrykowej.

Co nam zostało? Oczywiście, że grać do końca. W 33. kolejce pokonujemy ekipę z Augsburga 3:1.  I tracimy do St. Pauli 3 punkty, do Kaiserslautern 2 i jeden do Hamburga. Każdy miał jednak sprawy w swoich nogach, oprócz oczywiście nas i Hamburga, które musiało liczyć jeszcze na potknięcia rywali.

My swoje robimy - pokonujemy rywali 4:2 po hattricku Steczyka i czekamy na resztę rezultatów.

Niestety - nie są dla nas zbyt dobre. Liczyliśmy, że mistrzowie z Drezna pokażą solidarność i stawią czoła ekipie z St. Pauli - niestety, ulegli sromotnie - 4:0. Zawiódł też inny wchodni klub, ale Hansa była na drugim końcu tabeli i żegnała się właśnie z 2 bundesligą, ale spadając do 3. Na koniec ulegli 3:1 ekipie Kaiserslautern - i to w zasadzie koniec naszych nadziei na awans. Wprawdzie Hamburg tylko zremisował 0:0, ale to nic - tylko 3 miejsca były czymś premiowane, a my zajmujemy to pechowe - 4 miejsce.

PS. Hansa faktycznie nie spadła - bo grała jeszcze baraże, ale uległa w nich drużynie Karlsruhe.

PS2. Puchar Niemiec wygrała ekipa... z Gladbach.

Po sezonie

Najlepszy strzelec:

Najlepszy asystent:

Najmocniejsza '11':

Finanse i tak dalej:

Za zajęte 4 miejsca dostaliśmy 14 mln euro - z czego 4 mln byliśmy na minusie, więc od razu na koncie suma zmalała do 10 mln. Na transfery dostaniemy około 2 mln euro, a na płace 5,2 mln euro (obecnie jest to 4,9 mln euro).

Bardzo się cieszę z transferów, było ich trochę, jak widać potrzeba było czasu, aby się zgrali, ale tego lata znowu będziemy polować na wschodniaków, fajnie, że aż 4 transfery okazały się strzałami w dziesiątkę:

NOTKA ORGANIZACYJNA

Blog spełnia wszystkie wymagania regulaminowe.

Linki przydatne dla potencjalnych uczestników eliminacji 8. Mistrzostw Polski Wirtualnych Menedżerów:

SAMOUCZEK

REGULAMIN ROZGRYWKI MISTRZÓW

Polecane dodatki do gry: