Football Manager 2023, Eliminacje RM9, Kariera #1 Sezon #1 (Dynamo Drezno)

Muzyka do czytania 

https://www.youtube.com/watch?v=5nNriZnrdPI

Witajcie. 

Przepraszam za taką obsuwę, ale po ludzku... potrzebowałem odpoczynku od FM-a, nie każdy przecież jest takim Robocopem jak niegdyś Mahdi, prawda? Długo nie wiedziałem kim zagrać(ach to odwieczne pytanie). Próbowałem Slavic Challenge w FC Nantes, jednakowoż zwolniono mnie(nie dziwię się, bo wyniki miałem mizerne). Musiałem dojść do siebie i pomyśleć jeszcze raz. Zauważyłem, że w mej kilkuletniej przygodzie z Football Managerem nigdy dotąd nie zawitałem do Niemiec. Już nie miałem ochoty czekać na dodatki, z którymi i tak jest sporo użerania się, toteż wybrałem Dynamo Drezno(swoją drogą - praktycznie nikt nimi nie grał na tym portalu) 

Ta ekipa w latach zimnowojennych była jedną z głównych sił piłki NRD, zdobywając 8 mistrzostw, a do tego w latach 80 dochodzili kilka razy do najlepszej 8 w europejskich pucharach(2 razy PZP w kampaniach 1984/85 i 1985/86, oraz największy sukces, którego  nie powtórzą w najbliższych latach, czyli półfinał Pucharu UEFA z lat 1988/89). Po upadku muru pograli jeszcze 4 sezony w Bundeslidze, ale potem osunęli się w czeluście lig niższych. Od paru sezonów prezentują poziom za mocny na 3 ligę, a za słaby na 2 Bundesligę. Czas to zmienić. 

TRANSFERY 

Do 

Z 

Lipiec 

Na początek mecz z 1860 Munchen - cóż mogę rzec, pojedynek był dość wyrównany, ale udało się nam przeważyć szalę w moim debiucie na ławce trenerskiej. 

Do tego losowanie Pucharu Niemiec, które niestety przyniosło nam rywala z... bardzo wysokiej półki. 

Bramki 

Stefan Kutschke – 1 

Kyrylo Meliczenko – 1 

Sierpień 

Puchar Niemiec 

Nie będę się tu znęcał nad moimi podopiecznymi, bo rywal był naprawdę mocny, a mimo to dochodziliśmy do jako takich sytuacji(co prawda bez celnego strzału, ale jednak). W dogrywce niestety uszło z nas powietrze, ale Aptekarzom rozregulowały się celowniki, a dodatkowo raz udało się złapać na spalonym ich napastnika, co pozwoliło nam dotrwać do rzutów karnych. Tutaj wyskoczyłem z radości, gdy w trzeciej kolejce nasz bramkarz wybronił uderzenie Schicka. Nie na długo, bo zaraz potem Lemmer uderzył za lekko i za bardzo w środek, co nie stanowiło przeszkody dla Hradecky’ego. Niestety, dwie serie później Knipping... powtórzył wyczyn Lemmera(a miałem nadzieję, że po 0 naszych celnych strzałów na bramkę nierozgrzany Hradecky będzie sztywny jak plandeka na żuku - cóż, wiemy czyją matką jest nadzieja). 

3 Liga 

Na początku miesiąca zaliczyliśmy wtopę z Hallescher, ale potem 2 mecze, gdzie dominowaliśmy i wygraliśmy, jedną bramką co prawda, ale zawsze. Potem jak dla mnie – mega nudne starcie z Elversberg(3 strzały - wszystkie celne) i kolejny triumf w... niby wyrównanym boju, ale jednak xG dla nas było 2,6, a rywale trzy razy mniej.

W tabeli wygląda to bardzo dobrze. 

Bramki 

Stefan Kutschke – 2 

Ahmet Arslan – 2 

Dennis Borkowski – 1 

Christian Conteh – 1 

Jakob Lemmer – 1 

Niklas Hauptmann – 1 

Kyrylo Meliczenko - 1 

Wrzesień 

Początek to bardzo dobre spotkanie z rezerwami dortmundzkiego klubu(hat-trick Kuschkego, było gorąco), ale dalej już nie było tak kolorowo, o czym świadczą dwa remisy(z Duisburgiem udało się obronić karnego, za to z Ingolstad popis indolencji – pomimo faktu, że graliśmy przez ostatnie 20 minut w przewadze, nie udało nam się strzelić decydującej bramki). 

Tabela wygląda bardzo optymistycznie, wciąż jesteśmy na czele, ale mamy grupę pościgową. 

Bramki 

Stefan Kutschke – 6 

Kyrylo Meliczenko – 2 

Ahmet Arslan – 2 

Dennis Borkowski – 1 

Christian Conteh – 1 

Jakob Lemmer – 1 

Niklas Hauptmann – 1 

Październik 

W pierwszym starciu pomimo naporu, zdobywamy tylko jedną bramkę i to w 90 minucie(na ratunek Schaeffler), z Osnabruckiem(ciekawostka – pomimo że pozwoliliśmy na 4 celne strzały, xG rywali było 0,08) i Essen popisy ofensywnych pomocników(każdy strzelił po 2 bramki). Z kolei z Saarbruecken po raz kolejny sytuacje tworzone przez rywali były niegroźne, a my napieraliśmy i skończyło się jedną bramką. Tak samo zresztą tydzień później. 

W tabeli odskoczyliśmy. I to z całkiem niezłym zapasem. 

Bramki 

Stefan Kutschke – 7 

Ahmet Arslan – 5 

Julius Kade - 2 

Kyrylo Meliczenko – 2 

Manuel Schaeffler - 1 

Dennis Borkowski – 1 

Christian Conteh – 1 

Jakob Lemmer – 1 

Niklas Hauptmann – 1 

Listopad 

Poza wtopą z rezerwami Freiburga(niech was wynik nie zmyli, mecz był wyrównany, Freiburg miał niestety lepsze celowniki) mamy dwa wygrane pojedynki z Wiesbaden(dobry mecz - zdominowaliśmy ich, a trzecia bramka miała xG 0,01 – lob główką) oraz Zwickau(tu nie wiem, jakim cudem straciliśmy bramkę - jakby Meliczenko stał normalnie, a nie atakował piłkę wślizgiem, to by się zablokowało, ale nie narzekam – 3 punkty są, więc lecimy dalej). 

W tabeli wciąż prowadzimy z porządnym zapasem. 

Bramki 

Ahmet Arslan – 8 

Stefan Kutschke – 7 

Julius Kade - 3 

Dennis Borkowski – 2 

Manuel Schaeffler – 2 

Kyrylo Meliczenko – 2 

Patrick Weihrauch – 1 

Jakob Lewald - 1 

Christian Conteh – 1 

Jakob Lemmer – 1 

Niklas Hauptmann – 1 

Na MŚ w Katarze deja vu sprzed czterech lat – Francja zwycięzcą, druga Chorwacja, trzecia Anglia. 

W grudniu przeprowadziliśmy kilka sparingów, ale nie będę się nad nimi jakoś rozwodził. 

Styczeń 

Powrót do ligi z bardzo wysokiego C! Z Meppen(wicelider) wychodziło nam praktycznie wszystko i rezultat bardzo dobry, z Oldenburgiem mieliśmy szczęście(raz piłka przełamała ręce bramkarza, a raz ten spóźnił się do piłki), w Monachium z kolei... rozregulowały się nam celowniki, a pod koniec pierwszej połowy Conteh nie odebrał piłki w dogodnej sytuacji, a nasza obrona strefowa zawiodła. No cóż. 

W tabeli przewaga jest git - ciężko będzie rywalom nas przeskoczyć. 

Bramki 

Ahmet Arslan – 10 

Stefan Kutschke – 7 

Julius Kade – 4 

Dennis Borkowski – 3 

Jakob Lemmer – 2 

Christian Conteh - 2 

Manuel Schaeffler – 2 

Kyrylo Meliczenko – 2 

Patrick Weihrauch – 1 

Jakob Lewald – 1 

Niklas Hauptmann – 1 

Luty 

Tutaj gramy ze zmiennym szczęściem - Hallescher to czyste gapiostwo – nie upilnowali lewoskrzydłowego, który zadał cios 2 asystami i pomimo lepszych okazji... nie było wykończenia. Z Verl ujście znalazło przysłowie “Faceta poznaje się po tym jak kończy” - straciliśmy bramkę jako pierwsi, ale to jakby wyzwoliło w nas dodatkowe pokłady energii i w pięknym stylu w 6 minut wpakowaliśmy im 3 trafienia. Viktoria Koeln to zrozumienie ducha drużyny(Schaeffler nie strzelał sam tylko podał Contehowi) i soczyste 3,14erdolnięcie Arslana z wolnego. Z Elvesbergiem natomiast... należy zacytować słynną okładkę “Faktu” po meczu Polska – Ekwador. Chociaż fakt – przy pierwszej bramce mieliśmy nieliche szczęście, bo futbolówka wypadła z rąk Kristofowi, gdy ten chciał przechwycić dośrodkowanie. Jednak w końcówce Woltemade sprawił, że musieliśmy się podzielić punktami(a prowadziliśmy 2-0). 

Trzymamy tę przewagę, a wręcz odskakujemy innym chcącym awansować. 

Bramki 

Ahmet Arslan – 12 

Stefan Kutschke – 7 

Christian Conteh – 5 

Manuel Schaeffler – 5 

Julius Kade – 4 

Dennis Borkowski – 3 

Jakob Lemmer – 2 

Kyrylo Meliczenko – 2 

Patrick Weihrauch – 1 

Jakob Lewald – 1 

Niklas Hauptmann – 1 

Marzec 

No cóż - z Aue Arslan z rzutu karnego i Schaeffler zapewnili wygraną(mimo pecha Conteha – swojak), mega nudy z rezerwami Borussi Dortmund, z Duisburgiem przytrafiła mi się skuteczna dobitka karnego(niestety, autorem przeciwnik), z Ingolstad równy mecz, ale porażka(bramka po dobitce), zakończenie miesiąca z kolei na plus – rywal nie miał wiele do pokazania, dziw bierze, że skończyło się tylko jedną bramką przewagi. 

Oczywiście wciąż prowadzimy ze sporym marginesem błędu. 

Bramki 

Ahmet Arslan – 13 

Stefan Kutschke – 8 

Manuel Schaeffler – 7 

Christian Conteh - 5 

Julius Kade – 4 

Dennis Borkowski – 3 

Jakob Lemmer – 2 

Kyrylo Meliczenko – 2 

Patrick Weihrauch – 1 

Jakob Lewald – 1 

Niklas Hauptmann – 1 

Kwiecień 

Z Osnabruckiem kolejne spotkanie z gatunku tych, przy których można usnąć, z niemieckim jeść(Essen XD) pierwsza bramka to wręcz jakieś kuriozum – bramkarz wybiegł z bramki na jakieś 15 metrów, co umożliwiło naszemu napastnikowi proste trafienie. Schaeffler zdobył również drugiego gola – tym razem nie popisali się obrońcy. Borkowski dopełnił dzieła zniszczenia. W dawnej stolicy przejściowej Republiki Saary ostro wqr...załem się na sędziego, który 2 razy nie uznał gola moim podopiecznym. Jednak w końcówce Weihrauch popisał się uderzeniem w stylu King Bruce Lee Karate Mistrz - wygraliśmy. W tym momencie mogliśmy już sobie zapewnić mistrzostwo – tutaj jednak... coś się zablokowało. Z Mannheim... szkoda gadać. Wydawało się, że kontrolujemy bezpieczny wynik, a tu... najpierw Pledl z wolnego w samo okienko, a potem Keita-Ruel z 30 metrów, wydawałoby się - niegroźnym strzałem pozbawili nas myślenia o punktach. Z rezerwami Freiburga zaś los oddał rywalom to, co zabrał na początku - rykoszet sprawił, że w ogóle udało nam się strzelić bramkę, a mecz był całkiem wyrównany - przy drugim skalpie piłka przełamała ręce naszego bramkarza. Bywa. 

W tabeli są baraże, ale my chcemy awansu bezpośredniego. 

Bramki 

Ahmet Arslan – 13 

Manuel Schaeffler – 9 

Stefan Kutschke – 8 

Christian Conteh – 6 

Dennis Borkowski – 5 

Julius Kade – 4 

Patrick Weihrauch - 2 

Jakob Lemmer – 2 

Kyrylo Meliczenko – 2 

Jakob Lewald – 1 

Niklas Hauptmann – 1 

Maj 

Końcówka sezonu w kratkę - Wiesbaden najpierw Wurtz przybombił w samo okienko zza pola karnego, ale Schaeffler po raz kolejny znalazł się we właściwym miejscu o właściwym czasie, uprzedzając bramkarza przeciwnej ekipy. Zwickau to odmienna para kaloszy – Arslan popisał się jeszcze lepszym uderzeniem aniżeli rywal z poprzedniego meczu, niestety po zamieszaniu, jakie wywołało kąśliwe dośrodkowanie, Butzen wypatrzył lukę pomiędzy obrońcami. Meppen – ponownie nie pozwalamy im nawet zbliżyć się do naszej bramki, z kolei u nas już pierwsza okazja zakończyła się zmuszeniem golkipera do kapitulacji. Rywali dobił Herrmann kolejnym uderzeniem zza “szesnastki”. Z Oldenburgiem moi podopieczni byli już myślami na wakacjach – nie dziwię im się. 

Oczywiście - jesteśmy mistrzami!!! 

Bramki 

Ahmet Arslan – 14 

Manuel Schaeffler - 10 

Stefan Kutschke – 9 

Christian Conteh – 6 

Dennis Borkowski – 5 

Julius Kade – 4 

Patrick Weihrauch - 2 

Jakob Lemmer – 2 

Kyrylo Meliczenko – 2 

Johann Gómez - 1 

Luca Herrmann - 1 

Jakob Lewald – 1 

Niklas Hauptmann – 1 

W 3 lidze grali 

Dziękuję i jeszcze raz przepraszam za obsuwę - postaram się jeszcze coś wrzucić w tym miesiącu.

 NOTKA ORGANIZACYJNA

Blog spełnia wszystkie wymagania regulaminowe.

Linki przydatne dla potencjalnych uczestników eliminacji 9. Mistrzostw Polski Wirtualnych Menedżerów:

SAMOUCZEK

REGULAMIN ROZGRYWKI MISTRZÓW

Polecane dodatki do gry:

FACEPACKI

LOGOPACKI

VARIA