x
Przed tym spotkaniem wydawało się, że mamy wszystkie atuty w swoich rękach. Wystarczał nam bowiem remis, aby w barażach nie wpaść na takie zespoły jak choćby Portugalia, Włochy czy Szwecja, o których sile mogliśmy się przekonać całkiem niedawno na własnej skórze. Niestety, dziś nic już tak proste nie jest...
A wszystko dlatego, że mag z Portugalii, „dzięki“ któremu przeżyliśmy koszmarny rok, zdecydował, że na dzisiejsze spotkanie - niezwykle istotne! - nie wystawi naszego najlepszego zawodnika! To całe pieprzenie, że Lewandowski „musi odpocząć", ponieważ od początku sezonu rozegrał „już“ 1438 minut... Komunikat wystosowany przez niedorzecznika PZPN był zgoła bezczelny:
Cała sytuacja to totalna kpina i policzek wymierzony w ludzi, którzy kupili bilety na ten mecz i zostali w perfidny sposób oszukani. Wielu ojców zabrało pewnie swoich synów na stadion tylko po to, aby pokazać im „Lewego“. Tymczasem musieli zadowolić się Piątkiem i Cashem. Cały czas próbuję dociec, dlaczego Paulo Sousa zachowuje się jak sabotażysta? Przecież argument o „potrzebie odpoczynku“ łatwo obalić! Po kiego grzyba wystawiał „zmęczonego“ Lewandowskiego przeciwko Andorze, kiedy to właśnie tam Piątek, Milik, Świderski czy nawet Benedyczak z Kamińskim (gdyby dostali szansę) odnieśliby łatwe zwycięstwo?! Więcej! Andora od 1 (tak, pierwszej!) minuty grała w dziesiątkę, więc na co był tam potrzebny Robert?! Na jaki wuj było nim tyrać po sztucznej nawierzchni przez 90 minut?! Nie, panie i panowie, on tam potrzebny nie był ! On był potrzebny dzisiaj! Niestety, dziś nie było go nawet w protokole meczowym. Pominięto go, choć nie był zagrożony odsunięciem za kartki, ani nie uskarżał się na zdrowie. Ja się zatem, kurwa, pytam - cóż jest ważniejszego od dobra drużyny narodowej?! Jakiś mało istotny, piątkowy meczyk w bundeslidze?!
Jestem wściekły, naprawdę. Ponieważ przez hucpę i sabotaż sztabu szkoleniowego wpieprzyliśmy się na niezłą minę! Nie zagrał od początku Zieliński (wszedł w drugiej połowie), nie zagrał Glik, a obydwaj powinni znaleźć się w pierwszym składzie! Gra obronna reprezentacji Polski była bowiem tragikomiczna. Szeroko reklamowany i pieszczony przez niektórych gryzipiórków Cash zaprezentował się fatalnie, a gdyby sędzia miał więcej odwagi, to za brutalny faul pokazałby mu nie żółtą, a czerwoną kartkę. To nie jest przypadek, że w Anglii zawodnik ten nigdy nie zagrał w żadnej z reprezentacji młodzieżowych, nie mówiąc już o pierwszej drużynie. Jest po prostu za słaby. A już ględzenie o jakimś „polskim Cafu“ przyprawia mnie o mdłości pomieszane z napadami szaleńczego śmiechu.
Cash był fatalny, ale to, co wyczyniał Puchacz trudno nawet opisać i umieścić na jakiejkolwiek skali. Zawodnik ten gra identycznie, jak podczas EURO, nie rozwinął się ani o jotę. Przykro to pisać, ale przypomina imbecyla, któremu zaaplikowano anaboliki i dzięki temu wierzga bez ładu i składu od pola karnego do pola karnego. Koń do biegania, nic poza tym. Zero myślenia, taktyczne dno, technika na poziomie ekstraklapy. Z jego gry do przodu totalnie nic nie wynika, a z tyłu jest zagrożeniem dla własnej drużyny. Nic więc dziwnego, że jeszcze nie zadebiutował w lidze niemieckiej, o co ma czelność mieć... pretensje! Ale przy sztucznie wymyślonym i narzuconym nam systemie gry, „wahadłowy“ jakiegoś podrzędnego Unionu Berlin (w którym jako się rzekło, nie gra) dostaje - z braku laku - regularne szanse gry w reprezentacji Polski! Efekt? Widzieliśmy. Puchacz zawalił obydwa gole. Pierwszego na spółkę z Moderem, który spóźnił się do krycia...
Nie mam pojęcia kiedy ten przepłacany krasomówca-treneiro pójdzie po rozum do głowy i zrozumie, że nam 1-3-5-2 nie leży!!! A nie leży dlatego, że nie mamy do tego systemu wykonawców. Tymczasem on brnie w to bagno od samego początku i efekty widzimy. Cały rok tragiczny i przeplatany super zwycięstwami: z Andorą, San Marino oraz Albanią! Bo nikogo innego nie udało się ograć! To jest właśnie „dorobek“ Paulo Sousy! Kiedy słyszałem przed EURO, że on „miał za mało czasu“, to ogarniał mnie pusty śmiech! Teraz też miał za mało czasu?! Minął cały cholerny rok, a my tak, jak traciliśmy bramki po stałych fragmentach, tak nadal je tracimy! A przecież są to rzeczy najłatwiejsze do rozrysowania na pieprzonej tablicy i wytrenowania. Tymczasem gola po wolnym strzela nam Andora, a kilka dni później następuje „powtórka z rozrywki“ z Węgrami. Dodajmy również, że San Marino jedyną swoją bramkę w tych eliminacjach wbiło właśnie reprezentacji Polski... To jest dramat, prawdziwy dramat. Ogólnie za kadencji Sousy straciliśmy 20 goli (w 15 meczach) w tym połowę po stałych fragmentach!
Teraz krótko o naszej sytuacji przed barażami. Przede wszystkim nie jesteśmy już pewni tego, czy zostaniemy rozstawieni. Aby tak było, jutro musimy liczyć na innych. Jeśli Walia wygra lub zremisuje z Belgią, a któryś z trzech zespołów (Turcja, Holandia, Norwegia) zajmie drugie miejsce w swojej grupie z bilansem lepszym od naszego, wtedy stracimy szansę na rozstawienie. Musimy liczyć na to, że Belgowie wygrają na wyjeździe z Walią (a nie grają już o nic, bo awans mają w kieszeni) oraz wierzyć, że Czarnogóra jest w stanie urwać punkty Turkom. A wystarczyło zremisować z Węgrami, abyśmy czekali spokojnie, rozstawieni, na losowanie!!!
Miałeś, chamie, złoty róg....
15/11/2021 Warszawa POLSKA - WĘGRY 1-2 (0-1)
sędziował: Tiago Bruno Lopes Martins (Portugalia), widzów: ok. 56 000
żółte kartki: Klich, Cash, Puchacz, Kędziora (Polska) - Z. Nagy, Schön, Attila Szalai, Gazdag (Węgry)
0-1 András Schäfer 37
1-1 Karol Świderski 61 - głową (asysta: Bednarek)
1-2 Dániel Gazdag 80
POLSKA: Szczęsny - Dawidowicz, Bednarek, Kędziora - Cash (46, Jóźwiak), Linetty (65, Frankowski), Klich, Moder (46, Zieliński), Puchacz (83, Płacheta) - Piątek (65, Milik), Świderski.
Trener-selekcjoner: Paulo Sousa.
WĘGRY: Dibusz - Fiola, Lang, At. Szalai - Négo, Á. Nagy (90, Vécsei), Schäfer, Z. Nagy - Varga (58, Gazdag), Ád. Szalai (89, Hahn), Schön (72, Kiss).
Trener-selekcjoner: Marco Rossi.
Pozostałe wyniki 10 kolejki w naszej grupie:
Tabela końcowa grupy I:
Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce
Komentarzy: 1836
Grupa: Moderator
Ranga: Korespondent Wojenny
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2017-10-19
Poziom ostrzeżeń: 0
16-11-2021, 07:12 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Ogólnie za to kunktatorstwo należą nam się Włochy lub Portugalia w pierwszej rundzie baraży.
kubilaj2
Wicemistrz Polski FM 2023
Komentarzy: 694
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Dołączył: 2017-12-26
Poziom ostrzeżeń: 0
16-11-2021, 07:19 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Wyczyny większości można było podziwiać wczoraj(Moder? No błagam...)
Przede wszystkim zgubiły nas zbyt śmiałe ataki - trzeba było odpocząć, co wykorzystali Węgrzy.
Z kolei o ile z brakiem Lewego się zgodzę, tak Glik... no nie wiem - IMO Bednarek już jest lepszy.
Lewy... wziął udział w bankiecie miliardera.
TRZYMAJCIE MNIE!!!
Dario
Komentarzy: 622
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-08-13
Poziom ostrzeżeń: 0
16-11-2021, 09:05 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Peter
Strażnik Galaktyki
Komentarzy: 1745
Grupa: Root Admin
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Ranga sponsorska: Sponsor
Dołączył: 2017-08-15
Poziom ostrzeżeń: 0
16-11-2021, 09:28 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
kuboll112
Komentarzy: 1213
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2016-12-27
Poziom ostrzeżeń: 1
16-11-2021, 09:56 , ocenił powyższy materiał: mocne - Gdyby tego nie było, strona stałaby się uboższa
Fetty
Komentarzy: 422
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-03-25
Poziom ostrzeżeń: 0
16-11-2021, 09:58 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Fetty
Komentarzy: 422
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-03-25
Poziom ostrzeżeń: 0
16-11-2021, 10:12
Chyba nie wiesz, na czym polegają baraże a napisałem o tym wyżej. Cash ma umiejętności? Wczoraj w meczu gorzej zagrał tylko ten żałosny Puchacz. Gdyby Cash miał umiejętności to by chociaż w angielsiej młodzieżówce grał. @Mahdi bardzo dobrze go podsumował. Jest to śmieszny i pokraczny koleś, który wczoraj przez cały mecz nie umiał celnie dośrodkować, a pod naszą bramką rozpalał ogniska, np. strata kiedy kiwał się tak nieudolnie, że omal nie padł gol. Na whocored dostał najgorszą notę z całej drużyny:
Massey20
Nagroda Fair Play w eliminacjach 2. i 3. Edycji RM, Mistrz Polski FM 2018
Komentarzy: 370
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Dołączył: 2015-12-02
Poziom ostrzeżeń: 0
16-11-2021, 10:17 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Fetty - najpierw grasz jeden mecz półfinałowych (zespoły rozstawione i nierozstawione), potem grasz jeden mecz finałowy (następuje losowanie par i gospodarza).
kuboll112
Komentarzy: 1213
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2016-12-27
Poziom ostrzeżeń: 1
16-11-2021, 10:24
Macca
Komentarzy: 207
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2019-01-12
Poziom ostrzeżeń: 0
16-11-2021, 10:41 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się