x

 

ZZA BRAMKI - REPREZENTACJA
OCENA mocne: 6, słabe: 0
zobacz komentarze

Eliminacje MŚ'2018. Polska - Kazachstan: bez fajerwerków, ale z punktami.

05-09-2017, 00:16, Unikalnych wejść: 3642
ZZA BRAMKI
REPREZENTACJA

Nie jest łatwo podnieść się po porażce 0-4 i poradzić sobie ze zmasowaną krytyką mediów, kibiców i pseudoznawców. Na szczęście nasza reprezentacja w dzisiejszym meczu udowodniła, że można na nią liczyć!

Polska rozpoczęła z dwójką napastników (Lewandowski i Milik) oraz z dwójką ofensywnie usposobionych bocznych obrońców (Piszczek i Rybus). Pewnym zaskoczeniem był brak w pierwszym składzie Kuby Błaszczykowskiego, którego zastąpił Makuszewski. Natomiast - dzięki Bogu! - nie zagrał Linetty.

Pierwsza połowa generalnie mogła się podobać.

 

In plus:

1. Gol zdobyty przez Arkadiusza Milika (głową) w 11 minucie po akcji z Rybusem i Makuszewskim.

2. Piękna akcja z 37 minuty, gdy Polacy rozklepali obronę rywali, a cudowne zagranie piętą od "Lewego" dotarlo do Milika. Niestety, Arek przestrzelił.

In minus:

1. W 3 minucie futbolówkę stracił Zieliński, a Darabajew strzelił z dystansu minimalnie obok słupka.

2. Fatalny błąd Glika - za krótkie zagranie do Fabiańskiego i sytuacja Chiżniczenki wybroniona przez bramkarza Swansea. Głaskany przez wszystkich po głowie stoper nie może sobie pozwalać na takie wybryki.

 

W drugiej połowie Polacy zaczęli pozwalać rywalom na zbyt wiele i niepotrzebnie wdali się w boiskowe przepychanki. Przełomem był piękny gol z rzutu wolnego Lewandowskiego, którego sędzia... nie uznał! Dlaczego w eliminacjach MŚ nie ma "goal-line-technology", czy jak to się tam nazywa?! Na Polaków nieuznanie tej bramki podziałało jak płachta na byka! Wypunktowali całkiem nieźle grających Kazachów.

 

In plus:

1. Gol zdobyty w 74 minucie przez Glika (głową) po dośrodkowaniu z rzutu rożnego (Zieliński).

2. Gol zdobyty w 86 minucie przez Lewandowskiego z rzutu karnego za faul, którego raczej nie było. Mam wrażenie, że sędzia chciał oddać "Lewemu" to, co mu zabrał przy rzucie wolnym.

3. Zmiana, którą "dał" Błaszczykowski. Duża klasa! Spokój, kilka akcji na wysokim poziomie, jakość! Kto wie, czy Kuba w przyszłości nie powinien pełnić właśnie roli takiego luksusowego jokera, który wejdzie na podmęczonego rywala, uspokoi grę, wpłynie kojąco na kolegów.

In minus:

1. Niepotrzebne dostosowanie się do tego, co zaproponował rywal, czyli do przebijanki w środku pola.

 

Summa summarum - pewne i zasłużone zwycięstwo nad nieźle usposobionym i walecznym zespolem gości.

 

Uzupełnienie.... Spotykam się z komentarzami, że sędzia powinien uznać gola dla Kazachstanu. Panie i Panowie! Mówimy tu o podstawowych zasadach gry w piłkę! Gol absolutnie nie mógł być uznany, gdyż w momencie uderzenia, zawodnik gości stoi dosłownie na linii strzału, dwa metry przed bramkarzem, zasłaniając Fabiańskiemu piłkę, strzelca, pole widzenia - słowem: utrudniając interwencję. Jest to tzw. "bierny spalony" - zespół atakujący odniósł korzyść, gol jak najbardziej słusznie nie uznany! Oto ta sytuacja, widać wszystko jak na dłoni:

 


04/09/2017 Warszawa POLSKA - KAZACHSTAN 3-0 (1-0)

sędziował: Andris Treimanis (Łotwa), widzów: ok. 57 000
 
żółte kartki: Dmitrienko, Sujumbajew, Łogwinienko, Kuat (Kazachstan)

 

1-0 Arkadiusz Milik 11 - głową

2-0 Kamil Glik 74 - głową

3-0 Robert Lewandowski 86 - karny

 

Polska: Fabiański - Piszczek, Glik, Pazdan, Rybus - Makuszewski (65, Błaszczykowski), Zieliński, Mączyński (89, Bednarek), Grosicki (90, Teodorczyk) - Milik, Lewandowski.

Trener-selekcjoner: Adam Nawałka.

 

Kazachstan: Łorija - Sujumbajew, Achmietow, Łogwinienko, Dmitrienko, Szomko - Biejsiebiekow (86, Tagybiergien), Kuat, Darabajew - Chiżniczenko (68, Szczotkin), Murtazajew.

Trener-selekcjoner: Aleksandr Borodjuk.


 

Wyniki 8 kolejki gier w naszej grupie:



Tabela:


Następne mecze:


5 październik 2017:

Armenia - Polska

Czarnogóra - Dania

Rumunia - Kazachstan



Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE

student137


Komentarzy: 399

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Smerf Drażniący Maruda

Dołączył: 2015-12-30

Poziom ostrzeżeń: 2

06-09-2017, 14:53

Jacor, dnia 06-09-2017, 14:38, napisał:
No wiesz, fartem nie zdobywa się 19 punktów i nie zajmuje się 1 miejsca w grupie. Fartem to można jeden mecz zremisować czy wygrać. Pazdan z danią zagrał ani lepiej ani gorzej od innych, wszyscy grali nie dobrze. Ale to co wyczyniał Glik w obu tych meczach to jest piłkarski kryminał. Z Danią wziął się za wyprowadzanie piłki, stracił, gol. Z Kazachstanem tak podawał do bramkarza, że gdyby to był jakiś lepszy napastnik, to znów byłby gol. To jest światowej klasy stoper, którym się tak wszyscy jarają? Światowej klasy stoper może zrobić wielbłąda raz na 20 spotkań, a nie to co wyczyniał Glik. Nie mówiąc już o tym, że jest strasznie wolny.

No to jedzmy od początku. Szczęście też jest potrzebne.
1. Kazachstan - Prowadzimy 2-0 i cieszmy się, ze zremisowaliśmy 2-2
2. Dania - wygrać 3-0 to chyba zbyt dobrze, więc cieszmy się, że nie było 3-3.
3. Armenia - no nie idzie, więc na szczęście mamy gola na 1-0. Wygrywamy fartem 2-1 w 92min, i to podwójnym bo w 91 to Ormianie powinni strzelić na 2-1 dla siebie.
4. Rumunia(2mecz) - prowadzimy 3-0, jest pięknie i fajnie. Strzelili na 3-1, ale wygrywamy to. Ale mało brakowało bo tak nas w końcówce przycisneli, że nie wiedziliśmy co się dzieje.
5. Czarnogóra - Strzałem zycia Piszczka wygrywamy 2-1, bo szło na 1-1
6. Dania - dramat
7. Kazachstan - wymęczone i to mocno.

Punkty cieszą, ale jak tak popatrzysz na te mecze. To pewne było 6pkt z Rumunią. Reszta uciułana, ale dobrze, że pomimo tego mamy 19pkt. Bo mamy trudna grupę. Ja już po losowaniu mówiłem, że trafiliśmy do jednej s trudniejszych grup, w której każdy może stracić punkty. Głównie na wyjazdach z Armenią, Kazachstanem i Czarnogórą.

Tylko niech te 19pkt nie przysłania stylu. Punktów za styl nie dają, ale przewidywałem, że przez to takie granie przewalimy z Danią.

Co do Glika pełna zgoda. I tu trzeba powiedzieć, że to błędy Glika w kluczowych momentach odmieniały lub mogły spotkania vide 2 mecze z Danią.

Jacor
Typer Sezonu 2020/21- 3. miejsce


Komentarzy: 744

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-10-07

Poziom ostrzeżeń: 0

06-09-2017, 15:11

Skoro grupa trudna to tym bardziej trzeba się cieszyć z tylu punktów. Podobno szczęście sprzyja lepszym. Prawda jest taka, że Nawalka zrobił cud. Mając do dyspozycji praktycznie tych samych graczy co śmieszny Franek Smuda i Fornalik potrafił i potrafi robić wyniki. A powiedzmy szczerze, oprócz Lewandowskiego kto jest prawdziwą gwiazdą na świecie? Może jest kilka wschodzących gwiazdek jak Milik czy Zieiliński, ale przyjrzyj się składowi; to są w większości wyrobnicy i piłkarze przeciętni, żadne asy. Więc trzeba się cieszyć z tego co jest.

student137


Komentarzy: 399

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Smerf Drażniący Maruda

Dołączył: 2015-12-30

Poziom ostrzeżeń: 2

06-09-2017, 15:14

Jacor, dnia 06-09-2017, 15:11, napisał:
Skoro grupa trudna to tym bardziej trzeba się cieszyć z tylu punktów. Podobno szczęście sprzyja lepszym. Prawda jest taka, że Nawalka zrobił cud. Mając do dyspozycji praktycznie tych samych graczy co śmieszny Franek Smuda i Fornalik potrafił i potrafi robić wyniki. A powiedzmy szczerze, oprócz Lewandowskiego kto jest prawdziwą gwiazdą na świecie? Może jest kilka wschodzących gwiazdek jak Milik czy Zieiliński, ale przyjrzyj się składowi; to są w większości wyrobnicy i piłkarze przeciętni, żadne asy. Więc trzeba się cieszyć z tego co jest.


Ależ oczywiście. Popieram w 100%. Tylko wkurza mnie gadanie niektórych, że skoro jakoś idzie to nie wolno krytykować i uważać trenera za Boga. Cieszmy się z tego co mamy, ale nie odbierajmy nikomu konstruktywnej krytyki, bo ta się należy tej drużynie i trenerowi, który zaczyna popełniać min. błędy poprzedników.

Mój największy zarzut do AN jest taki, że powoli zaczyna grać nazwiskami (Makuszewski to wyjątek), to co było jego atutem na początku teraz nim przestało a mianowicie brak nosa do zawodników oraz zmian, które teraz mało wnoszą. Druzyna kolejny mecz ma słabe 2 połowy(co jest tego przyczyną), a trener nie potrafi odmienić druzyny jak nie idzie. Jak dla mnie zerowy wplyw na przebieg spotkania.

Co było widać z Danią, Broni tu go chyba tylko to, że po raz pierwszy od dawna nasz reprezentacja przegrywała 1-0. Trener i druzyna nie byli do tego chyba przygotowani, że muszą gonić wynik.

Jacor
Typer Sezonu 2020/21- 3. miejsce


Komentarzy: 744

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-10-07

Poziom ostrzeżeń: 0

06-09-2017, 15:20

Czyli jakie błędy? Jak z Rumunami wygrywaliśmy i graliśmy na jednego napastnika to wszyscy się podniecali Zielińskim. Z danią graliśmy takim samym systemem, przegraliśmy i wielki płacz: dlaczego nie gramy na dwóch napastników. Teraz po Kazachstanie, gramy na dwóch napastników, a ludzie narzekają, dlaczego tyle błędów w pomocy, dlaczego to, dlaczego śmo. Ludziom trudno dogodzić. Tak jak pisał @Marass, to jest coś za coś. Albo masz dwójkę z przodu i ryzykujesz przegrane pojedynki w pomocy, albo grasz z dwoma defensywnymi pomocnikami, ale kosztem jednego napastnika. Tak źle i tak niedobrze.

student137


Komentarzy: 399

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Smerf Drażniący Maruda

Dołączył: 2015-12-30

Poziom ostrzeżeń: 2

06-09-2017, 15:26

Jacor, dnia 06-09-2017, 15:20, napisał:
Czyli jakie błędy? Jak z Rumunami wygrywaliśmy i graliśmy na jednego napastnika to wszyscy się podniecali Zielińskim. Z danią graliśmy takim samym systemem, przegraliśmy i wielki płacz: dlaczego nie gramy na dwóch napastników. Teraz po Kazachstanie, gramy na dwóch napastników, a ludzie narzekają, dlaczego tyle błędów w pomocy, dlaczego to, dlaczego śmo. Ludziom trudno dogodzić. Tak jak pisał @Marass, to jest coś za coś. Albo masz dwójkę z przodu i ryzykujesz przegrane pojedynki w pomocy, albo grasz z dwoma defensywnymi pomocnikami, ale kosztem jednego napastnika. Tak źle i tak niedobrze.


Choćby z Danią i Kazachstanem.

Dlatego krytyka powinna być konstruktywną poparta czymś. Jak ktoś pisze, a by pisać to g.. się zna.
Mi się podoba opcja nr3 @Marasa. Czyli Zielu na ławce. Milik mnóstwo marnuje, ale odciąża Lewego i to wg mnie jest najważniejsze. Z tego powodu wolę grę 2 napastnikami i tak też powinnismy grać. Ja dla Zielińskiego nie widzę miejsca po prostu, Dobry zawodnik, ale nie pasuje do koncepcji którą powinniśmy grac.

EDIT: Akurat z Kazachstanem gra 2 napastnikami była dobra, tylko ten Milik :)

Jacor
Typer Sezonu 2020/21- 3. miejsce


Komentarzy: 744

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-10-07

Poziom ostrzeżeń: 0

06-09-2017, 15:34

student137, dnia 06-09-2017, 15:26, napisał:
Choćby z Danią i Kazachstanem.


Ale o jakie błędy chodzi?

student137


Komentarzy: 399

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Smerf Drażniący Maruda

Dołączył: 2015-12-30

Poziom ostrzeżeń: 2

06-09-2017, 15:37

Jacor, dnia 06-09-2017, 15:34, napisał:
Ale o jakie błędy chodzi?

Ot choćby 2 gol dla Danii czy sytuacja z Chiżniczenką. Jest jeszcze samobój w pierwszym meczu z Danią.

Jacor
Typer Sezonu 2020/21- 3. miejsce


Komentarzy: 744

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-10-07

Poziom ostrzeżeń: 0

06-09-2017, 15:40

Myślałem ,że o jakieś błędy trenera Ci chodzi a nie Glika. Sytuacja z Glikiem tylko pokazuje jaka jest piłka. możesz być ceniony, możesz grać w dobrym klubie, a na boisku popełniać niemal juniorskie błędy. I na to nic nie poradzi żaden trener, bo to jest ten element nieprzewidywalności.

Shrek


Komentarzy: 1499

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

06-09-2017, 17:42

Nie wiem, czy słuchaliście meczu i tego co mówił ( albo do czego namawiał ) Hajto, oraz to co mówił reporter z płyty chyba Marcin Fedek.

Hajto nalegał do jak największego ciśnięcia Kazachów. Mamy lepszych zawodników, więc grajmy piłką do przodu, prowadźmy atak pozycyjny - słusznie? Co jak co ale na Kazachów idealnie.

Co krzyczy Nawałka ( a przekazuje Fedek) - czekajmy na Kazachów, grajmy spokojnie przez tył, jesteśmy lepsi, to oni mają do nas podejść. I to starają się wykonywać zawodnicy. Dlaczego starają? Bo im to nie wychodzi. Przy pressingu jaki zastosował Kazachstan, a wcześniej Dania, obrońcy i środkowi pomocnicy pękają. Czy to jest ich wina?
Czy realizują polecenia trenera - no nie, bo szybko pozbywają się piłki. I tu wychodzi brak Krychowiaka ( albo grającego Krychowiaka), który po piłkę cofał się do linii stoperów. Tam był trzecim stoperem, który w razie czego, grał do szeroko ustawionych stoperów, lub nie bał się zagrać mniej, lub bardziej dokładnego crossa. On nie bał się brać na siebie ciężaru wyprowadzania piłki. Potrafił minąć zawodnika, dać się sfaulować. Nie wiem, czy w jego skórę miał się ubrać Mączyński, bo on najgłębiej z pomocników schodził ( w obu meczach), ale widać, że albo nie jest dobrze przygotowany fizycznie, albo brakuje mu takiej pewności siebie jaką ma Krychowiak. W drugiej połowie ( z KAZ) taką rolę próbował także pełnić Zieliński i wychodziło mu to niewiele lepiej, a w pewnym momencie nawet gorzej.

Zielu w klubie nie jest ustawiony za napastnikiem. Potrzebuje wokół siebie także kogoś, kto zamaskuje jego braki w odbiorze, a sam nie będzie wymagał piłki ( i znowu wracamy do Krychowiaka). Linetty takim zawodnikiem nie jest, Mączyński nie jest aż tak dobry w odbiorze, może Góralski.

@Jacor - Smuda miał do dyspozycje te same nazwiska. Chyba, ze chcesz porównać, że Lewandowski z drugiego sezonu w BVB,, to ten Sam Lewandowski co z Bayernu.
Błędy były, ale one się zawsze będą pojawiać. Problem zaczyna się pojawiać, gdy błędy są wciąż te same.

Nawałka się uczy - wie, że Kuba nie ma sił na 90 minut, teraz zaczął na ławce. Grosik z włączanym turbo, od czasu do czasu, także pewnie nie da rady grać całego meczu - więc jest dla niego alternatywa w postaci Wszołka, Makuszewskiego, czy może w przyszłości Żyro, lub Świderski. Ale buduje zawodników wiarą w ich umiejętności. Zieliński był najsłabszy w obu meczach, ale kto wie, czy dostając kolejną szansę od Nawałki, w październiku, nie strzeli decydującej bramki.

Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki