x
Czasem jest tak, że spotyka nas coś niewiarygodnie smutnego. Życie traci wtedy resztki swojego uroku i wydaje się, że dalej już nie damy rady... Lecz rzeczy nie mogą być bez końca tylko niesprawiedliwie bolesne... Dziś przeżyłem bowiem wspaniały wieczór, który zakończył się... łzami radości!
Wielu z was, którzy znają moją „footballmanagerową“ drogę, zdaje sobie sprawę, że jestem wielkim kibicem Villarreal. Dopinguję ten klub od wielu lat. Do dziś mam przed oczami rewanż z Arsenalem w półfinale Ligi Mistrzów i rzut karny zmarnowany przez wielkiego Juana Rómana Riquelme... Rzecz działa się bodajże w 89. minucie i gdyby Riquelme pokonał Jensa Lehmanna, doszłoby do dogrywki, a wtedy, kto wie?! Może już w roku 2006 Żółta Łódź Podwodna zagrałaby w finale i to najważniejszego z pucharów?
Co jednak los zabrał w 2006, oddał 15 lat później! W półfinale Ligi Europy mój ukochany Villarreal wyeliminował właśnie Arsenal (2:1, 0:0), by dziś, w wielkim finale, napisać najwspanialszą kartę w swojej historii!
Manchester United należy również do klubów, które są bliskie mojemu sercu. Ale to jest teraz nudny koncern, nie mający praktycznie żadnych punktów stycznych z ekipą, którą przez ponad 26 lat prowadził sir Alex Ferguson.
Manchester United ma gablotę wypełnioną dziesiątkami pucharów. Byłem. Widziałem. W przyszłości zdobędzie wiele kolejnych. Natomiast Villarreal nigdy niczego nie wygrał. Ani ligi, ani krajowego pucharu, ani tym bardziej żadnego głównego europejskiego trofeum. Jak ktoś będzie bardzo drobiazgowy, to może zaprotestować: Villarreal wygrał przecież... trzecią ligę w roku 1970 i dwa razy Puchar Intertoto. Ale bądźmy poważni; to nie są żadne „trofea główne“!
Natomiast dziś... Cóż to był za wieczór! Do tego jeszcze w Polsce, w Gdańsku! Doskonale poprowadzony przez mistrza Unaia Emery’ego zespół okazał się lepszy niż Czerwone Diabły! Dla mnie ten 50-letni trener jest prawdziwym geniuszem. To przecież nie kto inny, tylko on trzykrotnie doprowadził Sevillę do triumfu w Lidze Europy! Potem całkiem nieźle wiodło mu się w PSG, średnio w Arsenalu, a teraz ponownie udowodnił, że jest absolutnym czarodziejem.
Villarreal w pierwszej połowie skutecznie wyeliminował wszystkie atuty United, czyli najzwyczajniej w świecie nie pozwolił „rozbujać się“ ich szybkim skrzydłowym. Przyczajony - czekał na kontrę. W 29. minucie objął prowadzenie - piłka po rzucie wolnym bitym przez Daniego Parejo trafiła do Gerarda Moreno, który wepchnął ją do bramki. W drugiej połowie wyrównał weteran, Edinson Cavani.
Manchester United gasł w oczach. Nie wiadomo dlaczego Ole Gunnar Solskjær zaczął przeprowadzać zmiany dopiero w dogrywce, skoro jego gracze mniej więcej od 80. minuty słaniali się na nogach? Sędzia powinien podyktować rzut karny dla Villarreal po zagraniu ręką bodajże przez Bailly’ego (nota bene - byłego zawodnika Żółtej Łodzi). Okazało się jednak, że nawet słynny VAR nie pomógł w podjęciu właściwej decyzji.
Tymczasem Unai Emery wspaniale kierował swoim zespołem, przeprowadzając rozsądne zmiany. Najpierw defensywną (ściągnął Baccę, wprowadził Coquelina), potem ofensywną (Paco Alcácer za Triguerosa), wreszcie wymienił dwójką bocznych obrońców. A na koniec posłał do boju wychowanka, Daniego Rabę, wiedząc jak dobrze radzi sobie z rzutami karnymi.
O losach pojedynku, po remisie 1:1 mimo dogrywki, decydował bowiem konkurs jedenastek. Byłem pełen podziwu dla odporności psychicznej zawodników obydwu drużyn. Po pięciu seriach: 5:5. A potem zabawa - strzelamy po jednym, aż do rozstrzygnięcia, doprowadziła do wyniku 10:10!
Wreszcie do trudnej próby musieli stanąć bramkarze. I bohaterem wieczoru został Gerónimo Rulli! Najpierw wykonał jak rutyniarz rzut karny, a potem obronił uderzenie słynnego goalkeepera Man Utd, Davida De Gei!
Żal mi De Gei. Lubię go. Oglądałem na własne oczy jego oficjalny debiut w ekipie Czerwonych Diabłów (rzecz działa się na stadionie Wembley prawie 10 lat temu). Tym razem jednak płakałem ze szczęścia po tym, co się wydarzyło...
Klub z malutkiego miasteczka, liczącego około 50 tysięcy mieszkańców, dokonał czegoś wielkiego i niepowtarzalnego! Szczególne słowa uznania należą się 73-letniemu prezesowi, Fernando Roigowi. To ten człowiek dał światu Villarreal CF, od prawie 25 lat budując konsekwentnie jego potęgę. Na finale nie mógł być obecny, ponieważ niedawno przechodził koronawirusa, ale jestem pewien, że przeżył najpiękniejszy wieczór swojego życia. Trofeum jego wspaniałej drużynie wręczali m.in. Zbigniew Boniek i sam sir Alex Ferguson!
Finał Ligi Europy, Gdańsk, 26.05.2021.
Villarreal - Manchester United 1:1 (1:0), po dogrywce; karne: 11-10
1-0 Gerard Moreno 29, 1-1 Edinson Cavani 55
Oprócz siedemnastu zawodników, którzy pojawili się wczoraj na murawie, w drodze po trofeum grali jeszcze: Sergio Asenjo (bramkarz), Ramiro Funes Mori, Pervis Estupiñán, Rubén Peña, Jaume Costa, Vicente Iborra, Samuel Chukwueze, Álex Baena, Takefusa Kubo i Fernando Niño.
Moje udokumentowane kariery jako menedżera Villarreal
1. Football Manager 2020 (21 sezonów), kliknij w poniższy baner:
2. Football Manager 2015 (10 sezonów), kliknij w poniższy baner:
Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce
Komentarzy: 1818
Grupa: Moderator
Ranga: Korespondent Wojenny
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2017-10-19
Poziom ostrzeżeń: 0
27-05-2021, 08:22 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Oczywiście gratulacje należą się wszystkim, którym bliska jest "Żółta łódź podwodna".
Jacor
Typer Sezonu 2020/21- 3. miejsce
Komentarzy: 744
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2016-10-07
Poziom ostrzeżeń: 0
27-05-2021, 08:56 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba
Peter
Strażnik Galaktyki
Komentarzy: 1725
Grupa: Root Admin
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Ranga sponsorska: Sponsor
Dołączył: 2017-08-15
Poziom ostrzeżeń: 0
27-05-2021, 09:29 , ocenił powyższy materiał: mocne - Gdyby tego nie było, strona stałaby się uboższa
Fetty
Komentarzy: 420
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-03-25
Poziom ostrzeżeń: 0
27-05-2021, 10:10 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba
Abramovich
Komentarzy: 405
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-09-28
Poziom ostrzeżeń: 0
27-05-2021, 11:02 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba
dmirstek
Komentarzy: 71
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2018-05-16
Poziom ostrzeżeń: 0
27-05-2021, 11:20 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Eli
Komentarzy: 387
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2018-09-04
Poziom ostrzeżeń: 0
27-05-2021, 13:38 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Adamenitum33
Wicemistrz Polski FM2021, 3. miejsce w Polsce FM 2022, Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów
Komentarzy: 752
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Dołączył: 2017-11-23
Poziom ostrzeżeń: 0
27-05-2021, 15:39 , ocenił powyższy materiał: mocne - Obecny
Norweg rozwalił mnie ze zmianami. O mało nie skończyło się to dla nich źle już dużo szybciej, bo było widać, że Villarreal po 5 zmianach zaczyna na nich naciskać, a United przez większość spotkania jednym składem.
vicomino
Komentarzy: 377
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Początkujący Weteran
Dołączył: 2021-01-21
Poziom ostrzeżeń: 0
27-05-2021, 20:27 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Szkoda tylko tej małej frekwencji i covidowych obostrzeń. Inaczej jako że mieszkam w Gdyni na pewno wieczór i noc spędził bym na gdańskiej starówce bawiąc się z hiszpańskimi kibicami i przypomniał sobie atmosferę podczas Euro 2012.