x

 

ZZA BRAMKI - REPREZENTACJA
OCENA mocne: 5, słabe: 0
zobacz komentarze

Liga Narodów. Polska - Bośnia i Hercegowina; ekscytacja!

15-10-2020, 00:55, Unikalnych wejść: 922
ZZA BRAMKI
REPREZENTACJA

Nie waham się napisać, że pierwsza połowa spotkania Polska - Bośnia i Hercegowina była bliska perfekcji. Co prawda obie bramki padły dopiero w ostatnich pięciu minutach, ale oglądając mecz nie miałem wątpliwości, że nasza drużyna w końcu je zdobędzie. Oczywiście pamiętam, że od 15. minuty, po usunięciu z boiska Ahmedhodžicia, graliśmy w przewadze, co nie zmienia faktu, że reprezentacja spisała się imponująco.

Pierwszą groźną okazję stworzyli goście - kąśliwy strzał Pjanicia wybronił Szczęsny. Było trochę bałaganu po naszej lewej stronie, ponieważ Reca, niestety, nie dostroił się do poziomu kolegów. Edin Višća robił z nim co chciał. Jednak, gdy Bośniacy zostali w dziesięciu, byli już tylko tłem dla koncertowo prezentujących się Polaków. Brakowało nam jednak wykończenia, m.in. Lewandowski z pięciu metrów huknął nad poprzeczką. Cała akcja była majstersztykiem - Linetty niekonwencjonalnie zagrał piętą do Góralskiego, a ten idealnie dograł do Roberta. Góralski po raz kolejny potwierdził, że jest nie tylko znakomity w destrukcji, ale potrafi również stwarzać sytuacje partnerom.

Bramki jednak w końcu padły, ponieważ paść po prostu musiały. W 40. minucie piłkę przejął w polu karnym Jóźwiak, próbował ustawić ją sobie do strzału, ale ubiegł go Robert Lewandowski i uzyskał prowadzeie. Tuż przed przerwą było 2:0. Kapitalna akcja z wisienką na torcie w postaci asysty Lewego i celnej główki Karola Linetty'ego.

 

Po zmianie stron koncert trwał nadal. Mateusz Klich (który zagrał nareszcie bardzo przyzwoicie) posłał półgórną piłkę do Lewandowskiego, a ten bez przyjęcia umieścił ją w siatce. Bośniacy reklamowali spalonego, ale ich próba założenia pułapki ofsajdowej była kompletnie nie udana. Kilka minut później selekcjoner zdjął z boiska naszego kapitana, a Polacy nie forsowali już tempa. Kilka dalszych zmian sprawiło, że gra nie była już tak płynna i efektowna, jak pomiędzy 15. a 60. minutą. Spokojnie, bez większych incydentów dowieźliśmy zwycięstwo do końca.

Tymczasem w Bergamo Włosi zremisowali 1:1 z Holandią i Polska została niespodziewanie liderem grupy! A może warto pokusić się o sprawienie sensacji i za miesiąc powalczyć o awans?! Pierwsze miejsce w TAKIEJ grupie, biorąc nawet poprawkę na rangę rozgrywek, byłoby fantastycznym osiągnięciem! Trzymamy kciuki! Wystarczy przywieżć remis z Italii i wygrać u siebie z Holandią.

 

 

 


14/10/2020 Wrocław POLSKA - BOŚNIA I HERCEGOWINA 3-0 (2-0)


sędziował: Craig Pawson (Anglia), widzów: ?
 
żółte kartki: Klich, Bednarek (Polska) - Džeko, Kolašinac, Hajradinović (BiH)
czerwona kartka: Ahmedhodžić (BiH) - 14 min.


1-0 Robert Lewandowski 40 (asysta: Jóźwiak)
2-0 Karol Linetty 45 - głową (asysta: Lewandowski)
3-0 Robert Lewandowski 52 (asysta: Klich)


POLSKA: Szczęsny - Kędziora (72, Bereszyński), Glik, Bednarek, Reca - Góralski, Linetty - Jóźwiak (72, Karbownik), Klich (64, Piątek), Grosicki (64, Kądzior) - Lewandowski (58, Milik).

Trener-selekcjoner: Jerzy Brzęczek.

 

BOŚNIA I HERCEGOWINA: Šehić - Cipetić, Ahmedhodžić, Saničanin, Kolašinac - Višća (58, Gojak), Pjanić (33, Hadžikadunić), Cimirot, Hadžiahmetović (74, Hajradinović), Krunić (73, Milošević) - Džeko (58, Prevljak).

Trener-selekcjoner: Dušan Bajević.


 

Wyniki 4 kolejki gier w naszej grupie:



Tabela:


Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE

kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020


Komentarzy: 2327

Grupa: Moderator

Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

15-10-2020, 05:38 , ocenił powyższy materiał: mocne - Doceniam to, co robisz

Ostatnio psioczyłem na Brzęczka, ale wczoraj to mnie zaimponowali! Trzeba Brzęczkowi oddać co Brzęczkowe. Wczorajszy mecz był bardzo dobry w naszym wykonaniu. I jak napisał autor jedynie Reca grał tak że aż zęby momentami bolały. Oby więcej takich spotkań. Ale spojrzmy ile Lecha było na murawie :) Bednarek, Kedziora, Linetty, Jóźwiak, Lewandowski.

ElHarnas


Komentarzy: 423

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2018-05-25

Poziom ostrzeżeń: 0

15-10-2020, 07:55 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Wszystko ładnie, ale spójrzmy odrobinę chłodnym okiem. Do momentu czerwieni nie tylko Reca w naszych szeregach wydawał się zagubiony. Bośnia przyjechała do nas prowadzić grę i nie bardzo mieliśmy pomysł jak się im przeciwstawić. NIe zrzucajmy, że wszystkie ich groźne ataki były dlatego, że słaby był Reca.
Trzeba oddać kadrze, że kiedy Bośnia grała w dziesiątkę, to zostaliśmy zmuszenie do naszej "ulubionej" gry pozycyjnej i wyglądało to całkiem przyjemnie.
Nie potrafię się jednak oprzeć wrażeniu, że Bośniacy wcale nie cofnęli się aż tak bardzo i nie bronili w 10 w polu karnym. Jakby wierząc, że Polakom to zawsze da się coś wcisnąć.
Lewandowski nadal wygląda na zmęczonego, ale zrobił to, co do niego należało. To się chwali. Co los zabrał przy 0:0 kiedy piłka skoczyła tuż przed strzałem, to oddał przy asyście do Linettego. Tam też skoczyła i piszczelem poszedł ładny lobik. Gdyby Lewy trafił to czysto, nie wiem czy parabola byłaby wystarczająca żeby spaść za obrońcę.
Ale to już takie tam czepianie. Generalnie my zagraliśmy bardzo dobre zawody. Co ważniejsze, z pomysłem. Druga bramka Lewego myślę, że była ćwiczona. Zejście do skrzydła, przerzut, a potem truchcik w pole karne, w którym obrońcy mają już kogo kryć i czysta pozycja. Lewy wszedł jak do domu.
Wydaje mi się jednak, że Bośniacy przyjechali do nas po zwycięstwo i kartka ich podłamała. Nie widziałem w późniejszych minutach zbyt wiele jakości w ich grze. Dlatego wstrzymuję się z optymizmem.
Cieszy fakt, że w momencie kiedy los nam sprzyjał, to wzieliśmy piłkę i już jej nie oddaliśmy. Zagraliśmy na własnych warunkach. Ale do tego musiały się stworzyć odpowiednie okoliczności i to mój zarzut. Choć oczywiście 15 minut to za krótko, by wyrokować. Może byśmy się rozkręcili.

weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce


Komentarzy: 1834

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

15-10-2020, 08:39 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Mecz dobry. Cel minimum czyli pozostanie w Dywizji A praktycznie osiągnięte. Za bardzo nie wierzę, że uda się wygrać tą grupę, ale w listopadzie chłopaki mogą zagrać na luzie i kto wie :D. W tej chwili po prostu cieszmy się dobrą grą w październiku.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

15-10-2020, 09:01

Też nie bardzo wierzę, ale w sumie to nie są rozgrywki wysokiej rangi, można grać na luzie, więc kto wie :-)

kuboll112


Komentarzy: 1213

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2016-12-27

Poziom ostrzeżeń: 1

15-10-2020, 18:25 , ocenił powyższy materiał: mocne - Doceniam to, co robisz

Nie oglądałem meczu z Finami ani z Włochami, a tutaj proszę oglądałem Bośnię i Mateusz Klich wreszcie pokazał o co mu tak na prawdę chodzi, ma być of. pomem, zagrać kombinacyjnie z Lewym, być podwieszonym pod naszego lidera, wreszcie miał inną rolę na boisku, Brzęczek chyba widzi w nim jakość na treningach i dlatego stawia na piłkarza Leeds, a nie na drugiego napastnika w taktyce (Milik i Piątek to od jakiegoś czasu no comment.. ;)

HoldTheDoor


Komentarzy: 111

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2018-07-07

Poziom ostrzeżeń: 0

15-10-2020, 19:04

Ja wiem czy jest się czym ekscytować. Wygraliśmy z 50 drużyną rankingu fifa, która grała przez 75 minut w 10, a w pierwszym składzie wyszedł gość, który odbił się od 3 ligi w Hiszpanii. Dobrze, że wygrali, ale wcale nie zdominowali przeciwnika, zwłaszcza jak zszedł Lewandowski to gra przestała się układać.

Rychooo


Komentarzy: 815

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 2

16-10-2020, 14:52 , ocenił powyższy materiał: mocne - Daję okejkę na zachętę

Daję okejkę na zachętę
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki