ZZA BRAMKI - GORĄCY TEMAT
OCENA mocne: 5, słabe: 0
zobacz komentarze

Święte słowa Mateusza Borka; Kiwior, weź je sobie do serca!

16-06-2024, 12:43, Unikalnych wejść: 1033
ZZA BRAMKI
GORĄCY TEMAT

Po meczu z Turcją napisałem w komentarzach m.in.:

 

Cieszę się, że podobnie widzi to Mateusz Borek, który kilkadziesiąt minut temu, w programie "Moc EURO" powiedział bardzo mądrą rzecz: "Nawet Nesta czy Cannavaro, jak była potrzeba, byli w stanie kopnąć piłkę w aut".

 

Powinien to sobie wziąć do serca Kiwior, ponieważ ja nie chcę już więcej widzieć żadnych asyst do rywali, jak podczas MŚ w Katarze i meczów przeciwko Arabii Saudyjskiej czy Argentynie!

 



 

 

NEVER AGAIN!


Autor: Mahdi
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025, Wicemistrz Polski FM 15, Mistrz Polski FM 17, FM 19, FM 20, FM 21 i FM 22, 3. miejsce w Polsce FM 18, Typer Sezonu 2020/21 - 2.m, Typer Sezonu 2021/22 - 3.m,

KOMENTARZE

przeminho
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025


Komentarzy: 2064

Grupa: Moderator

Ranga: Koneser Football Managera

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2021-10-24

Poziom ostrzeżeń: 0

17-06-2024, 20:25

oni tego nie odliczają linijką tylko chyba satelitą co do milionowej milimetra.

Piłka nożna to była kiedyś prosta gra...

przeminho
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025


Komentarzy: 2064

Grupa: Moderator

Ranga: Koneser Football Managera

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2021-10-24

Poziom ostrzeżeń: 0

17-06-2024, 20:34

A jeszcze jedno Mahdi, TVP dziś się pochwaliło rekordami osiągów, 9 milionów Polaków oglądało mecz, nie wiem ilu na ich stronie, ale pewnie wystarczający by im padła.

Mahdi
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025, Wicemistrz Polski FM 15, Mistrz Polski FM 17, FM 19, FM 20, FM 21 i FM 22, 3. miejsce w Polsce FM 18, Typer Sezonu 2020/21 - 2.m, Typer Sezonu 2021/22 - 3.m,


Komentarzy: 11283

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

17-06-2024, 20:36

przeminho, dnia 17-06-2024, 20:25, napisał:
oni tego nie odliczają linijką tylko chyba satelitą co do milionowej milimetra.

Piłka nożna to była kiedyś prosta gra...


Naprawdę, ta pierwsza bramka, kiedy piłka wyznaczała linię spalonego, to trzeba było faktycznie jakiegoś ultranowoczesnego pomiaru, żeby tam spalonego zobaczyć... I prawdę mówisz - kiedyś było inaczej, a nawet jak zdarzały się kontrowersje, to po prostu było o czym gadać. A tu dochodzi do takiego kuriozum, że kibice dwa razy się cieszą, Lukaku z kolegami świętuję, a potem jeszcze większy aplauz słowackich kibiców, że gol nie uznany. Niemal tak samo, jakby gola strzelili. Śmiesznie się to ogląda :-)

Oczywiście jestem za tym, aby nie powtarzały się takie sytuacje, jak nieuznany gol Lamparda z meczu przeciwko Niemcom, gdy piłka o pół metra przekroczyła linię po odbiciu się od poprzeczki, a sędziowie tego nie widzieli... Ale te milimetrowe spalone, to naprawdę przesada. Dla mnie goal-line technology w zupełności by wystarczyła.

Mahdi
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025, Wicemistrz Polski FM 15, Mistrz Polski FM 17, FM 19, FM 20, FM 21 i FM 22, 3. miejsce w Polsce FM 18, Typer Sezonu 2020/21 - 2.m, Typer Sezonu 2021/22 - 3.m,


Komentarzy: 11283

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

17-06-2024, 20:37

przeminho, dnia 17-06-2024, 20:34, napisał:
A jeszcze jedno Mahdi, TVP dziś się pochwaliło rekordami osiągów, 9 milionów Polaków oglądało mecz, nie wiem ilu na ich stronie, ale pewnie wystarczający by im padła.


Mam nadzieję, że wyciągną jakieś wnioski i następne mecze będę mógł już zobaczyć bez problemu...

przeminho
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025


Komentarzy: 2064

Grupa: Moderator

Ranga: Koneser Football Managera

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2021-10-24

Poziom ostrzeżeń: 0

17-06-2024, 22:53

Z Austrią będzie bardzo ciężko. Ostry zespół.

Mahdi
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025, Wicemistrz Polski FM 15, Mistrz Polski FM 17, FM 19, FM 20, FM 21 i FM 22, 3. miejsce w Polsce FM 18, Typer Sezonu 2020/21 - 2.m, Typer Sezonu 2021/22 - 3.m,


Komentarzy: 11283

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

17-06-2024, 22:59

przeminho, dnia 17-06-2024, 22:53, napisał:
Z Austrią będzie bardzo ciężko. Ostry zespół.


Presują mocno i boję się o Kiwiora czy ogólnie, obrońców. Ale z Francuzami powinni się cieszyć, że przegrali tylko 0:1.

tts0


Komentarzy: 592

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2015-12-23

Poziom ostrzeżeń: 0

18-06-2024, 10:26

Mahdi, dnia 17-06-2024, 18:11, napisał:
Typowy przykład kretynizmu, jakże modnego "rozgrywania od tyłu": pierwszy gol Słowaków z Belgią, na 1:0. To są tak debilnie tracone gole, że aż brakuje słów....


Do piłkarzy czy trenerów to ja mam zawsze tylko jeden przekaz tak naprawdę - zamast bezmyślnie ulegać modom/trendom (nie ważne czy ofensywnym, czy defensywnym jesli chodzi o mentalność), wystarczy pamiętać, że piłka nożna (podobnie jak wszystkie tego typu sporty) to bardzo prosta gra - zwyczajnie trzeba strzelić jedną bramkę wiecej od przeciwnika. A jak to zrobić? A no najlepiej tracąc najmniej, jak to tylko możliwe, i strzelając najwięcej, jak to tylko możliwe. Tzw. styl czy tam sposób nie ma aż takiego znaczenia. Tzn. ma, bo są podejścia statystycznie bardziej i mniej skuteczne, ale należy pamiętać, że nie każdy ma umiejętności, by grać tym najskuteczniejszym sposobem, więc trzeba - na krótką metę - do perfekcji doprowadzić to, na co nas stać, a z myślą o przyszłości pracować nad sposobem lepszym.

Tak czy siak, co do samego meritum - chodzi tu o bilans zysków i strat, co w tabeli objawia nam się jako różnica bramek. Nie oznacza to jednak, że z automatu mamy obsrywać badeje, bronić w szesnastce i grać tylko do boku albo lagę. Wręcz przeciwnie - trzeba ryzykować i grać odważnie, bo inaczej nic się nie strzeli. Ale musi to być mądre ryzyko, a nie brawura. No, fajnie jest zagrać podanie, ktore moze zwiększyć naszą szansę na gola o 5%, tylko raczej mało się to opłaca, gdy niepowodzenie daje rywalom 20% więcej szans na bramkę. Dlatego każde boiskowe zagranie musi mieć to na uwadze. Na pewno na nie wiemy wszystkiego, ale lata obserwacji i intuicji raczej podpowiada częściej dobrze niż źle. Na pewno jest mniejsza szansa na stratę gola po wybiciu z autu czy nawet rzucue rożnym, niż po stracie przed własnym polem karnym, gdy wszyscy koledzy już lecą do przodu (vide Zalewskiego "podanie" z Holandią) i naprawdę czasami BARDZIEJ SIĘ OPŁACA wybić na aut i w ten sposób posiadanie piłki stracić, niż za wszelką cenę próbować się przy niej utrzymać... i też stracić razem z bramką. Durnie pewnie będą psioczyć, że to średniowiecze piłkarskie albo zwyczajny brak umiejętności, ale w takich chwilach nie należy się tym przejmować. Jeśli częściej niż rzadziej podejmiemy na boisku dobrą decyzję to i wynik będzie się zgadzał i wrażenia artystyczne, a wtedy każdy szybko zapomni, że piłka też czasem po autach latała.

weche
Redaktor Naczelny. Sponsor MFM - rok 2025, Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce, Typer EURO 2024 - 2. miejsce


Komentarzy: 2151

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

18-06-2024, 14:28 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Wracając do wczorajszej gry Austriaków...będzie z nimi ciężko, ale zupełnie nie rozumiem zachwytu nad tą ekipą...graliśmy chamsko, czasami wręcz brutalnie, ale jak Francuzi na to odpowiadali to pokładali się i biegali z pretensjami do sędziów. Nie mój styl gry i mam nadzieję, że między innymi dzięki Biało-Czerwonym ta ekipa po trzech meczach pojedzie do domu.

tts0


Komentarzy: 592

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2015-12-23

Poziom ostrzeżeń: 0

18-06-2024, 17:11

weche, dnia 18-06-2024, 14:28, napisał:
Wracając do wczorajszej gry Austriaków...będzie z nimi ciężko, ale zupełnie nie rozumiem zachwytu nad tą ekipą...graliśmy chamsko, czasami wręcz brutalnie, ale jak Francuzi na to odpowiadali to pokładali się i biegali z pretensjami do sędziów. Nie mój styl gry i mam nadzieję, że między innymi dzięki Biało-Czerwonym ta ekipa po trzech meczach pojedzie do domu.

Obawa może być stąd, że ich mocny punkt, tj gra wysokim pressingiem, idealnie wpisuje się w nasz punkt słaby, czyli grę piłką pod dużą presją.

Jeśli mecz ułoży się tak, że tych okoliczności będzie dużo, prawdopodobnie znowu sami sobie strzelimy.

Oprócz tego, wielkich cudów tam nie ma, ale żeby mieć mecz pod jakąś sensowną kontrolą, to potrzebny jest srodek pola, a ten mamy chyba najgorszy na tym turnieju.

Shrek
Sponsor MFM - rok 2025


Komentarzy: 1821

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

19-06-2024, 20:45

tts0, dnia 18-06-2024, 10:26, napisał:
Do piłkarzy czy trenerów to ja mam zawsze tylko jeden przekaz tak naprawdę - zamast bezmyślnie ulegać modom/trendom (nie ważne czy ofensywnym, czy defensywnym jesli chodzi o mentalność), wystarczy pamiętać, że piłka nożna (podobnie jak wszystkie tego typu sporty) to bardzo prosta gra - zwyczajnie trzeba strzelić jedną bramkę wiecej od przeciwnika. A jak to zrobić? A no najlepiej tracąc najmniej, jak to tylko możliwe, i strzelając najwięcej, jak to tylko możliwe. Tzw. styl czy tam sposób nie ma aż takiego znaczenia. Tzn. ma, bo są podejścia statystycznie bardziej i mniej skuteczne, ale należy pamiętać, że nie każdy ma umiejętności, by grać tym najskuteczniejszym sposobem, więc trzeba - na krótką metę - do perfekcji doprowadzić to, na co nas stać, a z myślą o przyszłości pracować nad sposobem lepszym.

Tak czy siak, co do samego meritum - chodzi tu o bilans zysków i strat, co w tabeli objawia nam się jako różnica bramek. Nie oznacza to jednak, że z automatu mamy obsrywać badeje, bronić w szesnastce i grać tylko do boku albo lagę. Wręcz przeciwnie - trzeba ryzykować i grać odważnie, bo inaczej nic się nie strzeli. Ale musi to być mądre ryzyko, a nie brawura. No, fajnie jest zagrać podanie, ktore moze zwiększyć naszą szansę na gola o 5%, tylko raczej mało się to opłaca, gdy niepowodzenie daje rywalom 20% więcej szans na bramkę. Dlatego każde boiskowe zagranie musi mieć to na uwadze. Na pewno na nie wiemy wszystkiego, ale lata obserwacji i intuicji raczej podpowiada częściej dobrze niż źle. Na pewno jest mniejsza szansa na stratę gola po wybiciu z autu czy nawet rzucue rożnym, niż po stracie przed własnym polem karnym, gdy wszyscy koledzy już lecą do przodu (vide Zalewskiego "podanie" z Holandią) i naprawdę czasami BARDZIEJ SIĘ OPŁACA wybić na aut i w ten sposób posiadanie piłki stracić, niż za wszelką cenę próbować się przy niej utrzymać... i też stracić razem z bramką. Durnie pewnie będą psioczyć, że to średniowiecze piłkarskie albo zwyczajny brak umiejętności, ale w takich chwilach nie należy się tym przejmować. Jeśli częściej niż rzadziej podejmiemy na boisku dobrą decyzję to i wynik będzie się zgadzał i wrażenia artystyczne, a wtedy każdy szybko zapomni, że piłka też czasem po autach latała.


Eh, już sam Kazimierz Górski rozumiał, że im częściej piłkę mamy my, tym rzadziej mają ją przeciwnicy. Wynika więc z tego taka teza, że im mniej jest przy niej przeciwnik, tym trudniej jest im strzelić gola.

Skąd masz dane, że dobrze rozegrane wyjście z pressingu daje 5% szans na skuteczny atak, podczas gdy strata to 20% na utratę bramki. Słuchają opowieści trenerów, którzy z 1 ligi awansowali do Ekstraklasy - to zasadnicza różnica między ligami jest taka, że jak stracisz piłkę na 30 metrze od bramki to w 1 lidze miałeś szansę się z tego wybronić, w Ekstraklasie nie.

Tak, wszystko trzeba robić z rozwagą i nie ma sensu ratować piłek, które w konsekwencji mogą okazać się dla nas zgubne. Ale nie bądźmy jak ściana, czyli wybijajmy piłki byle dalej, bo przecież ktoś może się pomylić i będzie problem. Tylko, że biegając za piłką robisz statystycznie jako drużyna więcej kilometrów. Biegając ten kilometr, czy dwa więcej na zmęczeniu także masz prawo do błędu - bo źle obliczysz tor lotu piłki, bo nie zdążysz, bo źle wybijesz - jak wczorajszy pechowiec z Czech. Mając piłkę odpoczywasz - angażujesz czterech - 7 zawodników do rozgrywania jej, pozostali mogą lekko odetchnąć. No i sam wybierasz sobie tempo na jakim biegasz. Więc posiadanie piłki - tak miejmy ją i nie wybijajmy byle dalej. A jak już ją mamy to grajmy bezpiecznie - NIE PRZEZ ŚRODEK PANIE NICOLA.
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-25 by Łukasz Czyżycki