Jakoś od samego początku nie traktowałem tej potyczki zbyt poważnie, choć oczywiście poziom emocji był odpowiedni. To w końcu nie Legia i Dundalk, tylko ważny mecz w ramach eliminacji mistrzostw świata. Rano sprawdziłem więc o której gramy, wsiadłem w samochód i udaliśmy się wraz z rodziną do Exeter. Mój pracodawca urządzał tam tzw. Family Fun Day - atrakcje typu skoki na bungee, nadmuchiwane zamki, artyści cyrkowi, wielkie kule, do których można wejść i się "potoczyć", zespół przygrywający do kotleta (wegetariańskiego oczywiście) plus darmowy bar alkoholowy i witaminowy (świeże soki wyciskane z przeróżnych owoców); to wszystko zachęcało do wyprawy Oczywiście z uwagi na to, że byłem kierowcą, ograniczyłem się do dwóch piwek - dopuszczalna norma promili we krwi, to w Anglii aż 0,8 - chyba najwyższa w Europie, dla porównania: w Polsce 0,2. Wczorajszy dzień był jednak wspaniałym przeżyciem głównie dla mojego dwuletniego syna, który dziś został oddany w szpony edukacji (pierwszy dzień jako przedszkolak)...
Martin Lee Czyżycki kołacze do przedszkola bram!
Miało być o meczu?
Ach, no tak... Jak widać powyżej, traktowałem trzy punkty w tym spotkaniu jako oczywistość i - niestety - z podobnego założenia wyszli chyba nasi reprezentanci.
Coś źle sprawdziłem rano, o której ta cała gra się zaczyna (chyba poplątały mi się obsuwy w czasie) i na mecz dotarłem, gdy była już 12 minuta. Patrzę: KAZ - POL 0:1. Czyli - jest dobrze, tak jak powinno być. Potem obejrzałem sobie tego pierwszego gola na YT: wspaniałe, płaskie dogranie naszego kochanego Kuby Błaszczykowskiego, na bramkę zamienił Bartosz Kapustka. Co mnie uderzyło: niemal zupełny BRAK RADOŚCI! Tak jakby piłkarze potraktowali tego gola jak coś normalnego i mieli w głowach przeświadczenie, że kolejne są tylko kwestią czasu. No, Panowie! Na powściągliwość w okazywaniu radości można sobie pozwolić, ale tylko przy trafieniu na 6-0 z Gibraltarem...
Kiedy Lewy pewnie wykorzystał rzut karny, zastanawiałem się ile goli jesteśmy w stanie jeszcze strzelić. "No, ale spokojnie - najważniejsze, że są trzy punkty", zacierałem ręce... Owszem, Kazachstan miał ze dwie okazje, ale kto by tam się nimi przejmował...
Tymczasem tuż po zmianie stron zobaczyliśmy pełen burdel w rozkwicie, totalną ropierduchę i wakacyjne kopanie futbolówki w wykonaniu naszych asów. Zapewne w ich mózgownicach zakiełkowała myśl, że mecz jest już wygrany i nie ma co się szarpać. Kara przyszła bardzo szybko. Kazachstan napędzany przez świetnego Islamchana i mający w osobie Chiżniczenki bezwzględnego snajpera - zdołał wyrównać... Ręce mi opadły... Swoja drogą - chyba wszyscy FM-owi gracze pamiętają świetne atrybuty tego piłkarza z FM 2014 i 15. Uważano powszechnie, że jest "przekoksowany", gdyż zupełnie nie zaaklimatyzował się w Koronie Kielce. Tymczasem okazało się, że researcherzy absolutnie się nie pomylili. To jest killer, w przeciwieństwie - niestety! - do Arka Milika...
Pora na wnioski.
Z obrony, która tak dobrze wypadła na Euro, zabrakło najlepszego - Michała Pazdana (kontuzja) oraz Artura Jędrzejczyka. I wszystko się posypało. Przy obu golach dla Kazachów zawinił Rybus, który zagrał fatalnie. Salamonowi do Pazdana brakuje wielu lat świetlnych: ma braki w agresji, ustawianiu się i szybkości. Samo wyprowadzanie piłki na przyzwoitym poziomie nie czyni z niego dobrej klasy stopera... Wnioski: Nawałka jak najszybciej powinien wrócić do Pazdana i Jędrzejczyka, który na pewno zagrałby o niebo lepiej niż Rybus. Nie zapominajmy, że były piłkarz Legii (M.R.) był przez lata lewoskrzydłowym i potwornych braków w grze defensywnej nie uda mu się już poprawić. Za stary jest na to.
Środek pola. Niestety, nie stać nas na to, żeby grać "szóstką" (Krychowiak) i typową "dychą" (Zieliński). W środku pola tworzyła się bowiem przeraźliwa dziura, której rezerwowy PSG nie był w stanie załatać. Jedynym rozsądnym wyjściem wydaje się powrót do gry z "ósemką", czyli oczywiście z Mączyńskim. Podobną rolę jest również w stanie pełnić Linetty.
Atak. Zawsze broniłem Arka Milika, ale naprawdę mógłby lepiej ustawić celownik... Zwłaszcza pierwsza sytuacja, gdy miał piłkę wyłożoną jak na tacy - wystarczyło przyjąć i wturlać ją do bramki, a nie walić z pierwszej w poprzeczkę... Niemniej ten gracz ma łatwość dochodzenia do sytuacji i Napoli nie bez powodu zapłaciło za niego 32 mln euro. A zatem wszystkie internetowe hejty uważam za przesadę. Owszem, należy wytknąć mu brak skuteczności, ale "jechanie równo z trawą" na pewno nie jest potrzebne. Milik będzie jeszcze strzelał, zobaczycie!
Robert Lewandowski jak zwykle był przez cały mecz poniewierany, ale zrobił swoje.
Po zakończeniu EURO'2016 pisałem, że na MŚ'2018 zdobędziemy medal. Nie wycofuję swoich słów, choć przecież najpierw trzeba na Mundial awansować. Mam nadzieję, że zimny prysznic w Astanie dobrze zrobi ćwierćfinalistom Mistrzostw Europy... Nas nie stać na grę na "pół gwizdka", czy też "na luzie". Mocni jesteśmy tylko wtedy, gdy każdy daje z siebie 100% umiejętności i ani na moment nie zapominamy, że mecz trwa 90 minut.
*****
Fotka meczu: Siergiej Chiżniczenko i Maciej Rybus. Oj, blado, Maćku, blado wypadłeś...
04/09/2016 Astana KAZACHSTAN - POLSKA 2-2 (0-2)
sędziował: Serdar Gözübüyük (Holandia), widzów: 19 905
żółte kartki: Małyj, Achmetow, Baiżanow, Chiżniczenko, Kuat, Isłamchan (Kazachstan) - Lewandowski, Zieliński, Piszczek, Glik (Polska).
0-1 Bartosz Kapustka 9
0-2 Robert Lewandowski 35 - karny
1-2 Siergiej Chiżniczenko 51
1-2 Siergiej Chiżniczenko 58
Kazachstan: Pokatiłow - Bejsebekow, Achmetow (61. Abdulin), Małyj, Kislicyn, Szomko - Mużykow, Baiżanow (69. Nurgalijew), Isłamchan (80. Tagybergen), Kuat - Chiżniczenko.
Trener-selekcjoner: Tałgat Bajsufinow.
Polska: Fabiański - Piszczek, Glik, Salamon, Rybus - Błaszczykowski, Krychowiak, Zieliński, Kapustka (83, Linetty) - Milik, Lewandowski.
Trener-selekcjoner: Adam Nawałka.
Wyniki 1 kolejki gier w naszej grupie:
Tabela:
żródło screenów wyników i tabel: wikipedia
DrWitt
Typer Sezonu 2021/22 - 2. miejsce
Komentarzy: 638
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2016-03-13
Poziom ostrzeżeń: 1
05-09-2016, 15:44 , ocenił powyższy materiał: mocne
Wasil2
Komentarzy: 199
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Dołączył: 2016-03-13
Poziom ostrzeżeń: 0
05-09-2016, 19:40 , ocenił powyższy materiał: mocne
Po dwóch bramkach dla Polski pomyślałem - trudno, jeszcze jest za wcześnie dla Kazachów. Ogromne pieniądze inwestowane w tamtejszą piłkę przez kazachski rząd i prywatnych inwestorów powoli zaczynają procentować (co najlepiej pokazują wyniki Astany w europejskich pucharach), ale jeszcze jest za wcześnie na sukcesy reprezentacyjne. Zawodnicy w lidze mogą zbierać doświadczenie od takich graczy jak Tymoschuk i Arshavin, co niewątpliwie jest bardzo cenne i niedługo będzie to widać w młodych piłkarzach, właśnie takich jak bardzo ceniony przeze mnie Bauyrzhan Islamkhan.
A w drugiej połowie można było zobaczyć idealny przykład tego, czym kończy się nadmierna pewność siebie. Fenomenalny Islamkhan pokazał, że pomimo młodego wieku potrafi uciągnąć nie tylko Kajrat, ale też całą reprezentację. Nie spodziewałem się, że aż taki instynkt snajpera posiada Khizhnichenko, który gra w przeciętnym klubie i nie strzela zbyt dużo goli (akurat meczów Tobołu nie oglądam, dlatego nie mogę stwierdzić na 100%, ale na to wskazują statystyki - 7 goli w 24 meczach w tym sezonie).
Podsumowując:
- Polacy bardzo, bardzo zlekceważyli rywala.
- Kazachstan nie jest taką słabą ekipą jak może się wydawać na pierwszy rzut oka.
grinch123
Komentarzy: 2291
Grupa: Moderator
Ranga: Zegarmistrz z Tarnowa
Dołączył: 2015-12-02
Poziom ostrzeżeń: 0
05-09-2016, 19:49
Egurian
Komentarzy: 676
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2015-12-07
Poziom ostrzeżeń: 0
05-09-2016, 19:56 , ocenił powyższy materiał: mocne
Wasil2
Komentarzy: 199
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Dołączył: 2016-03-13
Poziom ostrzeżeń: 0
05-09-2016, 20:40
Nie "interesowałem" - nadal się interesuję :) Mecze oglądam albo za pośrednictwem bet365 albo na znalezionych streamach z kazachskiej tv.
Nascimento1998
Komentarzy: 1419
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2015-12-02
Poziom ostrzeżeń: 0
05-09-2016, 20:56 , ocenił powyższy materiał: mocne
Widzę, że masz 15 lat - ja wtedy też miałem jakieś odpały, że oglądałem ligę japońską (ale tylko jeden sezon z tego co pamiętam). Ale kojarzyłem dużo piłkarzy itp;-)
Nie rozumiem tego zdziwienia. Nawałka nie robił zmian od początku swojej kadencji, co też bardzo widać było na Euro. Czy to dobrze czy źle nie wiem, ale takie są fakty.
Brakowałao strasznie Mączyńskiego w środku.
Nikita
Komentarzy: 684
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Dziewczyna Zza Bramki
Dołączyła: 2016-01-29
Poziom ostrzeżeń: 0
05-09-2016, 21:11 , ocenił powyższy materiał: mocne
Chodzi mi o coś innego, mianowicie o fakt, że to trzeci mecz z rzędu, który zaczynamy dobrze, wychodzimy na prowadzenie, siadamy na laurach, wycofujemy się zamiast docisnąć do końca leżącego na łopatkach przeciwnika. A potem tracimy głupio bramki i kończymy remisem...
Przegrywamy wygrane mecze, przegrywamy je w głowach - i to jest smutne i najbardziej niepokojące. Bo co jak co, ale myślałam, że w kwestii sfery mentalnej kadry, wszystko mamy dopracowane i możemy być spokojni. Nic z tych rzeczy, jak się okazuje... ;(
Wasil2
Komentarzy: 199
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Dołączył: 2016-03-13
Poziom ostrzeżeń: 0
05-09-2016, 23:48
Zgadzam się, że cieszenie się z remisu Kazachów jest głupie. Ale moim zdaniem Polacy i tak wyjdą z grupy bez większych problemów, a to że taki Islamkhan zostanie w pamięci przeciętnego polskiego kibica chociaż przez jakiś czas mnie cieszy, bo wiedziałem o tym zawodniku już wcześniej :)
A dlaczego Kazachstan to sam nie wiem. W kwestiach piłkarskich zawsze ciągnęło mnie na wschód, przez kilka lat kibicowałem Szachtarowi, a w europejskich pucharach poza kazachskimi klubami dopinguję też zespoły azerskie (a szczególnie Qarabag)
Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
Komentarzy: 10665
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
06-09-2016, 02:39
Nascimento1998
Komentarzy: 1419
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2015-12-02
Poziom ostrzeżeń: 0
06-09-2016, 20:42
Myślę, że w tych eliminacjach będzie się jednak wymieniał z Jędrzejczykiem, ale na Danię wyjdzie Ryba.